|
takie tam... |
|
Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy: [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url]
[email]wiadomosci24.pl@gmail.com[/email] wrote:[color=blue] > Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy: > [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color]
Ja głosowałbym na 157.
pozdrawiam, Kosu
Dnia Mon, 21 Sep 2009 00:16:26 -0700 (PDT), [email]wiadomosci24.pl@gmail.com[/email] napisał(a): [color=blue] > Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy: > [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color]
Raczej lepszej nie znajdziecie.
-- ŁK (2009-09-21 12:11:41)
Dnia Mon, 21 Sep 2009 00:16:26 -0700 (PDT), [email]wiadomosci24.pl@gmail.com[/email] napisał(a): [color=blue] > Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy: > [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color]
Zakładając, że miarą pokręcenia jest stosunek długości linii do odległości między krańcami w linii prostej, to 123 jest nie do pobicia.
-- FâŻAâŻâź
Uzupełnione o powyższe propozycje. Dzięki. [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url]
A jesli chodzi o ogolna pokretnosc, to jest sporo linii... 117 na przyklad...
MJ
> wer
175 BO TAM STRASZNIE KRADNO
jk
[email]wiadomosci24.pl@gmail.com[/email] wrote:[color=blue] > Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy: > [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color]
145 - nie wiem jak teraz, ale z Żerania na Wiatraczną przez Bródno, Ząbki.
wer
P.S. Czy też sprawdzacie codziennie jak zmieniły się trasy? 22 z Żerania na Ochotę przez Zieleniecką, 28 na Kawęczyńską, 21 to nawet nie wiem czy jest i którędy jeździ.
W artykule <6kq6v9ahmgro.dlg@apsurt.eu> Fikander napisał(a): [color=blue] > Dnia Mon, 21 Sep 2009 00:16:26 -0700 (PDT), [email]wiadomosci24.pl@gmail.com[/email] > napisał(a): >[color=green] >> Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy: >> [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color] > > Zakładając, że miarą pokręcenia jest stosunek długości linii do odległości > między krańcami w linii prostej, to 123 jest nie do pobicia.[/color]
Podobny, choć nie aż tak efektowny, wynik daje 137
140 też jest nieźle pokręcone... A 141 chyba jeszcze bardziej.
Pozdrawiam, Marek W. -- Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej.
[email]wiadomosci24.pl@gmail.com[/email] pisze:[color=blue] > [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color] 305 :)
Użytkownik "Fikander" <anderfik@gmail.com.hahaha> napisał w wiadomości news:6kq6v9ahmgro.dlg@apsurt.eu...[color=blue] > Dnia Mon, 21 Sep 2009 00:16:26 -0700 (PDT), [email]wiadomosci24.pl@gmail.com[/email] > napisał(a): >[color=green] >> Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy: >> [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color] > > Zakładając, że miarą pokręcenia jest stosunek długości linii do > odległości > między krańcami w linii prostej, to 123 jest nie do pobicia.[/color]
Gdyby tak uwzględnić w konkursie linię 404 w wersji z lat 90. ubiegłego stulecia... Bo teraz, to rzeczywiście 123...
-- "E, tam, oszukaństwo, oszukaństwo... Zwyczajna polityka!" (C) Kazimierz Pawlak, do Kargula, o pomalowanej czarną pastą świni; "Nie ma mocnych" - druga część tryptyku.
Użytkownik "Tomasz Kowalski" <wiadomosci24.pl@gmail.com> napisał w wiadomości news:85e89311-5f01-4232-9893-bc621dc2aa9f@a6g2000vbp.googlegroups.com... Uzupełnione o powyższe propozycje. Dzięki. [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url]
Kowalski tutaj ale to się pokręciło ;)) Pozdrawiam Roman
Witam,
Użytkownik "Tomasz Kowalski" <wiadomosci24.pl@gmail.com> napisał w wiadomości news:85e89311-5f01-4232-9893-bc621dc2aa9f@a6g2000vbp.googlegroups.com... Uzupełnione o powyższe propozycje. Dzięki. [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url] ****************
Panie Tomaszu, ale to nie jest forum regionalne. To jest Usenetowa grupa dyskusyjna pl.regionalne.warszawa. Niech nas Pan nie miesza z onetami i gazetami :))
-- Pozdrawiam Szuwaks
Fikander pisze: [color=blue] > Zakładając, że miarą pokręcenia jest stosunek długości linii do odległości > między krańcami w linii prostej, to 123 jest nie do pobicia.[/color]
A turystyczna "100" jeszcze jeździ?
-- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+
> Zakładając, że miarą pokręcenia jest stosunek długości linii do odległości[color=blue] > między krańcami w linii prostej, to 123 jest nie do pobicia.[/color] Zapomiałeś kolego o 208, gdzie ten stosunek dąży do nieskończoności :) Poza tym 202 i 163
> Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy:[color=blue] > [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color]
Jak dla mnie faworytem jest 179, w mniejszym stopniu 177, 114 i 108. Swoją drogą, czy to, co wyrabia 305 na Patriotów, to też jest "pokręcenie" ?
Dnia Tue, 22 Sep 2009 20:46:21 +0200, jQ napisał(a): [color=blue][color=green] >> Zakładając, że miarą pokręcenia jest stosunek długości linii do odległości >> między krańcami w linii prostej, to 123 jest nie do pobicia.[/color] > Zapomiałeś kolego o 208, gdzie ten stosunek dąży do nieskończoności :)[/color]
Taa, od kiedy to 208 ma *krańce*?
-- FâŻAâŻâź
> Jak na razie faworytem jest linia "107". Chyba, że coś przegapiliśmy:[color=blue] > [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color]
dodajcie N71
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy:
> Taa, od kiedy to 208 ma *krańce*? No nie ma. I dlatego w tym wypadku stosunek, o którym mówimy, dąży do nieskończoności ;)
> dodajcie N71 Eee, prosta jak budowa cepa
> [email]wiadomosci24.pl@gmail.com[/email] pisze:[color=blue][color=green] > > [url]http://www.wiadomosci24.pl/artykul/108261.html[/url][/color] > 305 :)[/color]
Zgadzam się w całej rozciągłości! Szczególnie odcinek "patriotyczny" - niby prosty, a tak zaskakujący ;)
Pozdrawiam Marcin Stanisz
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy:
jQ wrote:[color=blue] > No nie ma. I dlatego w tym wypadku stosunek, o którym mówimy, dąży do > nieskończoności ;)[/color]
Studiujesz/studiowałeś na politechnice, nie? :]
Muszę powiedzieć, że słabo znałem niektóre linie. Myślałem, że podana przeze mnie 175 ma zakręconą trasę, ale jednak nie jest źle. 107 (którą zresztą nigdy nie jechałem) rządzi :D
pozdrawiam, Kosu
>> No nie ma. I dlatego w tym wypadku stosunek, o którym mówimy, dąży do[color=blue][color=green] >> nieskończoności ;)[/color] > > Studiujesz/studiowałeś na politechnice, nie? :][/color] Studiowałem. 1996 - 2001, Wydział Elektroniki Politechniki Wrocławskiej :) Apropos "politechnicznego" myślenia - wiesz, jak ograniczyć największą przestrzeń przy pomocy kawałka sznurka?
W artykule <h9e0so$1qc$1@inews.gazeta.pl> Kosu napisał(a): [color=blue] > jQ wrote:[color=green] >> No nie ma. I dlatego w tym wypadku stosunek, o którym mówimy, dąży do >> nieskończoności ;)[/color] > > Studiujesz/studiowałeś na politechnice, nie? :] > > Muszę powiedzieć, że słabo znałem niektóre linie. Myślałem, że podana > przeze mnie 175 ma zakręconą trasę, ale jednak nie jest źle. 107 (którą > zresztą nigdy nie jechałem) rządzi :D[/color]
Gdyby dorzucić tramwaje, to 35 jest niezła. A i 14 też nie najgorsza...
Ale wszystko przebija nowa trasa 22 :>
Pozdrawiam, Marek W. -- Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej.
jQ wrote:[color=blue] > Studiowałem. 1996 - 2001, Wydział Elektroniki Politechniki Wrocławskiej :) > Apropos "politechnicznego" myślenia - wiesz, jak ograniczyć największą > przestrzeń przy pomocy kawałka sznurka?[/color]
Pewnie rozprostować czy coś. Szczerze mówiąc nie wiem :)
I nie wiem też czy dobrze rozumiem to, co masz na myśli pod ">>politechnicznym<< myśleniem". Po prostu kiedyś byłem aktywny na pewnej grupie komputerowej i w wątku matematycznym napisałem (już nie pamiętam kontekstu) o niewykonalności dzielenia przez zero. Wywołało to ogólną radość na grupie zdominowanej przez inżynierów informatyków i komentarze w stylu "to pewnie sqrt z liczb ujemnych też się nie liczy?". Machnąłem na to ręką, ale Ty obudziłeś wspomnienia :P
pozdrawiam, Kosu
jQ pisze:[color=blue][color=green][color=darkred] >>> No nie ma. I dlatego w tym wypadku stosunek, o którym mówimy, dąży do >>> nieskończoności ;)[/color] >> >> Studiujesz/studiowałeś na politechnice, nie? :][/color] > Studiowałem. 1996 - 2001, Wydział Elektroniki Politechniki Wrocławskiej :) > Apropos "politechnicznego" myślenia - wiesz, jak ograniczyć największą > przestrzeń przy pomocy kawałka sznurka?[/color]
Zrobić kółko, wejść do środka i powiedzieć, że jest się na zewnątrz.
wer
> Zrobić kółko, wejść do środka i powiedzieć, że jest się na zewnątrz. Bingo!!! Kolega też "politechnik" ?
> Ale wszystko przebija nowa trasa 22 :> Przebija, owszem. Szczyt głupoty.
jQ wrote:[color=blue][color=green] >> Zrobić kółko, wejść do środka i powiedzieć, że jest się na zewnątrz.[/color] > Bingo!!! > Kolega też "politechnik" ?[/color]
Gdzie tam, ja humanista :P
wer
Kosu pisze:[color=blue] > I nie wiem też czy dobrze rozumiem to, co masz na myśli pod > ">>politechnicznym<< myśleniem". Po prostu kiedyś byłem aktywny na > pewnej grupie komputerowej i w wątku matematycznym napisałem (już nie > pamiętam kontekstu) o niewykonalności dzielenia przez zero. Wywołało to > ogólną radość na grupie zdominowanej przez inżynierów informatyków i > komentarze w stylu "to pewnie sqrt z liczb ujemnych też się nie liczy?".[/color] Informatyka, to ogólnie jest odrębna działka i odrębne myślenie. Myślenie techniczne to raczej nie szukanie dziury w całym a łatanie tych dziur przez standaryzację, współczynnik Kowalskiego, szacowanie i dobór w warunkach kompromisu techniki i ekonomii, wróżenie z fusów ;) itd.
PM wrote:[color=blue] > Informatyka, to ogólnie jest odrębna działka i odrębne myślenie. > Myślenie techniczne to raczej nie szukanie dziury w całym a łatanie tych > dziur przez standaryzację, współczynnik Kowalskiego, szacowanie i dobór > w warunkach kompromisu techniki i ekonomii, wróżenie z fusów ;) itd.[/color]
Studiowałem informatykę rok i interesowałem (interesuję się) nią całe życie, więc to i owo wiem. Tyle że akurat studiowałem teoretyczną i tam za dzielenie przez zero się dostawało zero ;). Absolutnie nie mam nic przeciwko szukaniu wyjść wszelkimi metodami, ale jednak cenię sobie ścisłość pewnych kwestii. I inżynierowie na analizie matematycznej dowiadują się sporo o granicach, a Ci szczęśliwsi (głównie fizycy) nawet usłyszą termin "sfera Riemanna" i odkryją, że nieskończoność właściwie możemy traktować czasem jako coś bardzo konkretnego. Ale inżynierom najczęściej nie proponuje się na studiach choćby małych podstaw algebry (dla nich mało przydatnej, choć dla programistów akurat bardzo), a algebra z całą pewnością uzmysłowiłaby im jak niewiarygodnie ważna dla trzymania się kupy całej matematyki jest kwestia niedzielenia przez 0 ;).
pozdrawiam, Kosu
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:h9f8br$6bv$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > trzymania się kupy całej matematyki jest kwestia niedzielenia przez 0 ;).[/color]
Nic podobnego. Z dzielenia przez zero zrobieś fetysz, ale to działa tylko na poziomie podstawówki.
Użytkownik <bofh@nano.pl> napisał w wiadomości news:h9eu3v$o15$1@news.supermedia.pl...[color=blue] > > Zrobić kółko, wejść do środka i powiedzieć, że jest się na zewnątrz.[/color]
To jest punkt widzenia małpy w zoo.
MC wrote:[color=blue] > Nic podobnego. Z dzielenia przez zero zrobieś fetysz, ale to działa > tylko na poziomie podstawówki.[/color]
Proponuję zainteresować się matematyką, zanim cokolwiek się powie w tej kwestii. Nawet wiki Ci to wyjaśni. Hint: ciało.
pozdrawiam, Kosu
[color=blue] > To jest punkt widzenia małpy w zoo.[/color] A matematyk to dużo się od małpy w zoo różni? ;) Ale odbiegliśmy troszkę od tematu
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:h9ffc5$5el$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > MC wrote:[color=green] >> Nic podobnego. Z dzielenia przez zero zrobieś fetysz, ale to działa tylko >> na poziomie podstawówki.[/color] > > Proponuję zainteresować się matematyką, zanim cokolwiek się powie w tej > kwestii. Nawet wiki Ci to wyjaśni. Hint: ciało.[/color]
Hehe, proponuję, żebyś zaczął od udzielania propozycji samemu sobie.
Użytkownik "jQ" <jQ@spam.eu> napisał w wiadomości news:h9ffjc$6qg$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] >[color=green] >> To jest punkt widzenia małpy w zoo.[/color] > A matematyk to dużo się od małpy w zoo różni? ;)[/color]
Ja nie o matematyku tylko o "politechnicznym myśleniu". [color=blue] > Ale odbiegliśmy troszkę od tematu[/color]
Kwestie bliżej tematu zostały już rozstrzygnięte.
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:h9f8br$6bv$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > algebra z całą pewnością uzmysłowiłaby im jak niewiarygodnie ważna dla > trzymania się kupy całej matematyki jest kwestia niedzielenia przez 0 > ;).[/color]
Istnieje jeden wyjątek dopuszczajacy sytuację... Gdy, prócz dzielnika, również dzielna jest zerem :)
-- "E, tam, oszukaństwo, oszukaństwo... Zwyczajna polityka!" (C) Kazimierz Pawlak, do Kargula, o pomalowanej czarną pastą świni; "Nie ma mocnych" - druga część tryptyku.
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:h9f8br$6bv$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Ale inżynierom najczęściej nie proponuje się na studiach choćby małych > podstaw algebry[/color]
Gdzie? Od kiedy? Na politechnice? Do jakiejżto to Sorbony uczęszczałeś?
Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:h9fdk1$sol$1@node2.news.atman.pl...[color=blue] > Użytkownik <bofh@nano.pl> napisał w wiadomości > news:h9eu3v$o15$1@news.supermedia.pl...[color=green] >> >> Zrobić kółko, wejść do środka i powiedzieć, że jest się na zewnątrz.[/color] > > To jest punkt widzenia małpy w zoo.[/color]
To jest anegdota, tępa pało.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|