|
takie tam... |
|
Witam, Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). Ogłaszają się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda poważnie, a jak wygląda to w praktyce?
-- Pozdrawiam Wojo
W dniu 2009-12-15 17:48, Wojo pisze:[color=blue] > Witam, > Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z > grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). Ogłaszają > się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda poważnie, a jak > wygląda to w praktyce?[/color]
Tiaa... za 50zł to Ci mogą odzyskać w wypadku utraty danych na skutek jakiś logicznych błędów / struktury dysku / systemu plików.
Jak uszkodzenie jest mechaniczne to pozostaje Ci jedyna sensowna firma działająca na rynku. Ale kwota będzie mieć kilka zer.
-- RudeBoy Selecta Bless... [ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
Wojo pisze:[color=blue] > Witam, > Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z > grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). Ogłaszają > się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda poważnie, a jak > wygląda to w praktyce?[/color]
seagate mial (ma?) akcje odzyskiwania danych z wadliwych serii dyskow za darmo.
Poszukaj, bo duzo jest na ten temat.
-- Pozdrawiam kanold
"Jeśli zrobienie czegoś sprawia Ci trudność, sięgnij po większy młotek"
Użytkownik "Wojo" <killing_time@[usun]wp.pl> napisał w wiadomości news:hg8ekt$j5o$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Witam, > Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z > grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). Ogłaszają > się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda poważnie, a jak > wygląda to w praktyce? >[/color] W praktyce naprawa trwa kilka minut, potem zalecane jest wgranie nowego biosu do dysku. Nie robiłem u nich, ale procedura naprawy jest praktycznie wszędzie taka sama.
pozdrawiam, Teres
Wojo wrote:[color=blue] > Witam, > Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z > grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). > Ogłaszają się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda > poważnie, a jak wygląda to w praktyce?[/color]
Najlepszy program: GetDataBack for NTFS w wersji darmowej musisz każdy plik zachowywać z osobna, w wersji płatnej kopiujesz całe foldery, w zasadzie możesz to samemu robić, łatwy interface. musisz znać angielski. a firemki kasują ostro (50 zł to tylko żeby przyciągnąć twoją uwagę, jak już to "wycenią" to będzie 2 stówki) ja miałem takiego jemioła, który się grzebał tydzień, wziął 4 stówki, a potem okazało się, że większość folderów była... pusta. Skończyło się jak zwykle - awanturą.
moon
Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hg92ao$nhm$1@news.interia.pl...[color=blue] > Wojo wrote:[color=green] >> Witam, >> Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z[/color][/color] [color=blue] > Najlepszy program: GetDataBack for NTFS[/color]
Moon, a jak dostać się programem do dysku, który nie jest widziany przez system? Może w doradztwie dla firm można się nie znać na tym co się mówi, wystarczy, że strona słuchająca również się nie zna. W tym przypadku tak nie jest.
Damian
"Moon" <munip79@yahoo.com> wrote in message news:hg92ao$nhm$1@news.interia.pl... [color=blue] > Najlepszy program: GetDataBack for NTFS[/color]
(...)
Ta, ale on ma ju dysk zbrickowany, wiec nie uruchomi na nim nic.
k
"Wojo" <killing_time@[usun]wp.pl> wrote in message news:hg8ekt$j5o$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Witam, > Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z > grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). Ogłaszają > się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda poważnie, a jak > wygląda to w praktyce?[/color]
Uderz do Seagate, wg. ichniej deklaracji odzyskuja za darmo.
k
freewolny wrote:[color=blue] > Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com> napisał w wiadomości > news:hg92ao$nhm$1@news.interia.pl...[color=green] >> Wojo wrote:[color=darkred] >>> Witam, >>> Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z[/color][/color] >[color=green] >> Najlepszy program: GetDataBack for NTFS[/color] > > Moon, a jak dostać się programem do dysku, który nie jest widziany > przez system? > Może w doradztwie dla firm można się nie znać na tym co się mówi, > wystarczy, że strona słuchająca również się nie zna. W tym przypadku > tak nie jest.[/color]
Zapomnialem dodać, że oczywiście trzeba mieć do tego komplet kabli i zasilacz jeżeli to komp stacjonarny, te kable z zasilaczem kosztowały mnie 5 dych. mojego dysku też nie widziały inne programy "ratujące" (oczywiście był dysk połączony) ale ten program sobie poradził.
moon
Dnia 15.12.2009 23:50 użytkownik Moon napisał :[color=blue] > Wojo wrote:[color=green] >> Witam, >> Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z >> grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). >> Ogłaszają się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda >> poważnie, a jak wygląda to w praktyce?[/color] > > Najlepszy program: GetDataBack for NTFS > w wersji darmowej musisz każdy plik zachowywać z osobna, w wersji > płatnej kopiujesz całe foldery, > w zasadzie możesz to samemu robić, łatwy interface. > musisz znać angielski.[/color]
Wszystko fajnie, ale te wszystkie programy do odzysku danych tak naprawdę odzyskują je z błędów w strukturze systemu plików. W przypadku prawdziwego padnięcia sprzętu (brick) można je sobie wsadzić. Wtedy zaczyna się prawdziwy odzysk danych, który kosztuje o rząd albo dwa więcej, a oprogramowanie, sprzęt i umiejętności przekraczają pojęcie (i w wielu przypadkach budżet) nawet nieźle rozgarniętego Kowalskiego.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
On Wed, 16 Dec 2009 12:43:25 +0100, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <miki@menek.one.pl> wrote: [color=blue] >prawdziwego padnięcia sprzętu (brick) można je sobie wsadzić. Wtedy >zaczyna się prawdziwy odzysk danych, który kosztuje o rząd albo dwa[/color]
Usluga orientacyjnie 3500zl + chya 70zl/MB danych. 2-3 lata temu sie orientowalem. Za 50zl mozna odzyskac zdjecia z karty, jak sie je skasowalo w aparacie, a nie dane z padnietego dysku.
pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! [url]http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html[/url]
> Witam,[color=blue] > Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z grupowiczów > miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). Ogłaszają się na allegro, że > za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda poważnie, a jak wygląda to w praktyce?[/color]
Tak znam firmę. Dawni pracownicy DTK - współpracuję od lat i jak na razie nie zawiodłem się.
B.Z.
-- Trzy słowa o mnie: [url]http://bolivar.cal.pl[/url] A tutaj pomogę rodzince: [url]http://zarzyczny.pl[/url]
Dnia Tue, 15 Dec 2009 17:48:20 +0100, Wojo napisał(a): [color=blue] > Witam, > Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z > grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). Ogłaszają > się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda poważnie, a jak > wygląda to w praktyce?[/color]
W praktyce, jesli za 50zł, to bym się bał. Profesjonaliści to MIP Data Recovery na Zakopiańskiej.
-- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ GG: 3524356 ___________/ Wywoływanie slajdów [url]http://trzypion.pl/[/url]
Adam Płaszczyca wrote:[color=blue] > Dnia Tue, 15 Dec 2009 17:48:20 +0100, Wojo napisał(a): >[color=green] >> Witam, >> Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z >> grupowiczów miał kontakt z firmą MK SYSTEM (ul. Przemysłowa). Ogłaszają >> się na allegro, że za 50zł odzyskują dane. Firma wygląda poważnie, a jak >> wygląda to w praktyce?[/color] > > W praktyce, jesli za 50zł, to bym się bał. Profesjonaliści to MIP Data > Recovery na Zakopiańskiej.[/color]
Reanimacja padniętych 7200.11 nie jest trudna - z moim poradziłem sobie sam. Wystarczy zmontować prosty układ, hyperterminal i nieco wiedzy :-) W googlach jest dużo informacji na ten temat
-- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik
Moon wrote:[color=blue] > freewolny wrote:[color=green] >> Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com> napisał w wiadomości >> news:hg92ao$nhm$1@news.interia.pl...[color=darkred] >>> Wojo wrote: >>>> Witam, >>>> Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z[/color] >>[color=darkred] >>> Najlepszy program: GetDataBack for NTFS[/color] >> >> Moon, a jak dostać się programem do dysku, który nie jest widziany >> przez system? >> Może w doradztwie dla firm można się nie znać na tym co się mówi, >> wystarczy, że strona słuchająca również się nie zna. W tym przypadku >> tak nie jest.[/color] > > Zapomnialem dodać, że oczywiście trzeba mieć do tego komplet kabli i > zasilacz jeżeli to komp stacjonarny, te kable z zasilaczem kosztowały > mnie 5 dych. > mojego dysku też nie widziały inne programy "ratujące" (oczywiście był > dysk połączony) ale ten program sobie poradził.[/color]
Bredzisz. Na awarię opisaną w temacie nie pomogą żadne kable ani typowy soft do odzyskiwania danych.
-- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik
Yans van Horn pisze:[color=blue] > Moon wrote:[color=green] >> freewolny wrote:[color=darkred] >>> Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com> napisał w wiadomości >>> news:hg92ao$nhm$1@news.interia.pl... >>>> Wojo wrote: >>>>> Witam, >>>>> Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z >>> >>>> Najlepszy program: GetDataBack for NTFS >>> >>> Moon, a jak dostać się programem do dysku, który nie jest widziany >>> przez system? >>> Może w doradztwie dla firm można się nie znać na tym co się mówi, >>> wystarczy, że strona słuchająca również się nie zna. W tym przypadku >>> tak nie jest.[/color] >> >> Zapomnialem dodać, że oczywiście trzeba mieć do tego komplet kabli i >> zasilacz jeżeli to komp stacjonarny, te kable z zasilaczem kosztowały >> mnie 5 dych. >> mojego dysku też nie widziały inne programy "ratujące" (oczywiście był >> dysk połączony) ale ten program sobie poradził.[/color] > > Bredzisz. Na awarię opisaną w temacie nie pomogą żadne kable ani typowy > soft do odzyskiwania danych. >[/color]
Sam też miałem ten problem i "odzyskałem" dane we własnym zakresie poprzez mini układ rozpoznający dane Rx i Tx wychodzące/wchodzące do elektroniki dysku. Wystarczy mieć drugiego kompa z zasilaczem i hyper teminalem. Ogólnie sprawa banalna i polega w uproszczeniu na tym zmusić firmware dysku do "wyłączenia" silniku dysku twardego i ponownym jego uruchomieniu. Później zostaje tylko update firmware i dysk działa prawie jak nowonarodzony :) Mi działa już pół roku po naprawie i nie sprawia kłopotów.
Także koszt 50 zł jest do przyjęcia.
pozdrawiam m.
Tygrysi wrote:[color=blue] > Yans van Horn pisze:[color=green] >> Moon wrote:[color=darkred] >>> freewolny wrote: >>>> Użytkownik "Moon" <munip79@yahoo.com> napisał w wiadomości >>>> news:hg92ao$nhm$1@news.interia.pl... >>>>> Wojo wrote: >>>>>> Witam, >>>>>> Padł mi dysk SEAGATE 7200.11 z wadliwej serii dysków. Czy ktoś z >>>> >>>>> Najlepszy program: GetDataBack for NTFS >>>> >>>> Moon, a jak dostać się programem do dysku, który nie jest widziany >>>> przez system? >>>> Może w doradztwie dla firm można się nie znać na tym co się mówi, >>>> wystarczy, że strona słuchająca również się nie zna. W tym przypadku >>>> tak nie jest. >>> >>> Zapomnialem dodać, że oczywiście trzeba mieć do tego komplet kabli i >>> zasilacz jeżeli to komp stacjonarny, te kable z zasilaczem kosztowały >>> mnie 5 dych. >>> mojego dysku też nie widziały inne programy "ratujące" (oczywiście >>> był dysk połączony) ale ten program sobie poradził.[/color] >> >> Bredzisz. Na awarię opisaną w temacie nie pomogą żadne kable ani >> typowy soft do odzyskiwania danych. >>[/color] > > Sam też miałem ten problem i "odzyskałem" dane we własnym zakresie > poprzez mini układ rozpoznający dane Rx i Tx wychodzące/wchodzące do > elektroniki dysku.[/color]
Konwerter RS232 - LVTTL. [color=blue] > Wystarczy mieć drugiego kompa z zasilaczem[/color]
Po co drugi zasilacz ? (o ile nie padl dysk systemowy) [color=blue] > i hyper > teminalem. Ogólnie sprawa banalna i polega w uproszczeniu na tym zmusić > firmware dysku do "wyłączenia" silniku dysku twardego i ponownym jego > uruchomieniu.[/color]
Niezupelnie. Chodzi o wykonanie kilku polecen poprzez hypeterminal ktore nadpiszą blędne dane w logu dysku ktore to powodowaly problem przy inicjalizacji dysku. Dopiero po tym zabiegu uaktualnia sie firmware.
-- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik
"Tygrysi" <tygrysi_xxx@gazeta.pl> wrote in message news:hgsku0$bqr$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Sam też miałem ten problem i "odzyskałem" dane we własnym zakresie poprzez > mini układ rozpoznający dane Rx i Tx wychodzące/wchodzące do elektroniki > dysku. Wystarczy mieć drugiego kompa z zasilaczem i hyper teminalem. > Ogólnie sprawa banalna i polega w uproszczeniu na tym zmusić firmware > dysku do "wyłączenia" silniku dysku twardego i ponownym jego uruchomieniu. > Później zostaje tylko update firmware i dysk działa prawie jak > nowonarodzony :) Mi działa już pół roku po naprawie i nie sprawia > kłopotów.[/color]
Jakoś mam poważne wrażenie, że co najwyżej przeczytałeś instrukcję jak to powinno wyglądać (i to też nie jakąś najlepszą).
k
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|