witam sprawdzał ktos czy sa grzyby na Dobieszczynie
pozdr Hania
> sprawdzał ktos czy sa grzyby na Dobieszczynie
Chyba "w Dobieszczynie" ;-))). A na poważnie to grzyby raczej już się kończą... Zresztą w tym roku w ogóle za dużo ich nie było.
Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:hc74d3$4gg$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green] >> sprawdzał ktos czy sa grzyby na Dobieszczynie[/color] > > Chyba "w Dobieszczynie" ;-))). A na poważnie to grzyby raczej już się > kończą... Zresztą w tym roku w ogóle za dużo ich nie było.[/color]
Byłem w niedziele, mamy tam strzelnice i były już śladowe ilości samochodów, a i kobiałki ludzi mijanych na trasie tez pustawe.Są już zimne noce i dlatego tak kiepsko.Chociaż jak się pojedzie do lasów niemieckich ,to ludzie przywożą grzyby,trzeba tam uważać, bo są tez lasy prywatne i można mieć nieprzyjemności z tego powodu,wjazd do tych lasów jest oznaczony.Są tez problemy z ilością grzybów tam zebranych ,do kilograma zupełny luz, potem traktują to jako handel. [url]http://www.grajcar.police.pl[/url] jerzy
Użytkownik "Hanna" <holesiWYTNIJ@wpWYWALTO.pl> napisał w wiadomości news:hc6pot$1erl$1@news.mm.pl...[color=blue] > witam > sprawdzał ktos czy sa grzyby na Dobieszczynie[/color]
slabo, paradoksalnie przy drodze wiecej niż w lesie :)
Jacek
jerzyn pisze: [color=blue] > [...] Chociaż jak się pojedzie do lasów niemieckich ,to ludzie > przywożą grzyby,trzeba tam uważać, bo są tez lasy prywatne i można mieć > nieprzyjemności z tego powodu,[/color]
Koleś tydzień temu pojechał coby sobie trochę zebrać. A że i tak zaparkował prawie, że w Niemczech to..., to mówił, że jest w tych okolicach niesamowity wysyp wszelakich blaszkowatych. Od Kani po muchomory i strzępiaki. Dwa podgrzybki i jedna surojadka...wszystko.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|