|
takie tam... |
|
Kochani ! Mam problem z reklamacją kozaków damskich w skelpie Venzezia w Arkadi.
Kupiłam piekne buciki za jedyne 300 zł. Było to we wrześniu w zeszłym roku. Niestety, w styczniu na zgięciu pekła mi skóra. Namiętnie szukałam paragonu niestety nie znalazłam. Przypomniałam sobie natomiast że przecież płaciłam kartą. Zadzwoniłam do sklepu - zapytałam się czy potwierdzenie z konta karty może być honorowane jako potwierdzenie zakupu - kierownik z którym rozmawiałam powiedział - Oczywiście, że tak. Wiec poszłam z reklamacją. Na miejsciu Pani przyjeła buty i tu ciekawostka - podczas oglądania okazało się ze drugi but się rozkleja !!! Przekonana swojej racji zostawiłam buty i ze spokojem wrociłam do domu. Niestety po 2 tygodniach czekania okazało się że reklamacji mi nie uwzględnią ponieważ nie mam paragonu a wyciąg z konta nie jest żadnym dowodem. Złożyłam ponowną reklamację i znowu po 2 tygodznia wróciła z tą samą odpowiedzią.
Kochani proszę Was o pomoc, wiem że może to zabrzmi naiwnie ale czy nie posiadacie może zbędnego paragonu na buty z tego sklepu. Może być inny tylko żeby był w Warszawie. Buty są to kozaki oficerki(wysokie) - bez żadnych wydziiwnień.
Prosze o pomoc.
kontakt [email]maladia78@wp.pl[/email]
--
Skontaktuj się z Federacją Konsumentów, może oni pomogą Ci w walce ze sklepem (mają prawników itd.)
Pozdrawiam, M.
juz tam dzwoniłam. po pierwsze nie ma sie pewności ze się wygra a po drugie podobno strasznie długo sie czeka [color=blue] > Skontaktuj się z Federacją Konsumentów, może oni pomogą Ci w walce ze > sklepem (mają prawników itd.) > > Pozdrawiam, M. > >[/color]
--
Użytkownik <pabelek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0896.00000051.47b02e0b@newsgate.onet.pl...[color=blue] > juz tam dzwoniłam. > po pierwsze nie ma sie pewności ze się wygra > a po drugie podobno strasznie długo sie czeka[/color]
Ja kiedys tez cos potrzebowalem od tej instytucji i tez mnie generalnie olali. Ciekawe po co sa te federacje. Napisz, na grupe pl.misc.konsumenci tam moze ktos bardziej merytorycznie Ci odpowie, gdzie szukac przepisu mowiacego, ze dowod z platnosci tez jest dododem zawarcia umowy. Kiedys slyszalem, ze tak jest. Potem pismo do sklepu z informacja, ze wystapisz na droge sadowa i powinni odpuscic.
Torbut <nie@mam.pl> wrote: [color=blue] > Ja kiedys tez cos potrzebowalem od tej instytucji i tez mnie generalnie > olali. Ciekawe po co sa te federacje.[/color]
Tutaj sie nie zgodze. Dwa razy do nich (oddzial w Warszawie) maila pisalem i dwa razy dostalem rzeczowa odpowiedz + wzory pism + informacje jak mam rozegrac swoja reklamacje, zeby potem nie bylo problemow. Jak do tej pory maja skutecznosc 100%...
Co prawda na odpowiedz na drugiego maila czekalem miesiac (widac sie zagubil - ale plus, ze odpowiedzieli... to byl bardziej mail wyjasniajacy, wiec nawet na odpowiedz nie czekalem) - nie zmienia to jednak faktu, ze byli zdecydowanie pomocni.
Pozdrawiam, Pawel
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
|
|
|