witam
mam do Was pytanie Czy w Szczecinie, po jego lewobrzeżnej części jest jakaś siłka gdzie nie ma kozaków na nitro czy anabombie co pakują po to by potem przed lustrem oglądać swoje muły. Chodzi mi o siłkę gdzie można spokojnie potrenować kondycję nie wsłuchując się w to ile komu przyrosła masa. Nie przeszkadzają mi karki czy zawodowi wyciskacze, ale Ci nastolatkowie co miech w miech żrą krete, maślankę i serwatki bo to na mase dobre!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|