|
takie tam... |
|
I co sobie pomyślicie? Ostatnio na Sikorskiego pod moim oknem zginęła para jadąca na motocyklu po tym jak uderzyli w drzewo i latarnię (podobno dzień wcześniej balowali). Dzisiaj kolejny kierowca wyzionął ducha (ktoś mu pomógł? a może to "tylko" prędkość i głupota?) [url]http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4591312.html[/url] Ehhh...
--
------------------------- | ........P3dr0s........| |.......co słońce.......| |....ma w ziarenkach....| -------------------------
On Mon, 29 Oct 2007 14:33:53 +0100, Piotrek "Pedros" Olejnik wrote: [color=blue] > Dzisiaj kolejny kierowca wyzionął ducha (ktoś mu pomógł? a może to > "tylko" prędkość i głupota?) > [url]http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4591312.html[/url][/color]
Chyba źle Ci się URL wkleił. Miałeś pewnie na myśli ten: [url]http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,4622370.html[/url]
Jeśli to jest to miejsce, o którym myślę, to tam strasznie łatwo wylecieć na zewnątrz, jeśli jedzie się zbyt szybko.
-- I do not approve anything that tampers with natural ignorance. Ignorance is like a delicate exotic fruit; touch it and the bloom is gone.
[color=blue] > On Mon, 29 Oct 2007 14:33:53 +0100, Piotrek "Pedros" Olejnik wrote: > Chyba źle Ci się URL wkleił. Miałeś pewnie na myśli ten: > [url]http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,4622370.html[/url] > > Jeśli to jest to miejsce, o którym myślę, to tam strasznie łatwo > wylecieć na zewnątrz, jeśli jedzie się zbyt szybko. >[/color]
Oczywiście tak, mój błąd, dzięki za poprawkę.
--
------------------------- | ........P3dr0s........| |.......co słońce.......| |....ma w ziarenkach....| -------------------------
Piotrek "Pedros" Olejnik pisze: [color=blue] > I co sobie pomyślicie? Ostatnio na Sikorskiego pod moim oknem zginęła > para jadąca na motocyklu po tym jak uderzyli w drzewo i latarnię > (podobno dzień wcześniej balowali). > Dzisiaj kolejny kierowca wyzionął ducha (ktoś mu pomógł? a może to > "tylko" prędkość i głupota?)[/color]
I pytanie czy nieszczęśliwy wypadek, czy kolejny debil z downem, małym penisem, brzydką gębą i włosami na żel na motorze, który chciał sobie tego penisa przedłużyć zapiep***jąc 200 km/h i 300 dB w mieście... jeśli ta druga opcja to go barierka! 2:0 dla Ciebie! W ogóle tych przygłupów mi nie szkoda.
pozdrawiam. PlaMa
"Piotrek "Pedros" Olejnik" <pedrosik@oDWA.pl> wrote in message news:fg4ng0$drp$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] >I co sobie pomyślicie? Ostatnio na Sikorskiego pod moim oknem zginęła para >jadąca na motocyklu po tym jak uderzyli w drzewo i latarnię (podobno dzień >wcześniej balowali). > Dzisiaj kolejny kierowca wyzionął ducha (ktoś mu pomógł? a może to "tylko" > prędkość i głupota?)[/color]
nie wiem jak tam mozna wjechac na kraweznik? na lewy? droga szeroka, gladka (bo nowa), zakret lekki w sumie...
no chyba ze mu ktos zajechal/najechal? ....ale tam puszki sie rozpedzaja zawsze, wiec zawsze trzeba na nich zerkac co wymyslaja, jesli nie smigamy akurat z zapasem przed nimi...
On Mon, 29 Oct 2007 22:32:18 +0100, Okropny.Tetryk wrote: [color=blue] > "Piotrek "Pedros" Olejnik" <pedrosik@oDWA.pl> wrote in message > news:fg4ng0$drp$1@inews.gazeta.pl...[color=green] >>I co sobie pomyślicie? Ostatnio na Sikorskiego pod moim oknem zginęła para >>jadąca na motocyklu po tym jak uderzyli w drzewo i latarnię (podobno dzień >>wcześniej balowali). >> Dzisiaj kolejny kierowca wyzionął ducha (ktoś mu pomógł? a może to "tylko" >> prędkość i głupota?)[/color] > > nie wiem jak tam mozna wjechac na kraweznik? na lewy? > droga szeroka, gladka (bo nowa), zakret lekki w sumie...[/color]
Jeśli to jest ten prawy zakręt między światłami a przystankiem autobusowym, to wypaść na zewnątrz (na lewy krawężnik właśnie) jest relatywnie łatwo, bo jezdnia jest wyprofilowana od dupy strony.
-- I do not approve anything that tampers with natural ignorance. Ignorance is like a delicate exotic fruit; touch it and the bloom is gone.
PlaMa wrote:[color=blue] > I pytanie czy nieszczęśliwy wypadek, czy kolejny debil z downem, małym > penisem, brzydką gębą i włosami na żel na motorze, który chciał sobie > tego penisa przedłużyć zapiep***jąc 200 km/h i 300 dB w mieście... > jeśli ta druga opcja to go barierka! 2:0 dla Ciebie! W ogóle tych > przygłupów mi nie szkoda.[/color]
Post godny komentarzy w onecie. Człowiek zginął. Uszanuj to. Nie masz pojęcia o szczegółach wypadku.
przygłup szauek z małym penisem brzydką gębą, ale bez żelu na włosach
Jakub Jankowski wrote:[color=blue] > On Mon, 29 Oct 2007 22:32:18 +0100, Okropny.Tetryk wrote: >[color=green] >> "Piotrek "Pedros" Olejnik" <pedrosik@oDWA.pl> wrote in message >> news:fg4ng0$drp$1@inews.gazeta.pl...[color=darkred] >>> I co sobie pomyślicie? Ostatnio na Sikorskiego pod moim oknem >>> zginęła para jadąca na motocyklu po tym jak uderzyli w drzewo i >>> latarnię (podobno dzień wcześniej balowali). >>> Dzisiaj kolejny kierowca wyzionął ducha (ktoś mu pomógł? a może to >>> "tylko" prędkość i głupota?)[/color] >> >> nie wiem jak tam mozna wjechac na kraweznik? na lewy? >> droga szeroka, gladka (bo nowa), zakret lekki w sumie...[/color] > > Jeśli to jest ten prawy zakręt między światłami a przystankiem > autobusowym, to wypaść na zewnątrz (na lewy krawężnik właśnie) > jest relatywnie łatwo, bo jezdnia jest wyprofilowana od dupy strony.[/color]
Do tego dodać zimny asfalt, przednia opona to prawdopodobnie stary Metzeler, na którym też swego czasu zwiozłem się pod Kowalewem Pom. Moment i leżysz. A i 'doświadczonym biegłym' podpowiem, że przy wywaleniu się przy 60-70 km/h motocykl leci po asfalcie mniej więcej taką odległość jak na zdjęciach. Ale to ustalą biegli. Myślę, że więcej niż 90 nie jechał. Opony opony. Teraz oglądam tylną i też jakaś taka kwadratowa...
szauek
szauek pisze: [color=blue][color=green] >> I pytanie czy nieszczęśliwy wypadek, czy kolejny debil z downem, małym >> penisem, brzydką gębą i włosami na żel na motorze, który chciał sobie >> tego penisa przedłużyć zapiep***jąc 200 km/h i 300 dB w mieście... >> jeśli ta druga opcja to go barierka! 2:0 dla Ciebie! W ogóle tych >> przygłupów mi nie szkoda.[/color] > Post godny komentarzy w onecie. Człowiek zginął. Uszanuj to. Nie masz > pojęcia o szczegółach wypadku.[/color]
Napisałem jasno. Jeżeli to by normalny człowiek, który jechał normalnie a całe zajście to nieszczęśliwy wypadek to oczywiście żal typa itp. Jeżeli kolejny bezmózg to mam nadzieję, że nie zdążył się rozmnożyc... [color=blue] > przygłup szauek z małym penisem brzydką gębą, ale bez żelu na włosach[/color]
fuj... ty też cyklista? :/
pozdrawiam. PlaMa
szauek pisze: [color=blue] > Myślę, że więcej niż 90 nie jechał.[/color]
Aaa... to spoko. 90 przy ograniczeniu do 50 i niełatwym zakręcie... [color=blue] > szauek[/color]
pozdrawiam. PlaMa
PlaMa wrote:[color=blue] > szauek pisze: >[color=green][color=darkred] >>> I pytanie czy nieszczęśliwy wypadek, czy kolejny debil z downem, >>> małym penisem, brzydką gębą i włosami na żel na motorze, który >>> chciał sobie tego penisa przedłużyć zapiep***jąc 200 km/h i 300 dB >>> w mieście... jeśli ta druga opcja to go barierka! 2:0 dla Ciebie! W >>> ogóle tych przygłupów mi nie szkoda.[/color] >> Post godny komentarzy w onecie. Człowiek zginął. Uszanuj to. Nie masz >> pojęcia o szczegółach wypadku.[/color] > > Napisałem jasno. Jeżeli to by normalny człowiek, który jechał > normalnie a całe zajście to nieszczęśliwy wypadek to oczywiście żal > typa itp. Jeżeli kolejny bezmózg to mam nadzieję, że nie zdążył się > rozmnożyc...[/color]
Nie. Napisałeś stek wyzwisk. Zostawiłem cytat powyżej. Nie znasz człowieka, nie wiesz jaki styl jazdy preferował. Nie wiesz nic. Nie znasz prędkości, a wypowiadasz się z taką stanowczością. Dla przykładu podam mojego kolegę Jacka, który jeździ motocyklem o mocy 136 KM, napakowany, wydawałoby się bezmózg, prawda? A nie znam ostrożniejszego kierowcy. Nie znam. [color=blue][color=green] >> przygłup szauek z małym penisem brzydką gębą, ale bez żelu na włosach[/color] > > fuj... ty też cyklista? :/[/color]
No właśnie. Co post to plama...
szauek
PlaMa wrote:[color=blue] > szauek pisze: >[color=green] >> Myślę, że więcej niż 90 nie jechał.[/color] > > Aaa... to spoko. 90 przy ograniczeniu do 50 i niełatwym zakręcie...[/color]
a tam jest 50 czy 70 na całej Tuwima? Podjadę dzisiaj i zerknę. A z jaką prędkością lecisz tam autem? Przepisowo?:)
szauek
szauek pisze: [color=blue] > Nie. Napisałeś stek wyzwisk. Zostawiłem cytat powyżej.[/color]
Stek wyzwisk skierowałem do pewnej grupy ludzi, specyficznie się zachowujących. Jeżeli się z nią identyfikujesz to widocznie skierowany był i do Ciebie. Nie mam nic przeciwko motorom, tylko przeciwko bezmózgom o małych fiutkach. [color=blue] > Nie znasz człowieka, > nie wiesz jaki styl jazdy preferował.[/color]
Znam większość stylów jazdy dupków na motorach od tatusia. Stanie na światłach i zastępowanie viagry rykiem motora niezależnie od godziny i innych ludzi, palenie gumy, zapieprzania 150 po mieście, przejeżdżanie na czerwonym, slalomy między samochodami, poginanie spod MCa w stronę kortowa na jednym kole i przeganianie ludzi z pasów. Jako że z moich obserwacji dotyczy to około 85% "zmotoryzowanych" to mam prawo przypuszczać, że mogło być i w tym przypadku. [color=blue] > Nie wiesz nic. Nie znasz prędkości, a > wypowiadasz się z taką stanowczością.[/color]
Jeszcze raz napiszę. Dałem dwie możliwości... albo nieszczęśliwy wypadek i wtedy szkoda człowieka, albo dupek którego opisałem wyżej i wtedy dobrze, że już go nie ma zanim nie zabrał kogoś ze sobą.
specjalnie dla Ciebie jaśniej to opisze bo widzę, że Ty widzisz tylko jedną część mojego zdania. [color=blue][color=green] >> I pytanie czy nieszczęśliwy wypadek,[/color][/color] [color=blue][color=green] >> czy kolejny debil z downem, małym >> penisem, brzydką gębą i włosami na żel na motorze, który chciał sobie >> tego penisa przedłużyć zapiep***jąc 200 km/h i 300 dB w mieście... >> jeśli ta druga opcja to go barierka! 2:0 dla Ciebie! W ogóle tych >> przygłupów mi nie szkoda.[/color][/color]
Już jasne? [color=blue] > Dla przykładu podam mojego kolegę Jacka, który jeździ motocyklem o mocy 136 > KM, napakowany, wydawałoby się bezmózg, prawda? A nie znam ostrożniejszego > kierowcy. Nie znam.[/color]
chwali się. [color=blue][color=green][color=darkred] >>> przygłup szauek z małym penisem brzydką gębą, ale bez żelu na włosach[/color] >> fuj... ty też cyklista? :/[/color] > No właśnie. Co post to plama...[/color]
cóż... co post to szauek? :) [color=blue] > szauek[/color]
pozdrawiam. PlaMa
szauek pisze: [color=blue][color=green][color=darkred] >>> Myślę, że więcej niż 90 nie jechał.[/color] >> Aaa... to spoko. 90 przy ograniczeniu do 50 i niełatwym zakręcie...[/color] > a tam jest 50 czy 70 na całej Tuwima? Podjadę dzisiaj i zerknę.[/color]
Ktoś pisał że 50? Przyznam się że nie wiem :) [color=blue] > A z jaką prędkością lecisz tam autem? Przepisowo?:)[/color]
ZAWSZE 20! :P [color=blue] > szauek[/color]
pozdrawiam. PlaMa
PlaMa wrote:[color=blue] > Znam większość stylów jazdy dupków na motorach od tatusia.[/color]
Ilu motocyklistów znasz osobiście? Bo ja kilkudziesięciu jeśli nie ponad setkę. [color=blue] > na czerwonym, slalomy między samochodami, poginanie spod MCa w stronę[/color]
A tych spod MCa też nie lubię:) [color=blue] > kortowa na jednym kole i przeganianie ludzi z pasów. Jako że z moich > obserwacji dotyczy to około 85% "zmotoryzowanych" to mam prawo > przypuszczać, że mogło być i w tym przypadku.[/color]
eee... przejechałbyś się POK-Touristem do Wawy i z powrotem. Kierowcy tych autobusów to dopiero asy. [color=blue] > Jeszcze raz napiszę. Dałem dwie możliwości... albo nieszczęśliwy > wypadek i wtedy szkoda człowieka, albo dupek którego opisałem wyżej i > wtedy dobrze, że już go nie ma zanim nie zabrał kogoś ze sobą.[/color]
Zginął człowiek, nie znając szczegółów i tego jak było naprawdę nadałeś temu akapitowi barwę jednoznaczną. Zauważ ile w Twojej wypowiedzi jest słów, które mimo pierwszej części zdania każą przypiąć łatkę młodemu człowiekowi, który może dostał boczny podmuch powietrza i nie dał rady. Zdarza się i tak. To ryzykowne hobby. [color=blue] > specjalnie dla Ciebie jaśniej to opisze bo widzę, że Ty widzisz tylko > jedną część mojego zdania.[/color]
No właśnie, widzę tylko jedną część zdania, bo jest jest kilkakrotnie dłuższa od reszty:) Wybalansowałbyś nieco swą wypowiedź. [color=blue] > Już jasne?[/color]
No właśnie. Jasne?:) [color=blue][color=green][color=darkred] >>>> przygłup szauek z małym penisem brzydką gębą, ale bez żelu na >>>> włosach >>> fuj... ty też cyklista? :/[/color] >> No właśnie. Co post to plama...[/color] > cóż... co post to szauek? :)[/color]
Co drugi post. Te 'fuj' było wyrazem obrzydzenia personalnie do mnie, prawda?
szauek ps. No. Chociaż coś się dzieje na apro;-)
PlaMa wrote:[color=blue] > szauek pisze: >[color=green][color=darkred] >>>> Myślę, że więcej niż 90 nie jechał. >>> Aaa... to spoko. 90 przy ograniczeniu do 50 i niełatwym zakręcie...[/color] >> a tam jest 50 czy 70 na całej Tuwima? Podjadę dzisiaj i zerknę.[/color] > > Ktoś pisał że 50? Przyznam się że nie wiem :) >[color=green] >> A z jaką prędkością lecisz tam autem? Przepisowo?:)[/color] > > ZAWSZE 20! :P[/color]
No właśnie:) I wiesz komu teraz należałoby przypiąć te wyzwiska ;-) Podyskusujmy lepiej o kierowcach pok-touristu:)
sz.
On 29 Paź, 22:32, "Okropny.Tetryk" <okropny.tet...@wp.pl> wrote: [color=blue] > nie wiem jak tam mozna wjechac na kraweznik? na lewy? > droga szeroka, gladka (bo nowa), zakret lekki w sumie...[/color]
Tak się tylko wydaje, zakręty na Tuwima są bardzo zdradliwe, jeden z nich w pewnym momencie gwałtowniej się załamuje i tam prawdopodobnie nie wyrobił nasz cyklista. Zakręt zaczyna się zaraz za mostem, łatwo tam można przegiąć ;-/
On 30 Paź, 11:07, "szauek" <lukaszsz@wytnij_to.wp.pl> wrote:[color=blue] > PlaMa wrote:[color=green] > > szauek pisze:[/color] >[color=green][color=darkred] > >>> I pytanie czy nieszczęśliwy wypadek, czy kolejny debil z downem, > >>> małym penisem, brzydką gębą i włosami na żel na motorze, który > >>> chciał sobie tego penisa przedłużyć zapiep***jąc 200 km/h i300 dB > >>> w mieście... jeśli ta druga opcja to go barierka! 2:0 dla Ciebie!W > >>> ogóle tych przygłupów mi nie szkoda. > >> Post godny komentarzy w onecie. Człowiek zginął. Uszanuj to. Niemasz > >> pojęcia o szczegółach wypadku.[/color][/color] >[color=green] > > Napisałem jasno. Jeżeli to by normalny człowiek, który jechał > > normalnie a całe zajście to nieszczęśliwy wypadek to oczywiście żal > > typa itp. Jeżeli kolejny bezmózg to mam nadzieję, że nie zdążył się > > rozmnożyc...[/color] > > Nie. Napisałeś stek wyzwisk. Zostawiłem cytat powyżej. Nie znasz człowieka, > nie wiesz jaki styl jazdy preferował. Nie wiesz nic. Nie znasz prędkości, a > wypowiadasz się z taką stanowczością.[/color]
Trochę się czaepiasz, na początku wątku Plama wyraźnie napisał "I pytanie czy nieszczęśliwy wypadek, czy kolejny debil z downem [...]" więc uważam, że jednoznaczny wyrok na cyklistę nie został wydany. Tak czy siak to szkoda młodego chłopaka, którego ZAPEWNE zgubił brak wyobraźni oraz ślepa miłość do japopńskich maszyn ;-/
Dnia 30-10-07 10:17, szauek napisał(a): [color=blue] > przygłup szauek z małym penisem brzydką gębą, ale bez żelu na włosach[/color]
uderz w stół :-)))))))))))))
-- -------------------------------- Opinie wygłaszane na newsach są moim prywatnym zdaniem nie mającym nic wspólnego z jakimkolwiek byłym, obecnym lub przyszłym moim pracodawcą.
PlaMa wrote:[color=blue] > Ktoś pisał że 50? Przyznam się że nie wiem :)[/color]
Sprawdziłem. Ograniczenie do 70. Uderzył zaraz za skrzyżowaniem, znicz przy zniczu:( Nie wyrobił w zakręcie, IMHO powodem było niedostosowanie prędkości do warunków i umiejętności. Mogło się to stać już przy 70km/h. Być może dopomógł podmuch wiatru. Jakby nie patrzeć wina kierownika. Szkoda chłopaka.
szauek
On Tue, 30 Oct 2007 18:02:57 +0100, szauek wrote: [color=blue] > PlaMa wrote:[color=green] >> Ktoś pisał że 50? Przyznam się że nie wiem :)[/color] > > Sprawdziłem. Ograniczenie do 70. Uderzył zaraz za skrzyżowaniem, znicz przy > zniczu:( Nie wyrobił w zakręcie,[/color]
Przed tym durnym garbem, czy za?
-- I do not approve anything that tampers with natural ignorance. Ignorance is like a delicate exotic fruit; touch it and the bloom is gone.
Jakub Jankowski wrote:[color=blue] > On Tue, 30 Oct 2007 18:02:57 +0100, szauek wrote: >[color=green] >> PlaMa wrote:[color=darkred] >>> Ktoś pisał że 50? Przyznam się że nie wiem :)[/color] >> >> Sprawdziłem. Ograniczenie do 70. Uderzył zaraz za skrzyżowaniem, >> znicz przy zniczu:( Nie wyrobił w zakręcie,[/color] > > Przed tym durnym garbem, czy za?[/color]
Jeśli masz na myśli ten duży garb na samym skrzyżowaniu to dokładnie za. Wygląda tak, jakby właśnie na garbie go zaczęło znosić.
sz.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|