|
takie tam... |
|
Witam,
Nigdy nie miałem najlepszej opinii o Straży Miejskiej. Uważam ją za przytulisko przyjezdnych, zbieraninę przypadkowych ludzi szukających jakiegoś odreagowania po porażkach w innych branżach, źle zarządzanych i źle motywowanych. A to wszystko za nasze pieniądze.
Ale artykuł w GW o naczelniku SM z Woli, mojej ulubionej dzielnicy, stawia pod znakiem zapytania wszelkie ogólne relacje w SM.
Czy jeden człowiek może zastraszyć cały zespół i mieć takie poparcie we władzach SM? Czy może to oznaczać, że takie relacje są normą w SM i kierownictwo je akceptuje? A co z nadzorem UM nad tą formacją?
Może ten artykuł odkrywający chore układy w SM powinien wreszcie rozpocząć społeczną dyskusję o potrzebie i celowości tej formacji?
Może władze miasta powinny poważnie rozważyć przeniesienie środków, przeznaczanych na SM, utrzymanie obiektów i taboru, umundurowanie i wszystkie inne dodatkowe koszty, na dofinansowanie warszawskiej policji?
Poniżej cytuję artykuł.
<cytat http://42.pl/u/12o7>
Zły naczelnik rządzi na Woli
Wulgarne odzywki, wyzywanie i bicie podwładnych, wizyty pogotowia ratunkowego po rozmowach w gabinecie - tak wyglądają rządy naczelnika Henryka Kulki w wolskim oddziale straży miejskiej. To kolejny, po obrabowaniu z pieniędzy Wietnamczyka, skandal w tej formacji
"Największym prawem podwładnego jest być dobrze rządzonym" - taką maksymę bardzo często mogą usłyszeć funkcjonariusze wolskiego oddziału terenowego (OT4) straży z ul. Sokołowskiej na Woli. Maksymę ukuł jej naczelnik Henryk Kulka. "Dobrego rządzenia" na co dzień mogą doświadczyć jego podwładni. - Nie masz, k..., racji - to standardowa odpowiedź naczelnika Kulki na zwyczajowe "dzień dobry", którymi witają go funkcjonariusze. Słynie też z innych równie oryginalnych odzywek. - Właściwie jedynym sposobem wzywania podwładnych są wulgaryzmy. Aplikanci [szeregowi strażnicy] słyszą, że mają natychmiast wyp... - opowiada jeden ze strażników oddziału na Woli. - Bluzgi, krzyk i niby-wojskowy brutalny dryl to u nas codzienność.
Ofiarą pruskiego stylu w sierpniu padła jedna z podwładnych naczelnika. Strażnik z centrali przy ul. Czerniakowskiej: - Wszyscy rozmawiali o tym, co dziś narobił naczelnik Kulka. Okazało się, że na ul. Sokołowską pogotowie ratunkowe przyjechało ratować kierowniczkę jednego z referatów, która straciła przytomność po kolejnym ciężkim dniu w pracy. - Poszła wieść, że przez cztery dni z rzędu Kulka zamykał ją w pokoju, żeby ukarać za przewinienie służbowe - opowiada strażnik.
Naczelnik Kulka zaprzecza: - Ta pani dopuściła się uchybień w pracy. Mieliśmy rozmowę w gabinecie, po której poczuła się źle i wezwano pogotowie. Zawiodła mnie, bo sam ją rekomendowałem na stanowisko - tłumaczy.
Henryk Kulka to były wojskowy. Szeregi armii opuścił w stopniu chorążego. Naczelnikiem OT4 jest od 1995 r. - Musiałem wprowadzić dyscyplinę - tłumaczył wczoraj reporterowi "Gazety".
Jeden ze strażników: - Na kolanach błagają, żeby nie iść do pracy w OT4. Anegdota mówi, że stosowaną tu karą jest "Kulka w łeb". - To znaczy przeniesienie na ul. Sokołowską - precyzuje nasz rozmówca.
Henryk Kulka z racji swojego obycia w armii jest szefem Kompanii Honorowej Straży Miejskiej. - Wcielają do niej na siłę, a od decyzji nie ma odwołania. Musztra to tortura w stylu peerelowskiego trepa - opowiada jeden ze służących w kompanii strażników. - Bluzga bez przerwy. Nie daj Boże nierówno stanąć. Kulka od razu podchodzi i wali delikwenta pięścią w klatkę piersiową - mówi funkcjonariusz.
Henryk Kulka: - Jak mam inaczej zapanować nad 200 osobami? Muszę być ostry, ale nie zgodzę się z zarzutami o używaniu wulgaryzmów.
W ostatnim numerze wewnętrznego czasopisma "Strażnik" ukazał się pochwalny pean na cześć Henryka Kulki. Autorem jest Bartłomiej Zieliński, zastępca komendanta straży miejskiej. - To najlepszy kandydat na stanowisko naczelnika. Będę go bronił zawsze i wszędzie - tłumaczy. A nasi rozmówcy twierdzą, że brutalne zachowanie Kulki wobec pracowników odbywało się za jego przyzwoleniem i wiedzą.
Głos w sprawie naczelnika Kulki zabrał też Zbigniew Leszczyński, komendant straży miejskiej: - Przygotowuję zmiany personalne na szczeblach kierowniczych w OT4 i innych oddziałach terenowych. To nie oznacza odejścia Henryka Kulki. - Potrzebne są twarde dowody i zeznania pokrzywdzonych. Ale nowi ludzie będą mieli baczenie na kierownictwo. Nie będę tolerował żadnych uchybień - zapowiada Leszczyński.
</cytat http://42.pl/u/12o7>
W komentarzach, można znaleźć wypowiedzi strażników.
--
Pozdrawiam Szuwaks
On Sat, 27 Sep 2008 20:50:30 +0200, "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> wrote: [color=blue] >W komentarzach, można znaleźć wypowiedzi strażników.[/color]
Nie mogą mu tak po prostu, po męsku, wpierdolić w ciemnej ulicy? Raz, drugi - może się zmieni? A może nie są na tyle odważni? W końcu to nie babcia z pietruszką?
PS: MSPANC
-- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński [email]xxx.jerzu@poczta.onet.pl[/email] [url]http://jerzu.waw.pl[/url] GG:129280 [url]http://bitnova.info/?p=495699[/url] [url]http://zloty.autokacik.pl[/url] - zloty Internetowych Klubów Moto -> [url]http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu[/url]
Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości news:gbm4rk$gd9$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > > Może ten artykuł odkrywający chore układy w SM powinien wreszcie rozpocząć > społeczną dyskusję o potrzebie i celowości tej formacji?[/color]
Nie bardzo ten artykuł - opisany przypadek nie nadaje się do wyciągania wniosków ogólnych.[color=blue] > > Może władze miasta powinny poważnie rozważyć przeniesienie środków, > przeznaczanych na SM, utrzymanie obiektów i taboru, umundurowanie i > wszystkie inne dodatkowe koszty, na dofinansowanie warszawskiej policji?[/color]
To policja nagle stała się dla ciebie takim wzorem?
Szuwaks pisze: (...)[color=blue] > Nigdy nie miałem najlepszej opinii o Straży Miejskiej. > Uważam ją za przytulisko przyjezdnych, zbieraninę przypadkowych ludzi > szukających jakiegoś odreagowania po porażkach w innych branżach, źle > zarządzanych i źle motywowanych.[/color]
Generalnie się zgadzam. [color=blue] > A to wszystko za nasze pieniądze.[/color]
Niestety. [color=blue] > Ale artykuł w GW o naczelniku SM z Woli, mojej ulubionej dzielnicy, > stawia pod znakiem zapytania wszelkie ogólne relacje w SM. > > Czy jeden człowiek może zastraszyć cały zespół i mieć takie poparcie we > władzach SM? > Czy może to oznaczać, że takie relacje są normą w SM i kierownictwo je > akceptuje? > A co z nadzorem UM nad tą formacją?[/color]
Wygląda to delikatnie powiedziawszy dziwnie. [color=blue] > Może ten artykuł odkrywający chore układy w SM powinien wreszcie > rozpocząć społeczną dyskusję o potrzebie i celowości tej formacji?[/color]
Formacja jako taka jest potrzebna - pytanie tylko, jak ma być prawnie umocowana i jak wygląda kontrola nad realizacją jej funkcji. [color=blue] > Może władze miasta powinny poważnie rozważyć przeniesienie środków, > przeznaczanych na SM, utrzymanie obiektów i taboru, umundurowanie i > wszystkie inne dodatkowe koszty, na dofinansowanie warszawskiej policji?[/color]
Patrz wyżej - sytuacja prawna (w tym finansowanie) jest określona przepisami.
Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości news:gbm4rk$gd9$1@inews.gazeta.pl... ....[color=blue] > Głos w sprawie naczelnika Kulki zabrał też Zbigniew Leszczyński, > komendant straży miejskiej: - Przygotowuję zmiany personalne na > szczeblach kierowniczych w OT4 i innych oddziałach terenowych. To nie > oznacza odejścia Henryka Kulki. - Potrzebne są twarde dowody i > zeznania pokrzywdzonych. Ale nowi ludzie będą mieli baczenie na > kierownictwo. Nie będę tolerował żadnych uchybień - zapowiada > Leszczyński.[/color]
Ja myślę, że to-to pozwoliło by rozwiązac sprawę. To nie spam, a jedynie propozycja jednego z możliwych rozwiązań. [url]http://www.allegro.pl/item447752881_ukryta_kamera_podsluch_mikrokamera_pendrive_4.html[/url] Nie jest to moja aukcja i nie jestem w żaden sposób związany z wystawiającym.
-- D4 Oddaj krew dla Filipa... [url]http://krew.gourl.org[/url]
Witam,
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gbniei$784$1@news.onet.pl... [color=blue] > Uwzasz, ze w policji jest duzo lepiej ?[/color]
Tak.
--
Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3k6td4tv9rfp1jqnfhugr8gsk18p3td2es@4ax.com... [color=blue][color=green] >>W komentarzach, można znaleźć wypowiedzi strażników.[/color] > Nie mogą mu tak po prostu, po męsku, wpierdolić w ciemnej ulicy? Raz, > drugi - może się zmieni? A może nie są na tyle odważni? W końcu to nie > babcia z pietruszką?[/color]
Widać nie potrafią. BTW. Czy musisz wulgaryzować, jak ten naczlniko-komendant?
--
Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:gbm6f7$kjr$1@node2.news.atman.pl... [color=blue] > To policja nagle stała się dla ciebie takim wzorem?[/color]
Nie nagle i nie wzorem. Po prostu jest zupełnie inaczej zorganizowana, szkolona i zarządzana.
--
Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "jedrus" <andrzej.lukawski@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:gbnogf$949$2@nemesis.news.neostrada.pl... [color=blue] > No to cza jak najszybciej dogadac sie z organizatorami MASY i ruszyc na > miasto domagajac sie normalnosci;))[/color]
Jędruś, czyś oczadział?
--
Pozdrawiam Szuwaks
Witam,
Użytkownik "Artur Maślag" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gbm7lo$s9i$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Formacja jako taka jest potrzebna - pytanie tylko, jak ma być > prawnie umocowana i jak wygląda kontrola nad realizacją jej > funkcji.[/color]
No cóż, według mnie potrzebna jest sprawna policja. Wiadomo jak prawnie jest umocowana i jak jest kontrolowana.
Albo nie dorośliśmy do policji municypalnej, albo nie potrafimy nią zarządzać.
Byli policjanci i wojskowi nie są receptą na SM.
--
Pozdrawiam Szuwaks
>> Może władze miasta powinny poważnie rozważyć przeniesienie środków, przeznaczanych na SM, utrzymanie obiektów i taboru,[color=blue][color=green] >> umundurowanie i wszystkie inne dodatkowe koszty, na dofinansowanie warszawskiej policji?[/color] > > To policja nagle stała się dla ciebie takim wzorem?[/color]
Lepszym niż twoja matka.
Maks
Szuwaks pisze: [...][color=blue] > Może ten artykuł odkrywający chore układy w SM powinien wreszcie > rozpocząć społeczną dyskusję o potrzebie i celowości tej formacji?[/color]
Jestem za a nawet ZA tylko gdzie o tym dyskutowac? [color=blue] > Może władze miasta powinny poważnie rozważyć przeniesienie środków, > przeznaczanych na SM, utrzymanie obiektów i taboru, umundurowanie i > wszystkie inne dodatkowe koszty, na dofinansowanie warszawskiej policji?[/color] [...]
Nie chce szukac w archiwum ale nie jeden raz pisalem, ze gdyby tak zlikwidowac to cale "szeryfostwo" a koszt utrzymania jednego straznika podzielic na dwoch policjantow i pochodne, to po pierwsze byloby bezpieczniej a po drugie, za taka kase nie btrakowałoby chetnych do pracy w policji. Odpowiednia placa policjantow, wymagania mieszkancow w zakresie porzadku i bezpieczenstwa w miescie, kolejka oczekujacych na zatrudnienie to elementy motywujace i wplywajace na jakosc pracy. Jezeli policjant wie, ze na jego miejsce czeka 2-3 chetnych to i do obowiazkow podejdzie inaczej i w lape nie wezmie i zareaguje nawet nie bedac na sluzbie i..i.....i.... tylko same plusy.
-- jedrus
Maraton Warszawski [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/108/99/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
jedrus pisze: [color=blue] > Nie chce szukac w archiwum ale nie jeden raz pisalem, ze gdyby tak > zlikwidowac to cale "szeryfostwo" a koszt utrzymania jednego straznika > podzielic na dwoch policjantow i pochodne, to po pierwsze byloby[/color]
Nie da się. Mniej posad do obsadzenia dla znajomych.
Stach
Użytkownik "Maks" <maks2@spamowinieo2.pl> napisał w wiadomości news:gbnfbp$235$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green][color=darkred] >>> Może władze miasta powinny poważnie rozważyć przeniesienie środków, >>> przeznaczanych na SM, utrzymanie obiektów i taboru, umundurowanie i >>> wszystkie inne dodatkowe koszty, na dofinansowanie warszawskiej policji?[/color] >> >> To policja nagle stała się dla ciebie takim wzorem?[/color] > > Lepszym niż twoja matka.[/color]
Bez komentarza.
Szuwaks napisał(a):[color=blue] > Może władze miasta powinny poważnie rozważyć przeniesienie środków, > przeznaczanych na SM, utrzymanie obiektów i taboru, umundurowanie i > wszystkie inne dodatkowe koszty, na dofinansowanie warszawskiej policji?[/color]
"Uważam ją za przytulisko przyjezdnych, zbieraninę przypadkowych ludzi szukających jakiegoś odreagowania po porażkach w innych branżach, źle zarządzanych i źle motywowanych."
Uwzasz, ze w policji jest duzo lepiej ?
-- Mithos
Krzysztof Stachlewski pisze: [color=blue][color=green] >> Nie chce szukac w archiwum ale nie jeden raz pisalem, ze gdyby tak >> zlikwidowac to cale "szeryfostwo" a koszt utrzymania jednego straznika >> podzielic na dwoch policjantow i pochodne, to po pierwsze byloby[/color][/color] [color=blue] > Nie da się. > Mniej posad do obsadzenia dla znajomych.[/color]
No tak, nie pomyslalem. Jezeli przetargi (to kuriozum tez powinno isc do odstrzalu) wygrywaja firmy budowlane z generalami, bylymi UBekami we wladzach/zarzadach firmy, to byli podwladni tych generalow tez musza miec "cieple" posadki;)) Qrwa, czy ktos wreszcie jest w stanie zakonczyc te jaselka. Przeciez to wszystko za nasze-podatnikow pieniadze.
-- jedrus
Maraton Warszawski [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/108/99/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
jedrus pisze:[color=blue] > Qrwa, czy ktos wreszcie jest w stanie zakonczyc te jaselka. Przeciez to > wszystko za nasze-podatnikow pieniadze.[/color]
Niekoniecznie. Służby te różne, mają na tyle wpływów i haków na ludzi, że mało kto się odważy. Oraz mają *już* stanowiska. Od urzędów po linie lotnicze. :-)
Trzeba by odważnego i bogatego na wysokim stanowisku, żeby to przeczyścić. Najlepiej z własnymi, dobrymi ochroniarzami. :-)
Stach
jedrus pisze: (...)[color=blue] > No tak, nie pomyslalem. Jezeli przetargi (to kuriozum tez powinno isc do > odstrzalu) wygrywaja firmy budowlane z generalami, bylymi UBekami we > wladzach/zarzadach firmy, to byli podwladni tych generalow tez musza > miec "cieple" posadki;))[/color]
Nie pomyślałeś, ponieważ ludziom uczciwym takie rzeczy się w głowie nie mieszczą ;) [color=blue] > Qrwa, czy ktos wreszcie jest w stanie zakonczyc te jaselka. Przeciez to > wszystko za nasze-podatnikow pieniadze.[/color]
Dołóż do tego rządowo-kościelną Komisję Majątkową przy MSWiA. Działa niezgodnie z Konstytucją(art. 77 pkt. 2), w Strasburgu uznano w 2002, że łamie Europejską Konwencję Prawa Człowieka. Nie chce mi się nawet tego komentować, ponieważ użyłbym słów uznanych za niecenzuralne - tak w zakresie osób w niej zasiadających, jak i w zakresie podejmowanych decyzji. Oj, długa droga do normalności...
Krzysztof Stachlewski pisze: [color=blue] > Niekoniecznie. Służby te różne, mają na tyle wpływów i haków > na ludzi, że mało kto się odważy. > Oraz mają *już* stanowiska. Od urzędów po linie lotnicze. :-)[/color]
Bez przesady. Przeciez to MY, wyborcy/podatnicy mamy najwiekszy na to wplyw tylko nie potrafimy tego przelozyc na konkretne efekty. To MY, wyborcy/podatnicy jestesmy w stanie zrobic wszystko, lacznie z udupieniem/splawieniem tych z wplywami tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy i nie wierzymy w sila sprawcza najwyzszej wladzy jaka stanowimy. To MY, wyborcu/podatnicy wybieramy na kolejne kadencje ludzi umoczonych w uklady i ukladziki na ktorych zeruja ci z teczkami, aktami, hakami.... [color=blue] > Trzeba by odważnego i bogatego na wysokim stanowisku, > żeby to przeczyścić. Najlepiej z własnymi, dobrymi ochroniarzami. :-)[/color]
A tu sie mylisz. Nie potrzeba zadnego Jamesa Bonda, Janosika...... Wystarczy by wyborcy zamiast narzekac spelnili swoj wyborczy obowiazek, ruszyli dupska z krzesla i poszli do urn wyborczych. Jak juz stana przy urnie niech oddadza glos na NOWYCH i nigdzie "nie notowanych" kandydatow a to juz proste. Wystarczy ze zaglosuja na kandydatow z numerkami na listach od 4 do przedostatniego;) Tylko nie uwiklani w uklady i ukladziki gwarantuja spelnienie mandatu posla czy radnego. Listy, teczki, haki..... _wywierajacy naciski_ moga sobie w takiej sytuacji w dupsko wsadzic;)
-- jedrus
Maraton Warszawski [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/108/99/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
Artur Maślag pisze: [color=blue] > Dołóż do tego rządowo-kościelną Komisję Majątkową przy MSWiA. > Działa niezgodnie z Konstytucją(art. 77 pkt. 2), w Strasburgu > uznano w 2002, że łamie Europejską Konwencję Prawa Człowieka. > Nie chce mi się nawet tego komentować, ponieważ użyłbym słów > uznanych za niecenzuralne - tak w zakresie osób w niej > zasiadających, jak i w zakresie podejmowanych decyzji. > Oj, długa droga do normalności...[/color]
No to cza jak najszybciej dogadac sie z organizatorami MASY i ruszyc na miasto domagajac sie normalnosci;)) Qrde, chyba namawiam do siakiejs rewolucji a przeciez nawet lysawy nie jestem;))
-- jedrus
Maraton Warszawski [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/108/99/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
Użytkownik "jedrus" <andrzej.lukawski@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:gbno21$949$1@nemesis.news.neostrada.pl... [color=blue] > A tu sie mylisz. Nie potrzeba zadnego Jamesa Bonda, Janosika...... > Wystarczy by wyborcy zamiast narzekac spelnili swoj wyborczy obowiazek, > ruszyli dupska z krzesla i poszli do urn wyborczych. Jak juz stana przy > urnie niech oddadza glos na NOWYCH i nigdzie "nie notowanych" kandydatow a > to juz proste. Wystarczy ze zaglosuja na kandydatow z numerkami na listach > od 4 do przedostatniego;) > Tylko nie uwiklani w uklady i ukladziki gwarantuja spelnienie mandatu > posla czy radnego. Listy, teczki, haki..... _wywierajacy naciski_ moga > sobie w takiej sytuacji w dupsko wsadzic;)[/color]
To nie musi być dobra recepta. Dzisiejsi bonzowie też kiedyś nie byli uwikłani.
jedrus napisał(a):[color=blue] > To MY, wyborcu/podatnicy wybieramy na kolejne kadencje ludzi umoczonych > w uklady i ukladziki na ktorych zeruja ci z teczkami, aktami, hakami....[/color]
A kogo masz wybrac jak nie masz wplywu na ksztalt listy wyborczej ? Najlepiej to widac na przykladzie Warszawy, gdzie po prostu nie ma (i nie bylo) sensownej osoby na stanowisko prezydenta miasta. Jak nie kartofel to bufetowa, ewentualnie piekny kazio co w Warszawie mieszka pol roku. Tak wiec wybor mozna conajwyzej wybrac mniejsze zlo. [color=blue] > A tu sie mylisz. Nie potrzeba zadnego Jamesa Bonda, Janosika...... > Wystarczy by wyborcy zamiast narzekac spelnili swoj wyborczy obowiazek, > ruszyli dupska z krzesla i poszli do urn wyborczych. Jak juz stana przy > urnie niech oddadza glos na NOWYCH i nigdzie "nie notowanych" kandydatow > a to juz proste. Wystarczy ze zaglosuja na kandydatow z numerkami na > listach od 4 do przedostatniego;)[/color]
Zupelnie jakby to mialo wplyw na cokolwiek. Mamy taki system wyborczy, ze glosujesz na osobe A, a do parlamentu wchodzi osoba B poniewaz miala wyzsze miejsce na liscie. Natomiast rozni egzotyczni kandydaci dostaja sie do parlamentu na fali popularnosci innych (np. Nelly Rokita - zdobyla zenujaca liczbe glosow, a do sejmu sie dostala, bo miala drugie miejsce na liscie - jej fala byl Kaczynski, ktory zdobyl spore poparcie).
-- Mithos
jedrus pisze:[color=blue] > Krzysztof Stachlewski pisze: >[color=green] >> Niekoniecznie. Służby te różne, mają na tyle wpływów i haków >> na ludzi, że mało kto się odważy. >> Oraz mają *już* stanowiska. Od urzędów po linie lotnicze. :-)[/color] > > Bez przesady. Przeciez to MY, wyborcy/podatnicy mamy najwiekszy na to > wplyw tylko nie potrafimy tego przelozyc na konkretne efekty. To MY,[/color]
Można w to wierzyć albo można nie wierzyć. Można uważać, że wybierasz kogo chcesz, a można uważać, że wybierasz sposród tych, których dano ci do wyboru. W końcu zwrot kosztów kampanii wyborczej (czyli reklamowej) dostaniesz dopiero wtedy jak wejdziesz do parlamentu. Czyli musisz być duuuuuży i wpływowy. :-) Aha - i ktoś ci musi dać te pieniądze na reklamę, *najpierw*. [color=blue] > Wystarczy by wyborcy zamiast narzekac spelnili swoj wyborczy obowiazek, > ruszyli dupska z krzesla i poszli do urn wyborczych. Jak juz stana przy > urnie niech oddadza glos na NOWYCH i nigdzie "nie notowanych" kandydatow > a to juz proste. Wystarczy ze zaglosuja na kandydatow z numerkami na > listach od 4 do przedostatniego;)[/color]
Tak, to by sporo rozwiązało. Ale... reklama stoi po stronie bogatszych/większych, a nie nowych. Po drugie sondaże... sondaże przedwyborcze powodują, że nikt nie chce oddać "straconego głosu".
A więc... trzeba rosnąć w siłę i układy, żeby mieć samemu na coś wpływ. :->
Stach
Mithos pisze: [color=blue] > A kogo masz wybrac jak nie masz wplywu na ksztalt listy wyborczej ?[/color]
Partyjnej tak ale sa miasta gdzie wygrywali kandydaci wystawienie przez _Komitety Obywatelskie_ bo chyba jakos tak sie to nazywa. [color=blue] > Zupelnie jakby to mialo wplyw na cokolwiek. Mamy taki system wyborczy, > ze glosujesz na osobe A, a do parlamentu wchodzi osoba B poniewaz miala > wyzsze miejsce na liscie.[/color]
Nie chce mi sie szukac po przepisach ale mam wrazenie, ze do samorzadow terytorialnych weszli tylko ci, ktorzy otrzymali najwiecej glosow a o byciu/nie SM decuduje miasto a nie Sejm;)
-- jedrus
Maraton Warszawski [url]http://mokotow.btx.pl/content/view/108/99/[/url] Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel sie tym na [url]http://www.mokotow.btx.pl[/url]
Użytkownik "jedrus" <andrzej.lukawski@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:gbnp6h$lq2$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Mithos pisze: >[color=green] >> A kogo masz wybrac jak nie masz wplywu na ksztalt listy wyborczej ?[/color] > > Partyjnej tak ale sa miasta gdzie wygrywali kandydaci wystawienie przez > _Komitety Obywatelskie_ bo chyba jakos tak sie to nazywa. >[color=green] >> Zupelnie jakby to mialo wplyw na cokolwiek. Mamy taki system wyborczy, ze >> glosujesz na osobe A, a do parlamentu wchodzi osoba B poniewaz miala >> wyzsze miejsce na liscie.[/color] > > Nie chce mi sie szukac po przepisach ale mam wrazenie, ze do samorzadow > terytorialnych weszli tylko ci, ktorzy otrzymali najwiecej glosow a o > byciu/nie SM decuduje miasto a nie Sejm;)[/color]
Ordynacja wyborcza w obu przypadkach jest bardzo podobna. Na liście partii czy komitetu czy jeszcze czegoś innego powinna być jakaś znana większości tzw. lokomotywa. To jej popularność plus drobne liczby głosów na innych kandydatów decydują o liczbie miejsc przydzielonych liście. Dlatego z PO startował taki słynny parlamentarzysta i dyplomata jak piłkarz Kosecki. Inne partie też stosowały tę taktykę. Ale nie jest tak jak pisze Mithos, że o wyborze decyduje miejsce na liście. Kandydatów ustawia się według otrzymanej liczby głosów i wchodzi tylu od czoła ile miejsc dana lista otrzymuje.
MC napisał(a):[color=blue] > Ale nie jest tak > jak pisze Mithos, że o wyborze decyduje miejsce na liście. Kandydatów > ustawia się według otrzymanej liczby głosów i wchodzi tylu od czoła ile > miejsc dana lista otrzymuje.[/color]
Skrocilem po prostu swoja wlasna mysl i chcialem przekazac przeslanie, iz : w obecnej ordynacji wyborczej mozna glosowac na kandydata A z listy W, a do parlamentu (czy tam w inne miejsce) wejdzie kandydat B z listy W, ktory na tej liscie ma znacznie wyzsze miejsce.
-- Mithos
On Sun, 28 Sep 2008 13:03:48 +0200, Mithos <fake@adres.pl> wrote: [color=blue] >Zupelnie jakby to mialo wplyw na cokolwiek. Mamy taki system wyborczy, >ze glosujesz na osobe A, a do parlamentu wchodzi osoba B poniewaz miala >wyzsze miejsce na liscie.[/color]
To jak taki Gadzinowski wchodził do sejmu z ostatniego miejsca na liście? Fakt, ostatnio mu się nie udało.
-- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński [email]xxx.jerzu@poczta.onet.pl[/email] [url]http://jerzu.waw.pl[/url] GG:129280 [url]http://bitnova.info/?p=495699[/url] [url]http://zloty.autokacik.pl[/url] - zloty Internetowych Klubów Moto -> [url]http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu[/url]
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:gbo1ng$ke0$2@news.onet.pl...[color=blue] > MC napisał(a):[color=green] >> Ale nie jest tak jak pisze Mithos, że o wyborze decyduje miejsce na >> liście. Kandydatów ustawia się według otrzymanej liczby głosów i wchodzi >> tylu od czoła ile miejsc dana lista otrzymuje.[/color] > > Skrocilem po prostu swoja wlasna mysl i chcialem przekazac przeslanie, iz > : w obecnej ordynacji wyborczej mozna glosowac na kandydata A z listy W, a > do parlamentu (czy tam w inne miejsce) wejdzie kandydat B z listy W, ktory > na tej liscie ma znacznie wyzsze miejsce.[/color]
Ale to nie prawda. Może być tak na różnych listach kiedy A z listy X dostanie mniej głosów od B z listy Y i wejdzie a A nie wejdzie z powodu mniejszej liczby głosów oddanych na swoją listę. Ale nie może być takiego przypadku w ramach jednej listy, ponieważ kolejność na niej ustala sie według listy głosów. Miejsce na liście nie ma tu nic do rzeczy, zresztą niektórzy wolą startować z ostatniego, bo są lepiej widoczni niż ktoś ze środka.
A screaming came across the sky, when Mithos wrote: [color=blue] > Zupelnie jakby to mialo wplyw na cokolwiek. Mamy taki system wyborczy, > ze glosujesz na osobe A, a do parlamentu wchodzi osoba B[/color]
....do tego momentu masz rację... [color=blue] > poniewaz miala wyzsze miejsce na liscie.[/color]
....ale tu juz nie.
Jarek -- [url]http://agnus.jogger.pl[/url]
Użytkownik "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> napisał w wiadomości news:gboq5c$8uk$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Widać nie potrafią. > BTW. > Czy musisz wulgaryzować, jak ten naczlniko-komendant?[/color]
Może, na widok tego co sie dzieje "na ulicy", niektórzy mają dość "trzymania rączek na kołdrze"?
-- D4 Oddaj krew dla Filipa... [url]http://krew.gourl.org[/url]
On Sun, 28 Sep 2008 02:49:09 +0200, "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> wrote: [color=blue] >Czy musisz wulgaryzować, jak ten naczlniko-komendant?[/color]
Nie bądź taki delikatny :-))
-- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński [email]xxx.jerzu@poczta.onet.pl[/email] [url]http://jerzu.waw.pl[/url] GG:129280 [url]http://bitnova.info/?p=495699[/url] [url]http://zloty.autokacik.pl[/url] - zloty Internetowych Klubów Moto -> [url]http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu[/url]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|