|
takie tam... |
|
Wiosenna Masa Krytyczna PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem
MASA KRYTYCZNA to spontaniczny przejazd rowerzystów przez miasto. Jedziemy aby zaprotestować przeciwko dyskryminacji rowerzystów w systemie transportu miejskiego. Jedziemy także aby promować ekologiczny, zdrowy i najprzyjemniejszy środek transportu jakim jest ROWER. Przede wszystkim jednak jedziemy aby spotkać ciekawych ludzi, porozmawiać, dobrze się bawić. Razem możemy więcej - PRZYŁĄCZ SIĘ!!!
Po marcowej Masie Krytycznej zapraszamy na spotkanie - imprezę o tematyce rowerowej, w Kawiarni Naukowej
w programie:
Otwarcie wystawy malarstwa o tematyce rowerowej, określanej przez autorkę jako: "Bi-Cykl" jak sama nazwa mówi jest zbiorem kilku prac, których bohaterem jest rower:).Cykl powstał z fascynacji tym cudnym środkiem transportu zwłaszcza w wydaniu miejskim, oldschoolowym. Został przelany na płótno nie tylko jako obiekt sam w sobie, ale jako idealny pretekst do geometryczno-kolorystycznych rozważań.
Pokaz filmów o Masie Krytycznej i innych rowerowych inicjatywach
Muzyka "rowerowa"
Piątek 28.03.2008, godz. 20 Kawiarnia Naukowa, ul. Jakuba 29 (Kazimierz) wstęp wolny (będziemy zbierać datki "co łaska" na działalność Masy)
Czy ok 19 będę mógł wrócić z AGH do Nowej Huty czy też planujecie zablokować mi aleje?
Z.
On Thu, 27 Mar 2008 14:09:00 +0100, radegk <radegk@gmail.com> wrote:
[color=blue] >MASA KRYTYCZNA to spontaniczny[/color]
Tylko ona, ta spontanicznosc jest dobrze zaplanowana. [color=blue] > Jedziemy także aby promować ekologiczny,zdrowy i najprzyjemniejszy środek transportu jakim jest ROWER.[/color]
Eh fajnie by bylo jakby np deskorolkarze zrobili mase krytyczna i zaczeli napieprzac rowersow jak kiedys sie lyse paly
[color=blue] >wstęp wolny (będziemy zbierać datki "co łaska" na działalność Masy)[/color]
zastanawiam czy aby nie wymyslilem wlasnie jak zniknac masiarzy z miasta :-)
Pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija!
Dnia Thu, 27 Mar 2008 14:09:00 +0100, radegk napisał(a):[color=blue] > Wiosenna Masa Krytyczna > PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem[/color]
O, tradycyjny zjazd idiotów pod hasłem "zablokujmy miasto, żeby kierowcy do końca znienawidzili rowerzystów".
A tak cicho było, walczącym rowersom najwyraźniej tyłki odmarzały (mimo że zima lekka)...
-- Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004
Nie wypada mi tu na was lzec. Wiec delikatnie... Oby wam sie mrówki w mieszkaniach zalęgły!
-- RudeBoy Selecta Bless... [ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
> MASA KRYTYCZNA to spontaniczny przejazd rowerzystów przez miasto.[color=blue] > Jedziemy aby zaprotestować przeciwko dyskryminacji rowerzystów w > systemie transportu miejskiego. Jedziemy także aby promować ekologiczny, > zdrowy i najprzyjemniejszy środek transportu jakim jest ROWER. Przede > wszystkim jednak jedziemy aby spotkać ciekawych ludzi, porozmawiać, > dobrze się bawić. Razem możemy więcej - PRZYŁĄCZ SIĘ!!![/color]
Moze w koncu przylaczy sie Policja oplacana z moich podatkow i zacznie egzekwowac art. 19 ust. 2 pkt 1, czyli 'Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym' za 200pln od leba. I Policja zarobi i moze podobnych glupich pomyslow bedzie mniej. Na podobne wyglupy proponuje godziny wieczorne, np 3-4 rano.
-- bswiatek
> Wiosenna Masa Krytyczna[color=blue] > PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem[/color]
Gdzie dalej bedziecie sie masowac maso?
q
Dnia 2008-03-27 14:13 użytkownik Zenon Oktawiec napisał :[color=blue] > Czy ok 19 będę mógł wrócić z AGH do Nowej Huty czy też planujecie > zablokować mi aleje?[/color]
Zapytaj tych samochodziarzy, którzy je blokują. ;-P
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości news:slrnfun8g1.rlr.joshua@tau.ceti.pl...[color=blue] > O, tradycyjny zjazd idiotów pod hasłem "zablokujmy miasto, żeby kierowcy > do końca znienawidzili rowerzystów".[/color]
I dobrze. Jak zajedziesz rowerzyście droge to masz głęboko w d..., ot stało się. Ten jeden dzień w miesiącu to kierowcy się będą denerwować, że im zajechano skutecznie droge.
Pozdrawiam kosik
Użytkownik "Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> napisał w wiadomości news:fsgari$fr4$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green] >> Wiosenna Masa Krytyczna >> PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem[/color] >[/color] Ty huj.
radegk wrote:[color=blue] > > MASA KRYTYCZNA to spontaniczny przejazd rowerzystów przez miasto.[/color]
wam chyba już odpiernicza, co? i nauczcie się tumany, co znaczy słowo "spontaniczny".
moon
Dnia Thu, 27 Mar 2008 17:58:36 +0100, kosik napisał(a):[color=blue] > Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości[color=green] >> O, tradycyjny zjazd idiotów pod hasłem "zablokujmy miasto, żeby kierowcy >> do końca znienawidzili rowerzystów".[/color] > I dobrze. Jak zajedziesz rowerzyście droge to masz głęboko w d..., ot stało > się. Ten jeden dzień w miesiącu to kierowcy się będą denerwować, że im > zajechano skutecznie droge.[/color]
Jestem i kierowcą i rowerzystą - choć z naturalnych względów roweru używam tylko do rekreacji... Ale przez takich debili co to się zbierają na MK, coraz więcej kierowców uważa rowerzystów nie za współuczestników ruchu a za złośliwego wroga :(
-- Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004
On Thu, 27 Mar 2008 14:09:00 +0100, radegk <radegk@gmail.com> wrote: [color=blue] >Wiosenna Masa Krytyczna >PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem > >MASA KRYTYCZNA to spontaniczny przejazd rowerzystów przez miasto. >Jedziemy aby zaprotestować przeciwko dyskryminacji rowerzystów w >systemie transportu miejskiego. Jedziemy także aby promować ekologiczny, >zdrowy i najprzyjemniejszy środek transportu jakim jest ROWER. Przede >wszystkim jednak jedziemy aby spotkać ciekawych ludzi, porozmawiać, >dobrze się bawić. Razem możemy więcej - PRZYŁĄCZ SIĘ!!![/color]
Bedziesz mógł łamać przepisy! Bedziesz mógł stwarzać zagrożenie! Bedziesz wreszcie mógł pokazać, jak wielkim burakiem jesteś! -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html[/url] ___________/ mail: [email]_555@irc.pl[/email] GG: 3524356
On Thu, 27 Mar 2008 17:58:36 +0100, "kosik" <kosik77@usuntointeria.pl> wrote: [color=blue] > >I dobrze. Jak zajedziesz rowerzyście droge to masz głęboko w d..., ot stało >się.[/color]
Nie mam. [color=blue] >Ten jeden dzień w miesiącu to kierowcy się będą denerwować, że im >zajechano skutecznie droge.[/color]
Jak pedalarz łamie przepisy i powoduje zagrożenie dla innych, to nie ma głęboko w d... Nawet nei ma świadomości, że coś zrobił. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html[/url] ___________/ mail: [email]_555@irc.pl[/email] GG: 3524356
radegk pisze:[color=blue] > Wiosenna Masa Krytyczna > PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem >[/color]
Coś jak parada równości? [color=blue] > Po marcowej Masie Krytycznej zapraszamy na spotkanie - imprezę o > tematyce rowerowej, w Kawiarni Naukowej > > w programie: > > Otwarcie wystawy malarstwa o tematyce rowerowej, określanej przez > autorkę jako: > "Bi-Cykl" jak sama nazwa mówi jest zbiorem kilku prac, których > bohaterem jest rower:).Cykl powstał z fascynacji tym cudnym środkiem > transportu[/color]
Chyba faktycznie parada równości... [color=blue] > Pokaz filmów o Masie Krytycznej i innych rowerowych inicjatywach > > Muzyka "rowerowa"[/color]
Megafony i ekrany na rowerach? To parada, czy pielgrzymka?
-- Pozdrawiam Nathan "Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew, na które nie wchodzili" Charles Lindbergh [url]http://bbartek.posadzdrzewo.pl/[/url] bartosz<kropka/dot>bb@gmail<kropka/dot>com; [url]http://picasaweb.google.com/Bartosz.BB[/url]
Użytkownik "radegk" <radegk@gmail.com> napisał w wiadomości news:fsg695$jjm$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue] > Wiosenna Masa Krytyczna > PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem > > MASA KRYTYCZNA to spontaniczny przejazd rowerzystów przez miasto. > Jedziemy aby zaprotestować przeciwko dyskryminacji rowerzystów w > systemie transportu miejskiego. Jedziemy także aby promować ekologiczny, > zdrowy i najprzyjemniejszy środek transportu jakim jest ROWER. Przede > wszystkim jednak jedziemy aby spotkać ciekawych ludzi, porozmawiać, > dobrze się bawić. Razem możemy więcej - PRZYŁĄCZ SIĘ!!! > > Po marcowej Masie Krytycznej zapraszamy na spotkanie - imprezę o > tematyce rowerowej, w Kawiarni Naukowej > > w programie: > > Otwarcie wystawy malarstwa o tematyce rowerowej, określanej przez > autorkę jako: > "Bi-Cykl" jak sama nazwa mówi jest zbiorem kilku prac, których > bohaterem jest rower:).Cykl powstał z fascynacji tym cudnym środkiem > transportu > zwłaszcza w wydaniu miejskim, oldschoolowym. Został przelany na > płótno nie tylko jako obiekt sam w sobie, ale jako idealny pretekst do > geometryczno-kolorystycznych rozważań. > > Pokaz filmów o Masie Krytycznej i innych rowerowych inicjatywach > > Muzyka "rowerowa" > > > Piątek 28.03.2008, godz. 20 > Kawiarnia Naukowa, ul. Jakuba 29 (Kazimierz) > wstęp wolny (będziemy zbierać datki "co łaska" na działalność Masy)[/color]
ale masa blachosmrodów się ujawniła po twoim poście , i jak się pienią ROTFL :D jak miło poczytać ich wściekłe wypociny, rewelacyjny pomysł :))
vurt
Krzysztof Sordyl wrote:[color=blue] > ale masa blachosmrodów się ujawniła po twoim poście , > i jak się pienią > ROTFL :D > jak miło poczytać ich wściekłe wypociny, rewelacyjny pomysł :))[/color]
Serdelku, świat nie jest skonstruowany z myślą, o małolenich i ich kaprysach i fantazjach. Kiedyś i ty będziesz musiał się rozstać ze swoim rowerkiem Bobo.
moon
Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=blue] > Dnia 2008-03-27 14:13 użytkownik Zenon Oktawiec napisał :[color=green] >> Czy ok 19 będę mógł wrócić z AGH do Nowej Huty czy też planujecie >> zablokować mi aleje?[/color] > > Zapytaj tych samochodziarzy, którzy je blokują. ;-P >[/color]
Zazwyczaj poruszam się piechotą , czasami autobusami (tak planuję dzisiaj) i nie zauważyłem żeby mi w tym jakoś specjalnie samochody przeszkadzały. Natomiast w dalszym ciągu chciałbym wiedzieć czy autobusy o 19 będą po alejach jeździć tak jak zazwyczaj . Ale jeśli nie, to chciałbym wiedzieć dlaczego ktoś mi utrudnia życie.
pzdr, Z.
