|
takie tam... |
|
Cześć.
Jak wiadomo Łódź rzekami stoi, niestety głównie podziemnymi. Korzystając dzisiaj z pięknej pogody połaziłem po Lublinku i przyległościach i stąd mam dwa pytania, ale najpierw obrazek, na którym zaznaczyłem dwa interesujące mnie obiekty:
[url]http://lhs.pl/temp/Lodz.jpg[/url]
1. (wiekszy prostokąt) - w okolicach Laskowic jest w lesie dość charakterystyczna grobla, która co kilkadziesiąt metrów ma wystające betonowe sześciany. Wychodząc z lasu z grobli przerzucona nad Jasieniem jest po charakterystycznym (metalowo osłonietym) moście rura, i dalej leci groblą w kierunku miasta. Co to za cudo? W lasku po obu stronach są tabliczki "Strefa niebezpieczna", cokolwiek to oznacza (ludzie i tak tam chodzą). Z tego co słyszałem, jest to kanał wykorzystywany dawniej do transportu ścieków z zakładów chemicznych przy Karpackiej do dawnej oczyszczalni na Lublinku (tej co ją zrównali z ziemią). Teraz wszystko zabetonowane, ciekaw jestem czy to nadal działa i czy ktoś może potwierdzić do czego to służy?
A propos, co to za budynek na terenie dawnej oczyszczalni? Jakaś sortownia odpadów? Pamiętam jak tam same lasy były i jedyny przejaw cywilizacji to był rwący kanał z oczyszczalni do Neru.
2. (mniejszy prostokąt) Nad Jasieniem w tej samej okolicy (zlewnia Karolewki do Jasienia) były kiedyś przerzucone dwa betonowe mosty (oprócz dwóch, które są tam do tej pory), które były prawdopodobnie wybudowane na potrzeby przedłużenia linii tramwajowej z ul. Bratysławskiej na Rokicie. Od lat 90. porastały trawą. Teraz widzę, że obu nie ma (na zdjęciu widać jeden, faktycznie już nieistniejący) - ktoś się może orientuje po co je zlikwidowano i komu to przeszkadzało? Zamiast zdjemować stosunkowo nowy most, miasto powinno się zająć stanem kanału, bo na tym odcinku to po większych opadach długo nie wytrzyma.
Pozdrowienia, Ciemny
Witam.
Mieszkam nie opadal tej strefy niebezpiecznej. Spory kawałek czasu temu w okolicy tego pierwszego cuda kreciło sie mnóstwo robotników...Z tego co "ludzie" mówili zajmowali sie oni "neutralizacją" tego obiektu..Podobno spływały tam ścieki również z anilany. Teraz już to wszystko jest nieużywanie od czasu wspomnianych robotników którzy na pamiątke pozostawili po sobie znaki strefy niebezpiecznej nikogo nie infromujac czemu...Podejrzewam, że w tych rurach mogą jeszcze być jakieś nieczystości i o to chodzi....
> 1. (wiekszy prostokąt) - w okolicach Laskowic jest w lesie dość[color=blue] > charakterystyczna grobla, która co kilkadziesiąt metrów ma wystające > betonowe sześciany. Wychodząc z lasu z grobli przerzucona nad Jasieniem > jest po charakterystycznym (metalowo osłonietym) moście rura, i dalejleci > groblą w kierunku miasta. Co to za cudo?[/color]
Jest to kanał ciepłowniczy. Przewodów kanalizacyjnych zazwyczaj nie prowadzi sie nad rzekami, a przechodzi pod rzeką czy inną przeszkodą syfonem (W Łodzi jest jeden wyjątek - kolektor ściekowy z Pabianic nad Nerem). Po prostu ścieki płyna zazwyczaj grawitacyjnie i nie popłyną same pod górkę... [color=blue] > W lasku po obu stronach są tabliczki "Strefa niebezpieczna", > cokolwiek to oznacza (ludzie i tak tam chodzą).[/color]
Tabliczki są ze względu na dużą dewastację kładki i niebezpieczeństwo dla ludzi... Po prostu. [color=blue] > Z tego co słyszałem, jest to kanał wykorzystywany dawniej do transportu > ścieków z zakładów chemicznych przy Karpackiej do dawnej oczyszczalni > na Lublinku (tej co ją zrównali z ziemią). Teraz wszystko zabetonowane, > ciekaw jestem czy to nadal działa i czy ktoś może potwierdzić > do czego to służy?[/color]
Jedyny kanał prowadzący ścieki przemysłowe w tej okolicy to kanał "Anilany". Oficjalnie nieczynny i przechodzący kawałek dalej pod rzeką - syfonem. [color=blue] >A propos, co to za budynek na terenie dawnej oczyszczalni? > Jakaś sortownia odpadów? Pamiętam jak tam same lasy były i jedynyprzejaw > cywilizacji to był rwący kanał z oczyszczalni do Neru. >[/color]
Po oczyszczalni Lublinek (o tą chodzi?) zostały swojego czasu dwa budynki. Obydwa służyły jako zaplecza techniczne i socjalne. Jeden z nich był nie tak dawno jeszcze używany w tym charakterze.
Pozdrawiam
Użytkownik "Niedzwiedz" <niedzwiedz@vp.pl> napisał w wiadomości news:1171973248.820132.278300@p10g2000cwp.googlegroups.com... [color=blue] > Jest to kanał ciepłowniczy. Przewodów kanalizacyjnych zazwyczaj nie > prowadzi sie nad rzekami, a przechodzi pod rzeką czy inną przeszkodą > syfonem (W Łodzi jest jeden wyjątek - kolektor ściekowy z Pabianic nad > Nerem). Po prostu ścieki płyna zazwyczaj grawitacyjnie i nie popłyną > same pod górkę...[/color]
Jak na kanał ciepłowniczy to trochę dziwnie zbudowany, zwłaszcza te "bunkry" co pare metrów zastanawiają. Po drugie pamiętam jak jeszcze z kilkanaście lat temu z tych studzienek unosił się niemiłosierny swąd, w środku było widać płynącą ciecz, trochę dziwny sposób prowadzenia instalcji ciepłowniczej tym bardziej brak charakterystycznych załomów dla tej instalacji. Z punktu widzenia grawitacji to nie wydaje mi się aby ten rurociąg biegł pod górkę... choc w terenie to moze tak wygladac. Jak wiadomo Lindley zaprojektował instalację kanalizacyjną w Łodzi na zasadzie grawitacyjnej i wszystko spływało w zasadzie na Lublinek. Zwłaszcza ścieki wielorakiego typu. [color=blue] > Tabliczki są ze względu na dużą dewastację kładki i niebezpieczeństwo > dla ludzi... Po prostu.[/color]
Z tym sie akurat zgodze. [color=blue] > Jedyny kanał prowadzący ścieki przemysłowe w tej okolicy to kanał > "Anilany". Oficjalnie nieczynny i przechodzący kawałek dalej pod rzeką > - syfonem.[/color]
To gdzies przebiega w okolicy ulicy sw Franciszka i kosciola u zbiegu Pabianickiej/Wlokniarzy? Swego czasu bylo tam czuc charakterystyczny zapach sciekow przemyslowych. [color=blue] > Po oczyszczalni Lublinek (o tą chodzi?) zostały swojego czasu dwa > budynki. Obydwa służyły jako zaplecza techniczne i socjalne. Jeden z > nich był nie tak dawno jeszcze używany w tym charakterze.[/color]
O to chodzi: [url]http://lhs.pl/temp/Lodz2.jpg[/url]
Dawno nie bylem w tamtym rejonie (od czasu gdy zrownali z ziemia stara oczyszczalnie), wyglada jak normalny budynek przemyslowy. troche dziwne ze ktos wyrazil zgode na budowe tego w tym miejscu (z tego co pamietam pod spodem biegnie kolektor Polesie-15 - ma chyba dwa kanaly z tego co pamietam).
Pozdr. TC
Ciemny wrote: [color=blue] > Cześć. > A propos, co to za budynek na terenie dawnej oczyszczalni? > Jakaś sortownia odpadów? Pamiętam jak tam same lasy były i jedyny przejaw > cywilizacji to był rwący kanał z oczyszczalni do Neru. >[/color]
na miejscu starego kolektora sciekowego (nie przypuszczam aby byla to oczyszczalnia, smrod wyplywajacej rzeczki byl niemilosierny, imho za mala powierzchnia, nigdy nie wyworzono stamtad zadnych 'odpadow', ktore mialyby byc odfiltrowane) powstala sortownia odpadow - tak jak napisales.
a tak btw. dalej spora czesc odpadow z Lodzi jest wywozona na Slask?
pzdr. Andrzej
-- [url]www.codzienne.com[/url]
Ciemny wrote:[color=blue] > > Dawno nie bylem w tamtym rejonie (od czasu gdy zrownali z ziemia > stara oczyszczalnie), wyglada jak normalny budynek przemyslowy. > troche dziwne ze ktos wyrazil zgode na budowe tego w tym miejscu > (z tego co pamietam pod spodem biegnie kolektor Polesie-15 > - ma chyba dwa kanaly z tego co pamietam).[/color]
Sortownia odpadow.
Pozdrawiam, GWJ
> > Jedyny kanał prowadzący ścieki przemysłowe w tej okolicy to kanał[color=blue][color=green] > > "Anilany". Oficjalnie nieczynny i przechodzący kawałek dalej pod rzeką > > - syfonem.[/color] > > To gdzies przebiega w okolicy ulicy sw Franciszka > i kosciola u zbiegu Pabianickiej/Wlokniarzy? > Swego czasu bylo tam czuc charakterystyczny zapach sciekow > przemyslowych.[/color]
Trochę wyżej. Kolektor "Anilany" idzie wzdłuż Al. Włókniarzy odul. Brzozowskiego i przecina aleję poniżej rz. Jasień [color=blue][color=green] > > Po oczyszczalni Lublinek (o tą chodzi?) zostały swojego czasu dwa > > budynki. Obydwa służyły jako zaplecza techniczne i socjalne. Jeden z > > nich był nie tak dawno jeszcze używany w tym charakterze.[/color] > > O to chodzi:[url]http://lhs.pl/temp/Lodz2.jpg[/url] > > Dawno nie bylem w tamtym rejonie (od czasu gdy zrownali z ziemia > stara oczyszczalnie), wyglada jak normalny budynek przemyslowy. > troche dziwne ze ktos wyrazil zgode na budowe tego w tym miejscu > (z tego co pamietam pod spodem biegnie kolektor Polesie-15 > - ma chyba dwa kanaly z tego co pamietam).[/color]
Kolektor Polesie 15 omija ten budynek (sortownie odpadów) od strony płd-wsch i na tym odcinku ma jeszcze tylko jedną nitkę. Nie buduje się budynków na kanalizacji (poza kilkoma niechlubnymi wyjątkami z czasów kiedy wszystko robiło się szybko, żeby wyrobić się ponad normę.... :-))
Użytkownik "Niedzwiedz" <niedzwiedz@vp.pl> napisał w wiadomości news:1172043583.388543.160650@s48g2000cws.googlegroups.com... [color=blue] > Trochę wyżej. Kolektor "Anilany" idzie wzdłuż Al. Włókniarzy od ul. > Brzozowskiego i przecina aleję poniżej rz. Jasień[/color]
No jest cos takiego.
To przy okazji jeszcze dwa pytania, korzystając z Twojej wiedzy: 1. Most na Jasieniu nad al. Włókniarzy. Od zachodniej strony patrząc z ulicy kanał w tym miejscu posiada charakterystyczne wygięcie koryta (takie obejście). Po bokach widoczne są ceglane przyczółki - to pozostałość po jakimś dawnym moście? Wiesz może jakim celu wygięto w tym miejscu koryto kanału?
2. Czy są jakieś ogólnodostępne jakieś mapy podziemnych kanałów w Łodzi? Ciekawi mnie głównie przebieg kanałów dzwonowych - ten mający wylot przy Pienistej czytałem kiedyś, że biegnie od okolic dworca Kaliskiego (charakterstyczny metalowy właz tam jest). Te przy Wólczańskiej - jeden (pn-wsch.) z tego co słyszałem leci od stawów przy Białej Fabryce, choć domyślam się, że praktycznie od stawu przy Przędzalnianej. Patrząc na mapę Łodzi to by się pokrywało z przebiegiem Jasienia, który zresztą też wypływa z jakiegoś podziemnego kanału koło Wi-my. Pozostaje jeszcze jeden kanał (wylot przy Wólczańskiej, od wschodniej strony) - nie mam pomysłu jak biegnie, też jestem ciekaw.
No i ostatni kanał - powiedzmy Karolewka (wylot kaskadami przy Pienistej), z tego co też słyszałem kiedyś była to normalnie płynąca rzeczka od Bratysławskiej róg Wróblewskiego, przy dzisiejszej petli na Oszczepowej były stawy, wraz z budową Karolewa i Retkini to zakryli. Musi to dosyć płytko biegnąć pod ziemią, bo jak remontowali na Oszczepowej ciepłociąg to widziałem, że obchodzi on kanał wychodząc ponad poziom ziemi (charakterystyczna górka która tam jest). Jak to biegnie? Czyżby dwa kanały z okolic Kaliskiego różnymi drogami biegły?
Pozdrowienia, Ciemny
> 2. Czy są jakieś ogólnodostępne jakieś mapy podziemnych kanałów w Łodzi?[color=blue] > Ciekawi mnie głównie przebieg kanałów dzwonowych - ten mający wylot > przy Pienistej czytałem kiedyś, że biegnie od okolic dworca Kaliskiego > (charakterstyczny metalowy właz tam jest). Te przy Wólczańskiej - jeden > (pn-wsch.) z tego co słyszałem leci od stawów przy Białej Fabryce, > choć domyślam się, że praktycznie od stawu przy Przędzalnianej. > Patrząc na mapę Łodzi to by się pokrywało z przebiegiem Jasienia, > który zresztą też wypływa z jakiegoś podziemnego kanału koło Wi-my. > Pozostaje jeszcze jeden kanał (wylot przy Wólczańskiej, od wschodniej > strony) > - nie mam pomysłu jak biegnie, też jestem ciekaw. > > No i ostatni kanał - powiedzmy Karolewka (wylot kaskadami przy Pienistej), > z tego co też słyszałem kiedyś była to normalnie płynąca rzeczka od > Bratysławskiej > róg Wróblewskiego, przy dzisiejszej petli na Oszczepowej były stawy, > wraz z budową Karolewa i Retkini to zakryli. Musi to dosyć płytko biegnąć > pod ziemią, bo jak remontowali na Oszczepowej ciepłociąg to widziałem, > że obchodzi on kanał wychodząc ponad poziom ziemi (charakterystyczna górka > która tam jest). Jak to biegnie? Czyżby dwa kanały z okolic Kaliskiego > różnymi > drogami biegły? > > Pozdrowienia, Ciemny[/color]
Obawiam się, że te pytania zmierzają w bardzo złym kierunku. Zacytuje się tylko z innego postu, żeby nie tracić czasu.
"Przed zaplanowaniem wycieczki proponuje zapoznać się z podstawowymi zagrożeniami, jakie mogą czekać w kanalizacji. Na początku wymienię brak/nadmiar tlenu, gazy wybuchowe, gazy trujące. Ponadto łódzkie kanały (tam gdzie da się wejść) w większości przypadków działają w systemie kanalizacji ogólnospławnej - czyli prowadzą również wody deszczowe od czasu do czasu. W takim przypadku potrafią wypełnić się w kilka minut po sufit, a nawet pracować pod ciśnieniem. Podobnie zresztą jak łódzkie podziemne rzeki. Nie trzeba wiele wyobraźni by przewidzieć konsekwencje. Pomijam przypadkowe wpadnięcie do ściekówi wypłynięcie na kracie na oczyszczalni GOŚ"
RadXcell answers to Niedzwiedz, who wrote in news:1172043583.388543.160650@s48g2000cws.googlegroups.com:[color=blue][color=green][color=darkred] >>> Jedyny kanał prowadzący ścieki przemysłowe w tej okolicy to >>> kanał >>> "Anilany". Oficjalnie nieczynny i przechodzący kawałek dalej >>> pod rzeką >>> - syfonem.[/color] >> To gdzies przebiega w okolicy ulicy sw Franciszka >> i kosciola u zbiegu Pabianickiej/Wlokniarzy? >> Swego czasu bylo tam czuc charakterystyczny zapach sciekow >> przemyslowych.[/color] > Trochę wyżej. Kolektor "Anilany" idzie wzdłuż Al. Włókniarzy od > ul. > Brzozowskiego i przecina aleję poniżej rz. Jasień[/color]
sporo na ten temat czytalem kiedys na "swiat wg IFE" ([url]http://www.geocities.com/majkels/[/url]) -> dzial saffron i dalej Pliki: anilana.zip - plik z tekstem w wordzie mapa1.jpg - pierwsza czesc mapy mapa2.jpg - druga czesc mapy gaz.jpg - wycinek z gazety
nie wiem czy to autorskie czy skads wygrzebane przez Wojtka
pozdr, rdx "one handed warrior"
> anilana.zip - plik z tekstem w wordzie
wlasnie kontrolnie otworzylem i antywirus znalazl mi robala w tym wordzie "W97.Wrench". sorki i uwazajcie.
p,r
Użytkownik "radxcell" <sp____ks@o2.pl> napisał w wiadomości news:45e72ef2$1@news.home.net.pl...[color=blue] > RadXcell answers to Niedzwiedz, who wrote in > news:1172043583.388543.160650@s48g2000cws.googlegroups.com:[/color] [color=blue] > anilana.zip - plik z tekstem w wordzie > mapa1.jpg - pierwsza czesc mapy > mapa2.jpg - druga czesc mapy > gaz.jpg - wycinek z gazety > > nie wiem czy to autorskie czy skads wygrzebane przez Wojtka[/color]
No i to się pokrywa z przebiegiem tego ekhm "ciepłociągu". Mapka jest bardzo uproszczona, ale przebieg "rury" pokrywa się z tym co sądziłem (podobne betonowe pokrywy co w Laskowicach są przy korycie Jasienia koło al. Politechniki).
Pozdr. TC -
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|