|
takie tam... |
|
I znowu obrazek z miasta... Jadę sobie Osią od Bujwida (a właściwie - już grzecznie stoję na światłach do skrętu w Norwida). Po przejściu dla pieszych (w poprzek ulicy!!!) od lewej strony jedzie sobie chłopak z dziewczyną na motorze/dużym skuterze koloru czerwonego...
Oczywiście piesi mają czerwone, grzecznie stoją, palant przeciska sie między nimi, by zjechać z jezdni...
Powtarza ten manewr po drugiej stronie torowiska i przed ruszającymi w stronę jaja samochodami (zapaliło im się właśnie zielone, gdy wjechał na przednie koło przekroczyło krawężnik...) przejeżdża drugą jezdnię.
Po czym jak gdyby nigdy nic jedzie chodnikiem i parkuje swój pojazd po prawej stronie budynku Uniwersytetu Przyrodniczego...
Mam wrażenie, ze coraz częściej użytkownicy zmotoryzowanych jednośladów korzystają z ciągów pieszych, pieszo-rowerowych i ścieżek rowerowych.
Gdzie jest Policja i Straż Miejska? Tym bardziej, ze ostatnio ci ostatni ani nie przeprowadzają dzieci przez ulice pod szkołami, ani nie łapią z fotoradarem, a już na pewno nie blokują/"lawetują" nieprawidłowo zaparkowanych samochodów...
Pozdrawiam Wojtek
zgadza sie, zjawisko narasta, jeden taki buc mało mnie rozjechał na Ostatnim Groszu, drugi dwa dni później skracał sobie trasę drogą dla rowerów...
--
sprzedajemy ładny widok przed oknem [url]www.domdekor.com.pl[/url]
Użytkownik "625" <P.Filar@gmail.com> napisał w wiadomości news:bfe160cc-d1be-472b-a15e-ec5164ad5f81@y21g2000hsf.googlegroups.com... [color=blue] > wczoraj widziałem jak lawetowali na Biskupiej.[/color]
powinni jeszcze w ramach kary lewatywować kierowcę przed wydaniem auta z parkingu policyjnego ;)
-- pozdrawiam P.
Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie) pisze: [color=blue] > Mam wrażenie, ze coraz częściej użytkownicy zmotoryzowanych jednośladów > korzystają z ciągów pieszych, pieszo-rowerowych i ścieżek rowerowych. >[/color] zgadza sie, zjawisko narasta, jeden taki buc mało mnie nie rozjechał na Ostatnim Groszu, drugi dwa dni później skracał sobie trasę drogą dla rowerów...
--
sprzedajemy ładny widok przed oknem [url]www.domdekor.com.pl[/url]
Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie) pisze: [color=blue] > Mam wrażenie, ze coraz częściej użytkownicy zmotoryzowanych jednośladów > korzystają z ciągów pieszych, pieszo-rowerowych i ścieżek rowerowych.[/color]
Typowe, co gorsza często wynika z nie wiadomo skąd bioracego się przekonania że przepis im na to pozwala. Do tego dołączją się jeszcze dziadki na popierdółkach (rower z silnikiem) myślący podobnie.
-- Ziemo
Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie) pisze:
*ciach*
Lepszy jest gostek na skuterku w kolorach głównego bohatera bajki "Gdzie jest Nemo" ;-> Jeździ sobie radośnie w największych korkach przed autami z prędkością 10-20km/h, czasami przy dwóch pasach ruchu jadąc zygzakiem z pasa na pas. Dwukrotnie zaobserwowałem (w okolicach dworca PKS oraz Galerii Dominikańskiej), że nie mając możliwości przejechania między autami w korku - w momencie pojawienia się takiej możliwości opluwa mijane auta. Z raz też widziałem radosne kopnięcie po czym gaz do dechy. Ostatnio jeden pan się zdenerwował i widząc jak opluwane jest jego auto podjechał do policji stojącej na światłach... no cóż, nie chciało im się wysiadać :D Chciało by się pokazać z bliska mu zderzak czy zasadzić równie przyjemnego kopniaka.. ale pewnie będzie się odpowiadać jak za człowieka. Może jakiś wysłannik sfrustrowanych użytkowników jednośladów? ;->
-- * Mimo wysokich kosztów, życie jest nadal bardzo popularne... * Pozdrawiam, sez. * mail: [url]http://cerbermail.com/?hHgQBdOOrK[/url] * GyGY: 1327427
gg pisze:[color=blue] > Użytkownik "625" <P.Filar@gmail.com> napisał w wiadomości > news:bfe160cc-d1be-472b-a15e-ec5164ad5f81@y21g2000hsf.googlegroups.com... >[color=green] >> wczoraj widziałem jak lawetowali na Biskupiej.[/color] > > powinni jeszcze w ramach kary lewatywować kierowcę przed wydaniem auta z > parkingu policyjnego ;) >[/color] Policja też ma sporo za uszami- wczoraj na skrzyżowaniu Piłsudskiego/Świdnicka jadący od Arkad radiowóz wcale nie na sygnale skręcał w lewo- mimo zakazu. Za nim normalnie jeszcze kilku...
-- Marcin Kowalczyk
"Maszynista parowozu obowiązany jest w przypadku nawet największego niebezpieczeństwa do pełnienia swoich obowiązków z całą przytomnością i nie powinien opuścić parowozu, dopóki nie wyczerpie wszystkich środków służących do zapobiegnięcia grożącemu niebezpieczeństwu lub mogących go przynajmniej zmniejszyć. ---------------- [url]http://www.covalus.pl[/url] -------------------------
Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie) pisze:[color=blue] > I znowu obrazek z miasta... > Jadę sobie Osią od Bujwida (a właściwie - już grzecznie stoję na > światłach do skrętu w Norwida). > Po przejściu dla pieszych (w poprzek ulicy!!!) od lewej strony jedzie > sobie chłopak z dziewczyną na motorze/dużym skuterze koloru > czerwonego... >[/color]
Ale na pewno nie widziales takiego obrazka: Wyjazd ze stacji BP na Boya-Zelenskiego. Zniechecony nieruszajaca sie kolejka do swiatel kierowca Smarta wjechal sobie na droge rowerowa(sic!!!), pojechal nia ~30 m, po czym zjechal na droga na przejsciu dla pieszych. Ten skuter przy nim to pikus :)
pzdr. artmoon
artmoon <artmoon@o2.pl> wrote: [color=blue] > Ale na pewno nie widziales takiego obrazka: > Wyjazd ze stacji BP na Boya-Zelenskiego. Zniechecony nieruszajaca sie > kolejka do swiatel kierowca Smarta wjechal sobie na droge > rowerowa(sic!!!), pojechal nia ~30 m, po czym zjechal na droga na > przejsciu dla pieszych. Ten skuter przy nim to pikus :)[/color]
Na krakowskiej przed remontem to byla normalka ze kierowcy aut osobowych jezdzili po chodnikach.
artmoon pisze: ....>8[color=blue] > kierowca Smarta wjechal sobie na droge > rowerowa(sic!!!), pojechal nia ~30 m, po czym zjechal na droga na > przejsciu dla pieszych.[/color]
Jesli Smart dal rade wlaczyc sie do ruchu bez problemow a dupek na poczatku kolekji dalej sie nie mogl zdecydowac to brawo dla tego ze Smarta!
Pozdrawiam Sir Piernik
Sir Piernik pisze:[color=blue] > Jesli Smart dal rade wlaczyc sie do ruchu bez problemow a dupek na > poczatku kolekji dalej sie nie mogl zdecydowac to brawo dla tego ze Smarta![/color]
Nie mogl bo mial czerwone swiatlo. A smart owszem, wlaczyl sie do ruchu na zielonym dla pieszych (czemu nie, w koncu jechal po chodniku). Wiec nie wiem czy takie brawo.
pozdrawiam artmoon
Covalus pisze: [color=blue] > Policja też ma sporo za uszami- wczoraj na skrzyżowaniu > Piłsudskiego/Świdnicka jadący od Arkad radiowóz wcale nie na sygnale > skręcał w lewo- mimo zakazu. Za nim normalnie jeszcze kilku...[/color]
Ledwo co kilka miesięcy temu postawiono ten znak. Nie wszyscy zdążyli już o tym przeczytać w gazecie, to skąd mają wiedzieć.
Policjanci jeszcze bardziej zapracowani byli, to skąd mają wiedzieć
pozdrawiam -- Kffiatek
Użytkownik "Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)" <w-h-e-a-r-t.USUN_TO_I_KRESKI@box43.pl> napisał w wiadomości news:g42bt5$bmf$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...[color=blue] >I znowu obrazek z miasta... > Jadę sobie Osią od Bujwida (a właściwie - już grzecznie stoję na > światłach do skrętu w Norwida). > Po przejściu dla pieszych (w poprzek ulicy!!!) od lewej strony jedzie > sobie chłopak z dziewczyną na motorze/dużym skuterze koloru > czerwonego...[/color]
No to jesteś w stanie rozróżnic motór od skutera czy nie bardzo?
[color=blue] > Oczywiście piesi mają czerwone, grzecznie stoją, palant przeciska > sie między nimi, by zjechać z jezdni...[/color]
No i w czym problem? To że ktos wjechał na chodnik czy w tym że koleś był na skuterze? A gdyby był rowerem to też byłbyś tak zbulwersowany? Jaką widzisz różnicę jeżelic hodzi o bezpieczeństwo pieszych?
[color=blue] > Po czym jak gdyby nigdy nic jedzie chodnikiem i parkuje swój pojazd > po prawej stronie budynku Uniwersytetu Przyrodniczego...[/color]
Jak rowery tak moga parkowac to dlaczego nie skutery/motocykle? Nie przypieprzasz się za mocno? Tak z głupoty, bo czy to skuter czy samochód to nie wazne? Ma silnik to ma parkowac na parkingu? Segway też kazałbyć parkować na parkingu? IMO powinieneś wrzucić na luz. Moto to nie samochód. Zajmuje tyle miejsca co rower, więc jeśli rower można parkowac pod drzwiami UP to dlaczego skuter miałby być pokrzywdzony?
[color=blue] > Mam wrażenie, ze coraz częściej użytkownicy zmotoryzowanych jednośladów > korzystają z ciągów pieszych, pieszo-rowerowych i ścieżek rowerowych.[/color]
A ja nie zauważyłem nic ponad to że częściej widuje się zaprakowane motocykle i skutery pod budynkami.
[color=blue] > Gdzie jest Policja i Straż Miejska?[/color]
Wstąp do nich to będziesz wiadział gdzie są. [color=blue] > Pozdrawiam > Wojtek[/color]
Też pozdrawiam Wojtek
Alti pisze: [color=blue][color=green] >> Oczywiście piesi mają czerwone, grzecznie stoją, palant przeciska >> sie między nimi, by zjechać z jezdni...[/color] > > No i w czym problem? To że ktos wjechał na chodnik czy w tym że koleś był na > skuterze? A gdyby był rowerem to też byłbyś tak zbulwersowany? Jaką widzisz > różnicę jeżelic hodzi o bezpieczeństwo pieszych?[/color]
To ty nie czaisz, nieważne motor, skuter czy samochód żadne po chodniku nie ma prawa jeździć, chodzi i przepis a nie ocenę bezpieczeństwa pieszych.
-- Ziemo
Covalus pisze:[color=blue] > gg pisze:[color=green] >> Użytkownik "625" <P.Filar@gmail.com> napisał w wiadomości >> news:bfe160cc-d1be-472b-a15e-ec5164ad5f81@y21g2000hsf.googlegroups.com... >>[color=darkred] >>> wczoraj widziałem jak lawetowali na Biskupiej.[/color] >> >> powinni jeszcze w ramach kary lewatywować kierowcę przed wydaniem auta >> z parkingu policyjnego ;) >>[/color] > Policja też ma sporo za uszami- wczoraj na skrzyżowaniu > Piłsudskiego/Świdnicka jadący od Arkad radiowóz wcale nie na sygnale > skręcał w lewo- mimo zakazu. Za nim normalnie jeszcze kilku... >[/color]
A jak myślisz, którędy kierują na Dworzec Świebodzki i Plac JP II tablice systemu informacji miejskiej? :>
Znaki sobie, tablice sobie, kto jechał jak po sznurku albo musi zaryzykować zjazd z tego "sznurka", albo złamać zakaz...
Pozdrawiam Wojtek
Alti pisze:[color=blue] > Użytkownik "Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)" > <w-h-e-a-r-t.USUN_TO_I_KRESKI@box43.pl> napisał w wiadomości > news:g42bt5$bmf$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...[color=green] >> I znowu obrazek z miasta... >> Jadę sobie Osią od Bujwida (a właściwie - już grzecznie stoję na >> światłach do skrętu w Norwida). >> Po przejściu dla pieszych (w poprzek ulicy!!!) od lewej strony jedzie >> sobie chłopak z dziewczyną na motorze/dużym skuterze koloru >> czerwonego...[/color] > > No to jesteś w stanie rozróżnic motór od skutera czy nie bardzo? >[/color]
Motor powinien mieć tablicę rejestracyjną - to nie miało, ale bez problemu zmieściły się dwie osoby [color=blue][color=green] >> Oczywiście piesi mają czerwone, grzecznie stoją, palant przeciska >> sie między nimi, by zjechać z jezdni...[/color] > > No i w czym problem? To że ktos wjechał na chodnik czy w tym że koleś był na > skuterze? A gdyby był rowerem to też byłbyś tak zbulwersowany? Jaką widzisz > różnicę jeżelic hodzi o bezpieczeństwo pieszych? >[/color]
Przejazd przez dwupasmową jezdnię z wydzielonym torowiskiem po przejściu dla pieszych lawirując między tymi ostatnimi. Jednocześnie jest tam przejazd rowerowy, ale był zastawiony rowerzystami oczekującymi na zielone światło - więc baran na motorze przepychał się miedzy pieszymi.
Dla rowerów są ścieżki rowerowe i ciągi pieszo-rowerowe, drogę w poprzek można pokonywać wierzchem po przejeździe lub przeprowadzając - po pasach. Dla motorów/skuterów są ulice. [color=blue] >[color=green] >> Po czym jak gdyby nigdy nic jedzie chodnikiem i parkuje swój pojazd >> po prawej stronie budynku Uniwersytetu Przyrodniczego...[/color] > > Jak rowery tak moga parkowac to dlaczego nie skutery/motocykle?[/color]
Jak by gość grzecznie zsiadł przy światłach i wprowadził jeździdełko i by zaparkował - nie powiedziałbym złego słowa. Jak by objechał do krzyżówki, gdzie mógł zawrócić, i wjechał na chodnik na przejściu dla pieszych na zielonym dla samochodów i przy tym nie przeganiając pieszych spod kół - uznałbym to jeszcze za dopuszczalne. Przejechał przez przejścia dla pieszych na czerwonym przy de-facto - trwającym ruchu w poprzek, stwarzając zagrożenie dla innych (rozganiani piesi, jadące samochody) jak i siebie - zachowanie na drodze niedopuszczalne.
Nie mam pretensji o parkowanie na chodniku, tak samo jak nie psioczę na motory zaparkowane pod Politechniką, samochody stojące na wszystkich okolicznych trawnikach itp. Pretensje mam o zachowanie kierowcy na drodze. [color=blue][color=green] >> Mam wrażenie, ze coraz częściej użytkownicy zmotoryzowanych jednośladów >> korzystają z ciągów pieszych, pieszo-rowerowych i ścieżek rowerowych.[/color] > > A ja nie zauważyłem nic ponad to że częściej widuje się zaprakowane > motocykle i skutery pod budynkami. >[/color]
Parkowanie mi nie przeszkadza. Stojąc z boku budynku pojazd rzeczonego kierownika nie stwarzał zagrożenia, nie blokował przejścia. Sposób w jaki kierowca dojechał do miejsca postoju tym niemniej był naganny (prawidłowo powinien jechać Piastowską do Grunwaldzkiej) i to chcę w tym poście napiętnować. Jeśli nie ma zakazu - niech stoi sobie gdzie chce i przejścia/przejazdu nie blokuje.
Przy okazji - może strażnicy zamiast zakładać blokady i odholowywać pojazdy z chodników zajęli by się parkującymi na jezdniach? Np. Norwida między Curie - Skłodowskiej a Osią. Czasem nawet rowerem ciężko przejechać (chyba, że przepisy ma się w d*e i jedzie po chodniku...)
Pozdrawiam Wojtek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|