ďťż
Miski
ďťż
Start
takie tam...
 
Witam
Ostrzegam bo ostatnio miski znalazly sobie piekne miejsce na podreperowanie
miejskiego budzetu, wlasciwie nie miski a odrzuty z misków czyli SM.
Stoja na Krancowej przed albo za torami. Łapia wszystko co sie rusza - od
przekroczenia jakiegos debilnej 40 tam postawionej po lapanie kierowców
ktorzy rusza po otwarcu slzabanów a nie zdarza wlaczyc swiateł czy tez
zapiac pasów.
No i drugie ciekawe miejsce w jakim ich widziałem - autostrada, kawałek od
zjazdu na Nowy Tomysl jest obecnie jakies zwezenie i jedzie sie w obie
strony jednym pasem. Na poczatku zwezenia a na koncu jadac w strone
Poznania jest 50 (jadac w strone Poznania jakies ograniczenie jest przez
jakies 100 metrów) i tam dzis stali - nie jestem pewien jadacych w która
strone łapali, niemniej mam wrazenie ze seria kawałów o szczytach szczytów
wlasnie sie powiekszyła.
Szczyt k.......?



Budzik:
[color=blue]
> Ostrzegam bo ostatnio miski znalazly sobie piekne miejsce na podreperowanie
> miejskiego budzetu, wlasciwie nie miski a odrzuty z misków czyli SM.
> Stoja na Krancowej przed albo za torami. Łapia wszystko co sie rusza - od
> przekroczenia jakiegos debilnej 40 tam postawionej po lapanie kierowców
> ktorzy rusza po otwarcu slzabanów a nie zdarza wlaczyc swiateł czy tez
> zapiac pasów.
> No i drugie ciekawe miejsce w jakim ich widziałem - autostrada, kawałek od
> zjazdu na Nowy Tomysl jest obecnie jakies zwezenie i jedzie sie w obie
> strony jednym pasem. Na poczatku zwezenia a na koncu jadac w strone
> Poznania jest 50 (jadac w strone Poznania jakies ograniczenie jest przez
> jakies 100 metrów) i tam dzis stali - nie jestem pewien jadacych w która
> strone łapali, niemniej mam wrazenie ze seria kawałów o szczytach szczytów
> wlasnie sie powiekszyła.
> Szczyt k.......?[/color]

Bardzo dobrze, jebani samochodziarze. Trzeba z wami walczyć debile.
Jest 40 to jedzie się 40, czy to tak kurwa trudno zrozumieć? A jak
się jest przestępcą i łamie się prawo, to wędruje się do więzienia.
Proste.

--
JuSeV

Budzik:
[color=blue]
> Ostrzegam bo ostatnio miski znalazly sobie piekne miejsce na podreperowanie
> miejskiego budzetu, wlasciwie nie miski a odrzuty z misków czyli SM.
> Stoja na Krancowej przed albo za torami. Łapia wszystko co sie rusza - od
> przekroczenia jakiegos debilnej 40 tam postawionej po lapanie kierowców
> ktorzy rusza po otwarcu slzabanów a nie zdarza wlaczyc swiateł czy tez
> zapiac pasów.
> No i drugie ciekawe miejsce w jakim ich widziałem - autostrada, kawałek od
> zjazdu na Nowy Tomysl jest obecnie jakies zwezenie i jedzie sie w obie
> strony jednym pasem. Na poczatku zwezenia a na koncu jadac w strone
> Poznania jest 50 (jadac w strone Poznania jakies ograniczenie jest przez
> jakies 100 metrów) i tam dzis stali - nie jestem pewien jadacych w która
> strone łapali, niemniej mam wrazenie ze seria kawałów o szczytach szczytów
> wlasnie sie powiekszyła.
> Szczyt k.......?[/color]

Bardzo dobrze, jebani samochodziarze. Trzeba z wami walczyć debile.
Jest 40 to jedzie się 40, czy to tak kurwa trudno zrozumieć? A jak
się jest przestępcą i łamie się prawo, to wędruje się do więzienia.
Proste.

--
JuSeV

Osobnik posiadający mail [email]sumar@onet.eu[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> Ostrzegam bo ostatnio miski znalazly sobie piekne miejsce na
>> podreperowanie miejskiego budzetu, wlasciwie nie miski a odrzuty z
>> misków czyli SM. Stoja na Krancowej przed albo za torami. Łapia
>> wszystko co sie rusza - od przekroczenia jakiegos debilnej 40 tam
>> postawionej po lapanie kierowców ktorzy rusza po otwarcu slzabanów a
>> nie zdarza wlaczyc swiateł czy tez zapiac pasów.
>> No i drugie ciekawe miejsce w jakim ich widziałem - autostrada,
>> kawałek od zjazdu na Nowy Tomysl jest obecnie jakies zwezenie i
>> jedzie sie w obie strony jednym pasem. Na poczatku zwezenia a na
>> koncu jadac w strone Poznania jest 50 (jadac w strone Poznania jakies
>> ograniczenie jest przez jakies 100 metrów) i tam dzis stali - nie
>> jestem pewien jadacych w która strone łapali, niemniej mam wrazenie
>> ze seria kawałów o szczytach szczytów wlasnie sie powiekszyła.
>> Szczyt k.......?[/color]
>
> Bardzo dobrze, jebani samochodziarze. Trzeba z wami walczyć debile.
> Jest 40 to jedzie się 40, czy to tak kurwa trudno zrozumieć?[/color]

nie bede ukrywał ze czasami trudno. Jezeli jest autostrada i z jednego pasa
w koncu powraca na dwa pasy to postawienie ograniczenia przy "rozszerzeniu"
autostrady jest co najmniej dziwne. Po co? Dla kogo? Jakies
niebezpieczenstwo powoduje dodanie pasa?
Obecnie nigdzie nie przekraczam predkosci o wiecej niz 10km/h bo raz
popelniłem bład i mam 22 punkty karne i kazde nastepne foto powoduje strate
prawka, ale nie przyszłoby mi do glowy, zeby hamowac na autostradzie do 50
gdzie jadacy za mna tir pomyka 90 i nawet nie przyjdzie mu do glowy zeby
zahamowac przed taka bezsensowna 50. Naszczescie tir jechał przede mna a
oni z CB wiedza gdzie stoja.
Ale cóz - bylaby okazja pokazac jak skuteczne sa punkty - jak kolejny pirat
drogowy musi zdawac egzamin.
A moje piratowanie to:
6 punktów - na ograniczeniu ktorego nie bylo.
8 punktów na kontroli 100 metrow przed znakiem konca terenu zabudowanego
gdzie budynki skonczyły sie kilometr wczesniej ale przy znaku byly krzaki a
ja juz smialem zaczac przyspieszac.
8 punktów w miejscu gdzie rzeczywiscie sie zamysliłem i jechałem 72 na 40.
Tak wiec bardzo uprzejmie prosze o skonczenie z tekstami o samochodziarzach
i wogóle. Co masz do samochodów?
[color=blue]
> A jak
> się jest przestępcą i łamie się prawo, to wędruje się do więzienia.
> Proste.
>[/color]
Dla mnie np. przestepstwem jest pobieranie oplaty za przejazd autostrada na
drodze która nijak autostrada nie jest (w okresie remntu Poznan - wRzesnia
ponad polowa drogi jest jednopasmowa). Z tym jednak nikt nie walczy...
Zreszta nie mam pojecia po co wrzuciłes tekst o przestepstwach w poscie
dotyczacym wykroczen... Zeby było bardziej tragicznie?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.



Osobnik posiadający mail [email]sumar@onet.eu[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> Ostrzegam bo ostatnio miski znalazly sobie piekne miejsce na
>> podreperowanie miejskiego budzetu, wlasciwie nie miski a odrzuty z
>> misków czyli SM. Stoja na Krancowej przed albo za torami. Łapia
>> wszystko co sie rusza - od przekroczenia jakiegos debilnej 40 tam
>> postawionej po lapanie kierowców ktorzy rusza po otwarcu slzabanów a
>> nie zdarza wlaczyc swiateł czy tez zapiac pasów.
>> No i drugie ciekawe miejsce w jakim ich widziałem - autostrada,
>> kawałek od zjazdu na Nowy Tomysl jest obecnie jakies zwezenie i
>> jedzie sie w obie strony jednym pasem. Na poczatku zwezenia a na
>> koncu jadac w strone Poznania jest 50 (jadac w strone Poznania jakies
>> ograniczenie jest przez jakies 100 metrów) i tam dzis stali - nie
>> jestem pewien jadacych w która strone łapali, niemniej mam wrazenie
>> ze seria kawałów o szczytach szczytów wlasnie sie powiekszyła.
>> Szczyt k.......?[/color]
>
> Bardzo dobrze, jebani samochodziarze. Trzeba z wami walczyć debile.
> Jest 40 to jedzie się 40, czy to tak kurwa trudno zrozumieć?[/color]

nie bede ukrywał ze czasami trudno. Jezeli jest autostrada i z jednego pasa
w koncu powraca na dwa pasy to postawienie ograniczenia przy "rozszerzeniu"
autostrady jest co najmniej dziwne. Po co? Dla kogo? Jakies
niebezpieczenstwo powoduje dodanie pasa?
Obecnie nigdzie nie przekraczam predkosci o wiecej niz 10km/h bo raz
popelniłem bład i mam 22 punkty karne i kazde nastepne foto powoduje strate
prawka, ale nie przyszłoby mi do glowy, zeby hamowac na autostradzie do 50
gdzie jadacy za mna tir pomyka 90 i nawet nie przyjdzie mu do glowy zeby
zahamowac przed taka bezsensowna 50. Naszczescie tir jechał przede mna a
oni z CB wiedza gdzie stoja.
Ale cóz - bylaby okazja pokazac jak skuteczne sa punkty - jak kolejny pirat
drogowy musi zdawac egzamin.
A moje piratowanie to:
6 punktów - na ograniczeniu ktorego nie bylo.
8 punktów na kontroli 100 metrow przed znakiem konca terenu zabudowanego
gdzie budynki skonczyły sie kilometr wczesniej ale przy znaku byly krzaki a
ja juz smialem zaczac przyspieszac.
8 punktów w miejscu gdzie rzeczywiscie sie zamysliłem i jechałem 72 na 40.
Tak wiec bardzo uprzejmie prosze o skonczenie z tekstami o samochodziarzach
i wogóle. Co masz do samochodów?
[color=blue]
> A jak
> się jest przestępcą i łamie się prawo, to wędruje się do więzienia.
> Proste.
>[/color]
Dla mnie np. przestepstwem jest pobieranie oplaty za przejazd autostrada na
drodze która nijak autostrada nie jest (w okresie remntu Poznan - wRzesnia
ponad polowa drogi jest jednopasmowa). Z tym jednak nikt nie walczy...
Zreszta nie mam pojecia po co wrzuciłes tekst o przestepstwach w poscie
dotyczacym wykroczen... Zeby było bardziej tragicznie?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

