|
takie tam... |
|
Witam,
Niedługo mam zamiar wyprawić chrzciny, moje pytanie jest takie gdzie najlepiej w rozsądnych cenach...ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Pozdrawiam
Użytkownik <kristofz@interia.pl> napisał w wiadomości news:8cb90d24-7791-4b8a-8031-9e21f36046ea@y1g2000pra.googlegroups.com... Witam,
Niedługo mam zamiar wyprawić chrzciny, moje pytanie jest takie gdzie najlepiej w rozsądnych cenach...ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?
To co wiem od mojej znajomej, której dziecko ma komunię w tym roku taki lokal załatwia się z rocznym wyprzedzeniem.
JBL
JBL pisze:[color=blue] > Użytkownik <kristofz@interia.pl> napisał w wiadomości > news:8cb90d24-7791-4b8a-8031-9e21f36046ea@y1g2000pra.googlegroups.com... > Witam, > > Niedługo mam zamiar wyprawić chrzciny, moje pytanie jest takie gdzie > najlepiej w rozsądnych cenach...ma ktoś jakieś doświadczenia w tej > kwestii? > > To co wiem od mojej znajomej, której dziecko ma komunię w tym roku taki > lokal załatwia się z rocznym wyprzedzeniem.[/color]
No chyba zartujesz :) ja zalatwialam z miesiecznym wyprzedzeniem i jeszcze mialam 100% wybór. Przyjęcia komunijne możesz z takim wyprzedzeniem planowac (bo przeważnie znasz datę) , a nie chrzciny :) Poza tym temat był już "wałkowany" na grupie.
Użytkownik "mamado" <k.makowska@gmail.com> napisał w wiadomości news:glo0ht$aag$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] > JBL pisze:[color=green] >> Użytkownik <kristofz@interia.pl> napisał w wiadomości >> news:8cb90d24-7791-4b8a-8031-9e21f36046ea@y1g2000pra.googlegroups.com... >> Witam, >> >> Niedługo mam zamiar wyprawić chrzciny, moje pytanie jest takie gdzie >> najlepiej w rozsądnych cenach...ma ktoś jakieś doświadczenia w tej >> kwestii? >> >> To co wiem od mojej znajomej, której dziecko ma komunię w tym roku taki >> lokal załatwia się z rocznym wyprzedzeniem.[/color] > > No chyba zartujesz :) ja zalatwialam z miesiecznym wyprzedzeniem i jeszcze > mialam 100% wybór. Przyjęcia komunijne możesz z takim wyprzedzeniem > planowac (bo przeważnie znasz datę) , a nie chrzciny :) > Poza tym temat był już "wałkowany" na grupie.[/color]
W lepszych lokalach roczne wyprzedzenie to nie nowinka vide Scandia w Zdrojach :)
JBL
[color=blue] > W lepszych lokalach roczne wyprzedzenie to nie nowinka vide Scandia w > Zdrojach :)[/color]
Ja rozumiem, ale to są chrzciny :) Rok przed chrzcinami w wielu przypadkach kobiety nie wiedzą, że są w ciąży :) Bynajmniej moi znajomi chrzczą dzieci w wieku 2-3 miesiące. Generalnie my to takie dziwolągi jesteśmy w tej kwestii ;)
JBL pisze:[color=blue] > > W lepszych lokalach roczne wyprzedzenie to nie nowinka vide Scandia w > Zdrojach :) >[/color]
W Scandii ja rezerwowałem sale na wesele jakieś 6 miesięcy wcześniej i jeszcze były wolne terminy. Więc to nie tak do końca. Inna sprawa jak chcesz to zrobić w okresie gdy wszyscy też coś robią to wtedy (np. okres komunijny czy studniówkowy) i w takim przypadku to rzeczywiście rok naprzód trzeba rezerwować.
Damian
JBL pisze:[color=blue] > W lepszych lokalach roczne wyprzedzenie to nie nowinka vide Scandia w > Zdrojach :) >[/color] Ja miałam wesele w lipcu, a w Scandii po raz pierwszy pojawiłam się z zapytaniem o salę w maju. Bez przesady z tym wyprzedzeniem.
Pozdrawiam, Fel
Użytkownik "mamado" <k.makowska@gmail.com> napisał w wiadomości news:glp3ek$923$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] >[color=green] >> W lepszych lokalach roczne wyprzedzenie to nie nowinka vide Scandia w >> Zdrojach :)[/color] > > Ja rozumiem, ale to są chrzciny :) Rok przed chrzcinami w wielu > przypadkach kobiety nie wiedzą, że są w ciąży :) Bynajmniej moi znajomi > chrzczą dzieci w wieku 2-3 miesiące. Generalnie my to takie dziwolągi > jesteśmy w tej kwestii ;)[/color]
Teraz dopiero twój post mnie odmulił, cały czas myślałem o rezerwacji komuni :) Chrzciny z rocznym wyprzedzeniem to czasem rzeczywiście byłoby utopią.
JBL
mamado wrote:[color=blue] > Bynajmniej moi > znajomi chrzczą dzieci w wieku 2-3 miesiące.[/color]
Polska piękna jenzyka. Taka trudna niestety. "bynajmniej" to przeciwieństwo słowa "owszem", czyli ZAPRZECZENIE "bynajmniej" NIE równa się "przynajmniej"
Drugi karygodny błąd jest "popularny" nawet wśród (niby) wykształconych polityków, dziennikarzy . Nie mówi się "żeśmy poszli" w zdaniach pojedynczych, a jedynie wówczas gdy można zastąpić "że", np. Padało tak mocno, że...śmy poszli (zamiast "poszliśmy") po parasol. Samodzielne "żeśmy" zamiast orzeczenia w formie przeszłej to zwykła WIOCHA...
Mówi się więc po polsku" "Wczoraj poszliśmy, kupiliśmy, zjedliśmy, powiedzieliŚMY", a nie "żeśmy zjedli". Lepiej po prostu w ogóle tego nie używać, jeżeli nie czuje się różnicy. Taką wiochę robi kaczy prezio, dziennikarze "Trójki", czy tzw. celebryci rodem z Big Brother'a (główni winowajcy, tj. największe wioskowe pajace uczące jak kaleczyć język).
Przepraszam za ględzenie, ale coś mnie trrrafia, gdy włączę wiadomości, publicystykę czy poczytam fora i widzę jak się kaleczy język.
Użytkownik "Leszek" <a@b.c> napisał w wiadomości news:glpv8o$ehk$1@zeus.man.szczecin.pl... [color=blue] > Przepraszam za ględzenie, ale coś mnie trrrafia, gdy włączę wiadomości, > publicystykę czy poczytam fora i widzę jak się kaleczy język.[/color]
Żem przyswoił ;-)
-- Lazi
Lazi pisze:[color=blue] > Użytkownik "Leszek" <a@b.c> napisał w wiadomości > news:glpv8o$ehk$1@zeus.man.szczecin.pl... >[color=green] >> Przepraszam za ględzenie, ale coś mnie trrrafia, gdy włączę >> wiadomości, publicystykę czy poczytam fora i widzę jak się kaleczy język.[/color] > > Żem przyswoił ;-)[/color]
Ja nie do końca, ale jak przeczytam jeszcze kilka/z kilka* razy to zrozumiem :)
* niepoprawną wersję skreślić ;)
On 24 Sty, 21:03, krist...@interia.pl wrote:[color=blue] > Witam, > > Niedługo mam zamiar wyprawić chrzciny, moje pytanie jest takie gdzie > najlepiej w rozsądnych cenach...ma ktoś jakieś doświadczenia w tej > kwestii? > > Pozdrawiam[/color]
Spróbuj spytać w Elka-Sen, to hotelik przy zespole szkół (ekonomik)na ul. 3 maja.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|