|
takie tam... |
|
Fajnie się teraz jedzie po Łodzi... Widoczność spada miejscami do 5 metrów, drogi zupełnie nie widać... Dziwna pogoda, jak na nasz klimat, ale jaki kraj takie dziwadła ;)
Użytkownik "piotreq" <WYTNIJ.TOenso81@gmail.com> napisał w wiadomości news:he9imj$c5d$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Fajnie się teraz jedzie po Łodzi... Widoczność spada miejscami do 5 > metrów, drogi zupełnie nie widać... Dziwna pogoda, jak na nasz klimat, ale > jaki kraj takie dziwadła ;)[/color]
Nie jest tak zile , przed chwilą objechałem obszar Sikawa-Plan Kościelny i zupełnie normalnie się jedzie...... koszmar to był w Poniedziałek na odcinku Ikea-Pabianice..... dość powiedzieć że przeoczyłem skręt w drogę gdzie jeżdżę średnio raz w miesiącu od dobrych 15 lat :) :)
Użytkownik "J.S" <reklamawgazecie@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:he9k4t$l99$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > > Użytkownik "piotreq" <WYTNIJ.TOenso81@gmail.com> napisał w wiadomości > news:he9imj$c5d$1@news.dialog.net.pl...[color=green] >> Fajnie się teraz jedzie po Łodzi... Widoczność spada miejscami do 5 >> metrów, drogi zupełnie nie widać... Dziwna pogoda, jak na nasz klimat, >> ale jaki kraj takie dziwadła ;)[/color] > > > Nie jest tak zile , przed chwilą objechałem obszar Sikawa-Plan Kościelny i > zupełnie normalnie się jedzie...... koszmar to był w Poniedziałek na > odcinku Ikea-Pabianice..... dość powiedzieć że przeoczyłem skręt w drogę > gdzie jeżdżę średnio raz w miesiącu od dobrych 15 lat :) :) >[/color] To zależy w którym miejscu, widoczność zmienia się na bardzo krótkich odcinkach. Przejechałem trasę Teofilów-Zarzew i z powrotem, to na Al. Politechniki, Wróblewskiego, Włókniarzy przy Castoramie i pod domem widoczość praktycznie zerowa (2 razy się praktycznie zatrzymałem, żeby poszukać ulicy...). Teraz wychodzi brak halogenów :|
J.S pisze:[color=blue] > Użytkownik "piotreq" <WYTNIJ.TOenso81@gmail.com> napisał w wiadomości > news:he9imj$c5d$1@news.dialog.net.pl...[color=green] >> Fajnie się teraz jedzie po Łodzi... Widoczność spada miejscami do 5 >> metrów, drogi zupełnie nie widać... Dziwna pogoda, jak na nasz klimat, ale >> jaki kraj takie dziwadła ;)[/color] > > > Nie jest tak zile , przed chwilą objechałem obszar Sikawa-Plan Kościelny i > zupełnie normalnie się jedzie...... koszmar to był w Poniedziałek na odcinku > Ikea-Pabianice..... dość powiedzieć że przeoczyłem skręt w drogę gdzie > jeżdżę średnio raz w miesiącu od dobrych 15 lat :) :) > >[/color]
do Rzgowskiej mam od okien ze 30 metrów. latarnie widać, ale światła jadących aut już słabiutko. ale ze 2 godziny temu nawet tych latarni nie było widać, w pierwszej chwili jak spojrzałem w okno pomyślałem, że znowu latarnie nad Rzgowską zgasły
-- Pepek -amator francuszczyzny i innych wynalazków-
piotreq pisze: [color=blue] > metrów, drogi zupełnie nie widać... Dziwna pogoda, jak na nasz klimat, > ale jaki kraj takie dziwadła ;)[/color]
Faktycznie, mgła w listopadzie to jakieś kuriozum.
Protz
Użytkownik "Protz" <nie@mam.pl> napisał w wiadomości news:hebjd7$4da$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > piotreq pisze: >[color=green] >> metrów, drogi zupełnie nie widać... Dziwna pogoda, jak na nasz klimat, >> ale jaki kraj takie dziwadła ;)[/color] > > Faktycznie, mgła w listopadzie to jakieś kuriozum. >[/color] No o takiej sile w Łodzi to nie jest codzienność.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|