|
takie tam... |
|
Szukam domu dla mojego kotka. Nie mogę jej dłużej trzymać w domu. Kotka jest z tych nie wychodzących, całe życie przebywała w domu. Ma około 4,5 max 5 lat i jest wysterylizowana. Problem pojawił się kiedy przyszedł na swiat mój synek, od około kilku tygodni kiedy Mateuszek skończyl osiem miesięcy i zaczoł głosniej niż zwykle płakać kot bardzo źle reaguje na jego płacz. Staje się agresywny. Były już wcześniej niepokojące sygnały. W piątek zdenerwowana płaczem synka potrapała go po twarzy. Decyzja o wydaleniu z domu była natychmiastowa.
Poza tym, że nie powinna przebywać z małym dzieckiem ręcze za nią, jest bardzo spokojna, lubi przychodzić na kolana, łasić się. Nie jest rozpieszczona ani wybredna w jedzeniu. Załatwia się do kuwetki. Jest zdrowa a na co dzień spokojna. Lubi dużo spać. Do chwili konfilku z malym dzieckiem była naszym wiernym towarzyszem. Niestety po ostatnim incydencie nie zaryzykuję i nie zostawię jej w domu z moim małym synkiem.
Kotka wabi się Fetka, podaję link do jej paru zdjęć: [url]http://roger.wrota.net/kot/[/url]
Szukam dla niej nowego domu i przyjaznego opiekuna. Jeśli ktoś lubi kotki zapewniam, że pokocha Fetkę .
Kontakt 509-872-935 email: [email]rogeros@skrzynka.pl[/email]
Roger
-- Marcin Roger Pojałowski [url]http://www.studio-roger.pl[/url] tel. 509-872-935
Dnia poniedziałek 10 marca 2008 01:28, Roger from Cracow napisał(a): [color=blue] > > Szukam domu dla mojego kotka. Nie mogę jej dłużej trzymać w domu. > Kotka jest z tych nie wychodzących, całe życie przebywała w domu. > Ma około 4,5 max 5 lat i jest wysterylizowana. Problem pojawił się kiedy > przyszedł na swiat mój synek, od około kilku tygodni kiedy Mateuszek > skończyl osiem miesięcy i zaczoł głosniej niż zwykle płakać kot bardzo > źle reaguje na jego płacz. Staje się agresywny. Były już wcześniej > niepokojące sygnały. W piątek zdenerwowana płaczem synka potrapała > go po twarzy. Decyzja o wydaleniu z domu była natychmiastowa.[/color]
Tu przychodzi na myśl tradycyjny już dla tej gruby dowcip o pytonie, ale trochę go zmienię i zaproponuję nakarmienie go dzieckiem, a nie kotem ;)
-- | pozdrawiam / greetings | powered by Centos, Gentoo and FreeBSD | | Kajetan Staszkiewicz | jabber,email,www: vegeta()tuxpowered net | | Vegeta | IMQ devnames: [url]http://tuxpowered.net[/url] | `------------------------^------------------------------------------'
Użytkownik "Roger from Cracow" <rogerosUSUNTO@skrzynka.pl> napisał w wiadomości news:fr1v9l$4sv$1@news.interia.pl... [color=blue] > Kotka wabi się Fetka, podaję link do jej paru zdjęć: > [url]http://roger.wrota.net/kot/[/url] >[/color]
Pieeekna! kurcze, mam w domu 6-tygodniowego synka :/ daj ogloszenie na forum miau, w 5 minut ktos ją zgarnie, tam kochaja szylkretki:) inne zreszta tez, ale wiadomo jak jest - najszybciej "schodza" ladne lub rasowe. b.
On Mon, 10 Mar 2008 01:28:53 +0100, "Roger from Cracow" <rogerosUSUNTO@skrzynka.pl> wrote: [color=blue] >źle reaguje na jego płacz. Staje się agresywny. Były już wcześniej >niepokojące sygnały. W piątek zdenerwowana płaczem synka potrapała >go po twarzy. Decyzja o wydaleniu z domu była natychmiastowa.[/color]
Taaa... jak ja kocham takich, co zwierzaka ni epotrafią sobie wychować... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/[/url] ___________/ GG: 3524356
[color=blue] > Taaa... jak ja kocham takich, co zwierzaka ni epotrafią sobie > wychować...[/color]
Jak tak pogryzienia, wscieklizna sie nie rozwija ? A moze chcesz kotke przygarnac i ja wychowywac skoro z Ciebie taki kozak na jakiego wygladasz Panie malo mietki... Zamiast pierdolic o tym o czym nie masz jak zwykle pojecia zapisz sie na jakis kurs samoobrony zamiast znowu za jakis czas plakac ze ktos Ci wlal.
Roger
On Tue, 11 Mar 2008 15:47:26 +0100, "Roger from Cracow" <USUNTO_rogeros@skrzynka.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Taaa... jak ja kocham takich, co zwierzaka ni epotrafią sobie >> wychować...[/color] > >Jak tak pogryzienia, wscieklizna sie nie rozwija ? >A moze chcesz kotke przygarnac i ja wychowywac skoro z Ciebie taki kozak na >jakiego wygladasz Panie malo mietki...[/color]
Nie, dziękuję, trzy koty które jakoś nie sa agresywne mi wystarczą. [color=blue] >Zamiast pierdolic o tym o czym nie masz jak zwykle pojecia zapisz sie na >jakis >kurs samoobrony zamiast znowu za jakis czas plakac ze ktos Ci wlal.[/color]
O ja, nie ma to jak Roger Maczo :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html[/url] ___________/ mail: [email]_555@irc.pl[/email] GG: 3524356
> O ja, nie ma to jak Roger Maczo :D
no z cala pewnoscia wstyd by mi bylo publicznie jojczec, ze dostalem lanie od jakiegos podstarzalego "pedalarza" :D Zycie bywa czasem brutalne co? Zwlaszcza dla tych za mocnych w gebie ...
Roger
On Wed, 12 Mar 2008 00:18:14 +0100, "Roger from Cracow" <rogerosUSUNTO@skrzynka.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> O ja, nie ma to jak Roger Maczo :D[/color] > >no z cala pewnoscia wstyd by mi bylo publicznie jojczec, ze dostalem >lanie od jakiegos podstarzalego "pedalarza" :D Zycie bywa czasem >brutalne co? Zwlaszcza dla tych za mocnych w gebie ...[/color]
Mi by było wstyd konfabulować sobie opowiastki, a następnie je upubliczniać. Rozumiem, że według Ciebie powinienem gościa miast próbować zatrzymać, toskatować i wtedy bym był bohateren. Również wstyd by mi było wyrzucać z domu zwierzę, miast znaleźć inne rozwiązanie, abstrahując już od tego, że do takiej konieczności bym po prostu nie dopuścił, podejmując odpowiednie kroki wcześniej.
Jednak dziękuję Ci, bo rozjaśniłeś mi nieco mentalność oraz sposób rozumowania ludzi, którzy wyrzucają zwierzaki z samochodów w lasach, nikiedy przywiązując je do drzew. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/[/url] ___________/ GG: 3524356
On Wed, 12 Mar 2008 13:14:07 +0100, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: [color=blue] >Jednak dziękuję Ci, bo rozjaśniłeś mi nieco mentalność oraz sposób >rozumowania ludzi, którzy wyrzucają zwierzaki z samochodów w lasach, >nikiedy przywiązując je do drzew.[/color]
Jestes niesamowity :-D
pozdr newrom -- Triumph ST 955i '00 - sprzedany? DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
> Mi by było wstyd konfabulować sobie opowiastki, a następnie je[color=blue] > upubliczniać. Rozumiem, że według Ciebie powinienem gościa miast > próbować zatrzymać, toskatować i wtedy bym był bohateren. > Również wstyd by mi było wyrzucać z domu zwierzę, miast znaleźć inne > rozwiązanie, abstrahując już od tego, że do takiej konieczności bym po > prostu nie dopuścił, podejmując odpowiednie kroki wcześniej. > > Jednak dziękuję Ci, bo rozjaśniłeś mi nieco mentalność oraz sposób > rozumowania ludzi, którzy wyrzucają zwierzaki z samochodów w lasach, > nikiedy przywiązując je do drzew.[/color]
Naprawde masz niezle napieprzone w cabanie koles. W kazdym badz razie nie zycze Ci zeby sie okazalo, ze jeden z tych Twoich wychowanych kotow nie toleruje 9 miesiecznego placzacego dziecka. O ile Ci sie je uda jakims cudem w ogole zmajstrowac.
A oszczerstwa o rzekomym wyrzucaniu kota z domu wsadz sobie w swoja inteligentna ja Ty sam zyc. Od kilku dni szukam nowego domu dla kota i nie martw sie dopilnuje zeby tafil w dobre rece.
Roger
Użytkownik "Roger from Cracow" <USUNTO_rogeros@skrzynka.pl> napisał w wiadomości news:fr8mn9$m7n$1@news.interia.pl... [color=blue] > A oszczerstwa o rzekomym wyrzucaniu kota z domu wsadz sobie w > swoja inteligentna ja Ty sam zyc. Od kilku dni szukam nowego domu dla > kota i nie martw sie dopilnuje zeby tafil w dobre rece.[/color]
I co, byłeś na miau? Jaki odzew? B.
On Wed, 12 Mar 2008 14:45:32 +0100, "Roger from Cracow" <USUNTO_rogeros@skrzynka.pl> wrote: [color=blue][color=green] >> Jednak dziękuję Ci, bo rozjaśniłeś mi nieco mentalność oraz sposób >> rozumowania ludzi, którzy wyrzucają zwierzaki z samochodów w lasach, >> nikiedy przywiązując je do drzew.[/color] > >Naprawde masz niezle napieprzone w cabanie koles. W kazdym badz >razie nie zycze Ci zeby sie okazalo, ze jeden z tych Twoich wychowanych >kotow nie toleruje 9 miesiecznego placzacego dziecka. O ile Ci sie je uda >jakims cudem w ogole zmajstrowac.[/color]
Jakoś doświadczalnei stwierdziłem, że tolerują.
[color=blue] >A oszczerstwa o rzekomym wyrzucaniu kota z domu wsadz sobie w >swoja inteligentna ja Ty sam zyc. Od kilku dni szukam nowego domu dla >kota i nie martw sie dopilnuje zeby tafil w dobre rece.[/color]
Jakie oszczerstwa? Gdzieżbym śmiał czynić to, co Ty wobec mni euczyniłeś? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ [url]http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html[/url] ___________/ mail: [email]_555@irc.pl[/email] GG: 3524356
> I co, byłeś na miau? Jaki odzew?[color=blue] > B.[/color] bylem na razie nic. Dostalem natomiast kilka rad i przydatne namiary. Tak, że Twoja pomoc sie przydała, dzieki.
Roger
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|