|
takie tam... |
|
czy wiecie moze jaki jest realny czas przejazdu na trasie Wrocław -> Rawicz -> Leszno - Koscian -> Poznan google mi podpowiada 180 km i 2:57 min czy aktualnie po drodze sa jakies niespodzianki w postaci remontow, objazdow ? w Poznaniu jeszcze mnie nie bylo start we wtorek o 11:00
Thu, 17 Apr 2008 12:21:02 -0700 (PDT), w <d06a648e-f859-4e0e-a5a4-6b6ed461aa47@59g2000hsb.googlegroups.com>, Krystian <kyrzan@wp.pl> napisał(-a): [color=blue] > czy wiecie moze jaki jest realny czas przejazdu na trasie > Wrocław -> Rawicz -> Leszno - Koscian -> Poznan > google mi podpowiada 180 km i 2:57 min[/color]
Realny. Od tabliczki do tabliczki powinieneś zmieścić się spokojnie w 2:30h
Krystian pisze:[color=blue] > czy wiecie moze jaki jest realny czas przejazdu na trasie > Wrocław -> Rawicz -> Leszno - Koscian -> Poznan > google mi podpowiada 180 km i 2:57 min > czy aktualnie po drodze sa jakies niespodzianki w postaci remontow, > objazdow ? > w Poznaniu jeszcze mnie nie bylo > start we wtorek o 11:00[/color]
jak będziesz mieć fart zmiescisz sie w 3h w ubiegłym tygodniu jechałem 2:15 od rogatek do rogatek
[color=blue] > jak będziesz mieć fart zmiescisz sie w 3h > w ubiegłym tygodniu jechałem 2:15 od rogatek do rogatek[/color]
to z jakimi predkosciami jezdzicie? do ilu dochodza, a po nizej jakiej wartosci nie schodzicie ;) sa po drodze jakies stale fotoradary? bo moja mapa nie ma nic zaznaczonego na tej trasie
Dnia Thu, 17 Apr 2008 13:26:12 -0700 (PDT), Krystian napisał(a): [color=blue][color=green] >> jak będziesz mieć fart zmiescisz sie w 3h >> w ubiegłym tygodniu jechałem 2:15 od rogatek do rogatek[/color] > > to z jakimi predkosciami jezdzicie?[/color]
Od rogatek Wrocławia do Leszna spokojnie przy normalnej jeździe ~1.15h - nie trzeba żadnych kosmicznych prędkości. [color=blue] > do ilu dochodza, a po nizej jakiej wartosci nie schodzicie ;) > sa po drodze jakies stale fotoradary? > bo moja mapa nie ma nic zaznaczonego na tej trasie[/color]
Do Leszna jakieś 5-6, dalej wiem tylko o jednym.
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
625 napisał(a):[color=blue] > tyle ze za rogatkami Poznania mamy calkowita przebudowe Glogowskiej. > roznie bywa, np godzina do centrum. razem 3 > > a osobowym dojedziesz centrum > centrum w 2,5 godz. :D[/color]
a dojazdow do dworca i z dworca nie liczysz?
ostatnio jechalem do Stolnicy setnie sie ubawilem przypomniawszy sobie plakat PKP (ten z haslem "wolne zarty") IC, ktorym mi nie po drodze - nie o tej porze jedzie - potrzebuje 5 godzin. do tego doliczyc trzeba dojazdy do dworca i wydatki na taksowki albo zbiorkomy samochodem door to door (w centrum wawy) potrzebowalem niespelna 5 godzin (z tankowaniem po drodze) bez szalenczej jazdy z wyprzedzaniem na zakretach -- c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;) "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
[color=blue] > ostatnio jechalem do Stolnicy > setnie sie ubawilem przypomniawszy sobie plakat PKP (ten z haslem "wolne > zarty") > IC, ktorym mi nie po drodze - nie o tej porze jedzie - potrzebuje 5 > zakretac[/color]
Dojazd pekapem do Warszawy jest bardzo kiepskim przykładem
do takiego Opola czy Poznania ma to już dużo większy sens...
Fakir napisał(a):[color=blue] >[color=green] >> ostatnio jechalem do Stolnicy >> setnie sie ubawilem przypomniawszy sobie plakat PKP (ten z haslem >> "wolne zarty") >> IC, ktorym mi nie po drodze - nie o tej porze jedzie - potrzebuje 5 >> zakretac[/color] > > Dojazd pekapem do Warszawy jest bardzo kiepskim przykładem[/color]
to nie przyklad jest kiepski tylko pekap ;P [color=blue] > > do takiego Opola czy Poznania ma to już dużo większy sens...[/color]
liczac czas przejazdu _samym_ pociagiem ale nikt nie mieszka na dworcu i nikt na dworzec nie jedzie teraz policz koszt tak w 3 osoby
a Opole to chyba jednak slabszy przyklad niz Warszawa ;) -- c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;) "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Realny czas, Jeśli nie jeździsz jak wariat i zwalniasz w terenie zabudowanym to średnia 60 km/h jest realna. Z Wrocławia do Poznania jest 180km, więc będziesz jechać ok. 3 godzin. Wiele zależy od warunków i szczęścia, bo jak trafisz na porę, gdzie będzie pełno ciężarówek, będziesz jechać powoli. Szybciej da się pojechać w nocy / nad ranem / w weekend. Ale uważaj na fotoradary, których jest kilka po drodze. No i w Lesznie mają nową czarną Oktawię :)
g.
dzieki za odpowiedzi ;)
geyb napisał(a):[color=blue] > Szybciej da się pojechać w nocy / nad ranem / w > weekend.[/color]
nie dotyczy wyjazdow w pt i powrotow w nd po poludniu [color=blue] > Ale uważaj na fotoradary, których jest kilka po drodze.[/color]
pierwsze 2jeszcze przed Trzebica
jeden w wiosce, gdzie karetka sie rozwalila, a 2 kolo stacji petrochemi przed wjazdem na obwodnice
potem na tym nowym kawalku drogi kolo Zmigrodu stoją ze 2 albo 3
przed rawiczem prosta w lesie i stacja Perm - ogranicz do predkosci i radar a dalej juz nie pamietam chyba na wysokosci Czacza/u tez stoi [color=blue] > Lesznie mają nową czarną Oktawię :)[/color]
a to dobrze wiedziec - zapuszczaja sie nia na "odcinek doswiadczalny"? ;)
-- c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;) "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
[color=blue] > to nie przyklad jest kiepski > tylko pekap ;P >[/color] Ze PKP kiepskie jest to sie wie - ale tu o połączenie i jego stan chodzi a nie o firmę która go wykorzystuje... [color=blue][color=green] >> >> do takiego Opola czy Poznania ma to już dużo większy sens...[/color] > > liczac czas przejazdu _samym_ pociagiem > ale > nikt nie mieszka na dworcu > i nikt na dworzec nie jedzie > teraz > policz koszt > tak w 3 osoby > > a Opole to chyba jednak slabszy przyklad niz Warszawa ;)[/color]
Najbliższy dworzec - 5 min., (następne 2 - 10min) bez korków docieram na Główny do Opola połączeń nie brak (jest też kilka z wcześniej ze stacji wcześniej wymienionych bez przesiadki)... czas np z Mikołajowa to 1h10 -1h30
co do kosztów - w 3 osoby obecnie jest sporo taniej niż jeszcze miesiąc temu :)
Fakir napisał(a):[color=blue] >[color=green] >> to nie przyklad jest kiepski >> tylko pekap ;P >>[/color] > Ze PKP kiepskie jest to sie wie - ale tu o połączenie i jego stan chodzi > a nie o firmę która go wykorzystuje...[/color]
czyli ze to nie ich wina? tylko spolki-siostry/zony/kochanki
[color=blue] >[color=green][color=darkred] >>> >>> do takiego Opola czy Poznania ma to już dużo większy sens...[/color] >> >> liczac czas przejazdu _samym_ pociagiem >> ale >> nikt nie mieszka na dworcu >> i nikt na dworzec nie jedzie >> teraz >> policz koszt >> tak w 3 osoby >> >> a Opole to chyba jednak slabszy przyklad niz Warszawa ;)[/color] > > Najbliższy dworzec - 5 min., (następne 2 - 10min) bez korków docieram na > Główny do Opola połączeń nie brak (jest też kilka z wcześniej ze stacji > wcześniej wymienionych bez przesiadki)... > czas np z Mikołajowa to 1h10 -1h30[/color]
to policz z Psiego Pola jakbym mieszkal pod dworcem i mial do zalatwienia cos pod dworcem w 2 miescie to moze bym sie nie zastanawial moze ale mam juz szczerze dosyc PKP i wole wygodny samochod jedyny minus, ze browara sie napic nie mozna, ale na kolejach tez zdaje sie juz nie
[color=blue] > co do kosztów - w 3 osoby obecnie jest sporo taniej niż jeszcze miesiąc > temu :)[/color]
taniej i *wygodniej* niz samochodem? -- c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;) "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
też nie znoszę PKP jeśli o to chodzi, i z powodu poziomu ich usług korzystam rzadko
ale nie zmienia to faktu że pociągiem na dalsze trasy jest wygodniej, szczególnie jak sie jedzie z małym dzieckiem :). (nie mówiąc o ty że nie trzeba kierować) Oczywiście najbardziej komfortowo jest wtedy kiedy ma sie jak dojechać do dworca i ma kto odebrać u celu :)
Użytkownik "Krystian" <kyrzan@wp.pl> napisał w wiadomości news:3e3cd04d-1ebc-449f-af51-77ab1b09ada1@a1g2000hsb.googlegroups.com...[color=blue] >[color=green] > > jak będziesz mieć fart zmiescisz sie w 3h > > w ubiegłym tygodniu jechałem 2:15 od rogatek do rogatek[/color] > > to z jakimi predkosciami jezdzicie?[/color]
Podawanie czasu od rogatek do rogatek to tak jak w reklamach i nie ma co się tym sugerować. Jadąc przepisowo, zwalaniając na każdym ograniczeniu i w miejscowościach między rogatkami zmieścisz się +- 2:15. W zależności od punktu startu z Wrocka i celu podróży w Poznaniu z dużym prawdopodobieństwem przyjęcie co najmniej 3h będzie odpowiednie. Zawsze polecam tez jazdę przez Rawicz, Gostyń, Kórnik, ale obecnie na długości ok. 20 km Przed Poznaniem dużo robót drogowych i co najmniej 30-45'w plecy.
pzdrw gl12d4
On Thu, 17 Apr 2008 13:26:12 -0700 (PDT), Krystian wrote:[color=blue] >to z jakimi predkosciami jezdzicie?[/color]
Z bezpiecznymi :-) I takim na jakie warunki pozwalaja :-) [color=blue] >sa po drodze jakies stale fotoradary?[/color]
sa, uwazaj szczegolnie w Rawiczu.
J.
On Fri, 18 Apr 2008 15:39:31 +0200, Fakir wrote:[color=blue] >ale nie zmienia to faktu że pociągiem na dalsze trasy jest wygodniej, >szczególnie jak sie jedzie z małym dzieckiem :). (nie mówiąc o ty że nie >trzeba kierować) >Oczywiście najbardziej komfortowo jest wtedy kiedy ma sie jak dojechać >do dworca i ma kto odebrać u celu :)[/color]
Roznie bywa z tym pociagiem, ale trzeba przyznac ze do Poznania kursuje wiele, a droga kiepska.
J.
[color=blue] > Podawanie czasu od rogatek do rogatek to tak jak w reklamach i nie ma co > się tym sugerować. Jadąc przepisowo, zwalaniając na każdym ograniczeniu i w > miejscowościach między rogatkami zmieścisz się +- 2:15. W zależności od > punktu startu z Wrocka i celu podróży w Poznaniu z dużym prawdopodobieństwem > przyjęcie co najmniej 3h będzie odpowiednie.[/color]
start Wroclaw Wyszynskiego/Damrota, meta Poznan Dabrowskiego/ Miedzyzdrojska, google podpowiada jedna trase i chyba tej sie bede trzymal [color=blue] > Zawsze polecam tez jazdę przez Rawicz, Gostyń, Kórnik,[/color]
ja musze byc akurat z drugiej strony miasta
Fakir pisze:[color=blue] > też nie znoszę PKP jeśli o to chodzi, i z powodu poziomu ich usług > korzystam rzadko > > ale nie zmienia to faktu że pociągiem na dalsze trasy jest wygodniej, > szczególnie jak sie jedzie z małym dzieckiem :).[/color]
pkp IMHO wyklucza male dziecko pkp wyklucza dalsze trasy -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
625 pisze:[color=blue][color=green] >> nikt nie mieszka na dworcu >> i nikt na dworzec nie jedzie >> teraz >> policz koszt >> tak w 3 osoby[/color] > > > ale wiekszosc ma blizej do dworca niz do rogatek.[/color]
zartujesz prawda? [color=blue] > poza tym podalem - z > rogatek poznania do centrum godzina. we wro wszyscy wiemy. osobowy - > 2,5 godz. koszty - 50 pln pospiech, osobowy 25. dla mnie liczy sie > czas. i wygoda - na tej trasie czesto widac wypadki, bo ona sie nie > nadaje do tego ruchu.[/color]
przesadzasz tak samo ja czesto doswiadczam spoznienia pociagu, jego zepsucia, smnierdzenia (najczesciej) etc
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-)
Użytkownik "Krystian" <kyrzan@wp.pl> napisał w wiadomości news:dbd8f5af-b1df-4404-bff4-0d6ca2a9c370@k13g2000hse.googlegroups.com... [color=blue] > start Wroclaw Wyszynskiego/Damrota, meta Poznan Dabrowskiego/ > Miedzyzdrojska, > google podpowiada jedna trase i chyba tej sie bede trzymal[/color]
Ta trasa, którą podają gogle, w końcowym odcinku (taka niby-obwodnica po zachodniej stronie Poznania) lubi być przytkana. Podobnie odcinek między Wołczyńską a Malwową, ale jak tam masz być kolo południa, to powinno dac się przeżyć.
pzdrw gl12d4
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: [color=blue] > ale mam juz szczerze dosyc PKP > i wole wygodny samochod[/color]
Samochod z definicji nie jest wygodny :P
W pociagu sobie moge podreptac, pojsc do kibla, nawet poskakac. A w samochodzie g...no.
rożnie jeździmy z dzieckiem i wiem co dla niego i dla rodziców jest wygodne...
click pisze: [color=blue] > pkp IMHO wyklucza male dziecko[/color]
No, co kto lubi. Jazda pociągiem do takiej np. Świdnicy (z przesiadką, występuje odcinek niezelektryfikowany) może być nie lada atrakcją dla dziecka, które na co dzień jeździ tylko samochodem ;) [color=blue] > pkp wyklucza dalsze trasy[/color]
Tu też powinieneś wstawić IMHO. Jeżdżę sobie na trasach długich jak w trąbę słonia i nie jestem bardziej zmęczony niż wtedy, gdy jadę samochodem. No, ale dla mnie trudno znaleźć odpowiedni samochód, bo mam 206 cm od stępki do szczytu masztu :)
Pozdrawiam, -- ------> Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl <------ ------> [url]http://psoras.republika.pl[/url] <------ ------> Nie ma rzeczy, których nie można przeliczyć na pieniądze <------ ------> Adam Płaszczyca, pl.misc.kolej, 2007 <------
No, ale dla mnie trudno znaleźć odpowiedni samochód, bo mam[color=blue] > 206 cm od stępki do szczytu masztu :)[/color]
a wzrostu ?? ;)
625 pisze:[color=blue] > tyle ze za rogatkami Poznania mamy calkowita przebudowe Glogowskiej. > roznie bywa, np godzina do centrum. razem 3[/color]
Zależy dokąd jedzie, czasem warto wjechać na A2 w kierunku Warszawy i zjechać na następnym zjeździe, albo nawet jeszcze dalszym, ale to już wylot z Poznania na Jarocin (DK11). [color=blue] > a osobowym dojedziesz centrum > centrum w 2,5 godz. :D[/color]
Twingiem udaje mi się zamknąć zwykle w 3h.
