Gdzie można kupić psa? Czy ktoś wie czy na niskich łąkach w niedzielę można kupić szczeniaka rasy york? A może jeszcze gdzieś są jakieś miejsca gdzie hodowcy sprzedają psy? Milena
--
targowiska na niskich łąkach juz nie ma
Użytkownik "Milena" napisał w wiadomości news:fsgu3n$609$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Gdzie można kupić psa? Czy ktoś wie czy na niskich łąkach w niedzielę > można > kupić szczeniaka rasy york? A może jeszcze gdzieś są jakieś miejsca gdzie > hodowcy sprzedają psy? Milena[/color]
najlepiej dowiedz sie tutaj [url]http://www.zkwp-wroclaw.org.pl/[/url] gdzie sa hodowle
T.
Użytkownik "Milena ." <milena344@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości[color=blue] > Gdzie można kupić psa?[/color]
W hodowli. [color=blue] > Czy ktoś wie czy na niskich łąkach w niedzielę[/color]
Nie istnieja juz. [color=blue] > można > kupić szczeniaka rasy york?[/color]
Jesli zamierzasz psa kupic na targowisku to nie "rasy york" tylko "w typie yorka" (czyli kundelek podobny do yorka jak jest maly,co pozniej z niego wyrosnie- pewnosci nie masz). Takiego z targowiska mozesz tez znalezc w schronisku- kosztuje 70 zl i bedzie zaszczepiony, zrobisz przy okazji dobry uczynek, a nie nabijesz kase pseudohodowcom. [color=blue] > A może jeszcze gdzieś są jakieś miejsca gdzie > hodowcy sprzedają psy?[/color]
Tak, prawdziwi hodowcy sprzedaja swoje szczenieta w hodowlach. [url]http://www.bel-fast.pl/pl.htm[/url] [url]http://www.psy.info.pl/kiwak/szczenieta.html[/url] [url]http://www.gwiazdazatraty.oz.pl/[/url] [url]http://www.stribrnydar.pl/[/url] i wiele wiele innych.
Pozdrawiam Deni
Dnia 27.03.2008 Deni <denikaa@wp.pl> napisał/a:[color=blue] > Takiego z targowiska mozesz tez znalezc w schronisku- kosztuje 70 zl i > bedzie zaszczepiony, zrobisz przy okazji dobry uczynek, a nie nabijesz kase > pseudohodowcom.[/color]
Nie kupuje się psa w schronisku, bo nie można się potem pochwalić koleżankom na imprezie jego super rodowodem. Przynajmniej, jeśli chodzi o yorki.
Deni pisze: [color=blue][color=green] >> można >> kupić szczeniaka rasy york?[/color] > > Jesli zamierzasz psa kupic na targowisku to nie "rasy york" tylko "w typie > yorka" (czyli kundelek podobny do yorka jak jest maly,co pozniej z niego > wyrosnie- pewnosci nie masz).[/color]
Ja kupilem pieska na Swiebodzkim. Foksterier szorstkowlosy jak Pan hodowca zapewnial. Przejrzalem juz kilka albumow z psami i on byl chyba multirasowy ;) Ale fajny byl ;)
pozdr PG
Jacek Popławski wrote:[color=blue] > Dnia 27.03.2008 Deni <denikaa@wp.pl> napisał/a:[color=green] >> Takiego z targowiska mozesz tez znalezc w schronisku- kosztuje 70 zl >> i bedzie zaszczepiony, zrobisz przy okazji dobry uczynek, a nie >> nabijesz kase pseudohodowcom.[/color] > > Nie kupuje się psa w schronisku, bo nie można się potem pochwalić > koleżankom na imprezie jego super rodowodem. Przynajmniej, jeśli > chodzi o yorki.[/color]
pewnie jakas blondi z powiekszanym biustem chce... hehe juz raz chyba pytala, moze nie wie jak odczytac wiadomosci ;)
[color=blue] > > pewnie jakas blondi z powiekszanym biustem chce... hehe juz raz chyba pytala, > moze nie wie jak odczytac wiadomosci ;) >[/color] O pewnie jakiś dresiarz z pomniejszonym mózgiem ... hehe chyba potrafi nawet czytać oj pisać poprawnie już raczej nie ... nie rozumiem dlaczego niektórzy odpisują jeśli nie mają nic do powiedzenia w temacie no chyba , ze rekompensują sobie w ten sposób swoje ogromne kompleksy ...
--
zadałaś głupie pytanie (o kupno rasowego psa na targowisku) to dostałaś odpowiedzi na podobnym poziomie...
-- pozdrawiam P.
york smierdzi- zastanow sie
> zadałaś głupie pytanie (o kupno rasowego psa na targowisku)
Nie wskazywała wprost targowiska, pytała o miejsce gdzie hodowcy sprzedają psy. Pytała też o Niskie Łąki, ale też nie wspomniała ani słowem, że pies musi mieć rodowód. Czepiacie się.
PS: Koło Świebodzkiego w niedzielę handlują zwierzętami.
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
Użytkownik "oliveira" <_oliveira@go2.pl_> napisał w wiadomości news:fsi5nh$aq8$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green] >> zadałaś głupie pytanie (o kupno rasowego psa na targowisku)[/color] > > Nie wskazywała wprost targowiska, pytała o miejsce gdzie hodowcy sprzedają > psy. Pytała też o Niskie Łąki, ale też nie wspomniała ani słowem, że pies > musi mieć rodowód. Czepiacie się.[/color]
Nie czepiamy sie, chcemy pomoc Milenie. Napisalam, ze _hodowcy_ sprzedaja psy w swoich hodowlach. Na targowisku sprzedaja _handlarze_- wierzmi, ze to roznica. Nie wspomniala, ze musi miec rodowod, ale napisala, ze chce yorka- kazdy pies nie posiadajacy rodowodu, niezaleznie od tego czy wyglada jak przedstawiciel danej rasy jest _kundelkiem_ [color=blue] > > PS: Koło Świebodzkiego w niedzielę handlują zwierzętami.[/color]
Taaak, nierzadko z kartonow, z zaropialymi oczami, brudnymi uszami...
Pozdrawiam Deni
Użytkownik "Deni" <denikaa@wp.pl> napisał w wiadomości news:fsi88e$lmj$1@news.dialog.net.pl...
kazdy[color=blue] > pies nie posiadajacy rodowodu, niezaleznie od tego czy wyglada jak > przedstawiciel danej rasy jest _kundelkiem_[/color]
Faktycznie się radykalna zrobiłaś w tej kwestii ;-)
-- misiczka
Użytkownik "misiczka" <ignaszewska@gmail.com> napisał w wiadomości news:fsibm0$uc2$1@atena.e-wro.net...[color=blue][color=green] >> pies nie posiadajacy rodowodu, niezaleznie od tego czy wyglada jak >> przedstawiciel danej rasy jest _kundelkiem_[/color] > > Faktycznie się radykalna zrobiłaś w tej kwestii ;-)[/color]
Takie sa fakty :-) Po co placic 1000 zl za kundelka od pseudohodowcy skoro mozna miec takiego samego kundelka ze schroniska za 70 zl plus dobry uczynek, bo nie watpie, ze temu psu w Olawie bedzie dobrze :-)
Pozdrawiam Deni
> Nie czepiamy sie, chcemy pomoc Milenie. (...)
A ty występujesz to pod kilkoma nickami, że odpowiadasz na posta nie kierowanego do ciebie? Poza tym o rasie psa nie decydują papierki tylko geny, zasady wydzielania z miotu psów z rodowodem też nie robią z tych odrzuconych kundli. Zresztą nie o to chodziło. Napisałaś na początku gdzie znajdzie psy - ok, ale po kiego grzyba się teraz rzucasz, kiedy zwróciłem uwagę komuś innemu, że się czepia pierdół zamiast pomóc?
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
Idź na Leszczyńskiego, tam jest Zwiazek Kynologiczny, powiedzą Ci, kto spredaje. Poza tym, kup Autogiełdę i tam jest zwykle duzo ogłoszeń, nie tylko o sprzedazy samochodów, ale nawet o sprzedaży psów Pozdrawiam MZ
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji i porady.Suczka została dziś kupiona.Jest śliczna ,malutka po pięknych rodzicach, słodka i kochana. Właśnie śpi razem z moją córeczką w łóżku na poduszeczce w kształcie truskawki. Pozdrawiam.Milena
--
Milena . napisał(a): [color=blue] > Właśnie śpi razem z moją córeczką w łóżku na poduszeczce w kształcie truskawki.[/color]
witaj w klubie :)
pozdr, r
--
Użytkownik "oliveira" <_oliveira@go2.pl_> napisał w wiadomości news:fsijqd$5q6$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green] >> Nie czepiamy sie, chcemy pomoc Milenie. (...)[/color] > > A ty występujesz to pod kilkoma nickami, że odpowiadasz na posta nie > kierowanego do ciebie? Poza tym o rasie psa nie decydują papierki tylko > geny, zasady wydzielania z miotu psów z rodowodem też nie robią z tych > odrzuconych kundli. Zresztą nie o to chodziło. Napisałaś na początku gdzie > znajdzie psy - ok, ale po kiego grzyba się teraz rzucasz, kiedy zwróciłem > uwagę komuś innemu, że się czepia pierdół zamiast pomóc? >[/color] nie masz racji, to kolejny mit pseudohodowców. o rasie decyduje wieloletni dobór odpowiednich genów, potwierdzony przez papier, który to otrzymuje KAŻDY szczeniak z miotu. jednyne różnice, to np, gdy ma wade zgryzu, nie uzyka hodowlanki i nie nadaje się do wystawiania, metryke, na podstawie kórej wyrabia sie rodowód otrzymuje każdy szczeniak!
Milena, moja imienniczko, nie kupuj proszę psa z kartonu, od pseudohodowców, w typie rasy, po rasowych rodzicach, ale bez rodowodu etc. Takie szczzeniaki często chowane sa w strasznych warunkach, chorują, padają po kilku dniach, nie mają szczepień, suki są kryte na potęgę, psychiką pieski odbiegaja równiez od wzroca rasy; rozejrzyj się, co się dzieje w schroniskach, ile psów sie oddaje, bo wyrosły inne niż sie ktoś spodziewał...[znajomej beagle kupiony z kartonu na swiebodzkim żył tydzień]. Na prawde warto dobrze poszukac, dołożyć kilka złotych i miec psa z rodowodem [wcale nie po to, żeby sie chwalić koleżankom]. Kończąc pisac, zauważyłam, ze juz po sprawie, piesek kupiony, mam nadzieje, że z rozwagą. Ale skoro sie juz rozpisałam, to wrzyce, może ktoś kiedys przeczyta:) pozdrawiam
> nie masz racji, to kolejny mit pseudohodowców. o rasie decyduje wieloletni[color=blue] > dobór odpowiednich genów, potwierdzony przez papier, który to otrzymuje > KAŻDY szczeniak z miotu. jednyne różnice, to np, gdy ma wade zgryzu, nie > uzyka hodowlanki i nie nadaje się do wystawiania, metryke, na podstawie > kórej wyrabia sie rodowód otrzymuje każdy szczeniak![/color]
Zaraz się okaże, że jak nie ma papierka to to w ogóle nie jest pies. Rasiści! ;)
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
Milena . pisze:[color=blue] > Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji i porady.Suczka została dziś > kupiona.Jest śliczna ,malutka po pięknych rodzicach, słodka i kochana. > Właśnie śpi razem z moją córeczką w łóżku na poduszeczce w kształcie truskawki. > Pozdrawiam.Milena[/color]
Ale sielanka... aż mi się smutno zrobiło, że ja to na kwadratowej poduszce spać muszę. Chyba sobie skoczę na niskie łąki po taką w kształcie truskawki.
pozdrawiam -- Kffiatek
Dnia 29.03.2008 oliveira <_oliveira@go2.pl_> napisał/a:[color=blue] > Zaraz się okaże, że jak nie ma papierka to to w ogóle nie jest pies. > Rasiści! ;)[/color]
Zawsze się zastanawialem czy osoby tak dbające o czystość krwi psa tak samo postępują w stosunku do ludzi.
> Zawsze się zastanawialem czy osoby tak dbające o czystość krwi psa tak samo[color=blue] > postępują w stosunku do ludzi.[/color]
Jest taki dowcip - kynolog odwiedza parę, której właśnie urodziły się trojaczki, wpatruje się przez chwilę w łóżeczko i mówi wskazując na jedno z dzieci - Ja bym zostawił tego.
Tak samo tutaj - jakieś to takie bezduszne i trochę bezmyślne...
--
marcin
Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.
Użytkownik "oliveira" <_oliveira@go2.pl_> napisał w wiadomości news:fsljj0$7rp$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green] >> Zawsze się zastanawialem czy osoby tak dbające o czystość krwi psa tak >> samo >> postępują w stosunku do ludzi.[/color] > > Jest taki dowcip - kynolog odwiedza parę, której właśnie urodziły się > trojaczki, wpatruje się przez chwilę w łóżeczko i mówi wskazując na jedno > z dzieci - Ja bym zostawił tego. > > Tak samo tutaj - jakieś to takie bezduszne i trochę bezmyślne...[/color]
nie chodzi o rasizm [przykro mi, że przeczytałam takie uwagi]i takie porównania], tylko np o pewnosc, ze pies bedzie zdrowy, ze wyrosnie na takiego, jak bysmy chcieli itp. ludzie kupują często okeślona rasę w okreslonym celu, są psy uzytkowe, pracujące, stróżujące, gończe, ozdobne etc. i chcą np, żeby miały okresloną psychike i predyspozycje [np myśliwskie wyżły]. poza tym w polsce jest ogromna nadpopulacja psów a szczeniaki produkuje sie masowo na potęge, a potem topi w rzece, albo przywiązuje do drzewa w lesie. Niestety, równiez w świadomosci i podstawowej wiedzy kynologicznej, brakuje nam do Zachodu jeszcze z kilkadziesiąt lat...poza tym, mieszanie i bezmyslne rozmnażanie ras takich jak bulterier, amstaff, rottweiler i inne jest niebezpieczne, bo rodzą sie psy o niezrównowazonej psychice, które po 10 latach bycia kanapowcem, zagryzają dziecko. Rasa to przede wszystkim okreslone predyspozycje psa, które człowiek wykształcił przez setki lat, w jakims celu. Wygląd psa, jest tu mniej ważny. A kundelki, mieszańce wszystkie psy sa tak samo kochane, nikt tego nie podważa. Tylko szkoda, że u nas ich tyle w schroniskach! Dla mnie po prostu bezduszne i bezmyslne jest kupowanie psa nie wiedząc o nim nic, jak zabawke pod choinke, albo na prezent, i wyrzucanie go, gdy sie znudzi. Pozdrawiam wszystkich psiarzy!
Użytkownik "oliveira" <_oliveira@go2.pl_> napisał w wiadomości[color=blue] > > Tak samo tutaj - jakieś to takie bezduszne i trochę bezmyślne...[/color]
Bezmyslne jest rozmnazanie psow, bo "moja sunia jest taka kochana", "suka musi miec chociaz raz szczeniaki dla zdrowia", "teraz rozmnazamy na potege labradory/yorki/spaniele, bo sa modne i dobrze schodza" itp. A bezduszne jest pozbywanie sie takich szczeniat topiac je, oddajac do schroniska (bo sie nie sprzedaly), nie leczyc ich kiedy sa chore itp.
Miejmy nadzieje, ze york autorki watku jest zakupem przemyslanym i dozyje sedziwych lat :-) EOT
Pozdrawiam Deni
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|