ďťż
Bialoleka powitala dwupedalskich terrorystow!
ďťż
Start
takie tam...
 
Witam!

....deszczem i okrzykami anty-dwupedalskimi JAKIEGOS ich "entuzjasty"... ;)

Jak przed chwila przejezdzalem wzdluz tych wymoklych wymoczkow - to
szczerzyla sie mi twarz do nich - tak dostali w kosc...
Policjant-riegulowszczik na skrzyzowaniu Mehoffera i Swiatowida na moja
uwage do niego, ze sa to zalegalizowani terrorysci - ze smutkiem pokiwal
glowa i jedynie co mogl, to wzruszyc ramionami i pozwolic mi skrecic w
Swiatowida, zebym mogl pojechac do domu, z czego JAKO JEDYNY
skorzystalem... Inni - glaby - stali i wpatrywali sie w "zjawisko"
pelnymi (widzialem) zdumienia oczetami...

Uklony

kpawlak
--
TV ASME/Antysocjalistyczne Mazowsze [url]http://www.asme.pl/[/url]
Witryna Kary Smierci [url]http://www.karasmierci.info.pl/[/url]
ZSRE czyli UE [url]http://ue.kraj.com.pl/[/url]



puknij sie w czoło i nic więcej nie ma co dodawać

z kpawlakiem nie ma co dyskutowac, to zakompleksiony przyglup ktory uwaza
sie za najmadrzejszego na swiecie


Użytkownik "kpawlak" <kpawlak/./\"wytnij.to\"/./@asme.pl> napisał w
wiadomości news:g43cdq$us7$1@mx1.internetia.pl...[color=blue]
> Witam!
>
> ...deszczem i okrzykami anty-dwupedalskimi JAKIEGOS ich "entuzjasty"... ;)[/color]

Pan kpawlak darł ryja "precz z rowerami" ?
[color=blue]
>
> Jak przed chwila przejezdzalem wzdluz tych wymoklych wymoczkow - to
> szczerzyla sie mi twarz do nich - tak dostali w kosc...[/color]

Widziałem jak ruszali spod pomnika przestawało padać, na czas deszczu
schowali się pod dachem stąd byli niemokrzy.
Pana obserwacje są do dupy.

Nie pojechałem z masą, bo od jakiegoś czasu coś nie mam ochoty na blokowanie
miasta.
[color=blue]
> Policjant-riegulowszczik na skrzyzowaniu Mehoffera i Swiatowida na moja
> uwage do niego, ze sa to zalegalizowani terrorysci[/color]

kpawakowa klasyka, pożalić się...

- ze smutkiem pokiwal[color=blue]
> glowa i jedynie co mogl, to wzruszyc ramionami i pozwolic mi skrecic w
> Swiatowida, zebym mogl pojechac do domu, z czego JAKO JEDYNY
> skorzystalem... Inni - glaby - stali i wpatrywali sie w "zjawisko" pelnymi
> (widzialem) zdumienia oczetami...[/color]

lewak, w dodatku _podwarszawski_

Seco



Witam,

Użytkownik "marcin.d" <nazwiskoimie@aster.pl> napisał w wiadomości
news:48653a6d$0$29606$f69f905@mamut2.aster.pl...[color=blue]
>z kpawlakiem nie ma co dyskutowac, to zakompleksiony przyglup ktory uwaza
>sie za najmadrzejszego na swiecie[/color]

Diagnoza wynika z wieloletniej znajomości?
Jakże szkoda, że nietrafiona -:)))

--

Pozdrawiam
Szuwaks

> Diagnoza wynika z wieloletniej znajomości?[color=blue]
> Jakże szkoda, że nietrafiona -:)))[/color]

Niestety, jego czeste wypowiedzi na grupie swiadcza o czym innym.

pzdr

marcin.d wrote:[color=blue]
> Niestety, jego czeste wypowiedzi na grupie swiadcza o czym innym.[/color]

Z niewiadomych przyczyn Szuwaks przeciwstawia się ogólnym tendencjom
obserwacyjnym i trzyma z Pawlakiem i A.L. Nie umiem tego wyjaśnić, ale
może pewien lokalny nacjonalizm jest tu wyraźnie ponad podziałami
kulturalnymi :) A może to tylko niechęć do rowerzystów jednoczy :)

pozdrawiam,
Kosu

> Z niewiadomych przyczyn Szuwaks przeciwstawia się ogólnym tendencjom[color=blue]
> obserwacyjnym i trzyma z Pawlakiem i A.L. Nie umiem tego wyjaśnić, ale
> może pewien lokalny nacjonalizm jest tu wyraźnie ponad podziałami
> kulturalnymi :) A może to tylko niechęć do rowerzystów jednoczy :)[/color]

Nie chodzi mi o niechec do rowerzystow. Uwazam ze wypowiedzi i komentarze
kpawlaka to wypowiedzi zwyklego chamka.

> Użytkownik "Kosu"[color=blue][color=green]
> > Niestety, jego czeste wypowiedzi na grupie swiadcza o czym innym.[/color][/color]
[color=blue]
> Z niewiadomych przyczyn Szuwaks przeciwstawia się ogólnym tendencjom
> obserwacyjnym i trzyma z Pawlakiem i A.L. Nie umiem tego wyjaśnić, ale
> może pewien lokalny nacjonalizm jest tu wyraźnie ponad podziałami
> kulturalnymi :) A może to tylko niechęć do rowerzystów jednoczy :)
> pozdrawiam,
> Kosu[/color]

Trzeba rozrozniac niechec do rowerzystow od niecheci do dwupedalow.
Ci pierwsi to ludek spokojny, nie wadzacy nikomu, uzywajacy pojazdu
dwusladowego to normlanego uzytkownania. Ci drudzy to terrorystyczna
swolocz regularnie paralizujaca czesc miasta i utrudniajaca innym ludziom
korzystanie z drug publicznych (a tym samym ograniczajaca w jakis sposob
ich wolnosc). Jednych jednoczy porzadek i chec spokoju, innych balagan oraz
dezorganizajca zycia publicznego. Ot, tak to jest w zyciu.
AM

Hades wrote:[color=blue]
> Trzeba rozrozniac niechec do rowerzystow od niecheci do dwupedalow.
> Ci pierwsi to ludek spokojny, nie wadzacy nikomu, uzywajacy pojazdu
> dwusladowego to normlanego uzytkownania. Ci drudzy to terrorystyczna
> swolocz regularnie paralizujaca czesc miasta i utrudniajaca innym ludziom
> korzystanie z drug publicznych (a tym samym ograniczajaca w jakis sposob
> ich wolnosc). Jednych jednoczy porzadek i chec spokoju, innych balagan oraz
> dezorganizajca zycia publicznego. Ot, tak to jest w zyciu.[/color]

Myślę, że Polaków jednoczy jednak przede wszystkim niechęć do
odmienności lub tego wymyślonego wroga, którego zawsze potrzebują.
Oczywiście można podzielić ludzi na takich, którzy żyją spokojnie oraz
na takich, którzy się przeciwstawiają i w jakiś sposób prezentują swoją
niechęć do danej sytuacji. Ludzie, których nazywasz "terrorystami" to po
prostu rowerowy odpowiednik protestujących w Warszawie regularnie
górników, stoczniowców, pielęgniarek itp. Poza tym trzeba naprawdę mieć
świadomość, że w Masie jadą też ludzie, którym chodzi wyłącznie o dobrą
zabawę. Jeśli Ty i inni uważacie, że Warszawa nie może sobie pozwolić na
przejazd kolumny raz w miesiącu o tej porze (czego ja nie rozumiem), to
podziałajcie na drodze formalnej. Od wielu miesięcy oglądam te wątki o
terrorystach, ale nie widziałem żadnego listu do władz ani nawet
artykułu w lokalnej prasie. Czemu? Czy to takie trudne napisać petycję o
przeniesienie Masy na niedzielę i zebrać podpisy? Jeśli nie, to to
zróbcie. Jeśli zebranie sensownej liczby parafek wśród mieszkańców jest
niewykonalne, to ten fakt zamyka dyskusję.

pozdrawiam,
Kosu

Witam,

Użytkownik "marcin.d" <nazwiskoimie@aster.pl> napisał w wiadomości
news:48654c60$0$29700$f69f905@mamut2.aster.pl...[color=blue][color=green]
>> Diagnoza wynika z wieloletniej znajomości?
>> Jakże szkoda, że nietrafiona -:)))[/color]
> Niestety, jego czeste wypowiedzi na grupie swiadcza o czym innym.[/color]

Rzeczywiście, Krzysiek pisze dosyć specyficznie, i trzeba trochę więcej
inteligencji by to zrozumieć.
Stąd pewnie u wielu osób niechęć do tego co pisze :)))

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g43iig$9ec$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> marcin.d wrote:[color=green]
>> Niestety, jego czeste wypowiedzi na grupie swiadcza o czym innym.[/color]
> Z niewiadomych przyczyn Szuwaks przeciwstawia się ogólnym tendencjom
> obserwacyjnym i trzyma z Pawlakiem i A.L. Nie umiem tego wyjaśnić, ale
> może pewien lokalny nacjonalizm jest tu wyraźnie ponad podziałami
> kulturalnymi :) A może to tylko niechęć do rowerzystów jednoczy :)[/color]

Widzisz Kosu, Młody Człowieku, jakoś nie za bardzo utożsamiam sie z tak
zwaną ogólną opinią i mam własne zdanie w wielu kwestiach.
Przyczyny są jak najbardziej wiadome i pisałem o nich parę razy :)))
Nie dziwię się, że nie potrafisz tego wyjaśnić.
Do pewnych rzeczy trzeba i dorosnąć i zjeść trochę soli :)
Co nie znaczy, że ja do wszystkiego dorosłem :)))
I nie myl, proszę, lokalnego patriotyzmu z nacjonalizmem, bo wyjdziesz na
niepoważnego gościa a łączenie tego z kulturalnymi podziałami też może wyjść
bokiem.
Jak byś uważnie śledził słowo pisane na tej grupie to wiedziałbyś, że
rozróżniam rowerzystów od matołów na rowerach zwanych, kopyrajtem kpawlaka,
dwupedałami.

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "marcin.d" <nazwiskoimie@aster.pl> napisał w wiadomości
news:48654f33$0$29700$f69f905@mamut2.aster.pl...
[color=blue]
> Nie chodzi mi o niechec do rowerzystow. Uwazam ze wypowiedzi i komentarze
> kpawlaka to wypowiedzi zwyklego chamka.[/color]

Rozumiem, że znasz również te sprzed 2000 roku? -:)))
Czy tylko parę z tego roku?

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g43jui$el9$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> niechęć do danej sytuacji. Ludzie, których nazywasz "terrorystami" to po
> prostu rowerowy odpowiednik protestujących w Warszawie regularnie
> górników, stoczniowców, pielęgniarek itp.[/color]

Jakoś nie kojarzę comiesięcznych czarnych-górniczych, czy
białych-pielęgniarskich mas w Warszawie.
Wręcz chciałem zauważyć, że pielęgniarki nie blokwały żadnych ulic, a ich
miasteczko grzecznie stało na chodniku.
Marny argument, krótko mówiąc.
[color=blue]
> Poza tym trzeba naprawdę mieć świadomość, że w Masie jadą też ludzie,
> którym chodzi wyłącznie o dobrą zabawę.[/color]

Ależ ja tą świadomość mam! :)
Każda masa dla 80% jej uczestników to nie jest żaden protest ani ideologia.
To po prostu kolejna imprezka.
Pisałem o tym nie raz.
[color=blue]
> Jeśli Ty i inni uważacie, że Warszawa nie może sobie pozwolić na przejazd
> kolumny raz w miesiącu o tej porze (czego ja nie rozumiem), to
> podziałajcie na drodze formalnej.[/color]

Próbujesz użyć prowokacji? :))))
Uważaj bo może Ci sie udać.
I wdedy masiarze okrzykną Cię pierwszym przeciwnikiem rowerzystów, ścieżek i
Bóg jeden wie czego jeszcze.
-:)))
[color=blue]
> zróbcie. Jeśli zebranie sensownej liczby parafek wśród mieszkańców jest
> niewykonalne, to ten fakt zamyka dyskusję.[/color]

Ciekawy pomysł......

--

Pozdrawiam
Szuwaks

> Użytkownik "Kosu"
[ciach]
[color=blue]
> Jeśli Ty i inni uważacie, że Warszawa nie może sobie pozwolić na
> przejazd kolumny raz w miesiącu o tej porze (czego ja nie rozumiem), to
> podziałajcie na drodze formalnej. Od wielu miesięcy oglądam te wątki o
> terrorystach, ale nie widziałem żadnego listu do władz ani nawet
> artykułu w lokalnej prasie. Czemu? Czy to takie trudne napisać petycję o
> przeniesienie Masy na niedzielę i zebrać podpisy? Jeśli nie, to to
> zróbcie. Jeśli zebranie sensownej liczby parafek wśród mieszkańców jest
> niewykonalne, to ten fakt zamyka dyskusję.
> pozdrawiam,
> Kosu[/color]

Zdaje sie ze w tym wszystkim najgorsze jest to ze Ty (i byc moze
pozostali) nie zdajesz sobie sprawy ze wasze dzialania sa szkodliwe
i dla innych uciazliwe. Tak to juz jednak jest z niektorymi ludzmi dla
ktorych najwazniejsze jest wlasne JA. Reszta to motloch niewarty
uwagi. Co do petycji do wladz to jesli takowa przypadkiem by sie
pojawila to wydaj mi sie ze moglbys sie bardzo zdziwic gdyby ktos
znalazl podstawe prawna do zakazu urzadzania na drogach publicznych
tego typu manifestacji. Tak wiec moze lepiej nie wywolywac zajaca
z trawy.
AM

Kosu nabazgrał:[color=blue]
> Myślę, że Polaków jednoczy jednak przede wszystkim niechęć do
> odmienności lub tego wymyślonego wroga, którego zawsze potrzebują.[/color]

Nie Polaków, a wiernych dowolnego kościoła. Tak właśnie wierni Masy walczą z
wyimaginowanymi organizatorami codziennych korków, a wierni Radia walczą z
żydami rozkradającymi Polskię.
[color=blue]
> Ludzie, których nazywasz "terrorystami" to po
> prostu rowerowy odpowiednik protestujących w Warszawie regularnie
> górników, stoczniowców, pielęgniarek itp.[/color]

Tak, Masa to związek zawodowy rowerzystów pracujących w budżetówce,
protestujący przeciw niskim zarobkom cyklistów.
[color=blue]
> Poza tym trzeba naprawdę mieć
> świadomość, że w Masie jadą też ludzie, którym chodzi wyłącznie o dobrą
> zabawę[/color]

cudzym kosztem. Finansowym również, bo przecież praca Policji kosztuje. Czy
Zgniłe Mazowsze płaci miastu za wynajem ulic na imprezkę?
[color=blue]
> Jeśli Ty i inni uważacie, że Warszawa nie może sobie pozwolić na
> przejazd kolumny raz w miesiącu o tej porze (czego ja nie rozumiem),[/color]

A gdyby tak każdy fanklub chciał robić co miesiąc kolumnę? A gdyby tam było
przedszkole? A gdyby matkę wiózł z tyłu?
[color=blue]
> to podziałajcie na drodze formalnej. Od wielu miesięcy oglądam te wątki o
> terrorystach, ale nie widziałem żadnego listu do władz ani nawet
> artykułu w lokalnej prasie. Czemu? Czy to takie trudne napisać petycję o
> przeniesienie Masy na niedzielę i zebrać podpisy?[/color]

Władza powinna ludzi bronić przed terrorystami bez pisania podań.

Hades nabazgrał:[color=blue][color=green]
>> Użytkownik "Kosu"[/color]
> [ciach]
>[color=green]
>> Jeśli Ty i inni uważacie, że Warszawa nie może sobie pozwolić na
>> przejazd kolumny raz w miesiącu o tej porze (czego ja nie rozumiem), to
>> podziałajcie na drodze formalnej. Od wielu miesięcy oglądam te wątki o
>> terrorystach, ale nie widziałem żadnego listu do władz ani nawet
>> artykułu w lokalnej prasie. Czemu? Czy to takie trudne napisać petycję o
>> przeniesienie Masy na niedzielę i zebrać podpisy? Jeśli nie, to to
>> zróbcie. Jeśli zebranie sensownej liczby parafek wśród mieszkańców jest
>> niewykonalne, to ten fakt zamyka dyskusję.
>> pozdrawiam,
>> Kosu[/color]
>
> Zdaje sie ze w tym wszystkim najgorsze jest to ze Ty (i byc moze
> pozostali) nie zdajesz sobie sprawy ze wasze dzialania sa szkodliwe
> i dla innych uciazliwe. Tak to juz jednak jest z niektorymi ludzmi dla
> ktorych najwazniejsze jest wlasne JA. Reszta to motloch niewarty
> uwagi.[/color]

Tak właśnie myślą i postępują kierowcy blachosmrodów jeżdząc tymi puszkami
codziennie~!!1 pwned, lol
I to rzecz jasna usprawiedliwia comiesięczne blokady.

> Użytkownik "Skrypëk"
[ciach]
[color=blue][color=green]
> > to podziałajcie na drodze formalnej. Od wielu miesięcy oglądam te wątki o
> > terrorystach, ale nie widziałem żadnego listu do władz ani nawet
> > artykułu w lokalnej prasie. Czemu? Czy to takie trudne napisać petycję o
> > przeniesienie Masy na niedzielę i zebrać podpisy?[/color][/color]
[color=blue]
> Władza powinna ludzi bronić przed terrorystami bez pisania podań.[/color]

Bardzo dobrze podsumowane.
AM

Witam,

Użytkownik "A.L." <alewando@zanoza.com> napisał w wiadomości
news:52na649fco5asohoti9qvqbkselqekigra@4ax.com...
[color=blue]
> Ale jak juz "AL" padlo to speisze wyjasnic: Szuwaks trzyma
> sie z kpawlakiem i AL bo razem do przedszkola chodzili[/color]

:)))

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Szuwaks wrote:[color=blue]
> Rzeczywiście, Krzysiek pisze dosyć specyficznie, i trzeba trochę więcej
> inteligencji by to zrozumieć.
> Stąd pewnie u wielu osób niechęć do tego co pisze :)))
>[/color]
Wow teraz zabłysnąłeś.

Ja bym powiedział, że raczej dresiarstwo lubi prostackie wypowiedzi.


Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g43jui$el9$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
>
> Oczywiście można podzielić ludzi na takich, którzy żyją spokojnie oraz
> na takich, którzy się przeciwstawiają i w jakiś sposób prezentują[/color]
swoją[color=blue]
> niechęć do danej sytuacji.[/color]

Oczywiscie o ile te prezentowanie niecheci nie utrudnia innym zycia.
Albowiem jesli utrudnia to Ci inni tez maja swiete prawo sie
przeciwstawiac i prezentowac swoja niechec do tych ktorzy im zycie
utrudniaja.
To chyba logiczne ?

pozdrawiam, leszek


Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g43jui$el9$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
>. Poza tym trzeba naprawdę mieć świadomość, że w Masie jadą też ludzie,
>którym chodzi wyłącznie o dobrą zabawę.[/color]

Dlaczego cudzym kosztem? Niech sie bawia tak, zeby innym nie przeszkadzac.
[color=blue]
>Jeśli Ty i inni uważacie, że Warszawa nie może sobie pozwolić na przejazd
>kolumny raz w miesiącu o tej porze (czego ja nie rozumiem), to podziałajcie
>na drodze formalnej. Od wielu miesięcy oglądam te wątki o terrorystach, ale
>nie widziałem żadnego listu do władz ani nawet artykułu w lokalnej prasie.
>Czemu? Czy to takie trudne napisać petycję o przeniesienie Masy na
>niedzielę i zebrać podpisy? Jeśli nie, to to zróbcie. Jeśli zebranie
>sensownej liczby parafek wśród mieszkańców jest niewykonalne, to ten fakt
>zamyka dyskusję.
>[/color]
Hmm.. powoli, powoli i pewnie trzeba bedzie tak wlasnie zareagowac.

O ile wiem, czlonki z MK "walcza" o sciezki rowerowe. Aby rosly w sile a
ludzie zyli dostatniej. Czy ktokolwiek zauwazyl jakas korelacje miedzy MK a
powstawaniem sciezek?
Gdyby *naprawde* chodzilo o sciezki a nie o zabawe kosztem innych, to te
czlonki zamiast blokowac pol miasta, pisalyby podania (kazdy czlonek jedno)
raz w miesiacu do urzedu. Urzad taki musialby raz w miesiacu odpowiedziec na
kilka tysiecy, czy ilu ich tam jest, podan. Mysle, ze to mialoby wiekszy
skutek niz denerwowanie ludzi zatrzymywanych w korkach, ktorzy i tak nie
maja nic wspolnego ze sciezkami.

A co do upierdliwosci - nie kazdy wie kiedy ani o ktorej, jest MK i nie ma
takiego obowiazku. Wystarczy jechac z dzieckiem do lekarza, albo odwozic
kogos na pociag, zeby ci kretyni na rowerach naprawde narobili szkody,
chocby temu pojedynczemu czlowiekowi. A ze takich ludzi moze byc wiecej?
Kogo to obchodzi.
Wazny jest sport i dobra zabawa. :-/

Mrqs

W dniu 27-06-2008 21:11, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
[color=blue]
> Widziałem jak ruszali spod pomnika przestawało padać, na czas deszczu
> schowali się pod dachem stąd byli niemokrzy.[/color]

Wot, gieroje...

--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 2903798 / ICQ: 199507526
[url]http://www.olszewski.net.pl[/url]

Dnia Fri, 27 Jun 2008 23:23:22 +0200, Szuwaks napisał(a):
[color=blue]
> Rozumiem, że znasz również te sprzed 2000 roku? -:)))
> Czy tylko parę z tego roku?[/color]

co bylo a nie jest...
--
marcin

Szuwaks wrote:[color=blue]
> Jakoś nie kojarzę comiesięcznych czarnych-górniczych, czy
> białych-pielęgniarskich mas w Warszawie.
> Wręcz chciałem zauważyć, że pielęgniarki nie blokwały żadnych ulic, a
> ich miasteczko grzecznie stało na chodniku.
> Marny argument, krótko mówiąc.[/color]

Ale ich protesty są najczęściej w godzinach szczytu, długotrwałe. Poza
tym lubią coś zdewastować po drodze (szczególnie górnicy) :)
[color=blue]
> Próbujesz użyć prowokacji? :))))
> Uważaj bo może Ci sie udać.
> I wdedy masiarze okrzykną Cię pierwszym przeciwnikiem rowerzystów,
> ścieżek i Bóg jeden wie czego jeszcze.
> -:)))[/color]

Wątpię. Organizatorzy Masy to inteligentni ludzie. Poza tym jestem
absolutnie pewny, że to by nie przeszło. A proponuję to, co proponuję,
bo jestem za ogólną aktywizacją Polaków. Wciąż wierzę, że dożyję jakichś
wyborów, w których frekwencja przekroczy 80%, a najlepszą drogą jest
uświadamianie ludziom, że mogą się wyrażać nie tylko na forach
internetowych (etc)

pozdrawiam,
Kosu

Skrypëk wrote:[color=blue]
> Nie Polaków, a wiernych dowolnego kościoła. Tak właśnie wierni Masy
> walczą z wyimaginowanymi organizatorami codziennych korków, a wierni
> Radia walczą z żydami rozkradającymi Polskię.[/color]

To nie jest prawda. Charakterystyka, o której piszemy, wywodzi się z
tradycji chrześcijańskiej, ale dziś się jej już nie łączy. Popatrz na
SLD - większość posłów to ateiści, a to oni "obsługują" większość akcji
protestacyjnych w Polsce.
[color=blue]
> cudzym kosztem. Finansowym również, bo przecież praca Policji kosztuje.
> Czy Zgniłe Mazowsze płaci miastu za wynajem ulic na imprezkę?[/color]

Zielone Mazowsze nie organizuje Masy. Nie wiem czy płacą za swoje akcje.
Masa Krytyczna płaci :)
[color=blue]
> A gdyby tak każdy fanklub chciał robić co miesiąc kolumnę? A gdyby tam
> było przedszkole? A gdyby matkę wiózł z tyłu?[/color]

Gdyby taka akcja miała być codziennie, to by ich zakazano. Rzecz w tym,
że jest co miesiąc.
[color=blue]
> Władza powinna ludzi bronić przed terrorystami bez pisania podań.[/color]

Władza odpowiada na potrzeby większości. Bardzo możliwe, że w Warszawie
nie znajdzie się 2000 osób o tak skrajnych poglądach jak Twoje, a
decydujące i tak będzie pozostałe ~2mln ludzi, którym to pewnie zwisa.

pozdrawiam,
Kosu

> Wot, gieroje...
No, wszyscy się wczoraj chowali. Nie ważne czy pod daszek, czy do autobusu
czy do własnego samochodu. Każdy taki sam gieroj.

cpt. Nemo wrote:[color=blue]
> Oczywiscie o ile te prezentowanie niecheci nie utrudnia innym zycia.
> Albowiem jesli utrudnia to Ci inni tez maja swiete prawo sie
> przeciwstawiac i prezentowac swoja niechec do tych ktorzy im zycie
> utrudniaja.
> To chyba logiczne ?[/color]

Przecież nie odbieram im tego prawa. Mówię tylko, że jest ono
bezsensownie uzewnętrzniane. Można spróbować załatwić to raz, a dobrze,
zamiast co miesiąc (czasem częściej) tworzyć wątki o terrorystach.
Równie dobrze mogliby w związku z Masą przez 15 minut dziennie walić
głową w ścianę. Też im tego nie zabronię.

pozdrawiam,
Kosu

Mrqs wrote:[color=blue]
> O ile wiem, czlonki z MK "walcza" o sciezki rowerowe. Aby rosly w sile a
> ludzie zyli dostatniej. Czy ktokolwiek zauwazyl jakas korelacje miedzy MK a
> powstawaniem sciezek?[/color]

Tak.
[color=blue]
> Gdyby *naprawde* chodzilo o sciezki a nie o zabawe kosztem innych, to te
> czlonki zamiast blokowac pol miasta, pisalyby podania (kazdy czlonek jedno)
> raz w miesiacu do urzedu.[/color]

No widzisz. Nie masz pojęcia o temacie, ale pewnie chciałeś się pokazać
w wątku ;)
Organizatorzy Masy piszą podania (w przeciwieństwie do przeciwników).
Ba! Uczestniczą w projektowaniu jako doradcy. To jest działalność
pro-ścieżki w pełnym zakresie, a nie tylko comiesięczny przejazd przez
miasto.

pozdrawiam,
Kosu

Szuwaks wrote:[color=blue]
> Widzisz Kosu, Młody Człowieku, jakoś nie za bardzo utożsamiam sie z tak
> zwaną ogólną opinią i mam własne zdanie w wielu kwestiach.[/color]

To bardzo dobrze. Ja też :)
[color=blue]
> Nie dziwię się, że nie potrafisz tego wyjaśnić.[/color]

Ja się dziwię właśnie, ale w przeciwieństwie do niektórych nie chcę
pozostać przy stanowisku "nie rozumiem i już". Chciałbym zrozumieć.
[color=blue]
> Do pewnych rzeczy trzeba i dorosnąć i zjeść trochę soli :)[/color]

25 lat to podobno szczyt możliwości ludzkiego mózgu. Ja mam to przed, a
Ty już po, więc proponuję nie używać argumentu "dorosnąć do czegoś", bo
zawsze traktuję go tak samo. A "zjeść trochę soli" już mi się kojarzy z
propagowanym przez moją (tradycyjną, katolicką) rodzinę: "wszyscy chcą
Cię zniszczyć, wszyscy są źli". Sorry - to nie ja źle dobieram argumenty.

Poza tym szczerze Wam nie zazdroszczę wieku, bo jesteście pokoleniem
dotkniętym poprzednim ustrojem. Myślę, że stąd bierze się wiele
nieporozumień oraz delikatnie skrzywione żyjące w społeczeństwie
rozumienie patriotyzmu, o czym dalej.
[color=blue]
> I nie myl, proszę, lokalnego patriotyzmu z nacjonalizmem, bo wyjdziesz
> na niepoważnego gościa a łączenie tego z kulturalnymi podziałami też
> może wyjść bokiem.[/color]

Ale to właśnie nie jest patriotyzm. Przecież kpawlak prezentuje
patriotyzm "Warszawa dla warszawiaków, a nie przyjezdnych". Przecież to
jest właśnie nacjonalizm. Dla Ciebie "Polska dla Polaków" to patriotyzm?

Żeby może przypomnieć definicję patriotyzmu lokalnego (jakby ktoś
zapomniał). To jest stawianie dobra miasta ponad dobrem ogólnym (np
kraju). Wcale nie trzeba krzyczeć, że się kocha miasto i że jest ono
świetne. Wystarczy popierać ustawę, która więcej budżetu skieruje na
rozwój dużego miasta niż wspomaganie wsi. Tym samym patriotą lokalnym
jestem również ja, a co więcej: patriotyzm lokalny wcale nie musi być
obiektywnie oceniany jako cnota.

pozdrawiam,
Kosu

Kosu wrote:[color=blue]
> Z niewiadomych przyczyn Szuwaks przeciwstawia się ogólnym tendencjom
> obserwacyjnym i trzyma z Pawlakiem i A.L.[/color]

Przyczyny są znane: kpawlak usenetowy i IRL to dwa dosyc rozne typy. Tutaj
on po prostu troche trolluje, czasem slusznie, czasem mniej.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:[color=blue]
> Widziałem jak ruszali spod pomnika przestawało padać, na czas deszczu
> schowali się pod dachem stąd byli niemokrzy.[/color]

Wczorajszy dzien ze wzgledu na pogodę najlepiej pokazal jak dobrym
zamiennikiem dla samochodu jest rower.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

> Czy ktokolwiek zauwazyl jakas korelacje miedzy MK a[color=blue]
> powstawaniem sciezek?[/color]

Każdy oprócz ślepca.

Beno

> Zielone Mazowsze nie organizuje Masy.

Zielone Mazowsze pomaga, np. udostępniając lokal do zebrań. A spośród
kilkudziesięciu najaktywniejszych wolontariuszy Masy są ze 2-3 osoby również
z ZM.

Beno

> > Rzeczywiście, Krzysiek pisze dosyć specyficznie, i trzeba trochę więcej[color=blue][color=green]
> > inteligencji by to zrozumieć.
> > Stąd pewnie u wielu osób niechęć do tego co pisze :)))
> >[/color]
> Wow teraz zabłysnąłeś.
>
> Ja bym powiedział, że raczej dresiarstwo lubi prostackie wypowiedzi.[/color]

Kpawlak ma teraz jedne z gorszych dni. U mnie w każdym razie siedzi w KF, a
mam tam niewiele osób.

Beno

Beno wrote:[color=blue][color=green]
>> Czy ktokolwiek zauwazyl jakas korelacje miedzy MK a
>> powstawaniem sciezek?[/color]
>
> Każdy oprócz ślepca.[/color]

Rzuc jakis plik konkretow.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Beno wrote:[color=blue]
> Kpawlak ma teraz jedne z gorszych dni. U mnie w każdym razie siedzi w
> KF, a mam tam niewiele osób.[/color]

Co nas obchodzi Twoj KF?

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Dnia Sat, 28 Jun 2008 11:09:01 +0200, Przemyslaw Popielarski napisał(a):
[color=blue]
> Wczorajszy dzien ze wzgledu na pogodę najlepiej pokazal jak dobrym
> zamiennikiem dla samochodu jest rower.[/color]

Uwielbiam argumenty nastolatkow. Ja tam jezdzilem, ze przez chwile, sie nie
dalo? No to co, Godzine popadalo i dalej mozna bylo jezdzic.
Rownie dobrz mozesz argumentowac, ze rower jest do dupy, bo ciezko z nim
zorganizowac przeprowadzke. Albo w druga strone ja moge powiedziec, ze
samochody ssa, bo nie da sie nimi dojechac do usa, a wygodniej i szybciej
jest samolotem
--
marcin

zly wrote:[color=blue][color=green]
>> Wczorajszy dzien ze wzgledu na pogodę najlepiej pokazal jak dobrym
>> zamiennikiem dla samochodu jest rower.[/color]
>
> Uwielbiam argumenty nastolatkow. Ja tam jezdzilem, ze przez chwile,
> sie nie dalo? No to co, Godzine popadalo i dalej mozna bylo jezdzic.[/color]

Acha, nie, no to luz. Dziecko w przedszkolu poczeka, godzine pozniej wloze
je do koszyczka razem zakupami z marketu.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Witam,

Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnij.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:g43si2$faj$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Szuwaks wrote:[color=green]
>> Rzeczywiście, Krzysiek pisze dosyć specyficznie, i trzeba trochę więcej
>> inteligencji by to zrozumieć.
>> Stąd pewnie u wielu osób niechęć do tego co pisze :)))[/color]
> Wow teraz zabłysnąłeś.
> Ja bym powiedział, że raczej dresiarstwo lubi prostackie wypowiedzi.[/color]

A bardziej po polsku?

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Beno napisał:[color=blue][color=green]
>> Zielone Mazowsze nie organizuje Masy.[/color]
>
> Zielone Mazowsze pomaga
> z wolontariuszy Masy są ze 2-3 osoby również z ZM.[/color]

Idąc dalej tym tropem... na Masę wydaje zezwolenie Prezydent Warszawy, a
Prezydent Polski się nie sprzeciwia chociaż to jego miasto. Wniosek:
Masę organizuje Lech Kaczyński.

PS i wcale nie twierdzę, że to jest jakiś układ
--
Alf/red/

Witam,

Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g44rc7$rdm$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Szuwaks wrote:[color=green]
>> Jakoś nie kojarzę comiesięcznych czarnych-górniczych, czy
>> białych-pielęgniarskich mas w Warszawie.
>> Wręcz chciałem zauważyć, że pielęgniarki nie blokwały żadnych ulic, a ich
>> miasteczko grzecznie stało na chodniku.
>> Marny argument, krótko mówiąc.[/color]
> Ale ich protesty są najczęściej w godzinach szczytu, długotrwałe. Poza tym
> lubią coś zdewastować po drodze (szczególnie górnicy) :)[/color]

Kiedy ostatnio byli?
Rok temu, a może lepiej?
Jeszcze raz: marny argument.

[color=blue]
> Wątpię. Organizatorzy Masy to inteligentni ludzie.[/color]

Niewątpliwie.
Zindoktrynować taką ilość ludzi :))))

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Dnia Sat, 28 Jun 2008 11:38:24 +0200, Przemyslaw Popielarski napisał(a):
[color=blue]
> Acha, nie, no to luz. Dziecko w przedszkolu poczeka, godzine pozniej wloze
> je do koszyczka razem zakupami z marketu.[/color]

I rozmawiaj z takim tepym betonem... Napisalem, ci wlasnie, ze wszystkiego
rowerem sie nie da, co jednak nie znaczy ze do wiekszosci miejskich
zastosowan nadaje sie wysmienicie. Ty sobie oczywiscie wywnioskowales co
innego. Moze podyskutuj sam ze soba skoro nie rozumiesz co inni do ciebie
mowia
Inna sprawa, ze nie rozumem posylania dzieci do przedszkoli czy szkol
oddalonych od domu na tyle, ze trzeba tam jezdzic samochodem
--
marcin

Witam,

Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g44s5b$46p$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> Organizatorzy Masy piszą podania (w przeciwieństwie do przeciwników). Ba!
> Uczestniczą w projektowaniu jako doradcy. To jest działalność pro-ścieżki
> w pełnym zakresie, a nie tylko comiesięczny przejazd przez miasto.[/color]

Oj, Kosu, Kosu, pokrętnie to tłumaczysz i zdaje się, że się pogubiłeś.
Konsultują budowę ścieżek, a potem organizują protest, że nic się nie dzieje
i ścieżki są źle zaprojektowane?
Takie argumenty nie trzymają się kupy.
Konsultanci-awanturnicy -:))))
Dawno bym ich posłał na drzewo ;)))

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Szuwaks wrote:[color=blue]
> Kiedy ostatnio byli?
> Rok temu, a może lepiej?
> Jeszcze raz: marny argument.[/color]

Czy Masa jeżdżąc co miesiąc dokonuje większej dewastacji niż górnicy raz
na kilka lat? Nawiązując do ziomków z pomorza: słyszałeś o jakimś
paleniu opon na Masie? Rzucaniu jajkami w budynki rządowe?
[color=blue]
> Niewątpliwie.
> Zindoktrynować taką ilość ludzi :))))[/color]

Obrońca polszczyzny... jeśli już to chyba liczbę ;]

pozdrawiam,
Kosu

zly wrote:[color=blue]
> Inna sprawa, ze nie rozumem posylania dzieci do przedszkoli czy szkol
> oddalonych od domu na tyle, ze trzeba tam jezdzic samochodem[/color]

Zrozumiesz. Skonczysz gimnazjum, moze nawet zrobisz mature, minie jeszcze
pare lat, bedziesz mial zone i dziecko i sprobujesz wtedy to dziecko zapisac
do pobliskiego przedszkola. To bedzie wlasnie ten moment.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.


Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g44rue$1c6$2@inews.gazeta.pl...[color=blue]
>
> Przecież nie odbieram im tego prawa. Mówię tylko, że jest ono
> bezsensownie uzewnętrzniane. Można spróbować załatwić to raz, a[/color]
dobrze,[color=blue]
> zamiast co miesiąc (czasem częściej) tworzyć[/color]
korki.

Prawda ? :)

pozdrawiam, leszek

Dnia Sat, 28 Jun 2008 11:58:12 +0200, Przemyslaw Popielarski napisał(a):
[color=blue]
> i sprobujesz wtedy to dziecko zapisac
> do pobliskiego przedszkola. To bedzie wlasnie ten moment.[/color]

Moze, poki co dzieciaki znajomych nie maja problemow z chodzeniem do
zlobka/przedszkola ktore znajduje sie 200m dalej.
Ale tu znowu ocieramy sie o temat przesiedlencow, ktorzy szukaja
najtanszych mieszkan po zadupiach, gdzie ani komunikacji, ani szkol, ani
nic innego nie ma. A potem narzekania na korki ktore sami tworza :)
--
marcin

zly wrote:[color=blue]
> Moze, poki co dzieciaki znajomych nie maja problemow z chodzeniem do
> zlobka/przedszkola ktore znajduje sie 200m dalej.
> Ale tu znowu ocieramy sie o temat przesiedlencow, ktorzy szukaja
> najtanszych mieszkan po zadupiach, gdzie ani komunikacji, ani szkol,
> ani nic innego nie ma. A potem narzekania na korki ktore sami tworza
> :)[/color]

Skoro jednak przyznales, ze to zadupie istnieje i mieszkają tam jacys
ludzie, to moze raczylbys pojsc krok dalej i powrocic do rzeczywistosci ze
swojego alternatywnego swiata, gdzie do przedszkola jest zawsze 100 metrow,
zakupy zawsze robi sie na rogu, a do pracy jest zawsze maks 10 minut
rowerkiem, pogoda jest zawsze dobra i nigdy nic miedzy domem i pracą nie
trzeba zalatwic. Jak juz wrocisz, to daj znac.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.


Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g451ub$s0u$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> Nawiązując do ziomków z pomorza: słyszałeś o jakimś
> paleniu opon na Masie? Rzucaniu jajkami w budynki rządowe?
>[/color]
Ale w budynki rzadowe masa moze sobie rzucac do upojenia z pelna
aprobata pozostalych.
Caly czas trwa tu wymiana pogladow o tym ze masa nie szanuje i utrudnia
zycie zwyklym szarym ludziom jednoczesnie wlazac w dupe decydentom i
urzedasom dba aby im trudniej nie bylo.
Do dupy z tak masa :(

pozdrawiam, leszek


Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:loyyijn2gsje.dlg@piki.fixed...

[color=blue]
> do wiekszosci miejskich
> zastosowan nadaje sie wysmienicie.[/color]

To sobie stosuj do uppojenia a ja wole motorower czy motocykl w cieple
sloneczne dni, a jesienia i zima samochod i badz laskaw nie tlumaczyc mi
co dla Ciebie lepsze, bo dla mnie lepsze jest to co jest dla mnie lepsze
:)
Zauwaz ze obiektywnie mowiac wrotki sa do wiekszosci zastosowan duzo
lepsze od roweru. Mozna w nich wejsc do autobusu czy tramwju albo metra
nie zwiekszajac tloku. Mozna podjechac w dowolne miejsce a takze mozna
jezdzic po sklepie czy biurze. Jak widzisz wrotki bija jakis tam rower
na glowe :)
Ale to nie jest powod dla ktorego osmielilbym sie blokowac sciezki
rowerowe.

pozdrawiam, leszek

Kosu nabazgrał:[color=blue][color=green]
>> Władza powinna ludzi bronić przed terrorystami bez pisania podań.[/color]
>
> Władza odpowiada na potrzeby większości. Bardzo możliwe, że w Warszawie
> nie znajdzie się 2000 osób o tak skrajnych poglądach jak Twoje, a
> decydujące i tak będzie pozostałe ~2mln ludzi, którym to pewnie zwisa.[/color]

Ja mam skrajne poglądy a Masa jest potrzebą większości - wyborne.

Kosu nabazgrał:[color=blue]
> Organizatorzy Masy piszą podania (w przeciwieństwie do przeciwników).
> Ba! Uczestniczą w projektowaniu jako doradcy. To jest działalność
> pro-ścieżki w pełnym zakresie, a nie tylko comiesięczny przejazd przez
> miasto.[/color]

I jaki związek ma jedno z drugim? Pytam poważnie.

Dnia Sat, 28 Jun 2008 12:54:45 +0200, Przemyslaw Popielarski napisał(a):[color=blue]
>Jak juz wrocisz, to daj znac.[/color]

Tematem nie byloemigrowanie za warszawe, tylko rower jako zamiennik
samochodu. Dalej twierdze, ze w znacznej czesci przypadkow by sie
sprawdzil. Nie wszyscy mieszkaja na tarchominie, nie wszyscy pracuja za
pomoca samochodu, nie wszyscy woza dzieci do przedszkola oddalonego 20km
dalej i nie codziennie pada deszcz
--
marcin

Dnia Sat, 28 Jun 2008 13:22:46 +0200, zly napisał(a):

i nie wiem czemu mam odpowiadac za bezmyslnosc innych
--
marcin

> >> Czy ktokolwiek zauwazyl jakas korelacje miedzy MK a[color=blue][color=green][color=darkred]
> >> powstawaniem sciezek?[/color]
> >
> > Każdy oprócz ślepca.[/color]
>
> Rzuc jakis plik konkretow.[/color]

Pierwszy znaczącym osiągnięciem środowiska rowqerowego (głónie masowego), po
kilku latach walki, było budowanie ścieżek - co prawda nadal z kostki, ale
tym razem już niefazowawnej. Dało się to osiągnąć po paru latach, po
złamaniu głupiego oporu urzędników, którzy w ogóle nie chcieli słuchać
środowiska rowerowego. Najważniejszy jednak problem - czyli sam fakt
istnienia kostki, pozostał z przyczyn... korupcyjnych (na kostce da się
więcej "zarobić").

Po 10 latach zaczęto wreszcie lać asfalt (zrealizowana obietnica wyborcza
Gronkowca - cud jakiś).

Krawężniki są już bardzo niskie - władze miasta ulegają naciskom środowiska
rowerowego w tempie 1 cm obniżenia progów rocznie. Za 2-3 lata będzie
normalnie (na Zachodzie 5 minut).

Konsultacje - najpierw, po walce i protestach, w ogóle się na nie zgodzono,
potem zaczęto je robić nawet wtedy, gdy ma to sens, czyli w okresie
projektowym, a nie pozatwierdzeniu inwestycji.

Ostatnie ścieżki w Warszawie mają już mało błędów i są w coraz
potrzebniejszych miejscach, choć nadal nie są ideałami - wiele poprawek
projektowych jest właśnie po konsultacjach z aktywistami z Masy.

Beno

Użytkownik "Przemyslaw Popielarski"[color=blue]
> Beno wrote:[color=green]
> > Kpawlak ma teraz jedne z gorszych dni. U mnie w każdym razie siedzi w
> > KF, a mam tam niewiele osób.[/color]
>
> Co nas obchodzi Twoj KF?[/color]

Nie mów za wszystkich. Niektórym przyda się sugestia, aby blokować tych,
którzy daną osobę najbardziej irytują. Jak Ciebie nie obchodzą moje
wypowiedzi, to też wrzuć sobie do KF - tym razem mnie. :-)

Beno

Beno nabazgrał:[color=blue][color=green][color=darkred]
>>>> Czy ktokolwiek zauwazyl jakas korelacje miedzy MK a
>>>> powstawaniem sciezek?
>>>
>>> Każdy oprócz ślepca.[/color]
>>
>> Rzuc jakis plik konkretow.[/color]
>
> Pierwszy znaczącym osiągnięciem środowiska rowqerowego (głónie masowego),
> po kilku latach walki, było budowanie ścieżek - co prawda nadal z kostki,
> ale tym razem już niefazowawnej. Dało się to osiągnąć po paru latach, po
> złamaniu głupiego oporu urzędników, którzy w ogóle nie chcieli słuchać
> środowiska rowerowego. Najważniejszy jednak problem - czyli sam fakt
> istnienia kostki, pozostał z przyczyn... korupcyjnych (na kostce da się
> więcej "zarobić").
>
> Po 10 latach zaczęto wreszcie lać asfalt (zrealizowana obietnica wyborcza
> Gronkowca - cud jakiś).
>
> Krawężniki są już bardzo niskie - władze miasta ulegają naciskom
> środowiska rowerowego w tempie 1 cm obniżenia progów rocznie. Za 2-3 lata
> będzie normalnie (na Zachodzie 5 minut).
>
> Konsultacje - najpierw, po walce i protestach, w ogóle się na nie
> zgodzono, potem zaczęto je robić nawet wtedy, gdy ma to sens, czyli w
> okresie projektowym, a nie pozatwierdzeniu inwestycji.
>
> Ostatnie ścieżki w Warszawie mają już mało błędów i są w coraz
> potrzebniejszych miejscach, choć nadal nie są ideałami - wiele poprawek
> projektowych jest właśnie po konsultacjach z aktywistami z Masy.[/color]

Znaczy te konsultacje to się odbywają podczas Masy? Urzędniki kończą poracę
o 16:15 - nadgodziny robią? Jaki związek mają ściezki z Masą?

zly nabazgrał:[color=blue]
> Dnia Sat, 28 Jun 2008 12:54:45 +0200, Przemyslaw Popielarski napisał(a):[color=green]
>> Jak juz wrocisz, to daj znac.[/color]
>
> Tematem nie byloemigrowanie za warszawe, tylko rower jako zamiennik
> samochodu. Dalej twierdze, ze w znacznej czesci przypadkow by sie
> sprawdzil.[/color]

A wielkość tej "znacznej" części to jak wyliczyłeś i na jakiej podstawie?
[color=blue]
> Nie wszyscy mieszkaja na tarchominie,[/color]

W tych zewnętrznych dzielnicach mieszka n razy więcej ludzi niż w centrum.
"znacznie" więcej rzekłbym nawet.
[color=blue]
> nie wszyscy pracuja za pomoca samochodu,[/color]

"Znacznie" więcej ludzi pracuje za pomocą samochodu niż za pomocą roweru.
[color=blue]
> nie wszyscy woza dzieci do przedszkola oddalonego 20km[/color]

Nie wszyscy są bezdzietni. Ba, chyba dzietnych jest "znacznie" więcej niż
bezdzietnych.
[color=blue]
> i nie codziennie pada deszcz[/color]

Co również nie wspiera twych tez z dupy wyciągniętych.

Dnia Sat, 28 Jun 2008 14:46:03 +0200, Skrypëk napisał(a):
[color=blue]
> A wielkość tej "znacznej" części to jak wyliczyłeś i na jakiej podstawie?[/color]

Korelacja oko-mozg, domyslam sie czemu mogles sam na to nie wpasc
[color=blue]
> W tych zewnętrznych dzielnicach mieszka n razy więcej ludzi niż w centrum.
> "znacznie" więcej rzekłbym nawet.[/color]

poza centrum jest jeszcze ochota, wola, mokotow, zoliborz, czy praga
[color=blue]
> "Znacznie" więcej ludzi pracuje za pomocą samochodu niż za pomocą roweru.[/color]

Brawo sherlocku. Nie wpadles jednak na to, ze spora czesc z twoich
'znacznie wiecej' nie pracuje za pomoca samochodu, a tyylko dojezdza nim do
pracy
[color=blue][color=green]
>> nie wszyscy woza dzieci do przedszkola oddalonego 20km[/color]
> Nie wszyscy są bezdzietni. Ba, chyba dzietnych jest "znacznie" więcej niż
> bezdzietnych.[/color]

Juz mowilem, jak ktos planuje/ma dzieci nie powinien sobie wybierac
mieszkania na zadupiu gdzie nic nie ma. Nie moja sprawa niby, ale potem
musze tu sluchac jacy oni biedni.

--
marcin

cpt. Nemo wrote:[color=blue]
> Ale w budynki rzadowe masa moze sobie rzucac do upojenia z pelna
> aprobata pozostalych.[/color]

Mojej aprobaty nie ma. Od rzucania jajkami w państwowy urząd już
niedaleko do zatykania flagi w psie kupy. Powinno być przynajmniej
podobnie traktowane przez sądy.

pozdrawiam,
Kosu

zly wrote:[color=blue][color=green]
>> W tych zewnętrznych dzielnicach mieszka n razy więcej ludzi niż w
>> centrum. "znacznie" więcej rzekłbym nawet.[/color]
>
> poza centrum jest jeszcze ochota, wola, mokotow, zoliborz, czy praga[/color]

Wszystkie te dzielnice lezaly wlasnie w gminie Centrum.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Kosu nabazgrał:[color=blue]
> cpt. Nemo wrote:[color=green]
>> Ale w budynki rzadowe masa moze sobie rzucac do upojenia z pelna
>> aprobata pozostalych.[/color]
>
> Mojej aprobaty nie ma. Od rzucania jajkami w państwowy urząd już
> niedaleko do zatykania flagi w psie kupy. Powinno być przynajmniej
> podobnie traktowane przez sądy.[/color]

Zatykanie flagi w kupy jest śmieszne a rzucanie jajkami w fasadę to
niszczenie cudzego mienia. Zupełnie inny paragraf. Ponadto, usprawiedliwiasz
brak szacunku do współobywateli a bulwersujesz się gdy ktoś protestuje
przeciw Partii? A ponoć to ja jestem komucho-naziolkiem.

zly nabazgrał:[color=blue][color=green]
>> Nie wszyscy są bezdzietni. Ba, chyba dzietnych jest "znacznie" więcej niż
>> bezdzietnych.[/color]
>
> Juz mowilem, jak ktos planuje/ma dzieci nie powinien sobie wybierac
> mieszkania na zadupiu gdzie nic nie ma.[/color]

Ależ mają konstytycujne prawo tam mieszkać. W czym ci to przeszkadza?
(Już pomijając, że w centrum nie ma trzech milionów mieszkań stojacych
otworem i krzyczących "weź mnie!").
[color=blue]
> Nie moja sprawa niby, ale potem musze tu sluchac jacy oni biedni.[/color]

Nie rób blokad to nie będziesz musiał słuchać o ich skutkach. Jest to bardzo
prosty związek przyczynowo-skutkowy. A jak nie ty robisz blokady, to po
kiego wała sobie bierzesz do serca krytykę Masy?

Dnia Sat, 28 Jun 2008 17:17:24 +0200, Skrypëk napisał(a):
[color=blue]
> Ależ mają konstytycujne prawo tam mieszkać.[/color]

np w tym, ze przyjezdzaja do warszawy i robia korki (ten sam typ myslenia
co w przypadku mk, co wam przeszkadza?)
[color=blue][color=green]
>> Nie moja sprawa niby, ale potem musze tu sluchac jacy oni biedni.[/color]
> Nie rób blokad to nie będziesz musiał słuchać o ich skutkach.[/color]

Ależ mają konstytycujne prawo robic mk

--
marcin

zly nabazgrał:[color=blue]
> Dnia Sat, 28 Jun 2008 17:17:24 +0200, Skrypëk napisał(a):
>[color=green]
>> Ależ mają konstytycujne prawo tam mieszkać.[/color]
>
> np w tym, ze przyjezdzaja do warszawy i robia korki (ten sam typ myslenia
> co w przypadku mk, co wam przeszkadza?)[/color]

Korki współtworzą wszyscy i wspólnie w nich stoją, a nie mieszkańcy
dzielnicy takiej lub owakiej, patrioto lokalny za dychę.
MK robi złośliwe blokady, a przepraszam "imprezki" kosztem innych, które
guzik mają wspólnego ze stanem komunikacji i ideologią którą starają się
przyszyć do tych blokad.
[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> Nie moja sprawa niby, ale potem musze tu sluchac jacy oni biedni.[/color]
>> Nie rób blokad to nie będziesz musiał słuchać o ich skutkach.[/color]
>
> Ależ mają konstytycujne prawo robic mk[/color]

Przytocz stosowny zapis, bo chyba jej wcale nie czytałeś.

zly napisał(a):[color=blue]
> Tematem nie byloemigrowanie za warszawe, tylko rower jako zamiennik
> samochodu. Dalej twierdze, ze w znacznej czesci przypadkow by sie
> sprawdzil. Nie wszyscy mieszkaja na tarchominie, nie wszyscy pracuja za
> pomoca samochodu, nie wszyscy woza dzieci do przedszkola oddalonego 20km
> dalej i nie codziennie pada deszcz[/color]

Jak zwykle bredzisz jak potluczony (czy kiedys nadejdzie czas, ze
napiszesz cos sensownego ?). Pogoda ma to do siebie, ze jest zmienna i
nie da sie jej przewidziec. Znaczna czesc ludzi, ktorzy wykonuja jakas w
miare sensowna prace musi w tej pracy odpowiednio wygladac, a chyba
tylko ty sobie wyobrazasz jazde w garniturze podczas deszczu na rowerze.
Poza tym jak mam rowerem przewozic laptopa i rozne dokumenty czy tez
inne potrzebne materialy ?

Nie mieszkam przy tym na tarchominie ale z przyjemnoscia ucieklem z
syfiastych slamsow tzw. blokow prlowskich i nie mam zamiaru tam wracac
pomimo, ze blisko mialem zarowno do metra jak i do tramwaju.

No ale jak ktos w zyciu osiagnal jedynie mieszkanie po babci w 60
letniej kamienicy + rowerek, ktorym dojezdza do pracy w markecie to jest
to tylko i wylacznie jego problem. Czy tak wyglada statystyczny dwupedal
? To tlumaczy dlaczego sa tak sfrustrowani i ograniczeni umyslowo.

--
Mithos

Dnia Sat, 28 Jun 2008 17:27:21 +0200, Skrypëk napisał(a):

[color=blue]
> Korki współtworzą wszyscy i wspólnie w nich stoją, a nie mieszkańcy
> dzielnicy takiej lub owakiej,[/color]

czyli wszyscy to nie sa mieszkancy dzielnic?
[color=blue]
> patrioto lokalny za dychę.[/color]

no wlasnie, niech sobie robia korki u siebie
[color=blue]
> MK robi złośliwe blokady,[/color]

a ty jestes takim polmozgiem, ze az sie w pale nie miesci. Dalej nie
powiedziales co zamierzasz zrobic z tym telepatycznym darem.

[color=blue]
> Przytocz stosowny zapis, bo chyba jej wcale nie czytałeś.[/color]

Ja nie wiem, czy smiac sie czy plakac... jestes zalosny...

Art. 57.
Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i
uczestniczenia w nich.

--
marcin

Dnia Sat, 28 Jun 2008 17:32:40 +0200, Mithos napisał(a):
[color=blue]
> Jak zwykle bredzisz jak potluczony (czy kiedys nadejdzie czas, ze
> napiszesz cos sensownego ?).[/color]

PPisze dokladnie na takim samym poziomie jak wy, tylko z drugiej strony.
Waszych glupot oczywiscie nie widzicie, ale tego sie nie spodziewam
[color=blue]
> Pogoda ma to do siebie, ze jest zmienna i
> nie da sie jej przewidziec.[/color]

No popatrz, a ja wchodze na weather.icm.edu.pl i problemow jakos nie mam
[color=blue]
> Znaczna czesc ludzi, ktorzy wykonuja jakas w
> miare sensowna prace musi w tej pracy odpowiednio wygladac, a chyba
> tylko ty sobie wyobrazasz jazde w garniturze podczas deszczu na rowerze.[/color]

Nie, ale o tym juz pisalem, nie kazdy i nie zawsze. Ale w sporej czesci
rowerem da sie zastapic samochod
[color=blue]
> Poza tym jak mam rowerem przewozic laptopa i rozne dokumenty czy tez
> inne potrzebne materialy ?[/color]

Po pierwsze nie wszyscy podrozoja z laptopami, po drugie wynaleziono jakis
czas temu cos takiego jak plecak, ew rozne dziwne bagazniki przystosowane
do rowerow
[color=blue]
> Nie mieszkam przy tym na tarchominie ale z przyjemnoscia ucieklem z
> syfiastych slamsow tzw. blokow prlowskich i nie mam zamiaru tam wracac
> pomimo, ze blisko mialem zarowno do metra jak i do tramwaju.[/color]

wolny wybor, ale uciekac z centrum, a potem narzekac, ze ciezko sie tam
dostac to troche przegiecie
[color=blue]
> No ale jak ktos w zyciu osiagnal jedynie mieszkanie po babci w 60
> letniej kamienicy + rowerek,[/color]

hmm, takie mieszkania sa czesto wiecej warte niz domki z dykty na
obrzeszach miasta, gdzie slychac cale zycie prywatne wszystkich sasiadow
dookola, co do rowerkow, to calkiem spora ich czesc jest wiecej warta niz
sprowadzane z niemiec trupy ktorymi ci 'lepsi' dojezdzaja do pracy
ktorym dojezdza do pracy w markecie to jest

A jezeli zakup mieszkania biorac kredyt na cale zycie to dla ciebie jakies
specjalne osiagniecie, to gratuluje...
[color=blue]
> ? To tlumaczy dlaczego sa tak sfrustrowani i ograniczeni umyslowo.[/color]

Hehe, i oczywiscie slepota nie zauwaza, ze swoje frustracje wylewaja tu ci
ktorym rowery przeszkadzaja :) Co miesiac musi taki zwyzywac zwyklych ludzi
od terrorystow i dwupedalow, zastanow sie do kogo te twoje zarzuty
--
marcin

zly nabazgrał:[color=blue][color=green]
>> ? To tlumaczy dlaczego sa tak sfrustrowani i ograniczeni umyslowo.[/color]
>
> Hehe, i oczywiscie slepota nie zauwaza, ze swoje frustracje wylewaja tu ci
> ktorym rowery przeszkadzaja :)[/color]

Kto powiedział, że mu rowery przeszkadzają?
[color=blue]
> Co miesiac musi taki zwyzywac zwyklych
> ludzi od terrorystow i dwupedalow, zastanow sie do kogo te twoje zarzuty[/color]

Sto razy już pisano, że zarzuty są do Masy Kretyńskiej, a nie do rowerów i
rowerzystów jako gatunku. Po coś się jątrzycielu głupio uparł, że to jedno i
to samo?

zly nabazgrał:[color=blue]
> Dnia Sat, 28 Jun 2008 17:27:21 +0200, Skrypëk napisał(a):
>
>[color=green]
>> Korki współtworzą wszyscy i wspólnie w nich stoją, a nie mieszkańcy
>> dzielnicy takiej lub owakiej,[/color]
>
> czyli wszyscy to nie sa mieszkancy dzielnic?[/color]

Wszyscy to są wszyscy. Ja, pan, pani, społeczeństwo.
[color=blue][color=green]
>> patrioto lokalny za dychę.[/color]
>
> no wlasnie, niech sobie robia korki u siebie[/color]

Przecież są u siebie. Wszyscy jesteśmy u siebie.
[color=blue][color=green]
>> MK robi złośliwe blokady,[/color]
>
> a ty jestes takim polmozgiem, ze az sie w pale nie miesci. Dalej nie
> powiedziales co zamierzasz zrobic z tym telepatycznym darem.[/color]

Jakim darem? MK sama co miesiąc ogłasza, że urządza złośliwą blokadę. Żadnej
telepatii nie potrzeba.
[color=blue][color=green]
>> Przytocz stosowny zapis, bo chyba jej wcale nie czytałeś.[/color]
>
> Ja nie wiem, czy smiac sie czy plakac... jestes zalosny...
>
> Art. 57.
> Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i
> uczestniczenia w nich.[/color]

I gdzie tam jest napisane, że masz prawo blokować miasto?

Użytkownik "komp" <przewoz_pw@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g44s62$l3$1@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green]
>> Wot, gieroje...[/color]
> No, wszyscy się wczoraj chowali. Nie ważne czy pod daszek, czy do autobusu
> czy do własnego samochodu. Każdy taki sam gieroj.[/color]

Rozumiem że Wy jak każdy macho stoicie na deszczu a w zimie chodzicie bez
czapki.

Ale z was macho ;-)

Seco


[url]www.cykloza.org[/url], [url]www.wkk.waw.pl[/url]
Użytkownik "Przemyslaw Popielarski" <premax@hot.pl> napisał w wiadomości
news:4865ffb0$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:[color=green]
>> Widziałem jak ruszali spod pomnika przestawało padać, na czas deszczu
>> schowali się pod dachem stąd byli niemokrzy.[/color]
>
> Wczorajszy dzien ze wzgledu na pogodę najlepiej pokazal jak dobrym
> zamiennikiem dla samochodu jest rower.
>[/color]

No jak jest burza, to faktycznie rower ustępuje samochodowi..

Problem w tym, że przez ostatnie 3 miesiące (od 14 marca) tylko 2 razy
musiałem do pracy pojechać autobusem z powodu
bardzo mocnego deszczu. Raz rozpadało się po południu i wracałem busem z
rowerem.

Więc przynajmniej w moim wypadku jakoś samochodu na dojazdy do pracy mi
zupełnie nie trzeba :-)

Ale oczywiście zakupowo/dzieciowo w deszczu samochód jest pomocny.

Pozdrawiam :-)
Seco

Dnia Sat, 28 Jun 2008 18:21:29 +0200, Skrypëk napisał(a):

[color=blue]
> Jakim darem?[/color]

Ale to jakis kurs na to jest? Mozna korespondencyjnie?
[color=blue]
> MK sama co miesiąc ogłasza, że urządza złośliwą blokadę.[/color]

Pokaz choc jedno takie ogloszenie klamco

--
marcin

On Sat, 28 Jun 2008 14:22:51 +0200, "Beno" <studio@gemma.edu.pl>
wrote:
[color=blue]
>Najważniejszy jednak problem - czyli sam fakt
>istnienia kostki, pozostał z przyczyn... korupcyjnych (na kostce da się
>więcej "zarobić").[/color]

Bardzo poważny zarzut. Zgłosiłeś to do prokuratury?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński [email]xxx.jerzu@poczta.onet.pl[/email]
[url]http://jerzu.waw.pl[/url] GG:129280 [url]http://bitnova.info/?p=495699[/url]
[url]http://zloty.autokacik.pl[/url] - zloty Internetowych Klubów Moto

zly napisał(a):[color=blue]
> Po pierwsze nie wszyscy podrozoja z laptopami, po drugie wynaleziono jakis
> czas temu cos takiego jak plecak, ew rozne dziwne bagazniki przystosowane
> do rowerow[/color]

Coraz ciekawiej. Jadac na rowerze do garnituru mam sobie jeszcze zalozyc
plecak. I co jeszcze ?
[color=blue]
> wolny wybor, ale uciekac z centrum, a potem narzekac, ze ciezko sie tam
> dostac to troche przegiecie[/color]

Caly czas nie rozumiesz. Nikt nie narzeka, ze ma ciezko gdzies sie
dostac (ja autem jade 25 minut rano do pracy). Po prostu przeszkadzaja
nam kretyni z masy, ktorzy blokuja miasto w imie wlasnej zabawy. Bo jak
wyjedzie takie scierwo i zablokuje cale miasto to faktycznie ciezko jest
jechac gdziekolwiek.
[color=blue]
> hmm, takie mieszkania sa czesto wiecej warte niz domki z dykty na
> obrzeszach miasta, gdzie slychac cale zycie prywatne wszystkich sasiadow
> dookola, co do rowerkow, to calkiem spora ich czesc jest wiecej warta niz
> sprowadzane z niemiec trupy ktorymi ci 'lepsi' dojezdzaja do pracy
> ktorym dojezdza do pracy w markecie to jest[/color]

Kolejne bzdury. Widziales kiedys nowo budowane domy ? I jak sie to ma do
prlowskich mieszkan z krzywmi scianami/podlogami i z przegnilymi
wszystkimi instalacjami ? O takich bajerach jak jednoczesne wlaczenie
piekarnika, czajnika i pralki mozna zapomniec bo zaraz korki siadaja (ja
tak mialem w blokowisku). O garazu pozdziemnym i ochronie, przez co nie
ma sie co obawiac, ze ktos mi podczas wyjazdu oczysci mieszkanie lub z
rana nie spotkam na parkingu samochodu nie wspominam (kolo mnie ludzie
zostawiaja nawet rowery luzem, ciekawe ile bedzie stal taki rower w
centrum). No i nie ma tez stad dresow ani wscibskich emerytow.
[color=blue]
> A jezeli zakup mieszkania biorac kredyt na cale zycie to dla ciebie jakies
> specjalne osiagniecie, to gratuluje...[/color]

Czy ja gdziekolwiek pisalem tutaj o jakichs kredytach na cale zycie ? Co
to w ogole ma do rzeczy ? Rozumiem, ze ty nie posiadasz zadnego kredytu,
no ale takich jednostek nie tylko w Polsce ale i na swiecie jest
niewiele. Poza tym nie piszemy tutaj o tym, bo biorac pod uwage poziom
twoich wypowiedzi to wdawanie sie w kwestie ekonomiczne wydaje sie byc
bezcelowe.
[color=blue]
> Hehe, i oczywiscie slepota nie zauwaza, ze swoje frustracje wylewaja tu ci
> ktorym rowery przeszkadzaja :) Co miesiac musi taki zwyzywac zwyklych ludzi
> od terrorystow i dwupedalow, zastanow sie do kogo te twoje zarzuty[/color]

Wlasnie do terrorystycznych dwupedalow, co blokuja miasto albo jezdza w
sposob karygodny. Do normalnych rowerzystow nic nie mam (sam takim jestem).

--
Mithos

zly wrote:[color=blue]
> No popatrz, a ja wchodze na weather.icm.edu.pl i problemow jakos nie
> mam[/color]

Tzn. nie wychodzisz z domu jak pada?

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Hades <waruga@vp.pl> napisał(a):
[color=blue]
> Trzeba rozrozniac niechec do rowerzystow od niecheci do dwupedalow.
> Ci pierwsi to ludek spokojny, nie wadzacy nikomu, uzywajacy pojazdu
> dwusladowego to normlanego uzytkownania.[/color]

Przeszło 90% rowerów to jednoślady. Chyba, że trafisz na jakiegoś pijaka ;)

Ci drudzy to terrorystyczna[color=blue]
> swolocz regularnie paralizujaca czesc miasta i utrudniajaca innym ludziom
> korzystanie z drug publicznych (a tym samym ograniczajaca w jakis sposob
> ich wolnosc).[/color]

Przyjedź kiedyś na masę i poznaj tych swoich "terrorystów"..

--

Witam,

Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g451ub$s0u$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> Czy Masa jeżdżąc co miesiąc dokonuje większej dewastacji niż górnicy raz
> na kilka lat? Nawiązując do ziomków z pomorza: słyszałeś o jakimś paleniu
> opon na Masie? Rzucaniu jajkami w budynki rządowe?[/color]

Podejrzewam, że jak by policzyć ilość spalin, a szczególnie CO2
wyemitowanego do atmosfery przez stojące dzięki masie pojazdy to nawet ze
trzy opony zjarane przez stoczniowców są niewinnym harcerskim ogniskiem
rozpalanym raz na rok.
Poza tym za te opony to ktoś dostanie klapsa, a za te tony spalin - nikt. :(
[color=blue][color=green]
>> Zindoktrynować taką ilość ludzi :))))[/color]
> Obrońca polszczyzny... jeśli już to chyba liczbę ;][/color]

Ilość, która ni jak nie chce się przepoczwarzyć w jakość.

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Szuwaks <szuwaks@go2.pl> napisał(a):
[color=blue]
> Jakoś nie kojarzę comiesięcznych czarnych-górniczych, czy
> białych-pielęgniarskich mas w Warszawie.
> Wręcz chciałem zauważyć, że pielęgniarki nie blokwały żadnych ulic, a ich
> miasteczko grzecznie stało na chodniku.
> Marny argument, krótko mówiąc.[/color]

Miejsce rowerzystów jest na jezdni, jakby nie patrzeć.

--

Witam,

Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g44t5m$84t$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue][color=green]
>> Do pewnych rzeczy trzeba i dorosnąć i zjeść trochę soli :)[/color]
> 25 lat to podobno szczyt możliwości ludzkiego mózgu. Ja mam to przed, a Ty
> już po, więc proponuję nie używać argumentu "dorosnąć do czegoś", bo
> zawsze traktuję go tak samo[/color]

Oj, Kosu pochlebiasz sobie zanadto :)
[color=blue]
> A "zjeść trochę soli" już mi się kojarzy z propagowanym przez moją
> (tradycyjną, katolicką) rodzinę: "wszyscy chcą Cię zniszczyć, wszyscy są
> źli". Sorry - to nie ja źle dobieram argumenty.[/color]

Źle zinterpretowałeś.
Stare powiedzenie mówi, że "aby kogoś poznać trzeba z nim bęczke soli
zjeść".
Ja z kpawlakiem mamy już co najmniej ćwierć tej beczki za sobą :)))
[color=blue]
> Poza tym szczerze Wam nie zazdroszczę wieku, bo jesteście pokoleniem
> dotkniętym poprzednim ustrojem.[/color]

Szczerze Ci wierzę ;))
Ja też jak miałem > 20 a < 30 to nie zazdrościłem wieku tym z > 40. -:)
Zajęty byłem zupełnie czym innym.

Jeśłi chodzi o dotknięcie, to różnimy się tym, że ci ludzie którzy znają i
tamten i ten układ społeczny mają więcej do powiedzenia.
To sie nazywa doświadczenie.
Zresztą jak miałem ~25 to tak naprawdę tego doświadczenia nie miałem.
Za to miałem inne zalety :)))
I być może dlatego byłem w zarządzie Solidarności Instytutu, w którym
pracowałem :))))
[color=blue]
> Myślę, że stąd bierze się wiele nieporozumień oraz delikatnie skrzywione
> żyjące w społeczeństwie rozumienie patriotyzmu, o czym dalej.[/color]

No dobra, poczytam....
[color=blue][color=green]
>> I nie myl, proszę, lokalnego patriotyzmu z nacjonalizmem, bo wyjdziesz na
>> niepoważnego gościa a łączenie tego z kulturalnymi podziałami też może
>> wyjść bokiem.[/color]
>
> Ale to właśnie nie jest patriotyzm. Przecież kpawlak prezentuje patriotyzm
> "Warszawa dla warszawiaków, a nie przyjezdnych". Przecież to jest właśnie
> nacjonalizm. Dla Ciebie "Polska dla Polaków" to patriotyzm?[/color]

Źle podstawione pytanie.
Byłbyś niezły w telewizji robiąc wywiady z politykami.
A ponieważ nie jestem politykiem, wrażenia to na mnie nie robi.
"Warszawa warszawiaków jest gościnna dla przyjezdnych".
Jakoś nie pamiętam by kpawlak stawiał przytoczoną przez Ciebie tezę.
A czy jest gościnna?
Jest. Wystarczy w piątek obserwować korki na wylotówkach po jakieś 16
godzinie. :))

Czy "Polska dla Polaków"?
Tak, Polska powinna być przede wszystkim dla Polaków, bo to jest nasz kraj.
I o polaków powinna Polska (rząd, sejm, senat i wszelkie samorządy) dbać
przede wszystkim.

Tak bardzo zapatrzeni jesteśmy na USA.
A tak amerykanin jest najważniejszy.
I tu najważniejszym powinien by Polak.

A dopiero później powinniśmy troszczyć sie o żółtych, czarnych,
pomarańczowych czy jeszcze innych.

A miasto Warszawa, powinno troszczyć sie przede wszystkim o warszawiaków.
A potem, też mocno, o tych co przyjeżdżają w goście.
A wiesz czemu? Bo ci przyjezdni zostawiają tu swoje pieniądze.

[color=blue]
> Żeby może przypomnieć definicję patriotyzmu lokalnego (jakby ktoś
> zapomniał). To jest stawianie dobra miasta ponad dobrem ogólnym (np
> kraju).[/color]

A skąd żeś taką definicję wyszarpał? :)))
[color=blue]
> Wcale nie trzeba krzyczeć, że się kocha miasto i że jest ono świetne.
> Wystarczy popierać ustawę, która więcej budżetu skieruje na rozwój dużego
> miasta niż wspomaganie wsi.[/color]

Otóż nie wystarczy.
Ale za dużo by pisać, a i tak ten post jest za długi.
[color=blue]
> Tym samym patriotą lokalnym jestem również ja, a co więcej: patriotyzm
> lokalny wcale nie musi być obiektywnie oceniany jako cnota.[/color]

I z tym stwierdzeniem też się nie zgadzam.

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "Beno" <studio@gemma.edu.pl> napisał w wiadomości
news:g44vj8$m1s$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green]
>> Czy ktokolwiek zauwazyl jakas korelacje miedzy MK a
>> powstawaniem sciezek?[/color]
> Każdy oprócz ślepca.[/color]

Śmiem twierdzić, że są jeszcze osoby mające klapki zasłaniające widok na
boki.
I to są Ci, którzy takie korelacje widzą.

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "SHP" <shp80@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g45vrb$p1r$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> Miejsce rowerzystów jest na jezdni, jakby nie patrzeć.[/color]

Zgadzam się z tym.
Rowerzyści powinni jeździć ulicami, by przyzwyczaić kierowców do swej tam
obecności.
Oczywiście w ramach obowiązujących przepisów.
Czyli z wyłączeniem ulic na których prędkość jest dozwolona 60 i więcej
km/h.
Jak widzę rowerzystę na TŁ to mam wrażenie, że to samobójca.

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Szuwaks wrote:[color=blue]
> Czyli z wyłączeniem ulic na których prędkość jest dozwolona 60 i
> więcej km/h.[/color]

Prawie. Nie 60 tylko 50 (za dnia), i nie jest to dwupedalski obowiazek
zjechac z jezdni, ale prawo :> Moga wybrac wtedy jezdnie lub chodnik.
[color=blue]
> Jak widzę rowerzystę na TŁ to mam wrażenie, że to samobójca.[/color]

A to inna inszonsc. Wiekszosc wjazdow na TŁ ma znak "zakaz wjazdu dla
rowerow", ale co to dwupedalow obchodzi, gdyby ich na bramkach przepuscili
to by nawet autostradami jezdzili, caly swiat im sie nalezy.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Witam,

Użytkownik "Przemyslaw Popielarski" <premax@hot.pl> napisał w wiadomości
news:4866924c$1@news.home.net.pl...[color=blue]
> Szuwaks wrote:[color=green]
>> Czyli z wyłączeniem ulic na których prędkość jest dozwolona 60 i
>> więcej km/h.[/color]
> Prawie. Nie 60 tylko 50 (za dnia), i nie jest to dwupedalski obowiazek
> zjechac z jezdni, ale prawo :> Moga wybrac wtedy jezdnie lub chodnik.[/color]

No ale wiadomo o co chodzi :)
Choć mało którzy rowerzyści o tym wiedzą :)

--

Pozdrawiam
Szuwaks

> Użytkownik "SHP"
[ciach]
[color=blue]
> Ci drudzy to terrorystyczna[color=green]
> > swolocz regularnie paralizujaca czesc miasta i utrudniajaca innym ludziom
> > korzystanie z drug publicznych (a tym samym ograniczajaca w jakis sposob
> > ich wolnosc).[/color][/color]
[color=blue]
> Przyjedź kiedyś na masę i poznaj tych swoich "terrorystów"..[/color]

Dziekuje za zaproszenie, ale nie skorzystam. Wystarczy mi
ich obecnosc na chodnikach ktorymi sie poruszam oraz w
pojazdach KM z ktorych korzystam. Dzis wlasnie mialem
srednia przyjemosc poobcowania z takim. Wlazlo to ze swoim
"dwupedalem" do dobrze zapelnionego autobusu ustawiajac
go doslownie w wejsciu i skutecznie uniemozliwijac wejscie do
pojazdu. Zapewne regulamin przewozu rowerow pojazadmi KM
byl "temuz" zupelnie obcy czemu wcale bym sie nie zdziwili.
To zas ze dwupedal przejechal doslownie 3 przystanki (czyli
jakies 2(?) kilometry to juz naprawde szczegol.
AM

Szuwaks napisał:[color=blue]
> Rowerzyści powinni jeździć ulicami, by przyzwyczaić kierowców do swej tam
> obecności.
> Oczywiście w ramach obowiązujących przepisów.
> Czyli z wyłączeniem ulic na których prędkość jest dozwolona 60 i więcej
> km/h.[/color]

Czyżbyś pisał o o paragrafach z czyjejś chorej wyobraźni? Proponuję nie
zabierać głosu w sprawie, o której się nie ma pojęcia. ;)
[color=blue]
> Jak widzę rowerzystę na TŁ to mam wrażenie, że to samobójca.[/color]

I to jest właśnie tragiczne. Sporej ilości kierowców też się wydaje, ze
rowerzyści nie powinni mieć prawa do poruszania się po jezdni.

--
Akarm
[url]http://www.bykom-stop.avx.pl[/url]


Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.o2.pl> napisał
w wiadomości news:g45r32$84i$1@achot.icm.edu.pl...[color=blue]
> Rozumiem że Wy jak każdy macho stoicie na deszczu a w zimie chodzicie
> bez czapki.[/color]

Ja w każdym razie tak. Pada, nie pada, przeważnie nie pakuję się pod
wiatę. Choć bywa, że z powodu paru złamanych fiutów jarających sobie w
najlepsze pod daszkiem najbardziej śmierdzące śmierdziele. Ale też
zwykle nie chce mi się pod daszek... no, chyba, że mam coś, czego
przemoknięcie może okazać się dla tej rzeczy niemiłe w skutkach.
Zimą, abym miał czapkę na uszach... to musi być przynajmniej 10-15
stopni. Rękawic też raczej nie zakładam.
Jeszcze ani razu nie miałem z tego powodu przeziębienia.
[color=blue]
>
> Ale z was macho ;-)[/color]

Cóż, takie życie.

--
D4

Dnia Sat, 28 Jun 2008 20:11:05 +0200, Przemyslaw Popielarski napisał(a):
[color=blue]
> Tzn. nie wychodzisz z domu jak pada?[/color]

Jak kazda sredniointeligentna osoba ubieram sie odpowiednio do warunkow,
jak sam nie umiesz popros mame o rade
--
marcin

Alf/red/ pisze:
[color=blue]
> Idąc dalej tym tropem... na Masę wydaje zezwolenie Prezydent Warszawy, a
> Prezydent Polski się nie sprzeciwia chociaż to jego miasto. Wniosek:
> Masę organizuje Lech Kaczyński.[/color]

Hm o ile pamiętam Konstytucję RP (a pamiętam dobrze) to na manifestację
nie potrzeba "zezwolenia" bo prawo do manifestowania jest jednym z
podstawowych praw obywatelskich. Co więcej: zakazać manifestacji można
tylko w pewnych bardzo ściśle opisanych warunkach. Nawet jeśli wydaje
nam się głupia i szkodliwa (już kiedyś, nie tak dawno, władza decydowała
które demonstracje są dobre a które nie i chyba nie chcemy powrotu tych
czasów) Dlatego mimo że Masa mnie wk... nie byłbym za próbami
administracyjnego zakazywania tej imprezy za pomocą kruczków prawnych.
Tak jak próbowano to zrobić z Paradą Równości. Trochę górnolotnie
powołam się na słowa Voltaire'a: "Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze
bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania." (tak wiem że to
był wstrętny liberał, mason, a w ogóle to nie on powiedział ;)
Ja sie chcę tylko spytać - tak po dobroci: czemu Masa koniecznie chce
wkurzać ludzi? Czy na prawdę trzeba ja organizować w piątkowym
popołudniowym szczycie komunikacyjnym? Żeby nie było - "blachosmrodem"
nie jeżdżę, jak miałem blisko do pracy to jeździłem rowerkiem, a teraz
jak odkryłem że w Warszawie jest takie coś jak Targówek Fabryczny to
muszę autobusem (no chyba ekologiczny jestem) Ludzie - zróbcie taka
imprezę w sobotę - sam z chęcią przyjadę. Zwrócę uwagę jeszcze na jedną
rzecz - w piątek o 16 czy tam 18 to normalni ludzie przeważnie wracają
zjechani z roboty. Kto ma czas i ochotę wtedy demonstrować? Pryszczaci
gówniarze bez obowiązków? Sami sobie wrogów robicie
--
|-----> Michał "Stiopa" Hubicki <---------------------------|
| "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska |
| inteligencja jest to, że się z nami nie kontaktują." |
|------------------------------------- Albert Einstein -----|

Dnia Sat, 28 Jun 2008 19:49:02 +0200, Mithos napisał(a):

[color=blue]
> Coraz ciekawiej. Jadac na rowerze do garnituru mam sobie jeszcze zalozyc
> plecak. I co jeszcze ?[/color]

moze stryczek?
Zauwazyles, ze jak jest sytuacja, ze ja stwierdze, ze rowerem mozna zawsze
i wszedzie, to si wysmiewacie, ze patrze tylko pod siebie.
Ale jak ty i tobie podobnie twierdzicie, ze rowerem sie nie da bo laptop i
garnitur, to juz zakladacie, ze tak ma wiekszosc

[color=blue]
> Caly czas nie rozumiesz. Nikt nie narzeka, ze ma ciezko gdzies sie
> dostac (ja autem jade 25 minut rano do pracy). Po prostu przeszkadzaja
> nam kretyni z masy, ktorzy blokuja miasto w imie wlasnej zabawy.[/color]

Podobnie jak mi przeszkadzaja kierowcy bioracy czynny udzial w tworzeniu
korkow, tylko dla swojego wygodnictwa i co z tego?
[color=blue]
> wyjedzie takie scierwo i zablokuje cale miasto to faktycznie ciezko jest
> jechac gdziekolwiek.[/color]

I tak blokuje mniej niez scierwo kture robi to ustawicznie dzien w dzien,
ale oni sa tobie podobni, wiec na nich nie psioczysz. Jakze obiektywnie...
[color=blue]
> Kolejne bzdury. Widziales kiedys nowo budowane domy ?[/color]

tak
i wiem, ze slychac kazdego sasiada ktory jest za sciana
[color=blue]
> I jak sie to ma do
> prlowskich mieszkan z krzywmi scianami/podlogami i z przegnilymi
> wszystkimi instalacjami ? O takich bajerach jak jednoczesne wlaczenie
> piekarnika, czajnika i pralki mozna zapomniec bo zaraz korki siadaja (ja
> tak mialem w blokowisku).[/color]

mieszkam w takim. I z twoich problemow zgadzaja sie jedynie krzywe sciany
sciany, nic nie strzela, nic nie jest przegnile, nie slysze sasiadow, chyba
ze akurat maja impreze
[color=blue]
> O garazu pozdziemnym i ochronie, przez co nie
> ma sie co obawiac, ze ktos mi podczas wyjazdu oczysci mieszkanie lub z
> rana nie spotkam na parkingu samochodu nie wspominam[/color]

mowisz o tej ochronie co wpuszcza ziomali, a potem okazuje sie, ze akurat
ta konkretna kamera nie dzialala? Setki razy wjezdzalem na takie osiedla, i
ani razu zaden pan ochroniaz mnie nie zatrzymal przy bramie, ani sie nawet
nie odezwal
[color=blue]
> zostawiaja nawet rowery luzem,[/color]

do czasu

[color=blue]
> Czy ja gdziekolwiek pisalem tutaj o jakichs kredytach na cale zycie ? Co
> to w ogole ma do rzeczy ?[/color]

to, ze wiekszosc ludzi, jesli nie dziedziczy mieszkan to bierze je na
kredyt? Ilu jest takich madrali jak mithos co to mieszkania sobie kupuja za
gotowke? 1%, moze 5%?

[color=blue]
> Wlasnie do terrorystycznych dwupedalow, co blokuja miasto albo jezdza w
> sposob karygodny.[/color]

wlasnie :)
--
marcin

Dnia Sun, 29 Jun 2008 20:11:10 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz napisał(a):

[color=blue]
> Już kiedyś pisałemi o szafie rackowej na szelakch na plecy i dówch
> czekanach żeby się wspiąć z tym do tramwaju. Jak widzisz - wizja była
> bliska temu co proponuje Twój dyskutant. ;-)[/color]

Takie z ciebie panisko, a nie stac cie na to by odpowiednio dobrac ubior i
osprzet?
[color=blue]
> Nie wie też zapewne że większośc przedwojennych budynków ma drewniane
> stropy choć same kamienice niby wyglądają okazale.[/color]

to z peerelowskich sie juz przedwojenne zrobily :) A wiesz ze stare budynki
na wsiach to cale z drewna byly i sa przegnile? Tylko co to ma do rzeczy

[color=blue]
> Wiesz - on nie może zapewne zrozumieć że można zarobić/zainwestować w
> życiu tyle by kupić mieszkanie.[/color]

Wiesz, ty chyba nie mozesz zrozumiec, ze znacznej wiekszosci spoleczenswa
na to nie stac. Ja wiem, ze sa tacy jak ty, sam znam przypadek, kobietki
ktora po pytaniu o zarobki i uslyszeniu 4 tys, zrobila wielkie oczy i
pytala jak za to mozna wyzyc, zupelnie z dala od rzeczywistosci
[color=blue]
> Ale ja to podobno dziwny[/color]

Gratulacje. Ale rozejrzyj sie dookola

--
marcin

On 27 Cze, 22:29, Kosu <k...@kosu.pl> wrote:[color=blue]
> marcin.d wrote:[color=green]
> > Niestety, jego czeste wypowiedzi na grupie swiadcza o czym innym.[/color]
>
> Z niewiadomych przyczyn Szuwaks przeciwstawia się ogólnym tendencjom
> obserwacyjnym i trzyma z Pawlakiem i A.L. Nie umiem tego wyjaśnić, ale
> może pewien lokalny nacjonalizm jest tu wyraźnie ponad podziałami
> kulturalnymi :) A może to tylko niechęć do rowerzystów jednoczy :)[/color]

Ta. Bo internet to jedyna forma kontaktów ludzi. Zapewnie znają się w
"realu" i mają niezły
ubaw z tego co tu sie pisze :-)

Szuwaks pisze:
[color=blue]
> Oj, Kosu, Kosu, pokrętnie to tłumaczysz i zdaje się, że się pogubiłeś.
> Konsultują budowę ścieżek, a potem organizują protest, że nic się nie
> dzieje i ścieżki są źle zaprojektowane?
> Takie argumenty nie trzymają się kupy.
> Konsultanci-awanturnicy -:))))
> Dawno bym ich posłał na drzewo ;)))[/color]

Bo oni tradycyjnie są za a nawet przeciw ;)

Pozdrawiam
Pawel

zly wrote:[color=blue][color=green]
>> Tzn. nie wychodzisz z domu jak pada?[/color]
>
> Jak kazda sredniointeligentna osoba ubieram sie odpowiednio do
> warunkow, jak sam nie umiesz popros mame o rade[/color]

Jak odpowiednio trzeba sie ubrac, zeby w taki deszcz jak wczoraj po 15 km
rowerem nie wygladac jak wymoczek? Rzuć jakąś garsc recept.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Witam,

Użytkownik "Akarm" <akarmUSUN_TO@wp.pl> napisał w wiadomości
news:g465ae$14j$1@nemesis.news.neostrada.pl...
[color=blue][color=green]
>> Czyli z wyłączeniem ulic na których prędkość jest dozwolona 60 i więcej
>> km/h.[/color]
> Czyżbyś pisał o o paragrafach z czyjejś chorej wyobraźni? Proponuję nie
> zabierać głosu w sprawie, o której się nie ma pojęcia. ;)[/color]

No cóż, każdy może się pomylić.
Miałem na myśli Art. 33 pkt 5.2 KPoRD.
Polecam zapoznanie się z całym Art. 33. i jeszcze innymi.
Podam link:
[url]http://www.prawojazdy.com.pl/files/kodeks/prawo_o_ruchu_drogowym.swf[/url]

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "Rafal S" <nablaone@gmail.com> napisał w wiadomości
news:399daf43-e3ba-444f-9256-e27572017849@m36g2000hse.googlegroups.com...
On 27 Cze, 22:29, Kosu <k...@kosu.pl> wrote:
[color=blue]
> Z niewiadomych przyczyn Szuwaks przeciwstawia się ogólnym tendencjom
> obserwacyjnym i trzyma z Pawlakiem i A.L. Nie umiem tego wyjaśnić, ale
> może pewien lokalny nacjonalizm jest tu wyraźnie ponad podziałami
> kulturalnymi :) A może to tylko niechęć do rowerzystów jednoczy :)[/color]
Ta. Bo internet to jedyna forma kontaktów ludzi. Zapewnie znają się w
"realu" i mają niezły
ubaw z tego co tu sie pisze :-)

<odpowiedź>
No coś w tym jest :)))
</odpowiedź>

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości
news:g467qk$pfd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
[color=blue]
> Bo oni tradycyjnie są za a nawet przeciw ;)[/color]

:)

Dnia Sat, 28 Jun 2008 22:51:08 +0200, Przemyslaw Popielarski napisał(a):

[color=blue]
> Jak odpowiednio trzeba sie ubrac, zeby w taki deszcz jak wczoraj po 15 km
> rowerem nie wygladac jak wymoczek? Rzuć jakąś garsc recept.[/color]

30 min ulewy raz na pare miesiecy ale mi argument :) Poza rzeczami typu
gore-tex, wystarczy zalozyc jakies foliowe plaszczyki za pare zl... ot cala
tajemnica
--
marcin

zly napisał(a):[color=blue]
> moze stryczek?
> Zauwazyles, ze jak jest sytuacja, ze ja stwierdze, ze rowerem mozna zawsze
> i wszedzie, to si wysmiewacie, ze patrze tylko pod siebie.
> Ale jak ty i tobie podobnie twierdzicie, ze rowerem sie nie da bo laptop i
> garnitur, to juz zakladacie, ze tak ma wiekszosc[/color]

Z ludzi, ktorych ja znam to wiekszosc.
[color=blue]
> Podobnie jak mi przeszkadzaja kierowcy bioracy czynny udzial w tworzeniu
> korkow, tylko dla swojego wygodnictwa i co z tego?[/color]

Kierowcy korkuja ulice, bo te ulice sa dla nich przeznaczone. Gdyby
samochody zrobily mase w stylu dwupedalow to powinny zablokowac chodniki
albo metro.
[color=blue]
> I tak blokuje mniej niez scierwo kture robi to ustawicznie dzien w dzien,
> ale oni sa tobie podobni, wiec na nich nie psioczysz. Jakze obiektywnie...[/color]

Ale co ci dokladnie blokuje samochod ?
[color=blue]
> tak
> i wiem, ze slychac kazdego sasiada ktory jest za sciana[/color]

Bzdura. Ja nie slysze zadnego sasiada. Nowe budynki sa po prostu dobrze
wyciszone. W blokowisku to slyszalem nawet jak sie sasiadowi na gorze
odzywal ktos na gadu-gadu.
[color=blue]
> mieszkam w takim. I z twoich problemow zgadzaja sie jedynie krzywe sciany
> sciany, nic nie strzela, nic nie jest przegnile, nie slysze sasiadow, chyba
> ze akurat maja impreze[/color]

Jasne.
[color=blue]
> mowisz o tej ochronie co wpuszcza ziomali, a potem okazuje sie, ze akurat
> ta konkretna kamera nie dzialala? Setki razy wjezdzalem na takie osiedla, i
> ani razu zaden pan ochroniaz mnie nie zatrzymal przy bramie, ani sie nawet
> nie odezwal[/color]

Moze to kwestia ochrony ?
[color=blue]
> do czasu[/color]

No na razie trwa to juz 3 lata i jakos nic nikomu nie zginelo.
[color=blue]
> to, ze wiekszosc ludzi, jesli nie dziedziczy mieszkan to bierze je na
> kredyt? Ilu jest takich madrali jak mithos co to mieszkania sobie kupuja za
> gotowke? 1%, moze 5%?[/color]

Czy ja gdzies znowu pisalem, ze kupilem cokolwiek za gotowke ? Napisalem
conajwyzej, ze nie bede do tego mieszal zagadnien ekonomicznych. I tyle.

--
Mithos

> >Najważniejszy jednak problem - czyli sam fakt[color=blue][color=green]
> >istnienia kostki, pozostał z przyczyn... korupcyjnych (na kostce da się
> >więcej "zarobić").[/color]
>
> Bardzo poważny zarzut. Zgłosiłeś to do prokuratury?[/color]

Powiedzmy, że w cudzysłowie ta korupcja. Fakt, nie doprecyzowałem, ale
nikomu nic innego do głowy nie przychodzi. Przynajmniej ja nie znam żadnego
innego logicznego uzasadnienia.

Beno

Witam,

Użytkownik "Beno" <studio@gemma.edu.pl> napisał w wiadomości
news:g46ctc$9dm$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green][color=darkred]
>> >Najważniejszy jednak problem - czyli sam fakt
>> >istnienia kostki, pozostał z przyczyn... korupcyjnych (na kostce da się
>> >więcej "zarobić").[/color]
>> Bardzo poważny zarzut. Zgłosiłeś to do prokuratury?[/color]
> Powiedzmy, że w cudzysłowie ta korupcja. Fakt, nie doprecyzowałem, ale
> nikomu nic innego do głowy nie przychodzi. Przynajmniej ja nie znam
> żadnego
> innego logicznego uzasadnienia.[/color]

Jak widać nie masz żadnego logicznego uzasadnienia.
Jak większość zwolenników imprezki zwanej masą krytyczną.

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Szuwaks napisał:[color=blue]
> No cóż, każdy może się pomylić.[/color]

Jak pisałem wcześniej, problem w tym, że również wiele osób posiadajacych
prawo jazdy się myli.
[color=blue]
> Miałem na myśli Art. 33 pkt 5.2 KPoRD.
> Polecam zapoznanie się z całym Art. 33. i jeszcze innymi.
> Podam link:
> [url]http://www.prawojazdy.com.pl/files/kodeks/prawo_o_ruchu_drogowym.swf[/url][/color]

Nie bardzo rozumiem, nie piszesz chyba tego do mnie?
Ja Prawo o Ruchu Drogowym znam doskonale. A nawet (co jest niezbyt
popularne) jeżdżę zgodnie z przepisami. W przeciwieństwie do wielu, nie
kupiłem papierów, policjanci z drogówki nie dają rady na mnie zarobic...

--
Akarm
[url]http://www.bykom-stop.avx.pl[/url]

cpt. Nemo wrote:[color=blue]
> Zauwaz ze obiektywnie mowiac wrotki sa do wiekszosci zastosowan duzo
> lepsze od roweru. Mozna w nich wejsc do autobusu czy tramwju albo
> metra nie zwiekszajac tloku. Mozna podjechac w dowolne miejsce a
> takze mozna jezdzic po sklepie czy biurze. Jak widzisz wrotki bija
> jakis tam rower na glowe :)
> Ale to nie jest powod dla ktorego osmielilbym sie blokowac sciezki
> rowerowe.[/color]

Sciezki wrotkowe dla kazdego! Za darmo! Na jutro! Albo zablokujemy
miasto.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Przemyslaw Popielarski nabazgrał:[color=blue]
> cpt. Nemo wrote:[color=green]
>> Zauwaz ze obiektywnie mowiac wrotki sa do wiekszosci zastosowan duzo
>> lepsze od roweru. Mozna w nich wejsc do autobusu czy tramwju albo
>> metra nie zwiekszajac tloku. Mozna podjechac w dowolne miejsce a
>> takze mozna jezdzic po sklepie czy biurze. Jak widzisz wrotki bija
>> jakis tam rower na glowe :)
>> Ale to nie jest powod dla ktorego osmielilbym sie blokowac sciezki
>> rowerowe.[/color]
>
> Sciezki wrotkowe dla kazdego! Za darmo! Na jutro! Albo zablokujemy
> miasto.[/color]

A kto nie jeździ na wrotkach ten głupi fiut i basta!

Hades <waruga@vp.pl> napisał(a):
[color=blue][color=green]
> > Użytkownik "SHP"[/color]
> [ciach]
>[color=green]
> > Ci drudzy to terrorystyczna[color=darkred]
> > > swolocz regularnie paralizujaca czesc miasta i utrudniajaca innym[/color][/color][/color]
ludziom[color=blue][color=green][color=darkred]
> > > korzystanie z drug publicznych (a tym samym ograniczajaca w jakis sposob
> > > ich wolnosc).[/color][/color]
>[color=green]
> > Przyjedź kiedyś na masę i poznaj tych swoich "terrorystów"..[/color]
>
> Dziekuje za zaproszenie, ale nie skorzystam. Wystarczy mi
> ich obecnosc na chodnikach ktorymi sie poruszam oraz w
> pojazdach KM z ktorych korzystam. Dzis wlasnie mialem
> srednia przyjemosc poobcowania z takim. Wlazlo to ze swoim
> "dwupedalem" do dobrze zapelnionego autobusu ustawiajac
> go doslownie w wejsciu i skutecznie uniemozliwijac wejscie do
> pojazdu. Zapewne regulamin przewozu rowerow pojazadmi KM
> byl "temuz" zupelnie obcy czemu wcale bym sie nie zdziwili.
> To zas ze dwupedal przejechal doslownie 3 przystanki (czyli
> jakies 2(?) kilometry to juz naprawde szczegol.
> AM
>[/color]

W pojazdach KM mozna przewozić rowery pod warunkiem, ze nie przeszkadzaja
innym pasażerom.

--

Mithos <fake@adres.pl> napisał(a):
[color=blue][color=green]
>>[/color]
> i
> Znaczna czesc ludzi, ktorzy wykonuja jakas w > miare sensowna prace musi w[/color]
tej pracy odpowiednio wygladac, a chyba tylko ty sobie wyobrazasz jazde w
garniturze podczas deszczu na rowerze.

Pytam z czystej ciekawości - co rozumiesz pod pojęciem ,,w miare sensowna
praca''?

Zapomniałes o byłym Ministrze Oborny Narodowej- co nie znaczy, ze wszyscy tak
maja jeździć do pracy.
[color=blue]
> Poza tym jak mam rowerem przewozic laptopa i rozne dokumenty czy tez
> inne potrzebne materialy ?
>
> Nie mieszkam przy tym na tarchominie ale z przyjemnoscia ucieklem z
> syfiastych slamsow tzw. blokow prlowskich i nie mam zamiaru tam wracac
> pomimo, ze blisko mialem zarowno do metra jak i do tramwaju.
>
> No ale jak ktos w zyciu osiagnal jedynie mieszkanie po babci w 60
> letniej kamienicy + rowerek, ktorym dojezdza do pracy w markecie to jest
> to tylko i wylacznie jego problem. Czy tak wyglada statystyczny dwupedal
> ? To tlumaczy dlaczego sa tak sfrustrowani i ograniczeni umyslowo.[/color]

Nie mieszaj normalnych rowerzystów z organizatorami tzw. Masy Krytycznej.
To , ze wole rower od samochodu to nie znaczy , ze uważam uzywający samochody
to idioci.
Ktos uzywa samochodu - to jego świadomy wybór. I mi nic do tego
Ale nie jestem z tego powodu ani srustrowany ,ani ograniczony umysłowo.
To samo mógłbym powiedzieć o niektórych kierowcach -że sa ograniczeni
umysłowo a prawo jazdy mają za bańke z mlekiem lub masłem[color=blue]
>
>[/color]

--

Hades wrote:
[color=blue]
> Dziekuje za zaproszenie, ale nie skorzystam. Wystarczy mi
> ich obecnosc na chodnikach ktorymi sie poruszam oraz w
> pojazdach KM z ktorych korzystam.[/color]

Nie ma to, jak sobie pogeneralizować, co? Byłoby Ci fajnie, gdybym napisał,
że zapewne śmierdzisz, jak inni pasażerowie KM?

rufio198 wrote:
[color=blue]
> Nie mieszaj normalnych rowerzystów z organizatorami tzw. Masy
> Krytycznej.[/color]

Twierdzenie, że każdy rowerzysta, który nie bierze udziału w masie jest
normalny, jest mocno na wyrost. Podobnie, jak twierdzenie, że każdy
uczestnik masy to idiota. Ale niektórzy chyba muszą sobie dorobić taki
czarno-biały podział, by ułatwić sobie życie ;)

> Jak widać nie masz żadnego logicznego uzasadnienia.[color=blue]
> Jak większość zwolenników imprezki zwanej masą krytyczną.
> Pozdrawiam
> Szuwaks[/color]

Asfalt jest tańszy od kostki.

Beno

Szuwaks wrote:[color=blue]
> No ale wiadomo o co chodzi :)
> Choć mało którzy rowerzyści o tym wiedzą :)[/color]

Na szczęście wszyscy kierowcy wiedzą co to znaczy "ograniczenie
prędkości" :]

A co z rowerzystami, którzy poruszają się z prędkością 50kmph i większą?
Nie wolno im wjeżdżać na ulice, na których tyle można, to mają taką
prędkość rozwijać na chodnikach?!

pozdrawiam,
Kosu

Witam,

Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g47lfm$crk$1@inews.gazeta.pl...
[color=blue]
> A co z rowerzystami, którzy poruszają się z prędkością 50kmph i większą?
> Nie wolno im wjeżdżać na ulice, na których tyle można, to mają taką
> prędkość rozwijać na chodnikach?![/color]

Są odpowiednie tory - proszę tam się ścigać.
I oczywiście szosy poza miastem.
Jeździsz z takimi prędkościami czy tylko bijesz pianę?

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "Akarm" <akarmUSUN_TO@wp.pl> napisał w wiadomości
news:g46gee$gr9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
[color=blue][color=green]
>> Miałem na myśli Art. 33 pkt 5.2 KPoRD.
>> Polecam zapoznanie się z całym Art. 33. i jeszcze innymi.
>> Podam link:
>> [url]http://www.prawojazdy.com.pl/files/kodeks/prawo_o_ruchu_drogowym.swf[/url][/color]
>
> Nie bardzo rozumiem, nie piszesz chyba tego do mnie?[/color]

Do każdego.
Dla jednych jako przypomnienie (jak też sobie odświeżyłem pewne informacje),
dla innych jako wskazanie na źródełko wiedzy. :)

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "Beno" <studio@gemma.edu.pl> napisał w wiadomości
news:g47knv$6ej$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue][color=green]
>> Jak widać nie masz żadnego logicznego uzasadnienia.
>> Jak większość zwolenników imprezki zwanej masą krytyczną.[/color]
> Asfalt jest tańszy od kostki.[/color]

A to Ci się tak przypadkiem odbiło?

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Rafał Zielski wrote:[color=blue][color=green]
>> Dziekuje za zaproszenie, ale nie skorzystam. Wystarczy mi
>> ich obecnosc na chodnikach ktorymi sie poruszam oraz w
>> pojazdach KM z ktorych korzystam. Dzis wlasnie mialem
>> srednia przyjemosc poobcowania z takim. Wlazlo to ze swoim
>> "dwupedalem" do dobrze zapelnionego autobusu ustawiajac
>> go doslownie w wejsciu i skutecznie uniemozliwijac wejscie do
>> pojazdu. Zapewne regulamin przewozu rowerow pojazadmi KM
>> byl "temuz" zupelnie obcy czemu wcale bym sie nie zdziwili.
>> To zas ze dwupedal przejechal doslownie 3 przystanki (czyli
>> jakies 2(?) kilometry to juz naprawde szczegol.
>> AM
>>[/color]
>
> W pojazdach KM mozna przewozić rowery pod warunkiem, ze nie
> przeszkadzaja innym pasażerom.[/color]

On opisal dokladnie sytuacje, w ktorej rower przeszkadzal. Ale co to panow
swiata obchodzi, im sie nalezy.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Kosu wrote:[color=blue]
> A co z rowerzystami, którzy poruszają się z prędkością 50kmph i
> większą? Nie wolno im wjeżdżać na ulice, na których tyle można, to
> mają taką prędkość rozwijać na chodnikach?![/color]

Ciekawe pytanie. Teretycznie mogą taką prędkośc rozwijac zarowno na jezdni
jak i na chodniku, a na chodniku nawet szybciej, bo tam chyba(?) nie
obowiązują (podniesione) ograniczenia z jezdni. Oczywiscie pozostaje
kwestia pierwszenstwa pieszego.

--
../ premax
../ [email]premax@hot.pl[/email]
../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

Przemyslaw Popielarski napisał:[color=blue]
> On opisal dokladnie sytuacje, w ktorej rower przeszkadzal.[/color]

A czy ktoś to wtedy, w autobusie, wyartykułował? Kierowca widział rower,
i nic? Znaczy, że nie przeszkadzał, i mógł jechać. I to tak samo jest
panoświactwem, jak stawianie samochodów wszędzie poza parkingami.

--
Alf/red/

Przemyslaw Popielarski <premax@hot.pl> napisał(a):
[color=blue]
> Rafał Zielski wrote:[color=green][color=darkred]
> >> Dziekuje za zaproszenie, ale nie skorzystam. Wystarczy mi
> >> ich obecnosc na chodnikach ktorymi sie poruszam oraz w
> >> pojazdach KM z ktorych korzystam. Dzis wlasnie mialem
> >> srednia przyjemosc poobcowania z takim. Wlazlo to ze swoim
> >> "dwupedalem" do dobrze zapelnionego autobusu ustawiajac
> >> go doslownie w wejsciu i skutecznie uniemozliwijac wejscie do
> >> pojazdu. Zapewne regulamin przewozu rowerow pojazadmi KM
> >> byl "temuz" zupelnie obcy czemu wcale bym sie nie zdziwili.
> >> To zas ze dwupedal przejechal doslownie 3 przystanki (czyli
> >> jakies 2(?) kilometry to juz naprawde szczegol.
> >> AM
> >>[/color]
> >
> > W pojazdach KM mozna przewozić rowery pod warunkiem, ze nie
> > przeszkadzaja innym pasażerom.[/color]
>
> On opisal dokladnie sytuacje, w ktorej rower przeszkadzal. Ale co to panow
> swiata obchodzi, im sie nalezy.
>[/color]

A ja po prostu informacyjnie napisałem kiedy mozna rower przewozić w
pojazdach KM, i kiedy takiego pacjenta można wysadzić z w/w pojazdu

--

SHP <shapie@onslaughters.org.kasuj> napisał(a):
[color=blue]
> rufio198 wrote:
>[color=green]
> > Nie mieszaj normalnych rowerzystów z organizatorami tzw. Masy
> > Krytycznej.[/color]
>
> Twierdzenie, że każdy rowerzysta, który nie bierze udziału w masie jest
> normalny, jest mocno na wyrost. Podobnie, jak twierdzenie, że każdy
> uczestnik masy to idiota. Ale niektórzy chyba muszą sobie dorobić taki
> czarno-biały podział, by ułatwić sobie życie ;)[/color]

Jakbys nie doczytał - Mam na myśli Organizatorów - a nie każdego z
uczestników. Blokowanie pół miasta - w piatki w godzinach szczytu uważam za
idiotyzm. Dzięki takim akcjom napewno rowerzyści nei zyskają poparcia
społecznego dla swoich pomysłów. Wprost przeciwnie.

--

Przemyslaw Popielarski pisze:[color=blue]
> Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:[color=green]
>> Widziałem jak ruszali spod pomnika przestawało padać, na czas deszczu
>> schowali się pod dachem stąd byli niemokrzy.[/color]
>
> Wczorajszy dzien ze wzgledu na pogodę najlepiej pokazal jak dobrym
> zamiennikiem dla samochodu jest rower.[/color]

No to od razu powołaj się na te powodzie sprzed paru lat i zacznij
poruszać się po mieście pontonem motorowym ;->

>cUżytkownik "SHP"[color=blue][color=green]
> > Dziekuje za zaproszenie, ale nie skorzystam. Wystarczy mi
> > ich obecnosc na chodnikach ktorymi sie poruszam oraz w
> > pojazdach KM z ktorych korzystam.[/color][/color]
[color=blue]
> Nie ma to, jak sobie pogeneralizować, co? Byłoby Ci fajnie, gdybym napisał,
> że zapewne śmierdzisz, jak inni pasażerowie KM?[/color]

Wiesz. Ja mam juz za duzo lat zeby sie przejomwac takimi pierdolami.
Mozesz wiec pisac sobie (lub mowic, wedle uznania) ze hades to idiota,
smierdziel, pedal a nawet zyd. Mnie to nie rusza bo nic z tego nie jest
prawda. Co zas sie tyczy Twojej postawy to rozumiem ze jako dwupedal
zwracasz innym dwupedalom uwage zeby: nie jezdzili slalomem miedzy
pieszymi po chodniku, przeprowadzali swoje rowery po przejsciach dla
pieszych, montowali dzwonki i swiatelka na swoich pojazdach, itd, itp.
AM

Dnia Sun, 29 Jun 2008 12:05:35 +0200, Szuwaks napisał(a):

[color=blue]
> Są odpowiednie tory - proszę tam się ścigać.[/color]

gww?

--
marcin

Szuwaks wrote:[color=blue]
> Są odpowiednie tory - proszę tam się ścigać.[/color]

Kolarstwo torowe to jedna kwestia, a szosowe to inna.
[color=blue]
> Jeździsz z takimi prędkościami czy tylko bijesz pianę?[/color]

Ja nie (nie ten dział kolarstwa), ale wiele osób tak.

pozdrawiam,
Kosu

Kosu nabazgrał:[color=blue]
> Szuwaks wrote:[color=green]
>> Są odpowiednie tory - proszę tam się ścigać.[/color]
>
> Kolarstwo torowe to jedna kwestia, a szosowe to inna.[/color]

Miasto to nie miejsce ma wyścigi. Ani samochodowe ani rowerowe.
[color=blue][color=green]
>> Jeździsz z takimi prędkościami czy tylko bijesz pianę?[/color]
>
> Ja nie (nie ten dział kolarstwa), ale wiele osób tak.[/color]

To tacy sami debile jak ci co w Ferrari pędzą przez przez miasto 200km/h

Andrzej Lawa nabazgrał:[color=blue]
> Przemyslaw Popielarski pisze:[color=green]
>> Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:[color=darkred]
>>> Widziałem jak ruszali spod pomnika przestawało padać, na czas deszczu
>>> schowali się pod dachem stąd byli niemokrzy.[/color]
>>
>> Wczorajszy dzien ze wzgledu na pogodę najlepiej pokazal jak dobrym
>> zamiennikiem dla samochodu jest rower.[/color]
>
> No to od razu powołaj się na te powodzie sprzed paru lat i zacznij
> poruszać się po mieście pontonem motorowym ;->[/color]

Zażądaj możliwości pływania pontonem po kazdym zakątku miasta i organizuj
złośliwe blokady dopóki odpowiednie fosy nie zostaną zbudowane.

zly nabazgrał:[color=blue]
> Dnia Sat, 28 Jun 2008 18:21:29 +0200, Skrypëk napisał(a):
>
>[color=green]
>> Jakim darem?[/color]
>
> Ale to jakis kurs na to jest? Mozna korespondencyjnie?
>[color=green]
>> MK sama co miesiąc ogłasza, że urządza złośliwą blokadę.[/color]
>
> Pokaz choc jedno takie ogloszenie klamco[/color]

<g3nbn3tur7ld.xdljmvdkxx48$.dlg@40tude.net>

On Sat, 28 Jun 2008 19:49:02 +0200, Mithos <fake@adres.pl> wrote:
[color=blue]
>Coraz ciekawiej. Jadac na rowerze do garnituru mam sobie jeszcze zalozyc
>plecak. I co jeszcze ?[/color]

Już kiedyś pisałemi o szafie rackowej na szelakch na plecy i dówch
czekanach żeby się wspiąć z tym do tramwaju. Jak widzisz - wizja była
bliska temu co proponuje Twój dyskutant. ;-)
[color=blue]
>Kolejne bzdury. Widziales kiedys nowo budowane domy ? I jak sie to ma do[/color]

Nie wie też zapewne że większośc przedwojennych budynków ma drewniane
stropy choć same kamienice niby wyglądają okazale. Stropy z wielkiej
płyty to przy tym super solidna rzecz. Ja wiem od momentu jak musiałem
wzmacniać taki strop bo zaczął się wyginac pod szafką zasilającą w
prąd nową instalację. Tam to dopiero są szopki.
[color=blue]
>prlowskich mieszkan z krzywmi scianami/podlogami i z przegnilymi
>wszystkimi instalacjami ? O takich bajerach jak jednoczesne wlaczenie
>piekarnika, czajnika i pralki mozna zapomniec bo zaraz korki siadaja (ja[/color]

A o tym że kobita 3 piętra niżej włączyła mikrofalę to wywalało
zasilanie połowy serwerowni słyszałeś? ;-)
[color=blue]
>tak mialem w blokowisku). O garazu pozdziemnym i ochronie, przez co nie
>ma sie co obawiac, ze ktos mi podczas wyjazdu oczysci mieszkanie lub z
>rana nie spotkam na parkingu samochodu nie wspominam (kolo mnie ludzie
>zostawiaja nawet rowery luzem, ciekawe ile bedzie stal taki rower w
>centrum). No i nie ma tez stad dresow ani wscibskich emerytow.[/color]

Z tym to różnie - niestety sąsiedztwo bywa różne. Ale rowerów na
dziedzińcu w dówch stojakach stoi kilkanaście a inne na klatkach na
półpiętrach. I jakoś nie giną. Masz rację.
[color=blue]
>Czy ja gdziekolwiek pisalem tutaj o jakichs kredytach na cale zycie ? Co
>to w ogole ma do rzeczy ? Rozumiem, ze ty nie posiadasz zadnego kredytu,
>no ale takich jednostek nie tylko w Polsce ale i na swiecie jest[/color]

Wiesz - on nie może zapewne zrozumieć że można zarobić/zainwestować w
życiu tyle by kupić mieszkanie. Ja może jestem dziwnym przykładem ale
z żoną (oboje w przedizale 30-40 - choć ja już niedługo ;-) ) mamy
własne mieszkanie i to całkiem duże bo prawie 100 metrów. Kredytów nie
mam tylko wprost przeciwnie - inwestycje. Nowego doradcę
inwestycyjnego zatkało jak się okazało że nie mam nawet karty
kredytowej bo jej po prostu nie potrzebuję. Ale ja to podobno dziwny
jestem ;-)

Zdrówko

Witam,

Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:1dywnzb9f3rty$.dlg@piki.fixed...[color=blue]
> Dnia Sun, 29 Jun 2008 12:05:35 +0200, Szuwaks napisał(a):[color=green]
>> Są odpowiednie tory - proszę tam się ścigać.[/color]
> gww?[/color]

Wymaga dopieszczenia, ale Klub Orzeł - Pr. Płd.?
:)

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Witam,

Użytkownik "Kosu" <kosu@kosu.pl> napisał w wiadomości
news:g48b40$ir8$2@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Szuwaks wrote:[color=green]
>> Jeździsz z takimi prędkościami czy tylko bijesz pianę?[/color]
> Ja nie (nie ten dział kolarstwa), ale wiele osób tak.[/color]

No to bijesz pianę. -:)))

--

Pozdrawiam
Szuwaks

Dnia Sun, 29 Jun 2008 21:27:54 +0200, Szuwaks napisał(a):
[color=blue]
> Wymaga dopieszczenia, ale Klub Orzeł - Pr. Płd.?
> :)[/color]

Niestety sie nie nadaje :/ Byly plany co by z tym cos zrobic, nawet sam
bylem w zarzadzie, z inicjatywa spoleczna :) co by dali nam pozwolenie, ew
moze troche srodkow, na ogarniecie tego, zebysmy mogli sobie jezdzic,
niestety sie nie zgodzili i pomysl ogolnie umar. Najblizszy tor jest w
zyrardowie, czasami jezdzimy. Tor w pruszkowie jak sie dowiedzialem od
trenera ekipy z piaseczna to poki co koszt ok 400E za godzine i to tez
tylko dla wybranych...
[url]http://www.cayco.pl/rowery/track/[/url] tu na dole masz pare zdjec jak to
wygladalo jakis czas temu, niestety z tego co czasami zajezdzam, jest coraz
gorzej

--
marcin

zly nabazgrał:[color=blue]
> Dnia Sun, 29 Jun 2008 19:17:02 +0200, Skrypëk napisał(a):
>[color=green]
>> <g3nbn3tur7ld.xdljmvdkxx48$.dlg@40tude.net>[/color]
>
> nie ma tam nic o zlosliwej blokadzie klamco[/color]

No jak nie, jak tak.

Dnia Sun, 29 Jun 2008 19:17:02 +0200, Skrypëk napisał(a):
[color=blue]
> <g3nbn3tur7ld.xdljmvdkxx48$.dlg@40tude.net>[/color]

nie ma tam nic o zlosliwej blokadzie klamco
--
marcin

Witam,

Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:1cwq89iq3dtip$.dlg@piki.fixed...
[color=blue][color=green]
>> Wymaga dopieszczenia, ale Klub Orzeł - Pr. Płd.?[/color]
> Niestety sie nie nadaje :/ Byly plany co by z tym cos zrobic, nawet sam
> bylem w zarzadzie, z inicjatywa spoleczna :) co by dali nam pozwolenie, ew
> moze troche srodkow, na ogarniecie tego, zebysmy mogli sobie jezdzic,
> niestety sie nie zgodzili i pomysl ogolnie umar.[/color]

Marcin,
Dali, nie zgodzili się, - Kto to taki?
[color=blue]
> Najblizszy tor jest w
> zyrardowie, czasami jezdzimy. Tor w pruszkowie jak sie dowiedzialem od
> trenera ekipy z piaseczna to poki co koszt ok 400E za godzine i to tez
> tylko dla wybranych...
> [url]http://www.cayco.pl/rowery/track/[/url] tu na dole masz pare zdjec jak to
> wygladalo jakis czas temu, niestety z tego co czasami zajezdzam, jest
> coraz
> gorzej[/color]

Może byłaby ochota spróbować jeszcze raz powalczyć o reanimację Orła?

--

Pozdrawiam
Szuwaks


Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@poczta.fm> napisał w wiadomości
news:1cwq89iq3dtip$.dlg@piki.fixed...[color=blue]
> [url]http://www.cayco.pl/rowery/track/[/url] tu na dole masz pare zdjec jak to
> wygladalo jakis czas temu, niestety z tego co czasami zajezdzam, jest
> coraz
> gorzej[/color]

O w kapsko dziuni... skoro 2 lata temu było tak kiepsko, to chyba jadąc
busem auto na wschodni od Lubelskiej, to będę oczy zamykać...
Jakby co... wprawdzie moje zdrowie ostatnio szwankuje, to jeśli coś
konkretnego będzie, to za symbolicznego browczyka pomogę to
poogarniać... Tyle ile dam rady... Warto to ocalić.

--
D4

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pruchnik.xlx.pl
  •  
     
    Linki
     
     
       
    Copyright Š 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates