|
takie tam... |
|
jak w temacie.
R.
Ponoc dEXTER byl wystawiony na widok publiczny. Z tego co widzialem tłuszcza nie wytrzymała i chciała zlinczować. Wezwano policje aby ostudziła zapały tłumu. Policja nie dała rady wieć wezwano straż z sikawkami. Po posikaniu zebranych wszyscy rozeszli sie do domów.
Howgh
Użytkownik "dEXTER" <piekard_@_wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:ede61m$9ic$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > > jak w temacie. > > > R.[/color]
Zenobiusz napisał(a):[color=blue] > Ponoc dEXTER byl wystawiony na widok publiczny. > Z tego co widzialem tłuszcza nie wytrzymała i chciała zlinczować. Wezwano > policje aby ostudziła zapały tłumu. > Policja nie dała rady wieć wezwano straż z sikawkami. Po posikaniu zebranych > wszyscy rozeszli sie do domów.[/color]
ahahahha, ale zalosne. Na tyle cie stac?
WItam, [color=blue] > ahahahha, ale zalosne. > Na tyle cie stac?[/color]
Przynajmniej stac go bylo na tyle, zeby wpisac tresc posta, a nie zalosnie umieszczac jego sens w temacie. A jak szukasz taniej sensacji to obejrzyj sobie telewizje lokalna.
Pozdrawiam Tomek
dEXTER napisał(a):[color=blue] > > jak w temacie. > >[/color]
a ja widzialem wczoraj karetke na sygnale na Wojska Polskiego ok. 13-tej, czy ktos wie 'co sie stao?'
pozdrawiam
Tomek napisał(a): [color=blue] > Przynajmniej stac go bylo na tyle, zeby wpisac tresc posta, a nie > zalosnie umieszczac jego sens w temacie. A jak szukasz taniej sensacji > to obejrzyj sobie telewizje lokalna.[/color]
W sumie nie wiem dlaczego odpisuje na tego posta... bo nie wnosi on nic do mojego pytania. Wiec napisze tylko tyle.
Robert
Michcio napisał(a): [color=blue] > a ja widzialem wczoraj karetke na sygnale na Wojska Polskiego ok. > 13-tej, czy ktos wie 'co sie stao?'[/color]
Skoda te zalosne poczucie humoru? Powod, pogoda?
R.
dEXTER wrote: [color=blue] > Skoda te zalosne poczucie humoru? Powod, pogoda? > > > R.[/color]
po prostu daj± Ci delikatnie do zrozumienia że pytanie które zadałe¶ jest po prostu zabawne. Przynajmniej raz w tygodniu pod moim blokiem przejeżdża jakie¶ auto na kogutach i nie pytam się za każdym razem na prs po co jad± :)
Olo napisał(a): [color=blue] > po prostu daj± Ci delikatnie do zrozumienia że pytanie które zadałe¶ > jest po prostu zabawne. Przynajmniej raz w tygodniu pod moim blokiem > przejeżdża jakie¶ auto na kogutach i nie pytam się za każdym razem na > prs po co jad± :)[/color]
ale nie jedzie ich wiecej niz... pare sztuk, a tyle bynajmniej bylo slychac.
R,
Witam, [color=blue] > ale nie jedzie ich wiecej niz... pare sztuk, a tyle bynajmniej bylo > slychac.[/color]
Przepraszam, ze zapytam, nie czuj sie urazony, ale ile masz lat?
Pozdrawiam Tomek
Tomek napisał(a):[color=blue] > Witam, >[color=green] >> ale nie jedzie ich wiecej niz... pare sztuk, a tyle bynajmniej bylo >> slychac.[/color] > > Przepraszam, ze zapytam, nie czuj sie urazony, ale ile masz lat?[/color]
rozpocznij nowy watek.
R.
dEXTER napisał(a):[color=blue] > > jak w temacie.[/color]
temat uważam za zamknięty == OT.
Robert
Użytkownik dEXTER napisał: [color=blue] > temat uważam za zamknięty == OT.[/color]
podsumujmy: 13 postow (z moim wlacznie) nie wnoszacych nic do dyskusji :-) nie lepiej jest nie odpisywac na takie posty jesli nie ma sie nic ciekawego do napisania? w ogolnym rozliczeniu wyjdzie to kazdemu na zdrowie.
pawel
> jest po prostu zabawne. Przynajmniej raz w tygodniu pod moim blokiem[color=blue] > przejeżdża jakie¶ auto na kogutach i nie pytam się za każdym razem na > prs po co jad± :)[/color]
U nmnie, po Łuczniczej jak z 10 razy dziennie karetka nie poleci na sygnale to się dziwię :)
-- TLZ.| [url]http://rtfm.killfile.pl/#wybierz[/url]
Pawel K wrote: [color=blue] > w ogolnym rozliczeniu wyjdzie to kazdemu na zdrowie.[/color]
ale przynajmniej ruch na usenecie jest :D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|