|
takie tam... |
|
Czy ciezko obecnie znalezc mieszkanie (w szczegolnosci kawalerke) na wynajem w Wawie? Dopiero sie do tego zabralem, ale mam wrazenie, ze nie wyglada to najlepiej, jakies 90% to ogloszenia z biur nieruchomosci, albo telefony gdzie wlacza sie tylko poczta glosowa. Brrr....
Zastanawiam sie tez, czy duze znaczenie dla obrazu sytuacji moze miec lokalizacja - ja szukam Stary Moktow, Wierzbno, Sluzewiec. Czy w innych lokalizacjach jest lepiej? Jakie inne lokalizacje zastepcze warto by brac pod uwage, by byl dobry dojazd w interesujacy mnie rejon? (nie jestem z Wawy, wiec nie wszystko jest oczywiste ;).
Dnia Sun, 26 Oct 2008 11:58:10 +0100, Piotr napisał(a): [color=blue] > Zastanawiam sie tez, czy duze znaczenie dla obrazu sytuacji moze miec > lokalizacja - ja szukam Stary Moktow, Wierzbno, Sluzewiec. Czy w innych > lokalizacjach jest lepiej? Jakie inne lokalizacje zastepcze warto by brac > pod uwage, by byl dobry dojazd w interesujacy mnie rejon? (nie jestem z > Wawy, wiec nie wszystko jest oczywiste ;).[/color]
Znalezc to sie da. Za lokalizacje blizej metra zaplacisz wiecej. Poszukaj czegos co ma 3 przystanki od metra lokalizacje. Bedzie taniej.
-- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa - South Praga
[color=blue] > Znalezc to sie da. Za lokalizacje blizej metra zaplacisz wiecej. > Poszukaj czegos co ma 3 przystanki od metra lokalizacje. Bedzie > taniej.[/color]
A co sadzicie o mieszkaniu na Ochocie od strony Mokotowa, np. jak patrze na mape to pasowalby mi tez Rakowiec?
Piotr pisze:[color=blue] > Zastanawiam sie tez, czy duze znaczenie dla obrazu sytuacji moze miec > lokalizacja - ja szukam Stary Moktow, Wierzbno, Sluzewiec. Czy w innych > lokalizacjach jest lepiej? Jakie inne lokalizacje zastepcze warto by brac > pod uwage, by byl dobry dojazd w interesujacy mnie rejon? (nie jestem z > Wawy, wiec nie wszystko jest oczywiste ;).[/color]
Nie ma problemu aby w Warszawie kupic/wynajac mieszkanie. Wszystko zalezy ile masz pieniazkow.
-- Mithos
Piotr pisze:[color=blue] > A co sadzicie o mieszkaniu na Ochocie od strony Mokotowa, np. jak patrze na > mape to pasowalby mi tez Rakowiec?[/color]
Co do zasady : stare dzielnice = stare budynki, nowe dzielnice = nowe budynki. Nowe budynki w starych dzielnicach z reguly kosztuja duzo :) Natomias nowe dzielnice maja to do siebie, ze sa daleko od centrum (gdzie wiekszosc ludnosci pracuje) i bez samochodu jest czesto problem z sensownym polaczeniem, natomiast majac samochod stoisz w korkach i jak nie masz swojego miejsca parkingowego w centrum to masz pecha (w zaleznosci w jakich godzinach pracujesz i czy chcesz placic 20-30 zl dziennie za parking).
-- Mithos
[color=blue] > > Nie ma problemu aby w Warszawie kupic/wynajac mieszkanie. Wszystko zalezy > ile masz pieniazkow.[/color]
A jak wyjasnisz to, ze w przypadku 90% ogloszen, ktore znajduje, kiedy dzwonie wlacza sie poczta glosowa i nie ma z kim pogadac? Jakas plaga?
Piotr pisze:[color=blue] > A jak wyjasnisz to, ze w przypadku 90% ogloszen, ktore znajduje, kiedy > dzwonie wlacza sie poczta glosowa i nie ma z kim pogadac? Jakas plaga? [/color]
Może dzieciaki dają ogłoszenia aby doładować sobie komórkę.
Piotr wrote:[color=blue] > A jak wyjasnisz to, ze w przypadku 90% ogloszen, ktore znajduje, kiedy > dzwonie wlacza sie poczta glosowa i nie ma z kim pogadac? Jakas plaga?[/color]
Wynajmij przez brokera.
pozdrawiam, Kosu
[color=blue] >Może dzieciaki dają ogłoszenia aby doładować sobie komórkę.[/color]
Tylko dlaczego maja wylaczone telefony? Za duzo ogloszen jest tego typu, by sadzic, ze to dzieciaki.
Piotr pisze: [color=blue] > Tylko dlaczego maja wylaczone telefony?[/color]
Bo moze juz nieaktualne? I gosciu ine ma juz ochoty odbierac telefonow?
marcin
Piotr pisze:[color=blue] > Czy ciezko obecnie znalezc mieszkanie (w szczegolnosci kawalerke) na wynajem > w Wawie? Dopiero sie do tego zabralem, ale mam wrazenie, ze nie wyglada to > najlepiej, jakies 90% to ogloszenia z biur nieruchomosci, albo telefony > gdzie wlacza sie tylko poczta glosowa. Brrr....[/color]
Wchodzisz na gumtree, otodom , gratke, czy inne ustrojstwo i wszedzie ejst podzial na prywatne i na agencje. Ja zadzwonilem, pod pierwszy sprawny numer umowilem sie i dwa dni pozniej juz bylem w nowym mieszkanku. A i jeszcze cene udalo sie nieco wynegocjowac, aczkolwiek tanio nie jest. Z drugiej strony i tak w obliczu cyrku z kredytami we frankach okazalo sie to trafiona decyzja :)
marcin
Nie rozumiem tego strachu przed biurami nieruchomości.
Wynajęłam półtora roku temu kawalerkę właśnie przez biuro. Koszt: połowa miesięcznego czynszu. Zysk: profesjonalnie sporządzona umowa, prześwietlony właściciel, spisane liczniki. Dzięki temu mieszkam w 35-metrowej kawalerce blisko centrum za 1000zł miesięcznie. W nowym budownictwie na strzeżonym osiedlu (a obok mam 6 linii tramwajowych i 5 autobusowych).
Wybierz sobie po prostu lokalizację, ustaw stawkę i uderz do jakiegoś biura. Jeśli nie jesteś pewny jego usług - popytaj w sieci, na forach (np. gumtree). Z doświadczenia wiem (a wynajmuję mieszkanie w Warszawie już ponad 10 lat), że wielu właścicieli mieszkań preferuje obsługę całej transakcji właśnie przez biura.
-- LadyRoot
----------------------------------- The future is not what it used to be.
Użytkownik "Piotr" <mieszkanko.warszawa@wp.pl> napisał w wiadomości news:ge2hfv$m5a$1@news.wp.pl...[color=blue] >[color=green] >> >> Nie ma problemu aby w Warszawie kupic/wynajac mieszkanie. Wszystko zalezy >> ile masz pieniazkow.[/color] > > A jak wyjasnisz to, ze w przypadku 90% ogloszen, ktore znajduje, kiedy > dzwonie wlacza sie poczta glosowa i nie ma z kim pogadac? Jakas plaga?[/color]
Jeśli zrobisz sobie statystykę tych numerów, to okażą się dla różnych ogłoszeń takie same. Powody robienia takich numerów mogą być różne, niemniej jednak agencjom zależy, żeby zmonopolizować te usługi, więc podejrzewam, że wpuszczanie szukających w kanał to ich robota.
Użytkownik "LadyRoot" <ladyroot@aster.pl> napisał w wiadomości news:ge3tta$9lk$1@atlantis.news.neostrada.pl... [color=blue] > Nie rozumiem tego strachu przed biurami nieruchomości. >[/color] Jest wiele doniesień o oszustwach z ich strony. Niby nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, tym niemniej tak się wytwarza negatywna atmosfera wokół nich. Poza tym nie każdy wycenia tę pracę na połowę, a raczej cały (właściciel płaci drugą połowę) czynszu.
LadyRoot pisze:[color=blue] > Dzięki temu mieszkam w 35-metrowej kawalerce[/color]
Oo, a jak wyglada w srodku 35 metrowa kawalereka???
Użytkownik "Adampio" <adampio@op.pl> napisał w wiadomości news:ge48qc$bnp$2@news.onet.pl...[color=blue] > LadyRoot pisze:[color=green] >> Dzięki temu mieszkam w 35-metrowej kawalerce[/color] > Oo, a jak wyglada w srodku 35 metrowa kawalereka???[/color]
Pewnie jest pokój, kuchnia i łazienka.
-- Paweł wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania
zly pisze:[color=blue] > Piotr pisze: >[color=green] >> Tylko dlaczego maja wylaczone telefony?[/color] > > Bo moze juz nieaktualne? I gosciu ine ma juz ochoty odbierac telefonow?[/color]
Często ludzie kupują prepaid na potrzeby tego konkretnego ogloszenia i gdy jest nieaktualne poprostu wyrzucają kartę.
[color=blue][color=green][color=darkred] >>> Dzięki temu mieszkam w 35-metrowej kawalerce[/color] >> Oo, a jak wyglada w srodku 35 metrowa kawalereka???[/color] > > Pewnie jest pokój, kuchnia i łazienka. >[/color] .... a nawet przedpokój i balkon :)) Po prostu zwykła kawalerka, ale pomieszczenia są większe (co, niestety, nie oznacza, że bardziej ustawne czsy funkcjonalne).
-- LadyRoot
----------------------------------- The future is not what it used to be.
[color=blue] > Wynajęłam półtora roku temu kawalerkę właśnie przez biuro. Koszt: połowa > miesięcznego czynszu. Zysk: profesjonalnie sporządzona umowa, > prześwietlony[/color]
Mozesz podac nazwe biura, z ktorego skorzystalas?
[color=blue] > > Mozesz podac nazwe biura, z ktorego skorzystalas?[/color]
I moze od razu namiary, jesli masz pod reka (chyba za wygodny jestem ;)).
LadyRoot nabazgrał:[color=blue] > Nie rozumiem tego strachu przed biurami nieruchomości.[/color]
Ogłoszenia są z biur nieruchomości, bo właściciele zlecają ogłaszanie biurom nierochumości, by mieć mniej roboty. A strach wynika zapewne jak zwykle z tego, że w telewizorze reportery panikę sieją. [color=blue] > Wynajęłam półtora roku temu kawalerkę właśnie przez biuro. Koszt: połowa > miesięcznego czynszu. Zysk: profesjonalnie sporządzona umowa, > prześwietlony właściciel, spisane liczniki.[/color]
Proste jak budowa cepa.
Użytkownik "LadyRoot" <ladyroot@aster.pl> napisał w wiadomości news:ge3tta$9lk$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Nie rozumiem tego strachu przed biurami nieruchomości. > > Wynajęłam półtora roku temu kawalerkę właśnie przez biuro. Koszt: połowa > miesięcznego czynszu. Zysk: profesjonalnie sporządzona umowa,[/color] prześwietlony[color=blue] > właściciel, spisane liczniki. Dzięki temu mieszkam w 35-metrowej kawalerce > blisko centrum za 1000zł miesięcznie. W nowym budownictwie na strzeżonym > osiedlu (a obok mam 6 linii tramwajowych i 5 autobusowych). > > Wybierz sobie po prostu lokalizację, ustaw stawkę i uderz do jakiegoś[/color] biura.[color=blue] > Jeśli nie jesteś pewny jego usług - popytaj w sieci, na forach (np. > gumtree). Z doświadczenia wiem (a wynajmuję mieszkanie w Warszawie już[/color] ponad[color=blue] > 10 lat), że wielu właścicieli mieszkań preferuje obsługę całej transakcji > właśnie przez biura. >[/color]
Wynajmuję (w sensie,- jestem włascicielem) 5 mieszkań i NIGDY nie skorzystałem z usług biur posrednctwa (choc były takie próby z ich strony). Wg mnie nie tworza one żadnej "wartości dodanej";-), a więc nie ma za co im płacic! Wzory umów sa powszechnie dostepne i ta Twoja "profesjonalna" umowa w istocie nic dodatkowego do wzorca nie wnosi (zreszta i tak wieksze ryzyko ponosi własciciel, bo to on powierza obcemu swój majątek!). Spisac liczniki kazdy, kto nie jest analfabeta sam raczej powinien umieć;-), a na czym ma polegac to "prześwietlenie" własciciela" to odgadnąc nie potrafię (zawsze przeciez mozna, a nawet trzeba, poprosic własciciela o okazanie dowodu i aktu własnosci mieszkania . A zresztą, poza tym, gdyby okazało sie, ze agencja bzdury Ci naopowiadała nt. owych gwarancji to i tak nie masz do nich ŻADNEGO faktycznego regresu! A pieniądze, realne, trzeba i tak zapłacic...
p47
[color=blue][color=green] >> >> Mozesz podac nazwe biura, z ktorego skorzystalas?[/color] > > I moze od razu namiary, jesli masz pod reka (chyba za wygodny jestem ;)). >[/color]
[url]http://www.feniksdom.pl/[/url]
Swoją ofertę wystawiają m.in. na domiporta.pl
pozdrawiam
-- LadyRoot
----------------------------------- The future is not what it used to be.
LadyRoot pisze:[color=blue][color=green][color=darkred] >>>> Dzięki temu mieszkam w 35-metrowej kawalerce >>> Oo, a jak wyglada w srodku 35 metrowa kawalereka???[/color] >> Pewnie jest pokój, kuchnia i łazienka. >>[/color] > ... a nawet przedpokój i balkon :)) > Po prostu zwykła kawalerka, ale pomieszczenia są większe (co, niestety, nie > oznacza, że bardziej ustawne czsy funkcjonalne).[/color]
Moze cos sie zmienilo ale kawalerka to byl zawsze pokoj, lazienka i przepokojokuchnia, tak ze 15-25 metrow total...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|