Użytkownik "Moon" <sp.dziadu@wp.pl> napisał w wiadomości news:fsig70$pj$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Krzysztof Sordyl wrote:[color=green] > > ale masa blachosmrodów się ujawniła po twoim poście , >> i jak się pienią >> ROTFL :D >> jak miło poczytać ich wściekłe wypociny, rewelacyjny pomysł :))[/color] > > Serdelku, świat nie jest skonstruowany z myślą, o małolenich i ich > kaprysach i fantazjach. > Kiedyś i ty będziesz musiał się rozstać ze swoim rowerkiem Bobo.[/color]
o jak miło, to ja jestem tym małoletnim ? ROTTFLx3 pisz mi tak codziennie, bardzo mi to poprawia humor albo mojej córce :)
vurt
Krzysztof Sordyl pisze: [color=blue] > o jak miło, to ja jestem tym małoletnim ? ROTTFLx3 > pisz mi tak codziennie, bardzo mi to poprawia humor > albo mojej córce :)[/color]
No to oddaj jej wreszcie ten rowerek! Przestan sie wyglupiac, bo jestes juz duzy chlop.
-- RudeBoy Selecta Bless... [ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
Użytkownik "RudeBoy" <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl> napisał w wiadomości news:47ecd329$1@news.home.net.pl...[color=blue] > Krzysztof Sordyl pisze: >[color=green] >> o jak miło, to ja jestem tym małoletnim ? ROTTFLx3 >> pisz mi tak codziennie, bardzo mi to poprawia humor >> albo mojej córce :)[/color] > > No to oddaj jej wreszcie ten rowerek![/color]
no dobrze ;) bo mój zniknął, a jeszcze nie sobie wybrałem nowego
vurt
Krzysztof Sordyl wrote:[color=blue][color=green][color=darkred] >>> i jak się pienią >>> ROTFL :D >>> jak miło poczytać ich wściekłe wypociny, rewelacyjny pomysł :))[/color] >> >> Serdelku, świat nie jest skonstruowany z myślą, o małolenich i ich >> kaprysach i fantazjach. >> Kiedyś i ty będziesz musiał się rozstać ze swoim rowerkiem Bobo.[/color] > > o jak miło, to ja jestem tym małoletnim ? ROTTFLx3 > pisz mi tak codziennie, bardzo mi to poprawia humor > albo mojej córce :)[/color]
czyżby jednak wariant "stary i głupi"?
moon
Użytkownik "Moon" <sp.dziadu@wp.pl> napisał w wiadomości news:fsilej$dtf$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Krzysztof Sordyl wrote:[color=green][color=darkred] > >>> i jak się pienią >>>> ROTFL :D >>>> jak miło poczytać ich wściekłe wypociny, rewelacyjny pomysł :)) >>> >>> Serdelku, świat nie jest skonstruowany z myślą, o małolenich i ich >>> kaprysach i fantazjach. >>> Kiedyś i ty będziesz musiał się rozstać ze swoim rowerkiem Bobo.[/color] >> >> o jak miło, to ja jestem tym małoletnim ? ROTTFLx3 >> pisz mi tak codziennie, bardzo mi to poprawia humor >> albo mojej córce :)[/color] > > czyżby jednak wariant "stary i głupi"? > > moon[/color]
wiedziałem ze się skończy na inwektywach, to jedyne na co cię stać śmieszny anonimku :) ?
vurt
Krzysztof Sordyl pisze:[color=blue] > > wiedziałem ze się skończy na inwektywach, to jedyne na co cię stać > śmieszny anonimku :) ? > > vurt > >[/color]
Pozwalam sobie zauważyć, że ja ani nie zniżyłem się do inwektyw, ani nie jestem anonimem. Pomimo tego żadnej sensownej odpowiedzi w tym wątku póki co nie uzyskałem.
pzdr, Z.
Dnia 2008-03-28 11:17 użytkownik Zenon Oktawiec napisał :[color=blue] > Mikołaj "Miki" Menke pisze: >[color=green] >> Dnia 2008-03-27 14:13 użytkownik Zenon Oktawiec napisał : >>[color=darkred] >>> Czy ok 19 będę mógł wrócić z AGH do Nowej Huty czy też planujecie >>> zablokować mi aleje?[/color] >> >> >> Zapytaj tych samochodziarzy, którzy je blokują. ;-P >>[/color] > > Zazwyczaj poruszam się piechotą , czasami autobusami (tak planuję > dzisiaj) i nie zauważyłem żeby mi w tym jakoś specjalnie samochody > przeszkadzały. Natomiast w dalszym ciągu chciałbym wiedzieć czy autobusy > o 19 będą po alejach jeździć tak jak zazwyczaj . Ale jeśli nie, to > chciałbym wiedzieć dlaczego ktoś mi utrudnia życie.[/color]
Jeśli już MK komuś utrudnia życie, to na pewno przynajmniej starają się ułatwić komunikacji zbiorowej. Poza tym OIDW to na alejach jest buspas czy się mylę? A pytanie dlaczego ktoś utrudnia Ci życie w komunikacji zbiorowej to proponuję zadać na początek komuś ze ZDiT.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Dnia 2008-03-27 20:54 użytkownik Jacek Osiecki napisał :[color=blue] > Dnia Thu, 27 Mar 2008 17:58:36 +0100, kosik napisał(a): >[color=green] >>Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości >>[color=darkred] >>>O, tradycyjny zjazd idiotów pod hasłem "zablokujmy miasto, żeby kierowcy >>>do końca znienawidzili rowerzystów".[/color] >> >>I dobrze. Jak zajedziesz rowerzyście droge to masz głęboko w d..., ot stało >>się. Ten jeden dzień w miesiącu to kierowcy się będą denerwować, że im >>zajechano skutecznie droge.[/color] > > > Jestem i kierowcą i rowerzystą - choć z naturalnych względów roweru używam > tylko do rekreacji...[/color]
Tak nieco OT - jakież to są te naturalne względy? Jak dla mnie to naturalne względy przemawiają za tym, żeby roweru używać do przemieszczania się.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Mikołaj "Miki" Menke pisze:[color=blue] > Dnia 2008-03-28 11:17 użytkownik Zenon Oktawiec napisał :[color=green] >> Mikołaj "Miki" Menke pisze: >>[color=darkred] >>> Dnia 2008-03-27 14:13 użytkownik Zenon Oktawiec napisał : >>> >>>> Czy ok 19 będę mógł wrócić z AGH do Nowej Huty czy też planujecie >>>> zablokować mi aleje? >>> >>> Zapytaj tych samochodziarzy, którzy je blokują. ;-P >>>[/color] >> Zazwyczaj poruszam się piechotą , czasami autobusami (tak planuję >> dzisiaj) i nie zauważyłem żeby mi w tym jakoś specjalnie samochody >> przeszkadzały. Natomiast w dalszym ciągu chciałbym wiedzieć czy autobusy >> o 19 będą po alejach jeździć tak jak zazwyczaj . Ale jeśli nie, to >> chciałbym wiedzieć dlaczego ktoś mi utrudnia życie.[/color] > > Jeśli już MK komuś utrudnia życie, to na pewno przynajmniej starają się > ułatwić komunikacji zbiorowej. Poza tym OIDW to na alejach jest buspas > czy się mylę? > A pytanie dlaczego ktoś utrudnia Ci życie w komunikacji zbiorowej to > proponuję zadać na początek komuś ze ZDiT. >[/color]
Nigdy jeszcze osławionej MK z bliska nie widziałem, a będę w jej pobliżu - dlatego usiłuje się drugi dzień dowiedzieć czy spowoduje ona zaburzenia komunikacji masowej na Alejach. Z twojej ostatniej wypowiedzi wynika, że nie , ale nie mogę powiedzieć aby łatwo było tą informację było uzyskać ;)
pzdr, Z.
> Wiosenna Masa Krytyczna[color=blue] > PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem > > MASA KRYTYCZNA to spontaniczny przejazd rowerzystów przez miasto. > Jedziemy aby zaprotestować przeciwko dyskryminacji rowerzystów w[/color]
Żadnych protestów! PO prostu spotkać się towarzysko! :>
zyga -- warning! [url]http://zarzecki.com[/url] We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt
Krzysztof Sordyl wrote:[color=blue] > > wiedziałem ze się skończy na inwektywach, to jedyne na co cię stać > śmieszny anonimku :) ?[/color]
no wiesz, jak dorosły człowiek, dzieciaty może pisać jakieś lewackie pierdoły o "blachosmrodach" itp? nie wyrosłeś jeszcze z Wiedźmina?
moon
"Mikołaj \"Miki\" Menke" napisał Poza tym OIDW to na alejach jest buspas[color=blue] > czy się mylę?[/color]
Dasz glowe, ze "spontanicznie" na niego nie wjada?
pozdrawiam Gosia
Dnia 2008-03-28 16:13 użytkownik Zygmunt M. Zarzecki napisał :[color=blue][color=green] >> Wiosenna Masa Krytyczna >> PIĄTEK 28.03.2008 godzina 18 pod Adasiem >> >> MASA KRYTYCZNA to spontaniczny przejazd rowerzystów przez miasto. >> Jedziemy aby zaprotestować przeciwko dyskryminacji rowerzystów w[/color] > > > Żadnych protestów! > PO prostu spotkać się towarzysko! > :>[/color]
A co? Jedziesz?
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Użytkownik "Moon" <sp.dziadu@wp.pl> napisał w wiadomości news:fsj2mi$ug$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Krzysztof Sordyl wrote:[color=green] > > >> wiedziałem ze się skończy na inwektywach, to jedyne na co cię stać >> śmieszny anonimku :) ?[/color] > > no wiesz, jak dorosły człowiek, dzieciaty może pisać jakieś lewackie > pierdoły o "blachosmrodach" itp?[/color]
jak widzisz może :) , jestem lewakiem ? miło się dowiedzić a całą młodość z komuną szło mi na bakier :)) po prostu bawi mnie taka prowokacja i nie lubię jak wszyscy są tacy jednomyśli w stosunku do takiej akcji, jednomyslni oczywiście na nie :) na szczęscie nie ma obowiązku kochania blachosmrodów ;)
[color=blue] > nie wyrosłeś jeszcze z Wiedźmina?[/color]
oczywiście że nie, naprawdę lepiej się tak żyje :) polecam
pozdro vurt
Użytkownik "Zenon Oktawiec" <zenon@samm.com.pl> napisał w wiadomości news:fsiqj2$p55$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Krzysztof Sordyl pisze:[color=green] >> >> wiedziałem ze się skończy na inwektywach, to jedyne na co cię stać >> śmieszny anonimku :) ? >> >> vurt[/color] > > Pozwalam sobie zauważyć, że ja ani nie zniżyłem się do inwektyw, ani nie > jestem anonimem. Pomimo tego żadnej sensownej odpowiedzi w tym wątku póki > co nie uzyskałem.[/color]
no odemnie też sie nie dowiesz, ja nie jestem ani organizatorem ani uczestnikiem, będę na plenerze fotograficznym i też ci weekend za maistem polecam
pozdro
vurt
[color=blue] > wiedziałem ze się skończy na inwektywach, *to jedyne na co cię stać > śmieszny anonimku :) ?[/color]
Wyjaśnij mi, drogi Krzysztofie, kto decyduje, że "stary i głupi" jest już inwektywą, a "blachosmród" jeszcze nie?
Mam wrażenie, że nie skończyło się na inwektywach - z Twojej strony od tego się zaczęło.
Nie pozdrawiam
Monika
P.s. Czy "balchosmród" ma jakąś formę żeńską? Bo nie wiem, jak mam się przedstawiać... Monika Blachosmrodka czy raczej Monika Blachosmród?
--
Dnia Fri, 28 Mar 2008 15:19:46 +0100, Mikołaj "Miki" Menke napisał(a):[color=blue] > Dnia 2008-03-27 20:54 użytkownik Jacek Osiecki napisał :[color=green] >> Dnia Thu, 27 Mar 2008 17:58:36 +0100, kosik napisał(a):[color=darkred] >>>I dobrze. Jak zajedziesz rowerzyście droge to masz głęboko w d..., ot stało >>>się. Ten jeden dzień w miesiącu to kierowcy się będą denerwować, że im >>>zajechano skutecznie droge.[/color] >> Jestem i kierowcą i rowerzystą - choć z naturalnych względów roweru używam >> tylko do rekreacji...[/color] > Tak nieco OT - jakież to są te naturalne względy? Jak dla mnie to > naturalne względy przemawiają za tym, żeby roweru używać do > przemieszczania się.[/color]
Bardzo naturalne - po prostu w firmie nie mam prysznica. A nawet gdybym miał, to rozwiązanie by do wygodnych nie należało... Chętnie bym do firmy jeździł rowerem bo to niedaleko - ale co z tego, jeśli w ciągu dnia może się okazać że muszę jechać pilnie do klienta na drugim końcu miasta? Już nie mówiąc o sytuacji gdy pogoda jest mocno nierowerowa - czyli pada deszcz albo jest 30 stopni w cieniu...
Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004
Krzysztof Sordyl wrote:[color=blue][color=green] >> no wiesz, jak dorosły człowiek, dzieciaty może pisać jakieś lewackie >> pierdoły o "blachosmrodach" itp?[/color] > > jak widzisz może :) , jestem lewakiem ? miło się dowiedzić > a całą młodość z komuną szło mi na bakier :)) > po prostu bawi mnie taka prowokacja i nie lubię jak wszyscy są > tacy jednomyśli w stosunku do takiej akcji,[/color]
ale co to za akcja, co to ma i komu pokazać??? że może mam jeździć rowerem? czy, że mam się usunąć, bo ktoś jedzie na rowerze, albo coś rowerzyście dać? w dupie mam rower i jazdę na nim po mieście. jak będę chciał, to będę nim jeździł, ale co to ma być za "akcja" w dodatku "zaplanowana i spontaniczna"???
moon
Wydaje mi się, ze samochodziarze trochę za mocno oceniają organizatorów imprezy w tym wątku :) Co prawda na dzisiejszej Masie było, jak widziałem kilkadziesiat rowerów, wiec utrudnienia w ruchu mogły one spowodować, ale zwróćcie uwagę, ze akcja jest tylko co miesiąc i ma za zadanie wymusić politykę bardziej przyjazną rowerzystom.
Niestety nie pojechałem, i nie wiem, co tam się działo na drogach, więc i dlatego relacja poniższa niedoskonała
[url]http://www.mmkrakow.pl/128/2008/3/28/rowerowa-masa-krytyczna-w-krakowie?category=news[/url]
> <ciach> akcja jest tylko co miesiąc i ma za zadanie wymusić[color=blue] > politykę bardziej przyjazną rowerzystom. >[/color]
Ale dlaczego to wymuszanie odbywa się przez utrudnianie życia tym, którzy na politykę mniej lub bardziej przyjazną rowerzystom nie mają wpływu?
Czy jeżeli będę chciała wymusić poprawę jakości stanu dróg w Krakowie mam prawo lać w twarz krakowskich rowerzystów ? Przez analogię?
pozdr
Monika
--
On 28 Mar 2008 19:44:14 +0100, "Idiom" <idiomkaWYTNIJTO@vp.pl> wrote:
[color=blue] >P.s. Czy "balchosmród" ma jakąś formę żeńską? Bo nie wiem, jak mam się >przedstawiać... Monika Blachosmrodka czy raczej Monika Blachosmród?[/color]
Samochod = blachosmrod, czy samochod ma forme zenska ? Jesli nie to najwyzsza pora cos z tym zrobic!
Pozdr newrom PS. no chyba ze sie myle :) -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija!
[color=blue] > Samochod = blachosmrod, czy samochod ma forme zenska ? Jesli nie to > najwyzsza pora cos z tym zrobic! > > Pozdr > newrom > PS. no chyba ze sie myle :)[/color]
Jeżeli samochód MOŻE ujawnić się na grupie i pienić się tutaj, to się nie mylisz ;)
pozdr
Monika
--
Dnia 2008-03-28 20:54 użytkownik Idiom napisał :[color=blue][color=green] >><ciach> akcja jest tylko co miesiąc i ma za zadanie wymusić >>politykę bardziej przyjazną rowerzystom. >>[/color] > > Ale dlaczego to wymuszanie odbywa się przez utrudnianie życia tym, którzy na > politykę mniej lub bardziej przyjazną rowerzystom nie mają wpływu? > > Czy jeżeli będę chciała wymusić poprawę jakości stanu dróg w Krakowie mam > prawo lać w twarz krakowskich rowerzystów ? Przez analogię?[/color]
Jeśli już tak strasznie chcesz analogii, to skrzyknij się z paroma innymi kierowcami i raz w miesiącu przejedź się po mieście "blokując" innym ruch. Ach, przepraszam, zapomniałem, że przecież kierowcy robią to codziennie bez skrzykiwania się. ;-P
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
[color=blue] > Jeśli już tak strasznie chcesz analogii, to skrzyknij się z paroma > innymi kierowcami i raz w miesiącu przejedź się po mieście "blokując" > innym ruch. Ach, przepraszam, zapomniałem, że przecież kierowcy robią to > codziennie bez skrzykiwania się. ;-P[/color]
Ci paskudni kierowcy, bez skrzykiwania się, telepatycznie zawiązują zmowę i wyjeżdżają na ulicę....
Dosłownie, czuję się jak świnia, że codziennie wyjeżdżam autem na krakowskie ulice, niszcząc asfalt, zatruwając powietrze i zajmując drogę rowerzystom ;-p
Monika
--
Andrzej Zabielski wrote: akcja jest tylko co[color=blue] > miesiąc i ma za zadanie wymusić politykę bardziej przyjazną > rowerzystom.[/color]
tylko co miesiąc, haha! i co ma być przyjazne? jak jedzie bez świateł w nocy to mam go przytulić? kiedy przelatuje na pasach znienacka to mam mu przyjaźnie pomachać zamiast zwyzywać od debili? czy może, kiedy jedzie po rynku stara się rozjechać mnie i wózek z dzieciakami, bo akurat ma przypływ testosteronu, to mam mu podziękować, za to, że nie rozjechał? rowerzyści w Krakowie, to jest osobny temat, niestety.... wielu z nich, to po prostu idioci.
moon
Moon napisał[color=blue] > rowerzyści w Krakowie, to jest osobny temat, niestety.... > wielu z nich, to po prostu idioci.[/color]
I to niebezpieczni idioci (odgryzanie nosa pieszym)
pozdrawiam ;) Gosia
Użytkownik "Idiom" <idiomkaWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:4565.00000106.47ed643b@newsgate.onet.pl...[color=blue] > Dosłownie, czuję się jak świnia, że codziennie wyjeżdżam autem na > krakowskie > ulice, niszcząc asfalt, zatruwając powietrze i zajmując drogę rowerzystom > ;-p >[/color] Czuję dokładnie to samo. Ten ciężar odpowiedzialności zgniata mnie na placek, aby choć trochę ulżyć sobie chyba wyjadę jednak na miasto, utłukę ze dwóch rowerzystów i pozostali już będą mieli więcej miejsca. A ile dwupierdzianu grochu mniej.... pozdrawiam Stefan
> Tak nieco OT - jakież to są te naturalne względy? Jak dla mnie to[color=blue] > naturalne względy przemawiają za tym, żeby roweru używać do > przemieszczania się.[/color]
choc by dlatego ze po przejechaniu 10-15 km do pracy w ktorej nie ma mozliwosci zeby wejsc pod prysznic czlowiek bedzie pozniej 8 godzin smierdzial w pracy? ludzie w biurze napewno beda szczesliwi ze maja takiego rowerzyste:) dzieki ale juz wole MPK
-- pzdr piotrek
> o jak miło, to ja jestem tym małoletnim ? ROTTFLx3[color=blue] > pisz mi tak codziennie, bardzo mi to poprawia humor > albo mojej córce :)[/color]
ciekawe czy corka bedzie tez dumna z tatusia jak dorosnie i jak zrozumie ze tatus sie jak kretyn zachowywal biorac udzial w MK utrudniajac zycie innym ludzia w miescie. coz za wzor do nasladowania:) nie ma to jak budowac autorytet dla swoich dzieci:)
-- pzdr piotrek
> tylko co miesiąc, haha![color=blue] > i co ma być przyjazne?[/color]
nie oczekuj od nich logicznej odpowiedzi:) na swojej stronie juz maja brak logiki:) ten fragment mnie rozbawil:)
"Uczestnicy przejazdu oraz osoby odpowiedzialne za niego zastrzegały, że imprezy są spontaniczne. Organizowana już cztery lata Rowerowa Masa Krytyczna posiada swoja stronę i forum dyskusyjne, także w innych miastach. "
-- pzdr piotrek
Dnia 2008-03-29 10:47 użytkownik Piotrek napisał :[color=blue] > tatus sie jak kretyn zachowywal biorac udzial w MK utrudniajac zycie innym > ludzia w miescie.[/color]
Za to Ty na pewno nie jesteś wzorem do naśladowania w dziedzinie ortografii. ;-P
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Dnia 2008-03-29 10:45 użytkownik Piotrek napisał :[color=blue][color=green] >>Tak nieco OT - jakież to są te naturalne względy? Jak dla mnie to >>naturalne względy przemawiają za tym, żeby roweru używać do >>przemieszczania się.[/color] > > choc by dlatego ze po przejechaniu 10-15 km do pracy w ktorej nie ma > mozliwosci zeby wejsc pod prysznic czlowiek bedzie pozniej 8 godzin > smierdzial w pracy? ludzie w biurze napewno beda szczesliwi ze maja takiego > rowerzyste:) > dzieki ale juz wole MPK[/color]
Słaba wymówka, po prostu nie chcesz, mógłbyś napisać wprost, a nie kręcić.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
> Za to Ty na pewno nie jesteś wzorem do naśladowania w dziedzinie[color=blue] > ortografii. ;-P[/color]
wcale sie za takiego nie uwazam i nikogo nie poprawiam jesli chodzi o bledy czy literowki.
taka jest roznica ze ja nie wmawiam innym jaki to jestem super bo zablokuje ruch w miescie dla jakiegos chorego urojenia ze jestem biednym uciskanym pedalarzem:) nikt kto popiera tych ktorzy lamia prawo nie powinien byc autorytetem.
ale jak ktos niema nic do powiedzenia to sie przypieprzy do pierwszej lepszej rzeczy jak np ty w poscie powyzej:)
-- pzdr piotrek
Piotrek wrote:[color=blue][color=green] >> Tak nieco OT - jakież to są te naturalne względy? Jak dla mnie to >> naturalne względy przemawiają za tym, żeby roweru używać do >> przemieszczania się.[/color] > > choc by dlatego ze po przejechaniu 10-15 km do pracy w ktorej nie ma > mozliwosci zeby wejsc pod prysznic czlowiek bedzie pozniej 8 godzin > smierdzial w pracy? ludzie w biurze napewno beda szczesliwi ze maja takiego > rowerzyste:) > dzieki ale juz wole MPK >[/color] Z MPK dla odmiany wychodzisz świeży jak po prsznicu :) ?
Michał
PS:Ja to chyba kosmitą jestem, bo umiem dojechać do pracy na rowerze w spokojnym tempie, za to nie umiem dojechać MPK bez tłoku...
[color=blue] > Jeśli już MK komuś utrudnia życie, to na pewno przynajmniej starają się > ułatwić komunikacji zbiorowej.[/color]
Zaintrygowałeś mnie!
Możesz powiedzieć, a jaki sposób MK stara się ułatwić życie komunikacji zbiorowej ?
Monika
--
Dnia 2008-03-29 14:12 użytkownik Idiom napisał :[color=blue][color=green] >>Jeśli już MK komuś utrudnia życie, to na pewno przynajmniej starają się >>ułatwić komunikacji zbiorowej.[/color] > > > > Zaintrygowałeś mnie! > > Możesz powiedzieć, a jaki sposób MK stara się ułatwić życie komunikacji > zbiorowej ?[/color]
Wystarczy tyle, że gdy jedzie tramwaj albo autobus to starają się mu zrobić miejsce. Na palcach jednej ręki mogę policzyć MK, na których byłem i tyle samo razy to widziałem. Nie mogę wykluczyć, że akurat te MK były wyjątkowe. ;-)
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Dnia Sat, 29 Mar 2008 13:24:16 +0100, Mikołaj "Miki" Menke napisał(a):[color=blue] > Dnia 2008-03-29 10:45 użytkownik Piotrek napisał :[color=green] >> choc by dlatego ze po przejechaniu 10-15 km do pracy w ktorej nie ma >> mozliwosci zeby wejsc pod prysznic czlowiek bedzie pozniej 8 godzin >> smierdzial w pracy? ludzie w biurze napewno beda szczesliwi ze maja takiego >> rowerzyste:) >> dzieki ale juz wole MPK[/color] > Słaba wymówka, po prostu nie chcesz, mógłbyś napisać wprost, a nie kręcić.[/color]
Jaka wymówka? Bardzo proste - on nie ma ochoty śmierdzieć w pracy po jeździe rowerem. Może jak ktoś jest tak głupi żeby jeździć na MK to takiego argumentu nie rozumie - ale dla normalnie myślących jest on zrozumiały...
-- Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004
[color=blue] > Wystarczy tyle, że gdy jedzie tramwaj albo autobus to starają się mu > zrobić miejsce. Na palcach jednej ręki mogę policzyć MK, na których > byłem i tyle samo razy to widziałem. Nie mogę wykluczyć, że akurat te MK > były wyjątkowe. ;-)[/color]
po pierwsze, jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby 50 rowerzystów na krakowskiej ulicy ustąpiło nagle miejsca autobusowi; tak, żeby jego kierowca wcale nie odczuł, że jest MK. Teleportowali się ? wjechali na przeciwległy pas ruchu ? na chodnik ?
po drugie - ja pytałam, w jaki sposób MK stara się ułatwić życie komunikacji miejskiej (bo napisałeś, że tak stara się robić). A Ty mi napisałeś, że starają się zrobić miejsce. Czyli całe ułatwienie polega na tym, że STARAJĄ się przeszkadzac mniej niż innym... Fajnie. Teraz oczekuję z Twojej strony podziękowania za to, że ja dziś ułatwiłam Tobie życie - czyli nie przejechałam Cię na pasach, nie zabarykadowałam Twoich drzwi wyjściowych, nie podstawiłam Ci nogi na chodniku i parę innych rzeczy, których autentycznie nie zrobiłam (a nie, tylko starałam się nie robić, tak jak rowerzyści z MK starają się nie tarasować przejazdu autobusowi).
Buuu... A już myślałam, że MK ułatwiają życie komunikacji zbiorowej, bo naprawiają tramwaje, sprzątają autobusy itp.... ;)
Monika
--
Dnia Sat, 29 Mar 2008 13:32:50 +0100, Michał Dwużnik napisał(a):[color=blue] > Piotrek wrote:[color=green] >> choc by dlatego ze po przejechaniu 10-15 km do pracy w ktorej nie ma >> mozliwosci zeby wejsc pod prysznic czlowiek bedzie pozniej 8 godzin >> smierdzial w pracy? ludzie w biurze napewno beda szczesliwi ze maja takiego >> rowerzyste:)[/color] > Z MPK dla odmiany wychodzisz świeży jak po prsznicu :) ?[/color]
Na pewno świeższy niż po dojechaniu rowerem w czasie porównywalnym z MPK (z dojazdem własnym autem lepiej nie próbować porównań :). Jeśli pominąć przypadki skrajne, gdzie rowerem się omija jakieś wieczne korki albo strefy całkowitego zakazu ruchu - to rowerem albo się dociera na miejsce duuużo później, albo w zbliżonym czasie ale za to będąc totalnie przepoconym. [color=blue] > PS:Ja to chyba kosmitą jestem, bo umiem dojechać do pracy na rowerze > w spokojnym tempie, za to nie umiem dojechać MPK bez tłoku...[/color]
Spokojne tempo czyli 7km/h? I z założeniem że po drodze nigdzie nie jest pod górkę? Nie każdy ma czas na to żeby do pracy dojeżdżać w godzinę zamiast 15 minut (albo 30 minut MPK)...
Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004
> Słaba wymówka, po prostu nie chcesz, mógłbyś napisać wprost, a nie kręcić.[color=blue] >[/color]
tak nie chce smierdziec w pracy co jest nieuniknione jesli mam przejechac 15 km w upale na rowerze i to nie z gorki:) taki juz jestem dziwny ze nie lubie byc spocony i smierdzacy:) jak by byl prysznic w pracy gdzie moglbym sie wykapac i przebrac po jezdzie na rowerze to czemu nie, w przeciwnym wypadku nie jest to dla mnie ani troche komfortowe.
-- pzdr piotrek
Dnia 2008-03-29 14:55 użytkownik Jacek Osiecki napisał :[color=blue] > Dnia Sat, 29 Mar 2008 13:24:16 +0100, Mikołaj "Miki" Menke napisał(a): >[color=green] >>Dnia 2008-03-29 10:45 użytkownik Piotrek napisał : >>[color=darkred] >>>choc by dlatego ze po przejechaniu 10-15 km do pracy w ktorej nie ma >>>mozliwosci zeby wejsc pod prysznic czlowiek bedzie pozniej 8 godzin >>>smierdzial w pracy? ludzie w biurze napewno beda szczesliwi ze maja takiego >>>rowerzyste:) >>>dzieki ale juz wole MPK[/color] >> >>Słaba wymówka, po prostu nie chcesz, mógłbyś napisać wprost, a nie kręcić.[/color] > > Jaka wymówka? Bardzo proste - on nie ma ochoty śmierdzieć w pracy po jeździe > rowerem. Może jak ktoś jest tak głupi żeby jeździć na MK to takiego > argumentu nie rozumie - ale dla normalnie myślących jest on zrozumiały...[/color]
Ależ wcale nie trzeba śmierdzieć, uwierz w to. Wiadomo, że najlepiej mieć dostęp do prysznica, ale nawet jeśli go nie ma, to wystarczy absolutne minimum jakim jest bieżąca woda i umywalka.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
> Z MPK dla odmiany wychodzisz świeży jak po prsznicu :) ?
wiesz co juz 4 rok dzien w dzien dwa razy dziennie jade autobusem i jakos nie mam problemu(pomijam skrajne przypadki ponad +30 gdzie tylko samochod z klima ratuje przed spoceniem sie, nawet stojac w miejscy czlowiek gotuje wtedy nie mowiac juz o jezdzie na roweze:) [color=blue] > PS:Ja to chyba kosmitą jestem, bo umiem dojechać do pracy na rowerze > w spokojnym tempie, za to nie umiem dojechać MPK bez tłoku...[/color]
a ja sobie wsiadam na petli z ksiazka do autobusu i jade spokojnie do pracy. i to o kazdej porze roku, na rowerze niewiele jest takich dni gdzie mozna komfortowo dojechac do pracy i albo nie zmoknac, albo nie spocic sie. nie mowiac juz o zimie:)
-- pzdr piotrek
Użytkownik "Idiom" <idiomkaWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:4565.000000db.47ed3c7c@newsgate.onet.pl...[color=blue] >[color=green] >> wiedziałem ze się skończy na inwektywach, to jedyne na co cię stać >> śmieszny anonimku :) ?[/color] > > Wyjaśnij mi, drogi Krzysztofie, kto decyduje, że "stary i głupi" jest już > inwektywą, a "blachosmród" jeszcze nie?[/color]
jesteś samochodem ? jesteś z blachy i smrodzisz ? nigdy jeszcze nie rozmawiałem z samochodem :) kurcze inteligentne te maszyny teraz , na newsy piszą :D [color=blue] > > Mam wrażenie, że nie skończyło się na inwektywach - z Twojej strony od > tego > się zaczęło.[/color]
taaaaa :) , tylko nie przypuszczałem że będe rozmawiać z blachosmrodem osobiście :/ tz. z jego/jej softem. [color=blue] > Nie pozdrawiam > > Monika > > P.s. Czy "balchosmród" ma jakąś formę żeńską? Bo nie wiem, jak mam się > przedstawiać... Monika Blachosmrodka czy raczej Monika Blachosmród?[/color]
jesli jesteś sztuczną inteligencją to musisz sobie wgrać nowy soft, pewnie zrobili coś z tym strasznym problemem, no i pozdrowienia dla sztucznej samochodowej inteligencji :)
vurt
Użytkownik "Moon" <sp.dziadu@wp.pl> napisał w wiadomości news:fsjh9m$hu6$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue] > Krzysztof Sordyl wrote:[color=green][color=darkred] > >> no wiesz, jak dorosły człowiek, dzieciaty może pisać jakieś lewackie >>> pierdoły o "blachosmrodach" itp?[/color] >> >> jak widzisz może :) , jestem lewakiem ? miło się dowiedzić >> a całą młodość z komuną szło mi na bakier :)) >> po prostu bawi mnie taka prowokacja i nie lubię jak wszyscy są >> tacy jednomyśli w stosunku do takiej akcji,[/color] > > ale co to za akcja, co to ma i komu pokazać??? > że może mam jeździć rowerem? > czy, że mam się usunąć, bo ktoś jedzie na rowerze, albo coś rowerzyście > dać? > w dupie mam rower i jazdę na nim po mieście. > jak będę chciał, to będę nim jeździł, ale co to ma być za "akcja" w > dodatku "zaplanowana i spontaniczna"???[/color]
ale czemu mnie pytasz ? ja dopiero kupuje rower :)
pozdro vurt
Krzysztof Sordyl pisze: [color=blue][color=green][color=darkred] >>> wiedziałem ze się skończy na inwektywach, to jedyne na co cię stać >>> śmieszny anonimku :) ?[/color] >> Wyjaśnij mi, drogi Krzysztofie, kto decyduje, że "stary i głupi" jest już >> inwektywą, a "blachosmród" jeszcze nie?[/color] > jesteś samochodem ? jesteś z blachy i smrodzisz ? > nigdy jeszcze nie rozmawiałem z samochodem :) > kurcze inteligentne te maszyny teraz , na newsy piszą :D[/color]
Cytat z Ciebie, kilka postów wyżej/niżej:
"ale masa blachosmrodów się ujawniła po twoim poście , i jak się pienią"
Sam zasugerowałeś, że to "blachosmrody" piszą na grupę (tudzież "pienią się" na niej), a nie ich użytkownicy. Albo chciałeś kogoś obrazić nazywając go "blachosmrodem", więc Twoje czepanie się jest głupie, albo sugerowałeś właśnie to, że rozmawiasz z inteligentnym samochodem. [color=blue][color=green] >> Mam wrażenie, że nie skończyło się na inwektywach - z Twojej strony od >> tego się zaczęło.[/color] > taaaaa :) , tylko nie przypuszczałem że będe rozmawiać z blachosmrodem > osobiście :/ > tz. z jego/jej softem.[/color]
Ale sam to zasugerowałeś. Jakieś rozdwojenie jaźni? [color=blue][color=green] >> P.s. Czy "balchosmród" ma jakąś formę żeńską? Bo nie wiem, jak mam się >> przedstawiać... Monika Blachosmrodka czy raczej Monika Blachosmród?[/color] > jesli jesteś sztuczną inteligencją to musisz sobie wgrać nowy soft, > pewnie zrobili coś z tym strasznym problemem,[/color]
Najpierw przeczytaj swój pierwszy post w tym wątku.
Marek
Użytkownik "Piotrek" <a@b.ru> napisał w wiadomości news:fsl33e$dvr$1@opal.futuro.pl...[color=blue][color=green] >> o jak miło, to ja jestem tym małoletnim ? ROTTFLx3 >> pisz mi tak codziennie, bardzo mi to poprawia humor >> albo mojej córce :)[/color] > > ciekawe czy corka bedzie tez dumna z tatusia jak dorosnie i jak zrozumie > ze tatus sie jak kretyn zachowywal biorac udzial w MK utrudniajac zycie > innym ludzia w miescie. > coz za wzor do nasladowania:) nie ma to jak budowac autorytet dla swoich > dzieci:)[/color]
no i nie mówiłem ? jacy to właściciele blachosmrodów są kulturalni :) bez obrażania innych się nie obeszło. Nie przedstawił się, nie umie pisać i jest zwykłym chamem pan Piotrek. typowa klasyka na newsach, mam nadzieje że korek był gigantyczny :)
vurt
Podsumowując dla mnie wniosek jest prosty : psychologiczna więź użytkowników pojazdów jest tak silna z ich zabawkami ze wypacza im obraz rzeczywistości.
na szczęście przynajmniej psychologowie i spece od reklamy (tu ja pośrednio zarabiam) mogą na tym żerować :)
pozdrawiam vurt
Użytkownik "radegk" <radegk@gmail.com> napisał w wiadomości news:fsg695$jjm$1@achot.icm.edu.pl... [color=blue] > > Otwarcie wystawy malarstwa o tematyce rowerowej, określanej przez > autorkę jako: > "Bi-Cykl" jak sama nazwa mówi jest zbiorem kilku prac, których[/color]
O pedalach slyszalem ale zeby od razu Bi ? Duch czasu ?
G
[color=blue] > jesteś samochodem ? jesteś z blachy i smrodzisz ? > nigdy jeszcze nie rozmawiałem z samochodem :) > kurcze inteligentne te maszyny teraz , na newsy piszą :D[/color]
Przecież to Ty sam napisałeś, że blachosmrody na grupie się pienią.... Są dwie opcje: - albo sugerowałeś, że to samochody na grupie się pienią (a wówczas dlaczego próbujesz innym wcisnąć, że to mój pomysł?) - albo po prostu nazwałeś tak niektórych grupowiczów, a teraz boisz się to potwierdzić;
Nie wiedziałam, że jazda na rowerze ma aż tak degeneracyjny wpływ na męskie jądra. Bo naprawdę, trzeba być kompletnie jaj pozbawionym, żeby po tak jednoznacznym haśle, jak Ty napisałeś, zamiast napisać "nazwałem niektórych obecnych na grupie blachosmrodami i co mi teraz zrobicie?" wykręcać kota ogonem i wciskać jakieś pseudopsychologiczne gadki?
Krzysztof Bezjajeczny Sordyl :D Mój kot - kastrat miał większe jaja niż Ty.
Stary, głupi i tchórz. Piękny zestaw cech.
Monika
--
[color=blue] > no i nie mówiłem ? jacy to właściciele blachosmrodów są kulturalni :) > bez obrażania innych się nie obeszło.[/color]
Krzysztofie Bezjajec, nagle się słowo "właściciel" pojawiło? Bo się okazało, że z wielu osób, Ty pierwszy obrażasz ?
Obraziłeś mnie, nazywając niektórych grupowiczów (w tym i mnie) blachosmrodami. A potem obraziłeś moją (i nie tylko) inteligencję swoimi żałosnymi i pozbawionymi logiki wykrętami.
Jak myślisz, córeczka będzie dumna, że tatuś obraża na niusach a potem jeszcze publicznie prezentuje swój brak cywilnej odwagi ?
Monika
--
Jacek Osiecki wrote:[color=blue] > Dnia Sat, 29 Mar 2008 13:32:50 +0100, Michał Dwużnik napisał(a):[color=green] >> Piotrek wrote:[color=darkred] >>> choc by dlatego ze po przejechaniu 10-15 km do pracy w ktorej nie ma >>> mozliwosci zeby wejsc pod prysznic czlowiek bedzie pozniej 8 godzin >>> smierdzial w pracy? ludzie w biurze napewno beda szczesliwi ze maja takiego >>> rowerzyste:)[/color] >> Z MPK dla odmiany wychodzisz świeży jak po prsznicu :) ?[/color] > > Na pewno świeższy niż po dojechaniu rowerem w czasie porównywalnym z MPK > (z dojazdem własnym autem lepiej nie próbować porównań :). Jeśli pominąć > przypadki skrajne, gdzie rowerem się omija jakieś wieczne korki albo strefy > całkowitego zakazu ruchu - to rowerem albo się dociera na miejsce duuużo > później, albo w zbliżonym czasie ale za to będąc totalnie przepoconym. >[/color] Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana na AGH to 40 minut. Pokażesz wyraźnie szybsze opcje z MPK ?[color=blue][color=green] >> PS:Ja to chyba kosmitą jestem, bo umiem dojechać do pracy na rowerze >> w spokojnym tempie, za to nie umiem dojechać MPK bez tłoku...[/color] > > Spokojne tempo czyli 7km/h? I z założeniem że po drodze nigdzie nie jest pod > górkę? Nie każdy ma czas na to żeby do pracy dojeżdżać w godzinę zamiast 15 > minut (albo 30 minut MPK)... >[/color] Nie, nie 7km/h. Średnia około 15 km/h to spokojne tempo. No owszem, trzeba się ubrać ciut lepiej niż w worek foliowy :)
Michał
Piotrek wrote:[color=blue][color=green] >> Z MPK dla odmiany wychodzisz świeży jak po prsznicu :) ?[/color] > > wiesz co juz 4 rok dzien w dzien dwa razy dziennie jade autobusem i jakos > nie mam problemu(pomijam skrajne przypadki ponad +30 gdzie tylko samochod z > klima ratuje przed spoceniem sie, nawet stojac w miejscy czlowiek gotuje > wtedy nie mowiac juz o jezdzie na roweze:) >[/color] Jak spod prysznica? Pewien jesteś? [color=blue][color=green] >> PS:Ja to chyba kosmitą jestem, bo umiem dojechać do pracy na rowerze >> w spokojnym tempie, za to nie umiem dojechać MPK bez tłoku...[/color] > > a ja sobie wsiadam na petli z ksiazka do autobusu i jade spokojnie do pracy. > i to o kazdej porze roku, na rowerze niewiele jest takich dni gdzie mozna > komfortowo dojechac do pracy i albo nie zmoknac, albo nie spocic sie. > nie mowiac juz o zimie:) >[/color]
Rozumiem, że wszyscy jeżdżą od pętli do pętli ?:)
Michał
On Tue, 01 Apr 2008 00:52:14 +0200, Michał Dwużnik <Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot}ch@think.before.replying> wrote: [color=blue] >Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana[/color]
Co to jest?
Pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija!
[email]newrom@spamcom.com[/email] wrote:[color=blue] > On Tue, 01 Apr 2008 00:52:14 +0200, Michał Dwużnik > <Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot}ch@think.before.replying> wrote: >[color=green] >> Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana[/color] > > Co to jest? >[/color] google->Arka Pana-> pierwszy link...
Michał
On Tue, 01 Apr 2008 09:15:57 +0200, Michał Dwużnik <Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot}ch@think.before.replying> wrote: [color=blue] >google->Arka Pana-> pierwszy link...[/color]
Aha, czyli Bienczyce.
pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija!
[email]newrom@spamcom.com[/email] wrote:[color=blue] > On Tue, 01 Apr 2008 00:52:14 +0200, Michał Dwużnik > <Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot}ch@think.before.replying> wrote: >[color=green] >> Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana[/color] > > Co to jest?[/color]
Spokojna jazda?
To wtedy co nie musisz martwic sie o swoje zycie, ze ktos cie rozsmaruje na drodze, bo akurat mu zadzwonila komorka. A takze to ze nei musisz martwic sie o czyjes zycie, bo nikt ci nie wejdzie pod kola jak akurat zadzwonila mu komorka...
On Tue, 01 Apr 2008 00:52:14 +0200, Michał Dwużnik <Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot}ch@think.before.replying> wrote: [color=blue] >Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana na AGH to 40 minut. Pokażesz >wyraźnie szybsze opcje z MPK ?[/color]
Autobus 139.
-- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/[/url] ___________/ GG: 3524356
Mikołaj "Miki" Menke pisze: /..../[color=blue] > Jeśli już tak strasznie chcesz analogii, to skrzyknij się z paroma > innymi kierowcami i raz w miesiącu przejedź się po mieście "blokując" > innym ruch. Ach, przepraszam, zapomniałem, że przecież kierowcy robią to > codziennie bez skrzykiwania się. ;-P >[/color] Nie "po mieście" tylko ścieżki rowerowe poblokować.
> Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana na AGH to 40 minut. Pokażesz[color=blue] > wyraźnie szybsze opcje z MPK ?[/color]
musze ci wyraznie wszystko cytowac i po dwa razy powtarzac bo zachowujesz sie jak rasowy troll co nie potrafi czytac ze zrozumieniem ale udaje inteligenta.
cytat z tego co napisalem "to rowerem albo się dociera na miejsce duuużo później, albo w zbliżonym czasie "
a ty piszesz o wyraznie szybszym polaczeniu:) wystarczy ze bedzie zblizone jak tez napisalem. no i oczywiscie prosze, masz takie polaczenie 139 10:00 Bieńczyce 10:32 Czarnowiejska 173 10:34 Czarnowiejska 10:36 AGH
36 min calej jazdy.
-- pzdr piotrek
Adam Płaszczyca wrote:[color=blue] > On Tue, 01 Apr 2008 00:52:14 +0200, Michał Dwużnik > <Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot}ch@think.before.replying> wrote: >[color=green] >> Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana na AGH to 40 minut. Pokażesz >> wyraźnie szybsze opcje z MPK ?[/color] > > Autobus 139. >[/color] Miały być znacznie szybsze...
Michał
Piotrek wrote:[color=blue][color=green] >> Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana na AGH to 40 minut. Pokażesz >> wyraźnie szybsze opcje z MPK ?[/color] > > musze ci wyraznie wszystko cytowac i po dwa razy powtarzac bo zachowujesz > sie jak rasowy troll co nie potrafi czytac ze zrozumieniem ale udaje > inteligenta. > > cytat z tego co napisalem > "to rowerem albo się dociera na miejsce duuużo później, albo w zbliżonym > czasie " > > a ty piszesz o wyraznie szybszym polaczeniu:) > wystarczy ze bedzie zblizone jak tez napisalem. > no i oczywiscie prosze, masz takie polaczenie > 139 > 10:00 Bieńczyce > 10:32 Czarnowiejska > 173 > 10:34 Czarnowiejska > 10:36 AGH > > 36 min calej jazdy. >[/color] Miały być _znacznie_ szybsze, przypomnę. A "normalnie" a nie "na spokojnie" to się rowerem jedzie poniżej 25 minut...
Michał
>> wiesz co juz 4 rok dzien w dzien dwa razy dziennie jade autobusem i jakos[color=blue][color=green] >> nie mam problemu(pomijam skrajne przypadki ponad +30 gdzie tylko samochod >> z klima ratuje przed spoceniem sie, nawet stojac w miejscy czlowiek >> gotuje wtedy nie mowiac juz o jezdzie na roweze:) >>[/color] > Jak spod prysznica? Pewien jesteś?[/color]
czy ja napisalem gdzies o prysznicu ? ty o tym pisales i teraz to wyciagasz. jak spod prysznica to jestes wtedy jak skonczysz brac prysznic a nie jak wysiadziesz z autobusu czy zsiadziesz z roweru. [color=blue] > Rozumiem, że wszyscy jeżdżą od pętli do pętli ?:) >[/color]
nie ma to wiekszego znaczenia ale dla ciebie jak dla kazdego rasowego trolla niema to znaczenia. klepiesz swoje jak mantre i nie przyjmujesz do siebie zadnych argumentow.
widzisz dzieciaku, ja sie przesiadam na czarnowiejskiej dwa razy jadac do i z pracy i to w godzinach "szczytu" i jakos nie mam problemu zeby conajmniej 80% drogi przejechac siedzac z ksiazka. poczytaj troche co ludzie do pisza bo padaja tu rozne argumenty bardzo trafne(ale ze zrozumieniem, jak masz problem to popros kogos starszego o wytlumaczenie:)
-- pzdr piorek
> Miały być _znacznie_ szybsze, przypomnę. A "normalnie" a nie "na[color=blue] > spokojnie" to się rowerem jedzie poniżej 25 minut...[/color]
nie to ty sobie trollu wymysliles _znacznie_ szybsze.
ja podalem dwie mozliwosci, znacznie szybciej i porownywalnie :) podalem porownywalnie szybkie polaczenie jak z rowerem, a ty juz nie trolluj ze sprintem w 25 min na tej trasie bo pisalem wyraznie ze czlowiek na poziomie nie ma ochoty smierdziec potem w biurze przez 8 godz i sie gimnastykowac nad umywalka zeby sie choc odrobine odswiezyc.
-- pzdr piotrek
Dnia Tue, 01 Apr 2008 00:54:09 +0200, Michał Dwużnik napisał(a):[color=blue] > Piotrek wrote:[color=green][color=darkred] >>> Z MPK dla odmiany wychodzisz świeży jak po prsznicu :) ?[/color] >> wiesz co juz 4 rok dzien w dzien dwa razy dziennie jade autobusem i jakos >> nie mam problemu(pomijam skrajne przypadki ponad +30 gdzie tylko samochod z >> klima ratuje przed spoceniem sie, nawet stojac w miejscy czlowiek gotuje >> wtedy nie mowiac juz o jezdzie na roweze:)[/color] > Jak spod prysznica? Pewien jesteś?[/color]
I znowu zakładasz, że każdy w pracy ma prysznic? Już nie mówiąc o tym, że prysznic też trochę trwa - doliczysz go do czasu dojazdu? ;)
-- Jacek Osiecki [email]joshua@ceti.pl[/email] GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004
Idiom <idiomkaWYTNIJTO@vp.pl> napisał(a): [color=blue] > Ale dlaczego to wymuszanie odbywa się przez utrudnianie życia tym, którzy[/color] na[color=blue] > politykę mniej lub bardziej przyjazną rowerzystom nie mają wpływu?[/color]
Mają większy, niż Ci się wydaje. Pokręć się trochę rowerem po mieście i przekonaj się na własnej skórze, kto _bezpośrednio_ przyczynia się do tego, że część rowerzystów uważa, że miasto nie jest dla nich przyjazne.
--
> I znowu zakładasz, że każdy w pracy ma prysznic? Już nie mówiąc o tym, że[color=blue] > prysznic też trochę trwa - doliczysz go do czasu dojazdu? ;)[/color]
widzisz, troll przyjmuje tylko to co mu pasuje, jest gluchy na argumenty. on wie lepiej a ty sie nie znasz:) cos czuje ze szkoda czasu na takie bezsensowne dyskuje:) mozesz sie opisac i naudowadniac rozne rzeczy to ten i tak bedzie gluchy na wszystko co jest sprzeczne z jego tokiem "myslenia"
-- pzdr piotrek
Idiom <idiomkaWYTNIJTO@vp.pl> napisał(a): [color=blue] > Krzysztofie Bezjajec, nagle się słowo "właściciel" pojawiło? Bo się[/color] okazało,[color=blue] > że z wielu osób, Ty pierwszy obrażasz ? > > Obraziłeś mnie, nazywając niektórych grupowiczów (w tym i mnie) > blachosmrodami.[/color]
Powinien napisać "blachosmrodziarze", ale to w sumie niewielka różnica.. Nie widzę, gdzie tu jest jakaś obraza? To jest dosadne nazwanie rzeczy po imieniu. Bo czym jest przeciętny samochód, jeśli nie kupą blachy, z której z całą pewnością nie wydobywają się leśne aromaty? Jeśli te fakty kogoś bolą, to cóż poradzić.. Różne są fetysze.
Pozdrawiam Blachosmrodziarz i dwupedalarz :)
--
> Nie przedstawił się, nie umie pisać i jest zwykłym chamem pan Piotrek.[color=blue] > typowa klasyka na newsach, > mam nadzieje że korek był gigantyczny :)[/color]
nie czuje potrzeby przedstawiania sie w tak blachych sprawach jak pisanie na grupach. nie potrzebne tu jest nazwisko, taka sama tresc postow jest od osoby anonimowej jak i od takiej co sie przedstawia.
pisac umiem w przeciwienstwie do wielu osob ktore nie potrafia czytac ze zrozumieniem oraz takich malych pieniacych sie ludkow jak ty co sie przyczepia bo niema polskich znakow albo znajda literowke. wiem wiem gdzies sie trzeba realizowac i dowartosciowac:)
co do korkow to niewiem, o tej godzinie siedzialem sobie spokojnie w domu i nie tracilem czasu bo banda oszolomow spontanicznie sie zorganizowala na paraliz miasta:) po 17 autobusem dojechalem do domu wiec mialem gleboko gdzies ta zbieranine ktora lubiuje sie w lamaniu prawa i licza na poklask reszty spoleczenstwa
-- pzdr piotrek
Tomasz Loga pisze:[color=blue] > Mają większy, niż Ci się wydaje. Pokręć się trochę rowerem po mieście i > przekonaj się na własnej skórze, kto _bezpośrednio_ przyczynia się do tego, > że część rowerzystów uważa, że miasto nie jest dla nich przyjazne.[/color]
Zapewne ci , którzy są winni wszystkiemu: Żydzi, masoni, jezuici i... cykliści ;)
pzdr, Z.
Piotrek wrote:[color=blue][color=green] >> Miały być _znacznie_ szybsze, przypomnę. A "normalnie" a nie "na >> spokojnie" to się rowerem jedzie poniżej 25 minut...[/color] > > nie to ty sobie trollu wymysliles _znacznie_ szybsze. > > ja podalem dwie mozliwosci, znacznie szybciej i porownywalnie :) > podalem porownywalnie szybkie polaczenie jak z rowerem, a ty juz nie trolluj > ze sprintem w 25 min na tej trasie bo pisalem wyraznie ze czlowiek na > poziomie nie ma ochoty smierdziec potem w biurze przez 8 godz i sie > gimnastykowac nad umywalka zeby sie choc odrobine odswiezyc. >[/color] Popatrz i przeczytaj post J.Osieckiego, do którego się odnoszę, a który to właśnie twierdził że albo śmierdzący, albo dużo później...
Michał
PS:Sprinterzy mieszczą się w 20 minut.
Piotrek wrote:[color=blue][color=green][color=darkred] >>> wiesz co juz 4 rok dzien w dzien dwa razy dziennie jade autobusem i jakos >>> nie mam problemu(pomijam skrajne przypadki ponad +30 gdzie tylko samochod >>> z klima ratuje przed spoceniem sie, nawet stojac w miejscy czlowiek >>> gotuje wtedy nie mowiac juz o jezdzie na roweze:) >>>[/color] >> Jak spod prysznica? Pewien jesteś?[/color] > > czy ja napisalem gdzies o prysznicu ? > ty o tym pisales i teraz to wyciagasz. > jak spod prysznica to jestes wtedy jak skonczysz brac prysznic a nie jak > wysiadziesz z autobusu czy zsiadziesz z roweru. >[/color] Pytałem, czy z MPK wychodzisz równie świeży jak spod prysznica... [color=blue][color=green] >> Rozumiem, że wszyscy jeżdżą od pętli do pętli ?:) >>[/color] > > nie ma to wiekszego znaczenia ale dla ciebie jak dla kazdego rasowego trolla > niema to znaczenia. > klepiesz swoje jak mantre i nie przyjmujesz do siebie zadnych argumentow. > > widzisz dzieciaku, ja sie przesiadam na czarnowiejskiej dwa razy jadac do i > z pracy i to w godzinach "szczytu" i jakos nie mam problemu zeby conajmniej > 80% drogi przejechac siedzac z ksiazka. > poczytaj troche co ludzie do pisza bo padaja tu rozne argumenty bardzo > trafne(ale ze zrozumieniem, jak masz problem to popros kogos starszego o > wytlumaczenie:) >[/color] Krótko - nie masz pojęcia jak i którędy jeżdżę do pracy. Odnosisz się do swoich urojeń, nie do tego co napisałem, a pisałem, przypomnę, w odpowiedzi na tezę jakoby rowerem było albo znacznie wolniej albo w czerwonym krawacie[1]
Michał
[1]Jeśli nie znasz tego dowcipu, zapytaj kogoś
Jacek Osiecki wrote:[color=blue] > Dnia Tue, 01 Apr 2008 00:54:09 +0200, Michał Dwużnik napisał(a):[color=green] >> Piotrek wrote:[color=darkred] >>>> Z MPK dla odmiany wychodzisz świeży jak po prsznicu :) ? >>> wiesz co juz 4 rok dzien w dzien dwa razy dziennie jade autobusem i jakos >>> nie mam problemu(pomijam skrajne przypadki ponad +30 gdzie tylko samochod z >>> klima ratuje przed spoceniem sie, nawet stojac w miejscy czlowiek gotuje >>> wtedy nie mowiac juz o jezdzie na roweze:)[/color] >> Jak spod prysznica? Pewien jesteś?[/color] > > I znowu zakładasz, że każdy w pracy ma prysznic? Już nie mówiąc o tym, że > prysznic też trochę trwa - doliczysz go do czasu dojazdu? ;) >[/color] Nie, nie zakładam.
Odniosłeś się do mojego pytania czy z MPK wychodzisz tak świeży jak po prysznicu, usiłując powiedzieć, że owszem tak. Wolno mi doprecyzować, nieprawdaż :)?
Michał
On Tue, 1 Apr 2008 19:11:13 +0000 (UTC), "Tomasz Loga" <shp80@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: [color=blue] >Mają większy, niż Ci się wydaje. Pokręć się trochę rowerem po mieście i >przekonaj się na własnej skórze, kto _bezpośrednio_ przyczynia się do tego, >że część rowerzystów uważa, że miasto nie jest dla nich przyjazne.[/color]
Pokreciłem się. Głównym zagrożeniem byli pedalarze. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html[/url] ___________/ mail: [email]_555@irc.pl[/email] GG: 3524356
Adam Płaszczyca wrote:[color=blue] > > Pokreciłem się. Głównym zagrożeniem byli pedalarze.[/color]
jak tam nosek, Adaś? odrósł ci? Pedalarze mają u mnie dużo plusów od kiedy wyrazili czytelny feedback co do twojej nikczemnej persony gryząc w cię w kinola:)))
moon
[color=blue] > Powinien napisać "blachosmrodziarze", ale to w sumie niewielka różnica.. > Nie widzę, gdzie tu jest jakaś obraza? To jest dosadne nazwanie rzeczy po > imieniu. Bo czym jest przeciętny samochód, jeśli nie kupą blachy, z której z > całą pewnością nie wydobywają się leśne aromaty? Jeśli te fakty kogoś bolą, > to cóż poradzić.. Różne są fetysze.[/color]
Oczywiście...
Idąc tym tokiem rozumowania, Krzysztof B. Sordyl nie powinien oburzać się na "stary i głupi", bo bez wątpienia od kogoś jest starszy, a przeciętny człowiek jest głupi (niektórzy nawet twierdzą, że każdy umiera i rodzi się głupi). Zatem "stary i głupi" oraz "kretyn" nie sa inwektywami, zatem kompletnie nie rozumiem oburzenia człowieka, pod którego adresem poleciały te słowa.
Również na porządku dziennym powinno być nazywanie mężczyzn fiutopierdasami, a kobiet, analogicznie cipopierdasami (chyba nie muszę tłumaczyć jakie fakty nie powinny nikogo boleć?)
A wszystkich ludzi, jak leci - gnojami, bo przecież każdy z nas produkuje nawóz (czyli gnój).
I nikt nie powinien się obrażać, bo to przecież tylko dosadne nazwanie rzeczy po imieniu.
Zdecydowanie nasz język jest zbyt delikatny. Jestem za nazywaniem rzeczy po imieniu! Niech szefowie mówią do swoich pracowników per "opierdalacze" (bo zdaniem szefów każdy pracownik się obija), rodzice do dzieci per "szczeniaku" itd. itp.
pozdr
Monika
--
On 3 Kwi, 07:58, "Idiom" <idiomkaWYTNI...@vp.pl> wrote: [color=blue] > Idąc tym tokiem rozumowania, Krzysztof B. Sordyl nie powinien oburzać się > na "stary i głupi", bo bez wątpienia od kogoś jest starszy, a przeciętny > człowiek jest głupi (niektórzy nawet twierdzą, że każdy umierai rodzi się > głupi). Zatem "stary i głupi" oraz "kretyn" nie sa inwektywami, zatem > kompletnie nie rozumiem oburzenia człowieka, pod którego adresem poleciały te > słowa. > > Również na porządku dziennym powinno być nazywanie mężczyzn fiutopierdasami, a > kobiet, analogicznie cipopierdasami (chyba nie muszę tłumaczyć jakiefakty nie > powinny nikogo boleć?) > > A wszystkich ludzi, jak leci - gnojami, bo przecież każdy z nas produkuje > nawóz (czyli gnój).[/color]
Twoja odpowiedź jest kompletnie nielogiczna a porównania nieadekwatne. Bo o ile okreslenie "blachosmród" nie niesie ze sobą stricte obelżywych czy obraźliwych konotacji, to np. "cipopierdas" wręcz przeciwnie. Człowiek także może być kretynem, ale dopóki tego nie udowowdnisz,nie masz prawa tak go okreslać. Natomiast samochód ZAWSZE jest wykonany z blachy i ZAWSZE śmierdzi. Melexo-, i Trabanto-pochodne pomijam celowo, jako statystycznie nieważny margines.
neuro
[color=blue] > * Twoja odpowiedź jest kompletnie nielogiczna a porównania > nieadekwatne. Bo o ile okreslenie "blachosmród" > nie niesie ze sobą stricte obelżywych czy obraźliwych konotacji, to > np. "cipopierdas" wręcz przeciwnie.[/color]
Ciebie obraża słowo "pierdas" lub "fiut", mnie obraża słowo "smród" pod moim adresem. Ludzie po prostu się różnią.
Nawiasem mówiąc słowo "smród" w odniesieniu do osób jest uważane właśnie za negatywne, obraźliwe. Możesz sobie sprawdzić w słowniku.
Monika
--
On 3 Kwi, 17:45, "Idiom" <idiomkaWYTNI...@vp.pl> wrote: [color=blue] > Ciebie obraża słowo "pierdas" lub "fiut", mnie obraża słowo "smród" pod moim > adresem. Ludzie po prostu się różnią.[/color]
Ależ o jakim obrażaniu mowa?! Pisząc o blacho-smrodzie stwierdzam fakt, niczego nie oceniam ani nie opisuję. Potrafisz dostrzec różnicę? Bo zanegować z pewnością faktu smrodu dobywającego sięz samochodów nie możesz.
neuro
[color=blue] > * Ależ o jakim obrażaniu mowa?! Pisząc o blacho-smrodzie stwierdzam > fakt, niczego nie oceniam ani nie opisuję. > Potrafisz dostrzec różnicę? Bo zanegować z pewnością faktu smrodu > dobywającego sięz samochodów nie możesz.[/color]
A co Twoim zdaniem ma wspólnego smród wydobywający się z samochodu z nazwaniem jakiegokolwiek człowieka (na grupie) blachosmrodem?
Monika
--
[email]newrom@spamcom.com[/email] napisal: [color=blue] > On Thu, 27 Mar 2008 14:09:00 +0100, radegk <radegk@gmail.com> wrote: > >[color=green] >>MASA KRYTYCZNA to spontaniczny[/color] > > Tylko ona, ta spontanicznosc jest dobrze zaplanowana. >[color=green] >> Jedziemy także aby promować ekologiczny,zdrowy i najprzyjemniejszy środek >> transportu jakim jest ROWER.[/color] > > Eh fajnie by bylo jakby np deskorolkarze zrobili mase krytyczna i > zaczeli napieprzac rowersow jak kiedys sie lyse paly > >[color=green] >>wstęp wolny (będziemy zbierać datki "co łaska" na działalność Masy)[/color] > > zastanawiam czy aby nie wymyslilem wlasnie jak zniknac masiarzy z > miasta :-) >[/color]
Cokolwiek to nie jest - mozesz liczyc na moje datki :D
-- Pozdrawiam Michal Prokopiuk [url]http://www.linuxstuff.pl[/url]
Idiom napisal: [color=blue] >[color=green] >> Wystarczy tyle, że gdy jedzie tramwaj albo autobus to starają się mu >> zrobić miejsce. Na palcach jednej ręki mogę policzyć MK, na których >> byłem i tyle samo razy to widziałem. Nie mogę wykluczyć, że akurat te MK >> były wyjątkowe. ;-)[/color] > > > po pierwsze, jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby 50 rowerzystów na > krakowskiej ulicy ustąpiło nagle miejsca autobusowi; tak, żeby jego > kierowca wcale nie odczuł, że jest MK. Teleportowali się ? wjechali na > przeciwległy pas ruchu ? na chodnik ? > > po drugie - ja pytałam, w jaki sposób MK stara się ułatwić życie > komunikacji miejskiej (bo napisałeś, że tak stara się robić). A Ty mi > napisałeś, że starają się zrobić miejsce. Czyli całe ułatwienie polega na > tym, że STARAJĄ się przeszkadzac mniej niż innym... Fajnie. Teraz oczekuję > z Twojej strony podziękowania za to, że ja dziś ułatwiłam Tobie życie - > czyli nie przejechałam Cię na pasach, nie zabarykadowałam Twoich drzwi > wyjściowych, nie podstawiłam Ci nogi na chodniku i parę innych rzeczy, > których autentycznie nie zrobiłam (a nie, tylko starałam się nie robić, > tak jak rowerzyści z MK starają się nie tarasować przejazdu autobusowi). > > Buuu... A już myślałam, że MK ułatwiają życie komunikacji zbiorowej, bo > naprawiają tramwaje, sprzątają autobusy itp.... ;) > > Monika >[/color]
Ech, Ty też możesz liczyć na moje datki, za nocną dawkę humoru :D
-- Pozdrawiam Michal Prokopiuk [url]http://www.linuxstuff.pl[/url]
On Fri, 04 Apr 2008 02:12:21 +0200, Michal Prokopiuk <michal@linuxstuff.pl> wrote: [color=blue] > >Cokolwiek to nie jest - mozesz liczyc na moje datki :D[/color]
Daj datek na masarstwo, a pozniej dowiedz sie w U.S. czy to zgodne z prawem ;)
Pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija!
Dnia 2008-04-01 18:19 użytkownik Piotrek napisał :[color=blue][color=green] >>Spokojna jazda rowerem spod Arki Pana na AGH to 40 minut. Pokażesz >>wyraźnie szybsze opcje z MPK ?[/color] > > > musze ci wyraznie wszystko cytowac i po dwa razy powtarzac bo zachowujesz > sie jak rasowy troll co nie potrafi czytac ze zrozumieniem ale udaje > inteligenta. > > cytat z tego co napisalem > "to rowerem albo się dociera na miejsce duuużo później, albo w zbliżonym > czasie " > > a ty piszesz o wyraznie szybszym polaczeniu:) > wystarczy ze bedzie zblizone jak tez napisalem. > no i oczywiscie prosze, masz takie polaczenie > 139 > 10:00 Bieńczyce > 10:32 Czarnowiejska > 173 > 10:34 Czarnowiejska > 10:36 AGH > > 36 min calej jazdy.[/color]
Plus 10 minut na łażenie, oraz dreszczyk niepewności czy się akurat dziś nie spóźni, a może nawet nie przyjedzie. I już mamy 45 minut. Jadąc normalnie rowerem od drzwi do drzwi zajmuje mi to ok. 25 minut, gdybym poszedł sprintem to 20 minut - generalnie od 1,5 do 2 razy szybciej. Chcesz jeszcze coś dodać na temat szybkich połączeń MPK? :>
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
"Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:[color=blue] > Jadąc normalnie rowerem od drzwi do drzwi zajmuje mi to ok. 25 minut, > gdybym poszedł sprintem to 20 minut - generalnie od 1,5 do 2 razy > szybciej. Chcesz jeszcze coś dodać na temat szybkich połączeń MPK? :>[/color]
a jak zaczyna w trakcie jazdy padać, to rozpinasz parasol? czy zjawiasz się na zajęciach ufajdany jak kapibara?
moon
On 4 Kwi, 21:54, "Moon" <sp.dzi...@wp.pl> wrote: [color=blue] > a jak zaczyna w trakcie jazdy padać, to rozpinasz parasol? > czy zjawiasz się na zajęciach ufajdany jak kapibara?[/color]
No, co Ty? Prawdziwy rowerzysta jedzie między kroplami ;)
pozdr
Monika
Dnia 2008-04-04 21:54 użytkownik Moon napisał :[color=blue] > "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:[color=green] >> Jadąc normalnie rowerem od drzwi do drzwi zajmuje mi to ok. 25 minut,[/color] >[color=green] >> gdybym poszedł sprintem to 20 minut - generalnie od 1,5 do 2 razy >> szybciej. Chcesz jeszcze coś dodać na temat szybkich połączeń MPK? :>[/color] > > a jak zaczyna w trakcie jazdy padać, to rozpinasz parasol? > czy zjawiasz się na zajęciach ufajdany jak kapibara?[/color]
Mamy 21. wiek, wynaleziono już jakiś czas temu kurtki przeciwdeszczowe.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
Idiom wrote:[color=blue] > On 4 Kwi, 21:54, "Moon" <sp.dzi...@wp.pl> wrote: >[color=green] >> a jak zaczyna w trakcie jazdy padać, to rozpinasz parasol? >> czy zjawiasz się na zajęciach ufajdany jak kapibara?[/color] > > > No, co Ty? Prawdziwy rowerzysta jedzie między kroplami ;)[/color]
a uśmiechnięty, ma komary na zębach:)
moon
"Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:[color=blue][color=green] >> a jak zaczyna w trakcie jazdy padać, to rozpinasz parasol? >> czy zjawiasz się na zajęciach ufajdany jak kapibara?[/color] > > Mamy 21. wiek, wynaleziono już jakiś czas temu kurtki > przeciwdeszczowe.[/color]
i spodnie też, prawda? w ogole, czy ty nie czujesz, że śmierdzisz, kiedy pojawiasz się nagle po20km osrego pedalowania, bez prysznicu i zasiadasz wśród cywilizowanych ludzi?
moon
Dnia 2008-04-05 02:46 użytkownik Moon napisał :[color=blue] > "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:[color=green][color=darkred] >>> a jak zaczyna w trakcie jazdy padać, to rozpinasz parasol?[/color][/color] >[color=green][color=darkred] >>> czy zjawiasz się na zajęciach ufajdany jak kapibara?[/color] >> >> Mamy 21. wiek, wynaleziono już jakiś czas temu kurtki >> przeciwdeszczowe.[/color] > > i spodnie też, prawda? > w ogole, czy ty nie czujesz, że śmierdzisz, kiedy pojawiasz się nagle > po20km osrego pedalowania, bez prysznicu i zasiadasz wśród > cywilizowanych ludzi?[/color]
Wiele razy już to pisano, ale jak widać nie trafia. Napiszę ostatni raz - da się jechać tak, żeby się nie spocić bardziej niż przy normalnym marszu, oczywiście to nie będzie sprint. Jeśli ktoś ma ochotę na kilkudziesięciominutowe sprinty, to w jakiś sposób trzeba się odświeżyć. A tak jeszcze przy okazji - sam pot nie śmierdzi, śmierdzą jego produkty rozkładu przez bakterie.
-- [url]http://miki.menek.one.pl[/url] [email]miki@menek.one.pl[/email] Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|