Planuję być w sobotę przed południem w okolicy Zamościa. Wyjeżdżam z zachodniej części woj. Śląskiego. Czy ktoś poradzi jak jechać? przez Rzeszów? Sandomierz? którędy lepiej i szybciej? Przemek
Użytkownik "Przemolo" <przemolo@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6g7uk$apr$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Planuję być w sobotę przed południem w okolicy Zamościa. Wyjeżdżam z > zachodniej części woj. Śląskiego. Czy ktoś poradzi jak jechać? przez > Rzeszów? Sandomierz? którędy lepiej i szybciej?[/color]
Witam, A4 i dalej "czwórka" jat praktycznie na całym odcinku do Łańcuta (tyle przejeździłem) w rozkopkach - więc odcinkami postoisz na wahadełkach i wleczesz się w jednopasmowych kolumnach wraz z ciężarówkami - chociaż w sobotę będzie ich sporo mniej, więc to jest plus dla tej trasy. Tu uwaga: Na początku Rzeszowa nie skręcaj, jak pokazują znaki, na obwodnicę miasta - nie opłaca się. Przejazd "na wprost" przez tzw. centrum Rzeszowa jest prostszy.
Trasa przez Tarnobrzeg, Stalową Wolę i Biłgoraj nie jest może krótsza czasowo, ale znacznie przyjemniejsza. Można jechać przez Olkusz, Wolbrom, Miechów, Skalbmierz, Nowy Korczyn, albo trochę "poszaleć" po A4 i dopiero za Wieliczką skręcić na Niepołomice, Nowe Brzesko i dalej drogą 777.
Szerokiej i mało radarów... Roman
Przemolo pisze:[color=blue] > Planuję być w sobotę przed południem w okolicy Zamościa. Wyjeżdżam z > zachodniej części woj. Śląskiego. Czy ktoś poradzi jak jechać? przez > Rzeszów? Sandomierz? którędy lepiej i szybciej? > Przemek[/color]
oj, zdecydowanie przez Sandomierz. Od końca A4 w Wieliczce praktycznie do Rzeszowa masz wahadła i przebudowy DK4. A najlepiej nie dojeżdżać do samego Sandomierza tylko w Łoniowie odbić na Tarnobrzeg, przeprawić się przez Wisłę promem lub mostem i jechać na Stalową Wolę.
Na trasie do Sandomierza jest tylko jeden słaby punkt - przeciśnięcie się przez północny Kraków i Nową Hutę (między 8:00 a 19:00 trzeba na to liczyć godzinę). Można próbować i to ominąć, lecąc DK78 na Jędrzejów-Staszów. Nie polecam w nocy - trzeba wtedy uważać na zwierzęta i pijaczków :(
Użytkownik "kulig" <kuligl@microsoft.com> napisał: [color=blue] > oj, zdecydowanie przez Sandomierz. Od końca A4 w Wieliczce praktycznie do > Rzeszowa masz wahadła i przebudowy DK4.[/color]
Dokładnie. Przebudowy przesunęły się nieco na wschód, ale gotowy odcinek do Tarnowa jest pozwężany kostką ze światłami na prawie każdym skrzyżowaniu, więc przy planowaniu trasy najlepiej wymaż DK 4 z mapy. [color=blue] > Na trasie do Sandomierza jest tylko jeden słaby punkt - przeciśnięcie się > przez północny Kraków i Nową Hutę (między 8:00 a 19:00 trzeba na to liczyć > godzinę). Można próbować i to ominąć, lecąc DK78 na Jędrzejów-Staszów.[/color]
A jeszcze lepiej tak jak proponował wyżej Roman: przez Olkusz, Wolbrom, Miechów, Skalbmierz, Nowy Korczyn. Powinieneś dotrzeć w sensownym czasie bez straty czasu w korkach.
Pozdrawiam, Grzegorz Kapusta
Dziękuję za porady wszystkim! Przemek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|