Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry placek po węgiersku. Cena praktycznie nie ma znaczenia. Natomiast fajnie żeby było tam ładnie i klimatycznie (bez szczególnych preferencji - po prostu odpadają różne mordownie).
Bardzo dobrą potrawę tego typu konsumowałem w Krakowie (Balaton). W Warszawie smakował mi np placek po góralsku (taki jak po węgiersku ale posypany oscypkiem) jaki spotkałem w Folk Gospodzie.
Niestety innego miejsca, gdzie serwują to danie na niezłym poziomie nie znalazłem. Lokalizacja : im bliżej centrum/śródmieścia tym lepiej.
-- Mithos
Mithos pisze:[color=blue] > Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry placek > po węgiersku.[/color] (...)
Google zamkli, kurna? [url]http://www.google.pl/search?q=warszawa+kuchnia+w%C4%99gierska[/url] pwz
pwz pisze:[color=blue] > Google zamkli, kurna? > [url]http://www.google.pl/search?q=warszawa+kuchnia+w%C4%99gierska[/url][/color]
I na podstawie google.pl mam stwierdzić czy jedzenie jest dobre czy nie ?
-- Mithos
Mithos pisze:[color=blue] > Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry placek > po węgiersku. Cena praktycznie nie ma znaczenia. Natomiast fajnie żeby > było tam ładnie i klimatycznie (bez szczególnych preferencji - po prostu > odpadają różne mordownie).[/color]
Oczywiście placek po węgiersku to czystko polski wynalazek ;-) Ostatnio jadłem dobry w barku "Niespodzianka" na ul. Hożej, w bramie na przeciwko Pogotowia.
-- Filip.
Dnia pięknego Sun, 22 Nov 2009 13:04:38 -0600, osobnik zwany A.L. wystukał: [color=blue] > On Sun, 22 Nov 2009 19:51:00 +0100, pwz <dyskusyjneto_wytnij@drv.pl> > wrote: >[color=green] >>Mithos pisze:[color=darkred] >>> Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry >>> placek po węgiersku.[/color] >>(...) >> >>Google zamkli, kurna? >>[url]http://www.google.pl/search?q=warszawa+kuchnia+w%C4%99gierska[/url] pwz[/color] > > Latwiej zapytac na grupie. Przeciez to bezplatne "sprawocznoje biuro" >[/color] to tak się to nazywa w Nju Jorkie?
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Dnia pięknego Sun, 22 Nov 2009 21:11:36 +0100, osobnik zwany jerzu wystukał: [color=blue] > On Sun, 22 Nov 2009 19:51:00 +0100, pwz <dyskusyjneto_wytnij@drv.pl> > wrote: >[color=green] >>Google zamkli, kurna? >>[url]http://www.google.pl/search?q=warszawa+kuchnia+w%C4%99gierska[/url][/color] > > Placek po węgiersku ma tyle wspólnego z Węgrami, co kawa po turecku z > Turcją.[/color]
i fasolka po bretońsku i ryba po grecku i tak dalej ... :)
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Użytkownik "jerzu" napisał[color=blue] > Placek po węgiersku ma tyle wspólnego z Węgrami, co kawa po turecku z > Turcją.[/color] zapomniałeś o "rybie po grecku" ;)
Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości news:hec0kb$sbo$1@news.onet.pl...[color=blue] > Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry > placek po węgiersku. Cena praktycznie nie ma znaczenia. Natomiast > fajnie żeby było tam ładnie i klimatycznie (bez szczególnych > preferencji - po prostu odpadają różne mordownie).[/color]
Przez mgłę majaczy mi sie nazwa "Budapest" (bardzo dawno nie byłem choć samej nazwy jestem stuprocentowo pewien), bardzo przez mgłę na Marszałkowskiej, hmm, dokładnie nie zlokalizuję, majaczy mi sie gdzieś między Pl.K, a Pl. UL, chyba nawet między Pl.Z. a Pl.UL Nie wiem nawet, czy lokal jeszcze istnieje... w każdym razie placek tam był naprawdę dobry. A jestem szczególnie krytyczny wobec wszystkiego opartego o placki ziemniaczane. Lokal dobrej klasy, bez "elementarza".
