"Do k.... nędzy! Jak was potrzeba, to was nie ma. Gdzie masz ch... czapkę?!" i "Prezydent [...] , ale nie kojarzę, by rozmawiał ze strażnikiem, tym bardziej w sposób wulgarny - mówi Marzena Korosteńska." [url]http://polskatimes.pl/dzienniklodzki/stronaglowna/125042,prezydent-kropiwnicki-klnie-jak-szewc,id,t.html[/url]
W takim razie powinny być dwa rozwi±zania przeprosiny ze strony gazety lub zaskarżenie o naruszenie dobrego imienia prezydenta Łodzi albo rezygnacja z piastowanej funkcji. Rozumiem ,że jako człowiek honorowy , rycerz Zakonu ¦w. Jerzego załatwi pan prezydent sprawę do końca? xc
On Jun 2, 12:33*pm, "xcihy" <xc(c)c...@poczta.onet.pl> wrote:[color=blue] > *"Do k.... nędzy! Jak was potrzeba, to was nie ma. Gdzie masz ch... > czapkę?!" i "Prezydent [...] , ale nie kojarzę, by rozmawiał ze strażnikiem,[/color]
hmmm, może po prostu starał się, żeby rozmówca nie miał problemów ze zrozumieniem? :-)
-- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|