ďťż
[GwW] Sympatyczne miejsce na drinka
ďťż
Start
takie tam...
 
Dobry wieczór!/Dzień dobry!

Czy ktoś mógłby polecić jakieś miłe miejsce w Centrum (ew. na
Mokotowie), w którym dwie kobiety mogłyby spotkać się na drinka i
porozmawiać.
Chodzi mi o miejsce:
- o niezobowiązującej atmosferze;
- w rodzaju barokawiarni (ew. miłego pubu, ale nie restauracji);
- z salą dla palących (ale dobrze wentylowaną);
- z niezaporowymi ceniami.

Jakoś nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. A Wam?

--
Pozdrawiam, Jenka



Jenka wrote:
[color=blue]
> Jakoś nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. A Wam?[/color]

Ma Małżonka takie okazje zazwyczaj zalatwia w Apetycie Architektow
na Koszykowej i jest niezmiennie zadowolona, a miejsce to lezy
akurat w osi o ktorej wspomnialas. Jest to restauracja ale towarzyska
konsumpcja plynow stanowi jej istotna czesc funkcjonowania i jest to
calkowicie normalne.

Procz tego masz tez do wyboru pare knajp przy pl. Zbawiciela.

--

tajemnicze kręgle w zbożu

elmer radi radisson
(radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org) w wiadomości
<gmsi1j$bja$1@inews.gazeta.pl> napisał:
[color=blue]
> Ma Małżonka takie okazje zazwyczaj zalatwia w Apetycie Architektow
> na Koszykowej i jest niezmiennie zadowolona, a miejsce to lezy
> akurat w osi o ktorej wspomnialas. Jest to restauracja ale towarzyska
> konsumpcja plynow stanowi jej istotna czesc funkcjonowania i jest to
> calkowicie normalne.[/color]

To może być dobry trop. Słyszałam wiele dobrego o tym miejscu, ale chyba
nigdy tam nie byłam.[color=blue]
>
> Procz tego masz tez do wyboru pare knajp przy pl. Zbawiciela.[/color]

O...?
Nie wiedziałam, że tam coś fajnego... Dawno nie byłam w tych rejonach, w
ogóle dawno nie łaziłam po warszawskich knajpach, a z pl. Zbawiciela
kojarzy mi się jedynie Soho (chyba). Nie wiem, czy jeszcze istnieje.
Byłam raz, zdecydowanie nie mój klimat.

--
Pozdrawiam, Jenka

Jenka wrote:
[color=blue]
> Nie wiedziałam, że tam coś fajnego... Dawno nie byłam w tych rejonach, w
> ogóle dawno nie łaziłam po warszawskich knajpach, a z pl. Zbawiciela
> kojarzy mi się jedynie Soho (chyba). Nie wiem, czy jeszcze istnieje.
> Byłam raz, zdecydowanie nie mój klimat.[/color]

To jest np. PlanBe, jest Karma, zdecydowanie inny biegun niz Soho. Duzo
sie tam pozmienialo, rozwinelo znaczy. W kazdym razie znajdzie sie tam
cos praktycznie dla kazdego.

--

tajemnicze kręgle w zbożu



[color=blue]
> Chodzi mi o miejsce:
> - o niezobowiązującej atmosferze;
> - w rodzaju barokawiarni (ew. miłego pubu, ale nie restauracji);
> - z salą dla palących (ale dobrze wentylowaną);
> - z niezaporowymi ceniami.
>[/color]

Takie miejsca juz nie istnieją, upiecz ciasto i zaprośc do domu na herbatkę.
Ja ostatnio wybrałam się ze znajomą do Cantiny na Nowym Świecie. Koszt musu
czekoladowego - 26zł. Jego termin przydatności do spożycia - minął jakies 3
dni przed podaniem. Piwo podano w brudnej od szminki szklance.

--

Jenka pisze:[color=blue]
> Dobry wieczór!/Dzień dobry!
>
> Czy ktoś mógłby polecić jakieś miłe miejsce w Centrum (ew. na
> Mokotowie), w którym dwie kobiety mogłyby spotkać się na drinka i
> porozmawiać.
> Chodzi mi o miejsce:
> - o niezobowiązującej atmosferze;
> - w rodzaju barokawiarni (ew. miłego pubu, ale nie restauracji);
> - z salą dla palących (ale dobrze wentylowaną);
> - z niezaporowymi ceniami.
>
> Jakoś nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. A Wam?
>
>[/color]
regeneracja, zaklete rewiry, pl. zbawiciela

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url]
[url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78

Jesli na Mokotowie, to 200 m. od stacji metra Racławicka jest
knajpa Nei Fiori. Mi tam sie podoba, można jarać, można
zjeść i wypić, obsługa raczej miła.
Trzeba z Niepodległości wejść w ulicę Dąbrowskiego (w kierunku
Wołoskiej) i za 100 m. jest ta knajpka.

[color=blue]
> Dobry wieczór!/Dzień dobry!
>
> Czy ktoś mógłby polecić jakieś miłe miejsce w Centrum (ew. na
> Mokotowie), w którym dwie kobiety mogłyby spotkać się na drinka i
> porozmawiać.
> Chodzi mi o miejsce:
> - o niezobowiązującej atmosferze;
> - w rodzaju barokawiarni (ew. miłego pubu, ale nie restauracji);
> - z salą dla palących (ale dobrze wentylowaną);
> - z niezaporowymi ceniami.
>
> Jakoś nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. A Wam?[/color]

Dnia 11 lut 2009 w liście [news:gmudo6$gaf$1@news.onet.pl] kukikoko
[kukikoko@OUT_op.pl] napisał(a):
[color=blue]
> Jesli na Mokotowie, to 200 m. od stacji metra Racławicka jest
> knajpa Nei Fiori. Mi tam sie podoba, można jarać, można
> zjeść i wypić, obsługa raczej miła.
> Trzeba z Niepodległości wejść w ulicę Dąbrowskiego (w kierunku
> Wołoskiej) i za 100 m. jest ta knajpka.[/color]

....a kilkadziesiąt metrów dalej najlepsza w mieście cukiernia :)

ps. Cytuj poprawnie.

--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki

[url]http://prw.terror404.net/rwawrzycki/[/url]
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates