|
takie tam... |
|
Podobno od marca (czy jakoś tak) strefa ma się zwiększyć ? Jakie będą teraz granice strefy płatnego parkowania ?
-- Mithos
"Mithos" <fake@adres.pl> wrote in message news:ghp0vi$mnm$1@news.onet.pl...[color=blue] > Podobno od marca (czy jakoś tak) strefa ma się zwiększyć ? Jakie będą > teraz granice strefy płatnego parkowania ?[/color]
OIDP to od czerwca. Sprobuj poszukac na stronie stolecznej, albo w jakiejs gazecie. Pamietam tylko to, co mnie zywotnio interesuje - w strefie ma sie znalezc cale Powisle - od Starego Miasta po Lazienki. I az po Wisle.
-- Axel
Axel wrote:[color=blue] > OIDP to od czerwca. Sprobuj poszukac na stronie stolecznej, albo w > jakiejs gazecie. Pamietam tylko to, co mnie zywotnio interesuje - w > strefie ma sie znalezc cale Powisle - od Starego Miasta po Lazienki. I > az po Wisle.[/color]
Mogliby Ochotę dołączyć. Może jak za kilka lat będzie trzeba zamknąć Śródmieście dla osobowych, to płatna strefa wskoczy na okoliczne dzielnice :D
pozdrawiam, Kosu
Kosu pisze:[color=blue] > Mogliby Ochotę dołączyć. Może jak za kilka lat będzie trzeba zamknąć > Śródmieście dla osobowych, to płatna strefa wskoczy na okoliczne > dzielnice :D[/color]
Śródmieście nigdy nie będzie całkowicie zamknięte dla samochodów osobowych z uwagi na to, że mieszka tam dużo ludzi.
Poza tym w strefie można bezpłatnie parkować (5 parkometrów), wystarczy mieć tymczasowy meldunek. Myślę, że sporo osób może wtedy handlować meldunkami, bo co komu szkodzi zameldować w 20 metrowym mieszkaniu 10 osób i zgarniać za to np. po 200 PLN/miesięcznie od osoby (parkowanie w strefie wyjdzie pewnie trzy razy tyle)? Zwłaszcza, że po wyrobieniu "abonamentu mieszkańca" można się wymeldować, bo kto niby to sprawdza ?
Zresztą meldunek ma być tak czy inaczej zniesiony, więc zapewne będzie wystarczyło, że ja u Pana X mieszkam, a Pan X to potwierdzi. To, że Pan X ma 20 metrowe mieszkanie, a zamieszkuje u niego 10 osób to inna sprawa, która de facto nie ma żadnego znaczenia z formalnego punktu widzenia i abonament mieszkańca będzie musiał zostać wydany.
-- Mithos
zanim się zwiększy to chyba najpierw musi zacząć działać, bo podobno padaka straszna, większość biletomatów nie działa a miasto uwzględnia reklamacje :-) więc na razie to chyba w ogóle nie warto płacić, tak w radiu mówili :-)
Mithos <fake@adres.pl> writes: [color=blue] > Zresztą meldunek ma być tak czy inaczej zniesiony, więc zapewne będzie > wystarczyło, że ja u Pana X mieszkam, a Pan X to potwierdzi. To, że > Pan X ma 20 metrowe mieszkanie, a zamieszkuje u niego 10 osób to inna > sprawa, która de facto nie ma żadnego znaczenia z formalnego punktu > widzenia i abonament mieszkańca będzie musiał zostać wydany.[/color]
Powinien przyslugiwac po prostu 1 abonament parkingowy na 1 mieszkanie i koniec. Nikogo nie powinno interesowac, czy ja tam mieszkam, czy tylko kochanke odwiedzam.
Natomiast na wiecej stanowisk niz jedno na mieszkanie to po prostu miejsca nie ma.
MJ
Michal Jankowski pisze:[color=blue] > Powinien przyslugiwac po prostu 1 abonament parkingowy na 1 > mieszkanie i koniec. Nikogo nie powinno interesowac, czy ja tam > mieszkam, czy tylko kochanke odwiedzam.[/color]
Dlaczego ? Mieszkanie nie jest równe mieszkaniu. 4 pokojowe mieszkaniu, w którym mieszkają 4 dorosłe osoby, chyba powinno mieć więcej miejsc parkingowych niż kawalerka ? [color=blue] > Natomiast na wiecej stanowisk niz jedno na mieszkanie to po prostu > miejsca nie ma.[/color]
Jest limit : jeden mieszkaniec = jedno miejsce. I to jest słuszne.
-- Mithos
Mithos nabazgrał:[color=blue] > Michal Jankowski pisze:[color=green] >> Powinien przyslugiwac po prostu 1 abonament parkingowy na 1 >> mieszkanie i koniec. Nikogo nie powinno interesowac, czy ja tam >> mieszkam, czy tylko kochanke odwiedzam.[/color] > > Dlaczego ? Mieszkanie nie jest równe mieszkaniu. 4 pokojowe mieszkaniu, > w którym mieszkają 4 dorosłe osoby, chyba powinno mieć więcej miejsc > parkingowych niż kawalerka ? >[color=green] >> Natomiast na wiecej stanowisk niz jedno na mieszkanie to po prostu >> miejsca nie ma.[/color] > > Jest limit : jeden mieszkaniec = jedno miejsce. I to jest słuszne.[/color]
Się w końcu zdecyduj: per mieszkanie czy per mieszkaniec ma być?
Mithos pisze: [color=blue] > Jest limit : jeden mieszkaniec = jedno miejsce. I to jest słuszne.[/color]
tylko jakby miejsca nie ma
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:2n3agvn5s9.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl... [color=blue] > Powinien przyslugiwac po prostu 1 abonament parkingowy na 1 > mieszkanie i koniec.[/color]
Moim zdaniem nie powinno być żadnych abonamentów. To dużo łatwiejsze w administracji. I uniemożliwia przekręty. Jeśli ktoś mieszka w centrum to może: 1. płacić jak wszyscy 2. zorganizować sobie parking na terenie własnej posesji 3. wyprowadzić się poza centrum 4. sprzedać samochód
Nie widzę powodu dlaczego ktokolwiek miałby być uprzywilejowany przy wykorzystaniu publicznej przestrzeni.
-- Paweł wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania
Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@poczta.fm> napisał w wiadomości news:ghqe0i$38m$2@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Mithos pisze: >[color=green] >> Jest limit : jeden mieszkaniec = jedno miejsce. I to jest słuszne.[/color] > > tylko jakby miejsca nie ma[/color]
to niech budują garaże wielopoziomowe w dół/górę - to robota dla miasta, nie ma przebacz dla 'nasego: NIE DA SIE' ograniczenia w dół pewnie wynikają z naszej wielce rozgałęzionej sieci metra ];>
pozdrówka Paweł
ps. jestem warszawiakiem z urodzenia i znam tutejsze realia ale nadal uważam że są sprawy ważne i ważniejsze. stadion legii może być sobie ważny ale miejsca postojowe są IMO ważniejsze
On Wed, 10 Dec 2008 21:11:21 +0100, Mithos <fake@adres.pl> wrote: [color=blue] >To, że Pan >X ma 20 metrowe mieszkanie, a zamieszkuje u niego 10 osób to inna >sprawa,[/color]
Ty żeś nie widział jak mieszkają przedstawiciele handlowi zwani pieszczotliwie "pechowcami" a właściwie akwizytorami. Jak kiedyś pracowałem w takiej firmie (dział IT/telekomunikacja a nie sprzedaż ;-) ) to jak pierwszy raz trafiłem do takiego "kołchozu" pełen podziwu byłem jak tak mozna żyć. Żeby ciąć koszty w 4 pokojowym mieszkaniu mieszkał w jednym pokoju właściciel-alkoholik (żył tylko z wynajmu i tego co mu kupili do żarcia lokatorzy) i 9 osób. Mieszkanie takie w bloku - jakieś ~60 m^2.
Zdrówko
Dnia Wed, 10 Dec 2008 21:17:58 +0100, Michal Jankowski napisał(a): [color=blue] > Powinien przyslugiwac po prostu 1 abonament parkingowy na 1 > mieszkanie i koniec. Nikogo nie powinno interesowac, czy ja tam > mieszkam, czy tylko kochanke odwiedzam.[/color]
Tak! Wszystkim po rowno! Tak bedzie dobrze!
....zaraz... przypadkiem nie przerabialismy juz tego kiedys? [color=blue] > Natomiast na wiecej stanowisk niz jedno na mieszkanie to po prostu > miejsca nie ma.[/color]
Budowac pod ziemia. A na poczatek nie wywalac wiekszosci miejsc parkingowych przy kazdym kolejnym remoncie.
-- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl
> > Natomiast na wiecej stanowisk niz jedno na mieszkanie to po prostu[color=blue][color=green] > > miejsca nie ma.[/color] > > Budowac pod ziemia. A na poczatek nie wywalac wiekszosci miejsc > parkingowych przy kazdym kolejnym remoncie. >[/color]
Oczywiście za pieniądze miasta czyli wszystkich czyli niczyje tak? Zwłaszcza dla tych darmozjadów którzy mieszkają w Warszawie a płacą podatki np. w Wałbrzychu.
Słuchaj jeżeli stać Cię na auto to powinno Cię być stać na miejsce parkingowe. Miasto nie ma żadnego obowiązku zapewniać go komukolwiek, zrozum to człowieku. Na zachodzie niektórzy właśnie dlatego nie kupują aut. A u nas?
U nas każdego stać nawet bezrobotnych. Byle kto (np. 19 letni dresiarz) kupuje sobie 18 letnie BMW i pakuje się nim do Centrum - a co nie stać go?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|