ďťż
Zarząd Oczyszczania Miasta
ďťż
Start
takie tam...
 
Żona była z córką na spacerze i przy ulicy zobaczyła leżącego, martwego kota.
Zadzwoniła do SM spytać kto powinien zwłoki kota sprzątnąć. Dostała informację,
że tego typu sprawami zajmuje się ZOM. Przyszła do domu, w internecie znalazła
namiary i zaczęła dzwonić. Numer jest podobno całodobowy, dzwoniła od 16 do 22,
potem znowu dziś rano... Niestety zero rezultatu, nikt nie odbiera:( Macie
jakieś doświadczenia w tej kwestii? Może należy dzwonić jednak gdzie indziej?
Pozdrawiam Piotr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:



On 25 Cze, 21:35, "Piotr" <p_morgantiWYTNI...@poczta.onet.pl> wrote:[color=blue]
> Żona była z córką na spacerze i przy ulicy zobaczyła leżącego, martwego kota.
> Zadzwoniła do SM spytać kto powinien zwłoki kota sprzątnąć. Dostała informację,
> że tego typu sprawami zajmuje się ZOM. Przyszła do domu, w internecie znalazła
> namiary i zaczęła dzwonić. Numer jest podobno całodobowy, dzwoniła od 16 do 22,
> potem znowu dziś rano... Niestety zero rezultatu, nikt nie odbiera:( Macie
> jakieś doświadczenia w tej kwestii? Może należy dzwonić jednak gdzie indziej?
> Pozdrawiam Piotr[/color]

Doświadczenia mam. Z martwymi zwierzakami - poszedłem do cieciowej po
łopatę i zakopałem sam. Z żywymi: przybląkanego psa zabrała sprawnie
Straz Wiejska po pierwszym telefonie.

Ja kiedyś dzwoniłem na 0800 800 117 i odebrali.

MJ

> Użytkownik "szczurwa"[color=blue]
> Żona była z córką na spacerze i przy ulicy zobaczyła leżącego, martwego kota.
> Zadzwoniła do SM spytać kto powinien zwłoki kota sprzątnąć. Dostała[/color]
informację,[color=blue]
> że tego typu sprawami zajmuje się ZOM. Przyszła do domu, w internecie znalazła
> namiary i zaczęła dzwonić. Numer jest podobno całodobowy, dzwoniła od 16 do[/color]
22,[color=blue]
> potem znowu dziś rano... Niestety zero rezultatu, nikt nie odbiera:( Macie
> jakieś doświadczenia w tej kwestii? Może należy dzwonić jednak gdzie indziej?
> Pozdrawiam Piotr[/color]

Doświadczenia mam. Z martwymi zwierzakami - poszedłem do cieciowej po
łopatę i zakopałem sam. Z żywymi: przybląkanego psa zabrała sprawnie
Straz Wiejska po pierwszym telefonie.

==========================================

To moze nie wiesz ze zakopujac martwego kota/psa w dowolnym miejscu
popelniles wykroczenie. Pamietaj o tym jak nastepnym razem bedziesz
chcial popelnic dobry uczynek.
AM



> Użytkownik "Piotr"[color=blue]
> Żona była z córką na spacerze i przy ulicy zobaczyła leżącego, martwego kota.
> Zadzwoniła do SM spytać kto powinien zwłoki kota sprzątnąć. Dostała[/color]
informację,[color=blue]
> że tego typu sprawami zajmuje się ZOM. Przyszła do domu, w internecie znalazła
> namiary i zaczęła dzwonić. Numer jest podobno całodobowy, dzwoniła od 16 do[/color]
22,[color=blue]
> potem znowu dziś rano... Niestety zero rezultatu, nikt nie odbiera:( Macie
> jakieś doświadczenia w tej kwestii? Może należy dzwonić jednak gdzie indziej?
> Pozdrawiam Piotr[/color]

Zdecydowanie tak Najlepiej zadzwnic do sluzb weteranyjnych i zglosic ze
podejrzewasz
ze widziales podle zwierze z podejrzeniem wscieklizny. Pewnie interwencja bedzie
szybka.
AM

Hades pisze:[color=blue]
> To moze nie wiesz ze zakopujac martwego kota/psa w dowolnym miejscu
> popelniles wykroczenie. Pamietaj o tym jak nastepnym razem bedziesz
> chcial popelnic dobry uczynek.[/color]

Kto nigdy nie popełnił wykroczenia ten niech pierwszy się tu wpisze.

--
Mithos

> Użytkownik "Mithos"[color=blue][color=green]
> > To moze nie wiesz ze zakopujac martwego kota/psa w dowolnym miejscu
> > popelniles wykroczenie. Pamietaj o tym jak nastepnym razem bedziesz
> > chcial popelnic dobry uczynek.[/color][/color]
[color=blue]
> Kto nigdy nie popełnił wykroczenia ten niech pierwszy się tu wpisze.
> Mithos[/color]

Naprawde nie w tym rzecz zebysmy bili sie w piersi lub tu wpisywali,
ale naprawde na tym swiecie nie ma czlowieka ktory by wszystko
wiedzial. O tym ze swojego zmarlego zwierzaka nie wolno nam zakopac
tam gdzie nam sie spodoba zapewne nie wie bardzo wiele osob.
AM
P.S.Masz ochote to zrob na ten temat sonde wsrod znajomych.

On 25 Cze, 22:30, "Hades" <war...@vp.pl> wrote:
[color=blue]
>
> To moze nie wiesz ze zakopujac martwego kota/psa w dowolnym miejscu
> popelniles wykroczenie. Pamietaj o tym jak nastepnym razem bedziesz
> chcial popelnic dobry uczynek.[/color]

Może wiem, ze jest to wykroczenie. Ale w takich wypadkach przychodzi
mi na myśl wypowiedź jednego z sędziów SN: "Bezmyślne stosowanie się
do przepisów jest przerażającą logiką małych umysłów".

"Hades" <waruga@vp.pl> writes:
[color=blue]
> Naprawde nie w tym rzecz zebysmy bili sie w piersi lub tu wpisywali,
> ale naprawde na tym swiecie nie ma czlowieka ktory by wszystko
> wiedzial. O tym ze swojego zmarlego zwierzaka nie wolno nam zakopac
> tam gdzie nam sie spodoba zapewne nie wie bardzo wiele osob.[/color]

To powiedz nam, jakie jest prawidlowe i legalne postepowanie ze
zlapana w pulapke myszą.

MJ

szczurwa pisze:[color=blue]
> Może wiem, ze jest to wykroczenie. Ale w takich wypadkach przychodzi
> mi na myśl wypowiedź jednego z sędziów SN: "Bezmyślne stosowanie się
> do przepisów jest przerażającą logiką małych umysłów".[/color]

Łatwo tak mówić jak się jest sędzią SN.

--
Mithos

On 26 Cze, 14:55, A.L. <alewa...@aol.com> wrote:[color=blue]
> On Thu, 25 Jun 2009 16:15:45 -0700 (PDT), szczurwa[/color]
[color=blue]
> A czy SN wydal wytyczne dotyczace tego kiedy ignorowanie prawa jest
> zgodne z prawem?[/color]

Obawiam się, że SN miał na myśli przekonanie, że życie jest takbogate
i barwne, że nie da się go uregulowac za pomocą drobiazgowych
przepisów prawnych, potrzebny obok nich jest zdrowy rozsądek. Rocznik
Dziennika Ustaw w ostatnich latach to ok. 25000 stron. Tego nawet nie
są w stanie przyswoić prawnicy. A i Tobie chyba nie żyje się lepiejod
tej legislacyjnej sraczki ?

Piotr pisze:[color=blue]
> Żona była z córką na spacerze i przy ulicy zobaczyła leżącego, martwego kota.
> Zadzwoniła do SM spytać kto powinien zwłoki kota sprzątnąć.Dostała informację,
> że tego typu sprawami zajmuje się ZOM. Przyszła do domu, w internecie znalazła
> namiary i zaczęła dzwonić. Numer jest podobno całodobowy, dzwoniła od 16 do 22,
> potem znowu dziś rano... Niestety zero rezultatu, nikt nie odbiera:( Macie
> jakieś doświadczenia w tej kwestii? Może należy dzwonić jednak gdzie indziej?[/color]

Najlepiej do Oficera Dyżurnego Miasta.

--
animka

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates