|
takie tam... |
|
Gdzie we Wrocku przerabiają diesla na olej rzepakowy - chodzi o zakładanie instalacji.
Nigdzie. Po prostu mieszasz z napędowym w odpowiednich proporcjach.
gregorr
Użytkownik "Marcin" <nykmarcin@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:e6pa44$lfb$1@news.onet.pl...[color=blue] > Gdzie we Wrocku przerabiają diesla na olej rzepakowy - chodzi o zakładanie > instalacji. >[/color]
chodzi mi o profesjonalna instalacje z podgrzewaczem i przelacznikiem + specjalny filtr
"Marcin" <nykmarcin@poczta.onet.pl> a écrit dans le message de news: e6pbfs$pb8$1@news.onet.pl...[color=blue] > chodzi mi o profesjonalna instalacje z podgrzewaczem i przelacznikiem + > specjalny filtr >[/color]
Nic nie potrzeba Chodzi tak, bez problemu. Ewentualnie uwarzac jezeli jest najnowszy samochod z turbo. Ale nawet w takim wypadku mozna dac 50% Z tym ze chyba zakazane przez prawo. Poniewaz nie jest ten sam VAT. Jedynie co, to troche pachnie frytkami jak samochod jest na wolnych obrotach i stoi.
Pierre
BisPierre napisał(a):[color=blue] > Jedynie co, to troche pachnie frytkami jak samochod jest na wolnych obrotach > i stoi. >[/color]
'uwielbiam zapach swiezych frytek o poranku' :>
-- I hurt myself today to see if I still feel I focus on the pain, the only thing that's real
moj dres : lolowsky [malpka] gmail [dot] com
Jak zwykle nie na temat Basket (a_dresik_jaet_w_stopce@o2345.pl) zaczal nawijac:[color=blue] > BisPierre napisał(a):[color=green] >> Jedynie co, to troche pachnie frytkami jak samochod jest na wolnych >> obrotach i stoi.[/color] > 'uwielbiam zapach swiezych frytek o poranku' :>[/color]
no dobra, to gdzie kupujecie olej?? markety itp. przegladnalem - drogo (szukam czegos blisko 2zl, za 3.40zl nie bede kupowal oleju, bo niewiele drozej jest ON...)
-- Pozdrawiam MooNTER INCEDO Wrocław - Alarmy do domu, mieszkania, firmy, telewizja przemysłowa, kontrola dostępu [url]http://www.incedo.com.pl[/url]
[color=blue] > Ale nawet w takim wypadku mozna dac 50%[/color] Własnie pokazywali dzis w TV że można lać pół na pół.
[color=blue] > Z tym ze chyba zakazane przez prawo. > Poniewaz nie jest ten sam VAT.[/color] Nie o vat tutaj chodzi tylko o akcyzę , która ma wynosic przy oleju roślinnym jako paliwo ok 2 zł :) Jak jest sankcja za niepłacenie akcyzy w paliwe to poczytaj w necie. Skażą cię szybciej niz baronów paliwowych.
[color=blue] > Jedynie co, to troche pachnie frytkami jak samochod jest na wolnych[/color] obrotach[color=blue] > i stoi. >[/color] Straszą nagarem i zanieczyszcznaim oleju w misce.
-- Marek
Użytkownik "Marek" <pisz tylko na grupe @wp.pl> napisał w wiadomości news:e6pojr$lv9$1@news.dialog.net.pl... [color=blue] > Jak jest sankcja za niepłacenie akcyzy w paliwe to poczytaj w necie. > Skażą cię szybciej niz baronów paliwowych.[/color]
legalne to nie jest ale i nie ma jeszcze metody zeby to sprawdzic na wech to raczej malo wiarygodne;P tak wiec poki co bac sie nie trzeba:) Anax
Użytkownik "MooNTER" <l.bojczuk@incedo.wstawkaantyspamowa.com.pl> napisał w wiadomości news:e6pnm9$lta$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue] > Jak zwykle nie na temat Basket (a_dresik_jaet_w_stopce@o2345.pl) zaczal > nawijac:[color=green] >> BisPierre napisał(a):[color=darkred] >>> Jedynie co, to troche pachnie frytkami jak samochod jest na wolnych >>> obrotach i stoi.[/color] >> 'uwielbiam zapach swiezych frytek o poranku' :>[/color] > > no dobra, to gdzie kupujecie olej?? > markety itp. przegladnalem - drogo (szukam czegos blisko 2zl, za 3.40zl > nie bede kupowal oleju, bo niewiele drozej jest ON...)[/color]
lidl srednio 2,69/L. taniej w butelkach 1L niz 3L. ttrzeba polowac tez na promocje, az przestalem wyrzucac gazetki z super i hiper marketow:) np tesco ostatnio ok 2,30 za L a wczesniej auchan 1,95. pzdr Anax ps poki cieplo to i bez instalacji sie specjalnej obedzie
> legalne to nie jest ale i nie ma jeszcze metody zeby to sprawdzic na wech[color=blue] > to raczej malo wiarygodne;P > tak wiec poki co bac sie nie trzeba:)[/color]
Nawet jak wyczuja frytki to i tak moga cie pocalowac w dupe. Nie maja testerow do oleju jadalnego tylko do opalu. I taki moj apel ;) ludzie przestancie jezdzic na opale, bo strasznie sie dymi wam z rur wydechowych i nie idze za wami jechac!
Dysiek
Dysiek napisał(a): [color=blue] > przestancie jezdzic na opale, bo strasznie sie dymi wam z rur wydechowych i > nie idze za wami jechac![/color]
Głupoty piszesz. Jak jest źle wyregulowany to na wszystkim dymi. A na opale silnik jest mocniejszy niż na orlenowskiej vervie.
-- Krzysztof
Dnia Thu, 15 Jun 2006 08:32:53 +0200, Dysiek napisał(a): [color=blue] > przestancie jezdzic na opale, bo strasznie sie dymi wam z rur wydechowych i > nie idze za wami jechac![/color]
Taaa. Brak akcyzy strasznie śmierdzi.
>> przestancie jezdzic na opale, bo strasznie sie dymi wam z rur wydechowych[color=blue][color=green] >> i >> nie idze za wami jechac![/color] > > Taaa. Brak akcyzy strasznie śmierdzi.[/color]
Nie chodzi mi o ta akcyze. Spalanie opalu w silniku jest niedokladne i za samochodem ciagnie sie chmura czarnego, smrodliwego dymu (szczegolnie na wolnych obrotach, w korku), co wlasciciel na ogol leciwego auta ma w dupie. Jak tak chcecie oszczedzac to kupujcie napedowy od kierowcow tirow/ciezarowek u nas chodzi po 2.5 zl.
Dysiek
[color=blue] > tirow/ciezarowek u nas chodzi po 2.5 zl. > > Dysiek[/color] o prosze...a sasiad nic o tym nie wie :-) to gdzie sa Ci kierowcy tirow, bo chetnie podrzuce banieczke na 50 literkow
pozdro
wilku
> o prosze...a sasiad nic o tym nie wie :-)[color=blue] > to gdzie sa Ci kierowcy tirow, bo chetnie podrzuce banieczke na 50 > literkow >[/color]
Pogadaj z Małym to ci zmota :)
Dysiek
Użytkownik "Dysiek" <nie_mam@o2.pl> napisał w wiadomości news:e6ujll$1ok$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green] >> o prosze...a sasiad nic o tym nie wie :-) >> to gdzie sa Ci kierowcy tirow, bo chetnie podrzuce banieczke na 50 >> literkow >>[/color] > > Pogadaj z Małym to ci zmota :)[/color]
hmm to ja tez chce:) Anax
Michal napisał(a):[color=blue] > to gdzie sa Ci kierowcy tirow, bo chetnie podrzuce banieczke na 50 literkow[/color]
Trzeba zanabyć CB radio do mobilka to często usłyszysz że ktoś chce sprzedać oszczędności.
-- Krzysztof
Dysiek napisał(a):[color=blue] > Nie chodzi mi o ta akcyze. Spalanie opalu w silniku jest niedokladne i za > samochodem ciagnie sie chmura czarnego, smrodliwego dymu...][/color]
Misiu ... Co Ty wiesz o ... Opale :D
-- Krzysztof
> hmm to ja tez chce:)[color=blue] >[/color]
Niestety, tylko dla krerwnych i znajomych krolika :) Ja i tak nie korzystam, bo mam benzyne :(
Dysiek
Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:e6uq5i$p55$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Michal napisał(a):[color=green] >> to gdzie sa Ci kierowcy tirow, bo chetnie podrzuce banieczke na 50 >> literkow[/color] > > Trzeba zanabyć CB radio do mobilka to często usłyszysz że ktoś chce > sprzedać oszczędności.[/color]
maaam ale jeszcze ani razu nie trafilem:((( Anaax
Użytkownik "Dysiek" <nie_mam@o2.pl> napisał w wiadomości news:e6v4aq$17f$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green] >> hmm to ja tez chce:) >>[/color] > > Niestety, tylko dla krerwnych i znajomych krolika :) Ja i tak nie > korzystam, bo mam benzyne :([/color]
to ja sie chetnie z krolikiem zapoznam a i on na tym nie straci;P Anax
Anax WRC napisał(a): [color=blue] > maaam ale jeszcze ani razu nie trafilem:((([/color]
Oczywiście trzeba też zawołać że odkupię oszczędności :)
-- Krzysztof
Krzysztof 45 wystukał(a): [color=blue] > Misiu ... Co Ty wiesz o ... Opale :D[/color]
Jak sie jeździ na koksie to się wie ;)
-- Dominik "Szem" Mirowski e-mail NA
Hej!
"Anax WRC" <westfalia75@interia.pl> napisał w wiadomości news:e6vfmd$qgo$1@news.interia.pl... [color=blue] > to ja sie chetnie z krolikiem zapoznam a i on na tym nie straci;P[/color]
A skąd owi kierowcy maja owo paliwo? Czy przypadkiem ich pracodawca byłby zadowolony?
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green] >>Sam mam Outloka i nie życzę sobie takich postów jak twój.[/color] >Ja nie mam żadnego obowiązku dostarczania Ci czegokolwiek. Publikuję za >własne pieniądze, kosztem własnego czasu. Ty się na tym tylko pasiesz.<KB>[/color]
> A skąd owi kierowcy maja owo paliwo? Czy przypadkiem ich pracodawca byłby[color=blue] > zadowolony?[/color]
Pewnie nie ;) Ale np. z cystern PKP pracownicy kradna to co i tak nie pojdzie na stacje benzynowa - zawsze na dnie zostaje kilkadziesiat litrow bajury, tyle ze raczej do nowoczesnych silnikow bym jej nie polecal :)
Dysiek
Hej!
"Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:e6uq5i$p55$1@news.dialog.net.pl... [color=blue] > Trzeba zanabyć CB radio do mobilka to często usłyszysz że ktoś chce sprzedać oszczędności.[/color]
Jak powstaja takie oszczędności? Czyżby kierowca mniej cisnął lub ustawiał "peleton' z drugim i wie, że go pracodawca niespecjalnie ma jak rozliczyć z tego, czy spalił 2346 litrów, czy tylko 2234?
Zatem - drodzy oszczędnisie - często wspieracie złodziei. Ciekawym strasznie, jak patrzylibyście na to, jakbyście mieli własne firmy i pracownicy wykorzystywaliby oszczędności poczynione na różnicy między faktycznym zużyciem, a zużyciem normatywnym do powiększania swoich dochodów. A jakby ktoś do was przyszedł do domu i zaoszczędził na zakupie biżuterii biorąc wasze "nadwyżki", które akurat leżały na wierzchu? Pewnie klaśniecie w łapki i zawołacie - jakiż to zaradny człowiek - tak świetnie zlikwidował nasze nadwyżki. :->
Idąc tym tropem - Kowalski oszczędza - kupując lusterko od złodziei na giełdzie, radyjko - takież. A jak mu coś nie daj Boże zginie - ojej - cóż za dramat. :->
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue] >Kim jest -ZED- i czy bardzo go nie lubicie? A jeżeli tak to dlaczego. >Przeczytałam kilka postów i nie rozumiem. <Katarzyna Hornik>[/color]
> Zatem - drodzy oszczędnisie - często wspieracie złodziei.
Nikogo nie wspieram, nie kupuje tego paliwa, zeby bylo jasne.
P.S. Panstwo okrada mnie cale zycie.
Dysiek
Użytkownik "-ZED-" <wroclaw@tnijto.polbox.com> napisał w wiadomości news:e76145.2d8.1@zed.zukih.org...[color=blue] > Hej! > > "Anax WRC" <westfalia75@interia.pl> napisał w wiadomości > news:e6vfmd$qgo$1@news.interia.pl... >[color=green] >> to ja sie chetnie z krolikiem zapoznam a i on na tym nie straci;P[/color] > > A skąd owi kierowcy maja owo paliwo? Czy przypadkiem ich pracodawca byłby > zadowolony?[/color]
ja mam sie martwic o ich pracodawcow? Anax
Hej!
"Anax WRC" <westfalia75@interia.pl> napisał w wiadomości news:e79f45$fgs$1@news.interia.pl... [color=blue][color=green] >> A skąd owi kierowcy maja owo paliwo? Czy przypadkiem ich pracodawca byłby >> zadowolony?[/color] > ja mam sie martwic o ich pracodawcow?[/color]
Dzwoni Anax WRC na Policję i mówi zdenerwowany - Witam, włamanie miałem! Cały dom mi okradli. Ja mam panu domu pilnować? Co mnie obchodzi pana dom? - odpowiedział policjant.
Kupując kradzione - stajesz się przestępcą i napędzasz proceder. Dziś kupisz kradzioną ropę, jutro radio. I rad będziesz, żeś sprytniutki taki. A pojutrze z auta zostaną Ci kluczyki. Ktoś sprzeda go innym sprytnym.
Reasumując - wszystkim "sprytnym" życzę, by zostali przyłapani na tyle szybko, by niska sankcja wystarczyła do tego, by stali się uczciwi.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > No tak, od kiedy opracowano proces fermentacji, slowo "Dziekuje" stalo sie zbedne :-) <KGB>
Dnia Thu, 22 Jun 2006 08:37:59 +0200, -ZED- napisał(a): [color=blue] > Kupując kradzione - stajesz się przestępcą i napędzasz proceder. Dziś kupisz > kradzioną ropę, jutro radio. I rad będziesz, żeś sprytniutki taki. > A pojutrze z auta zostaną Ci kluczyki. Ktoś sprzeda go innym sprytnym.[/color]
Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się ściągnąć mp3, divx, coś w tym stylu? Nie czepiam się, po prostu pytam i proszę bądź szczery.
-ZED- napisał(a):[color=blue] > Jak powstaja takie oszczędności?[/color]
Są normy. Jedni sie w nich mieszczą inni nie, a jeszcze inni mają oszczędności. Jest to normalne. [color=blue] > Zatem - drodzy oszczędnisie - często wspieracie złodziei.[/color]
Bzdury. Mógł by to wylać do rowu, jak to robili za komuny, i byłby na zero i uczciwy. Tak ? Nie , mógł by zapodac pryncypałom, dostał by premie, albo nie, może by tylko poklepali go po plecach. Ale jeszcze kilku takich i obcięli by normy, i co w tedy ? [color=blue] > Ciekawym > strasznie, jak patrzylibyście na to, jakbyście mieli własne firmy > i pracownicy wykorzystywaliby oszczędności poczynione na różnicy > między faktycznym zużyciem, a zużyciem normatywnym do powiększania > swoich dochodów.[/color]
Zgnoić, zniszczyć, zwolnić dyscyplinarnie. Ma 1200 na rękę i jeszcze robolowi źle ?
Twoja metoda ? [color=blue] > Idąc tym tropem - Kowalski oszczędza - kupując lusterko od złodziei > na giełdzie, radyjko - takież.[/color]
Idąc Twoim tropem, wszyscy to kurwy i złodzieje.
Ja tez jestem złodziej bo sie w pracy podpieram sekocendbudem i KNR-ami. LOL
-- Krzysztof
Hej!
"seba" <seba@wd.wroc.pl> napisał w wiadomości news:j7nfpq0xyb9h$.dlg@seba.os.amsnet.pl... [color=blue] > Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się ściągnąć mp3, divx, coś w tym stylu? > Nie czepiam się, po prostu pytam i proszę bądź szczery.[/color]
Komuś z szyi? ;-) Nie. Natomiast jest tu jednak pewna różnica. Mianowicie - w wypadku mp3 wytwórnia zmniejsza zysk (co i tak okazuje się nie do końca prawdziwe), a nie ponosi stratę.
Czyli - szef miał paliwo, a nie ma paliwa, to nie do końca to samo.
A bezpośrednio na pytanie - owszem - zdarzało się. Jednak rzeczy, których słucham - mam na normalnych nośnikach - kupionych w sklepie/na aukcji itp.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > konczac watek w wczoraj informyujae ze taka kawa to [rima guares a jzu kup[ilem wypileme i efeketow zadncy. sory za pismoale mi sie recebtrzesa ;) (a.p.s-r; |<onrad szukał nazwy kawy z guaraną. Udało mu sie ją kupić)
Hej!
"Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:e7khua$pb4$1@news.dialog.net.pl... [color=blue][color=green] >> Zatem - drodzy oszczędnisie - często wspieracie złodziei.[/color] > Bzdury. > Mógł by to wylać do rowu, jak to robili za komuny, i byłby na zero i uczciwy. Tak ?[/color]
Nie. 1. paliwo nie jest jego 2. względy ekologiczne.
Powinien z paliwem należącym do pracodawcy normalnie wrócić. [color=blue] > Nie , mógł by zapodac pryncypałom, dostał by premie, albo nie, może by tylko poklepali go po plecach. Ale jeszcze kilku takich i > obcięli by normy, i co w tedy ?[/color]
Nic. Cóż niby takiego by się stało? Pracodawca miałby więcej kasy i Cię to boli, czy ki czort? No - owszem - on miałby więcej (o koszt zaoszczędzonego paliwa), a owi kierowcy mieliby mniej (o wartość ukradzionego paliwa z dyskontem za czystość sumienia) [color=blue] > Zgnoić, zniszczyć, zwolnić dyscyplinarnie. Ma 1200 na rękę i jeszcze robolowi źle ? > > Twoja metoda ?[/color]
Dlaczego nie możesz wyzwolić się z myślenia, ktore panowało za "komuny"? Zły kapitalista wyzyskuje, "robole" _muszą_ dać się wyzyskiwać. I Janosik jest OK - kradł bogatym i dawał biednym robolom. Przecież nikt batem ich tam nie zapędził. Jesli pracodawca jest nie w porządku, to zawsze można poszukać lepszego. Ale podpisali umowę - zgodzili się pracować za określone pieniądze. To za "komuny" panowało myślenie - "płacą mało, ale sobie dokradnę" - i to jest najgorsze, co uczynił tamten ustrój - dokonał moralnego skurwienia społeczeństwa. A co do moich metod - nikt nie narzeka jakoś. Ale za okradanie - wywalałbym, bo po prostu nie mogę pracować z kimś, do kogo nie mam zaufania. [color=blue][color=green] >> Idąc tym tropem - Kowalski oszczędza - kupując lusterko od złodziei >> na giełdzie, radyjko - takież.[/color] > Idąc Twoim tropem, wszyscy to kurwy i złodzieje.[/color]
Nie - nie wszyscy. Ale rzeczywiście - społeczeństwo ma problem z utrzymywaniem zasad deklarowanej religii, czy też po prostu z uczciwością, sporej liczby swoich członków. [color=blue] > Ja tez jestem złodziej bo sie w pracy podpieram sekocendbudem i KNR-ami. LOL[/color]
Nie LOL, tylko ROTFL. Mam nadzieję, że to ostatnie dopisałeś po pracy - bo najwyraźniej nie użyłeś przy tym więcej, niż 3 szarych komórek - w tym tej, która różni człowieka od kury. ;-P Jeśli korzystałbyś z KNR/KNSR i rozliczał zużycie z pracodawcą, z pominięciem faktycznego zużycia, a uzyskane "nadwyżki" sprzedawał na lewo, to owszem - byłbyś złodziejem, bo okradałbyś pracodawcę. Naprawdę masz tu wątpliwości? Sam wiesz, jak się mają nakłady wyliczone do faktycznych - różnie. Szczególnie w zakresie rg.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue] > Wiadomo ze najbezpieczniejszym sportem sa szachy i dlatego sa[/color] Szachy? Bezpieczne? Albo zbiją Ci konia albo posuną królową... Uj. ;-) (Czach)
> Czyli - szef miał paliwo, a nie ma paliwa, to nie do końca to samo.[color=blue] >[/color]
Wytwornia miala zysk, a teraz ktos jej go ukradl. To samo.
Dysiek
Hej!
"Dysiek" <nie_mam@o2.pl> napisał w wiadomości news:e7o5o5$ccu$1@inews.gazeta.pl... [color=blue][color=green] >> Czyli - szef miał paliwo, a nie ma paliwa, to nie do końca to samo.[/color] > Wytwornia miala zysk, a teraz ktos jej go ukradl. To samo.[/color]
A możesz policzyć, jaki to zysk miała wytwórnia na tych płytach, których ktoś nie kupił? Umówimy się - sporo ludzi ma w domu setki albumów w mp3. Wierzysz, że kupiliby to w wersji CD, gdyby nie ściągneli mp3? Przecież większości nawet nie słuchają - sam wiesz, jak to jest. Niektórych nie można kupić, bo nie ma ich na rynku. A wiesz, co wtedy robię? Piszę z pytaniem do muzyka, czy istnieje mozliwość uzyskania danego materiału. Jeśli ma tylko swoje egzemplarze - pytam, czy mogę pozyskać materiał w wersji mp3 i deklaruję zapłatę. Ot - ostatnio "nabyłem" tak dwie płyty polskiego zespołu. Warunki transakcji wyglądają tak: "Jak będziesz w X lub ja we Wrocławiu, to stawiasz piwo".
Zatem - posiadanie pirackich mp3 - jest łamaniem prawa i jest nielegalne. Krótkookresowo pirackie mp3 zmniejszają zyski branży, długo- i średniookresowo - to już nie tak łatwo oszacować - nie znam specyfiki rynku. To nie jest istotne. Właścicielom praw przysługują korzyści i z oczywistych względów nie można sobie za darmo korzystać z tego, co wymyslił, jeśli życzy sobie pobierać opłaty.
Mam 2 szuflady (200-300? Nie wiem) płyt CD - na których zarobiła wytwórnia. Z tych wszystkich płyt słucham może z 10-20, a pozostałe leżą.
Zatem - nie do końca to samo - z punktu widzenia logiki - bo to nie te same zjawiska, choc oba pogarszają wynik finansowy - ale w inny zupełnie sposób. Nie do końca to samo, bo jaki zysk ma wytwórnia z płyty, którą przestała sprzedawać 20 lat temu i nie zamierza wznawiać? Nie do końca to samo, bo jaki zysk ma wytwórnia/autor z utworu, który nigdy nie został wydany w oficjalnym obiegu i na dokładkę zespół się rozpadł 15 lat temu? Ale - w każdym z tych wypadków - nie wolno kraść.
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > Kiedy wpadliśmy do ich meliny, na stole była góra białego proszku - opowiada jeden z policjantów - pomyślałem: działkują narkotyki. A to była mąka, chłopaki robili sobie pierogi. <GW3915 artykuł o gangach w Szczecinie>
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|