|
takie tam... |
|
fragment: Wszyscy płacimy podatki. Pieniądze, którymi zarządza Ratusz są nasze i my mamy prawo decydować na co zostaną przeznaczone. Są w Europie miasta w których transport publiczny jest darmowy i okazuje się, że nie ma w nich korków i spalin (więcej w artykule A gdyby transport był bezpłatny?). Większe wydatki na komunikację publiczną zwracają się przez oszczędności w utrzymaniu dróg. Dlatego cała operacja wychodzi przynajmniej na zero. Transport miejski we Wrocławiu jest w większości utrzymywany z naszych podatków (około 176 milionów złotych rocznie), a wpływy z biletów wynoszą około 100 milionów złotych. Tymczasem nakłady na drogi samochodowe we Wrocławiu wynoszą 423 miliony złotych, co oznacza, że 1/4 tej kwoty wystarczy, by sfinansować darmowy transport. Nie musimy chyba dodawać, że blisko ćwierć miliarda złotych pochłaniają urzędnicze pensje i koszty administracyjne, a wszyscy Wrocławianie wiedzą o nietypowych inwestycjach: fontannach, krasnalach, dziwnym oświetleniu, wydatkach których nikt z nami nie konsultuje. Więcej na temat sytuacji we Wrocławiu w artykule Bilety semestralne, czyli opium dla ludu. całość: [url]http://tiny.pl/hqb8n[/url] -------------------------------------------------------------------- ###Obywatele muszą założyc władzy kaganiec i trzymac ją na smyczy### [url]www.obnie.info[/url] TV - [url]www.justin.tv/civiltv[/url]
Użytkownik "CC" [color=blue] > fragment: > Wszyscy płacimy podatki. Pieniądze, którymi zarządza Ratusz są nasze i[/color] [...] ----------------------------- Tak Cię obserwuję CC od wielu lat i dochodzę do wniosku, że idiociejesz wprost proporcjonalnie do wieku...
Pozdrawiam Darek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|