[url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,87947,5952898,Kto_zaplaci_za_wyrownanie_ronda_Reagana__My_.html[/url]
Kto zapłaci za wyrównanie ronda Reagana? My! Magda Nogaj 2008-11-17, ostatnia aktualizacja 2008-11-16 17:07
Już ponad rok rondo Reagana szpeci pozapadana kostka brukowa. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta zapowiada, że usterka wkrótce będzie usunięta, ale słono za to zapłacimy.
Kostka na wybrukowanym torowisku, między rondem a mostem Szczytnickim, zaczęła się zapadać zaraz po ułożeniu. Dziury pojawiły się też na wyspie przystankowej. ZDiUM chce, by usterki zostały usunięte jeszcze przed nadejściem zimy. Prace mają być prowadzone w nocy, by nie wstrzymywać ruchu tramwajów i autobusów.
- Kostka pozapadała się głównie wzdłuż szyn. Musi być w tych miejscach rozebrana i ułożona od nowa - mówi Ewa Mazur, rzeczniczka ZDiUM. - Chcemy, by kostki łączone były szybkoschnącą zaprawą, by już po dwóch-trzech godzinach mogła po nich przejechać komunikacja miejska.
Niestety, materiał, który ma posłużyć do naprawy, jest bardzo drogi. - Taka szybkoschnąca zaprawa to materiał z najwyższej półki. Koszty będą duże, bo jakieś kilkaset złotych za metr kwadratowy - przyznaje rzeczniczka.
ZDiUM chce, by usuwaniem usterki zajął się Budimex-Dromex, który przebudowywał pl. Grunwaldzki. Firma miałaby to zrobić w ramach naprawy gwarancyjnej. - Projekt przebudowy nie zakładał użycia tak drogiego materiału. Dlatego różnicę w kosztach prawdopodobnie pokryje miasto - mówi Mazur.
"Prawdopodobnie", bo choć kostka zaczęła się zapadać już ponad rok temu, ZDiUM i wykonawca do dziś nie porozumieli się, kto ma usunąć usterkę i za to zapłacić. Obie strony zleciły wykonanie ekspertyz, by wykazać, co jest przyczyną zapadania kostki i kto za to odpowiada. Badanie zrealizowane na zamówienie Budimeksu-Dromeksu wykazało, że kostka na rondzie zapada się nie z winy wykonawcy, ale z powodu błędu w projekcie. Z kolei eksperci wynajęci przez ZDiUM orzekli, że podsypka, na której wykonawca ułożył kostkę, została źle ubita. Dlatego pod naciskiem kół autobusów zaczęła się zapadać. Specjaliści napisali, że gdyby wykonawca solidnie wykonał prace, nie byłoby tego problemu. Zaznaczyli jednak, że do zabudowy torowisk lepiej niż kostka nadają się płyty betonowe. Częściowo przyznali więc rację Budimeksowi-Dromeksowi.
Rzecznik wykonawcy Krzysztof Kozioł nie chce na razie deklarować, czy firma naprawi kostkę w ramach gwarancji. - Cały czas podtrzymujemy, że bruk na rondzie zapadł się nie z naszej winy - mówi Kozioł. - Zobaczymy, co przyniosą rozmowy ze ZDiUM.
Zarząd Dróg zastrzega, że nawet jeśli wykonawca odmówi, kostka będzie naprawiona. Prace zrealizuje inna firma, a kosztem zostanie obciążony Budimex-Dromex.
KOMENTARZ MÓJ: A kto to odebrał? Zresztą jest na to gwarancja. Jak wykonawca nie zrobi, cóż sąd i itd...
-- Marcin Kowalczyk
"Maszynista parowozu obowiązany jest w przypadku nawet największego niebezpieczeństwa do pełnienia swoich obowiązków z całą przytomnością i nie powinien opuścić parowozu, dopóki nie wyczerpie wszystkich środków służących do zapobiegnięcia grożącemu niebezpieczeństwu lub mogących go przynajmniej zmniejszyć. ---------------- [url]http://www.covalus.pl[/url] -------------------------
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|