ďťż
Apel powstańców do polityków: Nie przychodźcie 1 sierpnia na Powązki
ďťż
Start
takie tam...
 
[url]http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6830765,Apel_Powstancow_do_politykow__Nie_przychodzcie_1_sierpnia.html[/url]

Apel powstańców do polityków: Nie przychodźcie 1 sierpnia na Powązki
jagor
2009-07-17, ostatnia aktualizacja 29 minut temu
PRZEGLĄD PRASY: - Nie będzie polityków - nie będzie okrzyków ani barier,
które zakłócają spokój tego miejsca - piszą w specjalnym liście powstańcy
warszawscy. Bohaterowie 1944 roku proszą w nim o odpolitycznienie
uroczystości 1 sierpnia na Powązkach. O apelu powstańców pisze "Gazeta
Wyborcza".
Wczoraj list trafił do Komitetu Organizacyjnego Obchodów 65. Rocznicy
Wybuchu Powstania Warszawskiego w stołecznym ratuszu. Podpisało go ponad 40
osób. Wśród nich są prezesi głównych organizacji zrzeszających powstańców:
gen. Zbigniew Ścibor-Rylski (prezes Związku Powstańców Warszawskich),
Stanisław Krakowski (prezes Okręgu Warszawa Światowego Związku Żołnierzy
Armii Krajowej) i prof. Wojciech Wolski (przewodniczący Stowarzyszenia
Szarych Szeregów). List poparli żołnierze różnych formacji powstańczych, w
tym słynnych batalionów AK: "Zośka", "Parasol", "Kiliński" i "Chrobry",
pułku "Baszta" i zgrupowania "Kampinos". Pod apelem znalazły się podpisy
osób powszechnie znanych: Marii Dmochowskiej, Krystyny Zachwatowicz-Wajdy,
Olgi Krzyżanowskiej i gen. Stefana Starby-Bałuka.
- Ten list jest spontaniczną reakcją powstańców, którzy z prasy dowiedzieli
się, że w tym roku na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach znów będą delegacje
polityków i ogrodzony parkanem sektor dla specjalnych gości - mówi Anna
Jakubowska "Paulinka" z batalionu "Zośka", która zasiada w Komitecie
Honorowym Obchodów. Jakubowska przypomniała apel gen. Ścibora-Rylskiego,
który mówił by nie stawiać barierek i nie zmieniać uroczystości w polityczny
wiec.
- W ostatnich latach powstańcy są odsuwani za barierki, nie mogą w Godzinie
W być przy mogiłach swoich kolegów - przypomniała Jakubowska.
A w zeszłym roku na Powązkach nie obyło się bez awantury, przypomina "Gazeta
Wyborcza". Były gwizdy i buczenie tłumu przy okazji składania kwiatów przez
delegację polityków związanych z PO. Tak potraktowano byłego powstańca prof.
Władysława Bartoszewskiego.
Na uroczystość wybiera się Lech Kaczyński. Prezydent zaprosił na Powązki
przedstawicieli różnych partii politycznych. Biuro Ochrony Rządu domaga się
ogrodzenia sektora dla VIP-ów.
Jak ostatecznie będą wyglądały uroczystości i czy politycy się na nich
pojawią okaże się ciągu w najbliższych dni.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej"



> Apel powstańców do polityków: Nie przychodźcie 1 sierpnia na Powązki

Mnie nie będzie

A

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates