ďťż
[Gdzie] Dyskoteka dla staruchów (ok. 30 lat :-))
ďťż
Start
takie tam...
 
Gdzie można się wybrać na dyskotekę z żoną tak, żeby nie trzeba było:
- ściskać się z tłumem licealistów/licealistek.
- walczyć o miejsce do tańczenia (właściwie to co wyżej)
- stać w kolejce do baru godzinę

Wjazd nie musi być jakoś szczególnie tani.

Post się skończył, pojawiły się żądania... ;-)

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz



P1 :-) zawsze jest miejsce...do tańczenia ..do siedzenia.. dobra
wentylacja.. ale żeby kupić drinka to trzeba trochę za nim postać..
Albo Novocaina (rynek, obok BZ WBK)...zależy jakie klimaty lubicie...

p.s.
30 lat to jeszcze nie staruchy hehe..można tak mówić po 35 roku życia :-)))
ale też niekoniecznie..:-))

Pozrawiam

Użytkownik "Grzegorz Brzeczyszczykiewicz" <rydzeusz@poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:fs9b2l$5fb$1@news.onet.pl...[color=blue]
> Gdzie można się wybrać na dyskotekę z żoną tak, żeby nie trzeba było:
> - ściskać się z tłumem licealistów/licealistek.
> - walczyć o miejsce do tańczenia (właściwie to co wyżej)
> - stać w kolejce do baru godzinę
>
> Wjazd nie musi być jakoś szczególnie tani.
>
> Post się skończył, pojawiły się żądania... ;-)
>
> --
> Grzegorz Brzeczyszczykiewicz[/color]

Też się tak pocieszam, że 30 lat to jeszcze kwitnąca młodość. :)
Pozdrawiam.
[color=blue]
> 30 lat to jeszcze nie staruchy hehe..można tak mówić po 35 roku życia :-)))
> ale też niekoniecznie..:-))[/color]

Grzegorz Brzeczyszczykiewicz napisał(a):[color=blue]
> Gdzie można się wybrać na dyskotekę z żoną tak, żeby nie trzeba było:
> - ściskać się z tłumem licealistów/licealistek.[/color]

pojdz bez zony i natychmiast przestanie ci to przeszkadzac ;o)
[color=blue]
> - walczyć o miejsce do tańczenia (właściwie to co wyżej)
> - stać w kolejce do baru godzinę
>
> Wjazd nie musi być jakoś szczególnie tani.
>
> Post się skończył, pojawiły się żądania... ;-)
>[/color]

jak z odpalem, to ja polecam Wieniawe (o ile wciaz organizuja tam
dancingi)
bawiacych sie tylko tylu ile miesc przy stolikach
nigdzie chodzic nie trzeba, kelner podchodzi
no i licealistki przychodza tam najwczesniej 20 lat po skonczeniu
liceum ;o)
--
c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;)
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]



Evelina wrote:
[color=blue]
> P1 :-) zawsze jest miejsce...do tańczenia ..do siedzenia.. dobra
> wentylacja.. ale żeby kupić drinka to trzeba trochę za nim postać..
> Albo Novocaina (rynek, obok BZ WBK)...zależy jakie klimaty lubicie...[/color]

O P1 myślałem, ale może Novocainę sprawdzimy skoro polecasz.
Faktycznie słyszałem, że jest nieźle. Bardzo dobra myśl - dzięki.
[color=blue]
> p.s.
> 30 lat to jeszcze nie staruchy hehe..można tak mówić po 35 roku życia
> :-))) ale też niekoniecznie..:-))[/color]

No wiesz, w kontekście _dyskoteki_ (a nie "dansingu") to już "staruchy" :-)

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

click wrote:
[color=blue]
> Grzegorz Brzeczyszczykiewicz napisał(a):[color=green]
>> Gdzie można się wybrać na dyskotekę z żoną tak, żeby nie trzeba było:
>> - ściskać się z tłumem licealistów/licealistek.[/color]
>
> pojdz bez zony i natychmiast przestanie ci to przeszkadzac ;o)[/color]

Nu, nu! ;-)
[color=blue][color=green]
>> - walczyć o miejsce do tańczenia (właściwie to co wyżej)
>> - stać w kolejce do baru godzinę
>>
>> Wjazd nie musi być jakoś szczególnie tani.
>>
>> Post się skończył, pojawiły się żądania... ;-)
>>[/color]
>
> jak z odpalem, to ja polecam Wieniawe (o ile wciaz organizuja tam
> dancingi)[/color]
E no, Panie! Mówiłem _dyskoteka_, nie dancing :-)
[color=blue]
> bawiacych sie tylko tylu ile miesc przy stolikach
> nigdzie chodzic nie trzeba, kelner podchodzi
> no i licealistki przychodza tam najwczesniej 20 lat po skonczeniu
> liceum ;o)[/color]
Dobrze byłoby, żeby to był przedział 10 _do_ 20 lat po liceum :-)
Nie, żebym kogoś dyskryminował, ale słowo _najwcześniej_ trochę
mnie napawa niepokojem...

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:[color=blue]
> click wrote:[/color]
[color=blue][color=green]
>> jak z odpalem, to ja polecam Wieniawe (o ile wciaz organizuja tam
>> dancingi)[/color]
> E no, Panie! Mówiłem _dyskoteka_, nie dancing :-)[/color]

no graja tez dyskotekowe kawalki ;)
[color=blue]
>[color=green]
>> bawiacych sie tylko tylu ile miesc przy stolikach
>> nigdzie chodzic nie trzeba, kelner podchodzi
>> no i licealistki przychodza tam najwczesniej 20 lat po skonczeniu
>> liceum ;o)[/color]
> Dobrze byłoby, żeby to był przedział 10 _do_ 20 lat po liceum :-)[/color]

homerycko pojechalem
jest taki przedzial jak piszesz
tylko nie wygladaja na takich mlodziencow
;o)
[color=blue]
> Nie, żebym kogoś dyskryminował, ale słowo _najwcześniej_ trochę
> mnie napawa niepokojem...
>[/color]

spoko, podrosniesz to ci sie zmieni ;o)
--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates