|
takie tam... |
|
Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez temu przeciwdzialaja...???
W dniu 2010-05-19 22:43, Marek pisze:[color=blue] > Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez > temu przeciwdzialaja...???[/color]
Zapytaj hydrologów.
Cyprian
On 19 Maj, 23:04, M&C <cyprianSKASU...@TOinteria.pl> wrote:[color=blue] > W dniu 2010-05-19 22:43, Marek pisze: >[color=green] > > Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez > > temu przeciwdzialaja...???[/color] > > Zapytaj hydrologów. > > Cyprian[/color]
To rowy melioracyjne nie leza w gestii meliorantow, tylko hydrologow ?
Marek pisze:[color=blue] > Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez > temu przeciwdzialaja...???[/color]
zależy w jakim systemie zbudowano - odwadniającym czy odwadniająco - nawadniającym. :)
jeżeli w tym pierwszym - a takie działania przez lata u nas królowały - to jak najbardziej. Ale to raczej w skali lokalnej niż takiej jak teraz...
On 19 Maj, 23:42, fakir <fa...@towyrzucpoczta.onet.pl> wrote:[color=blue] > Marek pisze: >[color=green] > > Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez > > temu przeciwdzialaja...???[/color] > > zależy w jakim systemie zbudowano - odwadniającym czy odwadniająco - > nawadniającym. :)> > jeżeli w tym pierwszym - a takie działania przez lata u nas królowały - > to jak najbardziej. Ale to raczej w skali lokalnej niż takiej jak teraz....[/color]
Chyba raczej odwadniajace ( budowane przez Niemcow - to pewne !)... Spadek terenu jest ok 10%, wiec chyba jakies celowe nawadnianie nie bardzo ma sens. Tam nie ma pol ryzowych, ani uprawy herbaty.
Niemniej jednak, jak tak juz uruchomilem moja inteligencje, to wydaje mi sie, ze te rowy "odwadniajace", ktore przebiegaja wpoprzek zbocza, zatrzymuja troche wody i sprzyjaja jej wsiakaniu w glebe, podczas silnych opadow...??? Inaczej, woda plynelaby pionowo w dol i o zadnym wsiakaniu nie byloby mowy... Tak wiec, sprzyjanie gromadzeniu sie wody w rowach melioracyjnych, chyba raczej przeciwdziala powodziom...???
W dniu 2010-05-19 23:21, Marek pisze: [color=blue] > > To rowy melioracyjne nie leza w gestii meliorantow, tylko hydrologow ?[/color]
Melioranta obchodzi tylko czy drożny jest, jeśli obchodzi.
Cyprian
Uzytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisal w wiadomosci news:8dfa724b-fed7-4be5-871a-2946d30fc8b5@f14g2000vbn.googlegroups.com... [color=blue] > Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez > temu przeciwdzialaja...???[/color]
Raczej nie przeciwdzialaja. Jesli za walem poziom gruntu jest ponizej poziomu wody, to rowy oczywiscie ulatwiaja przenikanie wody przez wal. W 97 typowym zjawiskiem bylo wybijanie wody przez studnie na dzialkach znajdujacych sie za walem ponizej poziomu rzeki.
On Wed, 19 May 2010 13:43:46 -0700 (PDT), Marek wrote:[color=blue] >Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez >temu przeciwdzialaja...???[/color]
No wiesz, jak bedzie oberwanie chmury, i woda z pobliskiego pola splynie na twoje podworko, bo row byl zatkany, to przeciwdziala . Tylko czy to sie powodz nazywa ?
Jak woda tymi rowami splynie do rzeki, a rzeka kogos zaleje, to sprzyja :-)
W obecnej sytuacji to wlasnie mamy - na Slasku tydzien padalo, ale okolica nie zamienila sie w bloto, tylko woda splynela do rzek .. no i bedziemy plywac :-)
J.
nie wiem jak to wygląda dokładnie w tym wypadku, ale taki usytuowanie rowu wynika zapewne z tego aby uniknąć przekroczenia maksymalnych dozwolonych spadków dla rodzaju gruntu który tam występuje, inaczej trzeba by budować progi, stopnie a to kosztuje. Natomiast jak najbardziej odprowadza wodę co najmniej tak samo skutecznie jak po gruncie, tym bardziej ze melioracje maja zmienić stosunki wody w glebie a nie na powierzchni :).
On May 20, 1:14*am, "MC" <m...@go2.pl> wrote:[color=blue] > Uzytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisal w wiadomoscinews:8dfa724b-fed7-4be5-871a-2946d30fc8b5@f14g2000vbn.googlegroups.com... >[color=green] > > Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez > > temu przeciwdzialaja...???[/color] > > Raczej nie przeciwdzialaja. Jesli za walem poziom gruntu jest ponizej > poziomu wody, to rowy oczywiscie ulatwiaja przenikanie wody przez wal. W 97 > typowym zjawiskiem bylo wybijanie wody przez studnie na dzialkach > znajdujacych sie za walem ponizej poziomu rzeki.[/color]
Zależy jak masz taki wielki zbiornik na opady pod miastem jak w Tokio to wpływają. Gdzieś ta woda musi spływać lub być magazynowana.
On May 20, 11:12*am, Pr0NET <bol...@gmail.com> wrote:[color=blue] > On May 20, 1:14*am, "MC" <m...@go2.pl> wrote: >[color=green] > > Uzytkownik "Marek" <mwisniewski2...@googlemail.com> napisal w wiadomoscinews:8dfa724b-fed7-4be5-871a-2946d30fc8b5@f14g2000vbn.googlegroups.com...[/color] >[color=green][color=darkred] > > > Czy sprawne rowy melioracyjne wplywaja na powstanie powodzi...czy tez > > > temu przeciwdzialaja...???[/color][/color] >[color=green] > > Raczej nie przeciwdzialaja. Jesli za walem poziom gruntu jest ponizej > > poziomu wody, to rowy oczywiscie ulatwiaja przenikanie wody przez wal. W 97 > > typowym zjawiskiem bylo wybijanie wody przez studnie na dzialkach > > znajdujacych sie za walem ponizej poziomu rzeki.[/color] > > Zależy jak masz taki wielki zbiornik na opady pod miastem jak w Tokio > to wpływają. Gdzieś ta woda musi spływać lub być magazynowana..[/color]
Żeby nie było [url]http://www.crookedbrains.net/2007/07/japanese-sewers-photo-gallery-first.html[/url]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|