|
takie tam... |
|
z najwyższego okna narożnej, niezamieszkałej kamienicy przy skrzyżowaniu Benedyktyńskiej/Wyszyńskiego. Fotek nie budiet. Ale pełna obsada - pięć straży, policja, karetka i pog. energetyczne. Jak ktoś chce napaść oczy sensacją, to zapraszam :>
-- Pozdrawiam - Aicha
Użytkownik "Aicha" <blueberry37.nagmailu@to.ja> napisał w wiadomości news:gp422m$rod$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] >z najwyższego okna narożnej, niezamieszkałej kamienicy przy > skrzyżowaniu Benedyktyńskiej/Wyszyńskiego. Fotek nie budiet. Ale pełna > obsada - pięć straży, policja, karetka i pog. energetyczne. Jak ktoś > chce napaść oczy sensacją, to zapraszam :>[/color]
a zastanawiałem sie gdzie zasuwaja trzy straże przejeżdżające pod moimi oknami - trzecia była drabiniasta.... czy to ten budynek z kolorowym muralem?
-- serdeczności! zbisa
Użytkownik "zbisa" napisał: [color=blue] > czy to ten budynek z kolorowym muralem?[/color]
Tak, z tym o przemocy domowej.
-- Pozdrawiam - Aicha
Użytkownik "Aicha" <blueberry37.nagmailu@to.ja> napisał w wiadomości news:gp42vm$2lc$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Użytkownik "zbisa" napisał: >[color=green] >> czy to ten budynek z kolorowym muralem?[/color][/color]
za bardzo go nie przydymiło.... na szczęście! przy skrzyżowaniu Wyszyńskiego z Kominka nastepny kandydat :-(
-- serdeczności! zbisa
Użytkownik "zbisa" napisał: [color=blue][color=green][color=darkred] > >> czy to ten budynek z kolorowym muralem?[/color][/color] > za bardzo go nie przydymiło.... na szczęście![/color]
Ano nie - i akcja była z dwóch stron, ale wiatr z zachodu, więc mieszkańcy przyległego domu mieli emocjonujący wieczór... [color=blue] > przy skrzyżowaniu Wyszyńskiego z Kominka nastepny > kandydat :-([/color]
Niestety. Ten przynamniej wolnostojący.
-- Pozdrawiam - Aicha
Aicha wrote: [color=blue] > z najwyższego okna narożnej, niezamieszkałej kamienicy przy > skrzyżowaniu Benedyktyńskiej/Wyszyńskiego. Fotek nie budiet. Ale pełna > obsada - pięć straży, policja, karetka i pog. energetyczne. Jak ktoś > chce napaść oczy sensacją, to zapraszam :>[/color]
No własnie jak mój brat zadzwonił na straż pożarną w poniedziałek i chciał ich zaprosić do pożaru windy to mu powiedzieli, że mają gdzieś inny duży pożar i że ma sobie razić sam albo zadzwonić na pogotowie dzwigowe. Potem ja zadzwoniłem i też mnie spławili. Zadzwoniłem na policję i chyba dzięki ich interwencji komuś się chciało przyjechać... Łapki opadają normalnie...
pozdr -- Sebastian Rusek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|