-- D4 Tu przerwał, lecz róg trzymał, wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało... (C) Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", "Gra Wojskiego na rogu".
"Mithos" <fake@adres.pl> wrote in message news:hec0kb$sbo$1@news.onet.pl...[color=blue] > Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry placek > po węgiersku. Cena praktycznie nie ma znaczenia. Natomiast fajnie żeby > było tam ładnie i klimatycznie (bez szczególnych preferencji - po prostu > odpadają różne mordownie).[/color]
W Goworku (CFP Puławska 15) był niezły, choć nie za duży. Klimat neutralny, jak to w barze na korytarzu biurowca.
"Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> wrote in message news:4b09daab$1@news.home.net.pl... [color=blue] > Przez mgłę majaczy mi sie nazwa "Budapest" (bardzo dawno nie byłem choć > samej nazwy jestem stuprocentowo pewien), bardzo przez mgłę na > Marszałkowskiej, hmm, dokładnie nie zlokalizuję, majaczy mi sie gdzieś > między Pl.K, a Pl. UL, chyba nawet między Pl.Z. a Pl.UL Nie wiem nawet, > czy lokal jeszcze istnieje... w każdym razie placek tam był naprawdę > dobry.[/color]
Budapest-Cristal. Miedzy TL a ul.Oleandrow (d.Partyzantow, ale to zli partyzanci byli ;-) - tuz przy TL. Dawno nie ma. A mieli dobre placki i zupe gulaszowa. Teraz tam jest IPN.
-- Axel
Sempiterna pisze: [color=blue] > Przez mgłę majaczy mi sie nazwa "Budapest" (bardzo dawno nie byłem choć > samej nazwy jestem stuprocentowo pewien), bardzo przez mgłę na > Marszałkowskiej, hmm, dokładnie nie zlokalizuję, majaczy mi sie gdzieś > między Pl.K, a Pl. UL, chyba nawet między Pl.Z. a Pl.UL Nie wiem nawet, > czy lokal jeszcze istnieje... w każdym razie placek tam był naprawdę > dobry. A jestem szczególnie krytyczny wobec wszystkiego opartego o > placki ziemniaczane. > Lokal dobrej klasy, bez "elementarza". >[/color]
to był Cristal - juz nie istnieje :(
Mithos wrote: [color=blue] > Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry placek > po węgiersku. Cena praktycznie nie ma znaczenia. Natomiast fajnie żeby > było tam ładnie i klimatycznie (bez szczególnych preferencji - po prostu > odpadają różne mordownie).[/color]
Bardzo dobry placek, podany z kiszonym ogorkiem i surowka z kapusty serwowano swego czasu w stolowce w budynku Bellony na Grzybowskiej ("pietro -1"). Ale nie wiem czy to jeszcze w ogole funkcjonuje? [color=blue] > Bardzo dobrą potrawę tego typu konsumowałem w Krakowie (Balaton).[/color]
Po owym placku w menu widac ze to tradycyjna wegierska knajpa :)
--
memento lorem ipsum
elmer radi radisson pisze:[color=blue] > Mithos wrote: >[color=green] >> Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry >> placek po węgiersku. Cena praktycznie nie ma znaczenia. Natomiast >> fajnie żeby było tam ładnie i klimatycznie (bez szczególnych >> preferencji - po prostu odpadają różne mordownie).[/color] > > Bardzo dobry placek, podany z kiszonym ogorkiem i surowka z kapusty > serwowano swego czasu w stolowce w budynku Bellony na Grzybowskiej > ("pietro -1"). Ale nie wiem czy to jeszcze w ogole funkcjonuje? >[/color]
cos w tym stylu, ale smaczne, mozna zjesc w restauracji Mala Serbia na E.Plater przy Wspolnej.
Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url] [url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78
Użytkownik "Axel" <alexb@polbox.BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości news:hedged$3un$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> wrote in message > news:4b09daab$1@news.home.net.pl... >[color=green] >> Przez mgłę majaczy mi sie nazwa "Budapest" (bardzo dawno nie byłem >> choć samej nazwy jestem stuprocentowo pewien), bardzo przez mgłę na >> Marszałkowskiej, hmm, dokładnie nie zlokalizuję, majaczy mi sie >> gdzieś między Pl.K, a Pl. UL, chyba nawet między Pl.Z. a Pl.UL Nie >> wiem nawet, czy lokal jeszcze istnieje... w każdym razie placek tam >> był naprawdę dobry.[/color] > > Budapest-Cristal. > Miedzy TL a ul.Oleandrow (d.Partyzantow, ale to zli partyzanci byli > ;-) - tuz przy TL.[/color]
No, znalazłem widok w google earth... [color=blue] > Dawno nie ma. A mieli dobre placki i zupe gulaszowa.[/color]
Zupy chyba nie jadałem, ale placek - kilka razy i owszem. [color=blue] > Teraz tam jest IPN.[/color]
Tego GE nie pokazał, jedynie jakąś indyjską knajpkę...
Dzięki za uściślenie mojej pamięci :))
-- D4 Tu przerwał, lecz róg trzymał, wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało... (C) Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", "Gra Wojskiego na rogu".
"Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> wrote in message news:4b0a867a$1@news.home.net.pl... [color=blue][color=green] >> Budapest-Cristal. >> Miedzy TL a ul.Oleandrow (d.Partyzantow, ale to zli partyzanci byli ;-) - >> tuz przy TL.[/color] > No, znalazłem widok w google earth...[color=green] >> Dawno nie ma. A mieli dobre placki i zupe gulaszowa.[/color] > Zupy chyba nie jadałem, ale placek - kilka razy i owszem.[/color]
Gulaszowa byla pycha - IMHO lepsza niz w wielu miejscach w Budapeszcie ;-), podawana w kociolku z podgrzewaczem, wiec caly czas ciepla. Wczesniejszym hitem byl talerz "Drewniak", czyli zestaw roznych mies i dodatkow. [color=blue][color=green] >> Teraz tam jest IPN.[/color] > Tego GE nie pokazał, jedynie jakąś indyjską knajpkę...[/color]
Indyjska OIDP jest (byla?) w tym samym budynku, ale od strony Armii Ludowej, na polnocno-zachodnim narozniku ;-) Kiedys chyba byl tam spozywczy... [color=blue] > Dzięki za uściślenie mojej pamięci :))[/color]
Spoko... studenckie wypady (lata osiemdziesiate) do tego przybytku mi sie przypomnialy :-)
-- Axel
Axel wrote:[color=blue] > > Gulaszowa byla pycha - IMHO lepsza niz w wielu miejscach w Budapeszcie ;-), > podawana w kociolku z podgrzewaczem, wiec caly czas ciepla.[/color]
Dziś w Budapeszcie w ogóle ciężko znaleźć węgierską knajpę. Jak byłem ostatnio, to właściciel restauracji powiedział mi, że kojarzy najwyżej 5 restauracji z węgierską kuchnią w całym mieście.
Na dania węgierskie polecam Borpince na Zgodzie. Właściciel jest Węgrem, a dania są naprawdę pierwszorzędne. Nawet znajomy Węgier, smakosz i sybaryta pochwalił i kuchnię, i kartę win. A na koniec posiłku polecam likier Unicum. ;)
Natomiast "placek po węgiersku" jest daniem pochodzącym z kuchni litewskiej. Na Węgrzech nie jest znany.
A.L. pisze:[color=blue] > On Sun, 22 Nov 2009 19:51:00 +0100, pwz <dyskusyjneto_wytnij@drv.pl> > wrote: >[color=green] >> Mithos pisze:[color=darkred] >>> Poszukuje jakiegoś dobrego lokalu, gdzie można zjeść bardzo dobry placek >>> po węgiersku.[/color] >> (...) >> >> Google zamkli, kurna? >> [url]http://www.google.pl/search?q=warszawa+kuchnia+w%C4%99gierska[/url] >> pwz[/color] > > Latwiej zapytac na grupie. Przeciez to bezplatne "sprawocznoje biuro" > > A.L.[/color]
a ty zapytaj gógle co ma wspólnego placek po węgiersku z węgrami. Nie każdy sie wychował na mielonym bydle w bułce jak ty i nie jest wstanie dowiedzieć sie z gógli gdzie DOBRZE zjeść.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|