ďťż
Wybor prezydenta Warszawy.
ďťż
Start
takie tam...
 
To oczywiscie troche za wczesnie aby deklarowac na kogo bedzie
sie w wyborach na prezydenta Warszawy glsowac (nie ma wszak
jeszcze listy kandydatow), ale tak mi sie spodobala propozycja
Pawla Chorzempy jaka podal w watku: "co takiego Warszawiacy
widza ..." ze moze zaproponuje abyscie podali co powinien obiecac
wam kandydat aby zyskal wasz glos? Pierwsz propozycja to od
Pawla:
"A ja zaglosuje na kazdego, kto wywali Galasa z urzedu."

AM



"Hades" <waruga@vp.pl> wrote in message
news:hkrn5o$lp$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> Pierwsz propozycja to od
> Pawla:
> "A ja zaglosuje na kazdego, kto wywali Galasa z urzedu."[/color]

Haslo nie jest zle, ale samo wywalenie niewiele da. Jeszcze trzeba miec
koncepcje, jak to biuro poprowadzic.

--
Axel

Użytkownik "Axel" <alexb@polbox.BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości
news:hkrne8$oah$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> "Hades" <waruga@vp.pl> wrote in message
> news:hkrn5o$lp$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=green]
>> Pierwsz propozycja to od
>> Pawla:
>> "A ja zaglosuje na kazdego, kto wywali Galasa z urzedu."[/color]
>
> Haslo nie jest zle, ale samo wywalenie niewiele da. Jeszcze trzeba miec
> koncepcje, jak to biuro poprowadzic.[/color]

Można zlikwidować.

Powitanko,
[color=blue]
> Haslo nie jest zle, ale samo wywalenie niewiele da. Jeszcze trzeba miec
> koncepcje, jak to biuro poprowadzic.[/color]

Z moich postow moznaby odniesc mylne wrazenie, ze uwazam Galasa za
idiote. Otoz nie, idiota dziala w sposob przypadkowy, nic madrego moze
nie wymysli, ale moze byc zabawnie. Obsadzenie tego urzedu idiota
mogloby wiec przyniesc korzysci (na zasadzie, ze czasem cos fajnego
przypadkiem wymysli, mozna tam zatrudnic malpe). Galas natomiast dziala
metodycznie z premedytacja utrudniajac i tak juz nielatwe zycie
kierowcow w naszym miasteczku. On poprostu literalnie stosuje przepisy,
ktore inny bandzior wymysla i robi to wszedzie gdzie tylko mozna cos
zrobic. A mozna wszedzie, bo nie ma przepisu zakazujacego postawienia
swiatel co 100 m na prostej drodze bez skrzyzowan i bez przejsc dla
pieszych. Wiec jeszcze sporo do spieprzenia zostalo.
Teraz to dziala tak:
Siedzi Galas i mysli sobie tak: "Jest ulica, co zrobic by wydac jak
najwiecej pieniedzy na jej modernizacje pogarszajac jej przepustowosc i
bezpieczenstwo?" No i wymysla Nowoursynowska z 4 swiatlami zamist 1
poprzednio, albo skret z Pileckiego w Pulawska w prawo teraz juz bez
strzalki.
Jak powinno byc? Jade samochodem mam po jednej stronie akademiki i czesc
budynkow uczelni, po drugiej tez sporo budynkow do ktorych chodza
studenci. Jak juz mam kase na modernizacje Nowoursynowskiej, to ruch
pieszy puszczam przejsciem podziemnym, do zjazdow na parkingi dokladam
kilkanascie m dodatkowego pasa i nie buduje swiatel o milionie sekwencji
na skrzyzowaniu o znikomym ruchu i doskonalej widocznosci.
Pulawska/Pileckiego, jak jest przepis ktory zabrania zielonych strzalek
jesli sa 2 pasy do skretu, to biore puszke farby i maluje wysepke na 1 z
tych pasow i juz mam taki, na ktorym moze byc strzalka.
Jak mamy 3 w nocy w niedziele i wracam zmordowany z roboty, to po co
swiatla trzymaja mnie przez 5 minut kazde, jesli jade jedynym samochodem
od Domaniewskiej do Rosola. Normalny czlowiek dalby zolte migajace, albo
sterowane petla indukcyjna. To samo z wylaczaniem calego pasa na
Lazienkowskiej zeby raz na pol godziny mogl swoim pasem przejechac nocny
autobus.
Obojetnie kto zastapi Galasa, byleby byla to osoba z zyczliwoscia
patrzaca na ludzi. Nie musi miec habilitacji z zarzadzania transportem,
wystarczy zwykla zyczliwosc i minimum pomyslunku.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:[color=blue]
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******[/color]



> Użytkownik "Pawel O'Pajak"
[ciach]
[color=blue]
> Obojetnie kto zastapi Galasa, byleby byla to osoba z zyczliwoscia
> patrzaca na ludzi. Nie musi miec habilitacji z zarzadzania transportem,
> wystarczy zwykla zyczliwosc i minimum pomyslunku.
> Pozdroofka,
> Pawel Chorzempa[/color]

Z tego wszystkiego o czym napisales mozna wysnuc jeden wniosek.
Ktos musi dostawac lapowke za kazda wydana decyzje odnosnie
istalacji sygnalizacji swietlnej tu czy tam. Innego wytlumaczenia na
istniejacy obecnie stan rzeczy chyba sie nie znajdzie.
AM

Użytkownik "Hades" <waruga@vp.pl> napisał w wiadomości
news:hks0kt$m4s$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue]
>
> Z tego wszystkiego o czym napisales mozna wysnuc jeden wniosek.
> Ktos musi dostawac lapowke za kazda wydana decyzje odnosnie
> istalacji sygnalizacji swietlnej tu czy tam. Innego wytlumaczenia na
> istniejacy obecnie stan rzeczy chyba sie nie znajdzie.[/color]

W ten sam sposób można tłumaczyć boom inwestycyjny, który tak niektórych
zachwyca.

On 2010-02-09, Hades <waruga@vp.pl> wrote:[color=blue]
> To oczywiscie troche za wczesnie aby deklarowac na kogo bedzie
> sie w wyborach na prezydenta Warszawy glsowac (nie ma wszak
> jeszcze listy kandydatow), ale tak mi sie spodobala propozycja
> Pawla Chorzempy jaka podal w watku: "co takiego Warszawiacy
> widza ..." ze moze zaproponuje abyscie podali co powinien obiecac
> wam kandydat aby zyskal wasz glos?[/color]

Dobrze by było, żeby nie tylko obiecywał ale i realizował.
[color=blue]
> Pierwsz propozycja to od Pawla:
> "A ja zaglosuje na kazdego, kto wywali Galasa z urzedu."[/color]

Wywalić należy Galasa i jego współprawcowników

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Pawel O'Pajak wrote:
[color=blue]
> Jak powinno byc? Jade samochodem mam po jednej stronie akademiki i czesc
> budynkow uczelni, po drugiej tez sporo budynkow do ktorych chodza
> studenci. Jak juz mam kase na modernizacje Nowoursynowskiej, to ruch
> pieszy puszczam przejsciem podziemnym, do zjazdow na parkingi dokladam
> kilkanascie m dodatkowego pasa i nie buduje swiatel o milionie sekwencji
> na skrzyzowaniu o znikomym ruchu i doskonalej widocznosci.[/color]

To jest twój punkt widzenia. Wielu ludzi uważa, że należy usunąć samochody z
centrum, z ulic robić deptaki itd., a przejścia podziemne to relikt komuny.
[color=blue]
> To samo z wylaczaniem calego pasa na
> Lazienkowskiej zeby raz na pol godziny mogl swoim pasem przejechac nocny
> autobus.[/color]

Całodobowy buspas ma dużo zalet. M.in. taką, że można go oddzielić linią
ciągłą, a w przyszłości postawić jakąś fizyczną barierę. Przecież w nocy to
i tak nie ma znaczenia czy pasy są dwa czy trzy. To te wszystkie czasowe
buspasy z przerywaną linią są bez sensu.

Hades pisze:
[color=blue]
> ze moze zaproponuje abyscie podali co powinien obiecac
> wam kandydat aby zyskal wasz glos?[/color]

A co to ma za znaczenie co obieca?

Shrek.

Hades in news:hkrn5o$lp$1@atlantis.news.neostrada.pl
[.......][color=blue]
> zaproponuje abyscie podali co powinien obiecac
> wam kandydat aby zyskal wasz glos?[/color]

niech obieca, że będzie tak skuteczny, kreatywny, uczciwy, praktyczny,
pomyslowy jak ON:

[url]http://www.mpwik.com.pl/1/3924.html[/url]

- to go poprę. Tym bardziej, jesli bedzie kandydatem spoza duzych partii, z
zapleczem
technokratycznym.

W dniu 2010-02-09 20:47, Delfino Delphis pisze:[color=blue]
> Pawel O'Pajak wrote:
>[color=green]
>> Jak powinno byc? Jade samochodem mam po jednej stronie akademiki i czesc
>> budynkow uczelni, po drugiej tez sporo budynkow do ktorych chodza
>> studenci. Jak juz mam kase na modernizacje Nowoursynowskiej, to ruch
>> pieszy puszczam przejsciem podziemnym, do zjazdow na parkingi dokladam
>> kilkanascie m dodatkowego pasa i nie buduje swiatel o milionie sekwencji
>> na skrzyzowaniu o znikomym ruchu i doskonalej widocznosci.[/color]
>
> To jest twój punkt widzenia. Wielu ludzi uważa, że należy usunąć samochody z
> centrum, z ulic robić deptaki itd., a przejścia podziemne to relikt komuny.[/color]

Nowoursynowska to centrum? Ale nam się rozrosło. Jak już zrobisz tam
deptak, to będzie Ci się chciało tam spacerować?
[color=blue][color=green]
>> To samo z wylaczaniem calego pasa na
>> Lazienkowskiej zeby raz na pol godziny mogl swoim pasem przejechac nocny
>> autobus.[/color]
>
> Całodobowy buspas ma dużo zalet. M.in. taką, że można go oddzielić linią
> ciągłą, a w przyszłości postawić jakąś fizyczną barierę. Przecież w nocy to
> i tak nie ma znaczenia czy pasy są dwa czy trzy. To te wszystkie czasowe
> buspasy z przerywaną linią są bez sensu.[/color]

Wyjdź kiedyś z domu i rozejrzyj się po tych czasowych buspasach.
Zauważysz przy nich na przykład miejsca parkingowe na chodniku, bramy
wjazdowe po prawej itp. Albo zrobisz z tych barier ser szwajcarski, albo
pozwolisz jechać buspasem od początku bariery dla chcących zaparkować. A
wtedy każdy na buspasie będzie właśnie szukał miejsca do parkowania i co
mu zrobisz?

Tadeusz B. Kopeć


Użytkownik "Tadeusz B. Kopec" <tkopec@DONTSPAMlife.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:4b7281d9$1@news.home.net.pl...[color=blue][color=green]
>> Całodobowy buspas ma dużo zalet. M.in. taką, że można go oddzielić linią
>> ciągłą, a w przyszłości postawić jakąś fizyczną barierę. Przecież w nocy
>> to
>> i tak nie ma znaczenia czy pasy są dwa czy trzy. To te wszystkie czasowe
>> buspasy z przerywaną linią są bez sensu.[/color]
>
> Wyjdź kiedyś z domu i rozejrzyj się po tych czasowych buspasach. Zauważysz
> przy nich na przykład miejsca parkingowe na chodniku, bramy wjazdowe po
> prawej itp. Albo zrobisz z tych barier ser szwajcarski, albo pozwolisz
> jechać buspasem od początku bariery dla chcących zaparkować. A wtedy każdy
> na buspasie będzie właśnie szukał miejsca do parkowania i co mu zrobisz?[/color]

Będzie wprowadzał kolejne sankcje i utrudnienia aż w końcu skonfiskuje
wszystkim auta. Narzekającym będzie tłumaczył, że i tak jest łaskawy bo mógł
zabić. Coponiektórzy będą to nazywali "przystosowaniem społecznym".

Tadeusz B. Kopec wrote:
[color=blue]
> Nowoursynowska to centrum? Ale nam się rozrosło. Jak już zrobisz tam
> deptak, to będzie Ci się chciało tam spacerować?
>[/color]
Nie mówię, że konkretnie tam. Chociaż akurat Nowoursynowska to jest bardziej
lokalna ulica. Na Ursynów powinno się jechać albo KEN, albo Anody. Ja
spotkałem się z wieloma głosami, że np. w Centrum czy na Dw. Wileńskim nie
powinno być przejść podziemnych, a ruch samochodowy na tyle ograniczony
(poprzez zbiorkom), aby się tam nie korkowało. Są różne filozofie
organizacji ruchu.
[color=blue]
> Wyjdź kiedyś z domu i rozejrzyj się po tych czasowych buspasach.
> Zauważysz przy nich na przykład miejsca parkingowe na chodniku, bramy
> wjazdowe po prawej itp. Albo zrobisz z tych barier ser szwajcarski, albo
> pozwolisz jechać buspasem od początku bariery dla chcących zaparkować. A
> wtedy każdy na buspasie będzie właśnie szukał miejsca do parkowania i co
> mu zrobisz?
>[/color]
Bo buspasy powinno się robić inaczej. Jeśli jest potrzebny prawy pas, jako
właśnie taki dla lokalnego ruchu, to buspas powinien być na środkowym.
Przed przystankiem te pasy po prostu zamieniały by się miejscami, samochody
przecinałyby go na bardzo krótkim odcinku otrzymując środkowy pas z którego
włączają się na lewy. Za przystankiem buspas wraca na środek, środkowy się
kończy, a pojawia się znowu prawy, jako np. wyjazd z bocznej ulicy.
Niestety jakieś przepisy zabraniają robienia takich buspasów.

On Wed, 10 Feb 2010 15:49:36 +0100, Delfino Delphis
<DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> wrote:
[color=blue]
>Nie mówię, że konkretnie tam. Chociaż akurat Nowoursynowska to jest bardziej
>lokalna ulica. Na Ursynów powinno się jechać albo KEN, albo Anody.[/color]

"Wspaniała" propozycja. Tylko że 200 tysięcy mieszkańców jakoś o tym
nei wie a może po prostu nie da rady dwoma dość wąskimi ulicami na ten
Ursynów wjechać/wyjechać. Nowousrynowska jest jedynym w miarę
sensownym (choć wąskim) wyjazdem w kierunku Wisły pozwaljacym to
objechać. I dającynm sensowny wyjazd w kierunku Puławskiej poprzez
Wąłbrzyską.

Zdrółko

"Delfino Delphis" wrote...
[color=blue]
> Za przystankiem buspas wraca na środek, środkowy
> się kończy, a pojawia się znowu prawy, jako np.
> wyjazd z bocznej ulicy. Niestety jakieś przepisy zabraniają
> robienia takich buspasów.[/color]

Przejedź się AL. Solidarności od JPII do Placu Bankowego, a zobaczysz
na własne oczy takie cudo o którym pisałeś, z tą różnicą, że jest
zmiana z prawego pasa na skrajny lewy przy 3 pasach, no i formalnie to
przystanki autobusowe nie są buspasami!
To byłoby dobre rozwiązanie przy małej liczbie autobusów (jeden, maks
dwa), już przy trzech robi się taki pierdolnik, że nikt nie wie co
robić! W szczycie robi się zator skutecznie blokujący wszelki ruch.
Zresztą nawet pojedyncze autobusy i tak mają problem ...
A.

W dniu 2010-02-10 15:49, Delfino Delphis pisze:[color=blue]
> Tadeusz B. Kopec wrote:[color=green]
>> Wyjdź kiedyś z domu i rozejrzyj się po tych czasowych buspasach.
>> Zauważysz przy nich na przykład miejsca parkingowe na chodniku, bramy
>> wjazdowe po prawej itp. Albo zrobisz z tych barier ser szwajcarski, albo
>> pozwolisz jechać buspasem od początku bariery dla chcących zaparkować. A
>> wtedy każdy na buspasie będzie właśnie szukał miejsca do parkowania i co
>> mu zrobisz?
>>[/color]
> Bo buspasy powinno się robić inaczej. Jeśli jest potrzebny prawy pas, jako
> właśnie taki dla lokalnego ruchu, to buspas powinien być na środkowym.
> Przed przystankiem te pasy po prostu zamieniały by się miejscami, samochody
> przecinałyby go na bardzo krótkim odcinku otrzymując środkowy pas z którego
> włączają się na lewy. Za przystankiem buspas wraca na środek, środkowy się
> kończy, a pojawia się znowu prawy, jako np. wyjazd z bocznej ulicy.
> Niestety jakieś przepisy zabraniają robienia takich buspasów.[/color]

Wniosek - szanujcie Galasa, bo może być gorzej. Takiej wizji, jak al.
Jerozolimskie w postaci prawy pas dla samochodów, bariera stała, buspas,
bariera stała, lewy pas dla samochodów to jeszcze nie widziałem. Mam
nadzieję, że nie kandydujesz na inżyniera ruchu?

Tadeusz B. Kopeć

Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
[color=blue]
> "Wspaniała" propozycja. Tylko że 200 tysięcy mieszkańców jakoś o tym
> nei wie a może po prostu nie da rady dwoma dość wąskimi ulicami na ten
> Ursynów wjechać/wyjechać. Nowousrynowska jest jedynym w miarę
> sensownym (choć wąskim) wyjazdem w kierunku Wisły pozwaljacym to
> objechać. I dającynm sensowny wyjazd w kierunku Puławskiej poprzez
> Wąłbrzyską.
>[/color]
Nie rozumiem tego. W czym jest trudniej ten manewr wykonać przez Anody niż
przez Nowoursynowską?

Tadeusz B. Kopec wrote:
[color=blue]
> Wniosek - szanujcie Galasa, bo może być gorzej. Takiej wizji, jak al.
> Jerozolimskie w postaci prawy pas dla samochodów, bariera stała, buspas,
> bariera stała, lewy pas dla samochodów to jeszcze nie widziałem. Mam
> nadzieję, że nie kandydujesz na inżyniera ruchu?
>[/color]
A ja widziałem takie rozwiązania w zachodnioeuropejskich miastach i nikt nie
płakał. Tylko, że tam ruch samochodów osobowych w centrach był ograniczony.


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hkva6f$7qo$2@news.onet.pl...[color=blue]
> Tadeusz B. Kopec wrote:
>[color=green]
>> Wniosek - szanujcie Galasa, bo może być gorzej. Takiej wizji, jak al.
>> Jerozolimskie w postaci prawy pas dla samochodów, bariera stała, buspas,
>> bariera stała, lewy pas dla samochodów to jeszcze nie widziałem. Mam
>> nadzieję, że nie kandydujesz na inżyniera ruchu?
>>[/color]
> A ja widziałem takie rozwiązania w zachodnioeuropejskich miastach i nikt
> nie
> płakał. Tylko, że tam ruch samochodów osobowych w centrach był
> ograniczony.[/color]

A były takie czasy że na przydział malucha czekało się dwadzieścia lat i
też nikt nie płakał.

Skrypëk wrote:
[color=blue]
> A były takie czasy że na przydział malucha czekało się dwadzieścia lat i
> też nikt nie płakał.[/color]

No tak, zachód sprowadzić do PRLu. Najwyraźniej ci co uciekali wtedy mylili
się bo uciekali do tego samego. Zamiast malucha z przydziału mają buspas w
centrum.

On Wed, 10 Feb 2010 22:54:58 +0100, Delfino Delphis
<DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> wrote:
[color=blue]
>Nie rozumiem tego. W czym jest trudniej ten manewr wykonać przez Anody niż
>przez Nowoursynowską?[/color]

Z tej prostej przyczyny że do wjazdu z Anody w godzinach szczytu korek
jest potężny. A żeby skręcić w Wałbrzyska trzeba przecisnąć się na
skrajny lewsy pas na Dolince poswujać się od Anody w korku.
Nowoursynowska umożliwia ominięcie tego korka - zresztą miał być
poszerzona do dwóch pasów do samej Dolinki ale przeszkodzili
działkowcy. Natomaist na samej Nowoursynowskiej wystrczyłyby światła
wzbudzane bo poza godzinami gdzy zaczynają się i kończą zajęcia na
SGGW ulica przejścia i wyjazdy świecą pustkami. Cały czas się
zastanawim np. po co światła na wyjeździe z bramy od rektoratu SGGW
pracujące stale w jakimś cyklu. Brama ma szlaban i strażnika i ruchu
tam nie ma- no może kilknaście smaochodów na dobę. Ale śaiwtła są i co
chwila serwują czerwone dla ulicy. Totalna paranoja. Nie mówiąć już o
tym że nie da rady tego kawałka przejechać bez stania na co najmniej
jednych światłach. Bo nikt nie chciał/nie potrafił zsynchronizować
sygnalizatorów na odcinku kilkuset metrów. Połączone raczej są bo
serwuja właśnei taki popieprzony cykl że stać tam musisz nawet jak nei
ma po co bo jest północ i nikogo w zasięgu wzroku. Akurat często
tamtędy jeżdżę bo teściowie mieszkają koło kościoła św. Katarzyny i
zastanawiam sie za każdym razem jak tak można b?ło spieprzyć
sygnalizację. Chyba tylko złośliwie by dopie kierowcom.

Zdrówko

"Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> wrote in message
news:hkuh20$ijm$1@news.onet.pl...
[color=blue]
> Bo buspasy powinno się robić inaczej. Jeśli jest potrzebny prawy pas, jako
> właśnie taki dla lokalnego ruchu, to buspas powinien być na środkowym.
> Przed przystankiem te pasy po prostu zamieniały by się miejscami,
> samochody przecinałyby go na bardzo krótkim odcinku otrzymując środkowy
> pas z którego włączają się na lewy. Za przystankiem buspas wraca na
> środek, środkowy się kończy, a pojawia się znowu prawy, jako np. wyjazd
> z bocznej ulicy. Niestety jakieś przepisy zabraniają robienia takich
> buspasów.[/color]

Przy takim ukladzie bylby taki sam problem jak teraz. Na tym "krotkim
odcinku" autobusy bylyby blokowane przez stojace samochody. Swoja droga, jak
nastepnym razem, kiedy bede czekal na mozliwosc wlaczenia sie do ruchu na TL
wyjezdzajac z Krzywickiego i znowu jakis autobusiarz zacznie na mnie mrugac,
to wlacze awaryjne, wysiade i zapytam go, o co biega... buspasa tam nie ma,
ja mam obowiazek zjechania na srodkowy, tylko nie ma gdzie, bo wszyscy
stoja.
A rozwiazanie skuteczne Twoich dywagacji jest, tylko oczywiscie pociaga za
soba duzo wieksze koszty, niz wymalowanie buspasow:
[url]http://picasaweb.google.com/lh/photo/_aprQGZQObauUiMb7iEtOg?feat=directlink[/url]

--
Axel


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hkvn7j$6s7$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Skrypëk wrote:
>[color=green]
>> A były takie czasy że na przydział malucha czekało się dwadzieścia lat i
>> też nikt nie płakał.[/color]
>
> No tak, zachód sprowadzić do PRLu. Najwyraźniej ci co uciekali wtedy
> mylili
> się bo uciekali do tego samego. Zamiast malucha z przydziału mają buspas w
> centrum.[/color]

No nie no, wiadomo że ludzie uciekali dla buspasów, bo przecież jeszcze im
było mało socjalizmu.


Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:dkg7n5l9sq5dsv866qlpavqnpvaj0gvb8a@4ax.com...[color=blue]
> On Wed, 10 Feb 2010 22:54:58 +0100, Delfino Delphis
> <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> wrote:
>[color=green]
>>Nie rozumiem tego. W czym jest trudniej ten manewr wykonać przez Anody niż
>>przez Nowoursynowską?[/color]
>
> Z tej prostej przyczyny że do wjazdu z Anody w godzinach szczytu korek
> jest potężny. A żeby skręcić w Wałbrzyska trzeba przecisnąć się na
> skrajny lewsy pas na Dolince poswujać się od Anody w korku.
> Nowoursynowska umożliwia ominięcie tego korka[/color]

Nie bój, nie bój, odłączą ci. Bedziesz stał w korku za karę że masz samochód
i zyjesz.

Skrypëk wrote:
[color=blue]
> Nie bój, nie bój, odłączą ci. Bedziesz stał w korku za karę że masz
> samochód i zyjesz.[/color]

Zrozum, że nie da się zlikwidować korków w Warszawie bez likwidacji dużej
liczby samochodów. Fizycznie jest to niemożliwe. I nie pomogą szpecące
miasto estakady, ani nic. Przejedź się do USA i zobacz jak to tam wygląda.
Dziesiątki autostrad przebiegających przez centrum miasta, ogromne pola
parkingów sięgające setek hektarów i co? I korki. Jedyną receptą jest
ograniczenie liczby samochodów w centrum. Samochód może być traktowany jako
doraźny środek, gdy np. trzeba coś pozałatwiać w różnych miejscach, czy
wybrać się na wieczorne spotkanie. Do codziennych dojazdów do pracy musi
służyć sprawny zbiorkom. Metro, kolej naziemna, autobusy, tramwaje. Inaczej
się nie da.

Skrypëk wrote:
[color=blue]
> No nie no, wiadomo że ludzie uciekali dla buspasów, bo przecież jeszcze im
> było mało socjalizmu.[/color]

No właśnie. Przypomnij sobie te buspasy za PRLu. Buspas to nie jest
najwyraźniej wynalazek socjalistyczny.

Axel wrote:

[color=blue]
> A rozwiazanie skuteczne Twoich dywagacji jest, tylko oczywiscie pociaga za
> soba duzo wieksze koszty, niz wymalowanie buspasow:
>[/color]
[url]http://picasaweb.google.com/lh/photo/_aprQGZQObauUiMb7iEtOg?feat=directlink[/url][color=blue]
>[/color]
No oczywiście. Ja tutaj właśnie argumentuję, za fizycznie wydzielonym pasem.
Całą resztę można sobie dorobić, gdy już zdamy sobie sprawę z tego faktu.
Żadne tam buspasy w godzinach 14-18.

Natomiast dokładnie to co pokazujesz jest możliwe do zrealizowania tylko na
bardzo nielicznych liniach czy odcinkach. Siłą autobusu jest właśnie to, że
dojeżdża we wszelkie różne zakamarki, więc musi mieć drzwi normalnie po
prawej. Podejrzewam, że ten tam autobus pełni rolę, którą u nas tramwaj.
Poza tym muszą mieć też normalne autobusy.

> Użytkownik "Delfino Delphis"[color=blue][color=green]
> > Nie bój, nie bój, odłączą ci. Bedziesz stał w korku za karę że masz
> > samochód i zyjesz.[/color][/color]

[ciach]
[color=blue]
> Do codziennych dojazdów do pracy musi służyć sprawny zbiorkom.
> Metro, kolej naziemna, autobusy, tramwaje. Inaczej się nie da.[/color]

Reasumujac to co napisales nalezy rozumiec ze w USA sprawnego
zbiorkomu nie ma / jest niewystarczajacy i stad te korki na ulicach.
Czy tak?
AM


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hl1eao$e1a$2@news.onet.pl...[color=blue]
> Skrypëk wrote:
>[color=green]
>> No nie no, wiadomo że ludzie uciekali dla buspasów, bo przecież jeszcze
>> im
>> było mało socjalizmu.[/color]
>
> No właśnie. Przypomnij sobie te buspasy za PRLu. Buspas to nie jest
> najwyraźniej wynalazek socjalistyczny.[/color]

Socjalizm nie jest wynalazkiem PRLu.


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hl1e9k$e1a$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Skrypëk wrote:
>[color=green]
>> Nie bój, nie bój, odłączą ci. Bedziesz stał w korku za karę że masz
>> samochód i zyjesz.[/color]
>
> Zrozum, że nie da się zlikwidować korków w Warszawie bez likwidacji dużej
> liczby samochodów. Fizycznie jest to niemożliwe.[/color]

Zrozum, że malowanie buspasów nie zmniejsza liczby samochodów.
[color=blue]
> I nie pomogą szpecące miasto estakady, ani nic.[/color]

Bardziej pomogą estakady niż buspasy.
[color=blue]
> Przejedź się do USA i zobacz jak to tam wygląda.
> Dziesiątki autostrad przebiegających przez centrum miasta, ogromne pola
> parkingów sięgające setek hektarów i co? I korki.[/color]

No bo jakby nie było autostrad i parkingów to nie byłoby korków. Nie byłoby
niczego.
[color=blue]
> Jedyną receptą jest ograniczenie liczby samochodów w centrum.[/color]

Co można osiągnąć bez terroryzmu budując w końcu trasy omijające centrum.
Miejsce na nie zaplanowane jest od kilkudziesięciu lat. Zamykanie centrum,
gdy nie da się go ominąć, to delikatnie mówiąc chamstwo.

Hades wrote:
[color=blue]
> Reasumujac to co napisales nalezy rozumiec ze w USA sprawnego
> zbiorkomu nie ma / jest niewystarczajacy i stad te korki na ulicach.
> Czy tak?[/color]

Oczywiście, że tak. W USA zbiorkom to transport dla biedoty, której nie stać
na samochód za 100$. Tak, gdy przyjechałem tam na 2 tygodnie, sugerowano,
abym kupił sobie samochód za 100 baksów, bo wyjdzie mnie taniej niż
wynajem. Nikt nawet nie pomyślał, że miałbym jeździć zbiorkomem...
Widziałem to na własne oczy i system ten w ogóle mi się nie spodobał.
Zresztą nawet gdyby chcieć u nas wprowadzić taki model to jest to
niewykonalne, wymagało by wyburzenia i wybudowania całego miasta na nowo.

Skrypëk wrote:
[color=blue]
> Zrozum, że malowanie buspasów nie zmniejsza liczby samochodów.
>[/color]
Zmniejsza poprzez uatrakcyjnienie zbiorkomu.
[color=blue][color=green]
>> I nie pomogą szpecące miasto estakady, ani nic.[/color]
>
> Bardziej pomogą estakady niż buspasy.[/color]

Oczywiście. Ale są też setki razy droższe. Do tego szpecą miasto i mało
gdzie jest na nie miejsce,[color=blue]
>[color=green]
>> Jedyną receptą jest ograniczenie liczby samochodów w centrum.[/color]
>
> Co można osiągnąć bez terroryzmu budując w końcu trasy omijające centrum.[/color]

Przecież większość ruchu przez centrum idzie właśnie do centrum.
[color=blue]
> Miejsce na nie zaplanowane jest od kilkudziesięciu lat. Zamykanie centrum,
> gdy nie da się go ominąć, to delikatnie mówiąc chamstwo.[/color]

Czemu nie da się ominąć? Skąd dokąd?


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hl21so$4bs$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Hades wrote:
>[color=green]
>> Reasumujac to co napisales nalezy rozumiec ze w USA sprawnego
>> zbiorkomu nie ma / jest niewystarczajacy i stad te korki na ulicach.
>> Czy tak?[/color]
>
> Oczywiście, że tak. W USA zbiorkom to transport dla biedoty, której nie
> stać
> na samochód za 100$. Tak, gdy przyjechałem tam na 2 tygodnie, sugerowano,
> abym kupił sobie samochód za 100 baksów, bo wyjdzie mnie taniej niż
> wynajem. Nikt nawet nie pomyślał, że miałbym jeździć zbiorkomem...
> Widziałem to na własne oczy i system ten w ogóle mi się nie spodobał.
> Zresztą nawet gdyby chcieć u nas wprowadzić taki model to jest to
> niewykonalne, wymagało by wyburzenia i wybudowania całego miasta na nowo.[/color]

Dlatego właśnie takich rewolucjonistów jak ty należy trzymać z daleka od
władzy i koryta, bo wiele niewinnych osób może przez was ucierpieć.

Skrypëk wrote:
[color=blue]
> Dlatego właśnie takich rewolucjonistów jak ty należy trzymać z daleka od
> władzy i koryta, bo wiele niewinnych osób może przez was ucierpieć.[/color]

No to akurat ty tutaj jesteś rewolucjonistą.


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hl295r$h3m$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Skrypëk wrote:
>[color=green]
>> Dlatego właśnie takich rewolucjonistów jak ty należy trzymać z daleka od
>> władzy i koryta, bo wiele niewinnych osób może przez was ucierpieć.[/color]
>
> No to akurat ty tutaj jesteś rewolucjonistą.[/color]

Que?

Skrypëk wrote:
[color=blue]
> Que?[/color]

Czy to w ogóle czytasz to na co odpisujesz?


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hl29jt$h3m$2@news.onet.pl...[color=blue]
> Skrypëk wrote:
>[color=green]
>> Que?[/color]
>
> Czy to w ogóle czytasz to na co odpisujesz?[/color]

Tak.

"Delfino Delphis" wrote...[color=blue]
>[color=green]
> > Miejsce na nie zaplanowane jest od kilkudziesięciu lat. Zamykanie
> > centrum, gdy nie da się go ominąć, to delikatnie mówiąc chamstwo.[/color]
>
> Czemu nie da się ominąć? Skąd dokąd?[/color]

Ty tak specjalnie, bo nie podejrzewam, że się z choinki urwałeś?
Przejedź się z rana z Żoliborza na Ochotę, albo z Białołęki na Ochotę
:(
Widziałeś kiedyś na własne oczy Rondo Zesłańców?
A może tak z Bemowo na Ochotę? O dowolnej porze :)
Praskich tras nie będę wyliczać, a Praga też ma swoje Centrum ...


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hl220i$4bs$2@news.onet.pl...[color=blue]
> Skrypëk wrote:
>[color=green]
>> Zrozum, że malowanie buspasów nie zmniejsza liczby samochodów.
>>[/color]
> Zmniejsza poprzez uatrakcyjnienie zbiorkomu.[/color]

Nie zmniejsza. Samochody nie wyparowują tylko jeżdżą dłużej i naokoło, na
czym tracą wszyscy.

A "uatrakcyjnienie zbiorkomu" jest tylko względne, dzięki obniżeniu
atrakcyjności komu indywidualnego. W dodatku tylko na wybranych odcinkach
tras wybranych autobusów, kosztem innych autobusów.
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> I nie pomogą szpecące miasto estakady, ani nic.[/color]
>>
>> Bardziej pomogą estakady niż buspasy.[/color]
>
> Oczywiście. Ale są też setki razy droższe.[/color]

No ba. Urzędnik się nie narobi a premię dostanie za namalowanie paru kresek.
[color=blue]
> Do tego szpecą miasto i mało gdzie jest na nie miejsce,[/color]

Kilometrowe kolejki do skrzyżowań też szpecą. I TIRy ciągnące się przez
miasto z braku obwodnicy (na którą miejsce jest zarezerowane od Gierka) też
szpecą. Ale taniej i łatwiej jest namalować buspas i wywalić pieniądze na
"badania" i propagandę sukcesu tych buspasów.
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Jedyną receptą jest ograniczenie liczby samochodów w centrum.[/color]
>>
>> Co można osiągnąć bez terroryzmu budując w końcu trasy omijające centrum.[/color]
>
> Przecież większość ruchu przez centrum idzie właśnie do centrum.[/color]

Jasne. Bo tam gdzieś pod pałacem Stalina jest taka czarna dziura, która
ludzi wsysa.
[color=blue][color=green]
>> Miejsce na nie zaplanowane jest od kilkudziesięciu lat. Zamykanie
>> centrum,
>> gdy nie da się go ominąć, to delikatnie mówiąc chamstwo.[/color]
>
> Czemu nie da się ominąć? Skąd dokąd?[/color]

Z jednej strony torów na drugą albo z jednej strony Wisły na drugą, na ten
pierwszy z brzegu przykład.

KogoTo wrote:
[color=blue]
> Ty tak specjalnie, bo nie podejrzewam, że się z choinki urwałeś?
> Przejedź się z rana z Żoliborza na Ochotę, albo z Białołęki na Ochotę[/color]

No a jak chcesz inaczej jechać z centrum do centrum? :P

Jak byś w marzeniach widział drogę z Żoliborza na Ochotę?

Skrypëk wrote:
[color=blue]
> A "uatrakcyjnienie zbiorkomu" jest tylko względne, dzięki obniżeniu
> atrakcyjności komu indywidualnego.[/color]

Nie tylko.
[color=blue]
> W dodatku tylko na wybranych odcinkach
> tras wybranych autobusów, kosztem innych autobusów.[/color]

Dlatego akcję należy zakroić na zdecydowanie szerszą skalę, a nie jakiś tam
jeden buspas wzdłuż TŁ.
[color=blue][color=green]
>> Oczywiście. Ale są też setki razy droższe.[/color]
>
> No ba. Urzędnik się nie narobi a premię dostanie za namalowanie paru
> kresek.[/color]

Bądź realistą. Po prostu nas na to nie stać i fantazjowanie nic tutaj nie
pomoże.[color=blue]
>[color=green]
>> Do tego szpecą miasto i mało gdzie jest na nie miejsce,[/color]
>
> Kilometrowe kolejki do skrzyżowań też szpecą.[/color]

Chyba jednak mniej. I te kolejki nie stoją całą dobę.
[color=blue]
> I TIRy ciągnące się przez
> miasto z braku obwodnicy (na którą miejsce jest zarezerowane od Gierka)
> też szpecą.[/color]

TIRy nie mają prawa wjeżdżać do miasta.
[color=blue]
> Ale taniej i łatwiej jest namalować buspas i wywalić pieniądze
> na "badania" i propagandę sukcesu tych buspasów.[/color]

Czasem nie tylko taniej i łatwiej, ale nawet sprawniej.

A co z argumentem, że na estakady nie ma miejsca? W centrum po prostu
fizycznie nie da się ich zbudować, chyba żeby wyburzać.[color=blue]
>[color=green]
>> Przecież większość ruchu przez centrum idzie właśnie do centrum.[/color]
>
> Jasne. Bo tam gdzieś pod pałacem Stalina jest taka czarna dziura, która
> ludzi wsysa.[/color]

Tak właśnie jest. Ludzie w centrum po prostu pracują.
[color=blue]
> Z jednej strony torów na drugą albo z jednej strony Wisły na drugą, na ten
> pierwszy z brzegu przykład.[/color]

Chyba Most Grota, czy Trasa Siekierkowska nie lezą już w centrum?


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hl4h3d$fv1$2@news.onet.pl...[color=blue][color=green]
>> I TIRy ciągnące się przez
>> miasto z braku obwodnicy (na którą miejsce jest zarezerowane od Gierka)
>> też szpecą.[/color]
>
> TIRy nie mają prawa wjeżdżać do miasta.[/color]

Czyli jednak nie byłeś nigdy na Rondzie Zesłańców, teoretyku za dychę.
[color=blue][color=green]
>> Ale taniej i łatwiej jest namalować buspas i wywalić pieniądze
>> na "badania" i propagandę sukcesu tych buspasów.[/color]
>
> Czasem nie tylko taniej i łatwiej, ale nawet sprawniej.
>
> A co z argumentem, że na estakady nie ma miejsca? W centrum po prostu
> fizycznie nie da się ich zbudować, chyba żeby wyburzać.[color=green]
>>[color=darkred]
>>> Przecież większość ruchu przez centrum idzie właśnie do centrum.[/color]
>>
>> Jasne. Bo tam gdzieś pod pałacem Stalina jest taka czarna dziura, która
>> ludzi wsysa.[/color]
>
> Tak właśnie jest. Ludzie w centrum po prostu pracują.[/color]

Czy ty sobie w ogóle zdajesz sprawę z wielkości tego miasta? Poza centrum
więcej miejsc pracy niż w centrum.

W ogóle szkoda klawiatury na ciebie, jak ty chyba pojęcia o życiu nie masz.

Skrypëk wrote:
[color=blue][color=green]
>> TIRy nie mają prawa wjeżdżać do miasta.[/color]
>
> Czyli jednak nie byłeś nigdy na Rondzie Zesłańców, teoretyku za dychę.[/color]

To nie są samochody w ruchu tranzytowym.[color=blue]
>
> W ogóle szkoda klawiatury na ciebie, jak ty chyba pojęcia o życiu nie
> masz.[/color]

Haha powiedział troll za dychę.


Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:hl4qka$huo$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Skrypëk wrote:
>[color=green][color=darkred]
>>> TIRy nie mają prawa wjeżdżać do miasta.[/color]
>>
>> Czyli jednak nie byłeś nigdy na Rondzie Zesłańców, teoretyku za dychę.[/color]
>
> To nie są samochody w ruchu tranzytowym.[/color]

Nie TIRy tylko tiry, fujaro. Jeżdżą przez miasto, bo innej drogi nie mają. I
nie wyparują choćbyś sobie na gębie i sto buspasów namalował.

Dnia Tue, 9 Feb 2010 14:13:03 +0100, Hades napisał(a):
[color=blue]
>
> ze moze zaproponuje abyscie podali co powinien obiecac
> wam kandydat aby zyskal wasz glos?[/color]

ja chcem żeby kaczoły nie włóciły i popłę Hanię,
bo ona dała 0,5 mld zł ITI a ja lubię oglądać Kupę W.
i dała płemię dla mnie za piełdzenie w stołek.

Płacownik Łatusza, błatanek członka PO.

Delfino Delphis pisze:
[color=blue]
> No a jak chcesz inaczej jechać z centrum do centrum? :P
>
> Jak byś w marzeniach widział drogę z Żoliborza na Ochotę?[/color]

Nie wiem, jak w marzeniach, ale Prymasa Tysiąclecia, ew. Towarową?

Shrek.

Skrypëk wrote:
[color=blue]
> Nie TIRy tylko tiry, fujaro. Jeżdżą przez miasto, bo innej drogi nie mają.
> I nie wyparują choćbyś sobie na gębie i sto buspasów namalował.[/color]

Ależ mają. Przez Górę Kalwarię.

> Użytkownik "Delfino Delphis"[color=blue][color=green]
> > Ty tak specjalnie, bo nie podejrzewam, że się z choinki urwałeś?
> > Przejedź się z rana z Żoliborza na Ochotę, albo z Białołęki na Ochotę[/color][/color]
[color=blue]
> No a jak chcesz inaczej jechać z centrum do centrum? :P
> Jak byś w marzeniach widział drogę z Żoliborza na Ochotę?[/color]

Alez po co marzenia? Z Zoliborza na Ochote najprostsza trasa jest
Prymasa Tysiaclecia. Juz w tej chwili dojazd do trasy jest niezly a
jesli wybudowac by brakujacy lacznik Powazkowska - trasa to bylo
by wspaniale.
AM
P.S.Pozwole sobie pominac problem dojazdu do ronda Zeslancow
na odcinku Wolska - rondo bo jest nadzieja ze po oddaniu trasy S-8
ten problem zniknie na zawsze.

> Użytkownik "Delfino Delphis"[color=blue][color=green]
> > Nie TIRy tylko tiry, fujaro. Jeżdżą przez miasto, bo innej drogi nie mają.
> > I nie wyparują choćbyś sobie na gębie i sto buspasów namalował.[/color][/color]
[color=blue]
> Ależ mają. Przez Górę Kalwarię.[/color]

Przez Gore Kalwarie to dobra trasa na Suwalki / Augustow?
AM

Dnia Sat, 13 Feb 2010 07:21:48 +0100, Skrypëk napisał(a):

[color=blue]
>
> Nie TIRy tylko tiry, fujaro. Jeżdżą przez miasto, bo innej drogi nie mają. I
> nie wyparują choćbyś sobie na gębie i sto buspasów namalował.[/color]

Jak już się czepiamy TIRów to ciągniki siodłowe z naczepą ;)
Konwencje średnio jeżdżą po drogach ;)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates