ďťż
Komunikacyjny paraliz na poludniu miasta i brak perspektyw
ďťż
Start
takie tam...
 
Natchniony wiadomosciami, ze mieszkancy innych dzielnic blokuja powstanie
mostu
czy polaczenia ze soba tras chcialbym zapytac jak to sie robi, do kogo pisac
czy moze jak znalezc kogos ze urzedu miasta mieszkajacego na tej ulicy by
"zadzialal"? Tez chce blokade drogi albo asfalt zamiast 70letniej kostki
brukowej.

Wyleje na lamach tego miejsca troche zali i przestrzege naiwnych wierzacych
w
oferty dewelopera - zielona, spokojna okolica , 10 minut od rynku... HA HA
HA,
zieleni tu tak malo ze zaraz psiarze zamienia ja w wychodek, 40minut do
centrum
rano i 60 minut do domu to juz piesn bliskiej przyszlosci.

A mianowicie chodzi o ulice Oltaszynska na Partynicach we Wroclawiu.
Prowadzi
ona na Oltaszyn ale nie jest jedna, jedyna droga dojazdu (w chwili obecnej
jest
remont Zwycieskiej wiec jest ale to nie zmienia sytuacji).

Miasto Wroclaw zapewnilo korzystne plany zagospodarowania terenów po bylych
koszarach po ruskich wojskach. Powstalo i ciagle! powstaja nowe bloki i to
kilku kondygnacyjne. Nie trudno oszacowac ze sa to tysiace nowych mieszkan i
aut! A drogi? Takie jakie byly od pól wieku i ani jednej nowej. Gdzie
obwodnica
od Bielan do Dlugoleki? Gdzie powazny remont i przebudowa ul. Zwycieskiej i
przebudowa ul. Parafialnej (tez zdezelowana przez min. ciezki sprzet jadacy
na
budowy).

Do tysiecy nowych mieszkan wprowadza sie ludzie oraz ich dzieciaki i
samochody.
Pi x drzwi 1500-3000 nowych samochodów w tej dzielnicy. Miasto nie zadbalo o
skomunikowanie tych terenów w ogóle. Zwycieska rozpada sie a nie wiem czy
beda
plany na przebudowe jej na 3-4 pasy co jest tu obecnie wymagane i wcale nie
na
wyrost! Sprzedane tereny RAFINowi sa tak blisko (sadze po ogrodzeniu), ze
nie
ma tam miejsca na dodatkowe pasy na calej dlugosci drogi :-( !

Ponoc ma byc przebudowane skrzyzowanie Jezdzieckiej/
Wyscigowej/Karkonoskiej/Zwycieskiej, prawda to, jakies wizualizacje?

Ze dwa pasy do lewoskretu w Zwycieska (na wysokosci stacji benzynowej przy
Polmozbycie) by sie przydaly, obecnie jest jeden tylko i cykl zielonego
swiatla
smiesznie krótki. Oraz dwa pasy do skretu w prawo ze Zwycieskiej w kierunku
centrum.

A teraz zobaczcie co sie robi i jak cholera mozna zyc spokojnie (jak kiedys)
jesli na ulicy panuje gorszy halas niz na peronie kolejowym? Kostka brukowa,
nie szanowanie ograniczenia predkosci. Nie mozna ogladac TV bez zamknietych
okien :-( chyba, ze jest korek a wtedy inhalacja spalinami darmowa

Zobaczcie jakie korki od tygodnia robia sie w tym kiedys spokojnym rejonie:

[url]http://img148.imageshack.us/img148/9167/oltaszynskahq4.png[/url]

[url]http://img53.imageshack.us/img53/8276/img4382yn1.jpg[/url]

[url]http://img517.imageshack.us/img517/4539/strefacl3.jpg[/url]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=f2ew_06S7is[/url] (film)

Calego zatoru pokazac sie nie da bo ulica ma lekki luk. Ale to sa prawie
2km...

Kilka dni temu korek zaczynal sie przy Zwycieskiej, przez Oltaszynska i
Wojszycka a konczyl sie (uwaga!) na Sleznej co paralizowalo ruch caly w
rejonie L. Korek taki wychodzi na droge krajowa numer 8, która i tak juz
"ledwo
zipie". Od tygodnia nie ma dnia by ulica osiedlowa Oltaszynska nie byla
zakorkowana od 15~18 godziny.

Ile osób jeszcze sie do mieszkan nie wprowadzilo, ile budynków jeszcze jest
w
fazie projektu lub budowy? Wiele, a ile osób nie wrócilo z wakacji jeszcze?
Kupa. Ile osób nie wozi swoich dzieciaków do szkoly (bo oczywiscie sa
rodzicami
maniakami i codziennie beda rozjezdzac wszystkie chodniki pod SP 64 czekajac
na
swoje pociechy dwa razy dziennie).

Po wakacjach, jak zabraknie juz terenów na nowe domy ten rejon bedzie
permanentnym KORKIEM w kazdym, w kazdym kierunku, przez wiekszosc dnia!
Kiedys
senna i spokojna ulica... ale i tak nikogo to nie obchodzi, ze musze
krzyczec
do zony by mnie uslyszala w drugim pokoju. Patrzcie raczej pod katem
totalnego
paralizu na gównych drogach wylotowych z miasta.

Rankami blokuje sie Oltaszynska od przejazdu kolejowego do
Wyscigowej/Sleznej.
Glównie przed wakacjami, obecnie mniej. Po wakacjach nie dojade do swojego
domu
bez stania w korku ani nie wyjade z domu bo bedzie korek. To chore, kiedys
takie rzeczy byly tylko w centrum...

Miasto grunty sprzedaje, plany zagospodarowania robi a g... robi by
skomunikowac ten rejon, tu tekst na potwierdzenie:

[url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,49744,4991358.html[/url]

P.S

Tak wiec ponawiam zapytanie, strzelic sobie w glowe, sprzedac mieszkanie
albo
poszukac rady od mieszkanców innych dzielnic co skutecznie blokuja nowe
inwestycje? Tu chyba lepiej juz nigdy przez te cholerne nowe osiedla nie
bedzie
bo miasto o drogi nie zadba.

Zwycieska powinna byc ogromna, od Agrestowej do Karkonoskiej jest/bylo/
miejsce
na taka droge! Ogromne skrzyzowanie na wylocie z miasta i nowe cykle
swietlne.

Do tego ulica Agrestowa jest w polowie rozdzielona torami kolejowymi a
dlaczego
tam nie ma przejazdu kolejowego - pociagi tu jada raz na tydzien
praktycznie.
Oni protestuja, dzielnica sie korkuje totalnie wiec powinna byc ta ulica tez
drozna (raptem 100m drogi moze oraz prosty przejazd kolejowy ze znakami sw.
Krzysztofa i wystarczy).

Widzialem, ze przegladaja ta grupe równiez osoby znajace plany miasta, czy
ten
rejon jest jakos uwzgledniony, czy cos tu sie poprawi? Ja poza Zwycieska i
lepszym skrzyzowaniem tejze z Karkonoska to nie widze innego ratunku,
obwodnica
Bielany-Dlugoleka troche pomoze ale nie duzo chyba.

Sa inne rozwiazania? Wyjdziemy z mieszkancami chyba na ulice, dwa przejscia
dla
pieszych sa i dawaj w te i z powrotem.

Tak samo wyglada ul. Krzycka, zadnych nowych dróg, tysiace nowych osiedli.
Wielbimy ekpie Dudkiewicza i jego samego czy jak to szlo. Zajeci sa
euro-klapa 2012 :-(

============

P.S 2

Do drogowych kretynów którzy sie tu sprowadzili albo jezdza na pamiec,
Oltaszynska jest w strefie ograniczenia do 30km/h (w nocy jakis fiut potrafi
jechac grubo ponad 80 nawet - wkrótce bedzie fotoradar tu wital wiec
zaplacisz
$@$#^).

Na dodatek WSZYSTKIE skrzyzowania sa równorzedne!!!!!

[url]http://www.youtube.com/watch?v=Z46nc7MMzqE[/url] (ta paniusia z czarnego sedana
jechala prosta droga to mysli ze "glówna" - g prawda)

[url]http://www.youtube.com/watch?v=SJ9KF6Mh0Qg[/url] i tu tez doskonale widac,
wymuszaja
pierwszenstwo, jedna na 10 osób sie zatrzyma to jeszcze kretyni z korka na
nia
trabila "ze wpuszcza za duzo". A bywa, ze ci którzy maja przejazd z litery
prawa zapewniony to jeszcze dziekowac potrafia za wpuszczenie... gdzie macie
leb albo kto wam dal prawko?

Mnie uczono, ze brak znaków = ZNAK dla mnie, ze pierwszenstwo jest
prawostronne. Kto chce wyremontowac samochód to zapraszam. Stajenna, Konska,
Hippiczna, Malinowa, Ozynowa - wszedzie tam macie prawostronne
pierwszenstwo.



On 2008-08-27 18:29:05 +0200, "Tomek" <spamerom@dziekuje.pl> said:
[color=blue]
> Do tysiecy nowych mieszkan wprowadza sie ludzie oraz ich dzieciaki i
> samochody.
> Pi x drzwi 1500-3000 nowych samochodów w tej dzielnicy. Miasto nie zadbalo o
> skomunikowanie tych terenów w ogóle.[/color]

Oczywiście. Najważniejsze to sprzedać tereny, deweloper też zarobi, a
reszta... niech se sami radzą. Niech się korkują, niech się złoszczą,
żrą, i krzyczą. Przecież to miasto, i w domyśle "tak ma być".
[color=blue]
> Kilka dni temu korek zaczynal sie przy Zwycieskiej, przez Oltaszynska i
> Wojszycka a konczyl sie (uwaga!) na Sleznej[/color]

To tzw. rozwój miasta. Ma miejsce wszędzie, nikomu się nie podoba, ale
wszyscy chcą rozwoju. Jakiśtaki niezrozumiały paradoks. Każdy
doświadcza tego będąc w domu, jadąc do pracy, z pracy, na zakupy.
[color=blue]
> Tak wiec ponawiam zapytanie, strzelic sobie w glowe,[/color]

nie warto.
[color=blue]
> sprzedac mieszkanie[/color]

....i przeniść się do małego miasteczka lub na wieś. Tylko rozważyć
wszystkie za i przeciw.
Ale jeśli lubisz spokój, szanujesz własne zdrowie, w tym kondycję
psychiczną, to chyba warto.
[color=blue]
> poszukac rady od mieszkanców innych dzielnic co skutecznie blokuja nowe
> inwestycje?[/color]

Na władzę nie ma mocnych. Prędzej czy później dotrze "fajna atmosfera"
wszędzie wokół.
[color=blue]
> Zwycieska powinna byc ogromna, od Agrestowej do Karkonoskiej jest/bylo/
> miejsce
> na taka droge! Ogromne skrzyzowanie na wylocie z miasta i nowe cykle
> swietlne.[/color]

Wcześniej czy później i tak się zmuli.
Popatrz na Halera (nawet jak nie ma remontu) 2x2 pasy i tak się zmula
przy Grabiszyńskiej 1km korka. Klecińska na estakadzie podobnie.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Użytkownik 625 napisał:[color=blue]
> jest tylko 1 wyjście - tramwaj.[/color]

Bzdura wierutna.
Tramwaje powinny być zakazane a z miasta rozpoczęte ich usuwanie.
[color=blue]
> 1 ulica dwupasmowa moze przepuscic max
> 2 tys aut na godzine, to tyle co 10 skladow tramwajowych.[/color]

Wystarczy te 2 tys. aut.
A ulica przy tramwaju to remonty co parę - dosłownie - lat i wtedy
tych składów jest ZERO i aut jest ZERO.
[color=blue]
> poszerzenie ulic spowoduje tylko większy hałas, bo i tak na
> skrzyżowaniach na końcu będą korki.[/color]

Jakieś uzasadnienie do tych ekstrawaganckich spostrzeżeń?

Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Użytkownik DJ napisał:[color=blue]
> Oczywiście. Najważniejsze to sprzedać tereny, deweloper też zarobi, a[/color]
reszta... niech se sami radzą. Niech się korkują, niech się złoszczą,
żrą, i krzyczą. Przecież to miasto, i w domyśle "tak ma być".

Rozumiem, że mówisz to z sarkazmem? :(
Upewniam się bo w literkach wiadomo się tego nie usłyszy :)
[color=blue]
> To tzw. rozwój miasta. Ma miejsce wszędzie, nikomu się nie podoba, ale[/color]

Nie, to nie jest rozwój miasta lecz jego BEZMYŚLNA zabudowa.
[color=blue]
> Wcześniej czy później i tak się zmuli.
> Popatrz na Halera (nawet jak nie ma remontu) 2x2 pasy i tak się zmula
> przy Grabiszyńskiej 1km korka. Klecińska na estakadzie podobnie.[/color]

Bo - CELOWO! - są źle światła ustawione.

Dyć przecież wiodącą ideologią Dutkiewicza i ekipy jego jest zohydzenie
wrocławianom jazdy autem.

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]



Użytkownik Tomek napisał:
[..][color=blue]
> Tak wiec ponawiam zapytanie, strzelic sobie w glowe, [..][/color]

Ja bym proponował zagłosować w następnych wyborach na ta ekipę,
która prezentuje ideologię przyjazną kierowcą i im dogadzającą,
a tym dutkiewiczowym geniuszom karpat dać kopa w d..ę.

Inaczej ciągle będą budowane osiedla gęściej niż w średniowieczu,
jakby przez te pięćset - tysiąc lat nic się nie zmieniło.

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Uu.. faktycznie nie za ciekawie to wyglada. Kiedys bardzo czesto jezdzilem
Oltaszynska i to byla dosyc spokojna ulica, choc aut tez nie brakowalo to
takich korków tam nigdy nie widzialem.

Nie wiem na ile to jest problem zwiazany z tym remontem Zwycieskiej o którym
piszecie bo nie bylo mnie tam dawno i nie wiem jakie sa utrudnienia w ruchu
ale wydaje mi sie, ze ci którzy mówili ze nowe drogi nie spowoduja tego, ze
wszystkie korki znikna - maja racje.

Ja moge Ci pokazac "ku pokrzepieniu serca" jak bedzie wygladala jazda ulica
Kochanowskiego juz za kilka dni. Zapewniam Cie ze tam bywalo momentami wrecz
tragicznie kiedy korek ciagnal sie od Korony az do Grunwaldu a z drugiej
strony przez cala trase W-Z az do m. Szczytnickiego. I to praktycznie dzien
w dzien przez wiele miesiecy.

Tramwaje duzo by daly ale jak oni chca np. trase na Dlugiej budowac dopiero
w 2013 czy tam 2015 roku to ... ktos chyba na leb upadl. Podobnie chwala sie
nowa trasa na Gaj - przez Bardzka a co z wariantem przez Borowska który mial
byc juz 3 lata temu? 2km nowej trasy raz na 10 lat to jednak za duzo jak na
to miasto... Albo Psie Pole - znów jakies bajki o tramwaju w którym to -
2015 czy 2050 roku?

Użytkownik Neo[EZN] napisał:
[..][color=blue]
> Tramwaje duzo by daly ale jak oni chca np. trase na Dlugiej budowac[/color]

Dlaczego powtarzasz brednię, że tramwaje "dużo by dały"?

Kto chce jeździć tramwajami!?

Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

On 2008-08-27 19:51:19 +0200, Arek <arek@eteria.net> said:
[color=blue]
> Użytkownik DJ napisał:[color=green]
> > Oczywiście. Najważniejsze to sprzedać tereny, deweloper też zarobi,[/color]
> a reszta... niech se sami radzą. Niech się korkują, niech się złoszczą,
> żrą, i krzyczą. Przecież to miasto, i w domyśle "tak ma być".
>
> Rozumiem, że mówisz to z sarkazmem? :([/color]
Sam nie wiem. To znaczy chciałbym żeby to jedynie sarkazm był. Ale jak
patrzę na otoczenie miejskie, to powoli zaczynam myśleć że to jednak
prawda, że taka zasada jak wyżej przyświeca tutejszym władzom i
inżynierom makrourbanistyki. Że nie kierują się rozumem, ani umiarem,
tylko na oślep pędzą za "łatwym" szmalem.
[color=blue]
> Upewniam się bo w literkach wiadomo się tego nie usłyszy :)[/color]
:)
[color=blue][color=green]
> > To tzw. rozwój miasta. Ma miejsce wszędzie, nikomu się nie podoba, ale[/color]
>
> Nie, to nie jest rozwój miasta lecz jego BEZMYŚLNA zabudowa.[/color]

Ale przecież oficjalnie nie można tak głosić. Nazywa się to rozwojem,
bo jest to medialne, bo jest modne. A że rzeczywistość jest odmienna o
180 stopni... nikt w dzisiejszych czasach nie dba o prawdę. Coraz
więcej zjawisk jest naciągactwem, iluzją...

[color=blue]
> Bo - CELOWO! - są źle światła ustawione.[/color]

W której relacji? Grabiszyńska na wprost jest za długo?
Czy raczej geometria zorganizowania dwupasowych lewoskrętów z
Klecińskiej psuje całość?
Aha - fajnie się przechodzi na przejściach dla pieszych. Aby przejść na
drugą stronę ulicy potrzebne są pieszym dwa cykle, po jednym cyklu na
przejście jednej jezdni... No chyba że ktoś lubi iść na czerwonym.
Wszyscy mają fajnie, nie tylko kierowcy.

[color=blue]
> Dyć przecież wiodącą ideologią Dutkiewicza i ekipy jego jest zohydzenie
> wrocławianom jazdy autem.[/color]

To również. Ciekawe czemu włodarze nie poruszają się tramwajem? Powinni
dawać przykład. Dać się sfotografować w tramwaju, w codziennej drodze
do pracy. I wieszać takie coś na bilboardach. Jakoś takiej akcji nie
widziałem. I chyba nie zobaczę.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

On 2008-08-27 19:58:11 +0200, Arek <arek@eteria.net> said:
[color=blue]
> Ja bym proponował zagłosować w następnych wyborach na ta ekipę,
> która prezentuje ideologię przyjazną kierowcą i im dogadzającą,
> a tym dutkiewiczowym geniuszom karpat dać kopa w d..ę.[/color]

Widzisz... tylko z ekipami jest tak, że po osadzeniu na tronie władzy
nagle zapominają o tym co obiecywali. W końcu kampania wyborcza jest
tylko reklamą, a jak wiadomo - w reklamie można nakłamać, nawet małe
dziecko to wie.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości
news:g945l6$2ns$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Dlaczego powtarzasz brednię, że tramwaje "dużo by dały"?
>
> Kto chce jeździć tramwajami!?[/color]

Źle zadane pytanie - "kto zechce jeździć tramwajami".
A zechcą może ci, dla których znacznie szybciej będzie dostać się do pracy
czy szkoły tramwajem niż samochodem. Póki co ten środek komunikacji
miejskiej stoi w paru miejscach w korkach razem z samochodami ale chyba
smutniejsze jest to, że nie dociera do wielu ważnych wrocławskich
dzielnic...

Użytkownik DJ napisał:[color=blue]
> Widzisz... tylko z ekipami jest tak, że po osadzeniu na tronie władzy
> nagle zapominają o tym co obiecywali. W końcu kampania wyborcza jest
> tylko reklamą, a jak wiadomo - w reklamie można nakłamać, nawet małe
> dziecko to wie.[/color]

W ogólnopolskich rzeczywiście. Ale to ludzie są sami sobie winni, że od
20 lat głosują na tych samych kłamców. Widać lubią być oszukiwani.

Myślę jednak, że jeśli do władzy doszłaby ekipa nie chorująca na
ideologię tramwajowo-autobusową to po osadzeniu na tronie nie zmieni
zdania.

Gdyby Dutkiewicz - i jego ludzie - nie wozili swojej dupy wozem tylko
tramwajami lub rowerami to można by jeszcze zrozumieć ich ideologiczne
antykierowcowe nadęcie , ale tak to tylko....

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Arek pisze:
[color=blue]
> Kto chce jeździć tramwajami!?[/color]

Ja. I tysiące mieszkańców miasta, którzy to robią. I tysiące mieszkańców
wielu innych europejskich miast.
Ale nie wiem, czy warto się kłócić, bo sobie ubzdurałeś, że tramwaj jest
be i Twoje wypowiedzi na jego temat stają się niezwykle przewidywalne.

Pozdrawiam,
--
Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl
[url]http://psoras.republika.pl[/url]
"Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć"
(c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007

Użytkownik Piotr Waszkielewicz napisał:[color=blue]
> Ja. I tysiące mieszkańców miasta, którzy to robią. I tysiące mieszkańców
> wielu innych europejskich miast.[/color]

Z moich rozmów ze znajomymi wynika, że 99% osób jeździ tak z PRZYMUSU,
a nie dlatego, że chce.
I jest to dla nich codzienny horror, męczarnia.
[color=blue]
> Ale nie wiem, czy warto się kłócić, bo sobie ubzdurałeś, że tramwaj jest
> be i Twoje wypowiedzi na jego temat stają się niezwykle przewidywalne.[/color]

Oczywiście, że nie warto. Na każdej dyskusji tylko się traci :)

Co do tramwajów to sobie nic nie ubzdurałem.
Jego wycofywanie z wielu miast na świecie dobitnie to potwierdza.

Ale może mnie oświecisz dlaczego miasto uparło się jak głupie na
tramwaje niemiłosiernie niszczące jezdnie, jeszcze bardziej dudniące i
zamiast kupić autobusy z silnikami elektrycznymi ?

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.reputacja.net[/url]

On 2008-08-27 21:00:40 +0200, Arek <arek@eteria.net> said:
[color=blue]
> zamiast kupić autobusy z silnikami elektrycznymi ?[/color]

Znaczy trolejbusy masz na myśli?

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

DJ pisze:
[color=blue]
> To również. Ciekawe czemu włodarze nie poruszają się tramwajem? Powinni
> dawać przykład. Dać się sfotografować w tramwaju, w codziennej drodze do
> pracy. I wieszać takie coś na bilboardach. Jakoś takiej akcji nie
> widziałem. I chyba nie zobaczę.[/color]

Bo oni codziennie dowożeni są do pracy przez służbowe samochody. Widzę
codziennie jednego z wiceprezydentów jak wsiada do samochodu, który
podjeżdża około 8:00 na naszą ulicę.

Ile może kosztować roczne utrzymanie jednego samochodu plus kierowca ?
Pewnie z 40 tys. zł. To tyle ile miasto wydało na zajęcia w wakacje dla
dzieci niepełnosprawnych :(

pozdrawiam
Tomasz

On 2008-08-27 20:16:16 +0200, DJ <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> said:
[color=blue]
> Czy raczej geometria zorganizowania dwupasowych lewoskrętów z
> Klecińskiej psuje całość?[/color]
Światła to jedna sprawa. Inną jest idiotycznie rozwiązany wyjazd z
Petuniowej. 95% pojazdów wyjeżdżających z powyższej zmienia
przynajmniej 2 razy pas celem dotarcia na pasy do lewoskrętu w
Grabiszyńską w kierunku centrum, skutecznie zakłócając płynność ruchu
jadących Klecińską. Ci, którzy chcę pojechać z Krzemienieckiej w
kierunku Oporowa lub w Hallera jeżdżą Ostrowskiego. Ktoś nie pomyślał
do końca...

--
Elias

Użytkownik DJ napisał:[color=blue]
> Znaczy trolejbusy masz na myśli?[/color]

Nie.
Autobusy z silnikami elektrycznymi i akumulatorami.

Ja nawet wolę nie myśleć ile kosztują Wrocław tramwaje bo pewnie
wyjdzie, że przez 20 lat wybudowalibyśmy już za to metro. :(

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Arek pisze:
[color=blue]
> Co do tramwajów to sobie nic nie ubzdurałem.
> Jego wycofywanie z wielu miast na świecie dobitnie to potwierdza.[/color]

O miastach USA mówisz? Tam likwidacja tramwajów była rezultatem
wielkiego szwindlu, w którym głównym rozgrywającym było konsorcjum
General Motors. Pogooglaj trochę, znajdziesz. A w Europie Zachodniej
(Londyn, Paryż) teraz tej likwidacji żałują i otwierają linie
tramwajowe, od razu takie jak wrocławskie planowane T+ albo jak
poznańska PeSTka.
[color=blue]
> Ale może mnie oświecisz dlaczego miasto uparło się jak głupie na
> tramwaje niemiłosiernie niszczące jezdnie, jeszcze bardziej dudniące i
> zamiast kupić autobusy z silnikami elektrycznymi ?[/color]

Tramwaje niszczą jezdnię i hałasują tylko wtedy, gdy mają beznadziejnie
zrobione torowisko w jezdni, co niestety w naszym pięknym nadodrzańskim
grodzie jest regułą. Przejedź się na Poniatowskiego, Jedności, Hubską,
Glinianą czy Traugutta, a zobaczysz tzw. płytę węgierską, czyli przykład
tego, jak powinno wyglądać torowisko w jezdni.
Co do elektrycznych autobusów, są trzy możliwości: akumulatory, wodór i
trolejbusy. Akumulatory są ciężkie i mają niewielki zasięg, wodór jest
drogi, a jeśli chodzi o trolejbusy, po co inwestować w nową
infrastrukturę, jak ma się istniejącą tramwajową?

Pozdrawiam,
--
Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl
[url]http://psoras.republika.pl[/url]
"Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć"
(c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007

Użytkownik Piotr Waszkielewicz napisał:[color=blue]
> O miastach USA mówisz? Tam likwidacja tramwajów była rezultatem[/color]

Nie tylko.
Wiem, że to była afera, ale jej skutki akurat okazały się niezwykle
pozytywne dla miast.
[color=blue]
> Tramwaje niszczą jezdnię i hałasują tylko wtedy, gdy mają beznadziejnie
> zrobione torowisko w jezdni, co niestety w naszym pięknym nadodrzańskim
> grodzie jest regułą. Przejedź się na Poniatowskiego, Jedności, Hubską,
> Glinianą czy Traugutta, a zobaczysz tzw. płytę węgierską, czyli przykład
> tego, jak powinno wyglądać torowisko w jezdni.[/color]

Z ciekawości przejdę. Pytanie - ile to wytrzyma? Za ile będzie remont i
zamknięte ulice?

[color=blue]
> Co do elektrycznych autobusów, są trzy możliwości: akumulatory, wodór i
> trolejbusy. Akumulatory są ciężkie i mają niewielki zasięg, wodór jest
> drogi, a jeśli chodzi o trolejbusy, po co inwestować w nową
> infrastrukturę, jak ma się istniejącą tramwajową?[/color]

Masz zaprzeszłe informacje o akumulatorach. Nie są już ani ciężkie, ani
nie dają krótkiego zasięgu - co najwyżej są drogie, ale przy cenie
tramwaju rzędu 8-10 mln złotych w stosunku do - nawet! - do 1,5 mln za
autobus to nawet nie ma o czym dyskutować.

Autobusy elektryczne mają te same zalety co tramwaje - niskie zużycie
energii, jej odzyskiwanie przy hamowaniu, za to są pozbawione wad
tramwajów.

Precz z tramwajami!

Pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

> wyrost! Sprzedane tereny RAFINowi sa tak blisko (sadze po ogrodzeniu), ze[color=blue]
> nie
> ma tam miejsca na dodatkowe pasy na calej dlugosci drogi :-( ![/color]

Nie tyle rafinowi bo dzialki rafina sa 5 metrow od drogi, blizej
dzialeczki wykupil p. Rojek (najpewniej prezes zarzadu rafin developer
sp. z o. o.).
[color=blue]
> A teraz zobaczcie co sie robi i jak cholera mozna zyc spokojnie (jak kiedys)
> jesli na ulicy panuje gorszy halas niz na peronie kolejowym? Kostka brukowa,
> nie szanowanie ograniczenia predkosci. Nie mozna ogladac TV bez zamknietych
> okien :-( chyba, ze jest korek a wtedy inhalacja spalinami darmowa[/color]

Jezeli mowisz o kawalku Oltaszynskiej za Dom-Investem a przed
Dolmatem , to tam jest ograniczenie do 40... ktore przestrzegam z
nawiazka do 30.
[color=blue]
> Ile osób jeszcze sie do mieszkan nie wprowadzilo, ile budynków jeszcze jest
> w
> fazie projektu lub budowy? Wiele, a ile osób nie wrócilo z wakacji jeszcze?[/color]

Rafin , ok. 750 mieszkan.
Dolmat , 300 mieszkan
Awbud, 300 mieszkan w dwoch budynkach
Budotex, 100 mieszkan
Atrium, 80 mieszkan
SP, 70 mieszkan
Dom-Invest, 90+70 mieszkan
Activ investment, ok. 200
arc2, ok. 50...
tyle z nowych inwestycji w tym rejonie.
[color=blue]
> Tak wiec ponawiam zapytanie,[/color]
strzelic sobie w glowe - NIE
sprzedac mieszkanie - TAK[color=blue]
> albo
> poszukac rady od mieszkanców innych dzielnic co skutecznie blokuja nowe
> inwestycje? Tu chyba lepiej juz nigdy przez te cholerne nowe osiedla nie
> bedzie
> bo miasto o drogi nie zadba.[/color]

Masz ograniczony wplyw na nowe inwestycje - najblizsze sasiedztwo.
Chyba ze cos niepasujace do wizerunku okolicy-patrz np. sprawa
kosciola na jaracza.
[color=blue]
> Do drogowych kretynów którzy sie tu sprowadzili albo jezdza na pamiec,
> Oltaszynska jest w strefie ograniczenia do 30km/h (w nocy jakis fiut potrafi
> jechac grubo ponad 80 nawet - wkrótce bedzie fotoradar tu wital wiec
> zaplacisz[/color]

Tam nie ma jak jechac wiecej niz 50, a na przejezdzie kolejowym to i
10.
[color=blue]
>
> Na dodatek WSZYSTKIE skrzyzowania sa równorzedne!!!!![/color]

On 2008-08-27 21:10:44 +0200, Elias <eliasu@wywaltoorange.peel> said:
[color=blue]
> On 2008-08-27 20:16:16 +0200, DJ <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> said:
>[color=green]
>> Czy raczej geometria zorganizowania dwupasowych lewoskrętów z
>> Klecińskiej psuje całość?[/color]
> Światła to jedna sprawa. Inną jest idiotycznie rozwiązany wyjazd z
> Petuniowej. 95% pojazdów wyjeżdżających z powyższej zmienia
> przynajmniej 2 razy pas celem dotarcia na pasy do lewoskrętu w
> Grabiszyńską w kierunku centrum, skutecznie zakłócając płynność ruchu
> jadących Klecińską. Ci, którzy chcę pojechać z Krzemienieckiej w
> kierunku Oporowa lub w Hallera jeżdżą Ostrowskiego. Ktoś nie pomyślał
> do końca...[/color]

Masz osbiście lepszy pomysł na to?
Ale to ciągle nie wyjaśnia korka ze strony Hallera, przeważnie nieco
dłuższego niż na Klecińskiej.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Elias wrote:[color=blue][color=green]
>> Czy raczej geometria zorganizowania dwupasowych lewoskrętów z
>> Klecińskiej psuje całość?[/color]
> Światła to jedna sprawa. Inną jest idiotycznie rozwiązany wyjazd z
> Petuniowej. 95% pojazdów wyjeżdżających z powyższej zmienia
> przynajmniej 2 razy pas celem dotarcia na pasy do lewoskrętu w
> Grabiszyńską w kierunku centrum, skutecznie zakłócając płynność ruchu
> jadących Klecińską. Ci, którzy chcę pojechać z Krzemienieckiej w
> kierunku Oporowa lub w Hallera jeżdżą Ostrowskiego. Ktoś nie pomyślał
> do końca...[/color]

to wymyśl sam coś lepszego. ale tak naprawdę do końca - uwzględniając trasę
czeską i jej połączenia zarówno z krzemieniecką i klecińską.

--
artek

Arek pisze:
[color=blue]
> Wiem, że to była afera, ale jej skutki akurat okazały się niezwykle
> pozytywne dla miast.[/color]

Ty tak twierdzisz. Wiem że nie tylko Ty, ale Amerykanie słyną w świecie
jako mający fioła na punkcie samochodów.
[color=blue]
> Z ciekawości przejdę. Pytanie - ile to wytrzyma? Za ile będzie remont i
> zamknięte ulice?[/color]

Za <http://tramwar2.republika.pl/tw-plytaweg.html>:
"Żywotność tego typu torowiska jest oceniana na około 25 lat".
[color=blue]
> Masz zaprzeszłe informacje o akumulatorach. Nie są już ani ciężkie, ani
> nie dają krótkiego zasięgu - co najwyżej są drogie, ale przy cenie
> tramwaju rzędu 8-10 mln złotych w stosunku do - nawet! - do 1,5 mln za
> autobus to nawet nie ma o czym dyskutować.[/color]

Ty też masz zaprzeszłe informacje. Cena tramwaju 205WrAs to ok. 4 mln
zł. A tramwaj jest znacznie trwalszy od autobusu - w Elblągu całkiem
nieźle trzymają się niemieckie używańce z lat 50.
[color=blue]
> Autobusy elektryczne mają te same zalety co tramwaje - niskie zużycie
> energii, jej odzyskiwanie przy hamowaniu, za to są pozbawione wad
> tramwajów.[/color]

Za to mają wady autobusów, np. zużycie energii jest mimo wszystko
wyższe, ze względu na wyższe opory toczenia opony gumowej po asfalcie
niż koła stalowego po stalowej szynie. No i praktycznie nie ma we
Wrocławiu buspasów, a wydzielonych torowisk jest sporo. Aha,
zapomniałem, że to akurat uważasz za wadę :P

Myślę, żeby zakończyć tego flejma. Już kiedyś uznałem, że się z Tobą nie
dogadam, ze względu na rozbieżność dogmatów: "zbiorkom ma być szybszy od
samochodów" - "samochody mają być szybsze od zbiorkomu" :)

Pozdrawiam,
--
Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl
[url]http://psoras.republika.pl[/url]
"Jestem katolem i homofobem. I nie mam zamiaru się z tego leczyć"
(c) Wojciech Cejrowski, Gala, 2007

Użytkownik Piotr Waszkielewicz napisał:[color=blue]
> Ty też masz zaprzeszłe informacje. Cena tramwaju 205WrAs to ok. 4 mln[/color]

O ile sie nie mylę to Wrocław zapłacił za tramwaje SKODY gdzieś 6 mln :)
Czyli ciągle 6 do 4 razy więcej niż za autobus.
[color=blue]
> zł. A tramwaj jest znacznie trwalszy od autobusu - w Elblągu całkiem
> nieźle trzymają się niemieckie używańce z lat 50.[/color]

Po kapitalnych remontach. Z tego co wiem to autobus jest obliczony na
15 lat pracy a tramwaj na 35.
[color=blue]
> Za to mają wady autobusów, np. zużycie energii jest mimo wszystko
> wyższe, ze względu na wyższe opory toczenia opony gumowej po asfalcie
> niż koła stalowego po stalowej szynie.[/color]

No nie wiem. Wydaje mi się, że większe znaczenie ma masa, ale nie będę
się kłócił.
[color=blue]
> No i praktycznie nie ma we
> Wrocławiu buspasów, a wydzielonych torowisk jest sporo. Aha,
> zapomniałem, że to akurat uważasz za wadę :P[/color]

To nie jest wada, to tragedia.

[color=blue]
> Myślę, żeby zakończyć tego flejma. Już kiedyś uznałem, że się z Tobą nie
> dogadam, ze względu na rozbieżność dogmatów: "zbiorkom ma być szybszy od
> samochodów" - "samochody mają być szybsze od zbiorkomu" :)[/color]

Zawsze jednak można czytelników przekonać do swojej racji :)

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Arek pisze:[color=blue]
> Użytkownik Piotr Waszkielewicz napisał:[color=green]
>> O miastach USA mówisz? Tam likwidacja tramwajów była rezultatem[/color]
>
> Nie tylko.
> Wiem, że to była afera, ale jej skutki akurat okazały się niezwykle
> pozytywne dla miast.
>[/color]

Na tyle, że do dziś plują sobie w brody i gdzie się dało wybudowali na
stalowych konstrukcjach kolejki miejskie - to dopiero robi hałas!!!
[color=blue][color=green]
>> Tramwaje niszczą jezdnię i hałasują tylko wtedy, gdy mają
>> beznadziejnie zrobione torowisko w jezdni, co niestety w naszym
>> pięknym nadodrzańskim grodzie jest regułą. Przejedź się na
>> Poniatowskiego, Jedności, Hubską, Glinianą czy Traugutta, a zobaczysz
>> tzw. płytę węgierską, czyli przykład tego, jak powinno wyglądać
>> torowisko w jezdni.[/color]
>
> Z ciekawości przejdę. Pytanie - ile to wytrzyma? Za ile będzie remont i
> zamknięte ulice?
>[/color]

Poniatowskiego byłą robiona stosunkowo niedługo po Nowowiejskiej (za to
bez przekładania nawierzchni pod pasami ruchu!!!) - w kilku miejscach
płyta się zapadła, ale dla samochodów jest to nie odczuwalne.

Fajnie się trzyma Traugutta (tym bardziej, ze walcowana tirami), Hubska,
Jedności - stosunkowo nowe.
Dla porównania - spieprzone zabrukowania i zapadające się szyny przy
przecinaniu asfaltu na Placu Grunwaldzkim...

Pozdrawiam
Wojtek

Użytkownik Wojciech 'Wheart' Penar napisał:[color=blue]
> Na tyle, że do dziś plują sobie w brody i gdzie się dało wybudowali na
> stalowych konstrukcjach kolejki miejskie - to dopiero robi hałas!!![/color]

Eeee... one już były też gdy były tramwaje.
I są zwykle przedłużeniem metra lub kolei.

[..][color=blue]
> Dla porównania - spieprzone zabrukowania i zapadające się szyny przy
> przecinaniu asfaltu na Placu Grunwaldzkim...[/color]

Czyli niedługo remont.
Tak przy okazji - kto pamięta kiedy remontowano ostatnio torowisko na
Legnickiej? 3 lata temu ?

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.reputacja.net[/url]

Dnia Wed, 27 Aug 2008 12:37:31 -0700 (PDT), beherit napisał(a):
[color=blue]
> Nie tyle rafinowi bo dzialki rafina sa 5 metrow od drogi, blizej
> dzialeczki wykupil p. Rojek (najpewniej prezes zarzadu rafin developer
> sp. z o. o.).[/color]

BUŻANTOWICZ MARCIN PREZES ZARZĄDU
SOBOL TOMASZ WICEPREZES ZARZĄDU

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

> Co do tramwajów to sobie nic nie ubzdurałem.[color=blue]
> Jego wycofywanie z wielu miast na świecie dobitnie to potwierdza.[/color]

Tylko zapominasz o innej rzeczy, ze te miasta maja inne srodki transportu
publicznego (metro, szybka kolej miejska czy tramwaje wodne) a we Wroc nie
masz nic ponad to. Wsadzilbym Cie najchetniej w samochod i kazal przejechac
przez Londyn, to bys inaczej zaczal patrzec na transport publiczny. K'woli
scislosci, to transportem publicznym dojezdzam do pracy ponad 45km
codziennie i zajmuje mi to 25min, a we Wroclawiu do roboty 4km od domu
czasem zajmowalo mi to 1h (nie wazne czy autem czy transportem publicznym).

Pzdr
Klaudiusz

--
----------------------------------
"Po co mi mozg? Mam cyfrowke!"
[url]www.fotogalleria.info[/url]


Uzytkownik "Tomek" <spamerom@dziekuje.pl> napisal
[color=blue]
> zieleni tu tak malo ze zaraz psiarze zamienia ja w wychodek, 40minut do
> centrum
> rano i 60 minut do domu to juz piesn bliskiej przyszlosci.[/color]

Dlatego juz za jakies 3-4 miesiace przenosze sie do domu pod Wroclaw. Od
Wroclawia 15 km, a nie sadze, zebym do centrum jechal dluzej, niz Ty... Cale
polaczenie z centrum wyremontowane (lub konczy sie remontowac) - dom stoi w
kierunku na Warszawe ;)

Pzdry,
/\/\/\/\\/

Tomek pisze:
[color=blue]
>
> Tak wiec ponawiam zapytanie, strzelic sobie w glowe, sprzedac mieszkanie
> albo
> poszukac rady od mieszkanców innych dzielnic co skutecznie blokuja nowe
> inwestycje? Tu chyba lepiej juz nigdy przez te cholerne nowe osiedla nie
> bedzie
> bo miasto o drogi nie zadba.
>[/color]
Gdyby tak 5 lat temy ktoś pomyślał jak Ty - nie miał byś gdzie mieszkać!!!
[color=blue]
> Zwycieska powinna byc ogromna, od Agrestowej do Karkonoskiej jest/bylo/
> miejsce
> na taka droge! Ogromne skrzyzowanie na wylocie z miasta i nowe cykle
> swietlne.
>[/color]
Mieszkam po drugiej stronie Karkonoskiej - wiem co znaczy
jednokierunkowa Przyjaźni, wiem co znaczy roz...na Krzycka.
Spokojnie Waść, złość piękności szkodzi!!!

--
Pozdrawiam,
Reseller

Użytkownik Klaudiusz "gALL" napisał:[color=blue]
> Tylko zapominasz o innej rzeczy, ze te miasta maja inne srodki transportu
> publicznego (metro, szybka kolej miejska czy tramwaje wodne) a we Wroc nie
> masz nic ponad to. Wsadzilbym Cie najchetniej w samochod i kazal przejechac
> przez Londyn, to bys inaczej zaczal patrzec na transport publiczny. K'woli
> scislosci, to transportem publicznym dojezdzam do pracy ponad 45km
> codziennie i zajmuje mi to 25min, a we Wroclawiu do roboty 4km od domu
> czasem zajmowalo mi to 1h (nie wazne czy autem czy transportem publicznym).[/color]

Litości! Mówimy o Wrocławiu a nie o Londynie! Trzymajmy się proporcji!
Korki we Wrocławiu brały się do tej pory z trzech przyczyn - braku
obwodnic, braku obwodnic i remontów.

W tej chwili doszła kolejna i tragiczna w skutkach przyczyna - ideologia
Dutkiewicza i ekipy jego, która nawet bezczelnie wypowiadają publicznie
zamykająca się w tezie "chcemy zohydzić kierowcom poruszanie się po
mieście".

Wg mnie wybudowanie obwodnic - gdyby pozostało tak jak było - całkowicie
odciążyłoby miasto i uwolniło od korków na co mam dowód w postaci
sytuacji po powodzi, gdy tranzyt - samych ciężarówek - omijał Wrocław,
mnóstwo ulic i trochę rejonów było nieprzejezdnych a mimo to korków we
Wrocławiu nie było.

Niestety ideolog Dutkiewicz bez sensu pozwężał mnóstwo ulic i arterii -
jak Piłsudskiego, Wita Stwosza - powyłączał wiele z ruchu - okolice
Rynku - i jeszcze dalej brnie w to szaleństwo wyłączając kolejne ulice a
nawet mosty.
Dutkiewicz hołduje ideologii, że mieszkańcy to nawóz dla miasta i jego
władz, a nie, że to miasto i jego władze są dla ludzi.

Powtórzę się więc po raz kolejny - likwidacja tramwajów i ich
uprzywilejowanych pasów drogowych, ponowne poszerzenie ulic,
przywrócenie miejsc do parkowania gdzie się da, zakaz wydawania zezwoleń
na budowę potwornie patologicznych slumsów - jak choćby blokowiska
Dachbudu przy Gorlickiej-Litewskiej - nie uwzględniających istnienia
motoryzacji, potrzeby posiadania infrastruktury społecznej (szkoły,
przychodnie, przedszkola itd.) no i oczywiście obwodnice.

I nie ma w mieście korków.

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Użytkownik wolim napisał:[color=blue]
> Dlatego juz za jakies 3-4 miesiace przenosze sie do domu pod Wroclaw. Od
> Wroclawia 15 km, a nie sadze, zebym do centrum jechal dluzej, niz Ty... Cale
> polaczenie z centrum wyremontowane (lub konczy sie remontowac) - dom stoi w
> kierunku na Warszawe ;)[/color]

Tak, tyle, że 30 km dziennie jazdy kosztuje i to co najmniej 1 zł / km.
Miesięcznie wydasz więc ładne 700 zł na same dojazdy.

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.reputacja.net[/url]

On Aug 27, 7:47*pm, Arek <a...@eteria.net> wrote:[color=blue]
> Użytkownik 625 napisał:
>[color=green]
> > jest tylko 1 wyjście - tramwaj.[/color]
>
> Bzdura wierutna.[/color]

Miażdżący argument :)
[color=blue]
> Tramwaje powinny być zakazane a z miasta rozpoczęte ich usuwanie.[/color]

O i następny, weź menażkę i puknij się w czaszkę ;)[color=blue][color=green]
> > poszerzenie ulic spowoduje tylko większy hałas, bo i tak na
> > skrzyżowaniach na końcu będą korki.[/color]
>
> Jakieś uzasadnienie do tych ekstrawaganckich spostrzeżeń?[/color]

Powstańców Śląskich / Hallera, Plac Grunwaldzki, JP2, etc.

> Tak, tyle, że 30 km dziennie jazdy kosztuje i to co najmniej 1 zł / km.[color=blue]
> Miesięcznie wydasz więc ładne 700 zł na same dojazdy.
>
> pozdrawiam
> Arek[/color]

Czym ty jeździsz, że liczysz 1zł/km? AUTOSANEM, że pali ponad 20l/
100km?

On Aug 27, 9:13*pm, Arek <a...@eteria.net> wrote:[color=blue]
> Użytkownik DJ napisał:
>[color=green]
> > Znaczy trolejbusy masz na myśli?[/color]
>
> Nie.
> Autobusy z silnikami elektrycznymi i akumulatorami.
>
> Ja nawet wolę nie myśleć ile kosztują Wrocław tramwaje bo pewnie
> wyjdzie, że przez 20 lat wybudowalibyśmy już za to metro. *:([/color]

Tabor metra jest za darmo, rozumiem.

A musze cię zdziwić, w latach 70 i 80 (z tamtych czasów pochodzi
większość naszych tramwajów) tramwaj kosztował 2 razy miej niż
autobus :)

On Aug 28, 7:24*am, "wolim" <t...@nie.pisz> wrote:[color=blue]
> Uzytkownik "Tomek" <spame...@dziekuje.pl> napisal
>[color=green]
> > zieleni tu tak malo ze zaraz psiarze zamienia ja w wychodek, 40minut do
> > centrum
> > rano i 60 minut do domu to juz piesn bliskiej przyszlosci.[/color]
>
> Dlatego juz za jakies 3-4 miesiace przenosze sie do domu pod Wroclaw. Od
> Wroclawia 15 km, a nie sadze, zebym do centrum jechal dluzej, niz Ty... Cale
> polaczenie z centrum wyremontowane (lub konczy sie remontowac) - dom stoiw
> kierunku na Warszawe ;)[/color]

O kurwa, 2 godziny masz murowane. To nic, że zrobią szczytnicki i
warszawski utkniesz dalej lub wcześniej (korona). :)

A ja pociągiem z psiego pola 12-15 minut co przy dojściu do stacji
10min daje 25 minut, nigdy samochodem nie będę szybciej ;)

On Aug 28, 10:53*am, oliveira <olive...@o2.pl> wrote:[color=blue][color=green]
> > Tak, tyle, że 30 km dziennie jazdy kosztuje i to co najmniej 1 zł /km.
> > Miesięcznie wydasz więc ładne 700 zł na same dojazdy.[/color]
>[color=green]
> > pozdrawiam
> > Arek[/color]
>
> Czym ty jeździsz, że liczysz 1zł/km? AUTOSANEM, że pali ponad 20l/
> 100km?[/color]

Mistrzuniu, koszt przejazdu to nie są koszty paliwa.

Użytkownik 625 napisał:[color=blue]
> powiedz to władzom Londynu, Paryża, Nowego Jorku i setek innych miast.
> może zatrudnią Cię na konsultanta od transportu, bo obecni mówią coś
> odwrotnego.[/color]

Ale kiedy Wy - piewcy zbiorkomów - zrozumiecie, że nie rozmawiamy o
innych miastach tylko o konkretnym: Wrocławiu.

Pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

On Aug 28, 12:05*pm, Arek <a...@eteria.net> wrote:[color=blue]
> Użytkownik 625 napisał:
>[color=green]
> > powiedz to władzom Londynu, Paryża, Nowego Jorku i setek innych miast.
> > może zatrudnią Cię na konsultanta od transportu, bo obecni mówią coś
> > odwrotnego.[/color]
>
> Ale kiedy Wy - piewcy zbiorkomów - zrozumiecie, że nie rozmawiamy o
> innych miastach tylko o konkretnym: Wrocławiu.[/color]

No to jak, oramy rynek i robimy tam parking dla samochodow?

Porównaj sobie poruszanie po Brnie i po Wrocławiu :P

Użytkownik oliveira napisał:[color=blue]
> Czym ty jeździsz, że liczysz 1zł/km? AUTOSANEM, że pali ponad 20l/
> 100km?[/color]

Oprócz paliwa, zużywa się także auto i jego części.
Jeżeli to nowe auto to jeszcze dochodzą wysoko płatne przeglądy co ileś
tam kilometrów w autoryzowanym serwisie.

Te 1 zł / km to taki orientacyjny koszt.

Wiadomo, że jeśli jeździ polonezem na gaz to wyjdzie go taniej, ale
jeśli nie...

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Użytkownik Tomi napisał:[color=blue]
> No to jak, oramy rynek i robimy tam parking dla samochodow?[/color]

Nie jest to konieczne.
Napisałem co jest konieczne, ale zasypanie np. fosy by dobrze miastu
zrobiło.
[color=blue]
> Porównaj sobie poruszanie po Brnie i po Wrocławiu :P[/color]

Nigdy tam nie byłem.

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości:[color=blue]
> Użytkownik 625 napisał:[color=green]
>> powiedz to władzom Londynu, Paryża, Nowego Jorku i setek innych miast.
>> może zatrudnią Cię na konsultanta od transportu, bo obecni mówią coś
>> odwrotnego.[/color]
>
> Ale kiedy Wy - piewcy zbiorkomów - zrozumiecie, że nie rozmawiamy o innych
> miastach tylko o konkretnym: Wrocławiu.[/color]

"Co do tramwajów to sobie nic nie ubzdurałem.
Jego wycofywanie z wielu miast na świecie dobitnie to potwierdza."

Podyskutuj dalej sam ze sobą... ;-)

Krystian

On Aug 28, 9:38*am, Arek <a...@eteria.net> wrote:
[color=blue]
> Powtórzę się więc po raz kolejny - likwidacja tramwajów i ich
> uprzywilejowanych pasów drogowych, ponowne poszerzenie ulic,
> przywrócenie miejsc do parkowania gdzie się da, zakaz wydawania zezwoleń
> na budowę potwornie patologicznych slumsów - jak choćby blokowiska
> Dachbudu przy Gorlickiej-Litewskiej - nie uwzględniających istnienia
> motoryzacji,[/color]

Akurat te budynki uwzględniają istnienie motoryzacji, cała dostępna
powierzchnia jest zajęta przez parkingi.

:P

On Aug 28, 12:27*pm, "Krystian Zaczyk" <zacz...@spamsiec.etan.pl>
wrote:
[color=blue]
> "Co do tramwajów to sobie nic nie ubzdurałem.
> Jego wycofywanie z wielu miast na świecie dobitnie to potwierdza."
>
> Podyskutuj dalej sam ze sobą... ;-)[/color]

Ja bym się chciał zapytać jakież to miasta obecnie wycofują
tramwaje ;)

I gdzie te miasta się znajdują ;)

Użytkownik Tomi napisał:[color=blue]
> Ja bym się chciał zapytać jakież to miasta obecnie wycofują
> tramwaje ;)
> I gdzie te miasta się znajdują ;)[/color]

Najbliżej to Głogów na ten przykład. W Polsce.
Policzyli tam, że jest to co najmniej dwukrotnie droższy środek
komunikacji niż autobus.
A i tak pewnie nie policzyli wszystkich strat jakie wnoszą tramwaje.

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Użytkownik 625 napisał:[color=blue]
> 1. jak w Walencji? zobacz jakie oni mają korki,[/color]

A Walencja ma podobny rozkład jak Wrocław?

Zasypanie fosy dałoby co najmniej 4 pasmową "obwodnicę" - w powiązaniu
z ulicą Podwale - wokół Starego Miasta plus dużo miejsc parkingowych.
[color=blue]
> 2. obwodnice? AOW ściągnie max 15% ruchu, co da powiedzmy 15% mniejsze
> korki, do czasu aż ludzie kupią kolejne auta.[/color]

Nie wiem jak wyliczyłeś te 15%, ale może to właśnie wystarczy by miasto
się odkorkowało.

Powtórzę się, że opieram się na popowodziowych doświadczeniach - tranzyt
ciężarówek szedł poza Wrocławiem i NIE BYŁO w mieście korków.

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

On Aug 28, 3:02*pm, Arek <a...@eteria.net> wrote:[color=blue]
> Użytkownik Tomi napisał:
>[color=green]
> > Ja bym się chciał zapytać jakież to miasta obecnie wycofują
> > tramwaje ;)
> > I gdzie te miasta się znajdują ;)[/color]
>
> Najbliżej to Głogów na ten przykład. W Polsce.
> Policzyli tam, że jest to co najmniej dwukrotnie droższy środek
> komunikacji niż autobus.
> A i tak pewnie nie policzyli wszystkich strat jakie wnoszą tramwaje.[/color]

ROTFL.
W Głogowie nie było nigdy tramwajów... :D

Użytkownik 625 napisał:[color=blue]
> jest dość podobna. tam se walneli 8 pasow i korki sa wieksze :D[/color]

To dość jest takie, że jest dwukrotnie mniejsza od Wrocławia i ma
TRZYKROTNIE większe zagęszczenie ludności.
[color=blue]
> a ile wtedy bylo aut we Wroclawiu?[/color]

Nie wiem.
Nie sądzę by istotnie więcej.

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]

Użytkownik Tomi napisał:
[..][color=blue]
> ROTFL.
> W Głogowie nie było nigdy tramwajów... :D[/color]

No niech będą Gliwice.
Jeden pies ;)

pozdrawiam
Arek

--

[url]www.reputacja.net[/url]

On Aug 28, 3:21*pm, Arek <a...@eteria.net> wrote:[color=blue]
> Użytkownik Tomi napisał:
> [..]
>[color=green]
> > ROTFL.
> > W Głogowie nie było nigdy tramwajów... :D[/color]
>
> No niech będą Gliwice.
> Jeden pies ;)[/color]

Nie jest to jeden pies, to tylko świadczy o twojej ignorancji i
dyletanctwie.

Gliwice tez nietrafione, nie mają własnej sieci tramwajowej, to jest
jedynie odnoga całych Tramwajów Śląskich.
A po drugie, że pan prezydent sobei chce to nie oznacza, że tak
będzie.

Dalej czekam na przykłady.

[color=blue]
> Gdyby tak 5 lat temy ktoś pomyślał jak Ty - nie miał byś gdzie mieszkać!!!
>[/color]

Jasne bo kilku dewe-zlodziejow wykupilo sobie teren to wysiedla 500 ludzi z
ulicy hehe. Ta ulica jest od czasow festung Breslau - zreszta widac ze od
tej ulicy nie ma juz domow poniemieckich a jakies pudla kartonowe z czasow
PRL...

Kiedys tu sie gralo w pilke na ulicy a za ul .Malinowa nie bylo nic. To nie
moje czasy, tu kiedys jezdzilo tyle samochodow ze spokojnie mozna bylo zyc,
obecnie sie nie da zyc bez zamknietych okien, no chyba ze korek jest bo nowi
jada do domow.

Nic tu wiecej zrobic nie moga oprocz progow zwalniajacych i asfaltu, ponad
100 domow bedzie mialo chociaz ciszej i bedzie bezpieczniej - patrz totalne
olewanie pierwszenstwa prawostronnego na przyklad i droga do szkoly.

Miejsce gdzie ktos mialby pomyslec to jest na ul. Zwycieskiej. Idealne
miejsce na takie inwestycje bo ZERO zabudowy praktycznie i teren byl/jest.
Tyle ze fragment drogi - teren pod przyszla trase ponoc wykupil jakis Rojek
(gn.. sie mi rymuje) a miasto zezwolilo na taka transakcje zamiast
przeznaczyc to profilaktycznie na droge. Chyba maja takie prawo.

[color=blue]
> Mieszkam po drugiej stronie Karkonoskiej - wiem co znaczy jednokierunkowa
> Przyjaźni, wiem co znaczy roz...na Krzycka.[/color]

Omawiany przez kogos przejazd przez Raclawicka do Oporowa - cos da.
Skarbowcow powinna byc dociagnieta do Krzyckiej - skrzyzowanie z Przyjazni i
Skrajna, ale tu nie ma miejsca na jakies skrzyzowanie chyba, domy stoja po
sam koniec... :( juz dzialeczki miasto sprzedalo? Daloby sie cos w tym
miejscu postawic np rondo. Dalej i tak sie zatka bo mostek do kitu i dalej
to juz nie ma drog w ogole. Walbrzyska to ulica ktora jest maskra ,
Karmelkowa juz w 21 wieku jest ale ta nie, nadal wiek 18.

Smieszy mnie ten deweloper co postawil budynek przy Walbrzyskiej, ten zolty
po prawej jadac w kierunku oporowa. Zaluzje antywlamaniowe (halasowe tutaj)
w oknach, okna brudne = mieszkania puste, nikt normalny nie kupuje chyba od
niego mieszkania gdzie bedzie 2x glosniej niz na Oltaszynskiej! I bardzo mu
dobrze, myslal pewnie ze sobie pospekuluje a na rynku ad 2006-2007 a
frajerzy wezma kredyt na 30 lat by mieszkac przy syf ulicy i tracic sluch.
To tak na marginesie.

[color=blue]
> Spokojnie Waść, złość piękności szkodzi!!![/color]

Halas, spaliny, brak snu, stanie w korku juz od samej posesji tez i to
gorzej :(

[color=blue]
> Nie tyle rafinowi bo dzialki rafina sa 5 metrow od drogi, blizej
> dzialeczki wykupil p. Rojek (najpewniej prezes zarzadu rafin developer
> sp. z o. o.).[/color]

super, trawnik sobie tu zrobi? Rafin ma w dupie dojazd dla bydla, kase wzial
od ludzi i co go to.
[color=blue]
> Jezeli mowisz o kawalku Oltaszynskiej za Dom-Investem a przed
> Dolmatem , to tam jest ograniczenie do 40... ktore przestrzegam z
> nawiazka do 30.[/color]

nie, nie o tym. O tym blizej centrum.
[color=blue]
> tyle z nowych inwestycji w tym rejonie.[/color]

czyli masakra, witamy nowych :( 2000 aut jak nic do kolejki dzien w dzien,
dzien w dzien.
[color=blue]
> sprzedac mieszkanie - TAK[/color]

chcesz kupic? Ile moze ktos dac, duzy ogrod zadbany i ladny domek z garazem
:)
Kupcow zaprosze w niedziele o10 , wtedy ruch jest maly.
[color=blue]
> Tam nie ma jak jechac wiecej niz 50, a na przejezdzie kolejowym to i
> 10.[/color]

chyba piszesz o bielanach i ul Kolejowej a nie Oltasznskiej we Wroclawiu.
Przejazd przez ten sam szlak kolejowy coprawda :)
Po przejezdzie na Oltaszybskiej 50 spokojnie sie da jechac, a po ulicy i 80
.... nie sprawdzalem ale sa tacy co sprawdzaja.

Thu, 28 Aug 2008 17:46:12 +0200, w <g96h85$m9p$1@news.task.gda.pl>, "Tomek"
<spamerom@dziekuje.pl> napisał(-a):
[color=blue]
> Omawiany przez kogos przejazd przez Raclawicka do Oporowa - cos da.
> Skarbowcow powinna byc dociagnieta do Krzyckiej - skrzyzowanie z Przyjazni i [/color]

Nie ma szans Luke -- na końcu Skarbowców masz osiedla i drogi osiedlowe z
programi. A wcześniej strefę uspokojonego ruchu. Jeżeli pociągnądalej, to jako
osiedlówkę. Chociaż na mapach Skarbowców jest aż do Krzyckiej.

Użytkownik "Tomi" <decomposed06@gmail.com> napisał:

On Aug 28, 3:21 pm, Arek <a...@eteria.net> wrote:[color=blue]
> Użytkownik Tomi napisał:
> [..]
>[color=green]
> > ROTFL.
> > W Głogowie nie było nigdy tramwajów... :D[/color][/color]

;-D
[color=blue]
> No niech będą Gliwice.
> Jeden pies ;)
>
>Nie jest to jeden pies, to tylko świadczy o twojej ignorancji i
>dyletanctwie.[/color]
[color=blue]
>Gliwice tez nietrafione, nie mają własnej sieci tramwajowej, to jest
>jedynie odnoga całych Tramwajów Śląskich.
>A po drugie, że pan prezydent sobei chce to nie oznacza, że tak
>będzie.[/color]

[url]http://www.wpk.katowice.pl/index.php?itemid=753[/url]
[url]http://www.wpk.katowice.pl/index.php?itemid=898&catid=11[/url]

Musi Dutkiewicz i ekipa jego ;-) pogadali z Frankiewiczem
i ekipą jego, i ci zmienili zdanie.

Krystian


Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał
[color=blue]
> Tak, tyle, że 30 km dziennie jazdy kosztuje i to co najmniej 1 zł / km.[/color]

Nie demonizujmy. Nawet stawka za kilometr podróży służbowej własnym autem
(delegacja) wynosi mniej, bo 0,8358 zł / km.
[color=blue]
> Miesięcznie wydasz więc ładne 700 zł na same dojazdy.[/color]

Nie do końca. Po pierwsze, nie koniecznie trzeba pracować we Wrocławiu ;).
Po drugie miejscowość, w której będę mieszkał ma bardzo dobre połączenie
komunikacyjne z Wrocławiem. Komunikacja podmiejska co pół godziny, do tego
PKS, PKP i jakieś prywatne Busy. Bilet miesięczny aglomeracyjny na linie DLA
to koszt ok. 130 zł (nie pamiętam dokładnie).

Poza tym, zawsze można założyć gaz do auta... ;)

Zresztą, świat idzie do przodu. Wszędzie pokonuje się duże odległości z domu
do pracy, więc i w Polsce trzeba się tego powoli uczyć.

A po 2012 roku zostaną nam takie autostrady, że sie wszyscy z miasta wyniosą
(ze względu na super połączenia, oczywiście) i wreszcie we Wrocławiu korków
nie będzie ;DDD

Pzdry,
/\/\\/\/

On 2008-08-27 21:40:54 +0200, DJ <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> said:
[color=blue]
> Masz osbiście lepszy pomysł na to?[/color]
Nie jestem architektem, ale aż się prosi, żeby Petuniowa wychodziła na
Klecińską dwoma pasami - jednym, jak do tej pory, a drugim umieszczonym
pomiędzy dwiema estakadami, którego przedłużeniem byłby obecny skrajny
lewy pas Klecińskiej.

--
Elias

Elias wrote:[color=blue][color=green]
>> Masz osbiście lepszy pomysł na to?[/color]
> Nie jestem architektem, ale aż się prosi, żeby Petuniowa wychodziła na
> Klecińską dwoma pasami - jednym, jak do tej pory, a drugim
> umieszczonym pomiędzy dwiema estakadami, którego przedłużeniem byłby
> obecny skrajny lewy pas Klecińskiej.[/color]

może najpierw poszukaj w internecie co to jest "trasa czeska" i jak ma być
wpięta w ul. klecińską. wtedy zrozumiesz, że wszelkie inne pomysły na
petuniowa są zwyczajnie zbędne.

--
artek

wolim pisze:[color=blue]
> Uzytkownik "Tomek" <spamerom@dziekuje.pl> napisal
>[color=green]
>> zieleni tu tak malo ze zaraz psiarze zamienia ja w wychodek, 40minut do
>> centrum
>> rano i 60 minut do domu to juz piesn bliskiej przyszlosci.[/color]
>
> Dlatego juz za jakies 3-4 miesiace przenosze sie do domu pod Wroclaw. Od
> Wroclawia 15 km, a nie sadze, zebym do centrum jechal dluzej, niz Ty... Cale
> polaczenie z centrum wyremontowane (lub konczy sie remontowac) - dom stoi w
> kierunku na Warszawe ;)
>[/color]

A Ty dokąd? ;)

No i znowu przybędzie autko z rejestracją DOL/DWR i "znaffcy" będą mówić
(pisać), jak to prowincja nie umie jeździć, robi korki we Wrocławiu,
itd, itp. W "mojej wsi" DW na tablicach nie mieli tylko "autochtoni"
i przybysze ze Śląska, Poznania i Szczecina ;)

Pozdrawiam
Wojtek

On Aug 29, 12:19*pm, 625 <P.Fi...@gmail.com> wrote:[color=blue]
> A do tego będzie robił hałas i korki tym, którzy mieszkają we
> Wrocławiu.[/color]

Jak sobie myśli, że szybko dojedzie do wro autem to się myli.


Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał...
[color=blue][color=green]
>> jest tylko 1 wyjście - tramwaj.[/color]
> Bzdura wierutna.
> Tramwaje powinny być zakazane a z miasta rozpoczęte ich usuwanie.[/color]

Arku, jakieś uzasadnienie do tych ekstrawaganckich spostrzeżeń?

a

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates