Witam dla porownania zbieram informacje ile placicie/dostajecie i za co (a wiec czy "na reke" + wszystkie oplaty, czy z czynszem i ogrzewaniem, czy na umowe czy na czarno) mieszkanie to okolice dworca glownego (od strony Kosciuszki), komunikacyjnie b dobra sytuacja (latwy dojazd na politechnike czy AE), miesjce raczej glosne (blisko glosna ulica), mieszkanie umeblowane (ze sprzetami AGD, ktore nie sa z lat 80tych), nieduze (2 pokoje - jeden polaczony z ciemna kuchnia, 30pare m2) budynek zaledwie paroletni (pewnie polowa mieszkancow to studenci wynajmujacy) - powiedzmy wartosc mieszkania okolo 200tys, Za takie cos nieraz slysze, ze ludzie "biora" po 1200+wszystkie oplaty jak i ze 800 z czynszem - rozbieznosc spora wiec moze placacy/bioracy anonimowo zdradza Pozdrawiam, Grupowicz
On Feb 6, 11:13 pm, "Przemek" <tylkogr...@wynajem.poczta.onet.pl> wrote:[color=blue] > Witam > dla porownania zbieram informacje ile placicie/dostajecie i za co (a wiec > czy "na reke" + wszystkie oplaty, czy z czynszem i ogrzewaniem, czy na umowe > czy na czarno)[/color]
polecam przejrzec konkurencje w np. autogieldzie. mowie troszke z glowy, ale zakladajac, ze to dwa pokoje, dobre polozenie to ja bym zaczal od 1300 + oplaty licznikowe. oczywiscie nie na czarno, bo tego nie polecam.
WP
"piatkos" <piatkos@gmail.com> wrote in message news:1170860539.763108.176850@q2g2000cwa.googlegroups.com...[color=blue] > On Feb 6, 11:13 pm, "Przemek" <tylkogr...@wynajem.poczta.onet.pl>[/color] [color=blue] > oczywiscie nie na czarno, bo tego nie polecam.[/color]
Dlaczego nie? Od 15 lat wynajmuje, mieszkałem już w 8 mieszkaniach... Do dzisiaj nikt nie podpisał ze mną normalnej umowy; na słowo "faktura" wszyscy dostawiali drgawek połączonych z apopleksją.
Pozdrawiam, Jarek
[color=blue] > Dlaczego nie? Od 15 lat wynajmuje, mieszkałem już w 8 mieszkaniach...Do > dzisiaj nikt nie podpisał ze mną normalnej umowy; na słowo "faktura" wszyscy > dostawiali drgawek połączonych z apopleksją.[/color]
Jeżeli właścicielowi przyjdzie do głowy wyrzucić Cię i zrealizuje to pod Twoją nieobecność, to wiele łatwiej będzie udowodnić, że tam mieszkasz. Po za tym niektórym zależy na meldunku, a gdy mieszkasz bez umowy to właściciele chyba nie chętnie mledują lokatorów.
-- Pozdrawiam Arek [url]www.rower.fan.pl[/url]
Użytkownik "Arek arkadoo" <arkadoo@op.pl> napisał w wiadomości news:1170919459.162533.297340@p10g2000cwp.googlegroups.com... [color=blue] > Dlaczego nie? Od 15 lat wynajmuje, mieszkałem już w 8 mieszkaniach... Do > dzisiaj nikt nie podpisał ze mną normalnej umowy; na słowo "faktura" > wszyscy > dostawiali drgawek połączonych z apopleksją.[/color] [color=blue] > Jeżeli właścicielowi przyjdzie do głowy wyrzucić Cię i zrealizuje >to pod Twoją nieobecność, to wiele łatwiej będzie udowodnić, że tam >mieszkasz. Po za tym niektórym zależy na meldunku, a gdy mieszkasz bez >umowy to właściciele chyba nie chętnie mledują lokatorów.[/color]
Polecam umowy. Od kilku lat wynajmuję (różnym lokatorom) mieszkanie i naprawde nikomu to nie szkodzi, za to daje wszystkim poczucie bezpieczeństwa. (3 pokoje przy ogrodzie botanicznym za 1000 + opłaty, cena dawno/nigdy nie zmieniana bo chyba dobra) Piotr
> polecam przejrzec konkurencje w np. autogieldzie.[color=blue] > mowie troszke z glowy, ale zakladajac, ze to dwa pokoje, dobre > polozenie to ja bym zaczal od 1300 + oplaty licznikowe.[/color]
Jezeli dla studentow ma byc ta oferta to za 1300 nikt nie wiezmie malego dwupokojowego mieszkania z czego jeden pokoj jest polaczony z kuchnia..., Krotko opisze gdzie ja mieszkam i za ile: Wynajmuje mieszkanie na pl. Kosciuszki, nad Empikiem. Stare budownictwo ale mieszkanie odnowione o dobrym standardzie. 2 pokoje nieprzechodnie, ok 45metrow. Mieszkamy w 3, placimy 1100+liczniki. Mieszkanie umeblowane z AGD. To ile mozesz sobie zazyczyc za mieszkanie zalezy przede wszystkim ile osob jest w stanie tam zamieszkac wzglednie wygodnie. Z opisu wynika, ze nie wiecej niz dwie wiec przy propozycji poprzednika wychodziloby 650 na osobe + liczniki, czyli okolo 750 na jednego usera..., czyli grubo za duzo. Jak na moj gust to mozesz wziazc 800-900 w zaleznosci od standardu i faktycznego poziomu halasu. Chociaz biorac pod uwage galopujace ceny mieszkan to ceny wynajmu tez podskocza, wiec moze nawet do 1000zl dobijesz od nowego roku akademickiego.
Pozdrawiam
Arek arkadoo napisał(a):[color=blue][color=green] >> Dlaczego nie? Od 15 lat wynajmuje, mieszkałem już w 8 mieszkaniach... Do >> dzisiaj nikt nie podpisał ze mną normalnej umowy; na słowo "faktura" wszyscy >> dostawiali drgawek połączonych z apopleksją.[/color] > > Jeżeli właścicielowi przyjdzie do głowy wyrzucić Cię i zrealizuje > to pod Twoją nieobecność, to wiele łatwiej będzie udowodnić, że tam > mieszkasz. Po za tym niektórym zależy na meldunku, a gdy mieszkasz bez > umowy to właściciele chyba nie chętnie mledują lokatorów.[/color]
Meldowanie kogoś we własnym mieszkaniu to szaleństwo w naszym chorym kraju gdzie pojęcie własność to puste słowo (szczególnie własność mieszkania). Oglądałem kilka dni temu jakiś reportażyk o dwóch rodzinkach mieszkających w jednym mieszkaniu. Pierwsza rodzina kupiła je na licytacji komorniczej a druga została na niej zlicytowana. Ci pierwsi nie mają szans na usunięcie tych drugich (muszą im zapenić lokal zastępczy). To jest chore.
-- Artur Makowski GSM: +48 606 397 233 GG: 14 207 03 Skype: maky_maky
On 7 Lut, 19:54, "Jarek" <dick_...@poczta.onet.pl> wrote:[color=blue][color=green] > > On Feb 6, 11:13 pm, "Przemek" <tylkogr...@wynajem.poczta.onet.pl> > > oczywiscie nie na czarno, bo tego nie polecam.[/color] > Dlaczego nie? Od 15 lat wynajmuje, mieszkałem już w 8 mieszkaniach...Do > dzisiaj nikt nie podpisał ze mną normalnej umowy; na słowo "faktura" wszyscy > dostawiali drgawek połączonych z apopleksją.[/color]
dlaczego nie? 1. bo to niezgodne z prawem :) 2. daje poczucie bezpieczenstwa obu stronom (zniszczenia, kradzieze, ...) 3. bo doswiadczenei mi to mowi :)
apropos pkt3 wynajmowalem mieszkanie... w zasadzie wszyscy dziwili sie, ze z umowa... w mieszkaniu nie bylo nic co moznaby zepsuc, wyniesc, ... ot kawalerka z meblami z lat 80 w kuchni... wynajal gosciu ... zaplacil kaucje, pierwszy miesiac z gory... pozniej nic... znikl. nawet sie przez chwile martwilem co z nim. okazalo sie po kilku miesiacach (jak policja do mnie przyszla), ze w mieszkaniu skorzystal z telefonu (wiem wiem.. moja glupota), spotkal sie z kilkoma osobami (zeby uwiarygodnic siebie) i zrobil ogolny przekret przy sprowadzaniu samochodow. gdyby nie umowa pokazana na policji podejrzewam, ze moglbym zostac pociagniety o wspoludzial :)
dalej polecam umowy !!
Wojtek
On 8 Lut, 08:24, "Arek arkadoo" <arka...@op.pl> wrote:[color=blue] > Po za tym niektórym zależy na meldunku, a gdy mieszkasz bez > umowy to właściciele chyba nie chętnie mledują lokatorów.[/color]
podziwiam tych, ktorzy nawetz umowa melduja! przykladow moznaby mnozyc w setki ze to nei jest dobre rozwiazanie.
Wojtek
PS na szczescie przepisy juz tego nie wymagaja!
On 9 Lut, 01:50, "Marcin" <marcinzgWytni...@tenbit.pl> wrote:[color=blue] > Jezeli dla studentow ma byc ta oferta to za 1300 nikt nie wiezmie malego > dwupokojowego mieszkania z czego jeden pokoj jest polaczony z kuchnia...,[/color]
a czy ktos powiedzial, ze chodzi o studentow?! rzadko ktorzy studenci chca mieszkac w mieszkaniu nierozkladowym. wiec z gory podejrzewalem "normalnych":-) a serio mowiac.. to zalezy od mieszkania, ale w zasadzie dla studentow zawsze mam wyzsze stawki :) (wliczam amortyzacje :) ) [color=blue] > Jak na > moj gust to mozesz wziazc 800-900 w zaleznosci od standardu i faktycznego > poziomu halasu. Chociaz biorac pod uwage galopujace ceny mieszkan to ceny > wynajmu tez podskocza, wiec moze nawet do 1000zl dobijesz od nowego roku > akademickiego.[/color]
dlatego polecam popatrzec na konkurencje. 900 + liczniki to cena za 30m kawalerke obecnie. chetnych nei brakuje.
Wojtek
Dnia Sat, 10 Feb 2007 12:45:31 +0100, Artur Makowski napisał(a):[color=blue] > Oglądałem kilka dni temu jakiś reportażyk o dwóch > rodzinkach mieszkających w jednym mieszkaniu. Pierwsza rodzina kupiła je > na licytacji komorniczej[/color] [url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3896195.html?skad=prw[/url] ???
-- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://fah.pooh.priv.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]
Pooh napisał(a): [color=blue] > [url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3896195.html?skad=prw[/url] > ???[/color]
Nie, to nie ja. Choć też mieszkam na krzykach. :)
-- Artur Makowski GSM: +48 606 397 233 GG: 14 207 03 Skype: maky_maky
Pooh napisał(a):[color=blue] > Dnia Sat, 10 Feb 2007 12:45:31 +0100, Artur Makowski napisał(a):[color=green] >> Oglądałem kilka dni temu jakiś reportażyk o dwóch >> rodzinkach mieszkających w jednym mieszkaniu. Pierwsza rodzina kupiła je >> na licytacji komorniczej[/color] > [url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3896195.html?skad=prw[/url] > ???[/color]
Ciekawie jest to rozwiązane w USA. Jeśli zlicytują Ci samochód to dostajesz z tego pewną gwarantowaną kwotę, która wystarczy Ci na starego trupa. Tego Ci nie zlicytują. W USA pozbawienie kogoś samochodu jest równoznaczne z obcięciem obu nóg. ;) Z mieszkaniem podobnie. Dostajesz minimalną kwotę.
Obie informacje z potwierdzonego źródła. :)
-- Artur Makowski GSM: +48 606 397 233 GG: 14 207 03 Skype: maky_maky
[color=blue] > Meldowanie kogoś we własnym mieszkaniu to szaleństwo w naszym chorym > kraju gdzie pojęcie własność to puste słowo (szczególnie własność > mieszkania).[/color]
Meldunek nie daje żadnego prawa do lokalu. Czasy już się zmieniły.
-- Pozdrawiam Arek [url]www.rower.fan.pl[/url]
Arek arkadoo napisał(a): [color=blue] > Meldunek nie daje żadnego prawa do lokalu. Czasy już się zmieniły. > > -- > Pozdrawiam > Arek > [url]www.rower.fan.pl[/url][/color]
To dlaczego właściciel nie może usunąć niechcianych lokatorów? Na jakiej podstawie mieszkają i nie można?
-- Artur Makowski GSM: +48 606 397 233 GG: 14 207 03 Skype: maky_maky
piatkos <piatkos@gmail.com> wrote: [color=blue] > dlatego polecam popatrzec na konkurencje. 900 + liczniki to cena za > 30m kawalerke obecnie. > chetnych nei brakuje.[/color]
To ja mam taniej dwupokojowe :P Ale no cóż - śmierć frajerom :)
-- [url]http://www.phototrans.pl/[/url] - Pierwsi i najwieksi, reszta to podrobki :)
[color=blue] > To dlaczego właściciel nie może usunąć niechcianych lokatorów? > Na jakiej podstawie mieszkają i nie można?[/color]
Na pewno nie na podstawie meldunku.
-- Pozdrawiam Arek [url]www.rower.fan.pl[/url]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|