Witam czy tylko mi sie tak zdaje czy tylko ja mam pecha ?? ale w naszym pieknym miescie nie ma porzadnego serwisu mielismy w firmie renaulta.. kangoo - alcar na lubelskiej .. - drogo, nieterminowo... mielismy lublina - polmozbyt na dawnej łakowej... - ciezko sie dodzwonic, ciezko cos zalatwic.. mechanicy nie wiedza jak sie srubki odkreca...- moze i tanio .. ale powyzsze... :-( mamy forda.. - bigautohandel - sikorskiego.. ehh dodzwonienie sie do kogos z serwisu - graniczy z cudem tylko z recepcjonistka mozna pogadac.niby umowic.. ale co z tego jak nie przekazuje do serwisu najistotniejszych informacji ??, - ciezko z terminami ...
z innymi nie mialem doczynienia.. ale przymierzam sie do zakupu auta.. - co wy szanowni grupowicze powiecie o pozostalych serwisach ??
--
jarek
Witajcie,
Miałem ja kiedyś (jakieś 5 lat wstecz) cytrynę, która potrzebowała serwisu. Zadzwoniłem na Sikorskiego, umówiłem się, odsawiłem auto, stawiłem się na wyznaczoną godzinę po odbiór, zapłaciłem _kupę_ siana. To jedyna wada jaką zauważyłem. Nie wiem jak jest teraz.
-- pzdr wronx
jarek napisał(a):[color=blue] > Witam > czy tylko mi sie tak zdaje czy tylko ja mam pecha ?? ale w naszym pieknym > miescie nie ma porzadnego serwisu > mielismy w firmie > renaulta.. kangoo - alcar na lubelskiej .. - drogo, nieterminowo... > mielismy lublina - polmozbyt na dawnej łakowej... - ciezko sie dodzwonic, > ciezko cos zalatwic.. mechanicy nie wiedza jak sie srubki odkreca...- moze i > tanio .. ale powyzsze... :-( > mamy forda.. - bigautohandel - sikorskiego.. ehh dodzwonienie sie do kogos > z serwisu - graniczy z cudem tylko z recepcjonistka mozna pogadac.niby > umowic.. ale co z tego jak nie przekazuje do serwisu najistotniejszych > informacji ??, - ciezko z terminami ... > > z innymi nie mialem doczynienia.. ale przymierzam sie do zakupu auta.. - co > wy szanowni grupowicze powiecie o pozostalych serwisach ?? >[/color]
ja to nie używam "mainstreamowych" serwisów, bo to dla mnie nie opłacalne. mam kilku Panów "Heńków" którzy mi robią to samo, ale za połowę ceny. zazwyczaj w normalnych warsztatach nie dość że zedrą to jeszcze potrafią oszukać. generalnie warsztatów jest multum, a jazda do najdroższych i najbardziej widocznych nie jest najlepszym posunięciem _IMO_
On 19 Kwi, 21:07, "jarek" <jar...@o2.pl> wrote:[color=blue] > Witam > czy tylko mi sie tak zdaje czy tylko ja mam pecha ?? ale w naszym pieknym > miescie nie ma porzadnego serwisu > mielismy w firmie > renaulta.. kangoo - alcar na lubelskiej .. - drogo, nieterminowo... > mielismy lublina - polmozbyt na dawnej łakowej... - ciezko sie dodzwonic, > ciezko cos zalatwic.. mechanicy nie wiedza jak sie srubki odkreca...- moze i > tanio .. ale powyzsze... :-( > mamy forda.. - bigautohandel - sikorskiego.. ehh dodzwonienie sie do kogos > z serwisu - graniczy z cudem tylko z recepcjonistka mozna pogadac.niby > umowic.. ale co z tego jak nie przekazuje do serwisu najistotniejszych > informacji ??, - ciezko z terminami ... > > z innymi nie mialem doczynienia.. ale przymierzam sie do zakupu auta.. - co > wy szanowni grupowicze powiecie o pozostalych serwisach ??[/color]
Musisz mieć dużo pieniędzy jeżeli od zawsze serwisowałeś swoje auto w ASO, w których za odkręcenie głupiej śrubki lub choćby najprostrzą czynność jaką jest wymiana oleju płacisz olbrzymie pieniądze. Jeżeli jeździłeś autem na gwarancji można jeszcze ciebie zrozumieć, że obawiałeś się jej utraty, ale nie widzę najmniejszego sensu, żeby przepłacać w autoryzowanych serwisach. Powiem ci tylko, że jakośc napraw w tych serwisach jest często nieprofesjonalna - mechanicy nie przykładają się do napraw jak należy, bo nie mają za sobą właściciela pojazdu, który obserwuje każdy ich ruch. Nie wiesz też jakiej klasy mechanik będzie naprawiał twój samochód - możesz trafić na młodego "uczniaka", który zbobytą w samochodówce wiedzę teoretyczną będzie przekładał na praktyczną ćwicząc na twoim samochodzie.
Mam własnego mechanika, który pracuje w ASO, ale po pracy sobie dorabia w wynajętym garażu. Robi tak spora większość pracowitych mechaników, wystarczy tylko popytać znajomych czy nie znają kogoś takiego. Poznałem go podczas darmowego przeglądu, na który zapraszał diler. Sam zaproponował mi naprawę w wynajmowanym przez niego garażu. Do dzisiaj się znamy, ba, nawet się zaprzyjaźniliśmy ;-) Naprawia u niego moja cała rodzina, znajomi oraz znajomi znajomych ;-)) Wszyscy są bardzo zadowoleni z jakości napraw i cen.
jarek napisał(a):[color=blue] > Witam > czy tylko mi sie tak zdaje czy tylko ja mam pecha ?? ale w naszym pieknym > miescie nie ma porzadnego serwisu > mielismy w firmie > renaulta.. kangoo - alcar na lubelskiej .. - drogo, nieterminowo... > mielismy lublina - polmozbyt na dawnej łakowej... - ciezko sie dodzwonic, > ciezko cos zalatwic.. mechanicy nie wiedza jak sie srubki odkreca...- moze i > tanio .. ale powyzsze... :-( > mamy forda.. - bigautohandel - sikorskiego.. ehh dodzwonienie sie do kogos > z serwisu - graniczy z cudem tylko z recepcjonistka mozna pogadac.niby > umowic.. ale co z tego jak nie przekazuje do serwisu najistotniejszych > informacji ??, - ciezko z terminami ... > > z innymi nie mialem doczynienia.. ale przymierzam sie do zakupu auta.. - co > wy szanowni grupowicze powiecie o pozostalych serwisach ?? >[/color]
Szwagier z fordem jezdzil do Kadzidla ;-)) Ale teraz jezdzi do tych na sikorskiego, podobno ma tam jakiegos znajomka i jest zadowolony, ale tez i niezle zarabia to moze do autoryzowanych jezdzic.
PZDR Gzyms
p.s. tak na marginesie - w Olsztynie nie ma dobrego mechanika
Hautameki napisał(a): [color=blue] > Naprawia u niego moja cała rodzina, znajomi oraz znajomi > znajomych ;-)) Wszyscy są bardzo zadowoleni z jakości napraw i cen. >[/color]
No to dawaj namiary bo dobry mechanik to podstawa, a ha a w jakich samochodach specjalizuje sie - marka? Sprawdzimy co potrafi, mam pewne doswiadczenie z nietypowymi problemami hehehehe
PZDR Gzyms
On 20 Apr 2007 01:58:23 -0700, Hautameki wrote: [color=blue] > On 19 Kwi, 21:07, "jarek" <jar...@o2.pl> wrote:[/color] [...][color=blue][color=green] >> z innymi nie mialem doczynienia.. ale przymierzam sie do zakupu auta.. - co >> wy szanowni grupowicze powiecie o pozostalych serwisach ??[/color] > > Musisz mieć dużo pieniędzy jeżeli od zawsze serwisowałeś swoje auto w > ASO, w których za odkręcenie głupiej śrubki lub choćby najprostrzą[/color] ^^ I Ty, Brutusie? [color=blue] > Mam własnego mechanika, który pracuje w ASO, ale po pracy sobie > dorabia w wynajętym garażu. Robi tak spora większość pracowitych > mechaników, wystarczy tylko popytać znajomych czy nie znają kogoś > takiego.[/color]
No, ja ostatnio też takiemu dałem do zrobienia kawałek zawieszenia. Przykręcił wahacz śrubą inną niż powinien, a koło przykręcił nakrętkami "od dupy strony".
[...][color=blue] > Naprawia u niego moja cała rodzina, znajomi oraz znajomi > znajomych ;-)) Wszyscy są bardzo zadowoleni z jakości napraw i cen.[/color]
Raczej nie ma na to jakiejś reguły, trzeba po prostu "dobrze trafić".
-- I do not approve anything that tampers with natural ignorance. Ignorance is like a delicate exotic fruit; touch it and the bloom is gone.
On 20 Kwi, 12:15, Gzyms <urodzony13ma...@wp.pl> wrote:[color=blue] > Hautameki napisał(a): >[color=green] > > Naprawia u niego moja cała rodzina, znajomi oraz znajomi > > znajomych ;-)) Wszyscy są bardzo zadowoleni z jakości napraw i cen.[/color] > > No to dawaj namiary bo dobry mechanik to podstawa, a ha a w jakich > samochodach specjalizuje sie - marka?[/color]
Docelowo renault, ale naprawia wszystko co ma silnik i koła ;-))
Bardzo mi przykro, ale nie moge ci dać na niego namiarów, muszę rozwinąć nad nim parasol ochronny. Za bardzo go rozreklamowałem wśród zanjomych i teraz nie ma czasu na mnie ;-) czasami muszę czekać tydzień na wymianę oleju, lub choćby dziś, kiedy chciałem wymienić silnik wycieraczki tylnej, zostałem odesłany z kwitkiem na początek przyszłego tygodnia ;-(( [color=blue] > Sprawdzimy co potrafi, mam pewne doswiadczenie z nietypowymi problemami > hehehehe[/color]
On 20 Kwi, 14:07, Jakub Jankowski <sha...@slackware.pl> wrote: [color=blue][color=green] > > Mam własnego mechanika, który pracuje w ASO, ale po pracy sobie > > dorabia w wynajętym garażu. Robi tak spora większość pracowitych > > mechaników, wystarczy tylko popytać znajomych czy nie znają kogoś > > takiego.[/color] > > No, ja ostatnio też takiemu dałem do zrobienia kawałek zawieszenia. > Przykręcił wahacz śrubą inną niż powinien, a koło przykręcił nakrętkami > "od dupy strony".[/color]
Trafiłeś na patałacha, tacy są najgorsi, potrafią narobić sporoszkód. Też kiedyś miałem takiego Mariuszka, który niby na wszystkim się znał, ale najlepiej mu wychodziło kasowanie za swoje usługi. Był takim patałachem, że gumową osłonę przegubu zacisną opaskami, które wymagają specjalnego narzędzia, mu wystarczyły kombinerki. Po tygodniu maiłem cały silnik do mycia, ponieważ opaski nie były należycie zaciśnięte - z przegubu zsunęła się ochronna guma i silnik został zabryzgany tłustym smarem z łożysk ;-))
Albo jeszcze jedna akcja, którą pamiętam to jak wykręcał świece, robił to tak bezmyślnie, że jedną skruszył i cząstki wpadły do komory silnika między zawory ;-) Na szczęście udało się wyłowić te drobiny ;-))
Wymieniał mi też olej i zapomniał założyć nową podkładkę pod korek, po paru dniach mało nie zarżnąłem silnika, bo nie było w nim ani kropli oleju ;-))
Było tego więcej, ale wolę sobie nie przypominać bo nerowy się robię. [color=blue][color=green] > > Naprawia u niego moja cała rodzina, znajomi oraz znajomi > > znajomych ;-)) Wszyscy są bardzo zadowoleni z jakości napraw i cen.[/color] > > Raczej nie ma na to jakiejś reguły, trzeba po prostu "dobrze trafić".[/color]
Ja właśnie zaliczam się do tych, którzy dobrze trafili, znam jeszcze świetnego lakiernika, więc mam powody do radości ;-))
[color=blue] >Musisz mieć dużo pieniędzy jeżeli od zawsze serwisowałeś swoje auto w> >ASO,[/color] niestety mowa o samochodzie sluzbowym w duzej firmie, gdzie "ojciec dyrektor" kaze naprawiac w serwisach autoryzowanych... [color=blue] >Powiem ci tylko, że jakośc napraw w tych serwisach jest często >nieprofesjonalna - mechanicy nie przykładają się do napraw jak należy, >bo nie mają za sobą właściciela pojazdu, który obserwuje każdy ich[/color]
ha ha ha to akurat znam - raz mi sie zdarzylo ze nie zalozyli mi zawleczki zabezpieczajacej na kole przy wymianie półoski.. czego wynikiem bylo niemalze odpadniecie kola, gdybym w pore nie zauwazyl...
Hautameki napisał(a):[color=blue] > > Docelowo renault, ale naprawia wszystko co ma silnik i koła ;-))[/color]
A ha [color=blue] > > Bardzo mi przykro, ale nie moge ci dać na niego namiarów, muszę > rozwinąć nad nim parasol ochronny. > Za bardzo go rozreklamowałem wśród > zanjomych i teraz nie ma czasu na mnie ;-) czasami muszę czekać > tydzień na wymianę oleju, lub choćby dziś, kiedy chciałem wymienić > silnik wycieraczki tylnej, zostałem odesłany z kwitkiem na początek > przyszłego tygodnia ;-(([/color]
To ciekawe czy nadal jest taki dobry, jezeli nie ma czasu, czy przypadkiem teraz to jest ilosc a nie jakosc? A wiem jak sprawdzic ;)))
PZDR Gzyms
Jakub Jankowski napisał(a): [color=blue] > Raczej nie ma na to jakiejś reguły, trzeba po prostu "dobrze trafić".[/color]
Ale jak dlugo mozna szukac, bo szkoda i samochodow, i pieniedzy, i nerwow ;-))
PZDR Gzyms
Hautameki napisał(a): [color=blue] > Ja właśnie zaliczam się do tych, którzy dobrze trafili, znam jeszcze > świetnego lakiernika, więc mam powody do radości ;-)) >[/color]
Na lakiernika tez nie dasz namiarow ?;))) No i na czym polega jego "swietnosc"? PZDR Gzyms
Użytkownik "Gzyms" <urodzony13marca@wp.pl> napisał w wiadomości news:f0hm49$fni$2@news.task.gda.pl...[color=blue] > Jakub Jankowski napisał(a): >[color=green] >> Raczej nie ma na to jakiejś reguły, trzeba po prostu "dobrze trafić".[/color] > > Ale jak dlugo mozna szukac, bo szkoda i samochodow, i pieniedzy, i nerwow > ;-)) >[/color] tia... 3 osoby przedemna w kolejce w fordzie, jedna pani - umawiala sie na wymiane opon - nie wymienili bo dostali łyse, ale jej nikt o tym nie powiadomił, drugi pan miał jakies czesci zamowione - dostał inne i trzecia tez pan - przyjechal na przeglad po 100 tys plus chcial zeby mu zrobic kilka drobiazgow , drobiazgi zrobiono., przegladu niet ;-) no i ja podszedlem i na szczescie .. to co mialem do zrobienia to mi zrobiono..
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|