|
takie tam... |
|
Jechałem dzisiaj autobusem 122 z klimatyzacją (mersidis citaro). Na zewnątrz w południe upał, słońce zapodaje, a w autobusie chłodek aż miło. Tyle, że ludziki wciąż otwierali okna, a pan kierowca darł się przez głośnki: "Pan będzie uprzejmy zamknąc to okno! TO JEST POJAZD KLIMATYZOWANY!!!" Jaki z tego wniosek? a. zaspawać okienka b. ludzie są powaleni i chocbyś nie wiem co im podłączył do tego autobusu, to zawsze im będzie za ciepło, za zimno, za głośno, za twardo, za luźno, za ciasno, etc. więc nie ma co się spinać - sprzedać merce i niech wrócą Ikarusy i Jelcze. Tam duże okna są do otwierania i zamykania przez zgorzkniałych, panoszących się emerytów. c. klima do jest dupy, skoro trzeba otwierać okna. d. sam nie wiem
Lech
Lech wrote:[color=blue] > Jaki z tego wniosek?[/color]
Że ludzie nie wiedzą do czego klima służy. I wcale im się nie dziwię.
22.09.2009 2:19 Lech <lechszukapracyWYWALTO@gmail.com> w wiadomości <news:h9955v$nqp$1@opal.futuro.pl> napisał(a): [color=blue] > Jaki z tego wniosek? > a. zaspawać okienka[/color]
Nie da rady. Klima jest włączana tylko w ciepłe dni, wczoraj jechałem takim klimatyzowanym 107 i byłoby trudno wytrzymać w korku na Petuniowej gdyby nie dało się otworzyć okien.
Sprawę rozwiązałyby pewnie zamki, które blokowałyby okna w czasie działania klimy, lub ewentualnie jakaś sygnalizacja uruchomienia klimatyzacji. Póki co muszą wystarczyć upomnienia kierowcy (choć muszę przyznać, że nie byłem świadkiem takiej sytuacji w nowych busach). [color=blue] > b. ludzie są powaleni i chocbyś nie wiem co im podłączył do tego autobusu, > to zawsze im będzie za ciepło, za zimno, za głośno, za twardo, za luźno, za > ciasno, etc. więc nie ma co się spinać - sprzedać merce i niech wrócą > Ikarusy i Jelcze. Tam duże okna są do otwierania i zamykania przez > zgorzkniałych, panoszących się emerytów.[/color]
Ja szczerze mówiąc lubię jeździć Ikarusami - fajnie przechylają się na zakrętach i są najlepszym pojazdem KM na lato (przy okazji są dowodem, że żadna klima nie jest nam potrzebna, wystarczyłyby duże, normalnie otwierane okna). [color=blue] > c. klima do jest dupy, skoro trzeba otwierać okna.[/color]
Jeśli klima jest sterowana przez kierowcę na podstawie temperatury na zewnątrz to nie jest to jeszcze rozwiązanie, jakiego bym sobie życzył. Nawet w chłodne dni w autobusie potrafi być po prostu duszno, a jeszcze jak jakiś wiosenny czy jesienny deszczyk się przytrafi... w kilka chwil wszystkie okna zamknięte bo przecież ludzie się rozpuszczą od kapiącej do środka wody. [color=blue] > d. sam nie wiem[/color]
Ja czasem też tak mam, trzeba przywyknąć.
-- Mateusz Berlik - berloo kontakt: [url]http://www.berloo.ovh.org/[/url]
Lech pisze:[color=blue] > Jechałem dzisiaj autobusem 122 z klimatyzacją (mersidis citaro). Na zewnątrz > w południe upał, słońce zapodaje, a w autobusie chłodek aż miło. Tyle, że > ludziki wciąż otwierali okna, a pan kierowca darł się przez głośnki: "Pan > będzie uprzejmy zamknąc to okno! TO JEST POJAZD KLIMATYZOWANY!!!"[/color]
Mnie za każdym razem dziwi dlaczego buraki otwierają okna w pomieszczeniach klimatyzowanych, próbowałem o tym rozmawiać, reagować, pytać, ale to nie przynosi żadnych efektów. Po prostu wrodzone buractwo.
darkelf napisał(a): [color=blue] > Mnie za każdym razem dziwi dlaczego buraki otwierają okna w > pomieszczeniach klimatyzowanych, próbowałem o tym rozmawiać, reagować, > pytać, ale to nie przynosi żadnych efektów. Po prostu wrodzone buractwo.[/color]
Hmm... jakby to powiedziec, skoro konstruktor przewidzial taka mozliwosc jak otwieranie okien to w czym problem?
j.
On 2009-09-22 02:34:45 +0200, witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> said: [color=blue] > Lech wrote:[color=green] >> Jaki z tego wniosek?[/color] > > Że ludzie nie wiedzą do czego klima służy. I wcale im się nie dziwię.[/color]
A jeśli, tradycyjnie, ktoś walił wódą, czosnkiem, piwem, potem... Lub w drugą stronę - nadmiernie wyperfumowany osobnik, że aż duszący odorek wokół, to coś pomoże klima?
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
On 2009-09-22 02:19:12 +0200, "Lech" <lechszukapracyWYWALTO@gmail.com> said: [color=blue] > Jechałem dzisiaj autobusem 122 z klimatyzacją (mersidis citaro). Na > zewnątrz w południe upał, słońce zapodaje, a w autobusie chłodek aż > miło. Tyle, że ludziki wciąż otwierali okna, a pan kierowca darł się > przez głośnki: "Pan będzie uprzejmy zamknąc to okno! TO JEST POJAZD > KLIMATYZOWANY!!!" > Jaki z tego wniosek?[/color] [color=blue] > a. zaspawać okienka[/color] a2. zaspawać również drzwiczki ;) Po co mają te wszystkie "szkodniki" wsiadać do środka. [color=blue] > i chocbyś nie wiem co im podłączył do tego autobusu, to zawsze im > będzie za ciepło, za zimno, za głośno, za twardo, za luźno, za ciasno, > etc. więc nie ma co się spinać - sprzedać merce i niech wrócą Ikarusy i > Jelcze.[/color]
Obawiam się że nie mają skąd "wrócić". Ale klimat ogórka był niezapomniany.
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
darkelf pisze: [color=blue] > Mnie za każdym razem dziwi dlaczego buraki otwierają okna w > pomieszczeniach klimatyzowanych, próbowałem o tym rozmawiać, reagować, > pytać, ale to nie przynosi żadnych efektów. Po prostu wrodzone buractwo.[/color]
Nie wszyscy dobrze znoszą suche, martwe powietrze produkowane przez klimę. Do tego większość tanich instalacji tylko schładza powietrze wewnątrz pomieszczenia i nie zapewnia napływu świeżego z zewnątrz.
T.
On 2009-09-22 10:14:06 +0200, darkelf <darkelf@darkelf.darkelf> said: [color=blue] > Mnie za każdym razem dziwi dlaczego buraki otwierają okna w > pomieszczeniach klimatyzowanych, próbowałem o tym rozmawiać, reagować, > pytać, ale to nie przynosi żadnych efektów. Po prostu wrodzone buractwo.[/color]
A oprócz w/w rzeczy próbowałeś zrobić pomiar O2/CO2 ? Może w duchu nowoczesnej energooszczędnej klimatyzacji, jest zwyczajny brak wentylacji? I nie od razu buractwo.
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
januszek wrote:[color=blue] > Hmm... jakby to powiedziec, skoro konstruktor przewidzial taka > mozliwosc jak otwieranie okien to w czym problem?[/color]
Skoro nasz stwórca przewidział możliwość używania mózgów, to w czym problem? Jest klimatyzacja, to nie otwiera się okien, ale wrocławskie buraki tego nie pojmują, ot wyższa półka skomplikowania. A potem jest tak, jak napisał Lech: "ludzie są powaleni i chocbyś nie wiem co im podłączył do tego autobusu, to zawsze im będzie za ciepło, za zimno, za głośno, za twardo, za luźno, za ciasno, etc. więc nie ma co się spinać - sprzedać merce i niech wrócą Ikarusy i Jelcze". I za to zdanie w pełni go popieram.
