ďťż
teraz już wiemy...
ďťż
Start
takie tam...
 
.... po co był potrzebny utwardzony pas na lotnisku w Dajtkach.
[url]http://www.biker.riders.pl/[/url]
A nie tam jakieś kity o panu co mu życie uratowało bo przyleciał do olsztyna
powietrzną karetką.
--
Kempol



On 3 Maj, 11:37, "Kempol" <szu...@w.sieci> wrote:[color=blue]
> ... po co był potrzebny utwardzony pas na lotnisku w Dajtkach.[url]http://www.biker.riders.pl/[/url]
> A nie tam jakieś kity o panu co mu życie uratowało bo przyleciał do olsztyna
> powietrzną karetką.[/color]

Zapowiada się niezła impreza, nie powinni tego zabronić ;-)

[color=blue]
> On 3 Maj, 11:37, "Kempol" <szu...@w.sieci> wrote:
> Zapowiada się niezła impreza, nie powinni tego zabronić ;-)
>[/color]

Zabronić? Mediamarkt - powinni TEGO zabronić :D

--

-------------------------
| ........P3dr0s........|
|.......co słońce.......|
|....ma w ziarenkach....|
-------------------------

On 4 Maj, 09:25, "Piotrek \"Pedros\" Olejnik" <pedro...@oDWA.pl>
wrote:[color=blue][color=green]
> > On 3 Maj, 11:37, "Kempol" <szu...@w.sieci> wrote:
> > Zapowiada się niezła impreza, nie powinni tego zabronić ;-)[/color]
>
> Zabronić? Mediamarkt - powinni TEGO zabronić :D[/color]

Powinni zabronić Mediamarkt, to prawda ;-) Nigdy nie byłem zadowolony
ze sprzętu kupionego u nich. Czajnik po 2-ch tygodniach się rozleciał,
a w żelazku oderwała się regulacja natężenia pary ;-)
Dziwnym trafem przedmioty z ich magazynów mają niską żywotność ;-)




Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości
news:1178269908.379669.222440@u30g2000hsc.googlegroups.com...
On 4 Maj, 09:25, "Piotrek \"Pedros\" Olejnik" <pedro...@oDWA.pl>
wrote:[color=blue][color=green]
> > On 3 Maj, 11:37, "Kempol" <szu...@w.sieci> wrote:
> > Zapowiada się niezła impreza, nie powinni tego zabronić ;-)[/color]
>
> Zabronić? Mediamarkt - powinni TEGO zabronić :D[/color]

Powinni zabronić Mediamarkt, to prawda ;-) Nigdy nie byłem zadowolony
ze sprzętu kupionego u nich. Czajnik po 2-ch tygodniach się rozleciał,
a w żelazku oderwała się regulacja natężenia pary ;-)
Dziwnym trafem przedmioty z ich magazynów mają niską żywotność ;-)

jak rowniez sa najdrozszym sklepem w miescie - no moze jedynie muzyke maja
taniej, a tak i sprzet komputerowy i agd . jest zdecydowanie najdrozszy


Użytkownik "jarek" <jarojk@o2.pl> napisał w wiadomości
news:f1g73a$2ngn$1@news.mm.pl...
[color=blue]
>
> jak rowniez sa najdrozszym sklepem w miescie - no moze jedynie muzyke maja
> taniej, a tak i sprzet komputerowy i agd . jest zdecydowanie najdrozszy[/color]

to przejdz sie do euro rtv.... w alfie np :>

On 4 Maj, 22:56, "jarek" <jar...@o2.pl> wrote:[color=blue]
> Użytkownik "Hautameki" <hautam...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:1178269908.379669.222440@u30g2000hsc.googlegroups.com...
> On 4 Maj, 09:25, "Piotrek \"Pedros\" Olejnik" <pedro...@oDWA.pl>
> wrote:
>[color=green][color=darkred]
> > > On 3 Maj, 11:37, "Kempol" <szu...@w.sieci> wrote:
> > > Zapowiada się niezła impreza, nie powinni tego zabronić ;-)[/color][/color]
>[color=green]
> > Zabronić? Mediamarkt - powinni TEGO zabronić :D[/color]
>
> Powinni zabronić Mediamarkt, to prawda ;-) Nigdy nie byłem zadowolony
> ze sprzętu kupionego u nich. Czajnik po 2-ch tygodniach się rozleciał,
> a w żelazku oderwała się regulacja natężenia pary ;-)
> Dziwnym trafem przedmioty z ich magazynów mają niską żywotność ;-)[/color]

ale plusem jest ze nie robią problemów z gwarancją.
[color=blue]
> jak rowniez sa najdrozszym sklepem w miescie - no moze jedynie muzyke maja
> taniej, a tak i sprzet komputerowy i agd . jest zdecydowanie najdrozszy[/color]

tak jak w i innych sklepach większość cen jest wyższa, ale trafiają
się mocne obniżki. No i fajnie sterują cenami na allegro.

pozdro.
m

Kempol wrote:[color=blue]
> ... po co był potrzebny utwardzony pas na lotnisku w Dajtkach.
> [url]http://www.biker.riders.pl/[/url]
> A nie tam jakieś kity o panu co mu życie uratowało bo przyleciał do
> olsztyna powietrzną karetką.[/color]

JakbyCitu. Kilkanaście dni temu widziałem zdjęcia z wypadku, w którym
uczestniczył ten pan. Bus po stronie kierowcy.. no cóż. Brakowało kawałka
auta. Rozmawiałem z panem, który wyłozył kasę na ten przelot. I proszę Cię -
nie rób farsy z tragiedii. Pozdrawiam serdecznie. Przepraszam, że tak
poważnie, ale to była bardzo poważna kraksa.
A co do bajkersów i optymistycznej wersji tegoż wątku:) Właśnie 3 godz temu
wróciłem z samotnej motocyklowej podróży dookoła Polski! Szczegóły już
wkrótce, oczywiście jeśli kogoś to zainteresuje:) w skrócie 3771,3
kilometra!:)

szauek


Użytkownik "szauek" <lukaszsz@wytnij_to.wp.pl> napisał w wiadomości[color=blue]
> A co do bajkersów i optymistycznej wersji tegoż wątku:) Właśnie 3 godz[/color]
temu[color=blue]
> wróciłem z samotnej motocyklowej podróży dookoła Polski! Szczegóły już
> wkrótce, oczywiście jeśli kogoś to zainteresuje:) w skrócie 3771,3
> kilometra!:)[/color]

Nie nudziło Ci się?
Ja kiedyś w klasie maturalnej pewnego wiosennego dnia postanowiłam iść z
LOII do domu na Jaroty piechotą. Taki ładny dzień, a co mi tam, zobaczę ile
czasu będę szła.
Na Sikorskiego myślałam, że się poddam i wsiądę w autobus. Co za
nudaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Nic nie było ciekawego po drodze, tylko samochody i
ogródki działkowe, tragedia. No ale wytrzymałam. 3700 km bym nie wytrzymała
sama.

Maja

> Ja kiedyś w klasie maturalnej pewnego wiosennego dnia postanowiłam iść z[color=blue]
> LOII do domu na Jaroty piechotą. Taki ładny dzień, a co mi tam, zobaczę
> ile
> czasu będę szła.
> Na Sikorskiego myślałam, że się poddam i wsiądę w autobus. Co za
> nudaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Nic nie było ciekawego po drodze, tylko samochody i
> ogródki działkowe, tragedia.[/color]

Jak szłaś Sikorskiego, to wcale się nie dziwię. To już trzeba było iść przez
Osiedle nad Łyną i Posorty. Ja nieraz szedłem pieszo z centrum do Gutkowa,
ale nie Bałtycką tylko lasami i brzegami jezior, Bałtycką to mi się nie chce
z Likus do Gutkowa. Trzeba po prostu dobrać odpowiednią trasę albo sobie
rzeczywiście odpuścić.

On 8 Maj, 23:17, "sq4ty" <a...@WYTNIJpoczta.onet.pl> wrote:
[color=blue]
> Ja kiedyś w klasie maturalnej pewnego wiosennego dnia postanowiłam iść z
> LOII do domu na Jaroty piechotą. Taki ładny dzień, a co mi tam, zobaczę ile
> czasu będę szła.
> Na Sikorskiego myślałam, że się poddam i wsiądę w autobus. Coza
> nudaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Nic nie było ciekawego po drodze, tylko samochody i
> ogródki działkowe, tragedia.[/color]

A ja niedawno przebiłem dętkę w rowerze i szedłem Obrońców Tobruku,
myślałem, że tam skonam ;-)), ta droga nie chciała się po prostu
skończyć, do tego jeszcze palące słońce i żadnego cienia ;-/// Tak
jak się jedzie autem lub chociaż rowerem to można ją przejechać wmig,
ale na piechotę .. nigdy w życiu ;-)


Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości[color=blue]
> A ja niedawno przebiłem dętkę w rowerze i szedłem Obrońców Tobruku,
> myślałem, że tam skonam ;-)), ta droga nie chciała się po prostu
> skończyć[/color]

No nie? Straszne to jest, idziesz i idziesz, widzisz koniec drogi na
horyzoncie, tylko co z tego, skoro horyzont jest za 50 kilometrów... ;)

M.


Użytkownik "Premnathan" <prem9BEZTEGO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości[color=blue]
> Jak szłaś Sikorskiego, to wcale się nie dziwię. To już trzeba było iść[/color]
przez[color=blue]
> Osiedle nad Łyną i Posorty.[/color]

Zupełnie na to wtedy nie wpadłam. Miałam zakodowaną trase jak autobus :).

M.

>[color=blue]
> Zupełnie na to wtedy nie wpadłam. Miałam zakodowaną trase jak autobus :).
>[/color]

Ano widzisz. Trochę własnej inwencji i niepoddawanie się schematom, i jak
można sobie życie upiększyć :-)

On 9 Maj, 23:14, "sq4ty" <a...@WYTNIJpoczta.onet.pl> wrote:[color=blue]
> Użytkownik "Hautameki" <hautam...@gmail.com> napisał w wiadomości
>[color=green]
> > A ja niedawno przebiłem dętkę w rowerze i szedłem Obrońców Tobruku,
> > myślałem, że tam skonam ;-)), ta droga nie chciała się po prostu
> > skończyć[/color]
>
> No nie? Straszne to jest, idziesz i idziesz, widzisz koniec drogi na
> horyzoncie, tylko co z tego, skoro horyzont jest za 50 kilometrów... ;)[/color]

;-)) Żeby chociaż człowiek miał gdzie płyny uzupełnić, jakiś kiosk czy
kawiarnia by się przydała ;-))
...pomyśleć teraz jak czują się Warszawiacy, którzy wracają z nocnych
wojaży do osiedli oddalonych od centrum o kilka-kilkanaście
kilometrów ... ;-))))


Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości[color=blue]
> pomyśleć teraz jak czują się Warszawiacy, którzy wracają z nocnych
> wojaży do osiedli oddalonych od centrum o kilka-kilkanaście
> kilometrów ... ;-))))[/color]

Slalomem ;).
Ale u nich nocna komunikacja miejska działa, z tego co pamiętam, odrobinkę
lepiej.

M.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates