Ktos wie czemu dzis w nocy/nad ranem nastapilo sciecie wszystkich drzew na Rynku na scianie prostopadlej do Szewskiej? Wyglada to raczej tragicznie, zostaly same pniaki.
-- Pozdrawiam
[url]http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5964856,Rzez_drzew_na_Rynku_Glownym.html[/url]
"Komentarze krakowian nie robią wrażenia na urzędnikach. - Rozumiem, że to może być sensacja dla wszystkich gapiów, którzy teraz przystają nad tymi pniami, ale to jest po prostu drugi etap wycinki starych drzew w Rynku. Pierwszy miał miejsce rok temu na jesień. Na ich miejsce wsadziliśmy wtedy robinie akacjowe, pochodzące ze szkołki w Niemczech. W tym roku będzie podobnie. Nie widzę powodu do zdziwienia. A nowe drzewa zostaną nasadzone już w przyszłym tygodniu - wyjaśnia Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Jak dodaje, przetarg na aktualną wycinkę pochodzi z ubiegłego roku, więc operacja była planowana od dawna. - Zgodę na usunięcie drzew z płyty Rynku Głównego wydał Wydział Kształtowania Środowiska. W ekspertyzie stwierdzono, że drzewa nadają się do wymiany - podkreśla Bartlewicz."
f.
On 2008-11-19, BartekE320 <krabar@gmail.com> wrote:[color=blue] > Ktos wie czemu dzis w nocy/nad ranem nastapilo sciecie wszystkich drzew na > Rynku na scianie prostopadlej do Szewskiej? Wyglada to raczej tragicznie, > zostaly same pniaki.[/color]
Wybiórcza wie:
[url]http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5964856,Rzez_drzew_na_Rynku_Glownym.html[/url]
-- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: [url]http://wrzask.pl/[/url]
> A nowe drzewa zostaną nasadzone już w przyszłym tygodniu
I tak powinno się to normalnie odbywać. Stare drzewa wycinać, nowe sadzić. U "ekologów" panuje dziwna mania konserwowania przyrody. Protestują gdy cos się ma zmienić. Najchętniej zakazaliby całkowicie wycinania drzew. (Identycznie jak w gospodarce: kodeks pracy chroni mocno pracownika przed zwolnieniem, wskutek czego pracodawca zastanowi sie pięć razy zanim kogoś przyjmie.) A przyroda to nie jest eksponat w muzeum tylko żywy organizm, który ciągle się zmienia. Młode drzewa zastępują stare, lasy zamieniają się w łąki, łąki porastają drzewami, jeziora zarastają zmieniając się w torfowiska itd. Wszystko jest dynamiczne, panta rhei. Każdy powinien mieć prawo sadzić i wycinać na swoim terenie co chce i kiedy chce, bez żadnych zezwoleń, papierków, łapówek. Jak by było łatwiej wyciąć to i sadzonych byłoby więcej (po co mam sadzić drzewo jeśli gdy urośnie będę miał z nim kłopoty i nie będę mógł ściąć). Ciekawe kiedy na posadzenie drzewa też trzeba będzie mieć zezwolenie. A może już trzeba?
-- SW3
SW3 <sw3@poczta.spamerzy-won.fm> writes: [color=blue] > Ciekawe kiedy na posadzenie drzewa też trzeba będzie mieć zezwolenie. > A może już trzeba?[/color]
Na pewno w miescie nie wolno sadzic drzew byle gdzie, bo pod spodem moze przechodzic rura, albo kabel, albo kanal, albo costam.
MJ
SW3 pisze:[color=blue] > > I tak powinno się to normalnie odbywać.[/color] Tak...płaćmy za tę zabawę, w końcu nas stać. Nie? sprowadzajmy, sadźmy, wycinajmy, sprowadzajmy,...
Użytkownik "mk" <dwaskrzydla@tlen.pl> napisał w wiadomości news:gg3i6j$aps$1@srv.cyf-kr.edu.pl...[color=blue] > SW3 pisze:[color=green] >> >> I tak powinno się to normalnie odbywać.[/color] > Tak...płaćmy za tę zabawę, w końcu nas stać. Nie? > sprowadzajmy, sadźmy, wycinajmy, sprowadzajmy,...[/color]
Aleś wymyśłił. To takie samo dbanie o nasze otoczenie, jak naprawienie dziury w chodniku. Na coś pieniążki trzeba wydawać, a w przypadku tych drzew, drewno zaczynało dominować w stosunku do liści.
-- Maciej Hamiga aka Comarade
Linux Registered User #421652 "Owca daje radę, widać ją na łące..."
Dnia 20-11-2008 o 12:40:02 mk <dwaskrzydla@tlen.pl> napisał(a): [color=blue] > sprowadzajmy, sadźmy, wycinajmy, sprowadzajmy,...[/color]
A co proponujesz? Sadźmy i czekajmy aż się wywrócą ze starości? Czy sprowadzajmy to nie wiem. Może faktycznie dalej są lepsze...
Zresztą to inny temat bo chodzi o koszty i o to czy nie wystarczyło by rzadziej odnawiać roślinności za publiczne pieniądze. Mi chodziło tylko o aspekt ekologiczny i pokutujący stereotyp "wycięcie drzewa==wielkie zło".
-- SW3
Maciej Hamiga pisze: [color=blue] > Aleś wymyśłił.[/color] Myślałem, ze byly wsadzane w zeszłym roku
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|