-- Pozdrawiam Tomek
Dnia 22-09-2009 o 10:14:06 darkelf <darkelf@darkelf.darkelf> napisał(a): [color=blue] > Lech pisze:[color=green] >> Jechałem dzisiaj autobusem 122 z klimatyzacją (mersidis citaro). Na >> zewnątrz w południe upał, słońce zapodaje, a w autobusie chłodek aż >> miło. Tyle, że ludziki wciąż otwierali okna, a pan kierowca darł się >> przez głośnki: "Pan będzie uprzejmy zamknąc to okno! TO JEST POJAZD >> KLIMATYZOWANY!!!"[/color] > > Mnie za każdym razem dziwi dlaczego buraki otwierają okna w > pomieszczeniach klimatyzowanych, próbowałem o tym rozmawiać, reagować, > pytać, ale to nie przynosi żadnych efektów. Po prostu wrodzone buractwo.[/color]
Otwierają okna, bo pudełko do schładzania powietrza, powieszone na ścianie nie jest klimatyzacją. Może schłodzic powietrze, nawilzyc, czasem zjoniować i tyle. Klimatyzacja pomieszczenia to wszystko to co napisałem wyżej plus _wymiana_ powietrza w pomieszczeniu, czasem jeszcze, rekuperacja. Jak jest w pomieszczeniu chłodno ale duszno ludzie otwierają okna i włączają chłodzenie na full.
-- Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Wiktor
DJ wrote:[color=blue] > A oprócz w/w rzeczy próbowałeś zrobić pomiar O2/CO2 ? > Może w duchu nowoczesnej energooszczędnej klimatyzacji, jest zwyczajny > brak wentylacji? I nie od razu buractwo.[/color]
A Ty próbowałeś i możesz pokazać wyniki? Bo może to jednak jest zwykłe buractwo i ogólna skłonność do narzekania na wszystko?
-- Pozdrawiam Tomek
berloo pisze: [color=blue] > Sprawę rozwiązałyby pewnie zamki, które blokowałyby okna w czasie > działania klimy, lub ewentualnie jakaś sygnalizacja uruchomienia > klimatyzacji.[/color]
Tak to jest rozwiązane w Warszawie. Dodajmy, że tamtejsze klimatyzowane autobusy mają duże, szeroko otwierane okna. [color=blue] > Ja szczerze mówiąc lubię jeździć Ikarusami - fajnie przechylają się na > zakrętach i są najlepszym pojazdem KM na lato (przy okazji są dowodem, > że żadna klima nie jest nam potrzebna, wystarczyłyby duże, normalnie > otwierane okna).[/color]
Na mój gust lepszy przewiew jest w tramwaju, jak otworzy wszystkie te klapy w suficie. Ale to wrażenie czysto subiektywne. -- A poza tym torowiska tramwajowe powinny zostać wydzielone.
Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl [url]http://psoras.republika.pl[/url]
Witam!
Dnia 22-09-2009 o 10:29:17 ...:::Tomek:::... <tomek@space.pl> napisał(a):
(...)[color=blue] > Jest klimatyzacja, to nie otwiera się okien, ale wrocławskie buraki tego > nie pojmują, ot wyższa półka skomplikowania. A potem jest tak,jak > napisał Lech: "ludzie są powaleni i chocbyś nie wiem co im podłączył do > tego autobusu, > to zawsze im będzie za ciepło, za zimno, za głośno, za twardo,za luźno, > za > ciasno, etc. więc nie ma co się spinać - sprzedać merce i niech wrócą > Ikarusy i Jelcze". > I za to zdanie w pełni go popieram.[/color]
I to tylko pokazuje, że pracownicy MPK mają pasażerów za bydłoi najlepiej jeździliby na pusto (bo jeśli dobrze pamiętam, pracujesz w MPK). Ito jest właśnie buractwo.
BTW - Tomek, zmień Ty wreszcie pracę na mniej stresującą. Albo imaginuj sobie, że to dzięki pasażerom masz w ogóle pracęi powinieneś kłaniać im się w pas. BTW - MPK sprawiło sobie parę autobusów z klimą i już pyszczy. A ludzie z przyzwyczajenia otwierają okna - bo w 95% autobusów zwyczajnie _śmierdzi_
-- Zdrówka - Wojtek H.
....:::Tomek:::... napisał(a): [color=blue][color=green] >> Hmm... jakby to powiedziec, skoro konstruktor przewidzial taka >> mozliwosc jak otwieranie okien to w czym problem?[/color][/color] [color=blue] > Skoro nasz stwórca przewidział możliwość używania mózgów, to w czym problem? > Jest klimatyzacja, to nie otwiera się okien, ale wrocławskie buraki tego nie > pojmują, ot wyższa półka skomplikowania.[/color]
Możesz wyjaśnić logicznie związek istnienia klimatyzacji z nieotwieraniem okien w jakiś normalny sposób a nie tak jak zwykle rozmawiasz z kolegami na swoim poziomie intelektualnym?
j.
Wojtek H. wrote:[color=blue] > I to tylko pokazuje, że pracownicy MPK mają pasażerów za bydło i > najlepiej jeździliby na pusto (bo jeśli dobrze pamiętam, pracujesz w > MPK). I to jest właśnie buractwo.[/color]
Fakt otwierania przez ludzi okien w czasie gdy działa klimatyzacja uważasz za dowód traktowania pasażerów jak bydło? [color=blue] > BTW - Tomek, zmień Ty wreszcie pracę na mniej stresującą. > Albo imaginuj sobie, że to dzięki pasażerom masz w ogóle pracę i > powinieneś kłaniać im się w pas. > BTW - MPK sprawiło sobie parę autobusów z klimą i już pyszczy. > A ludzie z przyzwyczajenia otwierają okna - bo w 95% autobusów > zwyczajnie _śmierdzi_[/color]
Mylisz mnie z Tomim, ja nie mam nic wspólnego z MPK, poza tym, że czasem muszę skorzystać :-) A w autobusach smród się z powietrza nie bierze, tylko z pasażerów i na to nie pomoże nawet najmocniejsza klima. Wyobrażasz sobie klimatyzację wiejącą do wnętrza autobusu z siłą z jaką wieje wiatr przez otwarte okna? To by dopiero wszyscy byli zadowoleni.
-- Pozdrawiam Tomek
januszek wrote:[color=blue] > Możesz wyjaśnić logicznie związek istnienia klimatyzacji z > nieotwieraniem okien w jakiś normalny sposób a nie tak jak zwykle > rozmawiasz z kolegami na swoim poziomie intelektualnym?[/color]
O przepraszam, o poziomie intelektualnym mówi ktoś, kto każdego w każdej sprawie odsyła do apteki, gratuluję poczucia humoru. A jeśli nie widzisz przeciwwskazań do otwierania okien przy działającej klimatyzacji, to poczekam jeszcze trochę, minie parę lat, Ty się trochę ucywilizujesz, dowiesz się co to klima i do czego służy i wtedy porozmawiamy.
-- Pozdrawiam Tomek
On 2009-09-22 10:45:00 +0200, "...:::Tomek:::..." <tomek@space.pl> said: [color=blue] > DJ wrote:[color=green] >> A oprócz w/w rzeczy próbowałeś zrobić pomiar O2/CO2 ? >> Może w duchu nowoczesnej energooszczędnej klimatyzacji, jest zwyczajny >> brak wentylacji? I nie od razu buractwo.[/color] > > A Ty próbowałeś i możesz pokazać wyniki?[/color]
Próbowałeś :) Wyników pomiarów nie mam, było to już kilka lat wstecz. Z pamięci - były na przykład pomieszczenia szkoleń, dosyć nieduże a napchane ludźmi. "Klimatyzowane", a jakże. I gdzieś po 2 godzinach było już >1% Ludzie ziewali i przysypiali. [color=blue] > Bo może to jednak jest zwykłe buractwo i ogólna skłonność do narzekania > na wszystko?[/color]
Nie ja wysuwam oskarżenia o buractwo, więc oskarżający powinien pomyśleć o czymś innym niż buractwo. Tylko jeszcze inne aspekty trzeba znać.
Aha, a odbiegając od pomieszczeń, i wracając do nowiuśkich pojazdów MPK... W takich nowych czuć wyraźnie "nowością", czyli plastiki i gąbki jeszcze zioną plastyfikatorami, ekspanderami, i licho wie czym jeszcze. Myślisz że jest to przyjazne dla człowieka? I to nie jest narzekanie. To jest fakt.
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
DJ wrote:[color=blue] > Próbowałeś :) Wyników pomiarów nie mam, było to już kilka lat wstecz. > Z pamięci - były na przykład pomieszczenia szkoleń, dosyć nieduże a > napchane ludźmi. "Klimatyzowane", a jakże. I gdzieś po 2 godzinach > było już >1% > Ludzie ziewali i przysypiali.[/color]
Nie można mieć wszystkiego. Autobus i tramwaj to nie jest coś, w co wsiadasz, żeby spędzić tam kilka godzin. Nie widzę więc sensu montowania tam kanapy, telewizora i wypasionej klimy. Dobierajmy środki do celów. [color=blue] > Aha, a odbiegając od pomieszczeń, i wracając do nowiuśkich pojazdów > MPK... W takich nowych czuć wyraźnie "nowością", czyli plastiki i > gąbki jeszcze zioną plastyfikatorami, ekspanderami, i licho wie czym > jeszcze. Myślisz że jest to przyjazne dla człowieka? > I to nie jest narzekanie. To jest fakt.[/color]
Tak, fakt, ale również gruba przesada. Stary autobus jest zły, a nowy jeszcze gorszy?
-- Pozdrawiam Tomek
> A jeśli, tradycyjnie, ktoś walił wódą, czosnkiem, piwem, potem... to coś pomoże klima?
W ekstremalnych przypadkach kierowca może wyprosić takiego uciążliwego pasażera, przynajmniej wg wiszącego w większości przypadków regulaminu. Choć przyznam się że nigdy nie zauważyłem czegoś takiego, nawet w przypadku osobników załatwiających w autobusie swoje potrzeby fizjologiczne.
G.
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy:
GB pisze:[color=blue][color=green] >> A jeśli, tradycyjnie, ktoś walił wódą, czosnkiem, piwem, potem... to coś[/color] > pomoże klima? > > W ekstremalnych przypadkach kierowca może wyprosić takiego uciążliwego > pasażera, przynajmniej wg wiszącego w większości przypadków regulaminu. Choć > przyznam się że nigdy nie zauważyłem czegoś takiego, nawet w przypadku > osobników załatwiających w autobusie swoje potrzeby fizjologiczne.[/color]
Gdzieś tam bodajże w Radomiu kierowca wyprosił takiego typa i była afera na całą Polskę, że tak nie można.
Co gorsza statystycznie najbardziej dokuczliwi jeżeli o smród chodzi, są tzw. "normalni" obywatele. Menel jednak stosunkowo rzadko się zdarzy, natomiast nieumyty, zapocony i wczorajszy robol (albo i nawet nie robol a jakiś pracownik "niefizyczny") jest niestety normą. Fakt, że wali tylko najbliżej przebywającym pasażerom a nie na cały pojazd, jest niewielkim pocieszeniem.
Użytkownik "Lech" <lechszukapracyWYWALTO@gmail.com> napisał w wiadomości news:h9955v$nqp$1@opal.futuro.pl...[color=blue] > Jechałem dzisiaj autobusem 122 z klimatyzacją (mersidis citaro). > Na zewnątrz w południe upał, słońce zapodaje, a w autobusie > chłodek aż miło. Tyle, że ludziki wciąż otwierali okna, a pan > kierowca darł się przez głośnki: "Pan będzie uprzejmy zamknąc to > okno! TO JEST POJAZD KLIMATYZOWANY!!!" > Jaki z tego wniosek? > a. zaspawać okienka[/color]
Niektore tak maja fabrycznie. Efekt: awaria klimy wylacza latem pojazd z ruchu. [color=blue] > b. ludzie są powaleni i chocbyś nie wiem co im podłączył do tego > autobusu, to zawsze im będzie za ciepło, za zimno, za głośno, za > twardo, za luźno, za ciasno, etc. więc nie ma co się spinać - > sprzedać merce i niech wrócą[/color]
A moze po prostu smrod byl za duzy ? :-) [color=blue] > c. klima do jest dupy, skoro trzeba otwierać okna.[/color]
Skadindad wiadomo ze klima idealem nie jest ..
J.
On 2009-09-22 12:19:27 +0200, "...:::Tomek:::..." <tomek@space.pl> said: [color=blue] > DJ wrote:[color=green] >> Próbowałeś :) Wyników pomiarów nie mam, było to już kilka lat wstecz. >> Z pamięci - były na przykład pomieszczenia szkoleń, dosyć nieduże a >> napchane ludźmi. "Klimatyzowane", a jakże. I gdzieś po 2 godzinach >> było już >1% >> Ludzie ziewali i przysypiali.[/color] > > Nie można mieć wszystkiego.[/color]
Można. Tylko trzeba o tym pomyśleć. Niektórych myślenie boli. [color=blue] > Autobus i tramwaj to nie jest coś, w co wsiadasz, żeby spędzić tam > kilka godzin.[/color]
Policz jakie jest zagęszczenie ludzika na m^3. I jakie stężenia mogą generować. Pół biedy jeśli pojazd nieszczelny i w trakcie jazdy "sam się wentyluje" poza świadomością kierowcy i pasażerów... Jak zrobisz szczelną konserwę, i będziesz pokrzykiwał przez megafony na tłum żeby nie robili dekompresji "kadłuba", to i 3 minuty między przystankami wystarczy. Po coś te okienka jednak zrobili... Jakby miało ich nie być, to by nie było. [color=blue] > Nie widzę więc sensu montowania tam kanapy, telewizora i wypasionej klimy.[/color]
A ja coś wspominałem o trzech powyższych? ;) [color=blue] > Dobierajmy środki do celów.[/color]
Konserwę dla miejskich sardynek... [color=blue][color=green] >> Aha, a odbiegając od pomieszczeń, i wracając do nowiuśkich pojazdów >> MPK... W takich nowych czuć wyraźnie "nowością", czyli plastiki i >> gąbki jeszcze zioną plastyfikatorami, ekspanderami, i licho wie czym >> jeszcze. Myślisz że jest to przyjazne dla człowieka? >> I to nie jest narzekanie. To jest fakt.[/color] > > Tak, fakt, ale również gruba przesada.[/color]
Gruba z jakiego punktu widzenia? Jeśli coś mnie nie zabije w ciągu 5 minut, to jest dobre? [color=blue] > Stary autobus jest zły, a nowy jeszcze gorszy?[/color]
Może i tak być. Marketing wciska wszystkim w główki, że nowe jest dobre. A nie zawsze jest to prawdą. Nowe jest zawsze dobre dla producenta, bo z tego ma zysk. Ze starego nie. I stąd deprecjonowanie wszystkiego co "stare".
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
On 2009-09-22 12:43:24 +0200, ducze <ducze23_kasacja_@wp.pl> said: [color=blue] > Co gorsza statystycznie najbardziej dokuczliwi jeżeli o smród chodzi, > są tzw. "normalni" obywatele. Menel jednak stosunkowo rzadko się > zdarzy, natomiast nieumyty, zapocony i wczorajszy robol (albo i nawet > nie robol a jakiś pracownik "niefizyczny") jest niestety normą. Fakt, > że wali tylko najbliżej przebywającym pasażerom a nie na cały pojazd, > jest niewielkim pocieszeniem.[/color]
Wspomnieć warto również o tych co rano wylewają na siebie pół flaszki perfum. Płci obojga. Wali na cały pojazd. Wrażenia dorównują wódce z czosnkiem.
-- DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Witam!
Dnia 22-09-2009 o 10:55:03 ...:::Tomek:::... <tomek@space.pl> napisał(a):
Mylisz mnie z Tomim, ja nie mam nic wspólnego z MPK, poza tym, że czasem muszę skorzystać
Tomek, przepraszam najmocniej. Ale to Ci powinno dać do myślenia - być pomylonym z Tomim
A w autobusach smród się z powietrza nie bierze, tylko z pasażerów i na to nie pomoże nawet najmocniejsza klima. Wyobrażasz sobie klimatyzację wiejącą do wnętrza autobusu z siłą z jaką wieje wiatr przez otwarte okna? To by dopiero wszyscy byli zadowoleni.
Smród bierze się z wielu różnych czynników, ale utrwalany jestprzez brak dbałości o czystość autobusów. Kiedyś pamiętam kierowcy napętli brali za miotły i często na mokro myli podłogę... Teraz, kiedy niektórym udało się wyjechać do GB - ta reszta co w Polsce została raczej nie myje, a narzeka na "bydło". Powtarzam - klima w autobusie to rzadkość i otwieranie okien w większości przypadków jest nieświadome. Nie warto mówić o bydle.
-- Zdrówka - Wojtek H.
Witam!
Dnia 22-09-2009 o 14:47:18 Wojtek H. <sp6mlz@wiadomo_co.poczta.onet.pl> napisał(a):
Przepraszam, coś się porobiło z cytowaniem...
-- Zdrówka - Wojtek H.
> W ekstremalnych przypadkach kierowca może wyprosić takiego uciążliwego[color=blue] > pasażera[/color]
taaa, jasne, "przepraszam, mógł by Pan zatrzymać autobus i wyprowadzić tę panią, bo mi się nie podoba jej zapach, a nie wolno otwierać okna bo jest klimatyzacja" --
__________________________________________MAT_______
On Sep 22, 12:46*pm, DJ <johnny12-WYTNIJ...@poczta.onet.pl> wrote:[color=blue] > On 2009-09-22 12:19:27 +0200, "...:::Tomek:::..." <to...@space.pl> said: >[color=green] > > DJ wrote:[color=darkred] > >> Próbowałeś :) Wyników pomiarów nie mam, było to już kilka lat wstecz. > >> Z pamięci - były na przykład pomieszczenia szkoleń, dosyć nieduże a > >> napchane ludźmi. "Klimatyzowane", a jakże. I gdzieś po 2 godzinach > >> było już >1% > >> Ludzie ziewali i przysypiali.[/color][/color] >[color=green] > > Nie można mieć wszystkiego.[/color] > > Można. Tylko trzeba o tym pomyśleć. Niektórych myślenie boli. >[color=green] > > Autobus i tramwaj to nie jest coś, w co wsiadasz, żeby spędzić tam > > kilka godzin.[/color] > > Policz jakie jest zagęszczenie ludzika na m^3. I jakie stężenia mogą generować.[/color]
Pan wicek adamski mówi, że zapełnienie tramwajów spadło do 50% więc o co ci chodzi?
On Sep 22, 11:49*am, DJ <johnny12-WYTNIJ...@poczta.onet.pl> wrote: [color=blue] > Aha, a odbiegając od pomieszczeń, i wracając do nowiuśkich pojazdów > MPK... W takich nowych czuć wyraźnie "nowością", czyli plastiki igąbki > jeszcze zioną plastyfikatorami, ekspanderami, i licho wie czym jeszcze. > Myślisz że jest to przyjazne dla człowieka? > I to nie jest narzekanie. To jest fakt.[/color]
Wali tak samo jak nowy Golf. No tak, ale ci najwięcej narzekają na zbiorkom to co najwyżej "trójeczką" jeżdżą.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|