Gdzie w Szczecinie kupie taniej 3-4 skrzynki piwa Bosman? Interesuje mnie sklep firmowy (istnieje coś takiego na Chmielewskiego?), hurtownia itp. Markety odpadają, taniej mam w osiedlowym sklepie.
Piwosz
--
Witaj bronx,
W Twoim mailu wysłanym 23 października 2008, o godzinie (18:45:21), przeczytałem:
b> Gdzie w Szczecinie kupie taniej 3-4 skrzynki piwa Bosman? Interesuje mnie sklep b> firmowy (istnieje coś takiego na Chmielewskiego?), hurtownia itp. Markety b> odpadają, taniej mam w osiedlowym sklepie.
b> Piwosz
Jeśli chodzi o czerwonego Bosmana to jest promocja w Lidlu, kosztuje 1,59 zł za puszkę, chyba taniej nie znajdziesz :)
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] GG#:731389, ICQ#:473814802
Witaj bronx,
W Twoim mailu wysłanym 23 października 2008, o godzinie (18:45:21), przeczytałem:
b> Gdzie w Szczecinie kupie taniej 3-4 skrzynki piwa Bosman? Interesuje mnie sklep b> firmowy (istnieje coś takiego na Chmielewskiego?), hurtownia itp. Markety b> odpadają, taniej mam w osiedlowym sklepie.
b> Piwosz
Jeśli chodzi o czerwonego Bosmana to jest promocja w Lidlu, kosztuje 1,59 zł za puszkę, chyba taniej nie znajdziesz :)
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] GG#:731389, ICQ#:473814802
Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo prosto od producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepie Piotr i Paweł na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte kurzem. Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu nie rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie.
--
Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo prosto od producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepie Piotr i Paweł na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte kurzem. Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu nie rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie.
--
Użytkownik "piwosz" <piwo_bosman@op.pl> napisał w wiadomości news:0400.00000704.4900ed57@newsgate.onet.pl...[color=blue] > Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo > prosto od > producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w > kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepie Piotr i > Paweł > na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte > kurzem. > Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu > nie > rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie.[/color]
a pomarańcze i banany z afryki są tańsze niż krajowe jabłka :(
Jacek
Użytkownik "piwosz" <piwo_bosman@op.pl> napisał w wiadomości news:0400.00000704.4900ed57@newsgate.onet.pl...[color=blue] > Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo > prosto od > producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w > kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepie Piotr i > Paweł > na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte > kurzem. > Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu > nie > rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie.[/color]
a pomarańcze i banany z afryki są tańsze niż krajowe jabłka :(
Jacek
Witaj piwosz,
W Twoim mailu wysłanym 23 października 2008, o godzinie (23:32:07), przeczytałem:
p> Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo prosto od p> producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w p> kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepiePiotr i Paweł p> na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte kurzem. p> Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu nie p> rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie.
W Lidlu jest spory zapas czerwonego Bosmana, od co najmniej 2 tygodni, są w 4-pakach, ale też sprzedają na sztuki. I to nie jest stare piwo, patrzyłem ostatnio do kiedy jest ważne i o dziwo ok 4 miesięcy.
Szkoda że nie mają zielonego Bosmana :( Nie wiem czy wiecie, ale puszkowy zielony bosman jest droższy w Carrefourze gdzie jest po 3 zł puszka a w małych sklepikach średnio po 2,85 co uważam i tak za drogo jak na nasz lokalny browar. To inne piwa chociażby Warka strong w promocji jest tańsza bo ok 2,45 za puszkę.
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] GG#:731389, ICQ#:473814802
Witaj piwosz,
W Twoim mailu wysłanym 23 października 2008, o godzinie (23:32:07), przeczytałem:
p> Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo prosto od p> producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w p> kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepiePiotr i Paweł p> na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte kurzem. p> Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu nie p> rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie.
W Lidlu jest spory zapas czerwonego Bosmana, od co najmniej 2 tygodni, są w 4-pakach, ale też sprzedają na sztuki. I to nie jest stare piwo, patrzyłem ostatnio do kiedy jest ważne i o dziwo ok 4 miesięcy.
Szkoda że nie mają zielonego Bosmana :( Nie wiem czy wiecie, ale puszkowy zielony bosman jest droższy w Carrefourze gdzie jest po 3 zł puszka a w małych sklepikach średnio po 2,85 co uważam i tak za drogo jak na nasz lokalny browar. To inne piwa chociażby Warka strong w promocji jest tańsza bo ok 2,45 za puszkę.
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] GG#:731389, ICQ#:473814802
piwosz pisze:[color=blue] > Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo prosto od > producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w > kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepie Piotr i Paweł > na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte kurzem. > Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu nie > rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie. >[/color]
Weż jeszcze pod uwagę, że część Bosmana jest produkowana we Wrocławiu, natomiast w naszym browarze produkuje się też Piasta, wciskanego wrocławiakom jako piwo lokalne.
piwosz pisze:[color=blue] > Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo prosto od > producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w > kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepie Piotr i Paweł > na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte kurzem. > Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu nie > rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie. >[/color]
Weż jeszcze pod uwagę, że część Bosmana jest produkowana we Wrocławiu, natomiast w naszym browarze produkuje się też Piasta, wciskanego wrocławiakom jako piwo lokalne.
Tomek D. wrote:[color=blue] > 2,85 co uważam i tak za drogo jak na nasz lokalny browar.[/color]
To juz nie jest 'nasz lokalny browar', tylko browar nalezacy do grupy Carlsberg Polska. Taka mala roznica, a wiele zmienia ... np. to, ze Bosman wcale nie musi byc produkowany/rozlewany w Szczecinie ;-)
-- Arek
Do kina w Szczecinie? Sprawdz co jest grane: [url]http://kino.szczecin.pl[/url]
Tomek D. wrote:[color=blue] > 2,85 co uważam i tak za drogo jak na nasz lokalny browar.[/color]
To juz nie jest 'nasz lokalny browar', tylko browar nalezacy do grupy Carlsberg Polska. Taka mala roznica, a wiele zmienia ... np. to, ze Bosman wcale nie musi byc produkowany/rozlewany w Szczecinie ;-)
-- Arek
Do kina w Szczecinie? Sprawdz co jest grane: [url]http://kino.szczecin.pl[/url]
Użytkownik "AJ" <wuj@ujk.pkjhjn> napisał w wiadomości news:gdr80m$9il$1@atlantis.news.neostrada.pl... [color=blue] > Weż jeszcze pod uwagę, że część Bosmana jest produkowana we Wrocławiu, > natomiast w naszym browarze produkuje się też Piasta, wciskanego wrocławiakom > jako piwo lokalne.[/color]
Juz raczej nie bo kilka miesiecy temu jak nie lat Wrocławski browar przestal produkowac, a "lokalnego" Piasta lali wlasnie podobno w Szczecinie. Teraz wyburzyli czesc zabudowan i beda robic lofty. Jesli piszecie, ze zielony Bosman kosztuje 2,85-3pln to lekka przesada o_O. Piast tu kosztuje okolo 2,25, ale to jest odpowiednik czerwonego Bosmana.
-- Lazi
Użytkownik "AJ" <wuj@ujk.pkjhjn> napisał w wiadomości news:gdr80m$9il$1@atlantis.news.neostrada.pl... [color=blue] > Weż jeszcze pod uwagę, że część Bosmana jest produkowana we Wrocławiu, > natomiast w naszym browarze produkuje się też Piasta, wciskanego wrocławiakom > jako piwo lokalne.[/color]
Juz raczej nie bo kilka miesiecy temu jak nie lat Wrocławski browar przestal produkowac, a "lokalnego" Piasta lali wlasnie podobno w Szczecinie. Teraz wyburzyli czesc zabudowan i beda robic lofty. Jesli piszecie, ze zielony Bosman kosztuje 2,85-3pln to lekka przesada o_O. Piast tu kosztuje okolo 2,25, ale to jest odpowiednik czerwonego Bosmana.
-- Lazi
"Arek P." <arek@info.szczecin.wytnij_to.pl> napisał(a): [color=blue] > To juz nie jest 'nasz lokalny browar', tylko browar nalezacy do grupy > Carlsberg Polska. Taka mala roznica, a wiele zmienia ... np. to, ze > Bosman wcale nie musi byc produkowany/rozlewany w Szczecinie ;-) > > -- > Arek >[/color]
To kto jest właścicielem nie jest najważniejsze. W PL każdy browar należy do jakiegoś koncernu, ale jakoś w innych regionach kraju można kupić lokalne piwo taniej. Ale numeru by w Szczecinie produkowali Piasta a we Wrocławiu Bosmana to nawet w komedii Barei nie przewidzieli ;-)) U mnie w sklepie Bosman czerwony 2.19, droższy jest od Tatry, Harnasia, Warki itp.
D@niel ----------------------------- internetowy sklep z winem [url]http://www.101win.pl[/url]
"Arek P." <arek@info.szczecin.wytnij_to.pl> napisał(a): [color=blue] > To juz nie jest 'nasz lokalny browar', tylko browar nalezacy do grupy > Carlsberg Polska. Taka mala roznica, a wiele zmienia ... np. to, ze > Bosman wcale nie musi byc produkowany/rozlewany w Szczecinie ;-) > > -- > Arek >[/color]
To kto jest właścicielem nie jest najważniejsze. W PL każdy browar należy do jakiegoś koncernu, ale jakoś w innych regionach kraju można kupić lokalne piwo taniej. Ale numeru by w Szczecinie produkowali Piasta a we Wrocławiu Bosmana to nawet w komedii Barei nie przewidzieli ;-)) U mnie w sklepie Bosman czerwony 2.19, droższy jest od Tatry, Harnasia, Warki itp.
D@niel ----------------------------- internetowy sklep z winem [url]http://www.101win.pl[/url]
Dnia 2008-10-23, czw o godzinie 23:32 +0200, piwosz pisze:[color=blue] > Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo prosto od > producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w > kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepie Piotr i Paweł > na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte kurzem. > Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu nie > rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie. > >[/color]
Racji nie masz. Podniesiono cenę, bo nie chciano, żeby Bosman był piwem dla pijaczków za 1,50. Podniesiono półkę.
Produkuje się mniej, ale sprzedając drożej firma zarabia tyle samo. Proste, logiczne i na temat.
Typowy klient "pijaczek" nie jest wierny marce. Ale klient, który płaci za piwo z "górnej półki" jest przekonany o jego jakości (a cena na jakość piwa wpływa bardzo - psychologicznie ;-)) będzie je pił ciągle.
Mam taką opowieść z czasów, kiedy pracowałem w Bosmanie... Nie ważne co się wleje do środka, ważne co jest na etykiecie ;-)
Nie chce zaczynać rozmowy o wyższości piwa nad piwem - nie o to mi chodzi, tylko to są sprawdzone informacje (o tym podniesieniu ceny).
Pozdrawiam piwoszy ;-)
Dnia 2008-10-23, czw o godzinie 23:32 +0200, piwosz pisze:[color=blue] > Lidl - cena bomba, ale cały czas nurtuje mnie gdzie kupić "nasze" piwo prosto od > producenta? (W lidlu to chyba chwilowa promocja) Ostatnio kupowałem w > kauflandzie - piwo było stare jak świat, dzisiaj będąc w sklepie Piotr i Paweł > na Łukasińskiego widziałem butelki jeszcze ze zlotów żaglowców! Pokryte kurzem. > Przesada. By bosman z lokalnego browaru był droższy od Tyskie! Czegoś tu nie > rozumiem. Jak tak dalej pójdzie kolejny zakład po stoczni padnie. > >[/color]
Racji nie masz. Podniesiono cenę, bo nie chciano, żeby Bosman był piwem dla pijaczków za 1,50. Podniesiono półkę.
