|
takie tam... |
|
witajcie,
juz mi rece opadają, gdy pomysle o Vobisie
prawie rok temu kupilem w Vobisie (to był błąd) laptopa - Simens/Fijitsu i zepsul sie zawias od LCD, okej mial prawo... wiec oddalem go na gwarancji też do Vobisu, przyjeli z usmiechem na ustach i ...
i czekam juz na niego 2 MIESIĄCE !!!...
wymówka jest ciagle ta sama - czekają na części... przecież nawet z końca świata sprowadzenie byle jakiej części nie trwa nawet miesiąca...
poza tym twierdzą, że oni są tylko pośrednikiem (a co mnie to obchodzi) z jakąś zabździaną firmą z Warszawy, która to jest bezpośrednim serwisanetem z Fujitsu/Simens nawet dali mi do niej telefon i co z tego... niemiło powiedzieli, ze czekają na częsci...
najgorsze jest to, ze wlasciwie nic chyba nie mozna zrobic... chcialem sprzet zastepczy, powiedzili w Vobisie, ze nie ma takiej mozliwosci (to przeciez gdy odddalem w realu DVD (warte 300zł a nie jak przy laptopie 4500zł) na gwaracji to po 3tyg. oddali mi nowe) A tutaj szanowny Vobis mowi, ze nic nie moze zrobic.
Konczac tylko chcialbym przestrzec wszystkich chcących kupowac cokolwiek w Vobisie: wszystko jest okej dopóki będziecie musieli sprzet zaserwisować...
Pozdrawiam (ale nie Vobis) PR.
Użytkownik "Niveks" <pawel.ryba@kantaro.pl> napisał w wiadomości news:e0t7b0$d9t$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > witajcie, > > juz mi rece opadają, gdy pomysle o Vobisie >[color=green] >>[/color] > Pozdrawiam (ale nie Vobis) > PR. >[/color] Witajcie!!!
Dlaczego ta niemoc potezna ogarnela Cie tak dotkliwie...??? Mialem podobna sytuacje z Vobisem w zeszlym miesiacu (Monitor LCD),po 14 dniach roboczych ktore przeczekalem bez szemrania zglosilem sie do nich(15ty dzien roboczy) z pismem o wydanie nowego sprzetu z powodu nieustosunkowania sie przez serwis ,ktory reprezentuja w ciagu 14 dni roboczych do mozliwosci naprawy badz wymiany...Zrobila sie mala zadyma-pismo zostalo przefaksowane do niejakiego Pana Adama ktory zajmuje sie w sieci VOBIS reklamacjami,...zadzwonil do mnie jeszcze tego samego dnia bym zglosil sie po nowy sprzet-co wiecej -moj monitor ,ktory mieli w serwisie to 15calowy ,ktory zakupilem u nich w zestawie 2,5 roku przedtem...-gosc zaproponowal mi 15ke ,ja zas spytalem o doplate do 19ki wychodzac od satysfakcjonujacej mnie ceny za 15 "+ DOPLATA...
Tak wiec nie rozczulaj sie, lecz dzialaj schematem ktory Tobie opisalem(nic na gebe-pisma z potwierdzeniami odbioru).W przypadku problemow(choc nie sadze)-zglos sie do Rzecznika Praw Konsumenta(Urzad Miejski),badz Zachodniopomorskiej Inspekcji Handlowej(Urzad Wojewodzki)-pomoga Tobie w owocnosci mediacji gdyby Twoje kroki nic nie dawaly...
Pozdrawiam
Niveks wrote: [color=blue] > i czekam juz na niego 2 MIESIĄCE !!!...[/color]
przeczytaj kolego warunki gwarancji którą Ci dali i się domagaj swego...
dzieki za radę... dzis jeszcze zloze pismo
Użytkownik "BODY" <bodyguarding@o2.pl> napisał w wiadomości news:e0t88t$ftl$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > > Użytkownik "Niveks" <pawel.ryba@kantaro.pl> napisał w wiadomości > news:e0t7b0$d9t$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=green] >> witajcie, >> >> juz mi rece opadają, gdy pomysle o Vobisie >>[color=darkred] >>>[/color] >> Pozdrawiam (ale nie Vobis) >> PR. >>[/color] > Witajcie!!! > > Dlaczego ta niemoc potezna ogarnela Cie tak dotkliwie...??? > Mialem podobna sytuacje z Vobisem w zeszlym miesiacu (Monitor LCD),po 14 > dniach roboczych ktore przeczekalem bez szemrania zglosilem sie do > nich(15ty dzien roboczy) z pismem o wydanie nowego sprzetu z powodu > nieustosunkowania sie przez serwis ,ktory reprezentuja w ciagu 14 dni > roboczych do mozliwosci naprawy badz wymiany...Zrobila sie mala > zadyma-pismo zostalo przefaksowane do niejakiego Pana Adama ktory zajmuje > sie w sieci VOBIS reklamacjami,...zadzwonil do mnie jeszcze tego samego > dnia bym zglosil sie po nowy sprzet-co wiecej -moj monitor ,ktory mieli w > serwisie to 15calowy ,ktory zakupilem u nich w zestawie 2,5 roku > przedtem...-gosc zaproponowal mi 15ke ,ja zas spytalem o doplate do 19ki > wychodzac od satysfakcjonujacej mnie ceny za 15 "+ DOPLATA... > > Tak wiec nie rozczulaj sie, lecz dzialaj schematem ktory Tobie > opisalem(nic na gebe-pisma z potwierdzeniami odbioru).W przypadku > problemow(choc nie sadze)-zglos sie do Rzecznika Praw Konsumenta(Urzad > Miejski),badz Zachodniopomorskiej Inspekcji Handlowej(Urzad > Wojewodzki)-pomoga Tobie w owocnosci mediacji gdyby Twoje kroki nic nie > dawaly... > > Pozdrawiam >[/color]
> najgorsze jest to, ze wlasciwie nic chyba nie mozna zrobic...[color=blue] > chcialem sprzet zastepczy, powiedzili w Vobisie, ze nie ma takiej[/color] mozliwosci
No ja sie nei dziwie. Jak nie wiesz czego sie domagac to Cie roluja. Idz ladnie po drugi nowy sprzet lub pelny zwrot kasy - teraz za to kupisz sobie 1,3 takiego co wtedy :)
Fantom
Użytkownik "Fantom" <szczukot@skasujto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:e0tma6$1r7$1@nemesis.news.tpi.pl... [color=blue] > > No ja sie nei dziwie. Jak nie wiesz czego sie domagac to Cie roluja. Idz > ladnie po drugi nowy sprzet lub pelny zwrot kasy - teraz za to kupisz > sobie > 1,3 takiego co wtedy :) > > Fantom >[/color]
Witam!!!
Zwrot pieniedzy w takich przypadkach jest niemozliwy!!!
Musza zadeklarowac sie do wydania sprzetu o parametrach takich samych lub lepszych od tego ktorego nastapila niemoznosc naprawy!!!
Pozdrawiam
[color=blue] > witajcie, > > juz mi rece opadają, gdy pomysle o Vobisie > > prawie rok temu kupilem w Vobisie (to był błąd) laptopa - Simens/Fijitsu > i zepsul sie zawias od LCD, okej mial prawo... > wiec oddalem go na gwarancji też do Vobisu, > przyjeli z usmiechem na ustach i ... > > i czekam juz na niego 2 MIESIĄCE !!!... > > wymówka jest ciagle ta sama - czekają na części... > przecież nawet z końca świata sprowadzenie byle jakiej części nie trwa > nawet miesiąca... > > poza tym twierdzą, że oni są tylko pośrednikiem (a co mnie to obchodzi) > z jakąś zabździaną firmą z Warszawy, > która to jest bezpośrednim serwisanetem z Fujitsu/Simens > nawet dali mi do niej telefon i co z tego... > niemiło powiedzieli, ze czekają na częsci... > > najgorsze jest to, ze wlasciwie nic chyba nie mozna zrobic... > chcialem sprzet zastepczy, powiedzili w Vobisie, ze nie ma takiej > mozliwosci > (to przeciez gdy odddalem w realu DVD (warte 300zł a nie jak przy laptopie > 4500zł) > na gwaracji to po 3tyg. oddali mi nowe) A tutaj szanowny Vobis mowi, ze > nic nie moze zrobic. > > Konczac tylko chcialbym przestrzec wszystkich chcących kupowac cokolwiek w > Vobisie: > wszystko jest okej dopóki będziecie musieli sprzet zaserwisować... > > Pozdrawiam (ale nie Vobis) > PR.[/color]
Musisz zdać sobię sprawę że to nie VOBIS jest gwarantem sprzętu i w ogóle to nie musieli od Ciebie przyjmować tego sprzętu do reklamacji, bo Ty powinieneś wysłać go do serwisu producenta (lista jest napewno w karcie gwarancyjnej). Trzeba nauczyć się odróżniać sprzedawcę od gwaranta, to dwie różne rzeczy i do sprzedawcy nie możesz mieć roszczeń z tytułu _gwarancji_ gdyż gwarancji udziela producent nie sprzedawca ! Tak więc nie wiń firmy Vobis a firmę Fujitsu bo Vobis jest tylko pośrednikiem w tym wypadku, wzieli od Ciebie notebooka i wysłali do serwisu producenta co Ty mogłeś osobiście zrobić. Druga sprawa że uszkodzenie które wymieniłeś, czyli uszkodzenie zawiasu, można by potraktować jako uszkodzenie mechaniczne z winy użytkownika :) A takowe nie podlegają gwarancji :) Więc mogło być gorzej gdyż serwis mógłby nie uznać reklamacji ;-)
Pozdrawiam
IceMan wrote:[color=blue] >Trzeba nauczyć się odróżniać sprzedawcę od gwaranta, to dwie > różne rzeczy i do sprzedawcy nie możesz mieć roszczeń z tytułu _gwarancji_ > gdyż gwarancji udziela producent nie sprzedawca ! >[/color]
to zabłysłeś... :) jeśli gwarancje daje sprzedawca (Vobis) to on już kombinuje w swoim zakresie, jeśli zaś Vobis wydaje tzw. gwarancję producenta (tak robi np. z towarami spod znaku LG - gw. door to door) to wtedy kombinuje kupujący posiadając dokument zakupu z Vobisu i podstęplowaną gwarancję producenta przez sprzedawcę (Vobis) dzwoni pod odpowiedni numer i wysyła sprzęt bądź umawia kuriera.....
Użytkownik "Niveks" <pawel.ryba@kantaro.pl> napisał w wiadomości news:e0t7b0$d9t$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > Konczac tylko chcialbym przestrzec wszystkich chcących kupowac cokolwiek w > Vobisie: > wszystko jest okej dopóki będziecie musieli sprzet zaserwisować...[/color]
Coz, ja mam zupelnie inne doswiadczenia z ta firma... Czytalem na wilu grupach o serwisie Vobis-a, gdy ludziom cos padalo - i problemow nie bylo...Moze Twoj przypadek jest jakis wyjatkowy?
Pozdrawiam,
Robert
>> Konczac tylko chcialbym przestrzec wszystkich chcących kupowac cokolwiek[color=blue][color=green] >> w >> Vobisie: >> wszystko jest okej dopóki będziecie musieli sprzet zaserwisować...[/color] > > Coz, ja mam zupelnie inne doswiadczenia z ta firma... Czytalem na wilu > grupach o serwisie Vobis-a, gdy ludziom cos padalo - i problemow nie > bylo...Moze Twoj przypadek jest jakis wyjatkowy?[/color]
Akurat ja tez mam dobre doswiadczenia z serwisem VOBIS. Kiedys hałasował mi swiezo zakupiony kompter. Podjechalem na Sciegiennego w sobotę, miły pan od ręki odkrecil, poprawil co trzeba i bylo ganz pomada. :-)
Pozdrawiam _________________________ BN [url]www.adekus.pl[/url] [url]www.adekus.pl/kh[/url]
[url]www.stowarzyszenie-pomoc.az.pl/jeden_procent.html[/url]
-- Archiwum grupy: [url]http://niusy.onet.pl/pl.regionalne.szczecin[/url]
> to zabłysłeś... :) jeśli gwarancje daje sprzedawca (Vobis) to on już[color=blue] > kombinuje w swoim zakresie, jeśli zaś Vobis wydaje tzw. gwarancję > producenta (tak robi np. z towarami spod znaku LG - gw. door to door) to > wtedy kombinuje kupujący posiadając dokument zakupu z Vobisu i > podstęplowaną gwarancję producenta przez sprzedawcę (Vobis) dzwoni pod > odpowiedni numer i wysyła sprzęt bądź umawia kuriera.....[/color]
notebooki fsc (zresztą jak wszystkie chyba) mają gwarancję producenta nie gwarancję sprzedawcy
> notebooki fsc (zresztą jak wszystkie chyba) mają gwarancję producenta nie[color=blue] > gwarancję sprzedawcy[/color]
To ja poproszę zebyś zapoznał się z Ustawami w tym temacie, bo sprzedawca obecnie NIE MA PRAWA zrzucić żądań gwarancyjnych na kogoś innego, choćby to był producent. Sprzedawca odpowiada za srzedaną rzecz przez 2 lata od sprzedazy :)
-- TLZ, chcesz dzwonić za grosze? Rozliczać czas połączeń sekundowo? [url]http://www.actio.pl/index.php?idpartner=262[/url]
Użytkownik "TLZ" napisał w wiadomości [color=blue] > To ja poproszę zebyś zapoznał się z Ustawami w tym temacie, bo sprzedawca > obecnie NIE MA PRAWA zrzucić żądań gwarancyjnych na kogoś innego, choćby > to był producent. Sprzedawca odpowiada za srzedaną rzecz przez 2 lata od > sprzedazy :)[/color]
Zawsze jest 2 lata? I od kiedy to dziala? Miesiac temu kupowalem odtwarzacz DVD i gwarancja byla na rok. Z tego co widze na stronach internetowych sklepow to tez jest rok.
Pozdrawiam.
> to zabłysłeś...[color=blue] > podstęplowaną[/color]
Ty też "zabłysłeś"... .......aż w oczy kole!....brrrr
Kiedy Wy się "wszyscy" nauczycie podstawowych zasad tego pięknego języka... ? Przecież aż ciary przechodzą czasem po plecach w czasie czytania grup dyskusyjnych....brrrrrrrr
pozdrowienia!
[color=blue] > > Kiedy Wy się "wszyscy" nauczycie podstawowych zasad tego pięknego > języka... ? Przecież aż ciary przechodzą czasem po plecach w czasie > czytania grup dyskusyjnych....brrrrrrrr >[/color]
idź napisz do Miodka :-) jak rozumiem u Ciebie z błędami ort. jest 0/0... poza tym OT
pozdro
[color=blue] > > To ja poproszę zebyś zapoznał się z Ustawami w tym temacie, bo sprzedawca > obecnie NIE MA PRAWA zrzucić żądań gwarancyjnych na kogoś innego, choćby > to był producent. Sprzedawca odpowiada za srzedaną rzecz przez 2 lata od > sprzedazy :)[/color]
mylisz się :) gwarancja to gwarancja i daje ją producent i do tego jest karta gwarancyjna. do sprzedawcy uderzasz na zasadzie rękojmi (i właśnie chyba 2 lata na to jest) - niezgodność towaru z umową czy jakoś tak ;) nie mozna mylic gwarancji z rekojmią rekojmia - > sprzedawca gwarancja -> gwarant jeśli oddajesz notebooka na gwarancji to obowiązuje Ciebie druk gwarancji - czyli wolna amerykanka producenta :) i do sprzedawcy nie możesz miec pretensji ;) jeśli oddajesz na rekojmi to zasady okresla prawo - i tutaj jest chyba mowa o 14 dniach i ma się wywiązać z nich sprzedawca nie gwarant
Witaj Znacznik,
W Twoim mailu wysłanym 5 kwietnia 2006, o godzinie (19:33:03), przeczytałem:
Z> Użytkownik "TLZ" napisał w wiadomości [color=blue][color=green] >> To ja poproszę zebyś zapoznał się z Ustawami w tym temacie, bo sprzedawca >> obecnie NIE MA PRAWA zrzucić żądań gwarancyjnych na kogoś innego, choćby >> to był producent. Sprzedawca odpowiada za srzedaną rzecz przez 2 lata od >> sprzedazy :)[/color][/color]
Z> Zawsze jest 2 lata? I od kiedy to dziala? Miesiac temu kupowalem odtwarzacz Z> DVD i gwarancja byla na rok. Z tego co widze na stronach internetowych Z> sklepow to tez jest rok.
Z> Pozdrawiam.
Z tego co wiem wchodząc do UE mamy na każdy sprzet 2 lata gwarancji
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] or GG#:731389
-- Archiwum grupy: [url]http://niusy.onet.pl/pl.regionalne.szczecin[/url]
>[color=blue] > Z> Zawsze jest 2 lata? I od kiedy to dziala? Miesiac temu kupowalem > odtwarzacz > Z> DVD i gwarancja byla na rok. Z tego co widze na stronach internetowych > Z> sklepow to tez jest rok. > > Z tego co wiem wchodząc do UE mamy na każdy sprzet 2 lata gwarancji[/color]
To widocznie nie odwiedzasz sklepów Tomku.
T68
złożyłem oficjalne pismo do Vobisu, ze chce inny sprzęt,
po tygodniu zadzwonil pan i zaproponowal wymiane skorzystalem z tego i mam teraz nowego HP nx 6110
i na tym sprawa sie skonczyla
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|