Kampania informacyjna na temat ścieżek rowerowych w Szczecinie
Plan imprezy przedstawia się następująco: Start: 12:00, 18 IX 2005, pl. Grunwaldzki
1) heppening rowerowy, 2) cyklo i skate show, 3) "składanie auta" 4) mini gazetka rowerowa, 5) plany rozwoju ścieżek rowerowych w Szczecinie, 6) znane twarze, 7) grupowy przejazd rowerami, 8) komunikaty Społecznego Zespołu ds. Ścieżek rowerowych, 9) konkursy z nagrodami - na nabardziej ekologiczny pojazd.
Nie nazwę tego Europejskim Dniem bez Samochodu jaki jest organizowany w każdym większym mieście w Europie, ponieważ Szczecin łamie regulamin tej imprezy.
Do zobaczenia na placu Grunwaldzkim. -- ngc [url]http://rowerowy.szczecin.pl[/url]
grupowy przejazd rowerami,
Tylko rowery czy te skate-ry też?
Frasio
Frasio wrote: [color=blue] > grupowy przejazd rowerami, > Tylko rowery czy te skate-ry też?[/color]
Znając organizatora i jego poprzednie "przejazdy" - trasa będzie przebiegać od pl. Grunwaldzkiego do Lasku Arkońskiego. Znając tamtą nawierzchnię - rolki/deski nie bardzo wchodzą w grę. Ale proponuję przyjechać i dowiedzieć się samemu :) -- ngc [url]http://rowerowy.szczecin.pl[/url]
Znając tamtą nawierzchnię - rolki/deski nie bardzo wchodzą w grę.[color=blue] > Ale proponuję przyjechać i dowiedzieć się samemu :) > -- > ngc[/color]
Jak nic sczególnego nie wyskoczy(czytaj jakaś wycieczka) to pewnie bedziemy ale nie koniecznie lubię się "bratać"z rolko/deskami więc zapytałem.
Frasio
Frasio wrote: [color=blue] > Jak nic sczególnego nie wyskoczy(czytaj jakaś wycieczka) to pewnie > bedziemy ale nie koniecznie lubię się "bratać"z rolko/deskami więc > zapytałem.[/color]
Nie przesadzaj. Koło mojej chaty śmiga na rolkach parę dorosłych i poważnych ludzi. Dziś, jak wracałem przez Eskadrową, to sobie dziewczyna z chłopakiem jechała (czyt. męczyli się po bruku). Kiedyś na Mieszka I widziałem pędzącą z górki laskę na rolkach (niestety, jechałem w przeciwną stronę :-P). Jeśli tylko właściciel danego środka transportu zachowuje się w miarę OK, to ja nie mam nic przeciwko, by uczestniczył w takim przejeździe. Na rowerach też jeżdżą ludzie, którzy nie powinni... ;-)
Pozdro Tomek -- [url]http://rowerowy.szczecin.pl[/url]
[color=blue] > Nie przesadzaj. Koło mojej chaty śmiga na rolkach parę dorosłych i > poważnych > ludzi. Dziś, jak wracałem przez Eskadrową, to sobie dziewczyna z > chłopakiem > jechała (czyt. męczyli się po bruku). Kiedyś na Mieszka I widziałem > pędzącą > z górki laskę na rolkach (niestety, jechałem w przeciwną stronę :-P). > Jeśli > tylko właściciel danego środka transportu zachowuje się w miarę OK, to ja > nie mam nic przeciwko, by uczestniczył w takim przejeździe. Na rowerach > też > jeżdżą ludzie, którzy nie powinni... ;-) >[/color]
Wiem,wiem że moja tolerancja dla deskorolkarzy jest pod zdechłym azorkiem:)ale nie mam jeszcze niestety pozytywnych doświadczeń z tymi grupami.Same złe lub bardzo złe(długo męczyłem się z takimi aby zrozumieli że tunal pod moim domem to nie jest najlepsze miejsce do ćwiczeń na desce-bardzo ciężko szło im zrozumienie tego faktu).Moze kiedy parę razy zobaczę ze to ma jednak jakiś sens zmienię zdanie.Co do rowerzystów to też nie lubię gostków pędzących po chodnikach lub jezdni na jednym kole lub inne banysropy wyczyniających(czarny przejazd tam się gówniarze tak popisywali) takze to nie jest tak że tylko rowerzystów rozgrzeszam...No ale miejmy nadzieję ze z czasem zyskam też jakieś pozytywne doświadczenia związane z tymi grupami.
pozdrawiam Frasio
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|