-- Pozdrawiam Mateusz Mirski
Dnia Mon, 21 Apr 2008 12:29:10 +0000 (UTC), Tomi napisał(a): [color=blue] > Samochod z definicji nie jest wygodny :P[/color]
To sprzedaj grata, kup samochód. ;) [color=blue] > W pociagu sobie moge podreptac, pojsc do kibla, nawet poskakac. A w > samochodzie g...no.[/color]
Kibel w PKP trudno uznać za atrakcję. Poza tym i tak przez większość czasu siedzisz (o ile akurat nie było takiego tłoku, że masz miejsce w przedziale z ubikacją). Towarzystwo też w pociągach kręci sie rożne.
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> wrote:[color=blue] > Dnia Mon, 21 Apr 2008 12:29:10 +0000 (UTC), Tomi napisał(a): > [color=green] >> Samochod z definicji nie jest wygodny :P[/color] > > To sprzedaj grata, kup samochód. ;)[/color]
Bzdura. Jak moze cos byc wygodne jak zmusza cie do siedzenia caly czas w tej samej pozycji? [color=blue][color=green] >> W pociagu sobie moge podreptac, pojsc do kibla, nawet poskakac. A w >> samochodzie g...no.[/color] > > Kibel w PKP trudno uznać za atrakcję. Poza tym i tak przez większość czasu > siedzisz (o ile akurat nie było takiego tłoku, że masz miejsce w przedziale > z ubikacją). Towarzystwo też w pociągach kręci sie rożne.[/color]
Nie trzeba jezdzic slamsowymi pociągami tylko wybrać porzadne połączenia. Np. Detvan, (Zvolen - Praha) - bardzo fajny pociag :) Po jezdzie samochodem na trasie Bukareszt - Timisoara bylbym wykonczony a pociągiem to klimatyzowane wagony, sypialny - pelen luz i człowiek wyspany.
[color=blue] > > Nie trzeba jezdzic slamsowymi pociągami tylko wybrać porzadne połączenia. > Np. Detvan, (Zvolen - Praha) - bardzo fajny pociag :) > Po jezdzie samochodem na trasie Bukareszt - Timisoara bylbym wykonczony a > pociągiem to klimatyzowane wagony, sypialny - pelen luz i człowiek wyspany. >[/color]
otóż to... Już nawet u nas zdarzają sie dogodne połączenia (generalnie PKP IC, oraz niektóre PKP PR) i są naprawdę wygodne z przyczyn podanych w poście wyżej...
Dnia Tue, 22 Apr 2008 07:32:40 +0000 (UTC), Tomi napisał(a): [color=blue][color=green] >> To sprzedaj grata, kup samochód. ;)[/color] > > Bzdura. Jak moze cos byc wygodne jak zmusza cie do siedzenia caly czas w tej > samej pozycji?[/color]
Tej samej, ale wygodnej. Mnie siedzenie w aucie nie męczy. [color=blue] > Nie trzeba jezdzic slamsowymi pociągami tylko wybrać porzadne połączenia. > Np. Detvan, (Zvolen - Praha) - bardzo fajny pociag :) > Po jezdzie samochodem na trasie Bukareszt - Timisoara bylbym wykonczony a > pociągiem to klimatyzowane wagony, sypialny - pelen luz i człowiek wyspany.[/color]
Nie no, miałem na myśli naszego Wiodącego Przewoźnika ;)
PKP IC jest OK, ale tłuc się kiblami po kraju to żadna przyjemność.
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
Dnia Tue, 22 Apr 2008 07:32:40 +0000 (UTC), Tomi napisał(a): [color=blue][color=green][color=darkred] >>> W pociagu sobie moge podreptac, pojsc do kibla, nawet poskakac. A w >>> samochodzie g...no.[/color][/color] > Bzdura. Jak moze cos byc wygodne jak zmusza cie do siedzenia caly czas w tej > samej pozycji?[/color]
W pociągu cały czas drepczesz, skaczesz i wiercisz się? Współczuję współpasażerom. Bo wiesz, samochodem to możesz co jakiś czas stanąć, odetchnąć świeżym powietrzem, pójść na kawę, coś zjeść, nawet zaczepić tirówkę :-)
[color=blue] > Po jezdzie samochodem na trasie Bukareszt - Timisoara bylbym wykonczony a > pociągiem to klimatyzowane wagony[/color]
Znam "klimatyzowane wagony" z naszego IC. Albo za gorąco - nie możesz otworzyć okna, albo całą drogę wieje ci (strasznie hałasując) w ucho. Dziękuję bardzo. W moim szrocie klima działa o niebo lepiej niż w tych wagonach...
[color=blue] > sypialny - pelen luz i człowiek wyspany.[/color]
No tak, sypialny to luksus. Tylko nie wiem czy samolotem nie wyszłoby taniej.
Piotr Waszkielewicz napisał(a):[color=blue] > click pisze: >[color=green] >> pkp IMHO wyklucza male dziecko[/color] > > No, co kto lubi. Jazda pociągiem do takiej np. Świdnicy (z przesiadką, > występuje odcinek niezelektryfikowany) może być nie lada atrakcją dla > dziecka, które na co dzień jeździ tylko samochodem ;)[/color]
taaa w ramach atrakcji owszem ;)
[color=blue] >[color=green] >> pkp wyklucza dalsze trasy[/color] > > Tu też powinieneś wstawić IMHO. Jeżdżę sobie na trasach długich jak w > trąbę słonia i nie jestem bardziej zmęczony niż wtedy, gdy jadę > samochodem. No, ale dla mnie trudno znaleźć odpowiedni samochód, bo mam > 206 cm od stępki do szczytu masztu :)[/color]
trudno? nie zartuj kangur tez jest za maly?
-- c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;) "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
Fakir napisał(a):[color=blue] > rożnie jeździmy z dzieckiem i wiem co dla niego i dla rodziców jest > wygodne...[/color]
tak pieknie sie roznimy -- c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;) "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]
click pisze: [color=blue] > trudno? nie zartuj > kangur tez jest za maly?[/color]
Za mało na nogi. W zasadzie z aut mniejszych od Żuka jedyne, co jest wystarczająco obszerne, to Skoda Roomster.
Pozdrawiam, -- ------> Piotr Waszkielewicz - piotrwasz[małpa]o2[kropka]pl <------ ------> [url]http://psoras.republika.pl[/url] <------ ------> Nie ma rzeczy, których nie można przeliczyć na pieniądze <------ ------> Adam Płaszczyca, pl.misc.kolej, 2007 <------
powiem Wam ze droga do Poznania zajela mi 3 godziny, spacerkiem, nieprzekraczajac dozwolonych predkosci, no moze poza terenem zabudowanym do 120 km/h przed Lesznem na takiej "autostradzie" byla czarna Octavia kombi to moze ta magiczna ? fotki nie zdazylem zrobic ale w drodze powrotnej zrobilem 2 fotki z kraksy ;) jakies 35 km przed Wroclawiem 3 auta skasowane ale tyko 2 widac [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/309501b4e104e0b3.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e3d7c9f5da730bd.html[/url]
> a to dobrze wiedziec - zapuszczaja sie nia na "odcinek doswiadczalny"? ;)
ma się rozumieć, przeprowadzają doświadczenia - z jakiej odległości ich radar jeszcze łapie :)
Tue, 22 Apr 2008 12:38:31 -0700 (PDT), w <552e02be-15df-473f-9588-06293fd73460@59g2000hsb.googlegroups.com>, Krystian <kyrzan@wp.pl> napisał(-a): [color=blue] > powiem Wam ze droga do Poznania zajela mi 3 godziny, spacerkiem,[/color]
No widzisz, google nigdy nie kłamią ;).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|