Tak sie zastanawiam, gdzie w Warszawie mozna nabyc w miare swieze ryby i owoce morza? Nie chodzi mi tylko o te popularne typu dorsz czy pstrag, ale tez bardziej wyszukane typu lucjan czy piotrosz. Wiem ze zawsze mozna udac sie do hipermarketu, ale ze swiezoscia tych ich ryb czy owocow morza to sami wiecie ze roznie bywa.
Moze znacie jakies miejsca w Warszawie, albo okolicach, ktore smialo mozecie polecic?
-- Pozdrawiam Jacek Kustra
Użytkownik "castrol" napisał[color=blue] > Tak sie zastanawiam, gdzie w Warszawie mozna nabyc w miare swieze ryby i owoce > morza?[/color] kerfur arkadia, homary raczej świeże bo łażą (łaziły) w akwarium ;)
Dnia Fri, 26 Sep 2008 21:20:10 +0200, castrol napisał(a): [color=blue] > Moze znacie jakies miejsca w Warszawie, albo okolicach, ktore smialo > mozecie polecic?[/color]
Krewetki królewskie kupowałem w Piotrze i Pawle w Markach. Co prawda były mrożone, ale świeże, bo nie "pachniały".
-- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:48dd35f4$1@news.home.net.pl...[color=blue] > Tak sie zastanawiam, gdzie w Warszawie mozna nabyc w miare swieze ryby i > owoce morza? Nie chodzi mi tylko o te popularne typu dorsz czy pstrag, ale > tez bardziej wyszukane typu lucjan czy piotrosz. Wiem ze zawsze mozna udac > sie do hipermarketu, ale ze swiezoscia tych ich ryb czy owocow morza to > sami wiecie ze roznie bywa. > > Moze znacie jakies miejsca w Warszawie, albo okolicach, ktore smialo > mozecie polecic?[/color]
Od jakiegos czasu ryby mrożone, wedzone i swieze kupuje tylko z samochodu-chłodni, który zwykle parkuje przy przystanku tramwajowym Kinowa. Nie zdazylo mi sie kupic tam nieswiezych ryb - nawet w najwieksze upaly. Uwaga - Pana z rybami nie ma w poniedzialki z tego co wiem - jest wtedy nad morzem po swiezy towar.
Pozdrawiam, Monika
Dnia Fri, 26 Sep 2008 15:48:59 -0500, A.L. napisał(a): [color=blue][color=green] >>Tak sie zastanawiam, gdzie w Warszawie mozna nabyc w miare swieze ryby i >>owoce morza?[/color] > Moze w sklepie rybnym?...[/color]
Podziwiam Twoją elokwencję. A znasz w ogóle jakieś sklepy rybne w Warszawie? Ja nie znam żadnego. Ostatni znany mi sklep stricte rybny splajtował jakieś 3 lata temu.
-- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Monique pisze: [color=blue] > Od jakiegos czasu ryby mrożone, wedzone i swieze kupuje tylko z > samochodu-chłodni, który zwykle parkuje przy przystanku tramwajowym Kinowa.[/color]
W jakich godzinach i dniach mozna go spotkac? W weekendy tez jest? :)
-- Pozdrawiam Jacek Kustra
A.L. pisze: [color=blue][color=green] >> Tak sie zastanawiam, gdzie w Warszawie mozna nabyc w miare swieze ryby i >> owoce morza?[/color] > > Moze w sklepie rybnym?...[/color]
LOL, czlowieku, ty jestes naprawde pierwszej wody kretynem. Nie wiem na kogo sie lansujesz, na swojaka ktory spieprzyl do czikago? Moderatora uzurpujacego sobie prawo do ustalania o czym ta grupa moze dyskutowac a o czym nie? Daj mi sie zrozumiec. Jaki jest Twoj cel? Porownujesz ciagle to biedne miasto do jakiegos intercontinentalu nowojorskiego, zdajesz sobie wogole sprawe z roznic miedzy europa a US&A? Chyba nie. Jaki jest Twoj problem, ze tak z amerykanska zapytam? Slabo mi sie robi jak Ciebie czytam.
castrol pisze: [color=blue] > Moze znacie jakies miejsca w Warszawie, albo okolicach, ktore smialo > mozecie polecic? >[/color]
Proponuje Macro, ryby to chyba caly tydzien, owoce morza w czwartek.
Użytkownik castrol napisał:[color=blue] > Tak sie zastanawiam, gdzie w Warszawie mozna nabyc w miare swieze ryby i > owoce morza? Nie chodzi mi tylko o te popularne typu dorsz czy pstrag, > ale tez bardziej wyszukane typu lucjan czy piotrosz. Wiem ze zawsze > mozna udac sie do hipermarketu, ale ze swiezoscia tych ich ryb czy > owocow morza to sami wiecie ze roznie bywa. > > Moze znacie jakies miejsca w Warszawie, albo okolicach, ktore smialo > mozecie polecic? >[/color]
Jest taki mały sklepik na tyłach Hali Kopińskiej, ale nie wiem jak tam z wynalazkami. Pstrąg mi wystarcza.
Pozdrawiam, MAG
scream wrote:[color=blue] > Dnia Fri, 26 Sep 2008 15:48:59 -0500, A.L. napisał(a): >[color=green][color=darkred] >>> Tak sie zastanawiam, gdzie w Warszawie mozna nabyc w miare swieze ryby i >>> owoce morza?[/color] >> Moze w sklepie rybnym?...[/color] > > Podziwiam Twoją elokwencję. > A znasz w ogóle jakieś sklepy rybne w Warszawie?[/color]
Oczywiście, że są. Ja się zaopatruję na Anielewicza.
On Fri, 26 Sep 2008 20:31:43 -0500, A.L. <alewando@zanoza.com> wrote: [color=blue] >W samym Srodmiesciu[/color] [color=blue] >Warszawa, ul. Targowa 50[/color]
To jest Śródmieście?
-- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński [email]xxx.jerzu@poczta.onet.pl[/email] [url]http://jerzu.waw.pl[/url] GG:129280 [url]http://bitnova.info/?p=495699[/url] [url]http://zloty.autokacik.pl[/url] - zloty Internetowych Klubów Moto -> [url]http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu[/url]
Dnia Fri, 26 Sep 2008 23:14:21 +0200, castrol napisał(a): [color=blue][color=green] >> Od jakiegos czasu ryby mrożone, wedzone i swieze kupuje tylko z >> samochodu-chłodni, który zwykle parkuje przy przystanku tramwajowym Kinowa.[/color] > > W jakich godzinach i dniach mozna go spotkac? W weekendy tez jest? :)[/color]
stoi cały dzien, ostatnio obok kwiaciarni. Zaraz bede szedł po chlebek to rzuce okiem czy w soboty tez jest. Napisze za jakies pol h.
Potwierdzam tez znakomita jakosc ryb. Mrozone jak maja to tzw. 0% wody i to jest prawda - po rozmrozeniu jest duża i pyszna rybka a nie litr wody.
-- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa - Praga Południe
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:48dd50b8$1@news.home.net.pl...[color=blue] > > W jakich godzinach i dniach mozna go spotkac? W weekendy tez jest? :)[/color]
Dzisiaj go nie ma - bynajmniej jeszcze go nie widze przez okno. W tygodniu na 100% jest w godzinach poznopopoludniowych - jak wracam z pracy przed po 17stej to autko stoi i co wiecej - nadal jest spory wybor ryb. No i tak jak napisał Castrol - jak sie kupi rybe tzw. 0% to po rozmrozeniu naokolo ryby sa doslownie krople wody. Warto tez sprobowac tam ryb wedzonych - maja wybor znacznie wiekszy niz niesmiertelne szprotki i makrela. Dla kolezanki z pracy zdarza mi sie kupowac wedzone brzuszki lososia - podobno przepyszne.
Pozdrawiam, Monika
Użytkownik "Monique" <mufatr@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gbkqfi$a66$1@news.onet.pl...[color=blue] > No i tak jak napisał Castrol - jak sie kupi rybe tzw. 0% to po rozmrozeniu > naokolo ryby sa doslownie krople wody.[/color] Znaczy sie tak jak napisal Piotr:))
Pozdr. Monika
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:59lrd4tmml38flkvbhp4drkpnklmptcc8c@4ax.com...[color=blue] > On Fri, 26 Sep 2008 20:31:43 -0500, A.L. <alewando@zanoza.com> wrote: >[color=green] >>W samym Srodmiesciu[/color] >[color=green] >>Warszawa, ul. Targowa 50[/color] > > To jest Śródmieście?[/color]
Nie wiedziałeś o tym? :) Przecież genialni planiści zza Wielkiej Wody już pracują nad całkowicie nowym podziałem miasta :)
-- D4 Oddaj krew dla Filipa... [url]http://krew.gourl.org[/url]
Dnia Sat, 27 Sep 2008 10:04:50 +0200, PB napisał(a): [color=blue] > stoi cały dzien, ostatnio obok kwiaciarni. Zaraz bede szedł po chlebek > to rzuce okiem czy w soboty tez jest. Napisze za jakies pol h.[/color]
no troche mi sie obsunelo czasowo, ale dzisiaj go tam nie bylo. W tygodniu jest bez problemu, poza poniedzialkami...
-- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa - Praga Południe
Dnia Sat, 27 Sep 2008 12:44:29 +0200, PB napisał(a): [color=blue][color=green] >> stoi cały dzien, ostatnio obok kwiaciarni. Zaraz bede szedł po chlebek >> to rzuce okiem czy w soboty tez jest. Napisze za jakies pol h.[/color] > > no troche mi sie obsunelo czasowo, ale dzisiaj go tam nie bylo. W > tygodniu jest bez problemu, poza poniedzialkami...[/color]
Żona właśnie zeznała: - pan w poniedziałki zasuwa po nowy towar i handluje nim do końca. Czyli jeżeli rybki się skończą we czwartek to w piątek go nie będzie bo i po co. Najlepiej jest więc odwiedzać go pomiędzy wtorkiem a czwartkiem. Samochód to stary Mercedes chyba 308 - biały, z ladą wzdłuż całego boku.
-- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa - Praga Południe
> strasznei rozsmieszaja pytania "Gdzie w Warszawie mozna zrobic kupe?"
hmm,
to tez nie jest pytanie pozbawione sensu (i odpowiedz ze w kiblu jest zupelnie niesatysfakcjonujaca)
[color=blue] > P.S. A czy w Warwszawie kupuje sie ryby w pasmanterii, sklepie > papierniczym lub zelaznym? Wydaje mi sie ze w dalszym ciagu kupuje sie > w sklepie z rybami. [/color]
w w-wie ryb nie kupuje sie w pasmanterii, ale to nie znaczy ze mozna je kupic w sklepie rybnym, wiec pytanie ma sens, a odpowiedz nie jest satysfakcjonujaca.
w moich okolicach zostal jeden sklep rybny, w ktorym od jakiegos czasu jest dostawa codzienna, ale czy to mozna nazwac rybami? tunczyk, losos, pstrag, kargulena, brykiety mrozone, czasami ploc, wedzone szprotki i piklingi oraz konserwy rybne.
i to wszystko!
jak bylem w Portugalii w miasteczku zabitym dechami to na bazarze bylo ok 100-150 gatunkow ryb z czego potrafilem nazwac 5. Swiezutkie malze strzykaly radosnie na metr w gore, a slimaki spieprzaly perpedes z wiaderka, a osmiornice mrugaly jednym okiem ;-)
a jak kiedys kupilem krewetki krolewskie (mrozone) w leclerku, to jak dochodzilem do domu, to juz wiedzialem ze sie nadaja do wywalenia.
pozdrawiam WM
jerzu pisze:[color=blue] > On Fri, 26 Sep 2008 20:31:43 -0500, A.L. <alewando@zanoza.com> wrote: >[color=green] >> W samym Srodmiesciu[/color] >[color=green] >> Warszawa, ul. Targowa 50[/color] > > To jest Śródmieście?[/color]
Matrix proszę kolegi. Tam jest wszystko możliwe.
Dnia Sat, 27 Sep 2008 08:37:21 +0200, Konrad Brywczyński napisał(a): [color=blue][color=green] >> A znasz w ogóle jakieś sklepy rybne w Warszawie?[/color] > Oczywiście, że są. Ja się zaopatruję na Anielewicza.[/color]
Dobra, to wiemy już o tym na Anielewicza i o tym na Targowej. Jakieś jeszcze?
-- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Użytkownik "A.L." <alewando@zanoza.com> napisał w wiadomości news:7knsd4l1dr9sj3ufklce6k96broeaoau72@4ax.com...[color=blue] > On Sat, 27 Sep 2008 17:35:55 +0200, scream <nie@podam.pl> wrote: >[color=green] >>Dnia Sat, 27 Sep 2008 08:37:21 +0200, Konrad Brywczyński napisał(a):[/color][/color] [ciach][color=blue] > "Barrakuda" Sklep Rybny Grazyna Kowalczyk > > Kontakt > Warszawa, ul. Targowa 50, tel. 022 6190807 >[/color] Na Targowej to już od kilku miesięcy go nie ma. Cały dom zamknęli i opróżnili ze sklepów. I czy to aby nie tam ma powstać Muzeum Pragi? Dla zainteresowanych: obecnie mieści się na Ząbkowskiej (+/- na przeciw wejścia na Bazar R.). Pozdrawiam Grupowiczów PrzemekD
jerzu pisze:[color=blue] > On Fri, 26 Sep 2008 20:31:43 -0500, A.L. <alewando@zanoza.com> wrote:[color=green] >> W samym Srodmiesciu >> Warszawa, ul. Targowa 50[/color] > To jest Śródmieście?[/color]
Nie dosyc, ze nie srodmiescie to sklepu tego juz tam nie ma ;) Co prawda zostal nie zamknety, ale przeniesiony, w nowej lokalizacji niestety - tak jak i w starej - glowny asortyment to mrozonki i paczki, puszki. Swiezych ryb jak na lekarstwo .... Wiec nie sugerowalbym sie google.
-- Pozdrawiam, Sawi [url]http://foto.fruitysite.net[/url]
> [color=blue] > Ale zawsze, oczywiscie, lepiej zapytac na grupie niz poszukac samemu. > [/color]
jednak chyba lepiej spytac, gdzie mozna kupic swieze ryby w duzym wyborze. To ze jest gdzies sklep rybny to jeszcze nie wynika ze sa tam ryby, a nie jedynie konserwy i mrozone brykiety.
pozdrawiam WM
Dnia Sun, 28 Sep 2008 12:09:55 +0200, Wlodzimierz Macewicz napisał(a): [color=blue][color=green] >> >> Ale zawsze, oczywiscie, lepiej zapytac na grupie niz poszukac samemu. >>[/color] > > jednak chyba lepiej spytac, gdzie mozna kupic swieze ryby w duzym wyborze. > To ze jest gdzies sklep rybny to jeszcze nie wynika ze sa tam ryby, a nie jedynie konserwy i mrozone brykiety.[/color]
To jest kiosk ruchu, ja tu mięso mam.
-- ŁK (2008-09-28 17:39:43)
Dnia Fri, 26 Sep 2008 21:20:10 +0200, castrol napisał(a): [color=blue] > Tak sie zastanawiam, gdzie w Warszawie mozna nabyc w miare swieze ryby i > owoce morza? Nie chodzi mi tylko o te popularne typu dorsz czy pstrag, > ale tez bardziej wyszukane typu lucjan czy piotrosz. Wiem ze zawsze > mozna udac sie do hipermarketu, ale ze swiezoscia tych ich ryb czy > owocow morza to sami wiecie ze roznie bywa. > > Moze znacie jakies miejsca w Warszawie, albo okolicach, ktore smialo > mozecie polecic?[/color]
Ja się podłączę. A gdzie jest jakaś dobra smażalnia lub jakaś smażalnia w ogóle?
-- ŁK (2008-09-28 17:40:21)
Wlodzimierz Macewicz wrote:[color=blue][color=green] >> Ale zawsze, oczywiscie, lepiej zapytac na grupie niz poszukac samemu. >>[/color] > > jednak chyba lepiej spytac, gdzie mozna kupic swieze ryby w duzym wyborze. > To ze jest gdzies sklep rybny to jeszcze nie wynika ze sa tam ryby, a nie jedynie konserwy i mrozone brykiety.[/color]
Na Anielewicza wybór jest różny, ale ryby świeże (i żywe) są stale dostępne. Chyba że ktoś przyjdzie na koniec dnia w sobotę, to się może naciąć. Egzotyczne też się pojawiają.
Ze swojej strony mogę polecić firmę La Maree. Firma mieści sie na Mokotowie, ale posiada też sklep internetowy [url]www.lamaree.pl[/url]. Podoba mi się indywidualne podejście do klienta. Zawsze starają sie pomóc i doradzić. Są bardzo elastyczni. Raz zamawiałem 1kg krewetek (byly genialne) a opakowania są po 2 kg. Zadzwoniłem, pani mi powiedziała, że zobaczy czy znajdzie chętnego na drugi kg. Obdzwoniła stałych klientów i po pół godziny oddzwoniła, że nie ma problemów i mogę zamówić. Jak dla mnie rewelacja :) Ponoć z rybami można też zrobić taki "myk" ;) W ogóle przetrwać z takim asortymentem w polsce 16 lat:eek:
Mam nadzieję, że byłem pomocny :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|