|
takie tam... |
|
droga wylotowa z Warszawy na Radom "modernizacja do standardow drogi ekspresowej Unii Europejskiej" w srodku dnia roboty w pelni, piekielny korek, w upale sznur samochodow, stoi sie 2 godziny, ludzie cierpia
niespelna 2 lata temu trasa byla remontowana i modernizowana i wtedy tez ludzie stali i cierpieli
jakies spolki remontowe musialy dostac kontrakt
czy nie ma pilniejszych i bardziej potrzebnych zadan niz modernizowanie trasy co 2 lata?
-- Y?
"Yyy" napisał: [color=blue] > w srodku dnia roboty w pelni, piekielny korek, w upale[/color]
Ekhm... w upale, powiadasz? A jakim napojem się chłodziłeś?
JoteR
Yyy wrote:[color=blue] > droga wylotowa z Warszawy na Radom > "modernizacja do standardow drogi ekspresowej Unii Europejskiej" > w srodku dnia roboty w pelni, piekielny korek, w upale sznur samochodow, stoi > sie 2 godziny, ludzie cierpia[/color]
Primo to ja bym się radził odkleić wreszcie od tego tunelu - jeśli Ty nie umiesz z niego korzystać, to Twój problem. Nie będę kontynuował tej kwestii, bo już pisałem dużo i mi się nie chce. Proszę nie odpowiadać na ten akapit i skupić się na tym o co pytałeś :] [color=blue] > czy nie ma pilniejszych i bardziej potrzebnych zadan niz modernizowanie trasy > co 2 lata?[/color]
W Polsce są takie standardy budownictwa, że bardziej oblegane drogi wymagają remontów z taką częstotliwością. Jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś, to teraz już wiesz - nie będziesz się dziwił za kilka lat jak znowu ją rozkopią.
Oczywiście można też inaczej. Można remontować drogi raz na 10 czy 20 lat. Tyle że wtedy trzeba na nie wydać kilka razy więcej, ale to nic. Wtedy remont trwa kilka tygodni, a nie weekend (technika polska - wymiana 5 cm masy asfaltopodobnej, która nie spełnia norm ścieżek rowerowych w niektórych krajach). Zadaj sobie proste pytanie: chciałbyś mieć tę szosę rozkopaną przez pół wakacji? Ja bym chciał, ale większość kierowców zasypałoby resztę świata bluzgami (patrz okres remontu torowiska w Warszawie). Wszyscy narzekają na jakość dróg, ale tak naprawdę przywykli już do dziur, korków, smrodu. To stało się normalnością. Za to zrobienie prawdziwego remontu w tym kraju momentalnie powoduje oburzenie, chaos, sprzeciw i - jak się domyślam - spontaniczne samobójstwa :]
pozdrawiam, Kosu
Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości news:g0vagr$eh7$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > > Primo to ja bym się radził odkleić wreszcie od tego tunelu - jeśli Ty nie > umiesz z niego korzystać, to Twój problem. Nie będę kontynuował tej > kwestii, bo już pisałem dużo i mi się nie chce. Proszę nie odpowiadać na > ten akapit i skupić się na tym o co pytałeś :][/color]
Skoro nie chciałeś odpowiedzi to trzeba było nie pisać. [color=blue] > Oczywiście można też inaczej. Można remontować drogi raz na 10 czy 20 lat. > Tyle że wtedy trzeba na nie wydać kilka razy więcej, ale to nic. Wtedy > remont trwa kilka tygodni, a nie weekend[/color]
jestes pewny?
Kosu <kosu@kosu.pl> wrote in news:g0vagr$eh7$1@inews.gazeta.pl: [color=blue] > Oczywiscie mozna tez inaczej. Mozna remontowac drogi raz na 10 czy 20 > lat. Tyle ze wtedy trzeba na nie wydac kilka razy wiecej, ale to nic. > Wtedy remont trwa kilka tygodni, a nie weekend[/color]
ale przeciez ten remont poltora roku temu tej samej trasy wlasnie trwal kilka tygodni a nie weekend!
i jak widac starczylo nie na 10-20 lat tylko na poltora roku...
-- Y?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|