ďťż
[Łódź] 500 zł kary za karmienie gołębi
ďťż
Start
takie tam...
 

Niestety nie we Wrocławiu. Ja nie miałbym nic przeciwko, by utemperować
trochę karmicieli tych latających zbioników gówna (żeby to chociaż owady
zjadało...). Oraz właścicieli psów, które wyją całymi godzinami. Może też
SM w końcu do czegoś by się przydała. Do kogo trzeba pisać? ;)

[url]http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35153,6822080,500_zl_kary_za_karmienie_golebi.html[/url]

500 zł kary za karmienie gołębi

Lubisz naprawiać samochód przed domem albo karmić gołębie w parku? A może
masz psa, który lubi sobie w domu poszczekać? Uważaj! Te przyjemności mogą
Cię kosztować nawet 500 zł. W niedzielę zaczął obowiązywać nowy regulamin
utrzymania czystości i porządku
To już przesądzone - od niedzieli w mieście obowiązują przepisy, które dwa
tygodnie temu wzbudziły tyle kontrowersji. Nowe prawo zabrania m.in.
*hodowli gołębi w mieście i dokarmiania ptaków w miejscach do tego
nieprzeznaczonych, *naprawy samochodu przed domem i *rozdawania ulotek i
reklam bez zgody właściciela terenu. Na właścicieli nieruchomości nakładają
*obowiązek ogrodzenia placów zabaw i piaskownic,* wymiany piasku raz do
roku oraz *remontu urządzeń na placach zabaw przynajmniej raz na pięć lat.
A na właścicieli psów - *obowiązek utrzymania całodobowej ciszy domowej. Za
nieprzestrzeganie przepisów można dostać mandat - nawet 500 zł.

W regulaminie pojawił się też zapis o możliwości zgłaszania wszelkich
nieprawidłowości na całodobowy telefon Zielonej Linii 638-5000, adres:
[email]zielonalinia@uml.lodz.pl[/email] i na forum portalu Czyste Miasto.

O regulaminie pisaliśmy dwa tygodnie temu, gdy został przyjęty na sesji
Rady Miejskiej przez łódzkich radnych. Najwięcej zamieszania wprowadził
obowiązek całodniowego utrzymania ciszy domowej. Pomysłodawcami przepisu
byli łódzcy strażnicy miejscy, którzy otrzymywali wiele zgłoszeń
dotyczących psów, które całymi dniami ujadały w zamknięciu. Zgodnie z
obowiązującymi wówczas przepisami nic zrobić nie mogli, bo cisza nocna
zaczynała się o godz. 22. Nowy regulamin miał to zmienić.

Kontrowersyjny przepis podzielił łodzian. Niektórzy zrozumieli go jako
całodniowy zakaz szczekania. - Zakazać psu szczekania to tak samo, jak
człowiekowi mówienia. A może jeszcze niech koty nie miauczą, ptaki niech
nie ćwierkają. No i kierowcy - niech nie używają klaksonów. Samochodów
najlepiej też nie, bo to hałas. Tramwaje niech nie jeżdżą po szynach, bo
nie ma nic gorszego, niż zgrzyt metalu o metal - przekonywała pani Danuta.

- W sąsiednim bloku jakiś dureń ma psa, który wyje 11 godzin dziennie - tak
długo codziennie nie ma w domu właściciela. Teraz wyobraź sobie, że masz
małe dziecko, które czasem chce spać, że jesteś stary albo chory i nie
możesz się ruszyć z łóżka. Albo, że leżysz z zagrożoną ciążą - więc jeszcze
do tego nie możesz się denerwować. Fajnie, co? - ripostował na forum
antion.

Czy się podoba, czy nie, nowe prawo oficjalnie weszło w życie. Jak
informuje Radosław Kluska ze straży miejskiej w Łodzi, łódzcy strażnicy nie
nałożyli jeszcze żadnego mandatu w sprawie łamania nowych przepisów. - Ale
to o niczym nie świadczy - zaraz dodaje. - Przepisy weszły w życie dopiero
trzy dni temu. Wielu ludzi w ogóle o nich nie wie. Jeśli zobaczymy osobę w
parku, która karmi gołębie, prawdopodobnie skończy się na upomnieniu.

Jak długo strażnicy będą upominać, nim przejdą do wystawiania mandatów?
Kluska: - Przepisy nie uwzględniają karencji. To, czy strażnik nakłada
mandat, czy tylko upomina, to jego indywidualna decyzja. Nikt nie może na
nią wpłynąć.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl



Borys Pogoreło pisze:[color=blue]
> Niestety nie we Wrocławiu. Ja nie miałbym nic przeciwko, by utemperować
> trochę karmicieli tych latających zbioników gówna (żeby to chociaż owady
> zjadało...). Oraz właścicieli psów, które wyją całymi godzinami. Może też
> SM w końcu do czegoś by się przydała. Do kogo trzeba pisać? ;)[/color]

Forwardnij to Dutkiewiczowi, z pytaniem "dlaczego mamy być brudniejszym
miastem od i tak nieczystej Łodzi?".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
GG: 291246, skype: kenickie_PL

W dniu 20.07.09 23:11, Borys Pogoreło pisze:[color=blue]
> Nowe prawo zabrania m.in.
> *naprawy samochodu przed domem i ...[/color]

Czy zmiana piór wycieraczek to jest naprawa?
A zmiana koła?
Dolanie płynu do spryskiwaczy?
Oleju?

--
Pete

Dnia Tue, 21 Jul 2009 07:45:43 +0200, Pete napisał(a):
[color=blue]
> Czy zmiana piór wycieraczek to jest naprawa?
> A zmiana koła?
> Dolanie płynu do spryskiwaczy?
> Oleju?[/color]

Z tym IMO trochę przesadzili, ale pewnie chodzi o zapobieganiu wyciekom
oleju i różnych innych mało przyjemnych płynów. Podwórkowym mechanikom
raczej nie będzie się chciało szukać miejsca do utylizacji zużytego oleju,
jeśli obok jest studzienka ściekowa...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl



[color=blue]
>
> Forwardnij to Dutkiewiczowi, z pytaniem "dlaczego mamy być brudniejszym
> miastem od i tak nieczystej Łodzi?".[/color]

żeby zabił Cię śmiechem? byłeś kiedyś w Łodzi?

Przemek pisze:[color=blue][color=green]
>> Forwardnij to Dutkiewiczowi, z pytaniem "dlaczego mamy być brudniejszym
>> miastem od i tak nieczystej Łodzi?".[/color]
>
>
> żeby zabił Cię śmiechem? byłeś kiedyś w Łodzi?[/color]

Byłem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej
obsługi."

[color=blue]
>
> Byłem.[/color]

i twierdzisz, że możemy być brudniejszym miastem?

Przemek pisze:[color=blue][color=green]
>> Byłem.[/color]
>
> i twierdzisz, że możemy być brudniejszym miastem?[/color]

Jak się nie wyedukuje psiarzy i babć dokarmiających "niewinne ptaszki",
to tak.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
GG: 291246, skype: kenickie_PL

[color=blue]
>
> Jak się nie wyedukuje psiarzy i babć dokarmiających "niewinne ptaszki",
> to tak.[/color]

hmmm, ale oni są niewyedukowani już. gorzej być nie może.

Ja jestem ciekawy kiedy w końcu zniknie ten karmnik dla gołębi który urządziła
sobie pewna babcia na przystanku tramwajowym na Hallera koło Borka. Nie dość że
je karmi to jeszcze przynosi wodę.
Miasto mogłoby w końcu coś z tym zrobić bo przystanek jest cały obsrany.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:

On 2009-07-20 23:11:05 +0200, Borys =?iso-8859-2?Q?Pogore=B3o?=
<borys@pl.edu.leszno> said:
[color=blue]
> To już przesądzone - od niedzieli w mieście obowiązują przepisy, które dwa
> tygodnie temu wzbudziły tyle kontrowersji. Nowe prawo zabrania m.in.
> *hodowli gołębi w mieście[/color]

Następnym krokiem będzie zakaz hodowli psów i kotów. Jak również papug,
rybek i chomików? ;)
[color=blue]
> i dokarmiania ptaków w miejscach do tego
> nieprzeznaczonych,[/color]

A są tam jakieś miejsca do tego przeznaczone?
[color=blue]
> *naprawy samochodu przed domem i[/color]

Strach będzie podnieść w ogóle maskę samochodu... A nuż ktoś zakapuje.
Ale jeśli zabronione tylko przed domem, to może wolno będzie.... w parku? ;)
[color=blue]
> *rozdawania ulotek i
> reklam bez zgody właściciela terenu.[/color]

Ciekawe jak ma być wyrażona taka zgoda.
[color=blue]
> Na właścicieli nieruchomości nakładają
> *obowiązek ogrodzenia placów zabaw i piaskownic,* wymiany piasku raz do
> roku oraz *remontu urządzeń na placach zabaw przynajmniej raz na pięć lat.
> A na właścicieli psów - *obowiązek utrzymania całodobowej ciszy domowej.[/color]

Czyli rozumiem że menele mogą robić zadymę w swojem melinie, natomiast
w swoim domu piesek nie może hauknąć. Szczyt myśli prawnej.
[color=blue]
> Za
> nieprzestrzeganie przepisów można dostać mandat - nawet 500 zł.
>
> W regulaminie pojawił się też zapis o możliwości zgłaszania wszelkich
> nieprawidłowości na całodobowy telefon Zielonej Linii 638-5000, adres:
> [email]zielonalinia@uml.lodz.pl[/email] i na forum portalu Czyste Miasto.[/color]

Czyste miasto kochające czystych kapusiów. Było tak za czasów okupacji.
I jednej. i drugiej. Wdrażanie ponowne? Zaczynamy od piesków, gołąbków
i autek. Na czym skończymy?

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Dnia Wed, 22 Jul 2009 21:21:54 +0200, DJ napisał(a):[color=blue]
> zyste miasto kochające czystych kapusiów. Było tak za czasów okupacji.
> I jednej. i drugiej. Wdrażanie ponowne?[/color]
Jak bandziory będą pod Twoim oknem katowały Twojego sąsiada to też nie
zadzwonisz na policję, żeby nie być kapusiem?

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]
=======================================================================
Może chociaż pościgasz się z innymi? ---------------> [url]http://zwijaj.pl/[/url]
Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url]

On 2009-07-23 10:39:44 +0200, Pooh <news@nospam.pooh.priv.pl> said:
[color=blue]
> Dnia Wed, 22 Jul 2009 21:21:54 +0200, DJ napisał(a):[color=green]
>> zyste miasto kochające czystych kapusiów. Było tak za czasów okupacji.
>> I jednej. i drugiej. Wdrażanie ponowne?[/color]
> Jak bandziory będą pod Twoim oknem katowały Twojego sąsiada to też nie
> zadzwonisz na policję, żeby nie być kapusiem?[/color]

A co z tego że zadzwonię? Policja zjawi się po godzinie, sąsiad dawno
będzie martwy. Być może nawet stwierdzą że nie ma znamiom przestępstwa,
a zszedł z przyczyn naturalnych, bo stary już był.
Już lepiej pójść po drugiego sąsiada, uzbroić się w jakąkolwiek
"cywilną broń podręczną" i przystąpić do działania.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Dnia Thu, 23 Jul 2009 11:53:05 +0200, DJ napisał(a):[color=blue]
> Już lepiej pójść po drugiego sąsiada[/color]
Zadałem konkretne proste pytanie a Ty wywodem nie na temat odpowiedziałeś.

--
Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates