|
takie tam... |
|
Mieszkam w Czerwionce-Leszczynach. Od ładnych paru tygodni Vattenfall częstuje mieszkańców kilkuminutowymi wyłączeniami prądu. Nieraz kilka razy dziennie. Wyłączenie w dzień jeszcze tak bardzo mnie nie dobija ale od wyłączeń nocnych niedługo trafi mnie chyba szlag! Za każdym razem muszę zapieprzać do piwnicy do pieca, żeby odpowiednio zabezpieczyć go, bo nigdy nie wiadomo, kiedy palanty z Vattenfallu znów włączą prąd a nie mam zamiaru doprowadzić do eksplozji pieca będącej wynikiem zagotowania wody w obiegu. Spać by się chciało ale teraz w nocy dzięki Vattenfallowi muszę czuwać! Koledzy z innych rejonów też tak mają? Nikt mi nie wmówi, że wyłączenie prądu na kilka minut jest wynikiem awarii bo kto usuwa awarię energetyczną w 5 minut zwłaszcza nocą? Tumany po prostu nie potrafią obsłużyć kilku przełączników!
-- Z pozdrowieniami RonnyPL - [email]romanza@konto.pl[/email]
[email]romanza@konto.pl[/email] pisze:[color=blue] > Mieszkam w Czerwionce-Leszczynach. Od ładnych paru tygodni Vattenfall > częstuje mieszkańców kilkuminutowymi wyłączeniami prądu. Nieraz kilka razy > dziennie. Wyłączenie w dzień jeszcze tak bardzo mnie nie dobija ale od > wyłączeń nocnych niedługo trafi mnie chyba szlag! Za każdym razem muszę > zapieprzać do piwnicy do pieca, żeby odpowiednio zabezpieczyć go, bo nigdy > nie wiadomo, kiedy palanty z Vattenfallu znów włączą prąd a nie mam zamiaru > doprowadzić do eksplozji pieca będącej wynikiem zagotowania wody w obiegu. > Spać by się chciało ale teraz w nocy dzięki Vattenfallowi muszę czuwać! > Koledzy z innych rejonów też tak mają? Nikt mi nie wmówi, że wyłączenie > prądu na kilka minut jest wynikiem awarii bo kto usuwa awarię energetyczną > w 5 minut zwłaszcza nocą? Tumany po prostu nie potrafią obsłużyć kilku > przełączników![/color]
Zgłaszałeś to? Napisz gdzieś, im wyżej tym lepiej... wysoce prawdopodobne, że jest coś spieprzone i jest to jakieś uszkodzenie! Wystarczy zwarcie lub przeciążenie linii, zabezpieczenie wywala... ale być może nowe zabezpieczenia załączają się samoczynnie, albo są załączane zdalnie, stąd tak krótki czas awarii. Jasne, nie powinny wywalać, ale zrozum to, oni mogą o tym nawet nie wiedzieć! Więc jeśli jedyna reklamacja, jaką posłałeś, była zaadresowana do nas, to chyba coś tu jest nie tak... A swoją drogą - jak duży region jest odłączany? Może popytaj bliższych i dalszych sąsiadów... Może to pozwoli ocenić rozmiary awarii...
Poza tym - nie wyobrażaj sobie wszystkich rozdzielni i sieci przesyłowej jako "kilka przełączników" ;)..
-- Pozdrawiam Konop
jesli twoe zycie zalezy od tego czy nie wyłaczą na chwile prądu to powinienes jak najszybciej cos zrobic z tą instalacją pieca... tu Vattenfall raczej nic nie pomoże.
BearBag pisze:[color=blue] > jesli twoe zycie zalezy od tego czy nie wyłaczą na chwile prądu to > powinienes jak najszybciej cos zrobic z tą instalacją pieca... tu > Vattenfall raczej nic nie pomoże. > [/color] Dopiszę się pod tym. Nie wiem co to za piec, ale nie wierzę, aby piec gazowy mógł nie mieć zabezpieczeń na taką okoliczność. A jeśli jednak nie ma - to kup najtańszy UPS. Sterowanie pieca pewnie pobiera tyle prądu, co zegarek ;) (To chyba nie jest piec węglowy z napędzanym elektrycznie podajnikiem?)
A, że takie wyłączenia nie powinny mieć miejsca - to swoją drogą masz rację. Awanturuj się o to.
--
Tnx. Pzdr. Pyrtek.
Dnia Fri, 05 Mar 2010 02:32:40 +0100, Konop napisał(a): [color=blue] > Zgłaszałeś to? Napisz gdzieś, im wyżej tym lepiej... wysoce > prawdopodobne, że jest coś spieprzone i jest to jakieś uszkodzenie! > Wystarczy zwarcie lub przeciążenie linii, zabezpieczenie wywala... ale > być może nowe zabezpieczenia załączają się samoczynnie, albo są > załączane zdalnie, stąd tak krótki czas awarii. Jasne, nie powinny > wywalać, ale zrozum to, oni mogą o tym nawet nie wiedzieć! Więc jeśli > jedyna reklamacja, jaką posłałeś, była zaadresowana do nas, to chyba coś > tu jest nie tak... > A swoją drogą - jak duży region jest odłączany? Może popytaj bliższych i > dalszych sąsiadów... Może to pozwoli ocenić rozmiary awarii...[/color]
Pewnie, że zgłaszałem. Najpierw kilkakrotnie telefonicznie na pogotowie energetyczne (991) ale tam zawsze siedzi facet, który nie ma o niczym pojęcia. Tam zawsze dzwoniłem jak w ciągu doby wyłączali mi ten prąd kilkakrotnie. Ostatnio napisałem maila na adres kontaktowy Vatenfallu podany na ich stronie ale narazie nie dostałem odpowiedzi
[color=blue] > Poza tym - nie wyobrażaj sobie wszystkich rozdzielni i sieci przesyłowej > jako "kilka przełączników" ;)..[/color]
Oczywiście przesadziłem z tymi kilkoma przełącznikami ale siedziałem ładnych parę lat w energetyce trochę niższego szczebla i wiem, że podobne sytuacje były kiedy facet z obsługi pochrzanił synchronizację dwóch różnych żródeł zasilania.
-- Z pozdrowieniami RonnyPL - [email]romanza@konto.pl[/email]
Dnia Fri, 05 Mar 2010 11:30:26 +0100, Pyrtek napisał(a):
[color=blue] > Dopiszę się pod tym. > Nie wiem co to za piec, ale nie wierzę, aby piec gazowy mógł nie mieć > zabezpieczeń na taką okoliczność. > A jeśli jednak nie ma - to kup najtańszy UPS. Sterowanie pieca pewnie > pobiera tyle prądu, co zegarek ;) > (To chyba nie jest piec węglowy z napędzanym elektrycznie podajnikiem?)[/color]
Piec jest zwykły węglowy i nie ma żadnych zabezpieczeń oprócz regulacji wlotów wchodzącego powietrza i wychodzących spalin. Dlatego za każdym razem muszę tam biegnąć bo nigdy nie wiadomo kiedy znów ten prąd włączą. Wczoraj wieczorem w ciągu głupich 5 minut temperatura wody w kotle wzrosła z 60 do 70 stopni bo oczywiście nie działa pompa wodna. UPS przydał by się do stałego zasilania pompy ale to już chyba przesada, żeby kupować UPS do zwykłego pieca. Póki co znalazłem w necie mały ratunek. Na Allegro sprzedają sygnalizator zaniku napięcia, który wyje gdy wyłączają prąd. Teraz przynajmniej będę mógł iść spokojnie spać!:)))
-- Z pozdrowieniami RonnyPL - [email]romanza@konto.pl[/email]
[email]romanza@konto.pl[/email] napisał(a): [color=blue] > Na Allegro sprzedają sygnalizator zaniku napięcia, który wyje gdy wyłączają > prąd. Teraz przynajmniej będę mógł iść spokojnie spać!:)))[/color]
Ja się tam nie znam, ale zawór bezpieczeństwa bym najpierw zabudował zamiast odpustowego wyjca. Sam mam układ otwarty, to się nie przejmuję ale podziwiam odwagę innych.
-- maryjan "Malżeństwo, to jedyna przygoda dostępna tchórzliwym" Voltaire
> Pewnie, że zgłaszałem. Najpierw kilkakrotnie telefonicznie na pogotowie[color=blue] > energetyczne (991) ale tam zawsze siedzi facet, który nie ma o niczym > pojęcia. Tam zawsze dzwoniłem jak w ciągu doby wyłączali mi ten prąd > kilkakrotnie. Ostatnio napisałem maila na adres kontaktowy Vatenfallu > podany na ich stronie ale narazie nie dostałem odpowiedzi[/color]
No cóż.. próbuj dalej ;)... a wiesz już jak to wygląda w całej Czerwionce-Leszczynach? [color=blue] > Oczywiście przesadziłem z tymi kilkoma przełącznikami ale siedziałem > ładnych parę lat w energetyce trochę niższego szczebla i wiem, że podobne > sytuacje były kiedy facet z obsługi pochrzanił synchronizację dwóch różnych > żródeł zasilania.[/color]
Dziś dalej mogą mieć z tym problemy?? Od kilku lat jesteśmy zsynchronizowani z systemem europejskim i wszystko jest razem połączone, więc nie wiem, czy te problemy się jeszcze zdarzają ;)... Nie wiedziałem, że związany byłeś z energetyką, więc sądziłem, że wiem więcej od Ciebie, a tu jednak się okazuje, że Ty wiesz więcej, więc sorry ;)...
-- Pozdrawiam Konop
Dnia Fri, 5 Mar 2010 14:05:12 +0100, Marian Kuś napisał(a):
[color=blue] > Ja się tam nie znam, ale zawór bezpieczeństwa bym najpierw zabudował > zamiast odpustowego wyjca. Sam mam układ otwarty, to się nie przejmuję > ale podziwiam odwagę innych.[/color]
Ja też mam układ otwarty i zawór bezpieczeństwa, ale podgrzewam też wodę w bojlerze a chyba zdajesz sobie sprawę z tego co by się stało gdyby woda w bojlerze się zagotowała. To nie jest odpustowy wyjec!:))) Po prostu urządzonko wkłada się do gniazdka koło łóżka i wyje gdy wyłączą prąd! W ten sposób zdążę zejść do piwnicy i pozmieniać ustawienia przepustnic.
-- Z pozdrowieniami RonnyPL - [email]romanza@konto.pl[/email]
[email]romanza@konto.pl[/email] pisze: Póki co znalazłem w necie mały ratunek.[color=blue] > Na Allegro sprzedają sygnalizator zaniku napięcia, który wyje gdy wyłączają > prąd. Teraz przynajmniej będę mógł iść spokojnie spać!:)))[/color]
JA bym jednak poszedł w tego UPSa. Szwagier tez to przerabiał i szedl dokładnie twoim tokiem myślenia. Po kilu nocach gdzie z 5 czy 6 razy wyjec wybudził go ze snu to wypierdzielił go do smieci i kupił upsa. Teraz śpi spokojnie bo wie że jak prąd zgaśnie to pompa dalej poleci. Parę złotych więcej jest na pewno warte tego by spokojnie się wyspać :)
Dnia Fri, 05 Mar 2010 16:25:02 +0100, jalboss napisał(a):
[color=blue] > JA bym jednak poszedł w tego UPSa. Szwagier tez to przerabiał i szedl > dokładnie twoim tokiem myślenia. Po kilu nocach gdzie z 5 czy 6 razy > wyjec wybudził go ze snu to wypierdzielił go do smieci i kupił upsa. > Teraz śpi spokojnie bo wie że jak prąd zgaśnie to pompa dalej poleci. > Parę złotych więcej jest na pewno warte tego by spokojnie się wyspać :)[/color]
Hmm. Chyba naprawdę muszę to przemyśleć. Może to dobrze, że Twój szwagier wcześniej przerobił ten problem!:) Trochę ciężko się zdecydować bo w piwnicy jednak jest wilgoć i cholera wie jak długo ten UPS posłuży.
-- Z pozdrowieniami RonnyPL - [email]romanza@konto.pl[/email]
Dnia Fri, 05 Mar 2010 16:25:02 +0100, jalboss napisał(a):
[color=blue] > JA bym jednak poszedł w tego UPSa. Szwagier tez to przerabiał i szedl > dokładnie twoim tokiem myślenia. Po kilu nocach gdzie z 5 czy 6 razy > wyjec wybudził go ze snu to wypierdzielił go do smieci i kupił upsa. > Teraz śpi spokojnie bo wie że jak prąd zgaśnie to pompa dalej poleci. > Parę złotych więcej jest na pewno warte tego by spokojnie się wyspać :)[/color]
Jeszcze raz o tym UPS-ie. Doszedłem jednak do wniosku, że UPS może okazać się pułapką. Przykład: idę spokojnie spać zadowolony, że mam UPS-a a w tym czasie wyłączają prąd nie na 5 minut tylko na 2-3 godziny! Ja śpiąc o tym nie wiem. Pompa wodna (przynajmniej ta co ja mam) żre 35-80 W. Ja mam ustawione na połowę czyli jakieś 60 W. Tani UPS nie pociągnie tego dłużej niż 10 minut a droższy pewnie z godzinę. Tyle, że dużo droższy. Rezultat? Woda w piecu gotuje się a ja śpię nie wiedząc o tym, czyli punkt wyjścia!:))) Wyjec chyba będzie jednak bardziej przydatny:)
-- Z pozdrowieniami RonnyPL - [email]romanza@konto.pl[/email]
[email]romanza@konto.pl[/email] pisze:[color=blue] > Jeszcze raz o tym UPS-ie. Doszedłem jednak do wniosku, że UPS może okazać[/color]
UPSa można ustawić, że wyje, gdy nie dostanie pałera. Ale te, które wyją dopiero po wyczerpaniu 90% pojemności, to już nie należą do najtańszych.
--
Tnx. Pzdr. Pyrtek
W tym tygodniu na Aktualnosciach w TVP Katowice byl reportaz o tym, jak Vattenfall zacheca do oszczedzania energii poprzez zachecanie do wprowadzania komputerow w stan hibernacji jak sie z nich nie korzysta. Jest nawet jakis konkurs ogloszony przez Vattenfall, w ktorym te wojewodztwo, w ktorym zaoszczedzi sie najwiecej energii, wygra wyposazenie wybranej szkoly w pracownie komputerowa. W slaskiem wytypowano jakas szkole w Czerwionce-Leszczynach. Byc moze wlasnie przez to ktos w Czerwionce non stop robi takie przerwy w dostawie pradu, aby szkola moga ten konkurs wybrac ;-)
Dnia Sat, 6 Mar 2010 12:36:09 +0100, ttt napisał(a): [color=blue] > W tym tygodniu na Aktualnosciach w TVP Katowice byl reportaz o tym, jak > Vattenfall zacheca do oszczedzania energii poprzez zachecanie do > wprowadzania komputerow w stan hibernacji jak sie z nich nie korzysta. Jest > nawet jakis konkurs ogloszony przez Vattenfall, w ktorym te wojewodztwo, w > ktorym zaoszczedzi sie najwiecej energii, wygra wyposazenie wybranej szkoly > w pracownie komputerowa. W slaskiem wytypowano jakas szkole w > Czerwionce-Leszczynach. Byc moze wlasnie przez to ktos w Czerwionce non stop > robi takie przerwy w dostawie pradu, aby szkola moga ten konkurs wybrac ;-)[/color]
No dobre!:))))))))
-- Z pozdrowieniami RonnyPL - [email]romanza@konto.pl[/email]
Dnia 2010.03.06 12:36, użytkowniczka/użytkownik ttt napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):[color=blue] > W tym tygodniu na Aktualnosciach w TVP Katowice byl reportaz o tym, jak > Vattenfall zacheca do oszczedzania energii poprzez zachecanie do > wprowadzania komputerow w stan hibernacji jak sie z nich nie korzysta. Jest > nawet jakis konkurs ogloszony przez Vattenfall, w ktorym te wojewodztwo, w > ktorym zaoszczedzi sie najwiecej energii, wygra wyposazenie wybranej szkoly > w pracownie komputerowa. W slaskiem wytypowano jakas szkole w > Czerwionce-Leszczynach. Byc moze wlasnie przez to ktos w Czerwionce non stop > robi takie przerwy w dostawie pradu, aby szkola moga ten konkurs wybrac ;-) > >[/color]
Coś w tym jest :-) Albo działają na swą szkodę - bo jak się oszczędza to oni mają mniej kasy od klientów - albo - wiedzą, że to co kupili (sieć) jest w takim stanie, że boją się zbytniego obciążenia, a przy kupnie zapomnieli o tym, że w Polsce od 78-79 był wielki kryzys i nikt nie inwestował przez te 30 lat w infrastrukturę, i niestety trzeba zainwestować :), aby przedłużyć ten stan namawiają do oszczędności ich kosztem :-)
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
-- "Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą." (Prz 15:14)
Użytkownik <romanza@konto.pl> napisał w wiadomości news:1ai2ij9ffhdik$.v6o7z9each1k$.dlg@40tude.net...[color=blue] > Dnia Fri, 05 Mar 2010 16:25:02 +0100, jalboss napisał(a): > > Jeszcze raz o tym UPS-ie. Doszedłem jednak do wniosku, że UPS może okazać > się pułapką. Przykład: idę spokojnie spać zadowolony, że mam UPS-a a w tym > czasie wyłączają prąd nie na 5 minut tylko na 2-3 godziny! Ja śpiąc o tym > nie wiem. Pompa wodna (przynajmniej ta co ja mam) żre 35-80 W. Ja mam > ustawione na połowę czyli jakieś 60 W. Tani UPS nie pociągnie tego dłużej > niż 10 minut a droższy pewnie z godzinę. Tyle, że dużo droższy. Rezultat? > Woda w piecu gotuje się a ja śpię nie wiedząc o tym, czyli punkt > wyjścia!:))) Wyjec chyba będzie jednak bardziej przydatny:)[/color]
Standardowy akumulator w UPS ma 7Ah pojemności co starczy na około 60-80 minut pracy przy obciążeniu 60W. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby ten UPS był zasilany z akumulatora samochodowego 12V. Na allegro znajdziesz przetwornice 12V/230V, które są tańsze od UPS i pociągną przy okazji np. oświetlenie w tej piwnicy.
Robert
> Standardowy akumulator w UPS ma 7Ah pojemności co starczy na około 60-80[color=blue] > minut pracy przy obciążeniu 60W. > Nic nie stoi na przeszkodzie, aby ten UPS był zasilany z akumulatora > samochodowego 12V.[/color] Nie jest tak, jak piszesz. Temat był wielokrotnie wałkowany na grupie pl.misc.elektronika i innych forach związanych z tą tematyką. Akumulator samochodowy źle znosi (z reguły) pracę w trybie Stand-By, kiedy przez bardzo długi czas nie jest w ogóle rozładowywany. To są akumulatory rozruchowe i takie trzymanie ich na zasilaniu im po prostu szkodzi. Wiem, nie wybuchną, nie spłoną, nie zepsują się po tygodniu, ale nie jest polecane stosowanie w UPSach akumulatorów samochodowych. Poza tym - zasilacz jest przystosowany do pracy przez kilka(naście) minut... praca przez ponad godzinę może go wykończyć... Akumulator samochodowy będzie się ładował wyjątkowo długo, może się okazać, że wręcz nie da się go naładować po rozładowaniu...
Takie przeróbki się robi i działają. Ale trzeba mieć świadomość, że nie zawsze wszystko idzie jak z płatka. Czasem jeden akumulator żyje krótko, drugi długo (choć oba samochodowe). Czasem trzeba przerobić układ ładowania, czasem chłodzić przetwornicę...
Ale ogólnie to NTG :D
-- Pozdrawiam Konop
Zamiast pieca trzeba zainwestowac w ogrzewanie elektryczne wiec bedziesz i ekologiczny i w nocy nie ma potrzeby wstawania...no i bedziesz dla Fatenfalla gosc z oplatami najlepiej jak rachunki beda z piecioma zerami do zaplacenia...przy GWARANCJII niezmiennosci CENY ktora oczywiscie nam oferuja..... Poobwieszali sie certyfikatami jak choinka....a awarii to tu to tam nie potrafia usunac.... No ale jest specjalna infolinia...Janina-magnetofon zawsze pomoze;-)
> Zamiast pieca trzeba zainwestowac w ogrzewanie elektryczne wiec bedziesz i[color=blue] > ekologiczny i w nocy nie ma potrzeby wstawania...no i bedziesz dla[/color]
No coś Ty!! Nie znasz najnowszej unijnej wykładni ekologii? Dzisiaj ogrzewanie elektryczne nie jest już ekologiczne, ekologiczne jest węglowe na eko-groszek, gazowe albo olejowe... a najbardziej EKO to biomasa ;P... A tak na serio - unia teraz każe liczyć ile energii trzeba zużyć, żeby ogrzać dom. Chodzi o energię pierwotną, czyli taką "z węgla"... I są tworzone tzw. certyfikaty energetyczne budynków (nowobudowanych na przykład). No i jak masz ogrzewnanie elektryczne, to zapotrzebowanie energetyczne mnożysz razy 3, a jak gazowe, węglowe itp to razy 1,1 zdaje się ;)...
-- Pozdrawiam Konop
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|