Mam prośbę do mieszkających w okolicy ronda ONZ.
Jest przy tym rondzie taka stara kamienica, pod adresem Twarda 28: [url]http://tinyurl.com/5p7q4n[/url]
W podwórku tej kamienicy mieszka bardzo mały kotek koloru czarnego. Ma może miesiąc, maks. Zwierzątko ma pecha: nie ma matki, zdechł mu z głodu brat (albo siostra?), a ponieważ kamienica jest opuszczona, nikt go nie dokarmia i nie ma śmietnika, z którego coś mógłby wygrzebać. Jest za mały, żeby wyjść na ulicę i czegoś tam szukać. Właściwie pewnie czeka go los rodzeństwa.
Na kociaka natknąłem się dziś przypadkiem, fotografując to podwórko. Skoczyłem do sklepu i przyniosłem mu 4 miski, do których dostał mleka i kociej karmy. Mały to zjadł, choć bardzo się mnie bał.
I dlatego mam prośbę, choć wiem, że to trochę głos wołającego na puszczy (tak to się mówi?). Jeśli ktoś z Was ma chwilę i mieszka blisko, to podrzućcie coś kociakowi do żarcia. Na pewno odwdzięczy się jak dorośnie, wyłapując okoliczne myszy. Thx, J.
Użytkownik "Jerry" <jarroz2@interia.pl> napisał w wiadomości news:g6qaf1$qf9$1@news.interia.pl... [color=blue] > Na kociaka natknąłem się dziś przypadkiem, fotografując to podwórko. > Skoczyłem do sklepu i przyniosłem mu 4 miski, do których dostał mleka i > kociej karmy. Mały to zjadł, choć bardzo się mnie bał.[/color]
Jerry, na przyszlosc - nie dawaj kotu mleka, tylko wode, najlepiej niemineralna. wiekszosc kotow nie toleruje mleka, ma po nim biegunki. ale pamietaj - ze to, co zrobiles (ta niewielka pomoc i ten post) jest wielkie, wspaniale i takie ludzkie! dziekuje ci za to. wrzucilam twojego posta na kocie fora.
siliana pisze:[color=blue] > wrzucilam twojego posta na > kocie fora. >[/color]
Bardzo Ci dziękuję.
Użytkownik "Jerry" <jarroz2@interia.pl> napisał w wiadomości news:g6qaf1$qf9$1@news.interia.pl...[color=blue] > W podwórku tej kamienicy mieszka bardzo mały kotek koloru czarnego. Ma > może miesiąc, maks. Zwierzątko ma pecha: nie ma matki, zdechł mu z głodu > brat (albo siostra?), a ponieważ kamienica jest opuszczona, nikt go nie > dokarmia i nie ma śmietnika, z którego coś mógłby wygrzebać. Jest za mały, > żeby wyjść na ulicę i czegoś tam szukać. Właściwie pewnie czeka go los > rodzeństwa.[/color]
nie wytrzymalam i pojechalam po tego kota, ale musze mu znalezc dom, bo mam 3 starsze koty i kawalerke.
okazuje sie, ze to dziewczynka. ma 3-4 tygodnie. test na fiv i bialaczke wyszedl ok, koteczka zostala odrobaczona i odpchlona. na zwierzaczku skora i kosci - wychudzona i odwodniona, ale chyba w niezlej kondycji jak na te wszystkie przezycia. dostala kroplowke. oczka zdrowe, uszy w dobrym stanie - trzeba skontrolowac za pare dni, czy to byl brud, czy niewielki swierzb.
pomozcie mi znalezc dla niej dom...
zdjecia: [url]http://img364.imageshack.us/my.php?image=hpim0671xm1.jpg[/url] [url]http://img187.imageshack.us/my.php?image=hpim0672bu6.jpg[/url] [url]http://img187.imageshack.us/my.php?image=hpim0658nv5.jpg[/url] [url]http://img222.imageshack.us/my.php?image=hpim0675xr8.jpg[/url]
W dniu 2008-07-31 01:18 siliana napisał/a: [color=blue] > nie wytrzymalam i pojechalam po tego kota, ale musze mu znalezc dom, bo mam > 3 starsze koty i kawalerke. > > okazuje sie, ze to dziewczynka. ma 3-4 tygodnie. test na fiv i bialaczke > wyszedl ok, koteczka zostala odrobaczona i odpchlona. na zwierzaczku skora i > kosci - wychudzona i odwodniona, ale chyba w niezlej kondycji jak na te > wszystkie przezycia. dostala kroplowke. oczka zdrowe, uszy w dobrym stanie - > trzeba skontrolowac za pare dni, czy to byl brud, czy niewielki swierzb.[/color]
Kocham Cię i już nigdy więcej nie skomentuję źle jakiejkolwiek Twojej wypowiedzi na jakiejkolwiek grupie. [color=blue] > pomozcie mi znalezc dla niej dom...[/color]
Też mam dylemat z jednym pięknym (biały krawacik i białe skarpetki) i mądrym czarnym kotkiem, który mieszka na ogródku na Sadybie. Daje mu jeść taka jedna Hania, ale ona przyjeżdża tam do swojej matki, którą się opiekuje i nie weźmie kota do mieszkania. Kiciuś nie chce jeść z ziemii, tylko z ręki, lubi być głaskany, mruczy. Czasami ja mu coś zanoszę. Jak obok za parkanem zaszczeka wstrętny psiar rotwailer, to kiciuś uciekai chowa się. Szkoda tego kotka. Może ktoś kto może mieć kota w mieszkaniu go weźmie?
-- animka
Animka pisze:[color=blue] > [...] już nigdy więcej nie skomentuję źle jakiejkolwiek Twojej > wypowiedzi na jakiejkolwiek grupie.[/color]
Pożyjemy zobaczymy.
Użytkownik "Animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości news:g6qt6d$j57$1@node1.news.atman.pl... [color=blue] >Kocham Cię i już nigdy więcej nie skomentuję źle jakiejkolwiek Twojej >wypowiedzi na jakiejkolwiek grupie.[/color]
dzieki:) noc minela lagodnie, kotka wcina, az jej sie uszy trzesa. wczoraj mialam wrazenie, ze nie wie, do czego sluzy kuweta, ale w nocy sie nauczyla:) niestety w mojej lazience nie ma okna, jest bardzo duszno. a co otworze do przewietrzenia, to moje ciekawskie koty sie pojawiaja:( kurcze, musze znalezc dla tego malucha dom! glaskana juz mruczy jak mala elektrownia, slodziak jest!
Siliana przywróciła mi wiarę w ludzi. To niesamowite, że uratowała tego kotka. Wielki szacunek dla niej. J.
Jerry <jarroz2@interia.pl> napisał(a): [color=blue] > Siliana przywróciła mi wiarę w ludzi. > To niesamowite, że uratowała tego kotka. > Wielki szacunek dla niej. > J.[/color]
Szacunek dla niej i dla Ciebie Jerry.
--
patrycja drozynska pisze: [color=blue] > Szacunek dla niej i dla Ciebie Jerry.[/color]
I dla Ciebie za szacunek dla nich ;)
marcin
siliana pisze:[color=blue] > Użytkownik "Jerry" <jarroz2@interia.pl> napisał w wiadomości > news:g6qaf1$qf9$1@news.interia.pl...[color=green] >> W podwórku tej kamienicy mieszka bardzo mały kotek koloru czarnego. Ma >> może miesiąc, maks. Zwierzątko ma pecha: nie ma matki, zdechł mu z głodu >> brat (albo siostra?), a ponieważ kamienica jest opuszczona, nikt go nie >> dokarmia i nie ma śmietnika, z którego coś mógłby wygrzebać. Jest za mały, >> żeby wyjść na ulicę i czegoś tam szukać. Właściwie pewnie czeka go los >> rodzeństwa.[/color] > > > nie wytrzymalam i pojechalam po tego kota, ale musze mu znalezc dom, bo mam > 3 starsze koty i kawalerke. > > okazuje sie, ze to dziewczynka. ma 3-4 tygodnie. test na fiv i bialaczke > wyszedl ok, koteczka zostala odrobaczona i odpchlona. na zwierzaczku skora i > kosci - wychudzona i odwodniona, ale chyba w niezlej kondycji jak na te > wszystkie przezycia. dostala kroplowke. oczka zdrowe, uszy w dobrym stanie - > trzeba skontrolowac za pare dni, czy to byl brud, czy niewielki swierzb. > > pomozcie mi znalezc dla niej dom... > [/color]
Jak nic nie znajdziesz, to tu, ją przyjmą:
[url]http://101kotow.koty.pl/[/url]
pozdrawiam
Dnia pięknego Thu, 31 Jul 2008 01:18:29 +0200, osobnik zwany siliana wystukał: [color=blue] > pomozcie mi znalezc dla niej dom...[/color]
ale maleństwo, śliczna.
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|