Budzik:
[color=blue]
> nie bede ukrywał ze czasami trudno. Jezeli jest autostrada i z jednego pasa
> w koncu powraca na dwa pasy to postawienie ograniczenia przy "rozszerzeniu"
> autostrady jest co najmniej dziwne. Po co? Dla kogo? Jakies
> niebezpieczenstwo powoduje dodanie pasa?
> Obecnie nigdzie nie przekraczam predkosci o wiecej niz 10km/h bo raz
> popelniłem bład i mam 22 punkty karne i kazde nastepne foto powoduje strate
> prawka, ale nie przyszłoby mi do glowy, zeby hamowac na autostradzie do 50
> gdzie jadacy za mna tir pomyka 90 i nawet nie przyjdzie mu do glowy zeby
> zahamowac przed taka bezsensowna 50. Naszczescie tir jechał przede mna a
> oni z CB wiedza gdzie stoja.
> Ale cóz - bylaby okazja pokazac jak skuteczne sa punkty - jak kolejny pirat
> drogowy musi zdawac egzamin.
> A moje piratowanie to:
> 6 punktów - na ograniczeniu ktorego nie bylo.
> 8 punktów na kontroli 100 metrow przed znakiem konca terenu zabudowanego
> gdzie budynki skonczyły sie kilometr wczesniej ale przy znaku byly krzaki a
> ja juz smialem zaczac przyspieszac.
> 8 punktów w miejscu gdzie rzeczywiscie sie zamysliłem i jechałem 72 na 40.
> Tak wiec bardzo uprzejmie prosze o skonczenie z tekstami o samochodziarzach
> i wogóle. Co masz do samochodów?[/color]

Samochodziarze to cioty. Za zamkniętymi drzwiami samochodzu czują się
bezpiecznie, a jak tylko go opuszczą, to nagle przestają być tacy odważni.
Potwierdzone w praktyce wielokrotnie.
[color=blue]
> Dla mnie np. przestepstwem jest pobieranie oplaty za przejazd autostrada na
> drodze która nijak autostrada nie jest (w okresie remntu Poznan - wRzesnia
> ponad polowa drogi jest jednopasmowa). Z tym jednak nikt nie walczy...
> Zreszta nie mam pojecia po co wrzuciłes tekst o przestepstwach w poscie
> dotyczacym wykroczen... Zeby było bardziej tragicznie?[/color]

Autostrada jest dodatkiem. Nie musisz nią jechać.

--
JuSeV

Budzik:
[color=blue]
> nie bede ukrywał ze czasami trudno. Jezeli jest autostrada i z jednego pasa
> w koncu powraca na dwa pasy to postawienie ograniczenia przy "rozszerzeniu"
> autostrady jest co najmniej dziwne. Po co? Dla kogo? Jakies
> niebezpieczenstwo powoduje dodanie pasa?
> Obecnie nigdzie nie przekraczam predkosci o wiecej niz 10km/h bo raz
> popelniłem bład i mam 22 punkty karne i kazde nastepne foto powoduje strate
> prawka, ale nie przyszłoby mi do glowy, zeby hamowac na autostradzie do 50
> gdzie jadacy za mna tir pomyka 90 i nawet nie przyjdzie mu do glowy zeby
> zahamowac przed taka bezsensowna 50. Naszczescie tir jechał przede mna a
> oni z CB wiedza gdzie stoja.
> Ale cóz - bylaby okazja pokazac jak skuteczne sa punkty - jak kolejny pirat
> drogowy musi zdawac egzamin.
> A moje piratowanie to:
> 6 punktów - na ograniczeniu ktorego nie bylo.
> 8 punktów na kontroli 100 metrow przed znakiem konca terenu zabudowanego
> gdzie budynki skonczyły sie kilometr wczesniej ale przy znaku byly krzaki a
> ja juz smialem zaczac przyspieszac.
> 8 punktów w miejscu gdzie rzeczywiscie sie zamysliłem i jechałem 72 na 40.
> Tak wiec bardzo uprzejmie prosze o skonczenie z tekstami o samochodziarzach
> i wogóle. Co masz do samochodów?[/color]

Samochodziarze to cioty. Za zamkniętymi drzwiami samochodzu czują się
bezpiecznie, a jak tylko go opuszczą, to nagle przestają być tacy odważni.
Potwierdzone w praktyce wielokrotnie.
[color=blue]
> Dla mnie np. przestepstwem jest pobieranie oplaty za przejazd autostrada na
> drodze która nijak autostrada nie jest (w okresie remntu Poznan - wRzesnia
> ponad polowa drogi jest jednopasmowa). Z tym jednak nikt nie walczy...
> Zreszta nie mam pojecia po co wrzuciłes tekst o przestepstwach w poscie
> dotyczacym wykroczen... Zeby było bardziej tragicznie?[/color]

Autostrada jest dodatkiem. Nie musisz nią jechać.

--
JuSeV

Osobnik posiadający mail [email]sumar@onet.eu[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> nie bede ukrywał ze czasami trudno. Jezeli jest autostrada i z
>> jednego pasa w koncu powraca na dwa pasy to postawienie ograniczenia
>> przy "rozszerzeniu" autostrady jest co najmniej dziwne. Po co? Dla
>> kogo? Jakies niebezpieczenstwo powoduje dodanie pasa?
>> Obecnie nigdzie nie przekraczam predkosci o wiecej niz 10km/h bo raz
>> popelniłem bład i mam 22 punkty karne i kazde nastepne foto powoduje
>> strate prawka, ale nie przyszłoby mi do glowy, zeby hamowac na
>> autostradzie do 50 gdzie jadacy za mna tir pomyka 90 i nawet nie
>> przyjdzie mu do glowy zeby zahamowac przed taka bezsensowna 50.
>> Naszczescie tir jechał przede mna a oni z CB wiedza gdzie stoja.
>> Ale cóz - bylaby okazja pokazac jak skuteczne sa punkty - jak kolejny
>> pirat drogowy musi zdawac egzamin.
>> A moje piratowanie to:
>> 6 punktów - na ograniczeniu ktorego nie bylo.
>> 8 punktów na kontroli 100 metrow przed znakiem konca terenu
>> zabudowanego gdzie budynki skonczyły sie kilometr wczesniej ale przy
>> znaku byly krzaki a ja juz smialem zaczac przyspieszac.
>> 8 punktów w miejscu gdzie rzeczywiscie sie zamysliłem i jechałem 72
>> na 40. Tak wiec bardzo uprzejmie prosze o skonczenie z tekstami o
>> samochodziarzach i wogóle. Co masz do samochodów?[/color]
>
> Samochodziarze to cioty. Za zamkniętymi drzwiami samochodzu czują się
> bezpiecznie, a jak tylko go opuszczą, to nagle przestają być tacy
> odważni. Potwierdzone w praktyce wielokrotnie.
>[/color]
ale o czym mowisz?
Masz na mysli to, ze jadac samochodem nie boje sie jechac 1000km/h a jak
wyjde z samochodu to np. 100km/h jechac rowerem bym sie bał? No to
oczywiscie masz racje.
Cioty?
Moglbys troche bardziej precyzyjnie opisac swoje stanowisko? Jak nie
przymierzajac rowerzysta orwerzyscie?
[color=blue][color=green]
>> Dla mnie np. przestepstwem jest pobieranie oplaty za przejazd
>> autostrada na drodze która nijak autostrada nie jest (w okresie
>> remntu Poznan - wRzesnia ponad polowa drogi jest jednopasmowa). Z tym
>> jednak nikt nie walczy... Zreszta nie mam pojecia po co wrzuciłes
>> tekst o przestepstwach w poscie dotyczacym wykroczen... Zeby było
>> bardziej tragicznie?[/color]
>
> Autostrada jest dodatkiem. Nie musisz nią jechać.
>[/color]
Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on warunków
ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w stylu TV jest tylko
dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe? Fajnie. Nie chciałbys
kupic ode mnie TV?
Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest usługa,
jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Delikatnie chwytasz, rozchylasz nogi, bierzesz do ust i zaczynasz
ssać i ssać... raz szybciej, raz wolniej. Tak właśnie je się raki.

Osobnik posiadający mail [email]sumar@onet.eu[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> nie bede ukrywał ze czasami trudno. Jezeli jest autostrada i z
>> jednego pasa w koncu powraca na dwa pasy to postawienie ograniczenia
>> przy "rozszerzeniu" autostrady jest co najmniej dziwne. Po co? Dla
>> kogo? Jakies niebezpieczenstwo powoduje dodanie pasa?
>> Obecnie nigdzie nie przekraczam predkosci o wiecej niz 10km/h bo raz
>> popelniłem bład i mam 22 punkty karne i kazde nastepne foto powoduje
>> strate prawka, ale nie przyszłoby mi do glowy, zeby hamowac na
>> autostradzie do 50 gdzie jadacy za mna tir pomyka 90 i nawet nie
>> przyjdzie mu do glowy zeby zahamowac przed taka bezsensowna 50.
>> Naszczescie tir jechał przede mna a oni z CB wiedza gdzie stoja.
>> Ale cóz - bylaby okazja pokazac jak skuteczne sa punkty - jak kolejny
>> pirat drogowy musi zdawac egzamin.
>> A moje piratowanie to:
>> 6 punktów - na ograniczeniu ktorego nie bylo.
>> 8 punktów na kontroli 100 metrow przed znakiem konca terenu
>> zabudowanego gdzie budynki skonczyły sie kilometr wczesniej ale przy
>> znaku byly krzaki a ja juz smialem zaczac przyspieszac.
>> 8 punktów w miejscu gdzie rzeczywiscie sie zamysliłem i jechałem 72
>> na 40. Tak wiec bardzo uprzejmie prosze o skonczenie z tekstami o
>> samochodziarzach i wogóle. Co masz do samochodów?[/color]
>
> Samochodziarze to cioty. Za zamkniętymi drzwiami samochodzu czują się
> bezpiecznie, a jak tylko go opuszczą, to nagle przestają być tacy
> odważni. Potwierdzone w praktyce wielokrotnie.
>[/color]
ale o czym mowisz?
Masz na mysli to, ze jadac samochodem nie boje sie jechac 1000km/h a jak
wyjde z samochodu to np. 100km/h jechac rowerem bym sie bał? No to
oczywiscie masz racje.
Cioty?
Moglbys troche bardziej precyzyjnie opisac swoje stanowisko? Jak nie
przymierzajac rowerzysta orwerzyscie?
[color=blue][color=green]
>> Dla mnie np. przestepstwem jest pobieranie oplaty za przejazd
>> autostrada na drodze która nijak autostrada nie jest (w okresie
>> remntu Poznan - wRzesnia ponad polowa drogi jest jednopasmowa). Z tym
>> jednak nikt nie walczy... Zreszta nie mam pojecia po co wrzuciłes
>> tekst o przestepstwach w poscie dotyczacym wykroczen... Zeby było
>> bardziej tragicznie?[/color]
>
> Autostrada jest dodatkiem. Nie musisz nią jechać.
>[/color]
Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on warunków
ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w stylu TV jest tylko
dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe? Fajnie. Nie chciałbys
kupic ode mnie TV?
Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest usługa,
jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Delikatnie chwytasz, rozchylasz nogi, bierzesz do ust i zaczynasz
ssać i ssać... raz szybciej, raz wolniej. Tak właśnie je się raki.

Budzik:
[color=blue]
> ale o czym mowisz?
> Masz na mysli to, ze jadac samochodem nie boje sie jechac 1000km/h a jak
> wyjde z samochodu to np. 100km/h jechac rowerem bym sie bał? No to
> oczywiscie masz racje.
> Cioty?
> Moglbys troche bardziej precyzyjnie opisac swoje stanowisko? Jak nie
> przymierzajac rowerzysta orwerzyscie?[/color]

Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, to widocznie niestety sam do nich
należysz. Przeciętny kierowca co chwilę w czasie jazdy wypowiada
słowa "co za debil kurwa mać", krytykując czyjś błąd (błąd w jego
wyobrażeniu, oczywiście), a za chwilę robi dokładnie to samo. Co
ciekawe, wtedy nie nazywa siebie samego debilem. I ma taką odwagę,
bo wie, że zaraz łamiąc prawo spierdoli i pojedzie dalej. Normalnie
na ulicy nie miałby odwagi nawet się odezwać.
[color=blue]
> Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on warunków
> ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w stylu TV jest tylko
> dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe? Fajnie. Nie chciałbys
> kupic ode mnie TV?
> Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest usługa,
> jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.[/color]

Czyli chodzi ci o to, że wjeżdżając na autostradę nie masz pojęcia o remoncie
i nagle okazuje się, że wjechałeś na remontowany odcinek, nie możesz już
się wycofać i będziesz musiał zapłacić? No to za drugim razem już będziesz
wiedział o remoncie i jeżeli wjedziesz to z pełną świadomością o utrudnieniach.

Zresztą, wystarczy użyć czegoś takiego: [url]http://www.google.pl/search?q=remont+a2[/url]
I już za pierwszym razem wjeżdżając, będziesz to robił dobrowolnie, wiedziąc
o remontach.

Myślisz, że te remonty są za darmo? Właśnie za nie płacisz.

--
JuSeV

Budzik:
[color=blue]
> ale o czym mowisz?
> Masz na mysli to, ze jadac samochodem nie boje sie jechac 1000km/h a jak
> wyjde z samochodu to np. 100km/h jechac rowerem bym sie bał? No to
> oczywiscie masz racje.
> Cioty?
> Moglbys troche bardziej precyzyjnie opisac swoje stanowisko? Jak nie
> przymierzajac rowerzysta orwerzyscie?[/color]

Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, to widocznie niestety sam do nich
należysz. Przeciętny kierowca co chwilę w czasie jazdy wypowiada
słowa "co za debil kurwa mać", krytykując czyjś błąd (błąd w jego
wyobrażeniu, oczywiście), a za chwilę robi dokładnie to samo. Co
ciekawe, wtedy nie nazywa siebie samego debilem. I ma taką odwagę,
bo wie, że zaraz łamiąc prawo spierdoli i pojedzie dalej. Normalnie
na ulicy nie miałby odwagi nawet się odezwać.
[color=blue]
> Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on warunków
> ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w stylu TV jest tylko
> dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe? Fajnie. Nie chciałbys
> kupic ode mnie TV?
> Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest usługa,
> jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.[/color]

Czyli chodzi ci o to, że wjeżdżając na autostradę nie masz pojęcia o remoncie
i nagle okazuje się, że wjechałeś na remontowany odcinek, nie możesz już
się wycofać i będziesz musiał zapłacić? No to za drugim razem już będziesz
wiedział o remoncie i jeżeli wjedziesz to z pełną świadomością o utrudnieniach.

Zresztą, wystarczy użyć czegoś takiego: [url]http://www.google.pl/search?q=remont+a2[/url]
I już za pierwszym razem wjeżdżając, będziesz to robił dobrowolnie, wiedziąc
o remontach.

Myślisz, że te remonty są za darmo? Właśnie za nie płacisz.

--
JuSeV

sumar pisze:[color=blue]
> Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, [...][/color]

I nagle zjawia się ON, jedyny sprawiedliwy i nienagannie
zachowujący się znakomity kierowca... SUMAR.
Tyle tylko, że jak kupi sobie samochód to będzie zwyczajnym
samochodziarzem-ciotą tak jak wszyscy.
Jak zwykle w gębie to jest niesłychanie mocny.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

sumar pisze:[color=blue]
> Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, [...][/color]

I nagle zjawia się ON, jedyny sprawiedliwy i nienagannie
zachowujący się znakomity kierowca... SUMAR.
Tyle tylko, że jak kupi sobie samochód to będzie zwyczajnym
samochodziarzem-ciotą tak jak wszyscy.
Jak zwykle w gębie to jest niesłychanie mocny.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

odziu:
[color=blue]
> I nagle zjawia się ON, jedyny sprawiedliwy i nienagannie
> zachowujący się znakomity kierowca... SUMAR.
> Tyle tylko, że jak kupi sobie samochód to będzie zwyczajnym
> samochodziarzem-ciotą tak jak wszyscy.
> Jak zwykle w gębie to jest niesłychanie mocny.[/color]

Mój umysł pozostanie krystalicznie czysty i wolny od
samochodziarskiego ścierwa.

--
JuSeV

odziu:
[color=blue]
> I nagle zjawia się ON, jedyny sprawiedliwy i nienagannie
> zachowujący się znakomity kierowca... SUMAR.
> Tyle tylko, że jak kupi sobie samochód to będzie zwyczajnym
> samochodziarzem-ciotą tak jak wszyscy.
> Jak zwykle w gębie to jest niesłychanie mocny.[/color]

Mój umysł pozostanie krystalicznie czysty i wolny od
samochodziarskiego ścierwa.

--
JuSeV

Osobnik posiadający mail [email]sumar@onet.eu[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> ale o czym mowisz?
>> Masz na mysli to, ze jadac samochodem nie boje sie jechac 1000km/h a
>> jak wyjde z samochodu to np. 100km/h jechac rowerem bym sie bał? No
>> to oczywiscie masz racje.
>> Cioty?
>> Moglbys troche bardziej precyzyjnie opisac swoje stanowisko? Jak nie
>> przymierzajac rowerzysta orwerzyscie?[/color]
>
> Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, to widocznie niestety sam do nich
> należysz. Przeciętny kierowca co chwilę w czasie jazdy wypowiada
> słowa "co za debil kurwa mać", krytykując czyjś błąd (błąd w jego
> wyobrażeniu, oczywiście), a za chwilę robi dokładnie to samo. Co
> ciekawe, wtedy nie nazywa siebie samego debilem. I ma taką odwagę,
> bo wie, że zaraz łamiąc prawo spierdoli i pojedzie dalej. Normalnie
> na ulicy nie miałby odwagi nawet się odezwać.
>[/color]
Twoje prawo oceniac tak wlasnie kierowców samochodów. I tylko ich!

Czy kurwuje na innych kierowców? Oczywiscie! Na czesto zle ustawione
swiatła, na wlaczanie kierunkowskazów długo po wcisnieciu hamulca, za
spanie na swiatłach, i na nieumiejetnosc korzystania np z rond. czy sam tak
robie? Mam nadzieje ze nie. Niestety na tego tylu przewinienia nasza
policja nie reaguje - wiadomo - mamy to w dupie bo trudno to udowodnic.
[color=blue][color=green]
>> Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on
>> warunków ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w
>> stylu TV jest tylko dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe?
>> Fajnie. Nie chciałbys kupic ode mnie TV?
>> Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest
>> usługa, jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.[/color]
>
> Czyli chodzi ci o to, że wjeżdżając na autostradę nie masz pojęcia o
> remoncie i nagle okazuje się, że wjechałeś na remontowany odcinek, nie
> możesz już się wycofać i będziesz musiał zapłacić? No to za drugim
> razem już będziesz wiedział o remoncie i jeżeli wjedziesz to z pełną
> świadomością o utrudnieniach.
>[/color]
nie, chodzi mi o to ze autostrada jako autostrada musi posiadac jakies
parametry - jak nie posiada, przestaje byc autostrada i trudno wtedy
pobierac za nia oplate.
To ze sprzedawca sprzedajac jakas usługe wywiesi kartke: nie odpowiadam za
jakosc siwadczonej usługi nie zmienia faktu ze zgodnie z prawem odpowiada a
karteczke moze sobie nakleic nawet na lewym posladku.
[color=blue]
> Zresztą, wystarczy użyć czegoś takiego:
> [url]http://www.google.pl/search?q=remont+a2[/url] I już za pierwszym razem
> wjeżdżając, będziesz to robił dobrowolnie, wiedziąc o remontach.
>
> Myślisz, że te remonty są za darmo? Właśnie za nie płacisz.
>[/color]
Place za nie jezdzac po drodze która remontowana nie jest. 11 zł za 50 km
to mało??? Juz zupelnie nie podnosze faktu ze remont na odcinku poznan -
Noey tomysl miał sie odbywac dopiero bodaj za rok, ale wykonwca
spierdzielił droge, ta zaczela pekac i musza wymieniac asfalt juz teraz.
P.S. Biorac uwage twoj ostatni post w tym watku mam wrazenie ze masz jakies
traumatyczne wspomnienia zwiazane z samochodami.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire

Osobnik posiadający mail [email]sumar@onet.eu[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> ale o czym mowisz?
>> Masz na mysli to, ze jadac samochodem nie boje sie jechac 1000km/h a
>> jak wyjde z samochodu to np. 100km/h jechac rowerem bym sie bał? No
>> to oczywiscie masz racje.
>> Cioty?
>> Moglbys troche bardziej precyzyjnie opisac swoje stanowisko? Jak nie
>> przymierzajac rowerzysta orwerzyscie?[/color]
>
> Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, to widocznie niestety sam do nich
> należysz. Przeciętny kierowca co chwilę w czasie jazdy wypowiada
> słowa "co za debil kurwa mać", krytykując czyjś błąd (błąd w jego
> wyobrażeniu, oczywiście), a za chwilę robi dokładnie to samo. Co
> ciekawe, wtedy nie nazywa siebie samego debilem. I ma taką odwagę,
> bo wie, że zaraz łamiąc prawo spierdoli i pojedzie dalej. Normalnie
> na ulicy nie miałby odwagi nawet się odezwać.
>[/color]
Twoje prawo oceniac tak wlasnie kierowców samochodów. I tylko ich!

Czy kurwuje na innych kierowców? Oczywiscie! Na czesto zle ustawione
swiatła, na wlaczanie kierunkowskazów długo po wcisnieciu hamulca, za
spanie na swiatłach, i na nieumiejetnosc korzystania np z rond. czy sam tak
robie? Mam nadzieje ze nie. Niestety na tego tylu przewinienia nasza
policja nie reaguje - wiadomo - mamy to w dupie bo trudno to udowodnic.
[color=blue][color=green]
>> Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on
>> warunków ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w
>> stylu TV jest tylko dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe?
>> Fajnie. Nie chciałbys kupic ode mnie TV?
>> Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest
>> usługa, jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.[/color]
>
> Czyli chodzi ci o to, że wjeżdżając na autostradę nie masz pojęcia o
> remoncie i nagle okazuje się, że wjechałeś na remontowany odcinek, nie
> możesz już się wycofać i będziesz musiał zapłacić? No to za drugim
> razem już będziesz wiedział o remoncie i jeżeli wjedziesz to z pełną
> świadomością o utrudnieniach.
>[/color]
nie, chodzi mi o to ze autostrada jako autostrada musi posiadac jakies
parametry - jak nie posiada, przestaje byc autostrada i trudno wtedy
pobierac za nia oplate.
To ze sprzedawca sprzedajac jakas usługe wywiesi kartke: nie odpowiadam za
jakosc siwadczonej usługi nie zmienia faktu ze zgodnie z prawem odpowiada a
karteczke moze sobie nakleic nawet na lewym posladku.
[color=blue]
> Zresztą, wystarczy użyć czegoś takiego:
> [url]http://www.google.pl/search?q=remont+a2[/url] I już za pierwszym razem
> wjeżdżając, będziesz to robił dobrowolnie, wiedziąc o remontach.
>
> Myślisz, że te remonty są za darmo? Właśnie za nie płacisz.
>[/color]
Place za nie jezdzac po drodze która remontowana nie jest. 11 zł za 50 km
to mało??? Juz zupelnie nie podnosze faktu ze remont na odcinku poznan -
Noey tomysl miał sie odbywac dopiero bodaj za rok, ale wykonwca
spierdzielił droge, ta zaczela pekac i musza wymieniac asfalt juz teraz.
P.S. Biorac uwage twoj ostatni post w tym watku mam wrazenie ze masz jakies
traumatyczne wspomnienia zwiazane z samochodami.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire

wiadomości news:sumar.1223223160@mx1.internetia.pl...[color=blue]
> odziu:
>[color=green]
>> I nagle zjawia się ON, jedyny sprawiedliwy i nienagannie
>> zachowujący się znakomity kierowca... SUMAR.
>> Tyle tylko, że jak kupi sobie samochód to będzie zwyczajnym
>> samochodziarzem-ciotą tak jak wszyscy.
>> Jak zwykle w gębie to jest niesłychanie mocny.[/color]
>
> Mój umysł pozostanie krystalicznie czysty i wolny od
> samochodziarskiego ścierwa.
>[/color]
Przestań pieprzyć, też czasami jeżdżę rowerem i samochodem również, i masz
rację, ostatnio słowa co za pierdolony debil wypowiedziałem na temat
rowerzysty, który mi śmignął przed maską na czerwonym. Ostatnio to standard.
Pozdrawiam
Wielki Ryj

wiadomości news:sumar.1223223160@mx1.internetia.pl...[color=blue]
> odziu:
>[color=green]
>> I nagle zjawia się ON, jedyny sprawiedliwy i nienagannie
>> zachowujący się znakomity kierowca... SUMAR.
>> Tyle tylko, że jak kupi sobie samochód to będzie zwyczajnym
>> samochodziarzem-ciotą tak jak wszyscy.
>> Jak zwykle w gębie to jest niesłychanie mocny.[/color]
>
> Mój umysł pozostanie krystalicznie czysty i wolny od
> samochodziarskiego ścierwa.
>[/color]
Przestań pieprzyć, też czasami jeżdżę rowerem i samochodem również, i masz
rację, ostatnio słowa co za pierdolony debil wypowiedziałem na temat
rowerzysty, który mi śmignął przed maską na czerwonym. Ostatnio to standard.
Pozdrawiam
Wielki Ryj

Budzik pisze:[color=blue]
> P.S. Biorac uwage twoj ostatni post w tym watku mam wrazenie ze masz jakies
> traumatyczne wspomnienia zwiazane z samochodami.[/color]

Eee... Po prostu zazdraszcza.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Budzik pisze:[color=blue]
> P.S. Biorac uwage twoj ostatni post w tym watku mam wrazenie ze masz jakies
> traumatyczne wspomnienia zwiazane z samochodami.[/color]

Eee... Po prostu zazdraszcza.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

odziu:
[color=blue]
> Eee... Po prostu zazdraszcza.[/color]

Zazdraszczam bycia wymóżdżonym kierowcą. Jasna sprawa.

--
JuSeV

odziu:
[color=blue]
> Eee... Po prostu zazdraszcza.[/color]

Zazdraszczam bycia wymóżdżonym kierowcą. Jasna sprawa.

--
JuSeV

Budzik pisze:
[color=blue]
> P.S. Biorac uwage twoj ostatni post w tym watku mam wrazenie ze masz jakies
> traumatyczne wspomnienia zwiazane z samochodami.[/color]

czy Twoja dyskuja ma sens? piszesz nieglupio, ale z osoba, ktora nie
zasluguje na jakakolwiek odpowiedz. za to co robi na tej grupie on i
jeszcze kilka innych osob (ew. to ta sama osoba pod roznymi nickami)
powinni dostac conajmniej w pysk. rozumiem, ze Bluzgacz zaczal kilka lat
temu, ale to bylo zupelnie w innym stylu. teraz zrobil sie rynsztok,
wulgaryzmy na kazdym kroku i durne pyskowki. smietnik wsrod grup
dyskusyjnych, a to dzieki sumarowi. ten czlowiek ma chyba cos nie tak z
glowa, albo problemy w zyciu, a tu je odreagowuje.
Ty o zupie, a on o dupie...

--
Psychik

Budzik pisze:
[color=blue]
> P.S. Biorac uwage twoj ostatni post w tym watku mam wrazenie ze masz jakies
> traumatyczne wspomnienia zwiazane z samochodami.[/color]

czy Twoja dyskuja ma sens? piszesz nieglupio, ale z osoba, ktora nie
zasluguje na jakakolwiek odpowiedz. za to co robi na tej grupie on i
jeszcze kilka innych osob (ew. to ta sama osoba pod roznymi nickami)
powinni dostac conajmniej w pysk. rozumiem, ze Bluzgacz zaczal kilka lat
temu, ale to bylo zupelnie w innym stylu. teraz zrobil sie rynsztok,
wulgaryzmy na kazdym kroku i durne pyskowki. smietnik wsrod grup
dyskusyjnych, a to dzieki sumarowi. ten czlowiek ma chyba cos nie tak z
glowa, albo problemy w zyciu, a tu je odreagowuje.
Ty o zupie, a on o dupie...

--
Psychik

Psychik:
[color=blue]
> czy Twoja dyskuja ma sens? piszesz nieglupio, ale z osoba, ktora nie
> zasluguje na jakakolwiek odpowiedz. za to co robi na tej grupie on i
> jeszcze kilka innych osob (ew. to ta sama osoba pod roznymi nickami)
> powinni dostac conajmniej w pysk.[/color]

No widzisz. Jesteś słabym marnym człowieczkiem. Siła fizyczna
to wszystko na co cię stać. Wypierdalaj do swoich kumpli-dresów.

--
JuSeV

Psychik:
[color=blue]
> czy Twoja dyskuja ma sens? piszesz nieglupio, ale z osoba, ktora nie
> zasluguje na jakakolwiek odpowiedz. za to co robi na tej grupie on i
> jeszcze kilka innych osob (ew. to ta sama osoba pod roznymi nickami)
> powinni dostac conajmniej w pysk.[/color]

No widzisz. Jesteś słabym marnym człowieczkiem. Siła fizyczna
to wszystko na co cię stać. Wypierdalaj do swoich kumpli-dresów.

--
JuSeV

sumar pisze:
[color=blue][color=green]
>> Eee... Po prostu zazdraszcza.[/color]
>
> Zazdraszczam bycia wymóżdżonym kierowcą. Jasna sprawa.[/color]

Nazywanie posiadaczy samochodów "wymóżdżonymi", to sposób na
samouspokojenie z powodu _zazdraszania_.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

sumar pisze:
[color=blue][color=green]
>> Eee... Po prostu zazdraszcza.[/color]
>
> Zazdraszczam bycia wymóżdżonym kierowcą. Jasna sprawa.[/color]

Nazywanie posiadaczy samochodów "wymóżdżonymi", to sposób na
samouspokojenie z powodu _zazdraszania_.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

sumar pisze:
[color=blue][color=green]
>> Eee... Po prostu zazdraszcza.[/color]
>
> Zazdraszczam bycia wymóżdżonym kierowcą. Jasna sprawa.[/color]

Nazywanie posiadaczy samochodów "wymóżdżonymi", to sposób na
samouspokojenie z powodu _zazdraszania_.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

sumar pisze:
[color=blue][color=green]
>> Eee... Po prostu zazdraszcza.[/color]
>
> Zazdraszczam bycia wymóżdżonym kierowcą. Jasna sprawa.[/color]

Nazywanie posiadaczy samochodów "wymóżdżonymi", to sposób na
samouspokojenie z powodu _zazdraszania_.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

sumar pisze:
[color=blue][color=green]
>> Eee... Po prostu zazdraszcza.[/color]
>
> Zazdraszczam bycia wymóżdżonym kierowcą. Jasna sprawa.[/color]

Nazywanie posiadaczy samochodów "wymóżdżonymi", to sposób na
samouspokojenie z powodu _zazdraszczania_.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

sumar pisze:
[color=blue][color=green]
>> Eee... Po prostu zazdraszcza.[/color]
>
> Zazdraszczam bycia wymóżdżonym kierowcą. Jasna sprawa.[/color]

Nazywanie posiadaczy samochodów "wymóżdżonymi", to sposób na
samouspokojenie z powodu _zazdraszczania_.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "Psychik" <psychik@ZAPYTAJ.pl> napisał w wiadomości
news:gcbdaa$m0h$1@opal.icpnet.pl...[color=blue]
> Ten czlowiek ma chyba cos nie tak z glowa, albo problemy w zyciu, a tu je
> odreagowuje.
> --
> Psychik[/color]

Mi się wydaje, że facet go zostawił


Użytkownik "Psychik" <psychik@ZAPYTAJ.pl> napisał w wiadomości
news:gcbdaa$m0h$1@opal.icpnet.pl...[color=blue]
> Ten czlowiek ma chyba cos nie tak z glowa, albo problemy w zyciu, a tu je
> odreagowuje.
> --
> Psychik[/color]

Mi się wydaje, że facet go zostawił

odziu:
[color=blue]
> Nazywanie posiadaczy samochodów "wymóżdżonymi", to sposób na
> samouspokojenie z powodu _zazdraszczania_.[/color]

Jeszcze raz, jeszcze raz.

--
JuSeV

odziu:
[color=blue]
> Nazywanie posiadaczy samochodów "wymóżdżonymi", to sposób na
> samouspokojenie z powodu _zazdraszczania_.[/color]

Jeszcze raz, jeszcze raz.

--
JuSeV

Użyszkodnik sumar napisał:
[color=blue]
> Jeszcze raz, jeszcze raz.[/color]

Być może serwer news akurat coś odbudowywał, albo sesja neo się zacięła.
Zdarza się. Daj se luz.

--
TOM

Użyszkodnik sumar napisał:
[color=blue]
> Jeszcze raz, jeszcze raz.[/color]

Być może serwer news akurat coś odbudowywał, albo sesja neo się zacięła.
Zdarza się. Daj se luz.

--
TOM

Tomasz Śląski pisze:
[color=blue]
> Być może serwer news akurat coś odbudowywał, albo sesja neo się zacięła.
> Zdarza się. Daj se luz.[/color]

Neo i cancel też.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Tomasz Śląski pisze:
[color=blue]
> Być może serwer news akurat coś odbudowywał, albo sesja neo się zacięła.
> Zdarza się. Daj se luz.[/color]

Neo i cancel też.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Tomasz Śląski:
[color=blue]
> Być może serwer news akurat coś odbudowywał, albo sesja neo się zacięła.
> Zdarza się. Daj se luz.[/color]

Dobrze, przepraszam.

--
JuSeV

Tomasz Śląski:
[color=blue]
> Być może serwer news akurat coś odbudowywał, albo sesja neo się zacięła.
> Zdarza się. Daj se luz.[/color]

Dobrze, przepraszam.

--
JuSeV


"sumar" <sumar@onet.eu> wrote in message
news:sumar.1223158775@mx1.internetia.pl...
[color=blue]
> Bardzo dobrze, jebani samochodziarze. Trzeba z wami walczyć debile.
> Jest 40 to jedzie się 40, czy to tak kurwa trudno zrozumieć? A jak
> się jest przestępcą i łamie się prawo, to wędruje się do więzienia.
> Proste.[/color]

Tylko w tym kraju wiekszosc skurwialych kierowcow, nie powinno nigdy dostac
prawa jazdy.
Mysla, ze jak jest 40 to chuj i mozna cisnac 60 albo i wiecej.
Dlaczego np w Holandii, jak jest 40 to wszyscy jada kurwa zajebane 40 i ani
troche wiecej?
No paru moze cisnie i wiecej, bo sa jebanym polactwem, ktore dopiero co
troche lepsze od malucha auta dostalo kurwa w lapska i musi popierdalac.
Nie podobaja sie ograniczenia predkosci? To wykurwiac na rower albo zamknac
pizde kurwa. Mozna tez napierdalac mandaty, ktorych z calego serca zycze.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://www.trolling.pl/trolling.htm[/url]
Przylacz sie: [url]http://plsocpolityka.blog.onet.pl/[/url]


"sumar" <sumar@onet.eu> wrote in message
news:sumar.1223158775@mx1.internetia.pl...
[color=blue]
> Bardzo dobrze, jebani samochodziarze. Trzeba z wami walczyć debile.
> Jest 40 to jedzie się 40, czy to tak kurwa trudno zrozumieć? A jak
> się jest przestępcą i łamie się prawo, to wędruje się do więzienia.
> Proste.[/color]

Tylko w tym kraju wiekszosc skurwialych kierowcow, nie powinno nigdy dostac
prawa jazdy.
Mysla, ze jak jest 40 to chuj i mozna cisnac 60 albo i wiecej.
Dlaczego np w Holandii, jak jest 40 to wszyscy jada kurwa zajebane 40 i ani
troche wiecej?
No paru moze cisnie i wiecej, bo sa jebanym polactwem, ktore dopiero co
troche lepsze od malucha auta dostalo kurwa w lapska i musi popierdalac.
Nie podobaja sie ograniczenia predkosci? To wykurwiac na rower albo zamknac
pizde kurwa. Mozna tez napierdalac mandaty, ktorych z calego serca zycze.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://www.trolling.pl/trolling.htm[/url]
Przylacz sie: [url]http://plsocpolityka.blog.onet.pl/[/url]


"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:05102008.614A4510@budzik61.poznan.pl...
[color=blue]
> powoduje strate
> prawka,[/color]

Czego kurwa do chuja?
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://www.trolling.pl/trolling.htm[/url]
Przylacz sie: [url]http://plsocpolityka.blog.onet.pl/[/url]


"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:05102008.614A4510@budzik61.poznan.pl...
[color=blue]
> powoduje strate
> prawka,[/color]

Czego kurwa do chuja?
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://www.trolling.pl/trolling.htm[/url]
Przylacz sie: [url]http://plsocpolityka.blog.onet.pl/[/url]


"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:05102008.069CD44B@budzik61.poznan.pl...
[color=blue]
> Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on warunków
> ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w stylu TV jest
> tylko
> dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe? Fajnie. Nie chciałbys
> kupic ode mnie TV?
> Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest
> usługa,
> jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.[/color]

Zupelnie nie zrozumialas kontekstu.
On nie pisal, ze masz w ogole nie jechac do celu, ale jak sie nie podoba to
nie musisz zakurwiac autobahnem i tyle. Moglas jechac przeciez z/na zachod 2
alternatywnymi drogami.
Wiec z tym tv to tez taki do pizdy przyklad, bo chodzi o to, ze mozesz se
kupic zwykly TV zamiast LCD na pol sciany z milionem glosnikow i chuj wie
czym tam jeszcze.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://www.trolling.pl/trolling.htm[/url]
Przylacz sie: [url]http://plsocpolityka.blog.onet.pl/[/url]


"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:05102008.069CD44B@budzik61.poznan.pl...
[color=blue]
> Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on warunków
> ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w stylu TV jest
> tylko
> dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe? Fajnie. Nie chciałbys
> kupic ode mnie TV?
> Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest
> usługa,
> jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.[/color]

Zupelnie nie zrozumialas kontekstu.
On nie pisal, ze masz w ogole nie jechac do celu, ale jak sie nie podoba to
nie musisz zakurwiac autobahnem i tyle. Moglas jechac przeciez z/na zachod 2
alternatywnymi drogami.
Wiec z tym tv to tez taki do pizdy przyklad, bo chodzi o to, ze mozesz se
kupic zwykly TV zamiast LCD na pol sciany z milionem glosnikow i chuj wie
czym tam jeszcze.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://www.trolling.pl/trolling.htm[/url]
Przylacz sie: [url]http://plsocpolityka.blog.onet.pl/[/url]


"Psychik" <psychik@ZAPYTAJ.pl> wrote in message
news:gcbdaa$m0h$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> powinni dostac conajmniej w pysk. rozumiem, ze Bluzgacz zaczal kilka lat[/color]

Sruzgacz kurwa.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://www.trolling.pl/trolling.htm[/url]
Przylacz sie: [url]http://plsocpolityka.blog.onet.pl/[/url]


"Psychik" <psychik@ZAPYTAJ.pl> wrote in message
news:gcbdaa$m0h$1@opal.icpnet.pl...
[color=blue]
> powinni dostac conajmniej w pysk. rozumiem, ze Bluzgacz zaczal kilka lat[/color]

Sruzgacz kurwa.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
[url]http://www.trolling.pl/trolling.htm[/url]
Przylacz sie: [url]http://plsocpolityka.blog.onet.pl/[/url]

Bluzgacz pisze:[color=blue]
> Dlaczego np w Holandii, jak jest 40 to wszyscy jada kurwa zajebane 40 i
> ani troche wiecej?[/color]

Dlatego, że w Holandii każdy pseudoogier, któremu fujara staje
podczas szybkiej jazdy samochodem ma do dyspozycji masę autostrad
na których pop***dala ponad 200km/godz, a zwykły kierowca jeździ
po mieście przeważnie drogami dojazdowymi, które mają dopuszczoną
prędkość 70km/godz lub 90km/godz, a 50 czy 40km/godz jest
dozwolone na osiedlówkach, czy w innych miejscach gdzie
_faktycznie_ jest to potrzebne. U nas niestety króluje 50-tka i
są miejsca gdzie z taka prędkością trzebaby jechać ponad 200 km,
a drogi gdzie będzie można jeździć normalnie dopiero sie buduje.
Nie chodzi mi o tłumaczenie naszych kierowców, ale śmiem
twierdzić, że w Holandii też są kierowcy pojeby, tylko że nie
muszą tego pokazywać na drogach osiedlowych, bo mają lepsze
możliwości.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

Bluzgacz pisze:[color=blue]
> Dlaczego np w Holandii, jak jest 40 to wszyscy jada kurwa zajebane 40 i
> ani troche wiecej?[/color]

Dlatego, że w Holandii każdy pseudoogier, któremu fujara staje
podczas szybkiej jazdy samochodem ma do dyspozycji masę autostrad
na których pop***dala ponad 200km/godz, a zwykły kierowca jeździ
po mieście przeważnie drogami dojazdowymi, które mają dopuszczoną
prędkość 70km/godz lub 90km/godz, a 50 czy 40km/godz jest
dozwolone na osiedlówkach, czy w innych miejscach gdzie
_faktycznie_ jest to potrzebne. U nas niestety króluje 50-tka i
są miejsca gdzie z taka prędkością trzebaby jechać ponad 200 km,
a drogi gdzie będzie można jeździć normalnie dopiero sie buduje.
Nie chodzi mi o tłumaczenie naszych kierowców, ale śmiem
twierdzić, że w Holandii też są kierowcy pojeby, tylko że nie
muszą tego pokazywać na drogach osiedlowych, bo mają lepsze
możliwości.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

odziu pisze:
[color=blue]
> U nas niestety króluje 50-tka i są miejsca gdzie z taka
> prędkością trzebaby jechać ponad 200 km,[/color]

No cóż, Norwegia łagodzi obyczaje - wybierz się tam. :)

--
trybuszon

odziu pisze:
[color=blue]
> U nas niestety króluje 50-tka i są miejsca gdzie z taka
> prędkością trzebaby jechać ponad 200 km,[/color]

No cóż, Norwegia łagodzi obyczaje - wybierz się tam. :)

--
trybuszon

Osobnik posiadający mail [email]paszol@won.org[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on
>> warunków ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w
>> stylu TV jest tylko
>> dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe? Fajnie. Nie
>> chciałbys kupic ode mnie TV?
>> Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest
>> usługa,
>> jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.[/color]
>
> Zupelnie nie zrozumialas kontekstu.[/color]

mniej bluzgów to moze i kontekst bedzie latwiej złapac...
[color=blue]
> On nie pisal, ze masz w ogole nie jechac do celu, ale jak sie nie
> podoba to nie musisz zakurwiac autobahnem i tyle. Moglas jechac
> przeciez z/na zachod 2 alternatywnymi drogami.[/color]

mogłem. Zawsze mam taki wybór - bezplatne drgi kiepskiej jakosci (choc
akurat Poznan-Wrzesnia jest bardzo ok) albo platna autostrada. I wybrałem.
Tyle tylko ze platna autostrada w momencie remontu jest kiepsa droga
jednopasmowa porównywalna do tych alternatywnych - ergo - nie powinna byc
platna. Bo w polsce mamy platne *autostrady* a droga z jednym pasem w danym
kierunku po prostu autostrada nie jest!
[color=blue]
> Wiec z tym tv to tez taki do pizdy przyklad, bo chodzi o to, ze mozesz
> se kupic zwykly TV zamiast LCD na pol sciany z milionem glosnikow i
> chuj wie czym tam jeszcze.[/color]

No cóz, ja sie nie zgadzam na wszelkie opisy typu sok który nie jest
sokiem, masło które nie jest maslem, autostrada ktora nie jest autostrada
czy tez z ostatnio modnych lokata 10,5 procentka w ktoryms pko*. Rozumiem
ze dla ciebie jest ok.

*10,5 na 18 miesiecy - moim zdaniem takie reklamowanie jest nieetyczne.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

Osobnik posiadający mail [email]paszol@won.org[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> Aha. Rozumiem, ze jak kupisz w sklepie np Tv i nie spelnia on
>> warunków ktore sprzedawca ci obiecywał to odpowiedz sprzedawcy w
>> stylu TV jest tylko
>> dodatkiem, nie musi pan ogladac załatwia sprawe? Fajnie. Nie
>> chciałbys kupic ode mnie TV?
>> Z mojego punktu widzenia autostrada nie jest zadnym dodatkiem, jest
>> usługa,
>> jezeli juz rozmawiamy na tak abstrakcyjnym poziomie.[/color]
>
> Zupelnie nie zrozumialas kontekstu.[/color]

mniej bluzgów to moze i kontekst bedzie latwiej złapac...
[color=blue]
> On nie pisal, ze masz w ogole nie jechac do celu, ale jak sie nie
> podoba to nie musisz zakurwiac autobahnem i tyle. Moglas jechac
> przeciez z/na zachod 2 alternatywnymi drogami.[/color]

mogłem. Zawsze mam taki wybór - bezplatne drgi kiepskiej jakosci (choc
akurat Poznan-Wrzesnia jest bardzo ok) albo platna autostrada. I wybrałem.
Tyle tylko ze platna autostrada w momencie remontu jest kiepsa droga
jednopasmowa porównywalna do tych alternatywnych - ergo - nie powinna byc
platna. Bo w polsce mamy platne *autostrady* a droga z jednym pasem w danym
kierunku po prostu autostrada nie jest!
[color=blue]
> Wiec z tym tv to tez taki do pizdy przyklad, bo chodzi o to, ze mozesz
> se kupic zwykly TV zamiast LCD na pol sciany z milionem glosnikow i
> chuj wie czym tam jeszcze.[/color]

No cóz, ja sie nie zgadzam na wszelkie opisy typu sok który nie jest
sokiem, masło które nie jest maslem, autostrada ktora nie jest autostrada
czy tez z ostatnio modnych lokata 10,5 procentka w ktoryms pko*. Rozumiem
ze dla ciebie jest ok.

*10,5 na 18 miesiecy - moim zdaniem takie reklamowanie jest nieetyczne.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

Osobnik posiadający mail [email]paszol@won.org[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue]
> Dlaczego np w Holandii, jak jest 40 to wszyscy jada kurwa zajebane 40
> i ani troche wiecej?[/color]

nigdy nie byłem wiec pytanie doprecyzowujace:
czy w Holndii tez stawia sie na autostradzie ograniczenie do 50km/h w
miejscu gdzie autostrada rozszerza sie z jednego pasa na dwa?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw

Osobnik posiadający mail [email]paszol@won.org[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue]
> Dlaczego np w Holandii, jak jest 40 to wszyscy jada kurwa zajebane 40
> i ani troche wiecej?[/color]

nigdy nie byłem wiec pytanie doprecyzowujace:
czy w Holndii tez stawia sie na autostradzie ograniczenie do 50km/h w
miejscu gdzie autostrada rozszerza sie z jednego pasa na dwa?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw

Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gd180l$nmj$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> Bluzgacz pisze:[color=green]
>> Dlaczego np w Holandii, jak jest 40 to wszyscy jada kurwa zajebane 40
>> i ani troche wiecej?[/color]
>
> Dlatego, że w Holandii każdy pseudoogier, któremu fujara staje podczas
> szybkiej jazdy samochodem ma do dyspozycji masę autostrad na których
> pop***dala ponad 200km/godz[/color]

Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie. Tamtejsza
kultura jazdy wynika raczej z innej mentalności ludzi, jakości dróg,
ilości fotoradarów oraz ilości i skuteczności policji.

Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gd180l$nmj$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> Bluzgacz pisze:[color=green]
>> Dlaczego np w Holandii, jak jest 40 to wszyscy jada kurwa zajebane 40
>> i ani troche wiecej?[/color]
>
> Dlatego, że w Holandii każdy pseudoogier, któremu fujara staje podczas
> szybkiej jazdy samochodem ma do dyspozycji masę autostrad na których
> pop***dala ponad 200km/godz[/color]

Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie. Tamtejsza
kultura jazdy wynika raczej z innej mentalności ludzi, jakości dróg,
ilości fotoradarów oraz ilości i skuteczności policji.


Użytkownik "mydelko kwa" <mydelko-kwa@pobox.com> napisał w wiadomości news:
[color=blue][color=green]
>> Dlatego, że w Holandii każdy pseudoogier, któremu fujara staje podczas
>> szybkiej jazdy samochodem ma do dyspozycji masę autostrad na których
>> pop***dala ponad 200km/godz[/color]
>
> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie można
> rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie.[/color]

Podstaw sobie 130 zamiast 200 i będziesz zadowolony.
Sens pozostaje ten sam.


Użytkownik "mydelko kwa" <mydelko-kwa@pobox.com> napisał w wiadomości news:
[color=blue][color=green]
>> Dlatego, że w Holandii każdy pseudoogier, któremu fujara staje podczas
>> szybkiej jazdy samochodem ma do dyspozycji masę autostrad na których
>> pop***dala ponad 200km/godz[/color]
>
> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie można
> rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie.[/color]

Podstaw sobie 130 zamiast 200 i będziesz zadowolony.
Sens pozostaje ten sam.

Budzik:
[color=blue]
> Bo w polsce mamy platne *autostrady* a droga z jednym pasem w danym
> kierunku po prostu autostrada nie jest![/color]

Drugi pas nie znika, tylko jest w remoncie, więc z definicji
jest to cały czas autostrada.

--
JuSeV

Budzik:
[color=blue]
> Bo w polsce mamy platne *autostrady* a droga z jednym pasem w danym
> kierunku po prostu autostrada nie jest![/color]

Drugi pas nie znika, tylko jest w remoncie, więc z definicji
jest to cały czas autostrada.

--
JuSeV

Cavallino pisze:
[color=blue][color=green]
>> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
>> można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie.[/color]
>
> Podstaw sobie 130 zamiast 200 i będziesz zadowolony.
> Sens pozostaje ten sam.[/color]

Albo 90. :)
Tyle to max na autostradzie w Norwegii. :)

--
trybuszon

Cavallino pisze:
[color=blue][color=green]
>> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
>> można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie.[/color]
>
> Podstaw sobie 130 zamiast 200 i będziesz zadowolony.
> Sens pozostaje ten sam.[/color]

Albo 90. :)
Tyle to max na autostradzie w Norwegii. :)

--
trybuszon


Użytkownik "trybuszon" <trybuszon@onet.eu> napisał w wiadomości
news:gd21iu$4bj$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Cavallino pisze:
>[color=green][color=darkred]
>>> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
>>> można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie.[/color]
>>
>> Podstaw sobie 130 zamiast 200 i będziesz zadowolony.
>> Sens pozostaje ten sam.[/color]
>
> Albo 90. :)
> Tyle to max na autostradzie w Norwegii. :)[/color]

Jak norwescy mózgowyprańcy wybrali sobie polityków, którzy coś takiego
ustanowili, to widać się na to godzą i uważają że 90 to dla nich
wystarczająca podnieta. ;-)


Użytkownik "trybuszon" <trybuszon@onet.eu> napisał w wiadomości
news:gd21iu$4bj$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Cavallino pisze:
>[color=green][color=darkred]
>>> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
>>> można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie.[/color]
>>
>> Podstaw sobie 130 zamiast 200 i będziesz zadowolony.
>> Sens pozostaje ten sam.[/color]
>
> Albo 90. :)
> Tyle to max na autostradzie w Norwegii. :)[/color]

Jak norwescy mózgowyprańcy wybrali sobie polityków, którzy coś takiego
ustanowili, to widać się na to godzą i uważają że 90 to dla nich
wystarczająca podnieta. ;-)

Osobnik posiadający mail [email]sumar@onet.eu[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> Bo w polsce mamy platne *autostrady* a droga z jednym pasem w danym
>> kierunku po prostu autostrada nie jest![/color]
>
> Drugi pas nie znika, tylko jest w remoncie, więc z definicji
> jest to cały czas autostrada.[/color]

ze tak powiem - bardzo wygodna definicja.
A ja powiem ze wlasnie znika bo:
a) skoro nie nadaje sie do jazdy to go nie ma
b) skoro zerwano asfalt to juz nie jest pas ruchu.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier

Osobnik posiadający mail [email]sumar@onet.eu[/email] napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
[color=blue][color=green]
>> Bo w polsce mamy platne *autostrady* a droga z jednym pasem w danym
>> kierunku po prostu autostrada nie jest![/color]
>
> Drugi pas nie znika, tylko jest w remoncie, więc z definicji
> jest to cały czas autostrada.[/color]

ze tak powiem - bardzo wygodna definicja.
A ja powiem ze wlasnie znika bo:
a) skoro nie nadaje sie do jazdy to go nie ma
b) skoro zerwano asfalt to juz nie jest pas ruchu.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; [url]www.rowery.rejtravel.pl[/url]
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier

Budzik:
[color=blue]
> ze tak powiem - bardzo wygodna definicja.
> A ja powiem ze wlasnie znika bo:
> a) skoro nie nadaje sie do jazdy to go nie ma
> b) skoro zerwano asfalt to juz nie jest pas ruchu.[/color]

Pozdrawiam serdecznie.

--
JuSeV

Budzik:
[color=blue]
> ze tak powiem - bardzo wygodna definicja.
> A ja powiem ze wlasnie znika bo:
> a) skoro nie nadaje sie do jazdy to go nie ma
> b) skoro zerwano asfalt to juz nie jest pas ruchu.[/color]

Pozdrawiam serdecznie.

--
JuSeV

mydelko kwa pisze:[color=blue]
> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
> można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie. Tamtejsza
> kultura jazdy wynika raczej z innej mentalności ludzi, jakości dróg,
> ilości fotoradarów oraz ilości i skuteczności policji.[/color]

Przykro mi jest bardzo, bo ja się cieszę że jeszcze pieprze, ale
poza tym przeważnie wiem o czym mówię, a Ty nie. W Niemczech też
nie można rozwijać legalnie prędkości ponad 200km/godzinę. A
pojebów pędzących z taką prędkością na autostradzie widziałem
wszędzie, no może poza Szwajcarią.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

mydelko kwa pisze:[color=blue]
> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
> można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie. Tamtejsza
> kultura jazdy wynika raczej z innej mentalności ludzi, jakości dróg,
> ilości fotoradarów oraz ilości i skuteczności policji.[/color]

Przykro mi jest bardzo, bo ja się cieszę że jeszcze pieprze, ale
poza tym przeważnie wiem o czym mówię, a Ty nie. W Niemczech też
nie można rozwijać legalnie prędkości ponad 200km/godzinę. A
pojebów pędzących z taką prędkością na autostradzie widziałem
wszędzie, no może poza Szwajcarią.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gd2kfs$ev3$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> mydelko kwa pisze:[color=green]
>> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie można
>> rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie. Tamtejsza kultura
>> jazdy wynika raczej z innej mentalności ludzi, jakości dróg, ilości
>> fotoradarów oraz ilości i skuteczności policji.[/color]
>
> Przykro mi jest bardzo, bo ja się cieszę że jeszcze pieprze, ale poza tym
> przeważnie wiem o czym mówię, a Ty nie. W Niemczech też nie można rozwijać
> legalnie prędkości ponad 200km/godzinę.[/color]

Kto Ci to powiedział?
Poza odcinkami z ograniczeniami oczywiście że można.


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gd2kfs$ev3$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> mydelko kwa pisze:[color=green]
>> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie można
>> rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie. Tamtejsza kultura
>> jazdy wynika raczej z innej mentalności ludzi, jakości dróg, ilości
>> fotoradarów oraz ilości i skuteczności policji.[/color]
>
> Przykro mi jest bardzo, bo ja się cieszę że jeszcze pieprze, ale poza tym
> przeważnie wiem o czym mówię, a Ty nie. W Niemczech też nie można rozwijać
> legalnie prędkości ponad 200km/godzinę.[/color]

Kto Ci to powiedział?
Poza odcinkami z ograniczeniami oczywiście że można.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
wiadomości news:gd2kpd$4rr$1@news.onet.pl...[color=blue]
>
> Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:gd2kfs$ev3$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=green]
>> mydelko kwa pisze:[color=darkred]
>>> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
>>> można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie.
>>> Tamtejsza kultura jazdy wynika raczej z innej mentalności ludzi,
>>> jakości dróg, ilości fotoradarów oraz ilości i skuteczności policji.[/color]
>>
>> Przykro mi jest bardzo, bo ja się cieszę że jeszcze pieprze, ale poza
>> tym przeważnie wiem o czym mówię, a Ty nie. W Niemczech też nie można
>> rozwijać legalnie prędkości ponad 200km/godzinę.[/color]
>
> Kto Ci to powiedział?
> Poza odcinkami z ograniczeniami oczywiście że można.[/color]

Odziu po prostu lubi pieprzyć.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
wiadomości news:gd2kpd$4rr$1@news.onet.pl...[color=blue]
>
> Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:gd2kfs$ev3$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=green]
>> mydelko kwa pisze:[color=darkred]
>>> Odziu pieprzysz jakbyś tam był, tymczasem nigdzie poza Niemcami nie
>>> można rozwijać takich prędkości (legalnie) na autostradzie.
>>> Tamtejsza kultura jazdy wynika raczej z innej mentalności ludzi,
>>> jakości dróg, ilości fotoradarów oraz ilości i skuteczności policji.[/color]
>>
>> Przykro mi jest bardzo, bo ja się cieszę że jeszcze pieprze, ale poza
>> tym przeważnie wiem o czym mówię, a Ty nie. W Niemczech też nie można
>> rozwijać legalnie prędkości ponad 200km/godzinę.[/color]
>
> Kto Ci to powiedział?
> Poza odcinkami z ograniczeniami oczywiście że można.[/color]

Odziu po prostu lubi pieprzyć.

mydelko kwa:

[color=blue]
> Odziu po prostu lubi pieprzyć.[/color]

Cavallino i Odziu kulturanie wymieniają poglądy, więc się nie wpierdalaj.

Stachu S.

--

mydelko kwa:

[color=blue]
> Odziu po prostu lubi pieprzyć.[/color]

Cavallino i Odziu kulturanie wymieniają poglądy, więc się nie wpierdalaj.

Stachu S.

--

mydelko kwa pisze:[color=blue]
> Odziu po prostu lubi pieprzyć.[/color]

Tego nie da się ukryć.

To, że nie ma konkretnie za to mandatu, to nie znaczy że jest
legalne. _Zalecana_ prędkość na autostradzie w Niemczech jest
130km/godz i jak wszędzie jest paragraf o dostosowaniu prędkości
jazdy do warunków panujących na drodze. Prędkość ponad
130km/godz, w razie jakichkolwiek problemów/kolizji jest zawsze
interpretowana jako niedostosowanie...

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

mydelko kwa pisze:[color=blue]
> Odziu po prostu lubi pieprzyć.[/color]

Tego nie da się ukryć.

To, że nie ma konkretnie za to mandatu, to nie znaczy że jest
legalne. _Zalecana_ prędkość na autostradzie w Niemczech jest
130km/godz i jak wszędzie jest paragraf o dostosowaniu prędkości
jazdy do warunków panujących na drodze. Prędkość ponad
130km/godz, w razie jakichkolwiek problemów/kolizji jest zawsze
interpretowana jako niedostosowanie...

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gd4vih$drm$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> mydelko kwa pisze:[color=green]
>> Odziu po prostu lubi pieprzyć.[/color]
>
> Tego nie da się ukryć.
>
> To, że nie ma konkretnie za to mandatu, to nie znaczy że jest legalne.[/color]

Nieprawda.
Znaczy.
[color=blue]
> _Zalecana_ prędkość na autostradzie w Niemczech jest 130km/godz i jak
> wszędzie jest paragraf o dostosowaniu prędkości jazdy do warunków
> panujących na drodze. Prędkość ponad 130km/godz, w razie jakichkolwiek
> problemów/kolizji jest zawsze interpretowana jako niedostosowanie...[/color]

Co nie znaczy że jest niedozwolona, nielegalna itd
Przynajmniej dopóki nie dojdzie do kolizji jest jak najbardziej dozwolona i
legalna.


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gd4vih$drm$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> mydelko kwa pisze:[color=green]
>> Odziu po prostu lubi pieprzyć.[/color]
>
> Tego nie da się ukryć.
>
> To, że nie ma konkretnie za to mandatu, to nie znaczy że jest legalne.[/color]

Nieprawda.
Znaczy.
[color=blue]
> _Zalecana_ prędkość na autostradzie w Niemczech jest 130km/godz i jak
> wszędzie jest paragraf o dostosowaniu prędkości jazdy do warunków
> panujących na drodze. Prędkość ponad 130km/godz, w razie jakichkolwiek
> problemów/kolizji jest zawsze interpretowana jako niedostosowanie...[/color]

Co nie znaczy że jest niedozwolona, nielegalna itd
Przynajmniej dopóki nie dojdzie do kolizji jest jak najbardziej dozwolona i
legalna.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
wiadomości news:gd5049$v5m$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Co nie znaczy że jest niedozwolona, nielegalna itd
> Przynajmniej dopóki nie dojdzie do kolizji jest jak najbardziej
> dozwolona i legalna.[/color]

Ciężko to przyznać, ale Cavallino ma rację! Powtórze jeszcze raz: Niemcy
są jedynym krajem na świecie w tej chwili, który nie ma limitu prędkości
na autostradach.
Odzie i inni niedouczeni czytać
[url]http://en.wikipedia.org/wiki/Autobahn[/url]
The recommended speed of the German autobahn is 130 km/h (81 mph), but
there is no general speed limit
Czyli zalecana prędkość na autostradzie w Niemczech to 130km/h, ale nie
generalnie nie ma limitu

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
wiadomości news:gd5049$v5m$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Co nie znaczy że jest niedozwolona, nielegalna itd
> Przynajmniej dopóki nie dojdzie do kolizji jest jak najbardziej
> dozwolona i legalna.[/color]

Ciężko to przyznać, ale Cavallino ma rację! Powtórze jeszcze raz: Niemcy
są jedynym krajem na świecie w tej chwili, który nie ma limitu prędkości
na autostradach.
Odzie i inni niedouczeni czytać
[url]http://en.wikipedia.org/wiki/Autobahn[/url]
The recommended speed of the German autobahn is 130 km/h (81 mph), but
there is no general speed limit
Czyli zalecana prędkość na autostradzie w Niemczech to 130km/h, ale nie
generalnie nie ma limitu


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gd4vih$drm$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> mydelko kwa pisze:[color=green]
>> Odziu po prostu lubi pieprzyć.[/color]
>
> Tego nie da się ukryć.
>
> To, że nie ma konkretnie za to mandatu, to nie znaczy że jest legalne.
> _Zalecana_ prędkość na autostradzie w Niemczech jest 130km/godz i jak
> wszędzie jest paragraf o dostosowaniu prędkości jazdy do warunków
> panujących na drodze. Prędkość ponad 130km/godz, w razie jakichkolwiek
> problemów/kolizji jest zawsze interpretowana jako niedostosowanie...[/color]

Odzio już wszyscy wiedzą, że nie byłeś na zachodzie dalej niż w
Dopiewie, bo w Niemczech mógłbyś ujrzeć taki znak
[url]http://memimage.cardomain.com/member_images/4/web/2416000-2416999/2416491_785.jpg[/url]
co oznacza że możesz pruć w takich miejscach ile fabryka dała


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:gd4vih$drm$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> mydelko kwa pisze:[color=green]
>> Odziu po prostu lubi pieprzyć.[/color]
>
> Tego nie da się ukryć.
>
> To, że nie ma konkretnie za to mandatu, to nie znaczy że jest legalne.
> _Zalecana_ prędkość na autostradzie w Niemczech jest 130km/godz i jak
> wszędzie jest paragraf o dostosowaniu prędkości jazdy do warunków
> panujących na drodze. Prędkość ponad 130km/godz, w razie jakichkolwiek
> problemów/kolizji jest zawsze interpretowana jako niedostosowanie...[/color]

Odzio już wszyscy wiedzą, że nie byłeś na zachodzie dalej niż w
Dopiewie, bo w Niemczech mógłbyś ujrzeć taki znak
[url]http://memimage.cardomain.com/member_images/4/web/2416000-2416999/2416491_785.jpg[/url]
co oznacza że możesz pruć w takich miejscach ile fabryka dała

Użytkownik "mydelko kwa" <mydelko-kwa@pobox.com> napisał w wiadomości
news:gd5c9e$309$1@nemesis.news.neostrada.pl...

[color=blue]
> Odzie i inni niedouczeni czytać
> [url]http://en.wikipedia.org/wiki/Autobahn[/url]
> The recommended speed of the German autobahn is 130 km/h (81 mph), but there
> is no general speed limit
> Czyli zalecana prędkość na autostradzie w Niemczech to 130km/h, ale nie
> generalnie nie ma limitu[/color]

dziękuję, że to przetłumaczyłeś.
nigdy bym tego nie pojął, nawet po polsku nie bardzo rozumiem co do mnie
rozmawiasz.
ty jesteś bardzo mondry.

K>N>S>

Użytkownik "mydelko kwa" <mydelko-kwa@pobox.com> napisał w wiadomości
news:gd5c9e$309$1@nemesis.news.neostrada.pl...

[color=blue]
> Odzie i inni niedouczeni czytać
> [url]http://en.wikipedia.org/wiki/Autobahn[/url]
> The recommended speed of the German autobahn is 130 km/h (81 mph), but there
> is no general speed limit
> Czyli zalecana prędkość na autostradzie w Niemczech to 130km/h, ale nie
> generalnie nie ma limitu[/color]

dziękuję, że to przetłumaczyłeś.
nigdy bym tego nie pojął, nawet po polsku nie bardzo rozumiem co do mnie
rozmawiasz.
ty jesteś bardzo mondry.

K>N>S>

mydelko kwa pisze:
[color=blue]
> Odzio już wszyscy wiedzą, że nie byłeś na zachodzie dalej niż w
> Dopiewie, bo w Niemczech mógłbyś ujrzeć taki znak
> [url]http://memimage.cardomain.com/member_images/4/web/2416000-2416999/2416491_785.jpg[/url]
>
> co oznacza że możesz pruć w takich miejscach ile fabryka dała[/color]

Taa... Jakby co, patrząc z mojej strony to Dopiewo jest na
północy, a moim zdaniem twoja być w Niemczech tylko przy pomocy
Wikipedii.

Wracając do tematu:
Mówiąc o pojebach, miałem na myśli zarówno tych co jada ponad 200
tam gdzie jest taki znak jak i tam gdzie go nie ma (moje osobiste
zdanie), a takich jest w całej Europie całkiem sporo. No może
poza paroma krajami, jak Szwajcaria (w Norwegii nie byłem).
Tak czy owak, większość narodów w Europie o wyższej kulturze
jazdy od nas, ma miejsca gdzie kierowiec może się wyżyć i
samochody którymi odbywa się to w miarę bezpiecznie, a u nas
niestety nie i często odbywa się to na drogach o dozwolonej
prędkości 50km/godz i na dodatek przy pomocy rzęchów.
A jeżeli chodzi o kulturę jazdy, to niestety wypadki drogowe
zdarzają się wszędzie, a my nie prowadzimy wcale w ich ilości,
tylko ilość wypadków śmiertelnych jest zdecydowanie i
przerażająco u nas wyższa, miedzy innymi z w/w powodów.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092

mydelko kwa pisze:
[color=blue]
> Odzio już wszyscy wiedzą, że nie byłeś na zachodzie dalej niż w
> Dopiewie, bo w Niemczech mógłbyś ujrzeć taki znak
> [url]http://memimage.cardomain.com/member_images/4/web/2416000-2416999/2416491_785.jpg[/url]
>
> co oznacza że możesz pruć w takich miejscach ile fabryka dała[/color]

Taa... Jakby co, patrząc z mojej strony to Dopiewo jest na
północy, a moim zdaniem twoja być w Niemczech tylko przy pomocy
Wikipedii.

Wracając do tematu:
Mówiąc o pojebach, miałem na myśli zarówno tych co jada ponad 200
tam gdzie jest taki znak jak i tam gdzie go nie ma (moje osobiste
zdanie), a takich jest w całej Europie całkiem sporo. No może
poza paroma krajami, jak Szwajcaria (w Norwegii nie byłem).
Tak czy owak, większość narodów w Europie o wyższej kulturze
jazdy od nas, ma miejsca gdzie kierowiec może się wyżyć i
samochody którymi odbywa się to w miarę bezpiecznie, a u nas
niestety nie i często odbywa się to na drogach o dozwolonej
prędkości 50km/godz i na dodatek przy pomocy rzęchów.
A jeżeli chodzi o kulturę jazdy, to niestety wypadki drogowe
zdarzają się wszędzie, a my nie prowadzimy wcale w ich ilości,
tylko ilość wypadków śmiertelnych jest zdecydowanie i
przerażająco u nas wyższa, miedzy innymi z w/w powodów.

--
Piotr Ratyński
Skype:odziu1
GG:1064092


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue]
> A jeżeli chodzi o kulturę jazdy, to niestety wypadki drogowe zdarzają się
> wszędzie, a my nie prowadzimy wcale w ich ilości, tylko ilość wypadków
> śmiertelnych jest zdecydowanie i przerażająco u nas wyższa, miedzy innymi
> z w/w powodów.[/color]

To znaczy z jakich?
Bo jedynym powodem jest stan dróg - na dwupasmówkach oddzielonych barierami
ciężko o czołówkę czy drzewo.
A to w nich trup ściele się najgęściej.


Użytkownik "odziu" <odziu@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
[color=blue]
> A jeżeli chodzi o kulturę jazdy, to niestety wypadki drogowe zdarzają się
> wszędzie, a my nie prowadzimy wcale w ich ilości, tylko ilość wypadków
> śmiertelnych jest zdecydowanie i przerażająco u nas wyższa, miedzy innymi
> z w/w powodów.[/color]

To znaczy z jakich?
Bo jedynym powodem jest stan dróg - na dwupasmówkach oddzielonych barierami
ciężko o czołówkę czy drzewo.
A to w nich trup ściele się najgęściej.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates