syf i malaria, kurzu pelno, wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? do miotel ludzi brak czy jak?
> syf i malaria,[color=blue] > kurzu pelno, > wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... > czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? > do miotel ludzi brak czy jak?[/color]
Dorzu jeszcze wszechobecne psie gwna.
Grzexs
hikimokorisan pisze:[color=blue] > syf i malaria, > kurzu pelno, > wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... > czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? > do miotel ludzi brak czy jak?[/color]
bierz miot w ap i zapierdzielaj
Grzexs wrote:[color=blue][color=green] >> syf i malaria, >> kurzu pelno, >> wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... >> czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? >> do miotel ludzi brak czy jak?[/color] > > DorzuÄ� jeszcze wszechobecne psie gĂwna.[/color]
Po co mam dorzucac, jak jest ich cala sterta?
Gowna na chodnikach i cale pozimowe lajno na trawnikach.
Dobrze, ze jest sucho, bo odr mniejszy.
iwanos wrote:[color=blue] > hikimokorisan pisze:[color=green] >> syf i malaria, >> kurzu pelno, >> wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... >> czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? >> do miotel ludzi brak czy jak?[/color] > > bierz miotı�Ä� w ı�apÄ� i zapierdzielaj[/color]
OK, ale najpierw wlasnosc tego odcinka, ktory mam porzadkowac przechodzi na mnie. Teren prywatny.
Uytkownik "hikimokorisan" <hikimokorisan@amorki.pl> napisa w wiadomoci news:gt789h$6dj$1@news.onet.pl... [color=blue] > wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... > czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? > do miotel ludzi brak czy jak?[/color]
Pewnie ze brak. Kryzys jest bezrobocie nie ma stanowisk miotlowego a i chetnych tez nie bardzo mozna znalezc.
pozdrawiam,
hikimokorisan pisze:[color=blue] > iwanos wrote:[color=green] >> hikimokorisan pisze:[color=darkred] >>> syf i malaria, >>> kurzu pelno, >>> wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... >>> czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? >>> do miotel ludzi brak czy jak?[/color] >> >> bierz miotı�Ä� w ı�apÄ� i zapierdzielaj[/color] > > OK, ale najpierw wlasnosc tego odcinka, ktory mam porzadkowac przechodzi > na mnie. Teren prywatny.[/color]
Art. 101. Kto uchyla si od obowizku oczyszczania i usuwania z odcinkw drg publicznych o twardej nawierzchni, przechodzcych przez obszary o zabudowie cigej lub skupionej poza miastami i osiedlami, bota, kurzu, niegu lub lodu, podlega karze grzywny do 1.000 zotych albo karze nagany.
tak wiec zadupcaj albo pac grzywne i wtranalaj kurz
hikimokorisan pisze:[color=blue] > syf i malaria, > kurzu pelno, > wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... > czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? > do miotel ludzi brak czy jak?[/color]
Dawniej to si ulice polewao wod z rana by cho troch ten kurz zmy. Ju dawno nie widziaem polewaczki we Wrocku.
gregorr
iwanos wrote:[color=blue] > hikimokorisan pisze:[color=green] >> iwanos wrote:[color=darkred] >>> hikimokorisan pisze: >>>> syf i malaria, >>>> kurzu pelno, >>>> wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... >>>> czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? >>>> do miotel ludzi brak czy jak? >>> bierz miotÄšĬ˝Ă�Ĭ˝ w ÄšĬ˝apĂ�Ĭ˝ i zapierdzielaj[/color] >> OK, ale najpierw wlasnosc tego odcinka, ktory mam porzadkowac przechodzi >> na mnie. Teren prywatny.[/color] > > Art. 101.[/color]
Z czego to? I co mowi Art. poprzedzajcy?
gregorr wrote:[color=blue] > hikimokorisan pisze:[color=green] >> syf i malaria, >> kurzu pelno, >> wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... >> czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? >> do miotel ludzi brak czy jak?[/color] > > > Dawniej to si ulice polewao wod z rana by cho troch ten kurz zmy. > Ju dawno nie widziaem polewaczki we Wrocku.[/color]
Ja jeszcze dawniej dozorcy robiaccego porzadek i splukujacego wod. No ale teraz woda w cenie. I nie daj bg paru ludzi musialoby miesiecznie sie dolozyc mniej niz paczke fajek, ale miec czysto.
[color=blue] > syf i malaria, > kurzu pelno, > wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... > czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? > do miotel ludzi brak czy jak?[/color]
czekaj a przejdzie ulewa bo jednoczenie sprztnie cae miasto, a e nie przechodzi to ju nie ich wina... brat
Grzexs wrote:[color=blue][color=green] >> syf i malaria, >> kurzu pelno, >> wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do >> oczu... czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? >> do miotel ludzi brak czy jak?[/color] > > Dorzu jeszcze wszechobecne psie gwna.[/color]
uwielbiam w kontekcie zajebanych gwnem i brudem ulic naszych miast komentarze z cyklu - "ah, Nowy Jork, nie mgbym tam mieszka, tam tak brudno!" wanie co takiego usyszaem i miaem si jak norka.
moon
Uytkownik "hikimokorisan" <hikimokorisan@amorki.pl> napisa w wiadomoci news:gt789h$6dj$1@news.onet.pl...[color=blue] > syf i malaria, > kurzu pelno, > wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... > czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? > do miotel ludzi brak czy jak?[/color]
pewnie, e brak!!! dzisiaj ambicje wiksze, mona studiowa, wystarczy chcie, a pniej, no wiesz, nowe zawody powstaj i coraz wiecej kontrolujcych kontrolujcych e
hikimokorisan pisze:[color=blue] > iwanos wrote:[color=green] >> hikimokorisan pisze:[color=darkred] >>> iwanos wrote: >>>> hikimokorisan pisze: >>>>> syf i malaria, >>>>> kurzu pelno, >>>>> wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do >>>>> oczu... >>>>> czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? >>>>> do miotel ludzi brak czy jak? >>>> bierz miotÄšĬ˝Ă�Ĭ˝ w ÄšĬ˝apĂ�Ĭ˝ i zapierdzielaj >>> OK, ale najpierw wlasnosc tego odcinka, ktory mam porzadkowac >>> przechodzi na mnie. Teren prywatny.[/color] >> >> Art. 101.[/color] > > Z czego to? I co mowi Art. poprzedzajcy?[/color]
GWNo
a popatrz na dziury w jezdniach, zawsze co roku kwiecie to bya wielka akcja atania tego dziurawego syfu ktry si w Polsce uznaje za "jezdnie"
byo to tragiczne, bo zamiast zrobi raz a dobrze to wieczne atanie technologi sprzed 100 lat ale jako byo
w tym roku widz dziury po zimie koszmarne i nikt tego nie ata, koniec kwietnia a ja prawie jeszcze "polskiego drogowca w akcji" nie widziaem
budetwce starcza pewnie ledwie na pensje dla prezesw, na takie drobiazgi jak atanie dziur czy sprztanie ulic nie ma kasy
hikimokorisan wrote: [color=blue] > syf i malaria, > kurzu pelno, > wiaterek dmuchnie i obloki syfu leca do samochodow, na wlosy, do oczu... > czemu kur.a nikt tego nie sprzatnie? > do miotel ludzi brak czy jak?[/color]
Wszyscy w szafach siedz...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|