Produkuje się mniej, ale sprzedając drożej firma zarabia tyle samo. Proste, logiczne i na temat.
Typowy klient "pijaczek" nie jest wierny marce. Ale klient, który płaci za piwo z "górnej półki" jest przekonany o jego jakości (a cena na jakość piwa wpływa bardzo - psychologicznie ;-)) będzie je pił ciągle.
Mam taką opowieść z czasów, kiedy pracowałem w Bosmanie... Nie ważne co się wleje do środka, ważne co jest na etykiecie ;-)
Nie chce zaczynać rozmowy o wyższości piwa nad piwem - nie o to mi chodzi, tylko to są sprawdzone informacje (o tym podniesieniu ceny).
Pozdrawiam piwoszy ;-)
Witaj r21,
W Twoim mailu wysłanym 24 października 2008, o godzinie (22:29:21), przeczytałem:
r> Racji nie masz.
Nie wątpię że Ty masz :)
r> Podniesiono cenę, bo nie chciano, żeby Bosman był piwem dla pijaczków za r> 1,50. Podniesiono półkę.
r> Produkuje się mniej, ale sprzedając drożej firma zarabia tyle samo. r> Proste, logiczne i na temat.
Niekoniecznie masz rację. Sporo moich znajomych olało zielonego bosmana ze względu na cenę, piją sporo a w skali miesiąca to wydatek też jest spory, wybrali Żywca który też jest smaczny i tańszy. Niektórzy przerzucili się na warkę który nawet w małych sklepach jest tańszy niż bosman.
r> Typowy klient "pijaczek" nie jest wierny marce. Ale klient, który płaci r> za piwo z "górnej półki" jest przekonany o jego jakości (a cena na r> jakość piwa wpływa bardzo - psychologicznie ;-)) będzie je piłciągle.
Jakość jakością ale ważna jest cena :)
r> Mam taką opowieść z czasów, kiedy pracowałem w Bosmanie... Nieważne co r> się wleje do środka, ważne co jest na etykiecie ;-)
Błędne myślenie, jeśli zaczną lać cokolwiek i zmieni się smak, nawet gdyby kosztowało za puszkę 1,5 to i tak nie kupię, kupuję to co mi smakuje, patrząc oczywiście na cenę :)
r> Nie chce zaczynać rozmowy o wyższości piwa nad piwem - nie o to mi r> chodzi, tylko to są sprawdzone informacje (o tym podniesieniu ceny).
r> Pozdrawiam piwoszy ;-)
Gdyby Bosman zielony był tańszy max 2,5 zł kupowałbym go w ciemno a tak piję tylko przy okazji u rodziców. Sam nie kupuję bo preferuję puszki a puszkowe 2,85 lub 3 zł niech się bujają na szczaw. Wybieram Żywca który też jest bardzo dobry i kosztuje w promocji ok 2,25-2,3 zł za puszkę i dopóki to się nie zmieni olewam Bosmana.
Jest jeszcze taka opcja, wybieram puszkę bo blisko mieszkam Carrefoura a tam by oddać butelki trzeba mieć paragon :( i to trzeba oddać zanim wejdzie się na market, dlatego to mnie zniechęca. Z kolei w małych sklepikach te ceny, może nie jeśli chodzi o bosmana są wyższe ale z butelkami nie ma problemu, wymiana i to wszystko.
U rodziców jak jestem tam jest OK, mają Stokrotkę która jest z założenia droga ale bosmana w butelce mają po 2,49 i gdybym miał taki sklep koło siebie może bym nie zdradzał bosmana :) który jak dla mnie będzie zawsze lokalnym piwem.
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] GG#:731389, ICQ#:473814802
Witaj r21,
W Twoim mailu wysłanym 24 października 2008, o godzinie (22:29:21), przeczytałem:
r> Racji nie masz.
Nie wątpię że Ty masz :)
r> Podniesiono cenę, bo nie chciano, żeby Bosman był piwem dla pijaczków za r> 1,50. Podniesiono półkę.
r> Produkuje się mniej, ale sprzedając drożej firma zarabia tyle samo. r> Proste, logiczne i na temat.
Niekoniecznie masz rację. Sporo moich znajomych olało zielonego bosmana ze względu na cenę, piją sporo a w skali miesiąca to wydatek też jest spory, wybrali Żywca który też jest smaczny i tańszy. Niektórzy przerzucili się na warkę który nawet w małych sklepach jest tańszy niż bosman.
r> Typowy klient "pijaczek" nie jest wierny marce. Ale klient, który płaci r> za piwo z "górnej półki" jest przekonany o jego jakości (a cena na r> jakość piwa wpływa bardzo - psychologicznie ;-)) będzie je piłciągle.
Jakość jakością ale ważna jest cena :)
r> Mam taką opowieść z czasów, kiedy pracowałem w Bosmanie... Nieważne co r> się wleje do środka, ważne co jest na etykiecie ;-)
Błędne myślenie, jeśli zaczną lać cokolwiek i zmieni się smak, nawet gdyby kosztowało za puszkę 1,5 to i tak nie kupię, kupuję to co mi smakuje, patrząc oczywiście na cenę :)
r> Nie chce zaczynać rozmowy o wyższości piwa nad piwem - nie o to mi r> chodzi, tylko to są sprawdzone informacje (o tym podniesieniu ceny).
r> Pozdrawiam piwoszy ;-)
Gdyby Bosman zielony był tańszy max 2,5 zł kupowałbym go w ciemno a tak piję tylko przy okazji u rodziców. Sam nie kupuję bo preferuję puszki a puszkowe 2,85 lub 3 zł niech się bujają na szczaw. Wybieram Żywca który też jest bardzo dobry i kosztuje w promocji ok 2,25-2,3 zł za puszkę i dopóki to się nie zmieni olewam Bosmana.
Jest jeszcze taka opcja, wybieram puszkę bo blisko mieszkam Carrefoura a tam by oddać butelki trzeba mieć paragon :( i to trzeba oddać zanim wejdzie się na market, dlatego to mnie zniechęca. Z kolei w małych sklepikach te ceny, może nie jeśli chodzi o bosmana są wyższe ale z butelkami nie ma problemu, wymiana i to wszystko.
U rodziców jak jestem tam jest OK, mają Stokrotkę która jest z założenia droga ale bosmana w butelce mają po 2,49 i gdybym miał taki sklep koło siebie może bym nie zdradzał bosmana :) który jak dla mnie będzie zawsze lokalnym piwem.
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] GG#:731389, ICQ#:473814802
[color=blue] >Gdyby Bosman zielony był tańszy max 2,5 zł kupowałbym go w ciemno a >tak piję tylko przy okazji u rodziców. Sam nie kupuję bo preferuję >puszki a puszkowe 2,85 lub 3 zł niech się bujają na szczaw. >Wybieram Żywca który też jest bardzo dobry i kosztuje w promocji ok >2,25-2,3 zł za puszkę i dopóki to się nie zmieni olewam Bosmana.[/color]
Tak z ciekawości. Czy różnica 0,35-0,50 zł na puszce, to jest w ogóle zauważalna różnica? Zastanawiam się ile trzeba pić tego piwa, żeby robiło to różnicę?:) Ja np. do momentu przeczytania tego wątku nie miałem pojęcia o cenie piwa. Myślałem, że kosztuje tak coś koło 4 zł :)
Pozdrawiam
[color=blue] >Gdyby Bosman zielony był tańszy max 2,5 zł kupowałbym go w ciemno a >tak piję tylko przy okazji u rodziców. Sam nie kupuję bo preferuję >puszki a puszkowe 2,85 lub 3 zł niech się bujają na szczaw. >Wybieram Żywca który też jest bardzo dobry i kosztuje w promocji ok >2,25-2,3 zł za puszkę i dopóki to się nie zmieni olewam Bosmana.[/color]
Tak z ciekawości. Czy różnica 0,35-0,50 zł na puszce, to jest w ogóle zauważalna różnica? Zastanawiam się ile trzeba pić tego piwa, żeby robiło to różnicę?:) Ja np. do momentu przeczytania tego wątku nie miałem pojęcia o cenie piwa. Myślałem, że kosztuje tak coś koło 4 zł :)
Pozdrawiam
Witaj WaLker,
W Twoim mailu wysłanym 25 października 2008, o godzinie (14:28:04), przeczytałem:
[color=blue][color=green] >>Gdyby Bosman zielony był tańszy max 2,5 zł kupowałbym go w ciemnoa >>tak piję tylko przy okazji u rodziców. Sam nie kupuję bo preferuję >>puszki a puszkowe 2,85 lub 3 zł niech się bujają na szczaw. >>Wybieram Żywca który też jest bardzo dobry i kosztuje w promocji ok >>2,25-2,3 zł za puszkę i dopóki to się nie zmieni olewam Bosmana.[/color][/color]
W> Tak z ciekawości. Czy różnica 0,35-0,50 zł na puszce, to jest w ogóle W> zauważalna różnica? Zastanawiam się ile trzeba pić tego piwa, żeby robiło to W> różnicę?:) Ja np. do momentu przeczytania tego wątku nie miałem pojęcia o W> cenie piwa. Myślałem, że kosztuje tak coś koło 4 zł :)
Widać, że piwa w ogóle nie kupujesz a jeśli pijesz to pewnie tylko w pubie. Wyobraź sobie, lubisz piwo, wystarczy że raz dziennie pijesz wieczorkiem jedno piwo i sama różnica w miesiącu przy 50 groszach wychodzi 15 zł.
Gdybym piwo kupował tylko i wyłącznie okazjonalnie, to też bym nie zawracał sobie głowy detalami w postaci 50 groszy :) Sam niektóre produkty które kupuję od święta kupuję nie patrząc zbytnio na cenę, czy będzie to po 3 zł czy 4 zł, ganc pomada, po prostu mam ochotę i już.
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] GG#:731389, ICQ#:473814802
Witaj WaLker,
W Twoim mailu wysłanym 25 października 2008, o godzinie (14:28:04), przeczytałem:
[color=blue][color=green] >>Gdyby Bosman zielony był tańszy max 2,5 zł kupowałbym go w ciemnoa >>tak piję tylko przy okazji u rodziców. Sam nie kupuję bo preferuję >>puszki a puszkowe 2,85 lub 3 zł niech się bujają na szczaw. >>Wybieram Żywca który też jest bardzo dobry i kosztuje w promocji ok >>2,25-2,3 zł za puszkę i dopóki to się nie zmieni olewam Bosmana.[/color][/color]
W> Tak z ciekawości. Czy różnica 0,35-0,50 zł na puszce, to jest w ogóle W> zauważalna różnica? Zastanawiam się ile trzeba pić tego piwa, żeby robiło to W> różnicę?:) Ja np. do momentu przeczytania tego wątku nie miałem pojęcia o W> cenie piwa. Myślałem, że kosztuje tak coś koło 4 zł :)
Widać, że piwa w ogóle nie kupujesz a jeśli pijesz to pewnie tylko w pubie. Wyobraź sobie, lubisz piwo, wystarczy że raz dziennie pijesz wieczorkiem jedno piwo i sama różnica w miesiącu przy 50 groszach wychodzi 15 zł.
Gdybym piwo kupował tylko i wyłącznie okazjonalnie, to też bym nie zawracał sobie głowy detalami w postaci 50 groszy :) Sam niektóre produkty które kupuję od święta kupuję nie patrząc zbytnio na cenę, czy będzie to po 3 zł czy 4 zł, ganc pomada, po prostu mam ochotę i już.
-- Pozdrawiam serdecznie
Tomek
e-mail: [email]elevator220@o2.pl[/email] GG#:731389, ICQ#:473814802
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|