Wchodzimy do knajp gdzie palą i zapalamy sobie papierosa. Tyle, że papierosa nabitego wiórkami z plastyku i gumy. Oczywiście tego g... do gęby nie będziemy wsadzać tylko sobie nim kopcić na popielniczce.
Jak myślicie - reszta palaczy będzie tolerować nasz nałóg?
Ktoś się pisze na taką akcję? :)
Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
Arek wrote: [color=blue] > Jak myślicie - reszta palaczy będzie tolerować nasz nałóg?[/color]
Prędzej sam się zaczadzisz, niż ktoś zwróci na to uwagę : p
-- [url]www.marcinhernik.com[/url]
Arek napisał(a):[color=blue] > Wchodzimy do knajp gdzie palą i zapalamy sobie papierosa.[/color] Lepsza fajka.[color=blue] > Tyle, że papierosa nabitego wiórkami z plastyku i gumy.[/color] Polecam plastik z pingpongów :D[color=blue] > Jak myślicie - reszta palaczy będzie tolerować nasz nałóg?[/color] Wku...ą się, pewnie będą komentować, a ci którzy będą wypici, i w ramach szpanowania przed dupami, złapią takiego palacza i go wy.... - wyproszą, chodź bezprawnie :D -- Krzysiek
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hmu61g$58g$1@news.onet.pl...[color=blue] > Wchodzimy do knajp gdzie palą i zapalamy sobie papierosa. > Tyle, że papierosa nabitego wiórkami z plastyku i gumy. > Oczywiście tego g... do gęby nie będziemy wsadzać tylko sobie > nim kopcić na popielniczce.[/color]
Genialny pomysł [color=blue] > Jak myślicie - reszta palaczy będzie tolerować nasz nałóg?[/color]
Oczywiście, że nie. -- Urko
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:hmu61g$58g$1@news.onet.pl...[color=blue] > Wchodzimy do knajp gdzie palą i zapalamy sobie papierosa. > Tyle, że papierosa nabitego wiórkami z plastyku i gumy. > Oczywiście tego g... do gęby nie będziemy wsadzać tylko sobie > nim kopcić na popielniczce. > Jak myślicie - reszta palaczy będzie tolerować nasz nałóg? > Ktoś się pisze na taką akcję? :)[/color]
jak dzieci... jak dzieci... spalanie gumy i plastyku w popielniczce nałogiem naprawdę trudno nazwać ... przetrzymałem Ligerosy i Partagosy, paliłem prawdziwą machorę to tego typu smród to pryszcz... ale dużo dałbym aby móc zobaczyć jak tooooo przypalasz - ten pierwszy sztach... no bo przecież nie będziesz przypalał bez chociaż jednego zaciągnięcia... bądź twardy... :-)
-- serdeczności! zbisa
Dnia Sat, 06 Mar 2010 19:14:00 +0100, Arek napisał(a): [color=blue] > Wchodzimy do knajp gdzie palą i zapalamy sobie papierosa. > Tyle, że papierosa nabitego wiórkami z plastyku i gumy. > Oczywiście tego g... do gęby nie będziemy wsadzać tylko sobie > nim kopcić na popielniczce.[/color]
Więcej sensu może mieć inna akcja -- wchodzić do knajp z pozwoleniem palenia, pytać o to, czy jest dozwolone, po czym wychodzić. Niech wiedzą, ilu tracą klientów.
-- CGC
Krzysztof 45 pisze:[color=blue] > Lepsza fajka.[/color]
Fakt :) Ale wtedy rzucę się łatwiej w oczy. [color=blue] > Polecam plastik z pingpongów :D[/color]
Chyba dobre też jest włosie, sierść itp. ;) [color=blue] > Wku...ą się, pewnie będą komentować, a ci którzy będą wypici, i w ramach > szpanowania przed dupami, złapią takiego palacza i go wy.... - wyproszą, > chodź bezprawnie :D[/color]
No patrz Pan jacy będą wtedy nietolerancyjni! :)
pozdrawiam Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
Urko pisze:[color=blue] > Genialny pomysł[/color]
:) [color=blue] > Oczywiście, że nie.[/color]
A to łotry! Nagle smród im będzie przeszkadzać? :)
pozdrawiam Arek
-- [url]www.arnoldbuzdygan.com[/url]
> Więcej sensu może mieć inna akcja -- wchodzić do knajp z pozwoleniem[color=blue] > palenia, pytać o to, czy jest dozwolone, po czym wychodzić. Niech wiedzą, > ilu tracą klientów.[/color]
Barman sie raczej nie przejmie. Musialbys trafic na wlasciciela.
Dysiek
Arek wrote:[color=blue] > Wchodzimy do knajp gdzie palą i zapalamy sobie papierosa. > Tyle, że papierosa nabitego wiórkami z plastyku i gumy. > Oczywiście tego g... do gęby nie będziemy wsadzać tylko sobie > nim kopcić na popielniczce. > > Jak myślicie - reszta palaczy będzie tolerować nasz nałóg? > > Ktoś się pisze na taką akcję? :)[/color]
super ale samemu przyjdziemy w masce przeciw gazowej z pochlaniaczem?
Arek napisal(a): [color=blue] > Jak myślicie - reszta palaczy będzie tolerować nasz nałóg? > > Ktoś się pisze na taką akcję? :)[/color]
ktoś może wezwać straż pożarną:) Lepiej zapalić cygaro, daje dużo dymu.
-- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't *
Zbylut napisał(a): [color=blue] > ktoś może wezwać straż pożarną:) > Lepiej zapalić cygaro, daje dużo dymu.[/color]
I tu z żalem wspominam taką knajpę jak La Havana, w której wentylacja była tak zrobiona, że palacze w niej nie zawadzali niepalaczom ;) No ale ktoś miał pomysł racjonalizatorski i teraz jest greencośtam gdzie stoliki w przejściu nawet przeszkadzają ;P
j.
-- bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hmuhpe$3no$6@news.onet.pl...[color=blue] > Urko pisze:[color=green] >> Genialny pomysł[/color] > > :)[/color]
Coś a'la kto mieczem wojuje... [color=blue][color=green] >> Oczywiście, że nie.[/color] > > A to łotry! > Nagle smród im będzie przeszkadzać? :)[/color]
Co wolno palaczowi to nie tobie smrodzie.... albo jakoś tak to było... ;) -- Urko
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plpruchnik.xlx.pl
|