Pomyliłem się kilka dni temu, było trochę wolnych miejsc na sali, Was tam zabrakło. :-). Początek był bardzo smutny, Dyrektor Andrzej Sułek pożegnał się ze słuchaczami, złożył dymisję, gdyż prowadzenie naszej Filharmonii i równocześnie Narodowego Insty- tutu Fryderyka Chopina w Warszawie stało się już nie do pogo- dzenia w związku z nadchodzącym Rokiem Chopinowskim. Pani Dyrektor Bartyzel z Urzędu Marszałkowskiego poinformowała, iż Dyrektor Sułek przygotował już następny sezon i powinien to być sezon wspaniały. Łódzcy melomani, doceniając ogromny wkład Andrzeja Sułka w rozwój i znaczenie Filharmonii zgotowali Mu owację na stojąco, czego się nie spodziewał i był ogromnie wzruszony.
Doskonały pianista Jonathan Plowright wykonał Koncert D-Dur Haydna, koncert pogodny, wręcz uśmiechnięty oraz Koncert Fortepianowy Gyrowetza. Artysta idealnie oddał w swej grze ducha Haydna a w Gyrowetzu słyszało się akcenty słowiańskie, zaryzykuję twierdzenie, że gdyby sam Igor Strawiński żył 150 lat wcześniej, pisałby właśnie coś podobnego. Orkiestra przez cały wieczór nie popełniła słyszalnego błędu, coś wspaniałego, zgranie fortepianu z Orkiestrą było po prostu doskonałe.
Po przerwie wszedł Chór i soliści, wykonano II Symfonię-kanta- tę "Lobgesang" Mendelsohna-Bartoldy'ego. Podniosły, poważny utwór, śpiewany po niemiecku. Nie lubię brzmienia tego języka w wykonaniu piwoszy, ale w brzmieniu świetnych solistów uwiel- biam. 15 lat temu, podróżując po Europie, słyszałem ten język w ustach 8-letniego malca i jego Mamy w pociągu relacji Stutt- gart - Lozanna, i do dziś pamiętam to piękne brzmienie. Głosy i brzmienie akcentu solistów były piękne, głos Pani Iwony Sobo- tki [ I sopran] był po prostu nieziemski. Chór wypadł idealnie. Osobiście nie podobało mi się jednak brzmienie dużego bębna, "kłapotał" trochę zamiast brzmieć czystym tonem ale może do tych utworów musiał być tak nastrojony, nie wiem.
Pierwszy raz słyszałem jak dyryguje Pan Daniel Raiskin, trzeba napisać, że dyrygenta mamy doskonałego. Maestro słyszy wszystko na próbach i prowadzi wspaniale, efekty słychać. Koncert był rejestrowany audio, zapewne II Program Polskiego Radia nada go wkrótce i wymieni na coś innego w ramach Europejskiej Unii Radiowej.
Podsumowując, wspaniały wieczór, niezapomniane wspomnie- nia muzyczne, żal z powodu pożegnania Dyrektora. Koncert ten zakończył sezon, ale w lecie, gdy Orkiestra odpoczywa, będą świetnie zapowiadające się koncerty fortepianowe, zo- baczcie szczegóły na : [url]www.filharmonia.lodz.pl[/url] Życzę wielu wrażeń - Piotr Sadrakuła
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|